• Nie Znaleziono Wyników

Dziennik Bałtycki, 1985, nr 54

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Dziennik Bałtycki, 1985, nr 54"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

A i % «

SPOTKANIE SZEFÓW DYPLOMACJI

RFN I ZSRR W poniedziałek odbyta się w Moskwie rozmowa radzieckiego ministra spraw zagranicznych, An- drieja Grómyki z szefem dyplomacji zachodnionie- mieckiej, Hansem-Dietri- chem Genscherem, który przybył z krótką wizytą roboczą.

A. Gromyko dokonał pryncypialnej oceny pol iły ki USA, jako głównej przy czyny obecnego napięcia w świecie.

Włączenie RFN do

„prac naukowo-badaw­

czych", dotyczących pro dukcji uderzeniowej broni kosmicznej, uczyniłoby ją praktycznie współuczestni­

kiem naruszenia układu o obronie antyrakietowej i tym samym podważenia całego procesu ograniczę nia i redukcji zbrojeń nu­

klearnych. Strona radziec­

ka wyraziła nadzieję, że w tej ogromnie ważnej kwestii rząd w Bonn zaj­

mie stanowisko zgodne z interesem pokoju.

Hans-Dietrich Genscher wypowiedział się ogólnie za osłabianiem napięć istniejących w świecie, za kontynuowaniem dialogu politycznego między Wschodem a Zachodem.

DIALOG PARLAMENTARZYSTÓW

ZSRR I USA Goszcząca w USA na zaproszenie Izby Repre­

zentantów Kongresu ame rykańskiego radziecko de legacja parlamentarno z członkiem Prezydium Ra-1 dy Najwyższej ZSRR, członkiem Biura Politycz­

nego KC KPZR, I sekre­

tarzem KC KP Ukrainy Władimirem Szczerblckim przybyła w poniedziałek do Waszyngtonu. Witając delegację radziecką za­

stępca przywódcy więk­

szości demokratycznej Iz­

by Reprezentantów Kon­

gresu USA, Thomas Foley oświadczył, że rozpoczyna jąca się wizyta stwarza możliwość przeprowadze­

nia szczerej i konstrukty wnej wymiany poglądów na tematy będące przed miotem wzajemnego zain teresowania.

ZAPOWIEDŹ WIZYTY W Moskwie i Paryżu zakomunikowano w ponie działek o wizycie, którą minister spraw zagranicz­

nych Francji Roland Du­

mas złoży w ZSRR. Fran­

cuskie Quai D'Orsay Spre cyzowało, że wizyta trwać będzie od 10 do 12 mar­

ca br.

„ZŁOTO"

DLA POLSKIEGO WYROBU Najwyższą nagrodę X Międzynarodowego Salonu Spożywczego w Brnie —

„Złotą Salimę" — przy­

znano wystawionej przez ,Varmimex" kuchni elektry cznej z Fabryki Maszyn i Urządzeń Gastronomicz­

nych „Kromet-Spomasz"

w Krośnie Odrzańskim.

SZYKANY WOBEC DZIENNIKARZA Środki przekazu, związki zawodowe, różne organi­

zacje społeczne w Belgii wyraziły oburzenie szyka­

nami poKcji wobec dzień nikarza tygodnika „Hu- mo" Martina Coenena. Zo stał on aresztowany mi­

nionej środy za wykorzy­

stanie treści protokołu po licyjnego w publikacji o- skarżającej pewne przed­

siębiorstwo o niedopusz­

czalne składowanie nie­

bezpiecznych odpadów.

GŁODÓWKA WIĘŹNIÓW PALESTYŃSKICH Już drugi tydzień kon­

tynuują strajk głodowy pa trioci palestyńscy, znajdu jący się w izraelskim wię zieniu w Aszkelori. Dorna gają się oni zaprzestania brutalnego traktowania.

BOJKOT SZKÓŁ PRZEZ UCZNIÓW

KANACKICH No Nowej Kaledonii za notowano w ostatnich dniach porowny wzrost napięcia po kilku tygod­

niach względnego spoko ju. Na wyspie — teryto­

rium zamorskim Francji — trwa bojkot szkół przez uczniów kanackich. Ruch niepodległościowy Kana­

ków wezwał do bojkotu w ramach nasilonej w o- statnich miesiącach kam­

panii na rzecz pełnej nie­

zależności Nowej Kaledo- 100 OFIAR TRZĘSIENIA ZIEMI Z Santiago, stolicy Chi­

le napływają tragiczne doniesienia o skutkach trzęsienia ziemi, jakie w niedzielę wieczorem na­

wiedziło centralne rejony tego kraju. Według ostat nich informacji podanych Przez prezydenta Chile Augusto Pinocheto zginę­

ło około 100 osób, a po­

nad 1000 zostało ran­

nych.

Rok XU nr 54 (12296) Gdańsk, 1985 — 03 — OS PI ISSN 0137—9062 Ceno S zł

tegoroczny sezon zegiugowy „DARU MtODZIEZY" obejmuje trzy rejsy do portów europejskich. Sezon ten zainauguruje w dniu 20 marca br. podróż do Rireusu przez Wy­

spy Kanaryjskie I Rijakę. W drugi rejs — już w pełni lata, w lipcu, biała fregata po­

płynie do Holandii. Z kolei we wrześniu zaplanowano rejs do portów skandynawskich, odwiedzanych tradycyjnie przez „Dar Pomorza", a później przez jego następcę.

Z okazji obchodów 40-lecio powrotu ziem zachodnich i północnych do Macierzy oraz centralnych uroczystości Dni Morza „Dar Młodzieży" będzie cumował w Szczecinie, gdzie weźmie też udział w zlocie I paradzie żaglowców, (as) CAF-.UNDRO.

Delegaci na I Kongres ZSP u Stanisława Bejgera

Mówmy o pracy u podstaw

— Z czym pojedziemy na I Kongres ZSP? Otóż chcielibyśmy położyć na­

cisk na sprawy wewnątrz- orgaaizacyjnę. Obecnie Zrzeszenie Studentów Pol­

skich jest — w naszym odczuciu — federacją ró­

żnych grup interesów, zmiany strukturalne są zatem nieodzowne. Trzeba będzie więc przejrzeć nie­

które punkty statutowych zapisów. Ponadto poprzeć ideę samorządu studenc­

kiego.

— Czyżby tak niewiele osiągnęły poprzednie wła­

dze?

— Nie chciałbym udzie­

lać odpo-wiedzi na pod­

chwytliwe pytania. Bez fundamentów nie wznosi się jednak domów stwierdził przewodniczący Rady Okręgowej ZSP w Gdańsku Lndwik Klin- kesz.

Zrzeszenie Studentów Polskich — sukcesor SZSP

— liczy dzisiaj w całym

Posiedzenie W o j . Komisji Współdziałania PZPR, ZSL i SD w Gdańsku

W siedzibie WK ZSL w Gdańsku obradowała wczo r a j Wojewódzka Komisja Współdziałania PZPR, ZSL i SD. Uczestniczyli: zastęp­

ca członka Biura Politycz­

nego KC, I sekretarz KW PZPR w Gdańsku Stani­

sław Bejger, sekretarze KW — Anna Szałach I Jo­

anna Młchałowska-Gumo- wska, prezes WK ZSL Bo­

gusław Droszcz, wicepre­

zes Szczepan Kozłowski, se kretarz WK Zdzisław Buk- sitiski, sekreterze WK SD

— Józef Lis I Tadeusz Rym szewicz. Obecni byli prze­

wodniczący WRŃ prof.

Włodzimierz Zwierzykow- ski oraz sekretarz RW PRON Piotr Rajca. Przyby li — przewodniczący Od­

działu Wojewódzkiego Sto­

warzyszenia PAX Mieczy­

sław Gajdziński oraz z ra­

mienia odziału wojewódz­

kiego PZKS Wojciech Bia- łoskórski. Obrady prowa­

dził Bogusław Droszcz.

O Dokończenie na str. 2

Odznaczenia dla duchownych

4 bm. minister Adam Łe Baptystów i 23 duchownym patka — kierownik Urzędu innych związków wyznanio do Spraw Wyznań wręczył .

odznaczenia państwowe y " ,p A p.

przyznane przez Ra- 1

dę Państwa wyróżniają­

cym się obywatelską {Jtosta wą duchownym kościołów i związków wyznaniowych nierzymskokatolickich. Ogó lem podczas obchodów ju­

bileuszu 40-lecia Polski Lu dowej, Rada Państwa za wybitne zasługi w działal­

ności społecznej i w pracy zawodowej przyznała odzna czenia państwowe i Medal 40rlecia Polski Ludowej.

159 duchownym Kościoła rzymskokatolickiego, 25 du chownym Kościoła polsko- katolickiego, 26 ducho­

wnych polskiego autokefa­

licznego Kościoła prawosła wnego, 12 duchownym Ko­

ścioła metodystycznego, 9 duchownym starokotolic- kiego Kościoła Mariawitów.

17 duchownym Kościoła Adwentystów Dnia Siód­

mego, 15 duchownym Ko­

ścioła ewangelicko-augs- burskiego, 16 duchownym Zjednoczonego Kościoła E- wangelicznego, 4 działa­

czom Związku Religijnego Wyznania Mojżeszowego o- raz 14 duchownym Polskie go Kościoła Chrześcijan

kraju ok. 38 tye. człon­

ków. To nieduło, zważyw­

szy na liczebność akade­

mickiej braci. Rada Okrę­

gowa ZSP w Gdańsku, którą niedawno wybrano na konferencji sprawozda wczo-wyborczej, reprezen tuje ok. 1600 osób. Toteż niewiele, zaledwie 8 proc.

studiujących w Trójmieś­

cie. Są jednak aktywni, starają się zdobywać zau­

fanie i przyciągnąć no­

wych. Ważnym wydarze­

niem dla wzmocnienia si­

ły ich argumentów będpSe najbliższy kongres. Ź gdań skimi delegatami na war­

szawskie spotkanie rozma­

wiali wczoraj zastępca członka Biura Polityczne­

go, I sekretarz KW PZPR w Gdańsku Stanisław Bejger i sekretarz KW Joanna Młchałowska-Gu- mowska.

Witold Stelmach w ZSP jest od 1984 r., wcześniej nosił legitymację SZSP.

Plenum KW PZPR w Elblągu

iwanie

'czanl

Wczoraj w Elblągu ze- robocza dyskusja. Polnfor- szedł na stanowisko I se- brali się na plenarnych o- mowano i ustalono, że de- kretarza KMG PZPR w bradach Komitetu Woje- legaci na konferencję o- Pasłęku.

wódzkiego PZPR — człon- trzymają sprawozdania o p ie n u m K W w p od ,ej kowie wojewódzkich i cen pracy instancji wojewódz- u c h w a l e sprecyzowało zada tralnych władz partyjnych kiej w okresie minionego n i a w o k r e s i e przygotowa- celem dokonania analizy i roku bieżącej kadencji oraz ^ $ przeprowadzenia kon- przyjęcia przygotowanych z działalności WKKP 1 f e r e n c J i sprawozdawczej, przez Egzekutyw, KW ma WKR. a takie wyniki rea- k t 6 r e j t e m ) i n

terialów na zblizawc, zię l i z a c j, w ni o , k 6 w z Woje- m m a r c a reku a

Wojewódzką Konferencję wódzkiej Konferencji Spra- raleisce obrad - aule Tech Sprawozdawczą. Obradom wozdawczo-Wyborczej, od- n i k u m Mechanicznego w

: : i : i : e ć n =

zjęzszz*

nia Komitetu Wojewódzkie dyskusji na konferencji, kania z delegatami na kon- go, nad którymi odbyła się którego treścią będzie fe rencję, na których omó- aktualna sytuacja społecz- ^ o n e będą techniczno-or- no-gospodarcza regionu. ganizacyjne sprawy j e j zor- W sprawach organizacyj- g anlzowania i odbycia. Kon nych — plenum KW PZPR ferencja oceni dotychczaso dokonało m. In. zmiany na realizację zadań partyj stanowisku kierownika Wy nych w województwie, wy­

działu Polityczno-Orgąniza- nikających m. in. z progra- cyjnego KW powierzając mu i x Zjazdu PZPR i o- tę funkcję Jerzemu Szull- kreśli dalsze lderunld dzia- niewiczowt Dotychczasowy łalności politycznej do koń- kierownik tego wydziału # kadencji.

Henryk Dombrewskl prze- (cyb)

Dzisiaj jest studentem V roku Wydziału Lekarskie­

go AMG, przewodniczą­

cym RU ZSP i delegatem na kongres.

— Przygotow&lei podo­

bne konkretne tezy swoje-

— Nie są one tajemnicą.

Uważam, że pora rozpo­

cząć starania o określenie podmiotowości politycznej zrzeszenia. Naszym pod­

stawowym celem powinno być tworzenie polityczne­

go programu socjalizmu fcto ma go tworzyć, jeśli nie ludzie młodzi, inteli­

gentni i krytyczni? Oczy­

wiście, przewodnia rola partii — to pewnik. Ale przecież nie może ozna­

czać ona wezwania do

Wizyta W. Jaruzelskiego

w Bułgarii

4 bm. z przyjacielską wl- się wzajemnie o sytuacji w zytą roboczą przebywał w obu krajach i omówili per Bułgarii I sekretarz KC spektywy dalszego rozwoju PZPR, prezes Rady Mini- i pogłębiania współpracy strów, gen. armii Wojciech między Polską Zjednoczo- JaruzelskL Na lotnisku w ną Partią Robotniczą a Buł Sofii serdecznie powitał go garską Partią Komunistycz sekretarz generalny KC ną, między Polską Rzecząpo BPK, przewodniczący Ra- spolitą Ludową a Ludową dy Państwa LRB Todor Republiką Bułgarii.

Ziwkow oraz inni członko- Wyrażono zaniepokojenie wie najwyższych władz po rosnącą aktywnością rewan litycznych i państwowych żystowskich kół w RFN, od ikraju. Obecni byli ambaSa działających negatywnie dor PRL w Bułgarii Wła- na polityczną atmosferę w dyslaw Napieraj i arnb&sa Europie.

dor LRB w Polsce Gcorgi Zdecydowanie potępiono

GeorgUew. próby określonych kół

Wojciech Jaruzelski ode NATO podważenia porozu- brał raport dowódcy kom- mienia z Jałty i Poczdamu panii honorowej. Po wysłu i wyników II wojny świa chaniu hymnów narodo- towej. Obchody 40 roczm- wych W. Jaruzelski w to- cy zwycięstwa nad memiec warzystwie T. Żiwkowa kim faszyzmem i japons- przeszedł przed frontem kim militaryzmem za demo kompanii ubranej w barw- nstrują wolę narodów za- ne mundury nawiązujące pobiezenia groźbie katastro do strojów z okresu walk fy . zagładzie jądrowej.

Bułgarów o wyzwolenie na I sekretarz KC PZPR, rodowe. Na płycie lotniska prezes Rady Ministrów licznie zgromadzili się mle PRL Wojciech Jaruzelski szkańcy stolicy Bułgarii z zaprosił sekretarza generał transparentami witającymi nego KC BPK, przewodni- W. Jaruzelskiego ora; pod- czącego Rady Państwa kreślającyml przyjaźń buł- LRB Todora Żiwkowa do gcrsko-polską. złożenia wizyty w Polsce.

Bezpośrednio z lotniska Zaproszenie zostało przyję W. Jaruzelski i T. Ziwkow te z zadowoleniem.

udali się do rezydencji rzą Wieczorem premier gen.

dowej, gdzie odbyły się Wojciech Jaruzelski serde

rozmowy. cznie żegnany przez Todo-

Wojciech Jaruzelski i T e ra Żiwkowa odleciał do dor Ziwkow poinformowali kraju.

W KW PZPR w Gdańsku

Spotkanie robotniczego

aktywu propagandowego

Partia przywiązuje dużą PZPR w Gdańsku Stanisła wagę do prawidłowego

biegu informacji między masami członkowskimi a kierownictwami poszczegól nych InstanlcjL Temu też celowi służyło wczorajsze spotkanie robotniczego ak tywu propagandowego klu czowych zakładów pracy województwa z zastępcą członka Biura Politycznego KC, I sekretarzem KW

Dokerzy dotrzymują słowa

Samochody zdominowały port gdyński

wykonywało niezbędne prace przy mocowaniu pojazdów.

Jak pohformow^ no* j f * » wony* ładunek musiał mieć wny dyspozytor Morskiego Prowadząca do gdyftsfcłe- kłe) regulacją ruchu pojoz-

go portu ul. Połska przypomi dów kierowała służbo drogo- nało. wczoraj arterię śród- wa MO, bowiem „irftetoryto miejskq mUienowege miaeło.

Setki samochodów — „Fiaty 126 p" I ^Polonezy" — su­

nęły jeden za drugim — nie mai non stop. Uważny obser wator mógł dostrzec, że w samochodach poza kierowca mi nie mo pasażerów.

pierwszeństwo przejazdu. Ca­

łą operację przygotowano bor dzo starannie. Kierowcy do­

wodu samochody pod & 1- tek I przekazywał! je kole­

gom, którzy na somochodow- cu zajmowali się wyłącznie

Portu Handlowego Gdynia

Prymas Polski powrócił do kraju

Po 10-dniowej podróży do Wielkiej Brytanii 4 bm.

powrócił do kraju prymas Polski, kardynał Józef Glemp.

Na warszawskim lotni­

sku Okęcie J Glempa wi­

tali przedstawiciele Spisko patu Polski z jego sekre­

tarzem arcybiskupem Bro­

nisławem Dąbrowskim. O- becny był kierownik Urzę­

du ds. Wyznań min. Adam Łopatka. Przybył ambasa­

dor Wielkiej Brytanii John Albert Leigh Morgan.

(PAP)

Reporterzy „Dziennika" w dworcowej gastronomii

„Wars" stara się

Kąpielisko Morskie Sopot"-mniej

i f

W wolne soboty nich na kolejowych i autobuso­

wych dworcach jest mniej szy, ale nie zamiera. To prawda, że pociągów i au­

tobusów w te dni kursuje nieco mniejsza liczba, prze wożąe mniej pasażerów niż w normalne dni pracy.

Tych jednak, którzy wład­

nie w wolną sobotę wybie­

rają się w podróż, bez zna cienia czy daleką, czy też w podmiejską tylko prze­

jażdżkę, jak zdołaliśmy się przekonać podczas reporter skiego rekonesansu 2 mar­

ca br., jest jeszcze bardzo wielu. Z t e j też racji ma­

j ą oni prawo oczekiwać, 1*

Pogoda

Jak informuje dyżurny sy­

noptyk, dziś będzie zachmu­

rzenie duże. Temp. rano —1 do -4-1 st., w ciągu dnia 2 do 4 st. Wiatr południowo- -wschodni, umiarkowany.

(ci)

Ofiary lawiny

W poniedziałek nad ranem ekipy ratunkowe wydobył/

zwłoki trzech dalszych ofiar lawiny jaka osunęła się co szwajcarską górską drogę na odcinku Zecmott — Tiscn Łączno liczba śmiertelnych ofiar wydobytych tam spod śniegu wzrosło więc do 11;

rzecznik policji szwajcarsko, oświadczył, że była to naj­

tragiczniejsza 1 owiną w kra­

ju od 15 kit.

również w te dni wszelkie placówki zlokalizowane na lub w rejonach dworców, są czynne i w pełni goto­

w e do usług.

Tym razem zalnteresowa lifimy się funkcjonowaniem

„kolejowej" gastronomii, j a ką „Wars" prowadzi w bu dynkach dworcowych Trój­

miasta 1 Elbląga. Oto plon naszych dziennikarskich pe netracjl, dociekań, rozmów zarówno z podróżnymi. Jak i personelem, zatrudnionym w dworcowych bufetach, barach, kawiarniach, kio­

skach. i restauracjach.

GDYNIA

G

DYNIA jest najwięk szym trójmiejskim węzłem kolejowym.

Przez tutejszy dworzec kaź dego dnia przewija się kil­

kadziesiąt tysięcy pasaże­

rów, w tym ok. 12 tys. kli­

entów PKS, którego pomie szczenią usytuowane są w obiekcie PKP. W wolne so boty, jak oceniają przed­

stawiciele przewoźników od prawia się ich mniej, ale <

tak jest to niemała rzesza ludzi, spośród których przv najmniej część, w chwili

rozpoczynania względnie kończenia • podróży, czuje potrzebę zaspokojenia tak prozaicznego uczucia jakim jest głód lub co najmniej pragnienie. Czy jest to możliwe na dwor­

cu Gdynid-Glówna Osobo­

w a ? Moja kilkugodzinna wizyta na nim w minioną sobotę każe odpowiedzieć twierdząco.

Do dyspozycji pasażerów na gdyńskim dworcu pozo stają: bar „Przekąskowy'

# Dokończenie na str. 3

Z o / t a f n ł c J

CHWILI'

W e d ł u g ostatnich doniesień z Maarakeh, gdzie w ponie­

działek rano eksplodował ła­

d u n e k w y b u c h o w y w mecze­

cie zginęło t a m 11 osób. Wśród n i c h Jeden z p r z y w ó d c ó w szy­

ickiego ruchu „ A m a l " — Mo­

hammad Saad. W w y n i k u w y b u c k u doznał o n obrażeń.

Przewieziono g o d o szpitala, gdzie wkrótce zmarł.

Pod gruzami w a l ą c e j się świątyni zginał również Inny działacz azyitów, Khalll Jera-

Wczesnym rankiem przy­

płynął do bazy kontenerowej przy nabrzeżu Polskim nor­

weski somochodowiec „No- soc Branco", wyposażony w 12 pokładów do przewozu sa

manewrowaniem j ustawia­

niem pojazdów na ściśle o- kreśionym miejscu, sami zaś wracali po kolejne samocho­

dy. Aby zapobiec marnotraw- mochodów. O 7 rano rozpo- stwu czasu uruchomiono czte częła się operacja zołodun- ry „Nysy", Jako wahadłowe ku statku. linie - dojazdowe dla kierów- Przy skrzyżowań ki uHe ców. Z kolei na pokładzie Czechosłowackiej i Połs- samochodowca 18 dokerów

ms. „

gał zgodnie z zaplanowa­

nym harmonogramem. Wczo­

raj do godziny 23 wieczorem somochodowiec miał przyjąć na pokład 1400 samocho­

dów. Po przerwie nocnej pro ce załadunkowe kontynuowa ne będą w dnki dzisiejszym od 7 rano do godziny 23 non stop. Dziś przed półno­

cą norweski somochodowiec opuści port gdyński z łodun kiem 2650 samochodów oso­

bowych. Nie je 31 to pierw­

sza tego typu operacja w tym porcie, jakkolwiek jesz­

cze nigdy tak wielu samo­

chodów nie ładowano w tak krótkim czasie, stąd też do- kerzy dotrzymują słowa i ter minu załadunku, zdając so­

bie sprawę z tego, że kon­

kurencja nie śpi. Gdyby bo^

wiem nie zdołano zmieścić się w krótkim, zaledwie dwu dniowym terminie pobyty stat ku w porcie, wówczas źała- dunek przejęłyby porty za­

chodnioeuropejskie.

Doświadczenia z ekspreso­

wego załadunku samochodow ca przydadzą się portowcom za kilka dni, gdy przypłynie kolejny somochodowiec

„Pearl Ace" po następne po

jazdy. (as)

No zdjęciu: setki somocho dów czekają swej kolejki na wjazd na statek.„Nosoc Bron co",

Poi Ł Kosycai*

wem Bejgerem. W spotka niu uczestniczył kierownik Wydziału Propagandy KW Witold Sobolewski.

Na wstępie Stanisław Be jger poinformował zebra­

nych o celu, przebiegu i at mosferze, towarzyszącej

„gdańskiemu" posiedzeniu Biura Politycznego KC, pod koniec stycznia br Spo tkanie to, mające duże zna czenie dla dalszej pracy ca łej gdańskiej organizacji partyjnej, odegrało istotną rolę w umocnieniu presti­

żu gospodarki morskiej w kraju. W wyniku tego po­

siedzenia, a także bezpoś­

rednich rozmów przedsta­

wicieli najwyższych władz partyjnych z ludźmi pracy, przystąpi się do rozwiązy­

wania najtrudniejszych problemów, nurtujących mieszkańców wojewódz­

twa. W woj. gdańskim bowiem w szczególny spo­

sób doszło do rozwarcia między rozbudową przemy słu a rozwojem infrastruk tury komunalnej. Działa­

niem zaś w sferze zarządza nia bedzie opracowanie dłu goletniego programu woje­

wództwa do 2000 roku.

W dyskusji padały m. in.

pytania na temat aktual­

nych stosunków państwo

— Kościół, a szczególnie wy powiedzi niektórych księży, używających ambon do działalności politycznej Ro S Dokończenie na str. 2

Wystawa kubańska

w Elblągu

W Elblągu w Klubie Mię dzynarodowej Prasy i Ksia żki wczoraj otwarto wysta­

wę kubańskich wydawnictw oraz grafiki Inicjatorem ekspozycji był niedawno powstały Woj. Oddział To­

warzystwa Przyjaźni Pol­

sko-Kubańskiej. Wystawa prezentuje wiele wydaw­

nictw z różnych dziedzin życia, a także prace gra­

ficzne znanych artystów m.

in. Eduarda Roca Salazara oraz Oscara Carbollo Pe-

W otwarciu wzięli udział:

I sekretarz KW PZPR Je­

rzy Pmsiecfci oraz sekre­

tarz KW PZPR Władysław Mańkut

(kp)

,Der Spiegel" o okrucieństwach Francuzów w wojnie algierskiej

F

RANCUSKI tygodnik satyry­

czny „Le Canard Enchaine"

oraz lewicowy dziennik „Lfbe ration" ujawniły że, że obecny Ude;

skrajnej prawicy Le Pen dopuszczał się okrucieństw w wojnie algierskiej.

Pisma użyły wręcz określenia „o- prowca". Le Pen wytoczył proces o zniesławienie, ale zdaniem obser watorów, świadkowie są zbyt »>

czni, a oskarżenia zbyt precyzyjne, by mógł uzyskać zakaz tego rodzą ju pubHkocji.

Sprawa to — pisze hamburskl

„Der SpiegeT — znów skonfron­

towała Francuzów z niechlubną przeszłością kolonialną, którą odsu woją od siebie, zachowując się, jakby jej nie było. Że Francuzi sto­

sowali w wojnie algierskiej tortury jest sprawą bezdyskusyjną — stwer dza tygodnfc. Już w 1955 r.. rząd w Pcryżu dysponował dwoma ra­

portami, potwierdzającymi stosowa­

nie tdcich praktyk podczas przesłu­

chań policyjnych. Dwa lata póżniei

„Le Monde" „L'Express" i inne pi­

s m * doniosły, że żołnierze gene­

rała Jccąuesa Massu torturować jeńców. Francuski komunista Henr Alleg, który walczył w Algieri po stronie powstańców, w książce „Lo Question" szczegółowo opisał sa­

dystyczne metody jakim; żołnierze francuscy zmuszaj jeńcóy do po- słusieństwa. Zresztą sam generał Massu w książce „Prawdziwo bit*o o Algier" napisał o torturach: „Mo­

gę odpowiedzieć wyłącznie „tak"

nawet jeśU tortury nie były łormą instytucjonalną".

Rządząca w lotach 1955—195?

koalicja lewicowa gnorowoła jed­

nak te sygnały. Typowa była posła

jest zapomnieć o zbrodniach. Wio­

sną 1982 r. w algierskich górach Aures natrafiono na masowe gro­

by ponad tysiąca ofiar brutalnych egzekucji; ze zwęglenia i pozyc,i wieki szkieletów wynkało jedno­

znacznie, że stosowano tortury. A e Francuzi uznali, że wystarczy od- fojkowoć sprawę kilkoma artykuła­

mi w prasie. Nawet lewicowy pub i cysta l ^przyjaciel Algierii" Jean

Chcą zapomnieć...

w e ówczesnego ministra sprewled-i wości, który oświadczył: „Jedyną formą rokowań (z algierskimi pow­

stańcami) jest wojno" Minister Sm nazywał się Francois Mitterond.

Również Charles de Goulle, który w 1958 r. doszedł do władzy, gdyż był gwarantem francuskiej Algierii nie uczynił w tej sprawie nic; n'ko go nie postawiono w ster oskarża nia. Przeciwnie: od 1962 r obo­

wiązuje amnestia, obejmująca wszys&ie przestępstwo związane : wojną algierską.

Takie francusko opinia pub»:cz- na uznała, że najlepszym wyjściem

Danfełi stwłerdzlł, łe polemika w związku z tym okropnym odkryciem jest „bezproduktywna".

Nie dziwi więc, że również dy­

skusjo wokół oprawcy Le Pena jest niektórym Francuzom nie no rękę

— konkluduje „Der Sp^ge", al­

bowiem im bardziej się go ataku-

;e, tym większe jest niebezpieczeń­

stwo, że znajdzie się w roli męc:en nka i uzyska w wyborach jeszcze więcej głosów. W czerwcu ub roku w wyborach do parlamentu zachod­

nioeuropejskiego zgromadził 11 proc. •.

Cytaty

Powiązane dokumenty

S1Cl?SCI? mlec: nie b?dZiemy. poko] naUCZV{;le:sk:i. S? jednak ludzie,' ktorym jest jeszcze trud- me ledwo WIOlO koniec?. t \. V?rew ze biedni wspomoqcjq

Zak?ad zastrzega sobie prawo uniewa?nienia przetargu bez podania

Dynamika tego wzrostu jest obecnie na na-. szym terenie - najwi?ksza

jest naliczone. W tym przypaDku stopo!a, pomimo m:?dzyna;rodowych apeli przynajmniej na ralJ.e nale?y wielo:,ybo... 100 tys, koron SZWEdzkich za o POl-:)sta-w'i?n:e aj)

- Jednym z parametrów anteny rzeczywi?cie jest. jej

ne. Bez trud.ności utrzymują stałą wagę. - Zachowanie elastyczności ciała wymaga rów- nowagi między ćwiczeniami aerobicu a ćwiczeniami rozciągającymi np. ·

acja jest rzeczywi?cie

Mieczysław skim odbyło się wczoraj Hoffmann, który przypom- pierwsze spotkanie prze- niał główne zadania i stra wodniczących zaintereso- tegię rozwoju Żuław oraz