• Nie Znaleziono Wyników

Drugie dobro – samotność

Męczennicy Międzyrzeccy z perspektywy kaznodziejskiej

3. Drugie dobro – samotność

Drugie dobro z reguły św. Romualda określają pojęcia: „pustelnia” i „samotność”.

W swej małej regule św. Romuald proponuje następujący sposób przeżywania samotności:

Usiądź w swej celi jakoby w raju. Pozostaw cały świat za sobą i zapomnij o nim.

Obserwuj swoje myśli jak doświadczony wędkarz wypatrujący ryb. Ścieżka, którą musisz podążać jest w psalmach – nigdy jej nie opuszczaj22.

Reguła św. Romualda opierała się na starożytnej już idei hezychii (gr. hesychia), która była intensywnie praktykowana przez ojców pustyni. Istotą tej idei było zapom-nienie o świecie zewnętrznym i skoncentrowanie swojej uwagi na myślach23.

19 P. Socha, Homilia podczas intronizacji relikwii Pierwszych Męczenników Polski, Między-rzecz, 11 listopada 2001 r., w: P. Socha (red.), Kult Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Kry-styna. Materiały pomocnicze dla rekolekcjonistów i duszpasterzy, Zielona Góra 2002, s. 55- -58.

20 Jan Paweł II, List apostolski Novo millenio ineunte, n. 43.

21 Tamże.

22 Brunon z Kwerfurtu, Żywot..., , s. 173.

23 „W duchowości h.[ezychazmu] podkreśla się rolę nieustannej modlitwy wewn.[ętrznej] (mo-dlitwa Jezusowa) prowadzącej do stanu wyciszenia; umożliwia to przyjęcie daru Bożego światła utożsamianego z Światłem góry Tabor […]”. S. Rabiej, Hezychazm, w: Encyklopedia katolicka, t. 6, Lublin 1993, kol. 831.

Stan hezychii oznacza stan milczenia, odpoczynku i spokoju, który jest wyni-kiem ustania wszystkich poruszeń i niepokojów, zewnętrznych i wewnętrznych.

„Hezychia polega na ciągłej adoracji Pana, który zawsze jest obecny, wspominając imię Jezusa w połączeniu z własnym oddechem i wtedy można doświadczyć korzyści hesychii” – pisze J. Wong24. Wolność od zbytnich trosk i przywiązania do rzeczy ma-terialnych stały u podstawy modlitwy: czytania Pisma Świętego, modlitwy psalmami.

Na swój sposób czytanie i nieustanna medytacja Słowa Bożego służą jako instrumen-ty pomagające w utrzymywaniu ciągłej uwagi błąkającego się umysłu. Mała reguła Romualda zawiera krótką syntezę tych właśnie elementów. Droga psalmów zakłada ascezę poprzez czujność nad myślami i jednocześnie przygotowuje drogę kontem-placji. Taka samotność nazywana „złotą” nie jest wartością związaną z miejscem, dla-tego może być praktykowana zawsze i wszędzie, nie tylko w życiu pustelniczym25.

Jakie miejsce w przepowiadaniu znajduje wartość drugiego „dobra” – samotności?

We wspomnianej już powyżej homilii wygłoszonej podczas mszy św. intronizacyjnej bp Socha zastanawia się nad źródłem komunii: „Jakie są drogi osiągnięcia komunii w Bogu i między nami?”26. Na to pytanie autor odpowiada, zwracając się do świętych Męczenników:

Odpowiedź Reguły św. Romualda i waszego życia zakonnego brzmi: samot-ność. Najpierw oznacza wpatrywanie się modlitewne, kontemplatywne w oblicze Chrystusa. To oznacza trwanie na modlitwie. W modlitwie bowiem realizuje się ów dialog z Chrystusem.

Komunia z Bogiem i bliźnimi oraz samotność przed Bogiem na modlitwie prowadzą – zdaniem bp. Sochy – do odczytania swojego powołania do głoszenia Ewangelii. Autor homilii dopowie, że święci Męczennicy Międzyrzeccy są przykładem ducha modlitwy i pokuty. Ich życie było pełne wyrzeczenia, pokuty, umartwienia i modlitwy, a także służby dla bliźnich. W innej homilii bp P. Socha mówi, że przez modlitwę i osobiste spotkanie z Chrystusem – wzorem Pięciu Braci z Międzyrzecza – dokonuje się przemiana życia i dawanie świadectwa o Chrystusie w dzisiejszym świecie27.

Na życie modlitewne szczególną uwagę zwrócił papież w swej homilii wygłoszonej w Gorzowie Wlkp.28

Wśród zwykłych ludzkich zajęć nie możemy zatracać łączności z Chrystusem.

Potrzebne są nam specjalne momenty przeznaczone wyłącznie na modlitwę – mówił Jan Paweł II, następnie wskazując na świętych: – Przykład takiego

24 J. Wong, „Triplex bonum”…, s. 152.

25 Zob. tamże, s. 152.

26 P. Socha, Homilia podczas intronizacji, s. 55-58.

27 Tenże, Homilia wygłoszona podczas Mszy Świętej na sympozjum o Pierwszych Męczennikach Polski, Paradyż, 10 listopada 2001 r., w: P. Socha, Kult…, s. 59-63.

28 Jan Paweł II, Przemówienie podczas liturgii słowa w Gorzowie Wlkp., 2 czerwca 1997 r., w: Z. Kobus (oprac.), Świadkowie i słudzy Ewangelii. Celebracje i modlitwy o Pierwszych Męczennikach Polski: Benedykcie, Janie, Mateuszu, Izaaku i Krystynie, Zielona Góra 2001, s. 11-17.

życia dają nam Bracia Polscy Męczennicy. To właśnie oni: w zaciszu swoich eremów poświęcali wiele czasu na modlitwę i w ten sposób przygotowywali się do tego wielkiego zadania, jakie Bóg w niezbadanych swoich wyrokach im przygotował: do dania o Nim największego świadectwa, ofiarowania życia za Ewangelię.

Papież stwierdził, ze męczeństwo wynika właśnie z życia modlitewnego: „rodzi się ono, bowiem, dojrzewa i uszlachetnia w atmosferze modlitwy, owej głębokiej i tajemniczej rozmowy z Bogiem”. Przypomniał także, iż życie modlitwy wyrasta z uczestnictwa w liturgii Kościoła. Aby mogło się ono rozwijać, potrzeba przede wszystkim udziału we mszy św. i korzystania z sakramentu pojednania. W ten sposób całe istnienie człowieka zostaje przeniknięte Chrystusem. Dużo miejsca poświęcił tu papież roli mszy św. w życiu człowieka:

Wszelka ludzka działalność nabiera w Chrystusie głębszego znaczenia, stając się autentycznym świadectwem. Wyrosła z ducha modlitwy, jest w konsekwencji otwarta na Boga nieskończonego i wiecznego.

W liście pasterskim na wielki post 2002 r., napisanym z okazji rozpoczęcia pere- grynacji relikwii Pierwszych Męczenników Polski, bp A. Dyczkowski tłumaczył doniosłość przykładu Braci z Międzyrzecza. Napisał wówczas:

Pragniemy za ich przykładem uczyć się wpatrywania się w oblicze Jezusa Chrystusa.

Chcemy poznawać, kim jest Jezus Chrystus w moim życiu. Jak z Nim rozmawiać?

Jak korzystać z Jego mocy zbawczej w niesieniu krzyża naszych obowiązków i cier-pień?29

Autor listu pasterskiego jest przekonany, że szkołą postawy Chrystusowej jest nieustanne obcowanie z Chrystusem, czyli pamięć o obecności Boga w nas.

Chrześcijanin na mocy chrztu św. zawsze przebywa w obecności Jezusa Chrystusa.

Modlitwa codzienna, a zwłaszcza znak krzyża świętego, pobożnie wykonany, przy-pomina tę obecność i uzdalnia do działania w duchu Chrystusa. Bp A. Dyczkow-ski podkreśla, że Chrystus w szczególny sposób jednoczy się z każdym z nas przez uczestnictwo we mszy św. i w komunii św. Biskup podaje również wskazówki, jak wykorzystać czas peregrynacji relikwii Pięciu Braci:

W każdej parafii przed peregrynacją odbywać się będą rekolekcje lub nawet mi-sje parafialne. Starajcie się uczestniczyć we wszystkich nabożeństwach i naukach.

Przez pogłębienie bowiem więzi duchowej z Chrystusem Panem, przez oczysz-czenie serca z grzechów, możemy przez wstawiennictwo naszych Braci wypraszać u Boga dar miłości i nocy do przeciwstawieniu się złu i działania w prawdzie i mi-łości przebaczającej i miłosiernej.

Bp A. Dyczkowski zachęcał, by czas pobytu relikwii świętych Męczenników:

Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna był wielkim świętem w parafii.

29 A. Dyczkowski, List pasterski na Wielki Post 2002 r. (z okazji rozpoczęcia peregrynacji re-likwii Pierwszych Męczenników Polski w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej), w: P. Socha (red.), Kult…, s. 23-26.

Przez uczestnictwo we Mszy św., czuwanie nocne, nabożeństwa, adoracje Najświętszego Sakramentu i inne formy modlitwy dziękujemy Bogu za świadków wiary.

Kończąc swój list, biskup namawiał:

aby czas Wielkiego Postu, a w szczególności święty czas bezpośredniego przygo-towania i przebiegu peregrynacji w parafii, stał się okazją do głębszego poznania Chrystusa w Jego prawdzie i miłości. Niech stanie się szkołą modlitwy, zachętą do odnowienia i liczebnego pomnożenia wielu grup modlitewnych i apostolskich w parafii.

Biskup wzywał także do podejmowania decyzji zerwania z nałogiem alkoho-lowym, paleniem papierosów, grzesznymi znajomościami, nieuczciwością czy in-nymi uzależnieniami.

Z kolei w homilii wygłoszonej w Międzyrzeczu podczas uroczystości jubile-uszowych kard. Glemp podkreślał prymat modlitwy w życiu świętych Braci: „Ora et labora, módl się i pracuj, to było wielkie, wspaniałe, programowe dzieło budowa-ne z małych cegiełek modlitwy i pracy”30. Kardynał przypomniał, że tę wspaniałą równowagę ducha tchnął w dzieje święty Benedykt, a św. Romuald rozszerzył to na życie w odosobnieniu, w eremach. Prymas Polski mówił:

Znajdujemy je dziś na Bielanach pod Krakowem, w Bieniszewie koło Lichenia, gdzie nadal żyją mnisi, i te opuszczone na Wigrach i w Lasku Bielańskim w Warszawie. Tacy właśnie ludzie przybyli do Międzyrzecza. Nie nastawili się na produkcję, ale na chwalenie Boga.