• Nie Znaleziono Wyników

Głos Śląsko-Dąbrowski, 1983, nr 10

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Śląsko-Dąbrowski, 1983, nr 10"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

. s r C Ł . t w »-«*-•" v v.

•f * - —Tr - -*ń

1983

•aździemik

nr 10(16) S Śląsko-

7%k3»*

* £ 7 t f , v . > i i c l i * » u ł

: *: . wtŚ*S*P*2ffc-

,s /I'.; - re.re^;;^|

DEKLARACJA

Komiłełu Oporu Społecznego

"SOLIDARNOŚĆ" w obronie pokoju

SSSźSźSiź

Wobec rosnącego napięcia międzynarodowego zagraza.- ącego pokojowi świata,ay przedstawiciela; zepchniętych . o podziemia organizacji i ugrupowań walczącego o apółe- jzne wyzwolenie i niepodległość społeczeństwa polskiego tświadczący:

zagrożeniem d l a pokoju świata aą państwa opanowane przea t o t a l i t a r n e systemy polityczne.Konieczność wyj­

ścia na drogę agresywnej ekspansji pojawia się tam, gdzie władza opiera się na przemocy T kłamstwie,gdzie społeczeństwa pozbawione aą możliwości wpływania na - politykę rządów,tam gdzie rządy lękają się tych.któ­

rymi rządzą i prowadzą, przeciw nim weJny. .To społe­

czeństwo gnębione,zniewolone i ogłupione przez t o t a ­ l i t a r n e systemy polityczne stawały się w niedalek­

i e j przeszłości ślepymi narzędziami i ofiarami agre.

sywnej p o l i t y k i swoich rządów; • ' - • - formą totalitaryzmu,będącą obścnie największym za­

grożeniem dla pokoju i świata j e s t - t o t a l i t a r n y sy­

stem komunistyczny .Kraje zniewolone-przez ten syst­

em pogrążają się w kryzysie politycznym,społecznym i ekonomicznym,w rezultacie czego kolejne państwa komunistyczne muszą-akwoływśic; ślę'do"Jawne j dyktat- ' ury wojskowej,a i c h gospodarka ubliża się do modelu gospodarki wojennej. Zawsze-łamane tam były prawa człowieka i obywatela,nąsllają się - terror,nędza i napięcia społeczne,tworzy"się podatny grunt dla wo­

jennej propagandy.

aby odwrócić uwagę społeczeństwa od-rzeczywistych, strukturalnych przyczyn narastającego kryzysu,w kra­

jach' komunistycznych rozpętuje się propagandową h i s - sterię o zagrożeniu wojakowym ze strony RATO. Jedno­

cześnie podejmuje sie obłudną "ofensywę pokojową", stanowiącą kamuflaż dla intensywnych zbrojeń i o b l i ­ czoną na polityczne zdestabilizowanie społeczeństwo demokratycznych.

t o t a l i t a r n y system komunistyczny opiera się na poz­

bawieni} skrupułów huncie rządzącej i dyspozycyjnym aparacie przemocy i propagandy. Jedyną ideologią zwolenników totalitaryzmu j e s t utrzymanie elę przy władzy za wszelką ceną. W obecnej kryzysowej sytua­

c j i ceną tą może stać się nawet wojna.

- obrony pokoju nie da"się oddzielić od obrony przed totalitaryzmem,od walki o wolność 1 demokrację;

-' obrony pokoju nie da się oddzielić od walki z nędzą.

Nędza w krajach Trzeciego Świata ułatwia ekspansję totalitaryzmu,a w krajach t o t a l i t a r n y c h pozwala ła­

t w i e j kontrolować społeczeństwo:

- obrony pokoju nie da aię oddzielić od obrony praw człowieka i obywatela,od walki o to,aby w życiu ni — na­

rodów i świata doszły do głosu ogólnoludzkie warto­

ści i Ideały wolności,sprawiedliwości.demokracji i solidarności}

- prowadzimy 1 nadal będziemy prowadzić naszą walkę z totalitaryzmem 1 tak rozumiemy nasz wkład w obro­

nę pokoju}

- obrona pokoju w obecnej dramatycznej s y t u a c j i między­

narodowej wymaga jasnej świadomości i s t o t * i źródeł zagrożenia oraz podjęcia solidarnych działań przez wszystkie narody świata/.

- deklarujemy swoją solidarność ze wszystkimi l u d t a a i , na­

rodami 1 organizacjami,dla których obrona pokoju i ży­

c i a na ziemi j e a t sprawą najważrlejszą.

«sra«awm,» maja 1963.. K o m l X m t O p o l v s ^ c z n e g o Komitet Oporu Społecznego zwraca ale do wszystkich :le zależnych organizacji,ugrupowań 1 i n s t y t u c j i w Polsce 1 za granicą z apelem o wyrażenie poparcia d l a powyższej d e k l a r a c j i , L i s t a sygnatariuszy publikowana będzie w p l -

i - i . ma

CENA WOLNOŚCI OSOBISTEJ ->4

' £*ł 1

.je i v .

. . S9

Dziesiąfkl tysięcy internowanych,tysiące skazanych po 13 grudnia 1981r.,po raz pierwszy doświadczyło utraty wo­

lności osobistej .Nigdzie tak jak ze kratami arezzta czy więzienia człowiek poznaje pragnienia życia w normalnych

waiunkach,marzy o zwykłym spacerze po ollcockwtędzy l a - ^ dzmi lub o ótwarciu drzwi, które amjąed wetoiątra klzmkę. ,0' ..

Niekiedy śni a i . elę wydarzenie rozgrynejyig ^ ę * m n t a j y etrony brany .ale sen t a k i po przebudzeniu * udręki rzeczywistości bowiem z j o ^ U z

blakłe tórze więźniów,dociera odgłosem kroków "klawisza1

sączy alę skąpym światłem z matowego okienka c e l i . ^ „ , , Rzeczywietość więzienna to beznaśrleja, łsoebe date J »- dporności p a y c U c z n e j j ^ l n e j . motytcrcj£«-«n^t

nla,unie jętności'«5«aittzoeyjl żjeła wewnętrznego, ahy; t r ­ wać w spokoju moralnym

- ' s i K L .

Więzień polityczny na wpjtoid.zlr^itekoń^objżmnjej racji,poczucie własnej wartości,co pozornie etmwia go w leppzej s y t u a c j i , a l e toż musi wykazać się W ^ t e ^ w U ł aby nie stracić tm/rzy,uśiswigmą£^f»r gOdftoeel*a«»«- nej au przez ldeę.której b r a n i . " . _ ^ , ^ „ ^V . H . '

Władza reżlmówa I m»tQd*zay* wjrafinoąśr.i»a ualłmjo.

odebrać mu .tętemrz. Stosując-

^fSf^ ^SLfS^Ljillk ** -

czny i fizyczny.lub wabia gn, różmego tadcęjB g ^ ^ j ' - .'. i Proponuj'8 częetot zawiertenię taryf-ż* wg^PMta.ę^a. • piecie publiczne własnych poglądów A taytytajpogmierar t ; . ych działań i % t o - Niekiedy.gÓy osoba »»*^*^*PB5^, :mS^TńSć z S - rytatywna.towarem przetargowym a t m j * Się' roldC*ć.Z<la- rza się,ż/f aresztowanego i6ir..raż pierwszy oddajejsięnm- j, jpierw w ręce oprmroów/ab? zaięk>,po ,C*J» gromadzi de gibinetu 5^toiSn*ff»" ołieera e « T j « * « ^ « §k t o Ey *

"ujmującą grzśęznoścłą" zpotmezę jnzsd ofiarą

lnoeci.jaką możne uzyskać właściwi* a j U « . Ifrotmreąy tylko ccś pod pisać,wyprzeć mię czegoś.kogoś po«ęP*c przed kamerami t e l e w i z j i i t p . Gdy strach i pragnienie

molności wypier*ią>ze świadomości ekropuly mo- ralne, pol i tyczny areBztant przyjmuje propamakroa wmiam - h i . I tak dopełnia alę jego ludzM dramat-- t r o c i dom*

w zamias za cyrograf. Płaci wysoką cenę^a u r o i m e n i e , godząc się .czasami bez dogłękmego przaś^rżlenja swego kroku,na śmierć cywilną. Ojwszezenie smrodliwej e e l l a.

przyności ulgi,spotkanie z rodziną i granem przyjaciół budzi lęl.o kontaktach z działaczami z koaapcacji nie- może byc nowy .Wolność kupiona za taką cenę stracił*

swą wartość. Znają t e prawdę c i meałcsęśaicyjętśiroy ' wcześniej popełnili ten błąd. Można im współczuć,ale nic ponadto. Nieob nie oczekują moralnego poparcia e/y sympatii. Kto podjął aię czynnego udziału w wajce a r o - żlmem o prawa "Solidarności",ten przyjął rorowe •jmery walki 1 : ."nie roże meapój'/ prżecimiklem działać na j a j szkodę wówczas,gdy poczuł się zagrożony. t e j da ta,obowiązująca wszystkich,w szczególnym stopnia dotyczy przywódców. Wystąpienie przed kamerami telewi­

z j i kład ysława Hardka, jeśt nie t y l k o Jego ooobiatą klę­

ską, ale pociąga sa sobą konsekwencje w mar ranluoser- azya. Tuba propagandowa rządu ' • f * ^ ^ * » % ^ ^ « - stworzyć wrażenie,jakoby nastąpił rozkład s t r u k t u r pąd- dziemnych,gdyż nawet członkowie TKK ujawniają elę.aby skorzystać z tzw.amnestii. Jeat go oczywiście kłemntwo, bowiem Podziemie "Solidarności"tworzyło Olę oddolnie i później zostało objęte koordynacją. Toteż niezależnie od poczynań poszczególnych członków TKK,trwać będsie tak dłmro. jaTdłmgo naród zechce j a popierać 1 Jak dłm- go znajdą aię ludzie,którzy zagrożenie osobistej wolność podporządkują walce o wolność d l a wszystkich.

Dotychczas,jak podaje PTT,w s k a l i krajowej ujawniło al<

117 członków podziemnych stauktur.Cyfra ta j e s t najlepmm odpowiedzą na zakłamany akt amnestyjny rządu,wyroża wolę pozostałej amay działaczy kommpirzmylajch* zdanjdimmaj i h nadal przeciwstawiać aię terrorowi władzy. Trzeba wdadal- że w warunkach podaiezmych rozpowazzohmlemłe t y l k o Jedne lokalnego biuletynu wymaga udziału pomad a t u l u d z i , * t a ­ kich biuletynów aą tysiące,Nożna więc | r z ^ J ^ , ^ s r

(2)

Ś« «01/»03CT 03OB13TBJ /«•«.»• e t r . l /

_ , /h„ » ir t u i a w r > i a n l e s l e podziemi*" j opozyc.,1,

" S ^ U e S

G o s p o d a r c z y m rządu. B r a k d l a -

nn

j ^ j z i e a n y u

ak w związku z tym wyglądał problem chętnie penusanr

p r z e z ubecką prasę:że część członków 1 działaczy KORu był

ła b e z p r a c y , a mimo t o miała środki do t y c i a ? Pytanie t e

„owrch" f a s a d d l a r z e k o m e j demok-ł uporczywie p o n a w i a n e zaczynało Jednak często nurtować l n -

" a ' a i e w kłamstwa, b e z p r a w i e i t e r i - d z i . P e r f i d ż a Jego polegała na tym.te we wazyatklch pra­

w i e w y p a d k a c h , b y móc J e zadać,trzeba byłj najpierw wyrżu-

iaowocował.

- fK ró wnTwal r.ejt

•>.-. narodem,t1

- ?' * >n o - e ^ c ^ k ^ I w z n o e ć i s t n i e n i a o r g a n l z a - r v i k o one w o b e c n e j s y t u a c j i dają siłę [ " o o d t r z y m u t e o a d z i e ,ę n a realizację d e o m o k r a t y c z -

& E ń : " ? S ? ^ "»l"ofccl p o w s z e c h n e j a n i e złotej . -rą o b i e c u j e r.am k o m u n i s t y c z n y « *l B- C * ° ł o w l

" "Solidarności" przywódcy KPN i b y - -r • S a i a w i c i e l e N..ZZ

l e g i i »..«"KOR" s * własne n a s z e m a r z e n i a o wolność P o l - j a k o ofiarę d l a n a r o - - 'dają swoją wolność osobistą .

*" . \ a s z w a n a k a z e m moralnym j e s t przyjąć ją i przechować W s k a r f i f e c y n a r o d o w e j pamięci,pielęgnować j e j wartość d U cłodego n c k o l c n i a . . j ; > \ 'Ł

Za;.i,x t o -jednak nastąpi .musimy czuć się o d p o w i e d z i a l ­ n i , z a i c h l o s , tworzyć z większą odwagą c z y n n y f r o n t o p o ­ r u , a b 7 zmueić reżim do O t w a r c i a bram więziennych i p r a ­ wdziwego d i a l o g u z e społeczeństwem.

W . M .

ETOS

KOMITETU OBRONY ROBOTNIKÓW

C i e s z y m y aię z każdego u w o l n i o n e g o objętego amnestią.Nle możemy f e d n a k zapominać,ze w więaleniach ma pozostać kilkadziesiąt osób.Kięday i n n y m i "oczekujący n a p r o c e s członkowie K o m i s j i K r a j o w e j i K O R - u , s k a z a n i n a w i e l o l e ­ t n i e w y r o k i przewodniczący regionów Władysław F r a s y n i u k A n d r z e j Słowik i P a t r y c i u s z K o s m o w s k i o r a z członkowieKPNw

Dziś p u b l i k u j e m y f r a g m e n t y w y d a n e j t o i a Z a c h o ­ d z i e książki J a n a Józefa L i p s k i e g o " K o m i t e t O b r o n y R o ­ b o t n i k ó w . Wybraliśmy rozdział"£tos KOR-u1" ,który a u t o r , j e d e n z c z ł o n k ó w założycieli K o m i t e t u o k r e ś l a t a k : " j e * t t o próba o p i s u ogólnych w y t y c z n y c h postępowania p r z y j m o ­ w a n y c h w KOR-se o r a z a t m o s f e r y moralnej,która powodowa­

ła,Ze Jilm byliśmy j e s z c z e g o r s i n i ż byliśmy i z e c o więcej - mieliśmy d o b r e chęci b y c i a lepszymi.Dzięki.te­

mu t o , c o zrobiliśmy,mimo wad i niedpskonałosci naszego"' dzieła - było l e p s z e od większości spośród n a s . "

ció z pracy branego pod lupę. Odpowiedz^ są różne:jedni żyli z p u b l i c y s t y k i , i n n i z malowania mieszkań*,Jeszcze i n ­ n i k o r z y s t a l i z pomocy rodziny i przyjaciół. Wszyscy zaś pracowali dostatecznie ciężko,by nie można i c h było uważać za pasożytów. Członkowie KORu nie otrzymywali z Kasy Ko­

mitetu żadnych zapomóg,gratyfikacji,pożyczek i t p . ' Wyjątkiem był wypadek,gdy KOR zażądał od jednego ze swych członków,by porzucił zarabianie na życie malowaniem mie­

szkań,gdyż okazał się niezbędny przy pracach Komitatu./../

Do żelaznych:.zasad ideowych KORu należało wyrzeczenie się stosowania przemocy./.../Panowało przeświadczenie,że cho­

d z i n i e t y l k o o zasadę taktyczną,o względy bezpieczeństwa d l a samego KORu,nie narażanie g * ma odwet i t p . , l e c z o przy jęcie świadomej postawy.Z tym wiązało się przekonanie,ie jeśli odpowiedzą KORu na pobicie i aresztowania, pro wakacji oszczerstwa będzie nienawiść,to KOR będzie Sue lał przegrać

gdyż nienawiść j e s t autodestrukcyjna./.../.KOR parokrot­

nie w swych dziejach wyraźnie deklarował,ze Jako jeden z celów swej pracy w i d z i odzyskanie przez POLSKĘ niepodle­

głości. Było to okazje odświętne,na co dzień aię o t y a .' nie pisało i n i e mówiło./.../ N i k t w KORze jak sądzę n i e przypuszczał,by perspektywa odzyskania pełnej niepodległe ści była b l i s k a . Zobowiązanie się,ze jeśli naród u d z i e l i poparcia,to od pierwszego da się załatwić mu niepodległo­

ść,KOR zostawił /choćby za ćeną zmiejszenla popularności/

hochsztaplerom bądi narwańcom.Chodziło o to,by przecho­

wać w narodzie,szczególnie wśród młodzieży wolę "wybicia się na niepodległość" 1 zarazem nie rozhuśtywać nastro­

jów i nadziei z tym związanych ze względu na bezpieczeń­

stwo . k r a j u . Powszechnie było natomiast w KORze przekonanie że warunkiem przyszłej niepodległeści j e s t i n t e g r a c j a na­

rodowa, budzenie solidarności,odbudowa więzi/w s k a l i za­

równo mikeo jak 1 makro-społecznej/oraz ogromna,długofa­

lowa praca edukacyjna we wszystkich warstwach społecznych nad pogłębieniem.znajomości h i s t o r i i narodu,Europy 1 3viata,nad rozumieniem współczesności,nad umiejętnością prz/szłego korzystania z i n s t y t u c j i demokratycznych.

W KORze wiedziano,ze t o j e s t prawdziwa praca d l a niepo­

dległości d l a demokracji,najbardziej efektywna 1 nieza­

wodna./.. ./

/Tygodnik Mazowsze n r 58/

Komitet Obrony Robotników to nie t y l k o pewna idea działania społecznego i/określony jego zakres,lecz ró­

wnież pewien s t j l działania. KOR - to działalność spo­

łeczna,a n i e polityczna,co wynikało z ogólnych założeń, ale nie musiało się stać rzeczywistością./.../

Dominującym stylem KORu stał się s t y l społecznikow­

s k i . r i ezjrra polegał? Przede wszystkim na dominacji zain" motania konkretnym człowiekiem,któremu trzeba poci Łemiędzmi,radą, zorganizowaniem pomocy adwokac­

k i e j , ' arakiej,wyszukaniem pracy,czasami wsparciem du­

chowy. 14./.../.Wyrazem d f m l n a c j i s t y l u społecznikowsk­

iego w . uuitecie była szczególna pozycja Biura interwen­

c y j n e j KSRu,gdzie szczególnie ceniono wkład pracy 1 ko­

nkret!.. ; wyników.Bez tych elementów trudno było zdobyć uznani 7 SMtmze .Mimo swej ogromnej inicjatywy ideowej l orgŁ sacyjne j Jacek Kuroń,np. n i e miałby tak w i e l k i e - 50 au "betu, jakim się cieszył u większości KORowców, jdyby ( wiedziano i widziano,że na nim głównie spocz- n»a ł., ość zewnętrzma i po części wewnętrzna ROR-u,

•o *xV o mię ze straszliwą orką i zamianą własnego lat. - mn s t a l e funkcjonujący urząd kom*nikacyjno-in- W Ł . j r . a nawet w h o t e l . / . . . /

Kai owy współpracownik KORu przechodził krótkie prze- zkc~. v l - i - d z i n i e Kodeksu Postępowania Karnego,które pre sto s i e do jednego obowiązującego kanonu:że Służ- ą £ eseństwą nie rozmawia aię,odmawia się udziału w rzec «niu./ .../ zarazem wszyscy w i e d z i e l i i w prsye'5

>sci eiy współpracownik KORu był do tego ~zbbowią_, śle. te ma pytanie o KOR nie u d z i e l a się odpowiedzi I Z Ł ; mtem własnych danych personalnych./../.lojalność 'hec ;_. śtets i kolegów była sprawą honoru i fasonu./../

Jest sywiste.ze pozostająoew dyspozycji KORu pienia- e by?'_ ttgafctowane jako świętość, jako depozyt,ktć—

być y ^ * yl l c o zgodnie ze swoim przeznaczeni., ze 1 JUtt*y powstały,gdy trzeba było postawić pj Y * J - pomoc pokrzywdzonym? czy 1 na prasę? Wy—:

ę,źe : i te objaw p e d a n t e r i i . Nie spoBĆb było nieść po-

;,zdob.,sme poparcie d l a n i e j nie informując 1 niczego ni«

iponująr. Saamlenne jednak było,że powstawały t u wątpli- i c i . Z Magiem czasu 2miejszyły się one,gdyż l u d z i e irowali pieniądze już na,KOR", na „wolne słowo" itp.dając

en sposób KORowi coraz większą swobodę./.../Pewne kło- y powstały wówczas,gdy ROWa i czasopisma środowiska u zaczęły przechodzić na system opłacania prac podatn­

ych ,bez czego trudno było zapewnić terminy,rytmiczność,

» zaraam było formą pomocy d l a "spalonych"! wyrzucon- 1 z pracy. Powstało pytanie,czemu w p o l i g r a f i i mają :ować swego rodzaju zawodowcy.,a np.przy pracach wy j a ­ rych Biura Interwencyjnego zwraca się t y l k o , 1 to n i e ize,koszty podróży? Ale-tak pozostałe do koóca.

Nie wolno zapomnieć

Po tzw."amnestii" sporo naszych kolegów powróci do do­

mów.Nie wolno nam Jednak zapomnieć o tych,którzy nadal, często bez wyroków aą bezprawnie więzieai przez reżim.

Oświadczenie RKW w sprawi* obchodów s i e r p n i a włączyło na pierwszym miejscu hasło w a l k i • zwolnienie wszyatkieh więźniów politycznych.Kie wystarczy napisać Ęo ma au­

rach,czy skandować w czasie obchodów r o c z n i c y .

Członkowie " S " Huty Katowice,rozpoczęli o s t a t n i o mię­

kną akcję zbierania pod pi«ów pęd poręczeniem sm l a wiezi.ionym kolegą .Andrzejem BĘŚĘłc chowekim, I n n i „leslm ni,zwłaszcza wsrod tsw."slodeuŁi",dostali -ut tajne, poręczenia'od różnych grup, społecanych.iiaiwż y .o pawmy kanałem/ 'aby n i e ' zaginęły w tajemniczym*pofcoo/ . o a t s r - czać do k a n c e l a r i i ' sejmu. Klech nasz Andr»»i ni # . >>--«._

i e t a k i c h poręczeń pozbawiony. Pamięta-^ e bree,a zapewne w i e l u z naa sna>n rr

sobie sprawę Jak z««**»>

f, - -t — j x w Hucie v ^rodusznie wyglą-

- ...ie,inte 11 g e n t t e 1 i zawsze trafiał w dzlaalą- .- do końca postacią n a j b a r d z i e j . g l o n i e . Jeśli z t a k i c h czy innych .ręczenia nam n l a odpowiada,plazmy do AŁ - _ &sm aresztu śledczego w Warszawie na Ra- kowiec...warte k a r t k i gdzie w k i l k u prostych sło­

wach damy mu znać,że jesteśmy z niego dumni,ze myśli­

my o nim 1 wierzymy,że wkrótce już wróci. Kie bój alę podpisać i c h pełnym imieniem i nazwiskiem. Praktyka innych więzionych wykazuje,że zwykle k a r t k i . t a k i e docierają do adresatów. Oddziaływu ją one również na służby biezpieczeństwa,które widząc masową reakcję społeczeństwa zaczynają n i e r a z traktować więźnia mniej b r u t a l n i e . Sprawa poręczeń n i e wyklucza zresztą kartek do uwięzionych. P A M I Ę T A J M Y 0 K I C H W S Z Y S T K I C H ,

nie t y l k o w sierpniu,a zwłaszcza o t y c h z którymi działaliśmy w Regionie.

(3)

Z REGIONU

W „Trybunie R o b o t n i c z e j " z d n i d 1.IX.83r..ukazał* alt, - n f o r a i a c j a o..?'u;awnicniu się k o l e j n e j g r u p y działaczy n i e

^ejalny.ch s t r u k t u r "jolldamości" z t e r e n u Rybni ka%która w c z a s i e t r w a n i a s t a n u wojennego zajmowała się p o w i e l a ­ niem 1 kolportażem Niezależnego B i u l e t y n u Infonnacylnego

"Szerszeń".

Okazało się.że działacze c i n i e u j a w n i l i alę l e c z z o ­ s t a l i z a t r z y m a n i a następnie zmuszeni do wystąpienia w l o k a l n y m p r o g r a m i e TV K a t o w i c e w zamian za "objęcie i c h amnestią".

F a k t y n i e po r a z p i e r w s z y przeczą informŁcjoo podawa­

nym w reżimowych środkach masowego p r z e k a z u . S p o s i b rta^pomnażanifc* "ujawniających się" działaczy

"Solidarności",na l i c z b i e których t a k bardzo zależy r e ­ żimowej propagandzie,dawno zdemaskowano. D z i w i nas' t y l ­ ko mała pomysłowość takvdobrzeDpłacanych l u d z i zajmują­

c y c h się komunistyczną propagandą.

s i e r p n i o w e j w i z y t y L r i c h a Honekera.w w o l e * wodztwie katowickim,pracowników w i e l u zakładów p r a c y zmu­

szano do u c z e s t n i c t w a w "serdecznym p o w i t a n i u d r o g i e r o gościa z b r a t n i e g o k r a j u " , / p o d p i s y w a n i e l i s t p r z e d i po uroczystości/. Witającym zapłacono bądł j a k i za d z m y nadliczbowe,bądź w f o r m i e dodatkowego d n i a w o I n ­ nego .

Według o p i n i i osób pracujących w służbie z d r o w i a , e t a n z d r o w i a społeczeństwa j e s t alarmujący.Po o k r e s i e urlopowym n i e zaobserwowano,jak co r o k u , s p a d k u f r e k w e ­ n c j i w p r z y c h o d n i a c h . Występuje w i e l e chorób,które by . ły znane t y l k o 2 podręczników próżnego r o d z a j u anginy/;

c o r a z więcej zachorowań n a gruźlicę.Szczególnie ciężka s y t u a c j a występuje w p r z y c h o d n i a c h dziecięcych .Większo-, óć przyszłych matek ma anemię i bardzo złe W y n i k i badań.

U d z i e c i n a g m i n n i e występuje krzywięa o r a z b i e g u n k i i w y m i o t y po zażyciu k r a j o w y c h specyfików.Brak p o d s t a ­ wowych leków./okazało się,że łączenie w i t a m i n y 1, i A k r a j o w e j p r o d u k c j i powoduje negatywne s k u t k i / , ^

ILE KOSZTUJĄ NAS ZBROJENIA?

W dziesięcioleciu 1969-79 w y d a t k i na P o l s k i e w o j s k o i z b r o j e n i a wyniosły 62,8 mlć dolarów.To przeszło dwakroć więcej s i t nasze zadłużenia na Zachodzie.w l a t a c h 79-81 - m a t k i wo jeżowe cotuy Średni, o 1 4 % r o c z n i e . S z y b c i e j a i s w . t o r y s k o l w i e k p t o s t w l e P a k t u w a r s z a w s k i e r o z wyją- t k i e m Z S a i l o Z g a r l l . l a w e t k r y z y s g o s p o d a r c z y o s t a t n i c h l a t a l e skłonił „'aruzelaklsgo 1 j e g e aecodawcós do . - a l e j -

* o e n i a wydatków s b r c J n y c n . P b d c z a s g d y dochód narodowy opadł w r o k u 8 1 p r a w i e o 3 0 * - w y d a t k i wojskowe szrosły o 7, 1 % 1 osiągnęły wg .danych łardyńSklsga I n s t y t u t u Sta­

n ó w d t r s t s g t c s a y c h , 5 . 4 B i d dolarów,czyli 1 5 1 dolarów ca głowę n i e s z k a n c a . Da tego d o c h o d z i obciążenie b i l e a - eu z a t n i c z e g o l a p o r t e s b r o n i z ZSRA.

1 U p e t o w i , is t óO-tych wyoano na t e n c e l r o w n o w a r t o - o .Z - i d o s i a r o w . z u a o Ze w p o a a z e n l c zrrzedawane n a a

:rj: ^ e e j a a n i s , e s t n a j n o w o e z e s n i e o s z c. Ba a r z y k t a d - c i s k a a l . a a eaeealatcw H l g - 2 5 , j a a od b i l aso t o łat wy­

syłanych S y r i i , L i b i i 1 I n d i o a . Według fachowców p o l a -

•"-w-ictwo wojskowo J a s t w t a j c h w i l i b a r d z i e j p r z e -

• - „ e ^ ^ mtró^nit było w-

Mtt wwatl prz»rj3* a b r o j M t l a h f . ^ ą e* jpwtfti*'

j Okę .ji-uoy nowocześniejsze. I t a k n p . p r z b z 13 l a t po w o j n i e H u t a "Łabędy" produkowała p r z e s t a r z a ­ ły czołg 7 - 3 4 , d o p i e r o w r o k u 96 zaczęto wytwarzać 7-54.

W siarę nowoczesny czołg 7-72-wszedł do p r o d u k c j i w r o ­ k u 7 9 , W t y a c z a s i e przemysł r a d z i e c k i od dawna j u t prze­

stawił się n a czołg 7-80. , l i c więc d z i w n e g o , i e k l i e n c i z T r z e c i e g o Świata płacą­

c y w siarę p r a w d z i w y m i pieniędzmi wolą kupować broń r a ­ dziecką c z y czeską. V r e z u l t a c i e p r z e z l a t a .70-te zddka- no sprzedać broń z a l e d w i e aa niecałe pół m i l i a r d a d o l a ­ rów,mino t e e k i p a G i e r k a b a r d z o e n e r g i c z n i e starała się o zwiększenie t e g o e k s p o r t u .

Dane o k o s z t a c h zbrojeń z a r o k 8 2 n i e zostały j e s z ­ cze p r z e z Zachód o p u b l i k o w a n e . J e d n a k i e e k s p e r c i a n e r y - kańcy uważają,ie w P o l s c e k o s z t y u t r z y m a n i a w o j s k a pod­

woiły się w s t o s u n k u do r o k u 8 1 . M t e j s y t u a c j i możemy się pocieszyć t y l k o t y a . t e NRD w y d a j a n a z b r o j e n i a 415 dolarów n a mieszkańca,a Czechosłowacja - 2 4 6 . Słaba p o c i e c h a .

K a s a n d r a

/ t y g o d n i k Mazowsze n r 56/

GOSPODARCZY DOROBEK STANU WOJENNEGO

k o m u n i k a t (iUo o yynlnach goapc-ariti w I pćifc^zu w i r . z a j m u j e prawie dwie kolumny w "Trybunie Ludu,a j e d r a * za- braitło w nim m i e j s c a na informację podstawową j a l n zzLLer.il' aię dochód narodowy. T a k i e " p r z e o c z e n i e " zdarzyło się p6 r a z p i e i y s z y chyba w h i s t o r i i p o l s k i e j s t a t y s t y k i . l a t w : zgadną. ,;aka j e a t tego przyczyna.Wbrew propagandowym rae- pewnict.ion dochód narodowy nadal spada.Faktu tego .nie są w s t a n i e przesłonie tasiemcowe z e s t a w i e n i a l i c z b rnającycfc Ł-wiadczyć o sukcesach odnoszonych w różnych . s t a r a n n i e dd- tranych tałęzlach przemysłu.

rKZrJ-lY^Ł- i n f o r m a c j a , ż e p r o d u k c j a przemysłowa w L półro**

c z u Dr.było o 8,2% wyższa niż w tym samym półroczu u b i e ­ głego r o k u - n i e b u d z i z a u f a n i a . I to n i e t y i k c . d-ate.^ć, że t a k powszechne są s t a t y s t y c z n e s z a c h r a j e t w a z a c z y n a ­ jące się już w f a b r y c e , a kończące w rządzie,Wystarc:ry r z u t o k a na i n n e dane,które powinny choćby w przybliże­

n i u odpowiadać osiągniętemu w z r o s t o w i p r o d u k c j i . N a p r z y ­ kład zużycie e n e r g i i e l e k t r y c z n e j w pr-zemyńle wzrośło w minionym półroczu o 5,8%ta. przewozy w całym t r a n s p o r c i e uspołecznionym z a l e d w i e o 3,2%, Nasuwa się więc p y t a j - , i . skąd wzięła się e n e r g i a n a dodatkową produkcję i czym właściwie p r z e w i e z i o n o surowce i wyroby?

ROLNICTWO- o i l e sytuację w przemyśle n a j c e l n i e j c h a r a ­ k t e r y z u j e słowo s t a g n a c j a , o t y l e w r o l n i c t w i e mamy dc w, c z y n i e n i a z dramatycznym załamaniem. W pó równi a n i u 2 I półroczem ubiegłego r o k u pogłowie bydła zmalało o pc- nad 5%,a t r z o d y c h l e w n e j aż o 2 0 % . W y n i k i t e cofają nasz k r a j do poziomu z 1970 r o k u i one t o zapewne za»

decydowały o tym,że dochód narodowy spada.

ftAOPATRZailE - odpowiednio zmniejszył aię też skup artykułów r o l n y c h .Mięsa byłtro p r a w i e 14%, j a j o po­

nad 17% m n i e j niż w I półroczu ubiegłego roku.Musiało t o r z e c z j a s n a odbić się n a z a o p a t r z e n i u rynku.Komuni­

k a t GUó zresztą przyznaje,że sprzedaż d e t a l i c z n a a r t y ­ kułów żywnościowych była w minóonym półroczu o 2% niż­

sza niż p r z e d r o k i e m . Wzrosła j e d y n i e sprzedaż wódki i t o aż o 19%' T y l e są warte propagandowe zapewnienia o " o d c z u w a l n e j p o p r a w i e r y n k u ' .

STOPA ŻYCIOWA - k o m u n i k a t GUS podaje,że k o s z t y u t r z y ­ mania w I półroczu było o 3% wyższe n i t w t y a samym o k r e s i e ubiegłego r o k u . Jednocześnie płace nominalne pracowników w s e k t o r z e uspołecznionym wzrosły o 27,2%, G l o b a l n e w y d a t k i ludności zwiększyły się aż o 3 8 % . W świetle t y c h l i c z b poważne wątpliwości b u d z i poda­

ny p r z e z GUS spadek dochodów r e a l n y c h o 2% w r o d z i n a c h p r a c o w n i c z y c h i o 9 % w rodzinach rencistów. Zresztą każdy na własnej skórze czuje,że dane t e n i e w i e l e w I półroczu br.mają wspólnego z rzeczywistością.

B i ezależni e k s p e r c i szacują,że r e a l n e dochody l u d n o ­ ści - t j . t e , c o . rzeczywiście możemy kupić za swoje z a - [ r o b k i po obecnych cenach - spadły o co n a j m n i e j 10%,

a.w r o d z i n a c h emerytów oczywiście Jeszcze więcej.

Wszystko t o d a j e pojęcie,w j a k i m tempie b i e d n i e j e po­

l s k i e społeczeństwo .

J a k a j e s t ogólna wymowa e s t a t a i e g o hsremifcmtu 7S?

> Wbrew namiarem j e e e amtorć»,ktćRy e m e l e i i . — . w*

i *amo s a d o w i e n i e * władzy, a l e om t u sądnych pzz- I o p t p m l l f n m i U k a t j e s t telcj&jm mswedem.-••

ćzana f c e p o c a r e a wciąż z m i e r z a * « Ł , * » dac*-* itffc s t e p u życiowa spadają* ładzie j e J w i a l s b 1 »L -

wyjść s k r y z y s u dragą m i l i t a r y z a c j i u* s p a l i * n i e spraw­

dziły się. 2 dramatyczną ostrością s t a j e dziś p y t a n i e ; na j a k dłi»r« l e s z c z e s t a r c z y cierpliwości sw^eczm*rfes*

* • s u aieerfaną. dblltyką 2*śądu płaci *ftał-y» ^ * lYsAomu życia.. . -. , - .

/s'-eie%eHalófe' ]TAe^t3 3 * o * j " B f f S ^ j / • * •~---4- .

/Ljfe——1^ - — •

•gjgjjj Urn wrraywr

(4)

Morek Nuwwśuwiki

RAPORT O SIANIE WOJENNYM

Ł t a n , — był,upłynął 1 klęskach.

ronin—II l u d z i , a p o t — } t o n i e t y w y c h r e h a b i l i t o w a l i x mm 0 * 1 — 1 — 1 1 mpckńj 1 l e . a tell wieczny s t -

"I e — l ł alę f o kątech n — t y c h mieszkań, mam Anezs. C h w i l — 1 k a j a l i alę 1 przyzlę- g a l i Aarliwie.ła j a * nigdy więcej.wtedy podstawialiśmy zmęczą— g r z b i e t y 1 p a t r z y l i — y w n i e b o . B r a l l — y powiet­

rze pełnią pła*. l e g i e c o * arna zatykało. Zwieszaliśmy ciętko głowy. Zmów m l — ą ł t o n niakl,więzienny połap.

I lok t o r s y a a a a paśel 1 przedwcześnie. T r o l l p r z e c i e i p r z e t t a l a t a a a a — d n a — i ciała. W p a j a l i podłość,zdra­

dę 1 okładą. T r z e b i l i godność,odwagę 1 a c z c lwość.

" " t . Bronimy alę d a l e j , naa zęby, posiwiały włosy, .1 i—ąrlł alę wzrok. Czas przygotować alę do k r o — l a d s k l e j wędrówki po t e j z i e m i . E l e a l a

— j t o e l 1 taj W t a j udręce zleciało n a a cała t y c i e . * oni d a l e j to- K t o I c h aądzlć będzie?

I w — się złości. D l a I M — a "Solidarność" to kontrrewo­

l u c j a . Błękitne niebo t a * podejrzane .Powinno być czerwo­

ne. Wyałac t a n c z o k i stów! k l e c h Juchy gwlasdoa upuszczą!

Bródnie k o — m l — u . z b r o d n i e wobec t y c i o . J a t płód w t t k l j e s t z a t r u t y . J e j p l e n i trucizną i nędzę n i e w o l n i k . S e l e t o mleko. Wy­

ślę t y w l 1 kartoflaną g o r z a - Zedna tmm ayśl elę n i e uy- wzbierają. l o d z i elę

r — t e d a t y n i e w o l n i k . P l i łka. Całowlek z pastą głową.

legała. T y l k o — t . Kąt j a k c z a d . o t o model człowieka.

Z posad r n s z y n y bryłę świata! Szyderstwem s z a t a n a brzmi te pieśń. Przyszłe p o k o l e n i a n a l o t y tą wleją straszyć.

HI ech n — d a j ą — katdą gorączkę I d e i .

Chyta.*e n i e będzie pkzyazłoścl. P u s t y n i a n i e —1 1 .

SCI BRUM I I

Wiedze chwyciła naród w a — Żelazne łapy 1 dnel.Wię­

z i e n i a przepełnione, 'i ęąrtwrh wcląz nowi n i e p o k o r n i oczekują * — J k o l e j k i . Wachty m i l i c y j n e przemierzają u l i c e n i — t 1 m l — t e c z e k . N a o l i w i o n a broń błyszczy w słońcu. Słońce t e * odsłonie upokorzone twarze zmęczo­

nych łudzi.

J e d a a człowiek mię śmieje. S y t y radosny śmiech.Za­

robił w i e l e pieniędzy. Znów j a k zawsze pieniądze wpły­

wają do jego k i e s y obfitym s t r u m i e n i e m . Co tam więz­

i e n i e s t r a c o n a —1ność.zakneblowane u s t a t y c h . c o do­

tąd oćwill prawdę! C i e s z y się. D l a niego c z a s n i e — 1 1 j e s t reską pełną r y b . Tłuszcz o k l e j a — t w a r z . B y s t r e swlerzęce o c z k i utopione w t y a tłwdzczu. Hiena w l u ­ dzkim c i e l e . Naucz elę rozpoznawać ją n i e o m y l n i e ! ona żeruje wśród n u . Pamiętaj!

WIĘZI

ciała

Zamknęli przywódcę " S o l i

ła. Słowa n i e o d r — t a . * 1 * . Odciąć głowę od r — t a . >i i f — J ą go w u k r y c i a . B u * t u ,

— w Przywódca zapuścił s o b i e brodę .Broda zakryła l e g e n d a r n e — e j . G z a w p l a g pnaga z e strażnikami.

_ gdzieś w u l e — e powieźli. Co zrobić z tym z a ­ kłada l i l i a ? W-trzeć zaś duszę, t l e j a k t o robić? odwie­

dzają go ezarnokalętnicj. Próbują. Jednak dusze l i z y — elę d a ł a . Ciało o d r z u c a p r z y w i e z i o n e c m — c l a — l e n n e .

O 1 1 — ł a t — a j było d e — l e j ! B a — d a j naprawdę e d — w — w a l i głowy. T e r — a l

MIASTO

P i a s t o j e s t s p o n i e w i e r a n e . I choć nocą s t a r a n n i e uprzą­

tnięto i z a t a r t o ślady d n i a , to jednak trujący zaród gazu pozostał. Wtarł alę w p o w i e t r z a między — r a d , p r z y c z a i ł się w b r o n a c h - i n a p l a c y k a c h , z a l e g a podwórza. O z — s a j a k n i e w i d z i a l n y n a p a s t n i k .

L u d z i e płaczą. Podnoszą c h u s t e c z k i i ocierają łzy.

Jednak t e płeciącp o c z y wcale n i e aą z n a a l e u l e a żałoby czy słabości. Bo k i e d y t y l k o l u d z i e posłyszą miarowy stu­

kot butów 1 zobaczą patrolujących Żołnierzy 1 a i l l c j — - tów.od r a z u podnoszą głowy 1 w i c h o c z a c h p o j a w i a się

twardy, s t a l o w y błysk i

L u d z k i e oczy błyszczą wtedy slłhlej n i t — s z y n o w e broń tamtych w mundurach.

M i — t o j e s t s p o n i e w i e r a n a 1 — poranioną dustę.

A l e oto p r o s t u j e swój obolały g r z b i e t 1 znów — t a j e do o p o l u .

słów. Te s ł o — rosną SłwAą a d l a t .Krzywdę — — j ą d o b r o d z i e j ­ s t w a . A c t a a p pagnuara a l e b e a .

1 — l e n i e włedców stało aię I c h eięAarza.Pr—owicie 1 zełgają t e brzemię J e s m c z a u l e obeschła krew — b r u - r u . j e o z c — a l a dopchnięto więziennych w l a r a e l . a o n i j u t a t o m , km maiym'*" I d z i e k u d o l n i M I . J — a c s e ały- chmć I p t a strzały 1 teki.a e a l kładli dłoń a a marom

i n a z y w a l i się g ł o s — ludu,który z r o i

konieczność h l z t o r l f . Z r z a d k a widać l o k wśród l u d z i . Przemykają alę .wtedy j a k c a d t u e l s n l .Odruchowo oełaala Jąc twarz 1 kulą alę a t r a c h l l w l e . S p o d z i e — Ją się obel­

g i , p l w o c i n y , p o l i c z k a . Dziś znów n — t a ł d l a n i e b dzień obowiązku, śylalą ze swych k u y z z ó w 1 — a l e i c h t o n i e d z i w i , t e dziś A o b r o d z i e j e t — — j ą nazwać kpzywdą,dzień nocą 1 pogodne niebo pokryć chmurami swych kłamliwych, trujących słów.

T r a g a r z e sumienia.Są J u t s t a r t y 1 e t e r — i . B r a k u j e ziemleków. E t o n — tępmy przyłączy elę do t e j koup—11?

DRUKARZOM

Z a l a n i a m i e s z k a n i e , l l e r — z trwogą wałuchuje a l e w pukanie do d r z w i . G d z i e echować s t o s pachnących zwis tą farbą g a z e t e k ? A g d z i e p o w i e l — s ? T a j n y d r u k a r z .

J u t r o , p o j u t r z a mott go do padną. Zamkną w więzieniu.

I n n y p r z y j d z i e n a jego m i e j s c e . Głodu prawdy k ł a — t w o n i e n a s y c i . P o t r z e b n i eą l u d z i o m .

POMYSŁ O NICH CZASEM!

LUDZIOM I NADZORCOM

Upokorzone s z a r e twarze .Lud po s t a r e — zaczął z g i ­ nać g r z b i e t . Trzeszczą jego odwapnione kości. Z gło­

śników buchają słowa oddania,goto—ści i o c h o t y . B l a s z a n e trąby głośników znów stały się głosem l u d u . Lud m i l c z y . Za n l a stają nadzorcy. Buta 1 pycha b i j e :u i c h twardych spojrzeń. C z u j n i p a s t e r z e swej t r z o d y .

A jednak p r z y j d z i e t a sekunda! podniosą się złamane g r z b i e t y . Nadludzka e n e r g i e p r z e n i k n i e zdeptaną masę*

Potoczy.się l a w i n a . Tego n i e p o t r a f i przewidzieć n a ­ wet n a j b a r d z i e j c z u j n y i przebiegły nadzorom.

Z o ł o w l — e g o n i e b a wydrze się ełońoe.

Będą wieszać nadzorców.

Sd&.» tr

dobrowolnych składek i

d a t y biuletynów aą — blełąco r o z l i c z a — 1 MiCIzroJa społecznej k o n t r o l i . P u b l i c z — r o z l i c z e n i e t n k n — m e ' s t e n i e w warunkach l e g a l n e g o działaniu

Prosimy o wpłaty. m ą — — rwlmahm.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Upoważnia się Ministrów: Administracji Publicznej i Ziem Odzyskanych w porozumieniu z Ministrem Skarbu oraz Rolnictwa i Reform Rolnych do obniżania w drodze rozporządzenia podatku

Okręg IV obejmuje od granic miasta ulica Kozielska (prawa strona), ulica Sobieskiego (prawa strona), ulica Kościuszki (prawa strona), ulica Nowy Świat (prawa strona), ulica

Ocsywlicl* wynik Wyborów jeat jut laamo /od 1945r./ przesądzony.Społe- osaa kontro]» wota tylko utrudnić aakraa fałeaarstwa.. Jaka bfdala wyborcza

Pojawiły się opracowania dot. wydarzeń np, Nowa-Archl- wum wydała wspomnienla-wywiady ze strajków na kopalni Andaluzja w Piekarach Śląskich pt. Czas

Końosy się alt o rzekomo nieswyolętonej Armii Czerwonej. Csy była ona rssozywlśoie taką dobrą armią? Csy rzeozywiśoie możemy być saskoozeni Jej klę- aką w Afganistanie?

Wśród tyoh narodów rozpoczynał ale w XX w. traol wszystkie prawie swoje posiadłości na Bałkanaoh 1 aarody tma zamieszkująoe odzyskują wolność 1 tworzą

Jeśli przepisy prawne mają być drogowskazami infromującyml na jaką ścieżkę należy wkroczyć i jak należy się na niej zachować to nie może ich być zbyt

Gminę Pogwizdów z siedzibą urzędową w Pogwiz- dowie; w skład tej gminy wchodzą jako gromady następujące dotychczasowe gminy wiejskie: Brzo­.. zówka, Kaczyce