SZTUKA I CHRZEŚCIJAŃSTWO. — Pierwotne społeczeństwo chrześcian rozwijało się w łonie schyłkowej kultury ludów staro
żytnych. Wzbroniona przez prawo, nieraz okrutnie prześladowana nowa religja szerzy się na wszystkich ziemiach cesarstwa; wzrósłszy w siły — z kolei ona rozpoczyna podbój świata. W pierwszych trzech, stuleciach istnienia ciągłe przeszkody i walki nie pozwa
lają chrześcijaństwu zająć się sztuką, tern więcej, że judaizm z którego chrystjanizm wyszedł, potępia odtwarzanie istot żywych.
S-ty Paweł będąc w Atenach oburzał się na widok posągów za
ludniających miasto. Nawet późniejsi ojcowie kościoła wykształ
ceni na cywilizacji helleńskiej widzą w największych arcydziełach sztuki tylko „bałwany“. Klemens Aleksandryjski z pogardą mówi nawet o Fidjaszu. Mimo wszystko sztuka się rodzi, gdyż tłum jest jej przychylny — pragnie on wcielić swe pojęcia i wierzenia w kształty widome.
K rótki zary s h is to rji sztuki.
82 WIEKI Ś R E D N I E .
ARCHITEKTURA KATAKUMB. — W czasach wolnych od prześladowań wznosili chrześcijanie kościoły, z których jednak żaden nie pozostał. Pierwotną sztukę chrześcijańską poznajemy w podziemnych cmentarzyskach czyli katakumbach. Odnaleziono je w różnych miejscowościach cesarstwa. Rżymskie są najrozle- glejsze i najstaranniej zbadane. Ogromny postęp archeologja
chrześcijańska zawdzię
tarzach, drugi — w prostokątnych komnatach — cubiculae. Gro
bowce te przypominają zabytki znalezione na cmentarzyskach Wschodu — w Syrji, Grecji, etc.
Ź RÓDŁA SZTUK I C H R Z E Ś C I J A Ń S K I E J . 83
MALARSTWO. — Pod koniec I wieku w głębi katakumb po
wstaje malarstwo chrześcijańskie.. Wypowiada się w formach alegorycznych i symbolicznych; np. ryba oznacza Chrystusa, go
ł ą b — duszę wyznawcy. Nie należy jednak wyszukiwać we wszyst
kich szczegółach śladów zawiłego mistycyzmu. Ze Starego i No
wego Testamentu wybiera artysta tematy odpowiadające najważ
niejszym i najbardziej popularnym dogmatom chrześcijańskim.
Noe w arce symbolizuje Odkupienie, Jonasz który przebył trzy dni we wnętrzu ryby — Zmartwychwstanie. Na ścianach katakumb snują się wciąż te same kompozycje: Adam i Ewa, Noe w arce, ofiara Izaaka, historja Mojżesza, Daniela, Jonasza, cuda Chrystusa i wizerunek dobrego Pasterza. Każde malowidło jest nauką mo
ralną zwróconą ku patrzącemu; żadnej dbałości historycznej za
równo w wyborze jak i w rozkładzie tematów. Wszystko tu przy
pomina zbawienną naukę Chrystusa, natomiast nigdzie śladów Jego męki, ahi też cierpień męczenników.
Dzieła sztuki chrześcijańskiej nie różnią się stylem od pogańskiej, taż sama technika, kompozycja etc., artyści bowiem wyszli ze szkół Rzymu pogańskiego. Tam jest źródło przeróżnych figur alegory
cznych, genjuszów, masek, girland, muszli etc.— ornamentów, którym nie nadawano jednak żadnego znaczenia religijnego. Pewne tematy są nawet zgoła świeckie—tylko nadawano im odmienne i symbo
liczne znaczenie, np. Orfeusz czarujący zwierzęta dźwiękami liry symbolizuje Chrystusa i jego zbawczą naukę. Niesłusznem jest je
dnak mniemanie, że sztuka chrześcijańska traktowała początkowo tylko tematy, dla których znalazła gotowe wzory w sztuce pogań
skiej,— gdyż od samego powstania malarstwo chrześcijańskie ma swoje własne koncepcje, którym nadaje coraz bardziej osobiste formy.
RZEŹBIONE SARKOFAGI.— Rzeźba rozwinęła się później od malarstwa. Wpłynęły na to warunki ogólne. Obawa prześladowań utrudniała pracę w mieście; również niełatwem było sprowadzenie wielkich bloków marmuru do katakumb i obróbka ich na miejscu.
Pozatem rzeźba była źle widzianą przez kościół, jako sztuka nawskroś bałwochwalcza. Kilka posągów i figurek dobrego Pasterza
I
84 WIEKI Ś R E D N I E .
są wyjątkami, zwykle zadawalniano się płaskorzeźbą na sarkofa
gach. W pierwszych trzech wiekach zabytki te są jeszcze bardzo rzadkie, liczba ich zwiększa się dopiero w IV i V stuleciu. Odtwa
rzano na nich te same sceny któreśmy już widzieli w malarstwie.
Na powierzchni sarkofagu snują się różnorodne epizody nie raz w dwóch szeregach bez żadnego chronologicznego porządku.
Muzeum Lateraneńskie w Rzy
mie i muzeum miasta Arles we Francji posiadają bogate zbiory takich sarkofagów.
mował głównie kler, balustrady oddzielały go od wiernych. Dwie ambony czyli kazalnice służyły do odczytywania Ewangielji i Li
stów Apostplskich. Po za ołtarzem jeszcze małych rozmiarów, było w głębi absydy siedzisko zwykle kam ienne— cathedra —
dla celebrującego biskupa. Wnętrze kościoła nakrywał strop, pó- nad nim dach dwupoły. Tuż obok bazyliki znajdowało się zwykle babtysterjum — budynek kolisty lub wielokątny. Takim jest typ ogólny, który mimo liczne zmiany w ciągu wieków przetrwał aż do dni dzisiejszych. Najstarsze zabytki tego typu spotykamy we Włoszech, w Syrji i w
ŹRÓ DŁ A SZTUKI C H R Z E Ś C I J A Ń S K I E J . 85
Fig. 50. Bazylika Ś -g o P io tra (o d tw o rze n ie ).
ZDOBIENIE BAZYLIK. — Dla dekoracji tych wielkich gma
chów skromne malarstwo katakumb okazało się za ubogiem, przytem — uczucia, które wyrażało nie odpowiadały już obecnemu położeniu chrześcijaństwa. Związane silniej z życiem doczesnem, wyrosłe na potęgę polityczną — żądało, aby sztuka wyrażała jego wielkość i tryumf; obok dawnego symbolizmu, pierwiastek histo
ryczny znajduje obecnie szerokie zastosowanie. Widzimy to wszę
dzie. Wierni chcą oglądać oblicza Chrystusa, Dziewicy, Aposto
łó w — wobec zaś braku wiarogodnych dokumentów, artyści tworzą pewne idealne typy które się upowszechniają i przyswajają sobie charakter urzędowy. Niezadługo dawny skromny „dobry Pasterz*
ustąpi miejsca wyobrażeniu Chrystusa siedzącego na tronie w
sza-86 WIEKI Ś R E D N I E .
tach wschodniego władcy, otoczonego chórem aniołów. Dalej po dawnych scenach symbolicznych następują inne — ze Starego i Nowego Testamentu, a jeszcze później — sceny martyrologii chrześcijańskiej — uświetniającej przeszłość Kościoła. Jeżeli ma
larze katakumb i rzeźbiarze sarkofagów, pozostają jeszcze wierni tradycjom — to teraz
UPADEK SZTUKI NA ZACHODZIE. — Wskutek wypadków które spowodowały upadek cesarstwa i utworzenie się państw barbarzyńskich, — następuje na Zachodzie stopniowy upadek sztuki.
Zabytki pozostałe z tych czasów mają charakter bardziej brutalny, figury rzeźb i fresków są ciężkie i niezgrabne. Począwszy od IV wieku w Galji i Italji tryumfuje barbarzyństwo. I wiele wieków upłynie zanim będziemy świadkami ponownego odrodzenia sztuki.
ROZDZIAŁ II;