• Nie Znaleziono Wyników

asowych nauczaiacey i zabawney treści

W dokumencie Pielgrzym Lwowski. T. [1] (1822) (Stron 127-144)

e da w nich zamarza, i w przypadku ognia użyć

się nie daie. t *

Środek zapobieżenia temu, który tysiąezne doświadczenia stwierdziły i tysiączne stwierdzą, i który w e w zględzie przezorności przeciw z i­

mowym pożarom zasługuie bydź zacelonym i u- powszecnnionym , iest następniacy:

Hałun rozpuszcza się w ciepłey wodzie (w zimney nie tak prędko rozpłynie,) i tym rozcie- kiem zaprawia się potrzebna ilość wody w na­

czyniach pod dachami stoiacych, lub w kadziach publicznych przezornie na wypadek przygotó- wanych. Taka hałunem dostatecznie nasycona

P 1

98

woda , nie tylko że się nay tęższym mrozom o- piera i nie marznie , lecz prócz tego w małey ilości ugasi każdy pożar daleko prędzey iskute- c z n ie y , niż większa ilość czysley wody. Jak dzielnie li a łun ogniowi się opiera, dowodzą do­

świadczenia na drzewie hai'unową woda dosta­

tecznie nasiąkłem, które po zupełnem >nawet o- beschnieniu nie pali się płomieniem, a w wyso­

kim stopniu ognia, tylko zwę glonem bydż może.

D o wszystkich farb i pokostów, klóremi po- wlekaią drzewo i dachy ogniowi opierać się ma­

ją c e , wchodzi w naywłiększey części hałun. R ó ­ wnie hałun iest naygłównieyszą zaprawą owych smarowideł, któremi kuglarze itegorod zaiu ar­

tyści ubezpieczaią się przeciw o g n io w i, biorąc rozpalone żelazo dó rąk, kładąc ie na ięzyk i t. p.

•• Ze względu zdrowia zasługuie także sposób ten zaprawienia wody dogaszenia pożarów prze- znaczoney i zawsze w iednych naczyniach stoią- cey , na wielką zaletę, albowiem, niedopuszcza- iąc zepsuciu wody niedaie po*wstawać wyziewom

ludzkiemu zdrowiu szkodliwym.

Równie i w gospodarskim względzie sposob ten dwoiakie przynosi k o rzyści: użycza n a- p r z ó d kadziom, lub innym wódę przechowu­

jącym naczyniom, dłuższey trwałości, ^ochrania-^

iąc drzewo od zgnilizny; p o w t ó r e zaś oszczę­

dza znaczne koszta, do których przyprowadza coroczne napełnienie naczyń, szczegófniey w

domach o kilku piątrach. , \

Ponieważ nie .wszystkie rodzaie hałunu ie- dnakową maia własność, przeto stosunek hałunu do wody nie może bydź ściśle oznaczonym , l e c z doświadczenia snadno każdego przyprowadzić m o g f do ścisłey z tey strony pew ności, równie iak i do przekonania, źę ilość hałunu w stosunku z wodą iest bardzo nieznaczna, i że koszta w po­

równaniu z pomienionemi korzyściami nie zasłu- guią na wzmiankę.

t . N a r z ę d z i e d o g a s z e n i a p o ­ ż a r ó w , w y n a l a z k u P a t r o t a .

W ielka miotła brzozowa obszy wa się poie- dyńczo grubem płótnem, tak że wszystkie prątki, w e środku do kii a przymocowane obięte są w prawdzie , lecz nieściśnione i eden do drugiego.

Tym sposobem pokryta, dosyć sprężystą będzie , ażeby zastosować ią do każdego położenia i

kształtu palącego się inieysca, ró w n ie’ iak i do postawy gaszącego. Na powierzchni płótna przy-

szy waią się w kilku rządkach lniane piątki,

5

ca-

calów szerokie i w grube fałdy s Kła dane. Tak przysposobipnem narzędziem, które

3

— 10 łokci

długie i podług potrzeby do dłuższey lub krótsze j żerdki przyprawionem bydż m o ż e , suwa się po pałacem się mieyscu, umaczawszy ie wprzódy w w odzie, w błocie, w gnoiu , lub w jakimkolwiek nayniecZystszym nawet płynie. Postępując z uwa­

gą , pewnym bydź można, źe iedno mokrem tern narzędziem posunienie, ugasi naytęższyżar tego inieysca,. na którem użyte było. P ró cz tego można nie m na wszystkie kierować strony, i w każdym kącie wygodnie gasić; woda się nie trwoni, a im nieczystsza tem użyteeznieysza. Jeden silny czło­

wiek zdoła taką średniey wielkości mietią podług upodobania kierować; a gdyby nawet 1

5

łokcio­

wa iey długość więcey rąk wymagała , wszelako 6 -— 8 ludzi z takiemi miotłami więcey tu zdziałaią, niż czterdziestu z 10 sikawkami, które z odległych mieysc nadciąga i ą c , często wtenczas dopiera przybywaią , gdy niebezpieczeństwo minęło. '

5

. P r z e c i w z a t o n i e n i u .

Tysiączne doświadczenia przekonały, że dla wolnego oddechu, można twarz przez długi prze­

ciąg czasu po nad wodą utrzymać. W morskiey wodzie zdoła osoba na znak pływaiąca, całą twarz, część piersi, a żrę czn iey sza kolana nawet utrzy­

mać nad powierzchnią wody. W sło d k ie y zaś me można bez natężenia w te m położeniu zostawać;

nogi dla większey lekkości wody, zaczynaią zw ol­

na coraz więcey się zanurzać, a ciało przychodzi do pionowey czyli stoiącey postawy. Tu następn­

ie niebeśpieczeństwo. Jeżeli bowiem znayduie się kto w tem położeniu i lęka się zatonąć, wznosi czemprędzey ramiona do góry, i sądząc że zapo­

biega zatonieniu , biie rękami po wodzie. Lecz właśnie tem sobie s z k o d z i; gdyż ramiona nad głow*ę wzniesione i stosunkowy ciężar ciała spra- wuią , że głowa głębieysię zanurza. Przeciwnie;

gdyby b y ł nie stracił przytomności umysłu,_ramio-na i ręce pod wodą zostawił, g ło w ę <w tył gią ł.

a twarz do góry, byłby się przekonał, że ciało ie ­ go, przyszedłszy dopiónowey postawy, głębi ey iuź niebyłoby się nurzyło. Na cichey wo*dzie moż#

zdrowa osoba godzinę tym sposobem płynąć.

l\to się sam o tym sposobie nie przekonał, niechay się spuści na iego pew ność, którą tysią­

czne stwierdza doświadczenia.<

4. Ś r o d e k p r z e c i w t a k z w a n ^ y w i e l k i 6 y c h o r o b i e .

Gdy. w B o r d a u x niedawnemi czasy Ko­

bieta na ulicy paroxyzmu tey choroby dostała, przytomnymaytek wtłoczył iey g a r ś ć g r u b e y s o l i do gęby, a nieszczęśliwa kobieta została

u-Jęczoria. Mayteli ten zapewniał, ze w Madagaskar zkąd przybył, używaią powszechnie i z nay pomyśl-nieyszym skutkiem tego sposobu przeciw tey cho­

robie. ' , : , , t rv, ^

Ł i - II ^ _ i £ . jdrii W R J r ł I i —^ *■ i— ł— _ I * _ • 4 % f J * ^Bk » 1i

Ł P^9 J

B. U ż y t e c z n o ś ć m a c h i n p r z y

r ę k o d z i e f -a c h.

Anglik O w e n obliczył, że 200 robotników przędzie w naszych czasach za pomocą machin ty­

le bawełny, ile przed 4olaty bez machin 20 milio­

nów ludzi uprząść mogło; i że płctna teraz w An- gli tkane potrzebowałyby, nieużywaiąc maohin 60 miliionów, rozmaite zaśmateryie przez angielskich rękodzielników za pomocą machin wyrabiane bez użycia tychże 4oo milionów robotników. ,

6. " S p o s ó b n a d a n i a n a c z y n i o m g a r n c a r s k i m n i e p o l e w a n y m ,

w i ę k s z ć y - t r w a ł o ś c i n a d

p o l e w a n e .

R i r c h h o f Akademik Petersburgski poda ł do powszechney wiadomości sposób, według które­

go nie polewane naczynia garncarskie tak się stężyć daią, iż równie iak polewane i prawie iak porcelana do gotowania i warzenia rozrzędzonych kwasów mineralnych użyte bydź mogą. Oraz unika się przez to niebezpieczeństwa, którym nabawia glazura o- łowiana, truciznę zawieraiąca ; z dwóch więc przy­

czyn zasługuie pomieniony sposób na zaletę , ze względu zdrowia i gospodarstwa.

Postępowanie w tey mierze iest zupełnie pro­

ste. Gliniane niepolewane naczynie napełnia się lnianym albo konopnym oleiem, (lub się nim często przepłukuie) tak napełnione zostawia się lub prze- płukuie p rz e z s z e ś ć lub siedm godzin dopóty, do­

póki dobrze oleiem nienasiaknie. *) Poczem nale­

ży oley wylać, a naczynie wstawić do pieca, gdzie w zwyczaynem do pieczenia chleba przysposabia­

ł e m gorącu dopóty zostawaćmusi, dopóki pow ierz­

chnia iego mocną niepowlecze się skorupą. J e ż e ­ liby podczas wysuszenia uzbierało się nieco oleiu jia dnie naczynia, trzeba nim namaszczać te miey-

sca, które naymniey zdaią się bydź nasiąkłe oleiem.

Gdy tym sposobem naczynia zupełnie iuż w y­

schły, należy ie parę razy wodą lub tęgim ługiem wygotować, przez co wszystek zapach oleiu utracą.

Małych wydatków i trudu wymaga przekona­

nie się o użyteczności tego sposobu, która ieżeli się rzeczywistą okaże, nie małą powinna bydź

za-) Ze naczynie dostatecznie oleiem nasjaltło, stąd po- f,nao można, gdy wypróżnione i przew rócone, po upływie dwóch kwandransów na ws/.ysł/?ich swo­

ich częściach oleiem ieszcie iest zmoczone.

chętą, ażeby takie naczyhla, dla pociechy oszczę­

dnych gospodyń i niezgrabnych kucharzów i ku­

charek., iak nayprędzey zaprowadzić i upowsze*

chnić. • • ' | ' *

% J * I E 1 w _ <. _ . ) ' it «L. ^ *, . . - " f . r . 'I* L * - - 4 T t ł < ® * . # l ^ i % ( ► «

7, S p o s ó b z a b e z p i e c z e n i a o k r ę ­ t ó w , a b y n i e g n i f y .

Okręt amerykański, przed szesnastoma laty z iodeł i dębów zbudowany; który teraz w iednym

z angielsKich portów spoczywa, zachował drzewo swoie dotąd w nayzdrowszym i nayzupełnieyszym stanie, następuiącym, nayprostszyin . sposobem.

P rzy budowaniu wypełniano wszystkie szpary w drzewie i pomiędzy drzewami się znayduiące , s o l ą ponaWiaiąc to postępowanie zawsze, ile ra­

zy okręt ^dla opatrzenia otwierano.

ĄWmSKF'' ’ • ^ •' '> %

8. O s a d y u b o g i p h w N i d e r l a n ­

d a c h . *

j

Osady ubogich w Niderlandach dla zaopa­

trzenia ubogich przez towarzystwo w tym celu za­

wiązane, wznoszą się znacznie z naypomyślniey- szym skutkiem, a nowe powstaią. Druga osada F r o d e r i k s o r d miała się w Lipcu 1821 c o d o ludności uzupełnić. Trzecią*osadę zakładaią na błoniach Steenwytskich ( Steenwyter, Haidefeld.) Od 10 Marca 1821 wybudowano na tych bło­

niach wzdłuż głównego gościńca, prowadzącego z Oberissel do Friesland, podwóyny rząd chędo- gich dom ów , na wyższym zaś końco,^ odłączone od tychże obszernem mieyscem , i obięte domo­

stwem zarządcy ; wystawiono : dóm przędzenia , szkołę i pomieszkanie dla podrządcy. W osadzie F r e t e r i k s j j r d założono cegielnie, ażeby na przyszłość zmnieyszyć wydatki na budow le, A o- raz uzyskać nowy rodzay zatrudnienia, gdy towa­

rzystwo w dobrach swoich i torf i lasy posiada.

Komissyia trudni się teraz założeniem dwóch ka­

nałów ; i przeszło 1000 oczekuią tu nowych o- sadników, pomiędzy któremi ma się znaydowae

25

o sierot z różnych miast.

( Sposób ten przeistaczania ubogich nędza- , rzów i sierot, w użytecznych kraiowi c z ło n k ó w ,

godzien xiest naśladowania. Mnóstwo żebraków ginie z nędzy po miastach, a środki, któremi przy­

muszeni są żywić się i utrzymywać, maia i na in­

nych mieszkańców wpływ szko d liw y, niezważa- iąc nawet, iakim są dla nich eiężarem.)

9* G o d n e n a ś l a d o w a n i a u p i ę ­ k s z e n i e c m e n t a r z ó w.

Niech nam wolno będzie, rzucić okiem na, spokoyne-groby, gdzie bracią nasi spoczywają

P 2

90

wieczney snem uśpieni. Z troskliwością i prze­

myślnym smakiem upiększamy wzystko, co nas w życiu otacza; balowe i koncertowe sale, wido- downie i wszystkie publiczne naszych rozry­

wek mieysca , pomieszkania nasze , sypialnie ; 'nic zgoła nie może bydź dla nas dosyć wytwor­

nie urządzonem : ten tylko szczupły zakącik, w którym tu naydłużey przebywamy, zdaie się na- szey uwadze uchodzić. Przechadzka pomiędzy groby krewnych i przyjaciół naszych, często dla serca i duszy słodszym iest posiłkiem , iak włó­

częga z iednego uciech mieysca na drugie; lecz któż teraz chętnie odwiedzać będzie cmentarze,

gdzie oko ludzkie, błądząc wśród przerażają­

cych obrazów zniszczenia, natrafia tylko na ku­

py wyrzuconego piasku, na odstraszaiące dziw o­

lągi z drzewa lub piasczystego kamienia — lecz nadaremnie szuka miłego cienia lub innych za­

praszających przyiemnośbi.

Mieszkańcy wysp towarzyskick sadzą drze­

wa na swoich grob ach , Machometanie kwiaty i wonieiące krzewy ; Sekta Hernhuterów robi przy- iemne gaie z swoich cmentarzów, a wszędzie pra­

wie w Szwaycaryi miliony kwiatów zwieńczaią spokoyne mieszkania zmarłych , i rozrzewniaia-

cem iest tam pozostałych zatrudnieniem, wieczo­

rem po zachodzie słońca przychodzić w te iniey- s.ca i polewać kwiaty na grob ach , które drogie im przechowuią szczątki. Tam żyią zmarli Wcią­

głe y pamięci pozostałych przyiaciół; tam przy wieczorney ciszy zgroinadzaią się tkliwe dziatki około kwiecistey mogiły utraconych r o d z ic ó w , tam udaie się smatkiem i tęsknotą przygnębiona matka, i szuka ulgi dla stroskanego serca, skra- piaiąc łzami kwieciem ustane łoże dziecka , za- wczesnym uśpionego zg o n e m ; tam wszystko, co śmierć .w życiu rozłączyła , z pobożnem śpieszy wzruszeniem, w mniemaniu, że ukoi smętność zbolałego serca , stroiąc się w kwiaty uszczknio- ne na grobach ukochanych osób, a uczucie, kto^

re nam z takich wieczornych przechadzek towa­

rzyszy , czystszem iest zapewne i lepszem od te­

go , w którem wielu od kart i butelek , z tańców, i szumnych balów powraca.

Dla tego godnym naśladowania i pełnym za­

sługi iest przykładem, który nam w tych czasach dały niektóre miasta w N iem czech , mianowicie w L i e g n i t z przemieniając swoie cmentarze w powabne ogrody. Zmarłemu iest wprawdzie za­

równo, gdzie i iak iego spoczywaią z w ł o k i ; lecz lepszym z pomiędzy nas ludziom cmentarz iest zapewne mieyscem, gdzie w niektórych życia chwi­

lach radzi przebywaia , a dopóki człowiek zmy­

słową iest istotą raniey go w osUtniey godzinie

1 0 0

' , ; :

śmierć zastraszać będzie , pomniąc, że go prze­

niosą do przyiemnego ogrodu, dokąd prźyiaciele, krewni i znaiomi chętnie się teraz udaią, zamiast co wprzódy z taiemną zgrozą straszliwych unikali cmentarzów. L ecz ażeby to inieysce w podobień­

stwie ogrodu i w dobrym utrzymać stanie, potrze-^, ba ustanowić ogrodnika, któryby temu iedynie od-

daiąc sie zatrudnieniu pielęgnował rozmaite kwia­

ty i rośliny, zasadzał ie i utrzymywał na grobach troskliwie, i któryby w rocznicę śmierci osób po- ruczonych iego pieczy, ozdobił ich skromne mogi­

ły w sprzyiaiacych tey czynności czasach świeże- jni wieńcami.

Pomiędzy wielkiemi miastami, które się w tey mierze temi czasy wyszczególniły, M ii n c h e 11, pierwsze zaymuie mieysce. Tam cmentarz trwogą niegdyś przerażający .przemienionym został w po­

wabny ogród wiecznego spoczynku. Mury opasują­

ce to mieysce ozdobione są w e wnątrz na cztery stopy w szerokości, zimotrwałemi kwiat wydaią- cemi krzew am i; drogi obsadzone są różami, lew ­ konią, rozmarynem i t, p. T u i ówdzie znayduią się grubo ©"cienione siedzenia dla tych, którzy tu przychodzą odwiedzać drogie dla ich serca szczą­

tki, i samotnie, spoczywaiącym u ich stóp pod pul­

chną murawą, poświęcić chwil kilka w pobożnem rozpamiętywaniu? Zewnątrz njurów wznoszą się drzewa rzędem posadzone, wewnątrz zaś założono

trzy wodotryski. ^ .

Trupiarnia, z którey na obiedwie strony cią­

gnie się łukowe sklepienie na 94 grecko - d o r / - cluch słupach oparto-, zawiera sale i wolne miey­

sca potrzebne do wystawienia lub prywatnego prze- chowania trupów , do sądownych - lekarsko - chy- rargicznych śledzeń iroztrząsań, do doświadczeń przywracaiącyćli do życia w przypadkach letargu it. p. Naprzeciw wschodowi wśrodkowey sali stoi ołtarzyk z krzyżem: prócz tego w wielu osobnych, szklannemi drzwiami opatrzonych izbach , umie-x J - • • \f

szczone są dla stosownego przyozdobienia sym*

boliczne obrazy powszechnego zmartwychwstania, • n. p. przywrócenia do życia młodzieńca z Nain, bli­

źnięta, sen i śmierć, przyiaźni jeniusze i t . p.

W przodkowym murze trupiarni porobione są małe wydrążania, ażeby w nich wystawiać nastę­

pnie i przechowywać popiersia szlachetnych, cno­

tami i światłem znakomitych zmarłych osób, iako w mieyscu publicznego uczczenia i pamięci.

Arkady i kaplice, znayduiące się po obudwóch końcach, przeznaczone są na celnieysze plastyczne pomniki, F r e s c o obrazy, mozaikowe wyrabia­

nia, treściwe napisy i t. p. Tym sposobem stanie się w czasie to mieysce obszernem i pięknem polem ćwiczenia dla sztuk wyzwolonych.,

uroczystą*po-101 budką religyynego zbudowania dla moralności, dla

zasług zaś cnotliwych współobywateli godną świą­

tynią wdzięczności, pamięci i ńieśmiertelney chwa-

ły.

Oby w te chwalebne ślady pośzły iak nayprę- dzey nasze miasta i wioski, każde podług wymiaru sił swoich. Nie wydatków, iednosci w postanowie­

niu iedynie, sinakn i wiadomości nieiakich wyma­

ga to dzieło; a zaszczytna uchwała i wdzięczność publiczności wszędzieby nastąpiła.

10. T r y i u m f K a w y .

Riedy i przy iakiey okoliczności poczęło się używać kawy , z pewnością oznaczyć nie można.

T y le iest wiadomem, że kawa naprzód w Y e m e n rozłożyła swoie panowanie. Wszystko iey sprzy­

jało; mężowie, znani ludowi z świątobliwości i na­

u ki, w ielbili iey ożywiaiącą i pokrzepiaiącą siłę i używali iey publicznie, ażeby nocy przepędzać w czuwaniu przy swoich naukach, lekarze przyzna­

wali iey wtadzę ubezpieczaiącą przeciw wszelkim zaraźliwym chorobom ; cóż więc dziwnego, że się

ii a wszystkie rozszerzyła strony : W M ece i Me- dynie ziaw iłysię kawiarnie, a nawet do Meczetów wcisnęia się kawa, gdzie ią spiiali Derwisze;przy- miiszeni-nocy trawić na modlitwach. Tu stały wiel­

kie z czerwoney gliny naczynia kawą napełnione;

przełożony czerpał stąd chwilowo miedzianym pu- Łarem i podawał go koleią wszystkim, zaczynaiąc od tych, którzy po iego prawicy siedzieli. Gdy się iuż pokrzepili Derwisze, rozdawano ią dla posiłku przytomnym. Tak więc widziemy tu rodzay uczty, iaka u pierwszych chrześciian w e zwyczaiu była, z tą tylko różnicą, że tu kawą, tam zaś-winem czę­

stowano ‘.

Gdy tym sposobem kawa olbrzymim hrokiem w całey prawie Arabii rozszerzyła swoie panowa­

nie , niektórzy chcący z szczególney słynąć świą­

tobliwości, poczęli się uad tem nie mało zastana­

wiać , i utworzyli to ważne pytanie r czyli kawę pomiędzy rozpalaiące lub lekkie, pomiędzy zaka-

iane lub pozwolone napoie policzyć należy?

W krotce powiększyła się ich partyia; powstały za­

targi pomiędzy przyiaciołami i nieprzyiaciołami kawy, i żwawa wszcząłasię walka, gdy żadna stro- t i a w n i c z e m drugiey ustąpić niechciała. Co w ię ­

ksza przeciwnicy tego napoiu zaprzysięgli w za­

ciętym gniewie, i starali się głęboko wyczerpane- ini poprzeć dowodam i, że wszyscy miłośnicy ka­

w y za karę zbytniego iey używania staną na osta­

tecznym sądzie z tw arzą czarnieyszą od fusow.

P łci piękna wieku naszego l cóż sądzisz o takiey groźbie ? ' T o było iuż za w ie le i Tak ważna okoli­

czność mogła bydź tylko na walnym seymie Arab­

skim rózstrzygnioną. Nakazano więc roku 917 p o­

wszechne zgromadzenie w M e c e ; naypierwsi A- rabii mędrcy stanęli w obronie swey sprawy; stra­

szliwe wszczęły się spory, zacięte toczyły się wal­

ki , lecz opór był daremny. W yrok ostateczny seymu zgromił i pognębił srodze miłośnikow ka­

wy. Posłano z tym wyrokiem do Sułtana, ażeby otrzymać iego zezwolenie do powszechnego za­

kazy. k a w y ; tymczasowie zaś zabroniono wszel­

kiego iey używania. W ie lu kupców utraciło z te­

go powodu ż y c i e : przedsiębrano ciągłe i ścisłe po domach i sklepach śledzenia, winnych karano śmiercią, a ogromne kupy ulubioney niegdyś i kosztowney kawy palono publicznie.

L ecz wkrótce tryiumf, większy bo zupełny, przeniósł się do przeciwney strony, gdy odpo­

wiedź W ielkiego Sułtana niesprzyiała wyrokowi i życzeniom okrutnych prześladowców, i mimo wszelkie zatargi, które poźniey ieszcze z tego powodu powstały i w w ewnętrzne prawie wybu­

chały w o y n y , kawa dotychczas w całey Arabii i u wszystkich wschodnich narodów utrzymuie się przy swoim tryiumfie.' . * „ _ , "

Wszystkie prawie czynności i zatrudnienia połączone są u nich zp “Opiianiem kawy. Gdy A- rab , po skończonym obiedzie umył się i potężny puhar wody wypróżnił, piie czarną kawę. Gdy odwiedziny przyymuie , podaią g o ś c io w i, skoro sobie usiadł, faykę, tytuń, ciasta i czarę kawy.

Gdy żadnego niema zatrudnienia, idzie do ka­

wiarni, rozciąga się wygodnie pomiędzy przyto­

mnymi towarzyszami, a fayka i kawa spoczywaią obok niego w przyiacielskiey iedności.

N iebędzie może dla czytelników naszych nieprzyiemną krótka wiadomość o ich kawiarniach i zwyczajnych w nich zabawach.

Ich kawiarniami, w niektórych znakomit­

szych miastach założonemi są wielkie b ud ow le, b e z żadnego szczególnego zewnątrz znaku, a wewnątrz bez wszelkiey ozdoby, prócz miękkich kobierców rozpostartych w koło po ziemi. T u schodzą się Araby , i za zwyczay w milczeniu i b e z c z y n n ie , lub też czasem szachami zaięci o- czekuią przybycia opowia’d a c z ó w , którzy są nie­

zbędną potrzebą ich odpoczynku. Są to ubodzy uczeni ( M u

11

a s), którzy w pewnych godzi­

nach przybywaią w te mieysca , i bawią swoich słu ch aczó w , iuż przypadkami Autora , bohatera Arabskiego ieszcze przed Mahometem sławnego, iuż bohaterskiemi dziełami Rustana Sala , woio*

wnika Perskiego, iuż innemi częścią moralnemi, częścią erotycznemi powieściami. Nie chybi ais oni nigdy prawie silnego wrażenia jna gorące/

wyobrażności zgromadzonych Arabów*, tem mjiiey,

> ze zawsze buiaią w krainie dziwności i nadzwy- czayności ; w miarę zaś muiey sub więcey wznie­

conego zapału, otrzymuią po skończonem opo­

wiadaniu mnieyszą lab większą nagrodę. . ^ Używanie k a w y , które w Arabii początek swóy wzięło , i lam mimo przeciwności stałe o- brało sobie siedlisko, przebyło w krótce i do pogranicznych kraiów Azyi i A fr y k i, a w roku

962 ery muzułmańskiey (Hedżery) przeniosło się i do Europy. Ta to epoka dała początek kawiar­

niom w 'E u ro p ie , które-nayprzód w Grecyi a szczególniey w Stambule się wzniosły. Niegdyś były one tam w w ielkiein poważaniu; nayznako- mitsi i nayuczeńci mężowie-zgromadzali się Wte mieysca, które z tego powodu zwały się szko­

łami uczonych. Stąd wychodząc , podbiła kawa w szybkich L zupełnych zwycięstwach całą Eu­

ropę ; i lubo wielu ostrem piórem i zapalczywie . przeciw niey walczyło., iak o napoi owi -dla zdro­

wia szkodliwemu, znalazła także wielu szla­

chetnych i równie dzielnych obrońców ; a mi­

mo te często ponawiane w alki, wszyscy ią za­

wsze gorliwie spiiali.

%

P t a k i m a f p i n a t u r y .

Pomiędzy ptakami znayduie się iaKże ro- dzay z małpią naturą. —- Ptak ten nazwany P a n n a z N u m i d y i naśladuie wszystko, co tylko w i d z i , i to go pozbawia wohiości. Ptasz­

nicy spos-.rzegłszy g o , stawaią w pobliskości z naczyniem pełnem w o d y , i w iego przytom­

ności myią sobie oczy i n o g i ; potem odchodzą, zostawiaiąc naczynie. Natychmiast ptak przybywa, a naśladuiąc co widział, myie sobie taż samą wo­

ności myią sobie oczy i n o g i ; potem odchodzą, zostawiaiąc naczynie. Natychmiast ptak przybywa, a naśladuiąc co widział, myie sobie taż samą wo­

W dokumencie Pielgrzym Lwowski. T. [1] (1822) (Stron 127-144)

Powiązane dokumenty