• Nie Znaleziono Wyników

Tygodnik Rybnicki : Czerwionka-Leszczyny, Lyski, Gaszowice, Jejkowice, Świerklany. R. 7, nr 27 (295).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Tygodnik Rybnicki : Czerwionka-Leszczyny, Lyski, Gaszowice, Jejkowice, Świerklany. R. 7, nr 27 (295)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

Czerwionka – Leszczyny Lyski Gaszowice Jejkowice Świerklany

Wtorek 3 lipca 2012 r.

Nr 27 (295) rok VII ISSN 1896-8163 Nr indeksu 22491X Cena 2,50 zł (8% vat)

AKTUALNOŚCI: Dotacje dla organizacji pozarządowych przyznane 2 KULTURA: Czekamy na Guns N’ Roses 16 PATROL: Areszt dla nożownika z Rybnika 6

REKLAMA

w w w. m k t t r a n s . p l Punkt Sprzedaży Opału Autoryzowanego Sprzedawcy Kompanii Węglowej PW „M. K. T. Trans” Tadeusz Kaczmarczyk przy ul. Rybnickiej 108 w Radlinie zaprasza od pon do pt od godz 7.00 do 20.00, sob od godz 8.00 do 14.00. U nas dostępny flotokoncentrat KWK Marcel w ciągłej sprzedaży. TERAZ PROMOCJA!!! - pytaj na składzie. Więcej informacji pod nr tel 32 42 49 772 lub 881 488 790. w w w. m k t t r a n s . p l

9 7 7 1 8 9 6 8 1 6 1 0 5

ISSN 1896-8163

2 7

Czytaj na stronie 27

Wewnątrz numeru ostatni odcinek projektu edukacyjnego Stowarzyszenia Gazet Lokalnych dofinansowanego ze środków Narodowego Banku Polskiego.

Dziś o wykluczeniu finansowym czyli o utraconych zyskach.

REKLAMA

Twój

dom Twój

DODATEK BUDOWLANY Wygraj 500 zł!

Strony 20 i 21

CZERWIONKA–LESZCZYNY

Absolutorium

bez opozycji

 11

STANOWICE

Orlen na pewno

 11

PRZEGĘDZA

Zabawa

z Autonomią

 11

ŚWIERKLANY

Afery

z przedszkolami ciąg dalszy

 12

GASZOWICE

Nowy sportowy talent w gminie

 12

JEJKOWICE

Monitoring powstrzyma

wandali

 12

PIECE

Piecowisko

z Proletaryatem

 19

NIEDOBCZYCE

Parafia

Najświętszego Serca Pana Jezusa

 15

REGION

Ostatni żołnierz Gawliny

 14

– Każde nasze działanie jest podporządkowane temu, aby Kacper w przyszłości prezentował bardzo wysoki poziom. Bez takiego założenia nie ma sensu w ogóle rozpoczynać tej całej zabawy.

Mam nadzieję, że nasza praca plus jego talent dadzą wymierne efekty – mówi Mirosław Wo-

ryna, ojciec i menedżer Kacpra, który zadebiu- tował w oficjalnych zawodach żużlowych.

Kacper to wnuk legendarnego Antoniego Woryny, jednego z najlepszych zawodni-

ków w historii rybnickiego żużla.

Czytaj na stronie 3

Na dzikich działkach w Leszczy- nach dwa psy trzymane są w fa- talnych warunkach. W sprawie interweniowała straż miejska.

– Zwierzęta się nie poskarżą, to

my musimy interweniować w ich imieniu – mówi Justyna Pa- lach, która miała dość męczarni psów i poprosiła o interwencje odpowiednie służby. STR. 4

Bród, smród i ubóstwo

Kacper Woryna zadebiutował na dużym torze

Z Urszulą Łanuchą-Wajzer z Regionalnego Stowarzyszenia Pomocy i Inicjatyw Społecznych

„Stacja” TR rozmawia o tym, jak zapobiegać braniu narkotyków przez młodych ludzi – o profilak- tyce, ciągłej potrzebie zbierania i przekazywania informacji oraz o tym, że ten problem dotyczyć może każdego. STR. 5

Kryminalni z rybnickiej komendy za- trzymali dwóch mężczyzn w wieku 35 i 41 lat podejrzanych o kradzież z włamaniem na teren budowy w Rybniku, przy ulicy Zebrzydowic- kiej. Łupem przestępców padła

koparka marki JCB o wartości 140 tysięcy złotych. Ponadto zatrzyma- nym mężczyznom zarzuca się próbę wymuszenia od właściciela pojazdu kwoty 40 tys. złotych.

DOKOŃCZENIE NA STRONIE 6

Czerwionka–Leszczyny z listy re- zerwowej dostała ponad 9 mln. zł na rewitalizację zabytkowych fa- miloków. To pierwsza część z wnio- skowanego dofinansowania. – Jest obietnica, że za dwa, trzy miesią- ce będzie finansowe uzupełnienie do składanego przez nas wniosku – nie kryje zadowolenia Grzegorz Wolnik, pełnomocnik burmistrza ds. inwestycji.

W sumie kwota dotacji może wy- nieść 14 mln 308 tys. zł.

CZYTAJ NA STRONIE 10

Na narkomanię nie ma

lekarstwa

Zażądali 40 tysięcy złotych okupu

JEST KASA na familoki w Czerwionce

mln zł 14

– Niedługo tylko łóżko w szpitalu będzie darmo- we, a za resztę pacjent sobie sam zapłaci. Ktoś zapomina, że rybni- czanie walnie przyczynili się do powstania tego szpitala – mówi Bolesław Piecha, poseł PiS. STR. 3

Podwozisz do szpitala?

Płać!

Komendant rybnickiej policji odchodzi

 2

Nowa dyrektor rybnickiego

ośrodka UŚ

 9

�������������

��������������������������������

��������������������������

������������������

�����������������

����������������������������

�������������

���������

������

����������������

���������������

���������������������������

�����������������������������������������

����������������

�������

������������

������������

����������������

SZUKAJ

oficjalnej gazety

koncertowej

w instytucjach publicznych, kulturalnych, klubach, pubach, restauracjach

– Każde nasze działanie jest podporządkowane temu, aby Kacper w przyszłości prezentował bardzo wysoki poziom. Bez takiego założenia nie ma sensu w ogóle rozpoczynać tej całej zabawy.

Mam nadzieję, że nasza praca plus jego talent dadzą wymierne efekty – mówi Mirosław Wo-

ryna, ojciec i menedżer Kacpra, który zadebiu- tował w oficjalnych zawodach żużlowych.

Kacper to wnuk legendarnego Antoniego Woryny, jednego z najlepszych zawodni-

ków w historii rybnickiego żużla.

Czytaj na stronie 3

Kacper Woryna zadebiutował na dużym torze

Pani Justyna dokarmia zaniedbane psy

(2)

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 3 lipca 2012 r.

2

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

 Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 32 421 05 10 e–mail: tr@nowiny.pl, nowiny.pl

Redaktor naczelny: Marek Pietras – m.pietras@nowiny.pl (600 058 849)

 Dziennikarze: Szymon Kamczyk – s.kamczyk@nowiny.pl (660 489

672 ), Marek Grecicha – m.grecicha@nowiny.pl (662 245 569), Adrian Czarnota, a.czarnota@nowiny.pl (666 023 153)

 Reklama: Wojciech Ostojski – w.ostojski@nowiny.pl (600 081 664)

Redakcja techniczna: Jurek Oślizły – j.oslizly@nowiny.pl

Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski – portal@nowiny.pl

 Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

 Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot

Druk: Drukarnia P olskapresse Sp . z o .o ., Sosnowiec

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

TELEFON INTERWENCYJNY

600 058 849

aktualności

REKLAMA

47-400 RACIBÓRZ ul. Piotrowska 12 tel./fax 32-415-59-73 tel. kom. 602-794-286, 692-012-587

www.weiser.xo.pl

e-mail: romanweiser@wp.pl

SPRZEDAŻ I WYNAJEM SAMOCHODÓW

DOSTAWCZYCH

ROMAN WEISER

Rybnickie Centrum Stolarki Budowlanej

Tel. (032) 42–44–066, 42–44–067, www.rcsb.pl

Rybnik ul. Zebrzydowicka 152

Bramy garażowe:

uchylne, segmentowe, rolowane, przesuwne

Bramy przemysłowe:

segmentowe, rolowane, harmonijkowe, szybkobieżne

Napędy i sterowania

do bram garażowych,

wjazdowych i przemysłowych

TERAZ LETNIE RABATY!

Ok. godz. 3.00 w nocy z piątku na sobotę 30 czerw- ca w wyniku zawału serca zmarł wójt Jejkowic Cze- sław Grzenia. Mieszkańcy miejscowości są wstrzą- śnięci tą tragiczną wiado- mością.

Czesław Grzenia w tym roku obchodził 55. urodzi-

ny. Na ostatniej sesji otrzymał absolutorium, co było zwia- stunem nowego zapału do pracy. Choć wójtem był tyl- ko przez dwa lata, samorząd znał od podszewki, będąc pracownikiem urzędu ponad 20 lat. Przez ostatnie dwa lata w gminie rozpoczęła się m.in.

budowa nowej sali gimna-

stycznej, w tym roku ruszy budowa przedszkola. Tylu inwestycji na raz w jednym roku jeszcze w Jejkowicach nie było.

Mieszkańcy gminy są w szoku. Wszyscy wspomina- ją ś.p. wójta jako dobrego człowieka, pełnego zapału do pracy i energii. Pogrzeb

gospodarza Jejkowic odbę- dzie się w środę 4 lipca w kościele pw. Matki Boskiej Szkaplerznej i św. Piusa X w

Jejkowicach. (r)

– Na spotkaniu w sprawie reorganizacji śląskiej poli- cji, komendant wojewódzki poinformował mnie, że od 15 lipca, rybnicki komen- dant miejski przeniesiony zostanie do Gliwic, a w jego miejsce przyjedzie komen- dant gliwicki – poinformo- wał Adam Fudali, prezydent Rybnika. Nieznane są do dziś powody takiej roszady kadrowej. – Komendant wo- jewódzki nie musi tłumaczyć się prezydentowi miasta ze swoich decyzji – przyznaje

Fudali, któremu pozostało za- opiniować pracę obu komen- dantów miejskich. – Trudno zaopiniować kogoś, kogo się w życiu na oczy nie widzia- ło, który dopiero do Rybnika ma zawitać – przyznaje pre- zydent miasta.

Komendanta Krzyszto- fa Sowulę od połowy lipca zastąpi więc kom. Teofil Marcinkowski. Jakkolwiek powody tej decyzji nie są znane, a argumentowane je- dynie potrzebą reorganizacji – wprowadzenie kolejnych

zmian w struktury, które i tak niedawno przeżywały poważny wstrząs (likwida- cja punktów dzielnicowych w Rybniku) może odbić się w niedalekiej przyszłości czkawką. Bo choć nikt w mie- ście nie ma wątpliwości, jeśli chodzi o świetne referencje komendanta Marcinkow- skiego, rybniccy policjanci w nieoficjalnych rozmowach obawiają się dalszych reorga- nizacji i racjonalizacji struk- tur rybnickiej policji.

(mark)

Wystawa fotografii lotniczej

Nie żyje wójt Jejkowic

Mieszkańcy wspominają Czesława Grzenię jako dobrego człowieka, pełnego zapału do pracy i energii

Galeria rozrywkowo–han- dlowa Focus Mall Rybnik zaprasza od 1 do 29 lipca na wystawę fotografii lotniczej

„Odloty hesji”. Autorem zdjęć jest Sławek „hesja”

Krajniewski, którego pasją jest fotografia i lotnictwo.

Ekspozycja składa się z 55 niezwykłych zdjęć samolo- tów, wykonanych w bazach Polskich Sił Powietrznych oraz na pokazach lotniczych w całej Europie. Wszystkie zostały wykonane z ziemi.

W ramach wystawy moż- na podziwiać zdjęcia m.in.

potężnych, wojskowych samolotów odrzutowych i śmigłowców, akrobacji w wykonaniu najlepszych eu-

ropejskich zespołów, czy też samolotów historycznych.

– To już kolejna wystawa fo- tografii w Focus Mall. Ostatni konkurs fotograficzny cieszył się dużym zainteresowaniem co przełożyło się na bardzo interesujące zdjęcia przysła- ne na konkurs i eksponowa- ne później w galerii. Mam nadzieję, że wystawa „Odloty hesji” zainteresuje zarówno amatorów fotografowania, jak i miłośników lotnictwa.

Do każdego zdjęcia dołączo- ne są opisy zarówno sytu- acji, w jakiej zdjęcie zostało zrobione, jak i ustawień apa- ratu – mówi Sonia Kostecka, dyrektor galerii Focus Mall w Rybniku. Sławek „hesja” Kraj-

niewski urodził się w 1969 roku i już od najmłodszych lat interesował się fotografią.

Jego trwająca do dziś fascyna- cja lotnictwem rozpoczęła się po przeczytaniu książki „Dy- wizjon 303”. Ukończył Woj- skową Akademię Techniczną na kierunku lotniczym, obec- nie pracuje w Instytucie Tech- nicznym Wojsk Lotniczych w Warszawie, prowadzi także warsztaty fotograficzne w ramach Akademii Nikona.

Jest pomysłodawcą i pre- zesem Stowarzyszenia Pol- skich Fotografów Lotniczych Air–Action – zrzeszenia osób, zawiązanego dla szerokiego rozwoju fotografii lotniczej.

(op.pm)

Komendant Sowula odchodzi

Raciborska otwarta

W sobotę, 30 czerwca został przywrócony dwukierunkowy ruch na ul. Raciborskiej. Przy- pomnijmy, że na remontowanym odcinku drogi

od jesieni ubiegłego roku obowiązywał ruch jednokierunkowy, pomiędzy ulicą Pilarczyka a

ulicą Krzywoustego. (r)

Drogowcy dotrzymali terminu i Raciborską można już jeździć w obu kierunkach

Przyznali dotacje

26 czerwca prezydent Rybnika przyznał dotacje dla organizacji pozarządo- wych i innych podmiotów wymienionych w art. 3 ust.

3 ustawy z dnia 24 kwiet- nia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie.

Pieniądze zostały przyzna- ne w ramach ogłoszonego 24 maja otwartego konkursu ofert na realizację zadań pu-

blicznych w 2012 roku, w obszarze wspierania i upowszechniania kul- tury fizycznej. Najwięcej bo 800 tys. zł otrzymał Energetyk ROW Rybnik na systematyczne szkole- nie i udział w rozgrywkach piłkarskich PZPN. Klub Sportowy Ryfama na orga- nizowanie obozów, zgrupo- wań sportowych, konsultacji i sprawdzianów w biathlo-

FOT. UG JEJKOWICE

FOT. MAREK PIETRAS

tys. zł 800

– tyle otrzymał Energetyk ROW Rybnik

W tym roku przypada 440 rocznica śmierci Andrzeja Frycza Modrzewskiego. Z tej okazji sejm RP przyjął uchwa- łę dla uczczenia jego pamięci i dorobku twórczego. Imię An- drzeja Frycza Modrzewskiego nosi II Liceum Ogólnokształ- cące w Rybniku, które swoją

historią sięga lat 30 XX wieku.

Z okazji podjęcia przez sejm uchwały, swoje wystąpienie wygłosił poseł Marek Krząka- ła z Rybnika, który przed obję- ciem mandatu pracował w II LO w Rybniku. – Postawa An- drzeja Frycza Modrzewskie- go to przykład konsekwentnej

realizacji etosu humanisty, to dowód jego niezwykłej przeni- kliwości i kultury politycznej oraz obywatelskiej. Pisarstwo stało się dla niego formą słu- żenia ludziom, dochodzenie do prawdy – jego życiowym celem – powiedział poseł z

Rybnika. (ska)

Sejm uhonorował Frycza w rocznicę śmierci

nie otrzymał 10 tys. zł a Sile- sia Rybnik na zgrupowania drużyny juniorów przed mi- strzostwami Polski 2012 – 3

tys. zł. (pm)

(3)

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 3 lipca 2012 r.

aktualności 3

REKLAMA

„Hossa” Sp. z o.o.

Dział Zarządzania Nieruchomościami Rybnik, ul. Jankowicka 3 (III piętro) tel. 602-571-230, 604-600-832 email: zarzadzanie.rybnik@wp.pl

ZARZĄDZANIE WSPÓLNOTAMI MIESZKANIOWYMI

kompleksowa obsługa

licencjonowani zarządcy

pracownicy z uprawnieniami budowlanymi

CAŁODOBOWE POGOTOWIE TECHNICZNE

www.zarzadzanie.rybnik.pl

CZYŻOWICE,

ul. Nowa 28a

(strefa przemysłowa)

tel. 32 451 02 32 lub 32 451 33 38 www.euroclas.pl, euroclas@wb.pl

OFERUJEMY:

 Więźba dachowa

 Łaty, deski, krawędziaki

 Boazeria, podbitka, podłogi

 Wyroby hutnicze

 Impregnacja

ciśnieniowo-próżniowa

 Płyta OSB I MFP JUŻ OTW

ARTE!

���������������

S salon meblowy studio kuchni

k i n d e r F u n

Kącik zabaw dla najmłodszych (1-3) Labirynty, zjeżdżalnie, mega klocki Baseny z kolorowymi

kulami Kawiarenka dla rodziców Rybnik-Jankowice, ul. Świerklańska 34, tel. 785531434 ZAPRASZAMY CODZIENNIE 13-20

HURTOWNIA ARTYKUŁÓW GRZEWCZYCH

RADLIN, UL. HUTNICZA 8 tel./fax 32 457 12 02

AUTORYZOWANY PARTNER HANDLOWY

� grzejniki płytowe, aluminiowe i łazienkowe

� ogrzewanie podłogowe

� kotły c.o., bojlery

� armatura i pompy

� kanalizacja

oraz inne artykuły grzewcze i instalacyjne

Od pewnego czasu za podwiezienie kogoś do wo- jewódzkiego szpitala znów zapłacimy pełną kwotę, jak za normalny godzinny postój.

Od maja wszedł w życie nowy taryfikator parkingu przy WSS nr w Rybniku. Od- bierając bilecik na bramce

przed szlabanem, nie mamy już możliwości darmowego, piętnastominutowego posto- ju, tak jak było to wcześniej.

Teraz za każdy, nawet najkrót- szy postój na przyszpitalnym parkingu zapłacimy 4 zł.

Prezydent Adam Fudali, swego czasu wielki zwolen- nik darmowego postoju dla

dowożących chorych do szpi- tala, załamuje ręce. – Organ założycielski, czyli marszałek województwa jest tym, który powinien de facto zadbać o tę sprawę. Mnie się nie wydaje, by szpital czy też dzierżawca zarobili na tych postojach tak dużo, że należy liczyć je jako normalny, godzinny pobyt na

parkingu – przyznaje włodarz Rybnika. Fudali zapowiada także, że poruszy tę kwestię podczas najbliższego spotka- nia z dyrektorem placówki, Jerzym Kasprzakiem.

Zmiana cennika parkingu to tylko jeden z elementów, wskazujących na to, iż poli- tyka w stosunku do pacjen-

tów zmienia się w rybnickiej placówce diametralnie. Poseł Bolesław Piecha przypomi- nał niedawno, że organ zało- życielski zapomina o pewnej ważnej kwestii. – To my, ryb- niczanie, zbudowaliśmy ten szpital, powstał z pieniędzy mieszkańców. Outsourcing usług, zamykanie oddzia-

łów, zwolnienia i w końcu prywatyzacja – jeśli pójdzie- my tą drogą, to za niedługo tylko łóżko w szpitalu będzie darmowe, a za resztą pacjent sobie sam zapłaci. Ktoś zapo- mina, że rybniczanie walnie przyczynili się do powstania tej placówki – mówił poseł

PiS. (mark)

W piątek, 6 lipca, we wszyst- kich kopalniach i zakładach Jastrzębskiej Spółki Węglo- wej, na wszystkich czterech zmianach wydobywczych odbędą się dwugodzinne akcje strajkowe. – Wybrali- śmy taką formę strajku, aby ekonomiczne skutki prote- stu były jak najmniej dotkli- we dla akcjonariuszy i dla pracowników spółki – mówi Roman Brudziński, wiceszef

„Solidarności” w JSW.

Dwugodzinne masówki

Strajk rozpocznie się o godz.

6.00 i potrwa do 8.00. Potem odpowiednio na kolejnych zmianach od 12.00 do 14.00, od 18.00 do 20.00 i od 0.00 do 2.00 nad ranem 7 lipca. – W czasie tych dwugodzinnych strajków przedstawiciele sztabu protestacyjno–strajko- wego planują przeprowadzić masówki. Będziemy informo- wać pracowników o przyczy- nach takiej formy protestu i

konsultować plany kolejnych działań w przypadku braku reakcji zarządu JSW na nasze żądania – zapowiada Roman Brudziński.

Wiceprzewodniczący „S”

w JSW przyznaje, że strajk jest jedną z najbardziej rady- kalnych form protestu, ale dodaje, że przedstawiciele załogi nie mieli innego wyj- ścia. – Mimo wielomiesięcz- nych rozmów, prób podjęcia dialogu, nie udało się dojść do kompromisu z zarządem. W końcu, w zeszłym tygodniu, w referendum strajkowym załoga wyraziła zdecydowa- ne votum nieufności wobec działań prezesa i zarządu spółki, ale nawet to nie zmie- niło postawy władz JSW. Nie ma żadnej reakcji. Dlatego zmuszeni byliśmy podjąć decyzję o przeprowadzeniu strajku – podkreśla Brudziń- ski. – Zastanawialiśmy się nad całodobowym strajkiem ostrzegawczym, ale osta-

Według informacji magi- stratu, z końcem czerwca uruchomiony został nowy, cyfrowy monitoring na sta- dionie miejskim w Rybni- ku. – Musieliśmy zmienić analogowy monitoring na cyfrowy, gdyż takie były wy- mogi bezpieczeństwa. Mogę

zapewnić, że koncert Guns N’ Roses będzie monitoro- wany przez nowe urządze- nia – mówi Adam Fudali, prezydent Rybnika. Moder- nizacja kamer i systemu na rybnickim stadionie koszto- wała miasto ok. 1 mln zł.

(mark)

REGION. O przyszłości rodzin- nych ogrodów działkowych w czwartek 28 czerwca miał zdecydować Trybunał Kon- stytucyjny. Posiedzenie się odbyło, jednak rozstrzygnię- cia ciągle nie ma. Sędziowie Trybunału potrzebują więcej czasu. Wyrok zostanie ogło- szony 11 lipca.

Przypomnijmy, że usta- wę o rodzinnych ogrodach działkowych zaskarżył do TK prof. Lech Gardocki, pierwszy prezes Sądu Naj- wyższego. Podważa on m.in.

monopol Polskiego Związku Działkowców na organizację ogrodów, a także fakt, że PZD zarządza gruntami, które w

wielu przypadkach do związ- ku nie należą. Zakwestio- nowanie ustawy przez TK oznacza, że ogródki nie mo- głyby być dziedziczone, dom- ki, altanki i wszelkie drzewka znajdujące się na działce nie byłyby własnością działko- wiczów, tylko gminy, a gmi- na w każdej chwili mogłaby

odebrać ogródki działkowi- czom. Ogródki działkowe to 44 tys. hektarów dobrze zlo- kalizowanych terenów, które po przekształceniu na tereny inwestycyjne czy budowlane byłyby warte grube miliony.

Ogródki są łakomym ką- skiem szczególnie w dużych

miastach. (raj)

Podwozisz do szpitala? Płać!

Górnicy z JSW chcą podwyżek – w piątek akcja strajkowa

Górnicy zatrudnieni przez Jastrzębską Spółkę Węglową będą strajkować w piątek

tecznie zdecydowaliśmy się na dwugodzinny strajk na każdej zmianie. Strajk to jest przerwa w wydobyciu i realne straty ekonomiczne.

Podejmując decyzję o takiej formie protestu, braliśmy przede wszystkim pod uwagę interesy pracowników JSW i interesy akcjonariuszy. Nie

chcemy, aby konflikt zarzą- du z pracownikami sprawił, że ucierpią zarówno pracow- nicy, jak i Bogu ducha winni posiadacze akcji JSW. Z dru- giej strony chcę podkreślić, że nasze działania, również ten strajk, są w interesie i pracowników, i akcjonariu- szy właśnie, bo źle zarządza-

na spółka nie przyniesie im takich dochodów, jakich by oczekiwali. W naszej ocenie sytuacji w JSW powinna się wnikliwe przyjrzeć rada nad- zorcza spółki – dodaje wice- przewodniczący „S” w JSW.

Referendum na „tak”

Do strajku pozostało jesz- cze kilka dni. Roman Bru- dziński nie wyklucza, że akcja strajkowa może zostać zawieszona. – Ale tak może się stać tylko w przypadku zmiany postawy zarządu JSW, a niestety na razie nic nie wskazuje na to, żeby mia- ła się ona zmienić – podsumo- wuje wiceprzewodniczący.

97 proc. pracowników Ja- strzębskiej Spółki Węglowej biorących udział w ubiegło- tygodniowym referendum opowiedziało się za prze- prowadzeniem akcji strajko- wych w spółce. Frekwencja w referendum wyniosła bli- sko 62 procent ogółu zatrud- nionych.

Pracownicy JSW odpo- wiadali na dwa pytania związane z zakończonymi fiaskiem sporami zbioro- wymi w spółce. Pierwsze, dotyczące postulatów pła- cowych, brzmiało: Czy je- steś za zorganizowaniem strajków protestacyjnych dotyczących żądania osią- gnięcia podwyższenia sta- wek zasadniczych w 2012 roku o 7 proc.? Drugie pyta- nie brzmiało: Czy jesteś za zorganizowaniem strajków protestacyjnych w związku z niezgodnym z prawem wprowadzeniem w życie przez Zarząd JSW S.A.

uchwały nr 113/VII/12 z dnia 14.02 2012 r. w sprawie umów o pracę zawieranych z osobami przyjmowanymi do pracy?

Na pierwsze pytanie „tak”

odpowiedziało 97,24 proc.

głosujących. Na drugie pytanie twierdząco odpo- wiedziało 96, 2 proc. uczest- ników referendum. (acz)

Wyrok w sprawie ogródków działkowych 11 lipca Nowy monitoring na koncert

FOT. KRZYSZTOF LISEWSKI

(4)

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 3 lipca 2012 r.

4 aktualności

Dokładnie 90 lat temu Rybnik – według Artura Trunkhardta – najhucz- niej przywitał polskie władze. Na przełomie czerwca i lipca 1922 roku doszło do przywró- cenia polskiej władzy na ziemiach śląskich.

„Powrót do macierzy”,

„odrodzenie”, a może „anek- sja” – jak nazwał fakt powro- tu polskich władz na Śląsk niedawno Kazimierz Kutz?

Temat ten wciąż budzi kon- trowersje, nawet dyrektor rybnickiego muzeum, Bog- dan Kloch, jest ostrożny w swych osądach. – Nie mo- żemy oceniać tego fakt z perspektywy teraźniejszo- ści. Wtedy naprawdę nie chodziło o wielką politykę.

Znaczna część społeczeń- stwa wyszła 3 lipca na ulic, by przywitać w Rybniku polskie władze i wojska, ale oczywiście byli i tacy, któ- rzy niechętnie do tego faktu podchodzili i te różnice zdań trzeba po prostu przyjąć i ro- zumieć – tłumaczy Kloch.

Dyrektor zwraca również uwagę na fakt, że nie nale- ży mylić tamtej atmosfery i skrajnie różnych odczuć względem odchodzącej lub przychodzącej władzy z kli- matem separatystycznym, z propolskością czy RAŚ. – To były zupełnie inne czasy i re- alia. Fakt powrotu polskich instytucji na Śląsk wiązał

Na ostatniej sesji rady miasta prezydent Adam Fudali podzielił się z radny- mi danymi z Powiatowego Urzędu Pracy w Rybniku.

Wniosek jest prosty – PUP działa sprawnie.

Urząd pracy realizuje obecnie trzy programy ak- tywizujące bezrobotnych.

Dzięki działaniom PUP zaktywizowano w bieżącym roku 840 osób. 543 bezrobot- nych skierowano na staże, 60 razy dofinansowywano działalność gospodarczą bezrobotnych. Do tego 18 stanowisk pracy z PUP zo- stało dofinansowanych, a 211 osób skierowano na pra- ce społecznie użyteczne do jednostek miejskich, m.in.

w ZGM, w zieleni miejskiej oraz w Rybnickich Służbach Komunalnych. – W miesią- cu maju stopa bezrobocia oscylowała w granicach 7,4 proc. – skomentował Fudali.

To dobry wynik w stosunku krajowym i wojewódzkim.

Prezydent Fudali widzi jed-

nak potrzebę znacznych zmian, nie w samym urzę- dzie, a raczej w edukacji.

– Jeżeli popatrzymy na strukturę bezrobotnych, za- rejestrowanych w urzędzie pracy, przybywa nam absol- wentów wyższych uczelni, szczególnie po kierunkach humanistycznych. Poten- cjalnie mogliby być na- uczycielami, jednak mamy problem z niżem demogra- ficznym.Koniecznejestpod- jęcie zadania kształcenia młodzieży co najmniej od gimnazjum w warunkach rynku pracy, w orientacji w potrzebach naszego ryn- ku. Bez tej wiedzy, nie bę- dzie możliwości, by młody człowiek dobrze wybrał na przyszłość – wspomina Fu- dali. – Ja wiem, że są pasje i zainteresowania, ale w dzi- siejszych czasach musimy dostosowywać się do tego, co dyktuje nam rynek pracy.

Właściwy wybór kierunku studiów warunkuje później- sze zatrudnienie, a wszyscy

będą przecież odpowiedzial- ni w przyszłości za utrzy- manie siebie i swych rodzin – dodaje. Specjalnie powo- łany w celu aktywizacji bezrobotnych zespół złożo- ny z rybnickich ekspertów ma za zadanie właśnie taki program edukowania wdra- żać. – Musimy to zrobić, by nie dochodziło później do dramatów, gdy człowiek wyedukowany, z wyższym wykształceniem ląduje na zasiłku dla bezrobotnych, a być może jest wybitnym naukowcem – mówi prezy- dent.

– Dużą rolę odgrywają w tym aspekcie także same szkoły, szkolni pedagodzy i dyrektorzy. Przede mną jesz- cze spotkanie z dyrektorami rybnickich placówek, podsu- mowujące miniony rok szkol- ny. Z mojej strony pojawi się na pewno apel o zwrócenie uwagi na młodych ludzi, któ- rzy wciąż szukają swojego kierunku, swojej ścieżki ka- riery – mówi Fudali. (mark)

O tym, że rodzina M. trzy- ma na działce psy w złych warunkach mieszkańcy pobliskiego Manhattanu wiedzieli od dawna. Ludzie dokarmiali zwierzęta, nikt jednak nie interweniował. W końcu jedna z kobiet nie wy- trzymała i powiadomiła straż miejską oraz naszą redakcję.

– Nie jestem jakaś zwichro- wana, ale na to już nie można patrzeć. Niech straż miejska wyegzekwuje porządek na tej działce i ludzkie traktowanie tych psów. Te zwierzęta się nie poskarżą, to my musimy interweniować w ich imieniu – mówi Justyna Palach.

Bez budy i wody Kobieta codziennie kursuje między swoim mieszkaniem a działką z psami, nosząc im jedzenie. Syn pani Justyny kupił psom worek suchej karmy, żeby mogły zjeść coś pożywnego. Leszczynianka od dłuższego czasu bom- barduje właścicieli czworo- nogów, by ci zapewnili im w

miarę godne warunki. Dwa psy: mieszaniec owczarka kaukaskiego i wilczura oraz kundel jeszcze do niedawna nie miały bowiem kawałka budy a nawet naczynia na je- dzenie i wodę. – Przywiąza- ne na krótkich łańcuchach spały pod gołym niebem na ziemi. Bez osłony przed słońcem czy deszczem. Żeby schronić się przed ostatni- mi upałami wykopały sobie dziury w ziemi. Nie miały porządnej miski na jedzenie i wodę – relacjonuje pani Ju- styna. Namolność kobiety w kontaktach z właścicielami zwierząt doprowadziła do tego, że w końcu na działce pojawiły się prowizoryczne budy oraz garnki na wodę i jedzenie. Po telefonie pani Justyny straż miejska na działkach zjawiła się w mi- nioną środę. Właścicieli zwierząt nie było. Razem z funkcjonariuszami i panią Justyną obeszliśmy działkę dookoła. Psy są przywiązane po dwóch stronach działki.

Tablice wciąż „testowane”

Na dzikich działkach w Leszczynach dwa psy są trzymane w fatalnych warunkach. W sprawie interweniowała straż miejska.

Bród, smród i ubóstwo

Strażnicy miejscy upomną właścicieli żeby trzymali psy w godnych warunkach

Żeby dotrzeć do jednego z nich trzeba się było przedzie- rać przez gęste zarośla. Nie- stety, wysoki płot skutecznie uniemożliwia podanie mu jedzenia. – Trzeba albo po- dawać jedzenie przez oczko w siatce, albo tak celować, żeby wpadło blisko psa, bo inaczej nie dosięgnie – poka- zuje leszczynianka. Dostęp do drugiego czworonoga jest

łatwiejszy, bo tu ogrodzenie jest niskie.

Zagrożenie epidemiologiczne Obydwa psy patrzą na nas litościwym wzrokiem. Wi- dok tego, co za płotem, jest porażający. Cała działka to jedno wielkie śmietnisko – gruz, złom, szkło, sterty najróżniejszych śmieci. Tuż

obok prowizorycznych bud poniewierają się deski z wielkimi gwoździami, o któ- re kaleczą się psy. W starych ociekających brudem garn- kach widać jedzenie – czer- wony barszcz z „wkładką”.

Tę ostatnią psom wyjadają znajdujące się na działce kury. Los zwierząt na dział- ce poruszył funkcjonariuszy.

Starszy strażnik Krzysztof Strzała i inspektor Leszek Mendla z niedowierzeniem kręcą głowami na widok wa- runków w jakich są trzyma- ne psy – krótkie łańcuchy, poskręcane ciasno śrubami obroże, odchody – słowem smród, brud i ubóstwo. Psy są wychudzone, miejscami zamiast sierści widać łysiny, jeden z nich ma odleżyny.

A to wszystko dzieje się w centrum dzielnicy. Funkcjo- nariusze przyznają, że takiej interwencji jeszcze nie mie- li. W tym momencie stwarza to także poważne zagrożenie epidemiologiczne. – Będzie- my rozmawiać z właścicie-

lami psów i upomnimy, że zwierzęta mają być trzy- mane w odpowiednich wa- runkach. Powiadomimy schronisko, ściągniemy na miejsce Towarzystwo Opie- ki nad Zwierzętami – mówią strażnicy. Wcześniej jednak muszą ustalić właściciela działki i zobowiązać go do jej uporządkowania. To może trochę potrwać, bo „dzikie działki” na Manhattanie to tereny należące do prywat- nych osób. Ta, na której żyją psy rodzina M. wynajmu- je za kilkadziesiąt złotych miesięcznie. Justyna Pałach mówi, że jeden z psów trafił na leszczyńskie działki z ryb- nickiego schroniska. Do nie- dawna był tu jeszcze trzeci pies, ale nagle zniknął i nikt nie wie, co się z nim stało. O ucywilizowaniu człowieka świadczy to, w jaki sposób traktuje zwierzęta. Ale tak jak psa nie nauczymy czytać, tak pewnych ludzi nie nauczymy współczucia dla zwierząt.

(MS)

PUP działa sprawnie, ale potrzeba zmian

Prawdopodobnie już w tym tygodniu rozpocznie się testo- wanie tablic informacyjnych na terenie Rybnika. Tablice te – od dłuższego już czasu wiszące na przystankach autobusowych, niezmiennie wyświetlają komunikat o te- ście. Prawda jest taka, że są po prostu podłączone do za- silania. – Uruchomienie całe-

go systemu wymagało będzie wdrożenie dużej ilości tech- nologii, by cały projekt mógł ruszyć – przyznaje Adam Fudali. – Mamy zamiar wy- próbować jednak tablice, napisy „test” powinny z nich więc niedługo zniknąć – do- daje. Tablice informacyjne to jeden z tych projektów, obok internetowej strony o rybnic-

kiej kulturze, informatorów i nowych sygnalizacji, który ciągnie się od dłuższego cza- su. Być może w tym tygodniu pasażerowie miejskich auto- busów w końcu doczekają się zmian w tym temacie. Pyta- nie tylko, na jak długo – bo wypróbowane tablice znów zgasną, by cały system wdro- żyć już na stałe. (mark)

Śląskość i polskość – 3 lipca 1922

się dla znacznej część spo- łeczeństwa z nowymi na- dziejami, stąd radość, ale i powaga sytuacji. Nie można jednak zapomnieć o tym, co działo się później, jak Śląsk traktowano, jak ta „perła w koronie” potem straciła w oczach centralnej Polski na wartości – wspomina dyrek- tor Kloch.

Temat trudny i skom- plikowany po dziś dzień budzi kontrowersje. – Do- staję mnóstwo wiadomości i sygnałów, o aprobacie lub dezaprobacie takiego a nie innego stawiania tej spra- wy w mediach, w publicz- nej świadomości. Zwraca moją uwagę jednak fakt, że nie zdajemy sobie sami sprawy, jaką wartością jest ta skomplikowana sytuacja – to tak naprawdę jest cha- rakterystyczne dla Śląska, to poszukiwanie tożsamości – mówi Kloch. Tęsknota za

„swoistością” charakteryzu- je Ślązaków jak żadną inną chyba narodowość. – Czę-

Rybnik zgotował polskim wojskom huczne powitanie

sto chyba zapominamy, że historii nie wolno wymazy- wać, zapominać o tym, co było przed przemianami.

Ślepe zacieranie wszystkie- go, co było przed powrotem polskich władz na Śląsk nie jest dobre. Tutaj wytworzyła się specyficznakultura–tak polska, jak niemiecka... ślą- ska kultura właśnie – koń- czy dyrektor. (mark) Rybnickie bramy 3 lipca 1922 roku były bogato przystrojone

FOT. MAŁGORZATA SARAPKIEWICZ

(5)

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 3 lipca 2012 r.

aktualności 5

Wakacje – czas zabawy i wol- ności. Od szkoły, od obowiąz- ków, często od rodziców. Z Urszulą Łanuchą–Wajzer z Regionalnego Stowarzy- szenia Pomocy i Inicjatyw Społecznych „Stacja” TR rozmawia o tym, jak zapobie- gać braniu narkotyków przez młodych ludzi – o profilakty- ce, ciągłej potrzebie zbierania i przekazywania informacji oraz o tym, że ten problem dotyczyć może każdego.

– Marek Grecicha: – Zacznij- my może od pani pracy. Zaj- muje się pani profilaktykąw szkołach?

– Urszula Łanucha–Wajzer:

– Z wykształcenia jestem...

socjologiem. Skończyłam też po studiach kurs instruktora terapii uzależnień, ale zawo- dowo pracuję w służbie zdro- wia. Profilaktykąniezajmuję się zawodowo, zresztą nikt w stowarzyszeniu tego nie robi – działamy na zasadzie wolontariatu, ewentualnie prosimy szkoły i placówki o zwrot kosztów dojazdu lub opracowanych materiałów.

– Czy problem narkotyków wśród młodzieży to problem numer jeden?

– Prawda jest taka, że ilu lu- dzi, tyle problemów. Ale my- ślę, że wśród młodzieży ten problem pewnie ma pierw- sze miejsce. Zresztą niestety wymusza to na nas XXI wiek.

W ogóle – moje osobiste zda- nie jest takie, że narkotyki i uzależnienie to jest najgorsza rzecz, jaka może nas w życiu spotkać. Tak jak oddziałuje na nasz organizm narkotyk, nie działa żadna inna cho- roba. Z taką siłą – w moim mniemaniu, i ktoś może się ze mną nie zgodzić – nie dzia- ła nawet nowotwór. Mówimy w tym wypadku o uzależnie- niu od narkotyków, gdy mło- dy człowiek jest już na etapie

„muszę”. Ponieważ w swojej

„karierze narkomańskiej”

człowiek przechodzi przez pewne etapy – od „mogę”,

„potrzebuję” do „muszę”. Kie- dy jest na etapie „muszę”, jest już naprawdę bardzo ciężko.

Osobiście uważam, że na nar- komanię nie ma lekarstwa, bo do tego potrzeba silnej woli i wewnętrznej potrzeby zmiany.

– Czyli inaczej mówiąc, lepiej jest w ogóle nie zaczynać.

– Dokładnie, lepiej nie zaczy- nać. Chociaż takiego rodzaju moralizatorstwo – moje czy moich kolegów podczas profilaktyk – nie wygra z ciekawością. Młodych ludzi trudno jest przekonać do pewnych rzeczy, każdy chce decydować o własnym życiu.

Jeśli naprawdę chcesz spró- bować – spróbuj. Ale na wstę- pie musisz wiedzieć, że może ci się nie udać. To nie tak, że na tej trzyetapowej drodze muszę przejść każdy z tych etapów. Znam przypadki, gdzie młodzi ludzie zatrzy- mywali się na etapie „mogę”

i już ich nie ma. Bo nie znali skutków brania poszczegól- nych narkotyków, nie znali swojego stanu zdrowia, co mogą, a czego nie mogą. Jest mnóstwo przypadków, gdy nie docierasz do „trzeciej bazy”.

– Jaki jest więc fenomen nar- kotyków?

– Nie chodzi o to, że narko- tyki nic nie dają – bo dają, a w przeciwnym razie nikt by po nie nie sięgał. I możemy powiedzieć, że ludzie biorą je z czysto racjonalnych po- wodów. Mam doła, coś sobie

„wrzucę” i przez chwilę jest mi naprawdę dobrze. Ktoś mi umarł, źle się z tym czu- ję, znów coś sobie „wrzucę”

i znów jest mi dobrze. Ale to nie znaczy, że problem znik- nie. On się na chwilę oddali, przestanie być istotny. Za- wsze powtarzam, że jeżeli cokolwiek narkotyk załatwił dla ciebie, to w końcu załatwi i ciebie.

– Porozmawiajmy o skali tego zjawiska. Jak wygląda ten problem z pani perspek- tywy, w Rybniku?

– Nie chcę generalizować i jestem od tego daleko. Profi- laktyki zaczęliśmy organizo- wać od około 2006 roku. Od 2009 roku działaliśmy już o wiele prężniej, pojawiła się później afera z dopalaczami i szkoły zostały wręcz zobli- gowane do przeprowadzania zajęć profilaktycznych. Było więc co robić. Podczas tych zajęć – w gimnazjach i szko- łach ponadgimnazjalnych – przeprowadziliśmy ankie- ty. Prosiliśmy młodzież, by odpowiedziała na dwa krót- kie pytania – czy i jak często mają kontakt z narkotykami oraz alkoholem. Dla mnie było to zatrważające, bo pod- sumowując te ankiety, okaza- ło się, że 80 proc. młodzieży ma do czynienia z alkoho- lem. 20 proc. młodzieży bie- rze narkotyki – czyli co piąty młody człowiek, z tych szkół w których byliśmy, a nie by- liśmy wszędzie oczywiście, jest potencjalnym narkoma- nem. W jednej ze szkół uda- ło się profilaktyki i ankiety zorganizować przed wywia- dówkami z poszczególnymi klasami. Opracowaliśmy an- kiety i przeprowadziliśmy profilaktyki również z rodzi- cami. Proszę sobie wyobrazić

Narkotyk załatwił dla ciebie wiele – w końcu załatwi i ciebie

REKLAMA

reakcję matek i ojców, gdy mówi się w pewnej klasie pewnej szkoły, że co drugie dziecko w tej klasie bierze narkotyki. To była szkoła ponadgimnazjalna. Rodzice byli przerażeni, ale pojawiły się także pretensje... ale do kogo?

– Zahaczyliśmy o kwestię ro- dziców. Zbliżają się wakacje, czas wolności i szaleństw.

Jak należy siebie i dziecko przygotować na ten czas?

– Uważam, że wiele złego rodzi się z niewiedzy. Mło- dzi ludzie nie wiedzą, jakie naprawdę skutki ma branie poszczególnych środków, rodzice nie wiedzą, jakie są symptomy tego, że coś może się z naszą pociechą złego dziać. Jeśli ktoś chce spró- bować narkotyków, pewnie spróbuje, ale staram się za- wsze wytłumaczyć uczniom, żeby dowiedzieli się wszyst- kiego, czego mogą, na ich te- mat. Skutki uboczne, wpływ na organizm młodego czło- wieka, wpływ na rodzinę i życie – o tym niestety młodzi ludzie raczej nie myślą. To nie jest przecież tak, że biorę i to jest tylko mój problem. Nar- kotyki mają wpływ na two- ją rodzinę, bliskich, miłość, szkołę, pracę i zdrowie. Nikt nie mówi np. o tym, że ma- rihuana jest kancerogenna, powoduje raka jądra, glejaki.

Bierze się to z niewiedzy. Tą wiedzą dysponować muszą także rodzice. Rodzic musi reagować na każdą zmianę zachowania dziecka – nowi znajomi, nowa muzyka, nowe zwyczaje – to wszyst- ko są sygnały, że coś się zmie- nia, coś się dzieje i trzeba się temu przyjrzeć. Jeśli dziecko z nami nie rozmawia, jeśli opuściło się w nauce, albo

nagle zaczęło zamiast trójek dostawać piątki bez żadnego trudu – to są sygnały. Na te sygnały trzeba jak najszybciej reagować. Najgorszą rzeczą jest ślepe zabranianie, bo to nie podziała. Narkotyk będzie wtedy zakazanym owocem, który jeszcze lepiej zasmakuje. Tylko kompletną informacją i wiedzą o tym, jak rzeczywiście działają środku odurzające jesteśmy w stanie powstrzymać mło- dych ludzi przed braniem.

– Czy to znaczy, że rodzice tej wiedzy nie posiadają?

– Bardzo często jest tak, że nie. A rodzic powinien tak naprawdę wiedzieć więcej o narkotykach od swojego dziecka. Dlatego zajęcia dla rodziców wyglądają zupełnie inaczej niż te dla młodzieży.

Problem jednak w tym, by profilaktyki były efektywne, muszą być kompleksowe – musi działać uczeń, ro- dzic i szkoła. Bardzo trudno jest nam jednak ściągnąć do szkół rodziców. Tutaj pojawia się to błędne myślenie, że to nie mój problem, to nie moje dziecko. Stąd robimy pro- filaktyki dla młodzieży tuż przed wywiadówkami, by na gorąco jeszcze porozmawiać z rodzicami. I wtedy docho- dzi do szoku. Bo – to moje zdanie – nie ma szkoły i oto- czenia bez problemu narko- tyków. A jeśli ktoś mówi, że jest pewny, że nie ma – to po- winien się naprawdę zastano- wić, czy tak trudno dziś mieć do nich dostęp i czy napraw- dę młodzi ludzie nie chcą ich brać. Gdyby nie chcie- li – nie byłoby problemu.

– A dostęp jest dla młodych ludzi łatwy?

– Bardzo łatwy. Naprawdę

nie trzeba przynosić table- tek czy torebek do szkoły, by w szkole pojawił się problem narkotyków, bo młodzież nie jest głupia. Dostępność w ich własnych otoczeniach jest bardzo duża, szczególnie w okresie wakacji. Dilerzy ro- bią akcje promocyjne – roz- dają za darmo, bo wiedzą, że wrócisz. Wrócisz po więcej i zapłacisz trzy, cztery razy więcej za drugą czy trzecią działkę. Na profilaktykach uczymy także, a raczej uświa- damiamy rodziców, z jakich

„domowych” środków mło- dzież robi dziś odurzacze.

Bo przyznać muszę, że ich pomysłowość nie zna gra- nic. Wystarczy połączyć dwa bardzo popularne leki na ból, by odlecieć, czy wypić jeden z syropów w pewnej dawce.

Tak, jak zawsze powtarzam – najważniejsza w proble- mie narkotyków jest wiedza i dostęp do niej. Jeśli wiemy, jak coś działa na nasz orga- nizm, jak szkodzi i jak może nas zniszczyć, to prawdo- podobieństwo sięgnięcia nawet po dostępne narko- tyki jest o wiele mniejsze.

– Dziękuję za rozmowę.

Najważniejsza w problemie narkotyków jest wiedza i dostęp do niej

1

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 22 września 2009 r.

MIESZKANIA – SPRZEDAŻ

RYBNIK – Chwałowice, ul. 1 Maja – pow.

87,45 m2, 3 pokoje, kuchnia i łazienka z oknem, przedpokój, III piętro. Istnieje możli- wość dokupienia garażu usytuowanego blisko mieszkania (widoczny z okna).

Cena: 180.000,00 zł.

RYBNIK – Chwałowice, ul. Kupiecka – pow.

55,70 m2, 3 pokoje, kuchnia, łazienka, przedpo- kój, duży balkon, III piętro. Cena: 145.000,00 zł.

(do negocjacji)

RYBNIK – Chwałowice, ul. Górnicza – pow.

31,25 m2, 1 pokój z balkonem, kuchnia z oknem, łazienka, przedpokój, II piętro, central- ne ogrzewanie, niski czynsz.

Cena: 76.000,00 zł.

BIURO POŚREDNICTWA OBROTU NIERUCHOMOŚCIAMI

www.nieruchomoscirybnik.com.pl

Pośrednik w Obrocie Nieruchomościami mgr Aleksandra Petters nr licencji : 15562.

Spółdzielni Mieszkaniowej

„Centrum”

ul. Śląska 18 , 44-206 Rybnik

tel. kom. 507 57 37 37

tel. 32 42 16 665 wew. 27

RYBNIK – Chwałowice, ul. Zwycięstwa – pow. 28,79 m2, 1 pokój, kuchnia, łazienka, przedpokój, parter, centralne ogrzewanie, niski czynsz. Cena: 65.000,00 zł.

RYBNIK – Niedobczyce, ul. Barbary – pow.

45,40 m2, 3 pokoje, kuchnia, łazienka, przedpo- kój, I piętro, centralne ogrzewanie.

Cena: 93.000,00 zł.

MIESZKANIE – WYNAJEM

RYBNIK – Niedobczyce, ul. Obr. Pokoju 25c/2 – pow.:103,13 m2, 4 pokoje, kuchnia, ła- zienka i przedpokój. Wyposażone w centralne ogrzewanie, instalacje: wodno – kanaliza- cyjną oraz elektryczną, I piętro. Mieszkanie jasne i przestronne, ze względu na dużą powierzchnię i korzystny rozkład pomieszczeń stanowić może świetne lokum dla rodziny wielopokoleniowej lub zostać przeznaczone na cichą działalność gospodarczą. Najem na czas oznaczony 36 miesięcy. Wadium: 9.800,00 zł.

Stawka najmu: 9,60 zł/za 1 m2 + media.

(6)

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 3 lipca 2012 r.

6 patrol

REKLAMA

Budynek wielorodzinny przy ul. Kpt. Janiego składa się z 6 komfortowych, trzypokojowych apartamentów o funkcjonalnym rozkładzie dla całej rodziny.

Przyjazna architektura świetnie wpisuje się w otoczenie zieleni tworząc niepo- wtarzalny klimat miejsca. Nad spokojnym i bezpiecznym życiem mieszkańców będzie czuwał całodobowy system ochrony oraz zamykany na pilota wjazd ograniczający dostęp nieproszonych gości. Każde mieszkanie posiada miejsca postojowe na parkingu oraz możliwość stałego dostępu do internetu. Loka- lizacja zapewnia jednocześnie spokój i kameralność oraz bliskość tętniącego życiem centrum miasta.

Nowoczesne mieszkania w centrum Rybnika

32 422 94 76

MIESZKANIA M-3 Rybnik w kamienicy, pow. 48 m², II piętro, z ogródkiem, cena:

145 000 zł.

M-3 Rydułtowy ul. Plebiscytowa, pow. 38, IV piętro, po remoncie, cena: 95 000 zł.

M-3 Rydułtowy, pow. 38 m², IV piętro, ogrzewanie z sieci, cena:

78 000 zł.

M-3 Rybnik centrum w Kamienicy, pow. 45 m², III piętro, cena:

118 000 zł.

M-4 Chwałowice, pow. 48 m², II piętro, z meblami lub bez, cena:

139 500 zł.

M-4 Wodzisław Śląski, pow. 47 m², IV piętro, ładne i zadbane, cena:

125 000 zł.

M-4 Rydułtowy, pow. 58 m², III piętro, ogrzewanie z sieci, łazienka po remoncie, cena: 105 000 zł.

M-4 Radlin, pow. 72 m², parter, stare budownictwo, atrakcyjna cena:

85 000 zł.

M-4 Rybnik okolice TZR, pow. 48 m², VI piętro, cena: 139 000 zł.

M-4 Wodzisław Śl, Osiedle Piastów, pow. 62 m², IV piętro, cena:

120 000 zł.

M-4 Rybnik Smolna, pow. 73 m², I piętro, niski blok, c.o. z sieci, cena:

193 000 zł.

M-5 Nowiny, pow. 75m2, IX piętro, piękny widok, wolne od zaraz, cena:

145 000 zł.

OSIEDLE Bursztynowe – Rybnik ul.

Żorska, bezczynszowe apartamenty o pow. od 73 m² do 93 m², cena:

od 230 000 zł.

DOMY:

LYSKI, dom z 2004r, pow.165 m², ładnie zagospodarowana działka 700 m², cena: 398 000 zł.

SZCZERBICE, dom z 1973 r., pow. uż.

230 m², działka 1370 m², szybki i łatwy dojazd do Rybnika, cena: 279 000 zł.

KAMIEŃ, zadbany dom dwurodzinny + garaż, pow. 160 m², działka 750 m², cena: 380 000 zł.

ORZEPOWICE, dom z 2000r., pow. 180 m², działka 633 m², wykończony, cena:

359 000 zł.

KAMIENICE w centrum Rybnika na ul.

Łony, sprzedaż lub wynajem.

GASZOWICE, posiadłość w pobliżu lasu z 2009 r., pow. uż. 160 m², działka 1698 m², cena: 790 000 zł.

RYBNIK, dom szeregowy z 1983 r., pow. uż. 139 m², działka 200 m², cena:

499 000 zł.

RYBNIK ŚRÓDMIEŚCIE, dom z począt- ku roku 2000, pow. uż. 154 m², działka 362 m², garaż w budynku, cena:

470 000 zł.

WIELOPOLE, dom z 2004 r., pow. uż.

189 m², działka 500 m², piękny widok z

sypialni, cena: 490 000 zł.

DZIAŁKI:

LYSKI, działka z prawem zabudowy o pow. 995 m², piękny widok na jeziorko, cena: 60 000 zł.

KAMIEŃ, działka budowlana, pow.

1230 m² , ogrodzona, prą i studnia na działce, cena: 120 000 zł.

PSTRĄŻNA, działka budowlana, pow. 1509 m² , luźna zabudowa, cena: 102 000 zł.

LYSKI, działka budowlana o pow.

1900 m², media w drodze, cena:

95 000 zł.

JEJKOWICE, działka budowlana o pow. od 1474 m², łatwy dojazd do centrum Rybnika, cena już od:

125 000 zł.

NIEDOBCZYCE, 4 działki o pow. od 713 do 1460 m², zaciszna, widokowa okolica, w cenie już od 57 000 zł.

ZWONOWICE, kilka działek, o pow.

ok 750 m², blisko las, łatwy dojazd do centrum Rybnika, cena: 83 000 zł.

ZEBRZYDOWICE, działka budow- lano-rolna, o pow. 1383 m², przy bocznej, asfaltowej drodze, cena:

145 000 zł.

RYBNIK, ul. Kościelna 15

www.nieruchomosci-roma.pl nieruchomosci-roma@tlen.pl

32 422 54 42 500 216 451 501 512 925 507 079 994 668 744 283 512 017 770 BIUROCZYNNEODPONIEDZIAŁKUDOPIĄTKU

9.00-17.00

Na początku czerwca tego roku rybniccy policjanci zo- stali powiadomieni o wła- maniu na ogrodzony teren budowy znajdujący się w Rybniku, przy ulicy Zebrzy- dowickiej. Łupem przestęp- ców padła koparka marki JCB o wartości 140 tys. zło- tych. Kilka dni później wła- ściciel skradzionego pojazdu

zaczął otrzymywać telefony i sms–y z żądaniem pieniędzy w zamian za zwrot skradzio- nego mienia. W grę wcho- dziła niebagatelna kwota 40 tys. złotych. Właściciel mie- nia nie ugiął się naciskom i o szantażu powiadomił stróżów prawa. Poszukiwaniami prze- stępców zajęli się kryminalni z rybnickiej komendy, którzy

przed kilkoma dniami wpadli na trop włamywaczy. Podej- rzani to 35–letni mieszkaniec Mikołowa oraz 41–letni miesz- kaniec powiatu rybnickiego.

Obaj mężczyźni zostali zatrzy- mani i w sobotę stanęli przed prokuratorem. Za popełnio- ne przestępstwo sąd może ich skazać na karę nawet do 10 lat

więzienia. (acz)

29 czerwca kwadrans po godzinie 10.00 na ulicy Sumińskiej w Jejkowicach doszło do czołowego zde- rzenia dwóch pojazdów.

Jak ustalili policjanci, kie- rujący samochodem renault laguna 40–letni mieszkaniec powiatu rybnickiego jechał w kierunku Szczerbic. W pewnym momencie zjechał

na przeciwny pas ruchu, doprowadzając do zderze- nia z audi prowadzonym przez 32–latka z powiatu rybnickiego. Poszkodowa- na w zdarzeniu została pa- sażerka audi, doznała urazu ręki. Kierowcy byli trzeźwi.

40–latek został ukarany mandatem karnym.

(acz)

29 czerwca rybniccy poli- cjanci zostali wezwani na ulicę Kotucza. Kwadrans przed godziną 11.00 doszło tu do skomplikowanej koli- zji.

W zdarzeniu brały udział cztery pojazdy, w tym cią- gnik siodłowy z naczepą. Po- licjanci ustalili, że w całym zdarzeniu doszło do dwóch niezależnych kolizji i nałożyli dwa mandaty karne. Pierw- szym ukaranym jest 30–letni mieszkanka Rybnika, który kierując samochodem de- ewoo matiz, jadąc od strony ulicy Rudzkiej w kierunku ulicy Gliwickiej najechał na tył samochodu ford c max.

Kierowcy forda, 36–letnie- mu kierowcy forda nic się nie stało. W tym samym czasie i miejscu doszło do drugiej kolizji. Kierujący citroenem berlingo 19–letni rybnicza- nin najechał na tył rozbitego już matiza, w wyniku czego matiz został przesunięty na przeciwny pas ruchu, gdzie zderzył się z ciężarówką volvo, za kółkiem której sie- dział 66–letni mieszkaniec Gdańska. Nastolatek został również ukarany mandatem karnym. Uczestnicy zdarze- nia byli trzeźwi. (acz)

Zadymienie na Kominka

Rybniccy policjanci za- trzymali mężczyznę podej- rzanego o usiłowanie za- bójstwa. Podejrzany został tymczasowo aresztowany, grozi mu nawet dożywotni pobyt w więzieniu.

Do zdarzenia doszło w nie- dzielę, około godziny 3.00 na rynku w Rybniku. Z uzyska- nych przez policjantów infor- macji wynikało, że do grupy młodych ludzi przebywają- cych w pobliżu fontanny na rynku podszedł nieznany im mężczyzna i z nieznanych po- wodów nagle ugodził nożem jedną z tych osób. W wyniku zdarzenia, 21–letni mieszka- niec Rybnika doznał urazu klatki piersiowej. Niezwłocz- nie udzielono mu pomocy medycznej. Początkowo stan

jego określany był jako cięż- ki, w chwili obecnej jest już stabilny. Na podstawie ryso- pisu podanego przez świad- ków zdarzenia policjanci szybko zatrzymali podejrza- nego o ten czyn. Okazał się nim 26–letni mieszkaniec Rybnika, uprzednio karany za przestępstwa. W sprawie wszczęto śledztwo, w toku którego prokurator przed- stawił zatrzymanemu męż- czyźnie zarzut usiłowania zabójstwa. W poniedziałek Sąd Rejonowy w Rybniku zastosował wobec podejrza- nego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Sprawcy grozi na- wet dożywotni pobyt w wię-

zieniu. (acz)

Kobieta chciała popełnić samobójstwo na dworcu

Zażądali 40 tysięcy złotych okupu

Kolizja trzech osobówek i tira na Kotucza

Kokończenie ze strony 1

Czołowe zderzenie na Sumińskiej

Areszt dla nożownika z Rybnika

27 czerwca o godzinie 19.42 dyżurny rybnickiej straży otrzymał zgłoszenie o zadymieniu w bloku przy ulicy Kominka w Rybniku.

Kiedy strażacy dotarli na

miejsce okazało się, że dym wydobywa się spod drzwi jednego z mieszkań. W asy- ście policji strażacy siłowo otworzyli drzwi do mieszka- nia. Okazało się, że przyczy-

ną całego zamieszania jest potrawa, którą roztargniony lokator zostawił na włączonej kuchence. Strażacy przewie- trzyli mieszkanie i dogasili przypaloną kolację. (acz)

26 czerwca, kilka minut przed godziną 19.00 na sta- cji kolejowej w Czerwionce, 38–letnia kobieta chciała popełnić samobójstwo, próbując dostać się pod pociąg relacji Katowice – Wodzisław Śląski.

Kilka minut przed godzi- ną 19.00 kobietę na torach

wypatrzyli funkcjonariusze z Posterunku Straży Ochro- ny Kolei w Rybniku. Szybka reakcja SOK zapobiegła tra- gedii. Wobec kobiety zasto- sowano środek przymusu bezpośredniego w postaci siły fizycznej, sprowadzając ją z torowiska w bezpiecz- ne miejsce. Na miejsce

wezwano policjantów z komisariatu policji w Czer- wionce–Leszczynach i pogo- towie ratunkowe. 38–letnia mieszkanka Czerwion- ki–Leszczyn została prze- wieziona przez pogotowie do Państwowego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku. (acz)

Cytaty

Powiązane dokumenty

rzyna Rataj, tylko regularne badanie mammografem daje pewność, że nic złego się nie dzieje. Organizatorzy zaznaczają, że choć akcja skierowana jest do mieszkańców gminy

I choć na razie o tanie żłobki w mieście trudno, być może powodem wyższych cen i faktu, że nie każda jednost- ka tego typu o dotacje może się ubiegać jest to, jak trudno

życia przez ustalenie zarządu w 1908 roku. Z początku na wyposażeniu była konna si- kawka czterokołowa oraz 40 m węża skórzanego. W 1925 roku strażacy rozpoczęli bu- dowę

Wielu ludzi uważa, że rządzący wymyślają po prostu kolejne fana- berie. Nie są to jednak wymysły kogoś z Warszawy. Znowelizowana ustawa „śmieciowa” ma w konsekwencji

Nie- bawem klienci będą mogli skorzystać również z odku- rzacza i rozmieniarki bank- notów, dzięki której można będzie nie tylko rozmienić banknoty, ale i zakupić

Wielką przyjemnością i zaszczy- tem będzie dla mnie fakt, jeżeli zechcecie państwo skorzystać z zaproszenia na tę wystawę i spróbować przez chwilę razem ze mną

Sonia Gembalczyk, ani- mator dziecięcy z Centrum Edukacji i Rozwoju Dziecka Kolorowo z Rybnika, zwraca ponadto uwagę na sam wy- bór stomatologa dla dziecka. – Powinien on lubić

O kierunku interdyscyplinar- nym mówi się już w Rybniku od dobrych kilku lat, wciąż jednak brakuje tego decy- dującego ruchu.. Tym razem zapowiedzi mogą okazać się