• Nie Znaleziono Wyników

BIBLIOTEKA PAŁACU W WÖRLITZ

W örlitz to ogród o szczególnym znaczeniu: między rokiem 1764 a 1800 powstało tu założenie w stylu angielskim - pierwsze wielkie założenie tego typu w Niemczech. Była to letnia rezydencja księcia Leopolda III Friedri­

cha Franza von A nhalt-Dessau, ale od samego początku udostępniana pu­

bliczności. Zwiedzającym udostępniono także większość budowli neogotyc­

kich i klasycystycznych - równie nowatorskich wówczas w Niem czech, jak sam ogród. Jak to było możliwe? Dlaczego zbudowano Wyspę Rousseau i inne pomniki, dlaczego wzniesiono budowle i urządzono w nętrza przyw o­

dzące na myśl średniowiecze, Chiny, a przede wszystkim starożytność? Otóż księciu Franzowi, przedstawicielowi absolutyzmu oświeconego, i ludziom z jego kręgu zależało na kształceniu poglądowym , na w ychow aniu poprzez przeżycie estetyczne. Ten m om ent pedagogiczny ma zasadnicze znaczenie dla wszystkich działań reform atorskich podejm ow anych w Anhalt-Dessau, a ogród w W örlitz stanowi artystyczny w yraz tego świata idei.

W tym kontekście ukształtow anie i w yposażenie biblioteki księcia w pałacu w W örlitz wydaje się kw estią o znaczeniu podstawowym. Pałac w W örlitz, nazyw any w ów czas „dom em w iejskim ”, został w zniesiony między rokiem 1769 a 1773 przez barona Friedricha Wilhelma von Erdman- nsdorffa. Było to jego pierwsze wielkie dzieło i główne dokonanie, uw a­

żane za pierw szą budowlę wczesnego klasycyzm u niemieckiego. Erdman- nsdorff czerpał im pulsy z rozm aitych studiów, w szczególności poczynio­

nych podczas podróży do W łoch i Anglii. Inspiracje, wpływy, liczne zapo­

życzenia, między innymi z przedstaw ień z epoki, są tu w yraźnie czytelne.

U w ejścia do pałacu um ieścił E rdm annsdorff dw a posągi: Cererę, w yraźnie określoną nie tylko jak o boginię rolnictw a, lecz także praw a cywilnego, oraz Fortunę1. „Przyjemne z pożytecznym ” - te słowa Horace­

1 August Rode, Beschreibung des Fürstlichen Anhalt-Dessauischen Landhauses und Englischen Gartens zu Wörlitz, Dessau 1798, s. 15. Pierwsze wydanie pochodzi z 1788 r., w 1814 r. ukazał się nie zmieniony przedruk wydania z 1798 r. Nowe wydanie, z tekstami

- 62

-go były dew izą działalności reformatorskiej w Anhlat-Dessau. Gdzie popie­ nie znamy2. Również datowanie niektórych materiałów graficznych służą­

cych za podstaw ę do przedstaw ień portretow ych na ścianach św iadczy

Autorem projektu biblioteki, podobnie jak i wszystkich innych pom iesz­

czeń pałacow ych, był F riedrich W ilhelm von Erdm annsdorff. Wystrój malarski powierzono berlińczylcowi Johannowi Fischerowi, o którego dzia­

łalności - poza tym, że pracował wielokrotnie w budowlach Erdmannsdorffa - wiadomo bardzo niewiele. M ożliwe jednak, że myli się go z m alarzem

miniaturzystą, Jacobem Adolphem Fischerem. Tego dotychczas nie udało się ustalić. Sztukaterie, a chyba także snycerka są dziełem rzeźbiarza Eh- rilcha, który działał na książęcym dworze, natom iast inne prace w drewnie wykonał bez wątpienia stolarz nadw orny Irmer.

H. Rossa i L. Trauzettela, w: Der Englische Garten zu Wörlitz, Berlin 1987. Obszerny opis biblioteki (wydanie z 1798 r.): s. 59-66. August Rode (1751-1837, uszlachcony w 1803 r.), długoletni doradca gabinetu księcia Franza, wyróżnił się jako topograf krajobrazu kultu­

ralnego Dessau-Wörlitz i tłumacz autorów starożytnych. Po raz pierwszy od czasów re­

nesansu wydał na nowo Witruwiusza w języku niemieckim.

2 Marie-Luise Harksen, Stadt, Schloß und Park Wörlitz (Die Kunstdenkmale des Landes Anhalt, t. 2., cz. 2.), Burg b. M. 1939, s. 35, 78. Harksen powołuje się na rachunki izby skarbowej. Opis pokoju bibliotecznego: s. 77 nn.

3 Sabine Weisheit-Possel, Die Ausmalung der Bibliothek im Schloß Wörlitz, praca magisterska na wydziale nauk historycznych Freie Universität Berlin, Kunsthistorisches Institut 1993; Roland Kanz, Dichter und Denker im Porträt. Spurengänge zur deutschen Porträtkultur des 18. Jahrhunderts, dysertacja w Ludwig-Maximilian-Uniwersität zu München 1992, opublikowana pod tym samym tytułem, München 1993.

Pomieszczenie biblioteczne cechuje tektoniczna klarowność, typowa dla wnętrz Erdmannsdorffa. D olną strefę zajm ują szafy biblioteczne z drewna lipowego (il. 8). Trzy osie środkowe zostały zaakcentow ane podw yższony­

mi wnękami, w których umieszczono popiersia kobiece z w órlitzkich zbio­

rów starożytności zdobiących wnętrza pałacowe. Najbardziej znany spośród tych rzeźb je st tors rannej amazonki.

W m ałych niszach narożnych stoją gliniane statuetki autorstwa Barto- lomeo Cavaceppiego, z którym dw ór pozostaw ał w bliskim kontakcie.

8. Biblioteka pałacu w Wörlitz. Fotoarchiv der Staatlichen Schlösser und Gärten Wörlitz-Ora- nienbaum-Luisium.

- 64

-Cavaceppi towarzyszył W inckelm annowi w podróży, a gdy ten przerw ał j ą w Trieście, rzeźbiarz udał się dalej sam do N iem iec, m iędzy innym i do Anhalt-Dessau. N ad niszam i umieszczono kopie popiersi w ykonane w jego warsztacie: Trajana, Hadriana, Antoniusza Piusa i M arka Aureliusza - a więc władców, którzy wnieśli istotny w kład w życie umysłowe im perium rzym ­ skiego. M ożliwe, że w ybór i rozm ieszczenie kobiecych i m ęskich popiersi oraz statuetek było dziełem przypadku lub w ynikało z jakichś zasad deko­

racyjnych, ale nie m ożna też wykluczyć, że w iążą się one ściślej z kontek­

stem ikonograficznym, niż się na pierw szy rzut oka wydaje. W odniesieniu do sufitu zam ysły budowniczego są w każdym razie jednoznacznie udoku­

mentowane.

Wróćmy jednak do szaf bibliotecznych. N a ich dolnych drzwiach w id­

nieją płaskorzeźby z sym bolam i A pollina, M erkurego i M inerwy. Górne drzwi są przeszklone. W laslcowaniu Erdm annsdorff w zorował się na je d ­ nym z dzieł C hippendale’a, co było bardzo znam ienne dla jego orientacji ku nowoczesnej angielskiej sztuce budowlanej i w nętrzarskiej4. Po upadku monarchii w 1918 roku i w związku z założeniem fundacji, książki opraw ­ ne w zieloną św ińską skórę przypadły w udziale diukom von Anhalt. Z o­

stały przewiezione do głównego pałacu w Dessau, a w 1931 roku - sprze­

dane5. W Staatliche Schlösser und Gärten W örlitz-O ranienbaum -Luisium zachował się jednak ich rękopiśm ienny wykaz z 1778 roku. W pięciu sza­

fach mieściło się pięć działów: literatura niemiecka, francuska i angielska, dzieła ekonomiczne i architektoniczne oraz „rzeczy przem ieszane” . W pul­

picie stojącym pośrodku pom ieszczenia - obecnie ze w zględów na techni­

kę oprowadzania zwiedzających przeniesionym do m agazynu - znajdował się jeszcze zbiór podręczny wraz ze słownikami. Książę Franz m iał w swo­

ich zbiorach dzieła około połow y autorów, których portrety w iszą na ścia­

nie nad szafami bibliotecznymi. Znajdowali się wśród nich liczni twórcy niemieccy, co w porów naniu na przykład z bibliotekam i króla Prus, Fryde­

ryka II, w Poczdam ie-Sonssouci z pew nością zasługuje na uwagę. Jakiejś odpow iedzialności m iędzy uporządkow aniem książek a uszeregow aniem portretów na ścianach w edług dyscyplin jednak nie było.

M ówiąc o wyposażeniu tego pom ieszczenia, należałoby jeszcze w spo­

mnieć o piecu z inskrypcją „Pośw ięcony zim ie” oraz o kryształow ym świeczniku. Obu ich ju ż nie ma. Zachow ały się natom iast daktylioteka odlewów siarkowych, medaliony z ceramiki Wedgwooda i niewielkie reliefy z brązu, dzieła W łocha Zoffolego, we w nękach drzwi i w niszy okiennej.

4 „The Gentelmen and Cabinet-Maker’s Director”, 1754, tabl. 63, za Harksen, op. cit., s. 78. Harksen, op. cit., s. 80.

5 Projekt znajduje się w zbiorach rysunków Erdmannsdorffa w Anhaitische Gemälde­

galerie, Dessau.

D aktylioteki, których W órlitz m a dwie, były w ówczas w ażnym źródłem studiów antycznych. N a uw agę zasługuje także częściow o zachowany, um ieszczony osobno w szafach zbiór minerałów.

W czerwcu 1771 roku Erdm annsdorff przesłał z Rzymu księciu Fran- zowi kolorowy projekt sufitu biblioteki6. Celem jego ówczesnego pobytu we W łoszech były studia związane z dalszym w ystrojem pałacu, a także nabywanie lub zam awianie dzieł sztuki. M iesiąc później (24 czerwca) na­

pisał list z w yjaśnieniam i dotyczącym i projektu sufitu, z którego to listu chciałbym zacytować parę fragmentów, ponieważ bardzo w yraźnie ukazu­

j ą intencje ideowe: „M niemałem, iż dla ozdobienia tegoż muszę wybierać wyłącznie rzeczy mające jakieś odniesienie do poszczególnych nauk i ich bóstw a opiekuńczego, A pollina. Stąd też pośrodku stanęło Słońce (...) Zwierzyniec N iebieski również ma zw iązek z A pollinem i może jednocze­

śnie stanowić aluzję do astronomii jako jednej z najstarszych nauk wyższych (...) sztukateria (...) [przedstawia] ideę czterech w ielkich nauk: mądrości światowej, gdzie filozof naradza się z muzą, a m iędzy nimi motyl się znaj­

duje, który dla starożytnych był obrazem nieśm iertelności duszy; historii pod postacią piszącej muzy, naprzeciw której siedzi pośród trofeów boha­

ter koronowany przez Victorię; uczoności w prawie wyobrażonej pod po­

stacią Nemezis, bogini sprawiedliwości, która naucza siedzącego naprze­

ciw niej cesarza czy ustawodawcę; poezji czy baśni uosabianej przez Or­

feusza, którego śpiewu przychodzą słuchać zwierzęta. W pozostałych trój­

kątnych polach zdało mi się nie od rzeczy dwanaście w iatrów głównych zaznaczyć dla przypom nienia o rozległych dziedzinach tych nauk, które badają wszystkie strefy Ziemi (il. 11). (...) Jeśliby Wasza K siążęca M ość chciał i tych obramień nie złocić, lecz białym i pozostawić, byłoby to może równie dobrze, a wówczas złote byłyby jeno rozeta, Słońce i Pas Zodiaku.

Tyle że w tym wypadku tło trzeba by pom alować bardzo delikatnie, w ja ­ kimś odpowiednim kolorze...”

W przeciw ieństw ie do ikonografii barokowej kom pozycja w bibliotece w W orlitz nie przedstawia więc A pollina figuratywnie jako bóstwo olim ­ pijskie składające hołd księciu, lecz nawiązuje do jego identyfikacji z So­

lem. Od czasów rzym skich A pollo był utożsam iany z Solem, był „meus mundi”, przewodnikiem muz, źródłem w szystkiego, co duchowe.

Pulpit księcia stał pośrodku - pod pozłacanym Słońcem -A pollinem

-9. Biblioteka pałacu w Wörlitz. Fragment ściany z apollińskim trójnogiem i wizerunkami Moj­

żesza, króla Prus Fryderyka II i cara Rosji Piotra I. Fotoarchiv der Staatlichen Schlösser und Gärten Wörlitz-Oranienbaum-Luisium.

owanie biblioteki - m iędzy sypialniam i księżnej i księcia. M imo to - przy­

pomnijmy, że od samego początku w szystkie pom ieszczenia m iały niejako charakter publiczny, ponieważ były dostępne dla zw iedzających - wystrój je st zdecydow anie daleki od jak iejk o lw iek apoteozy księcia. Rów nież w książęcej sypialni niczego takiego nie znajdziemy. Tutaj dekoracje figu­

ralne naw iązują bowiem do edukacji Jowisza, a je st to raczej program pod­

kreślający aspekt m oralny i odnoszący się do władcy. Do widza, o ile ma odpowiedni zasób wiedzy, bardziej przem aw iają przedstaw ienia na suficie i portrety na ścianach.

W ukształtow aniu galerii portretów m iędzy szafam i bibliotecznym i a gzym sem sufitu E rdm annsdorff chciał uzyskać ogólne w rażenie zaw ar­

tości i harmonii. Oparł się na antycznych elem entach dekoracyjnych - fre­

skach, podziałach poziomych, malowanych imitacjach m arm uru i ornam en­

tyce. P łaszczyzny ścian ro zczło n k o w ał obram ionym i polam i, a naroża podkreślił pionow ym i pasam i. Szczególnie m ocno zaakcentow ał g ó rną strefę z w izerunkam i osobistości starożytnych. Portrety uom i illustri od czasów renesansu po w spółczesność zgrupow ał - nie licząc ścian z okna­

mi - w okół muz K aliope i Talii (gdzie zgrom adził poetów ) oraz w okół Temidy i postaci kobiecej z dziećm i, przypuszczalnie w yobrażającej Ca­

ritas jako przedstaw icielkę praw odaw stw a i m oralności. U kład 90 p ortre­

tów naw iązuje do program u sufitu, a każda ściana je st przyporządkow ana jednej z wielkich dyscyplin: mądrości światowej, historii, uczoności w pra­

wie oraz sztuce poezji. Znajdujem y tu paralele do U niversallexikon A ller cami sztuki pośród reprezentantów historii (il. 10). Towarzyszy mu Lessing, Sulzer, Sir William Hamilton, Lippert, Mangs, Palladio i Clerisseau. W miej­

scu, gdzie niegdyś stał piec, pojaw ia się ponow nie motyw apolliński, tym razem w postaci sym bolicznego daru w otyw nego - trójnogu w eksedrze nam alow anej na ścianie. Powyżej zostały um ieszczone trzy w izerunki:

M ojżesza jako twórcy praw biblijnych, czyli zgodnie z m yślą oświecenio­

w ą - naturalnych, oraz dwóch władców, którzy w nieśli decydujący wkład w rozwój państwowości w swoich krajach: króla Prus, Fryderyka II, oraz cara Rosji, Piotra, obu nazw anych „W ielkim i” (il. 9).

Skąd zaczerpnięto wzorce do tych portretów? Ta kwestia, k tó rą zajm u­

je się między innymi autorka wspomnianej wyżej pracy m agisterskiej, jest

JJPHSI,

10. Biblioteka w pałacu w Wörlitz. Fragment ściany i framugi okiennej. Fotoarchiv der Staatli­

chen Schlösser und Gärten Wörlitz-Oranienbaum-Luisium

11. Sufit biblioteki w pałacu w Wörlitz. Fotoarchiv der Staatlichen Schlösser und Gärten Wörlitz- Oranienbaum-Luisium.

ciekawa również ze względu na swój aspekt historyczno-recepcyjny. Chciał­

bym to przedstaw ić krótko i zwięźle: portrety postaci starożytnych były oczywiście wzorowane przede w szystkim na popiersiach, ale pew ną rolę odegrały także daktylioteki oraz studia Erdm annsdorffa w Stanza della Segnatura i reprodukcje graficzne m alowideł z loggii i innych stanz w aty­

kańskich. Jeśli chodzi o osobistości nowożytne, za w zorzec posłużyły roz­

maite pojedyncze sztychy oraz kilka prac lipskiego m iedziorytnika, Johan- na Friedricha Bausego, zw łaszcza w ykonanych w edług obrazów Antona Graffa. Ze względu na stosunki, niekiedy bardzo bliskie, łączące rodzinę

- 70

-książęcą z Johannem Casperem Lavaterem, należy też wskazać szczegól­

nie na dzieło tego ostatniego, zatytułow ane Physiognom ische Fragm ente i zawierające sztychy portretowe, w większości autorstwa Chodowieckiego.

Znaczna ilość ceramiki Wedgwooda, stanowiącej część dekoracji wnętrz pa­

łacowych, sugeruje, że m edaliony z tej m anufaktury również były w yko­

rzystywane jako wzorce.

Jeśli chodzi o zasady formalne zastosowane w dekoracji sufitu, Erdm an­

nsdorff prawdopodobnie inspirował się term ami rzym skim i z okresu cesar­

stwa. W owym czasie zostały ju ż one opracowane przez Clerisseau i Ro­

berta Adama, a Charles Cameron, który dokonał ich pomiarów, opubliko­

wał pracę na ten temat. Budowle i w nętrza projektu braci Adamów, oglą­

dane podczas podróży po Anglii, wywarły decydujący wpływ na Erdm ann- sdorffa. Wręcz narzuca się tutaj porów nanie z sufitem przedpokoju w Syon House budowanym od 1762 r. W następnej kolejności m ożna by wymienić G abinet Rysunków Palazzo M attei w Rzym ie i m.in. sufit w Stanza della Segnatura w W atykanie, ozdobiony m alow idłam i przez R afaela w latach 1508-1511. Zaw arty w nich program z figuralnym i alegoriam i filozofii, teologii, poezji i jurysprudencji stanowił jedno ze źródeł ogólnej koncepcji Erdmannsdorffa. W polu środkowym znajduje się tu jednak nie Apollo-Sol, lecz herb papieża M ikołaja V.

N a zakończenie chciałbym jeszcze krótko wspom nieć o współczesnych kolekcjach portretów z okresu oświecenia. N a wzm iankę zasługują - choć­

by ze względu na bliskość topograficzną - zbiory wydawców Reicha w Lip­

sku i N icolai w Berlinie, przede w szystkim jednak „św iątynia przyjaźni”

poety Johanna W ilhelm a Gleima. G leim był blisko zw iązany z A nhalt- Dessau. Jedno ze swoich dzieł zadedykow ał księciu. K olekcja, k tó rą od 1747 r. gromadził w swoim domu w Halberstadt, obejmuje 138 obrazów na płótnie. Znajduje się w śród nich także portret Erdm annsdorffa nam alow a­

ny przez Friedricha Wilhelma Augusta Tischbeina. Nie można jednak stwier­

dzić, czy W örlitz kiedykolw iek przyjęło którykolw iek z tych portretów.

Urodzony w Dessau żydowski filozof M oses M endelssohn określił tę ko­

lekcję jako „Tempie o f W orthies” . N aw iązał tu niewątpliw ie do „Tempie o f British W orthies” w Stowe, wzniesionej w 1730 roku przez Jamesa Gibb- sa, a później rozbudowanej przez W illiama Kenta. Stowe wywarło decydu­

jący wpływ na ukształtowanie ogrodu w W örlitz. Idea „Tempie o f British W orthies”, do której nawiązuje - aczkolwiek w sposób zm odyfikowany i w mniejszej skali - tutejszy labirynt, m ogła stanowić jedno ze źródeł inspi­

racji do projektu biblioteki w W örlitz.

Galeria portretów w bibliotece pałacowej w W örlitz nie stanowiła „świą­

tyni przyjaźni” we właściwym, m ieszczańskim znaczeniu tego określenia - była na to jeszcze zbyt „książęca” . Z drugiej strony jednak została stw o­

rzona dla ogółu i miała ogromne znaczenie dla kulturalnych ruchów na prze­

łomie epoki. Charakterystyczne dla Erdm annsdorffa i W örlitz są różnorod­

ne, często bardzo bezpośrednie odniesienia do antyku. Starożytność wraz ze swoimi myślicielami, m itologią i dziełami sztuki stała się przekaźnikiem idei. Apollo, władca muz, bóg światła, wydaje się wszechobecny. - „W ę­

drowcze, szanuj naturę i sztukę i nie niszcz ich dzieł” - m ożna przeczytać na jednym z ołtarzy w W örlitz, ozdobionym płaskorzeźbam i przedstaw ia­

jącym i muzy i A pollina na kręgu promieni. Z w alki m iędzy pierw iastkiem apollińskim a dionizyjskim zwycięsko w yszedł Apollo.

- 72