• Nie Znaleziono Wyników

Dziękuję Ci, Komendancie.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Dziękuję Ci, Komendancie."

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

PRZEZ PRYZM AT ETHOSU

Tadeusz STYCZEŃ SDS

DZIĘKUJĘ CI, KOMENDANCIE!

Dzwoni telefon. Po chwili słyszę znajomy, uprzejmy głos pani sekretarki ze Szpitala Wojskowego w Lublinie. Pani informuje, że Komendant szpitala ma do mnie pewną prośbę, którą chciałby przedstawić osobiście i w związku z tym pragnie się ze mną spotkać. Sam fakt takiej prośby nieco zaskakuje. Zwykle to pacjenci -

a przecież ja sam jestem pacjentem tego właśnie szpitala - szukają możliwości spot­

kania z lekarzem. Teraz sytuacja odwrotna... Dlaczego?

Niebawem jestem w gabinecie pana Komendanta, który przedstawia swoją proś­

bę. Oto pan Komendant zechciał powierzyć mnie - jednemu z niezliczonych pacjen­

tów kierowanego przezeń Szpitala Wojskowego w Lublinie - zadanie niezwykłe w swej symbolice. Jest nim akt poświęcenia i zasadzenia w szpitalnym ogrodzie dębu, który ma uwiecznić w nas samych i w przyszłych pokoleniach żywą pamięć o jednym z nas, Synu Tej Ziemi, Polski. Pamięć o tym, który miłością wobec każdego bez wyjątku człowieka zapragnął objąć mieszkańców naszego globu, aby zdobyć każdą i każdego z nich dla tej Miłości, którą jest sam Bóg, nasz Stwórca, czyli nasz Ojciec.

Będzie to dąb upamiętniający osobę Sługi sług Bożych Jana Pawła II, zasadzony w dniu Jego urodzin, 18 maja 2006 roku, w ogrodzie Szpitala Wojskowego w Lublinie.

Symbolika tego aktu jest daleko głębsza niż sobie to zrazu uświadamiałem.

Wszak szpital to szczególna w swym rodzaju wspólnota, wspólnota osób leczonych i leczących, w której wszystko koncentruje się wokół tych, którzy doświadczają choroby, czasem wręcz zagrożenia życia. Któż z nas nie ma przed oczyma tych niezliczonych spotkań Jana Pawła II z pielgrzymami z całego świata na Placu Świę­

tego Piotra w Rzymie, podczas których w pierwszym rzędzie są zawsze osoby chore, na wózkach, a wraz z nimi ci, którzy im służą, nimi się opiekują: pielęgniarki, pie­

lęgniarze, lekarze; mówiąc najkrócej - służba zdrowia, która jest służbą człowiekowi choremu. To, że podczas tych spotkań oni właśnie mieli „pierwsze miejsca” wokół Ojca Świętego, jest wielce wymowne. Wszak wspólnota jest w pełni sobą przez to właśnie, że troszczy się przede wszystkim o tych, którzy tej troski najbardziej po­

trzebują. „Iustitia est quae maxime prodest ei qui minime potest”1 [Sprawiedliwym

1 W. K a d i u b e k, Monumentu Poloniae Historica, 1 . 1, Lwów 1872, s. 255.

(2)

284 Przez pryzm at ethosu

jest, kto pomaga najwięcej temu, kto najmniej może] - uczył nasz polski mędrzec, błogosławiony biskup Wincenty Kadłubek. Posadzić więc dąb dla Jana Pawła II w szpitalnym ogrodzie znaczy równocześnie poświęcić go tej właśnie sprawie: służbie wszystkich dla tego, który najmniej może, a najbardziej tej pomocy potrzebuje.

Trudno mi w tym miejscu mówić, ile ja osobiście jako pacjent tego właśnie Szpitala Wojskowego w Lublinie owej serdecznej troski i efektywnej pomocy doświadczyłem od wszystkich tego właśnie Szpitala pracowników - od Pana Komendanta począw­

szy, poprzez wielu lekarzy, panie pielęgniarki, salowe i wiele innych osób, sympa­

tycznych panów portierów nie wyłączając...

A przecież to nie wszystko, kiedy myślę o symbolice tego aktu. Pan Komendant pragnął, aby drzewko zostało zasadzone 18 maja, w rocznicę urodzin Jana Pawła II, czyli w dniu, w którym dziś dziękujemy Stwórcy za dar Jego życia. Trudno jednak nie pamiętać, że z datą tą sąsiaduje inna - jakże wymowna! Jest to dzień 13 maja.

Wiemy, co tego dnia w 1981 roku wydarzyło się na placu Świętego Piotra w Rzymie.

Dar tego życia miał zostać dramatycznie przerwany, a przez to odebrany nam wszyst­

kim. Oto jeszcze jeden - jakże głęboki - motyw tego aktu, aktu posadzenia dębu Jana Pawła II w szpitalnym ogrodzie, w obrębie wspólnoty, której racją istnienia jest służba każdemu bez wyjątku ludzkiemu życiu.

Jeżeli początkowo byłem zaskoczony samym faktem prośby Pana Komendanta, to z czasem jestem - i nie przestaję być - coraz bardziej zdumiony głęboką jej symboliką! W odpowiedzi więc, jako jeden z wielu pacjentów - i w imieniu ich wszystkich - ośmielam się wypowiedzieć z głębi serca:

Dziękuję Ci, Komendancie!

Do tego, co zostało wyżej powiedziane, dodam jeszcze to jedno: Ten właśnie, którego żywą pamięć zechcieli uwiecznić inicjatorzy i uczestnicy uroczystości posa­

dzenia papieskiego dębu w dniu 18 maja 2006 roku przy Szpitalu Wojskowym w Lu­

blinie, związał się z naszym miastem jakże blisko - bo niemal na całe ćwierćwiecze - wykładając etykę tu, w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim - jest on teraz Uniwer­

sytetem Jego imienia. To tutaj Karol Wojtyła był profesorem aż do owego pamięt­

nego dnia 16 października 1978 roku, kiedy to w jednej chwili Kardynał Metropolita Krakowa i zarazem Kierownik Katedry Etyki w Lublinie objął Katedrę Świętego Piotra w Rzymie. A zatem:

Gaudę Mater Polonia!

Ciesz się, Lublinie!

I bądź wierny Jego dziedzictwu...

Cytaty

Powiązane dokumenty

1977 – zakończył się trwający od 1974 roku remont i nadbudowa budynku oddziału gruźliczego (dawny budynek Domu Starców i byłej siedziby Kliniki i Chorób Płuc)..

Rozpoczyna się warszawski okres jego działalności i twórczości, w tym twórczości naukowej, w której Mirski jawi się wyraziście jako pedagog (aczkolwiek pierwszą

Skoro Papież obchodzi 100 urodziny - na pewno patrzy na nas z Nieba - nie mogą one odbyć się bez tortu i prezentów.. Spróbuj narysować tort dla Jana

A milicja goniła, bo bali się, żeby tam też z góry gdzieś nikomu się nie zachciało, żeby nie strzelił czymś, nie dawała, żeby na drzewa włazić, na słupy. [Ludzie stali]

Jak była wizyta papieża, to wiem, że moja ciotka powiedziała mi: „Wiesz co, masz jakiś stołeczek czy coś, bo ty nie ustoisz tyle.. Bo tam trzeba przyjść wcześnie rano, żeby

Nawet mam zaproszenie na inaugurację roku akademickiego, gdzie jest napisane, że wykład inauguracyjny wygłosi kardynał Karol Wojtyła, a potem zawiadomienie z KUL-u, taki

wione Radzie Naukowej Instytutu Jana raMJl II przez Zarząd Instytutu na dorocznym współ nym posiedzeniu, które odbyło się 141 1989 r.. świadectwa osób świeckich

Można ją też sfotografować i przysłać na mój adres mailowy – wtedy zostanie zamieszczona na stronie internetowej szkoły i/ lub parafialnej jeśli wyrazicie na to zgodę