• Nie Znaleziono Wyników

świętego Alberta Chmielowskiego

1.2.  Duchowe inspiracje

Życie duchowe św. Alberta Chmielowskiego kształtowało się w konkretnym czasie i w konkretnej epoce, wpisując się w szerszy kontekst ogólnego odrodze‑

nia katolickiego, które przeżywała Europa Zachodnia w II połowie XIX wieku140. W tym okresie Brat Albert na drodze rozwoju duchowego czerpał inspiracje z różnych szkół duchowości141, szkół, które zawsze stanowiły oryginalną formę realizacji życia Ewangelią Chrystusa142.

Szukaniu wpływów innych duchowości na życie duchowe Brata Alberta poświęconokilka opracowań143. Szczególną rolę odegrały te duchowości, z któ‑

139 Zob. DA, s. 37.

140 Zob. A. Stelmach, A. Bąk: Historia zgromadzenia…, s. 9.

141 Termin „szkoła duchowości” oznacza w ścisłym sensie „[…] organiczną syn‑

tezę doktryny i życia mistrza (lub mistrzów), przekazywaną, przyjmowaną, pogłębianą oraz integrowaną przez naśladowców […]”, natomiast w szerszym znaczeniu oznacza

„[…] całość charakterystycznych wskazań duchowych, zakotwiczonych w syntezie dok‑

trynalnej, […] przyjętych jako wspólny ideał doskonałości dla określonej grupy osób, która za przewodnika wybiera znaczącą osobowość religijną, uważaną za założyciela szkoły duchowości [...]”, z kolei w najszerszym znaczeniu terminu chodzi o „[…] orygi‑

nalną drogę dążenia do doskonałości, polegającą na stosowaniu środków odpowiednio do określonego zbioru zasad doktrynalnych […]” (M. Chmielewski: Szkoła duchowości.

LDK, s. 851).

142 Ibidem, s. 851–852.

143 Zob. G. Pańczyk: Wpływ duchowej doktryny…; S. Smoleński: Duchowość błogosła-wionego Brata Alberta…, s. 119–136; o. Bernard od Matki Bożej: DBA; S. Smoleński: DA;

Z. Ryn: Brat Albert Chmielowski. Portret psychologiczny. „Nasza Przeszłość” 1987, nr 67, s. 110–114. W kontekście psychiatrycznym oraz dość redukcjonistycznie, podkreślając tylko wymiar przyrodzony, pisał E. Brzezicki (zob. Idem: Schizophrenia paradoxalis socia-liter fausta. „Folia Medica Cracoviensa” 1991, nr III/2, s. 51–63).

rymi nie tylko się zetknął, ale które zasymilował i włączył do swojego życia duchowego. Wśród nich wymienia się cztery zasadnicze: franciszkańską, jezu‑

icką, karmelitańską i wincentyńską144. Brat Albert korzystał również z jeszcze innych wzorców duchowych, o czym świadczą ślady zawarte w jego zapiskach osobistych, a także we wspomnieniach, np. na temat lektur, które przekazywał do czytania swoim braciom i siostrom zakonnym. Nie sposób zatem zrozu‑

mieć duchowej sylwetki Brata Alberta bez odwołania się do konkretnych szkół duchowości i mistrzów życia duchowego145, których same życiorysy w wielu miejscach są uderzająco podobne do drogi duchowej św. Alberta.

W jednej z modlitw zawierzenia, umieszczonej w zapiskach rekolekcyj‑

nych, Brat Albert wymienia świętych, do których miał szczególne nabożeń‑

stwo i z których czerpał przykład do naśladowania: „Ufamy opiece Pana Jezu‑

sowej i Matki Najświętszej, Pani naszej. Błogosławieństwo najwyższe Boga Ojca, obecność między nami Ducha Ś ‑go Pocieszyciela, który nas łączy i jednoczy, błogosławionej protekcji Ś ‑go Ojca Franciszka, Ś ‑go Ignacego, Ś ‑tej Matki Klary, Ś ‑tej Matki Teresy. Niech Serce Najświętsze udzieli nam płomienia świętej miło‑

ści. Ofiarujemy się za znoje, trudy i cierpienia, gotowi jesteśmy na krzyż dla uczczenia Najśw. Serca Pana naszego”146. Powyższe słowa zdają się obrazować hierarchię ważności świętych u Brata Alberta, ukazując, w teologicznym kon‑

tekście, temat inspiracji ich przykładami.

W pierwszym kompletnym opracowaniu duchowości św. Brata Alberta, Ber‑

nard Smyrak zaznaczył, że dwóch świętych odegrało znaczącą rolę w ukształto‑

waniu jego życia wewnętrznego oraz cech charakterystycznych sylwetki ducho‑

wej – św. Franciszek z Asyżu i św. Jan od Krzyża147. W pierwszej kolejności zostanie podjęta próba analizy wpływu elementów duchowości tych dwóch reformatorów życia duchowego Kościoła.

1.2.1. Duchowość św. Franciszka z Asyżu

Brat Albert, którego nieprzypadkowo nazywano Biedaczyną z Krakowa, czerpał wprost z duchowości św. Franciszka – Biedaczyny z Asyżu, swojego

144 Chodzi o duchowość św. Wincentego à Paulo, nazywaną również „misjonarską”

(zob. M. Tatar: Od duszy artysty…, s. 114) albo „pallotyńską” (zob. P. Kuśmider: Ducho-wość Brata Alberta i jej recepcja we współczesnej posłudze bezdomnym. Praca doktorska napi‑

sana na seminarium naukowym z teologii duchowości pod kierunkiem ks. prof. UAM dra hab. Jacka Hadrysia. Poznań 2015, s. 107).

145 Zob. J. Machniak: Od „nocy ciemnej” do całkowitej opcji…, s. 195.

146 A. Chmielowski: Notatnik rekolekcyjny I. PAC, s. 268–269.

147 Zob. DBA, s. 76. Decydujący wpływ tych dwóch świętych (ich przykładu i dok‑

tryny duchowej) potwierdzają inni autorzy (zob. J. Machniak: Od „nocy ciemnej” do całkowitej opcji…, s. 195). Por. S. Smoleński: Duchowość błogosławionego Brata Alberta…;

R.D. Szpak: Modlitwa w duchowości…

„pierwowzoru”148. Ponadto łatwo dostrzec wiele elementów wspólnych w życio‑

rysach św. Franciszka i św. Alberta149. Podobnie jak św. Franciszka, Brata Alberta nie da się poznać tylko na podstawie pism, ponieważ „[…] obaj więcej mówili czynami niż słowami”150.

W pismach Brata Alberta można natrafić na kilka miejsc, gdzie Biedaczyna z Krakowa wprost nawiązuje do św. Franciszka, zarówno ze względu na przy‑

należność do trzeciego zakonu, jak i szerzej, przez pewien rodzaj fascynacji ide‑

ałem życia Poverello151, którego starał się wiernie naśladować. W liście Do brata Bernarda Kowala we Lwowie zapisał: „[…] ani w pospolitości ani pojedynczo nie wolno nam mieć żadnej własności, jak to Ś ‑ty Ojciec Franciszek ustanowił: «ani domu, ani miejsca, ani żadnej rzeczy»”152.

Z kolei w Projekcie Konstytucji Zgromadzenia Braci Albertynów na wstępie odnotował: „Bracia Tercjarze Św. Franciszka Posługujący ubogim, czyli Bra‑

cia ubodzy III Zakonu pokutnego, mają zachować w życiu wspólnym pier‑

wiastkową regułę zakonu pokutujących od św. Franciszka ustanowioną, a od Papieża Mikołaja IV ‑ego w Bulli Supra Mentem153 potwierdzoną i ogłoszoną”154. W Notatniku rekolekcyjnym I zaznaczył: „[…] zostając Franciszkanami trzeba albo przystosować się do formy egzystującej i oprzeć się na którym z zakonów albo stworzyć nową formę czyli reformę”155. Stanisław Smoleński stwierdził, że Brat Albert chciał w czasach jemu współczesnych „odtworzyć” św. Franciszka, jego pełny radykalizm oddania się Bogu156. Nieprzypadkowo Biedaczyna z Asyżu został przez św. Alberta nazywany „Ojcem”, co świadczy o tym, że był dla niego autorytetem i wzorem do naśladowania.

Zestawiając ze sobą życiorysy Poverello i Brata Alberta, łatwo zauważyć ude‑

rzające podobieństwo ich dróg duchowych. W czasie procesu kanonizacyjnego św. Alberta stwierdzono, że jest on „najwierniejszym wcieleniem św. Fran‑

ciszka w ciągu wieków”157. Dotyczy to zarówno elementów charakterystycznych duchowości Brata Alberta, jak i życiorysów158. Patrząc na biografie Franciszka

148 Zob. DBA, s. 47; Por. Ze źródeł duchowości albertyńskiej…, s. 105.

149 Ibidem, s. 76–98.

150 Ibidem, s. 105.

151 Z włoskiego „biedaczyna”, znane w duchowości katolickiej, często używane okreś‑

lenie św. Franciszka.

152 A. Chmielowski: Do brata Bernarda Kowala we Lwowie, PAC. s. 107–108.

153 Tekst bulli z 1289 r. opracowany i wydany przez Brata Alberta (zob. PW, s. 81–108).

154 A. Chmielowski: Projekt Konstytucji Zgromadzenia Braci Albertynów. PAC, s. 248.

155 Idem: Notatnik rekolekcyjny I. PAC, s. 268.

156 Zob. DA, s. 17.

157 A. Stelmach: Założyciel zgromadzeń. W: Kanonizacja Brata Alberta Adama Chmielow-skiego w Rzymie, 12 XI 1989. Red. S. Misiniec. Kraków 1991, s. 183.

158 M. Tatar również podkreśla inspirację Franciszkiem, powołując się zarówno na pisma Brata Alberta, jak i przede wszystkim na styl życia świętego oraz albertynów

i Alberta w samym tylko wymiarze chronologicznym, można dostrzec podobień‑

stwo wydarzeń. Michalski przywołuje cztery źródła: Testament św. Franciszka, Żywot św. Franciszka Tomasza z Celano, Legendę św. Bonawentury oraz książkę A. Gemelliego: Le Message de Saint Francois d’Assise au monde moderne159, by następnie zestawić Asyż św. Franciszka z Krakowem św. Brata Alberta. Michal‑

ski chciał podkreślić podobieństwo tak obszarów aktywności świętych – ubogie tereny Umbrii oraz Krakowa, jak i kształtu życia duchowego – ubóstwo ewan‑

geliczne i posługa „najmniejszym”. Autor wskazuje również na wspólne cechy obydwu świętych: wrażliwość i podziw wobec piękna stworzenia, a przede wszystkim człowieka – korony stworzeń160.

Tak u św. Franciszka, jak i u św. Alberta łatwo wyodrębnić moment ducho‑

wej przemiany. W opracowaniach poświęconych Poverello można wyczy‑

tać, że wzrastał w ojcowskim dobrobycie, a wśród rówieśników „wyróżniał się jako «król zabaw», beztroski, jednak bez wykroczeń przeciwko dobrym obyczajom”161. Uczestniczył w lokalnych wojnach, szukając rycerskiego uzna‑

nia. Ostatecznie w marcu 1206 roku wyrzekł się spadku po ojcu i rozpoczął ubogie życie pustelnicze162.

Święty Albert prawdopodobnie spotkał się z opracowaniami poświęconymi św. Franciszkowi m.in. podczas pobytu u swojego brata na Podolu tuż po wyj‑

ściu ze stanu depresyjnego i spowiedzi odbytej u ks. Leopolda Pogorzelskiego, proboszcza z Szarogrodu163. Na plebanii u ks. Pogorzelskiego odnalazł regułę Trzeciego Zakonu św. Franciszka164. Zainspirowany przykładem młodzień‑

czego nawrócenia Poverello zaczął szerzyć tercjarstwo wśród wiejskiego, ubo‑

giego ludu Podola165. W kolejnych latach kontakt z pierwotną regułą świętego z Asyżu jeszcze bardziej zapalił Brata Alberta do radykalnego przyjęcia jego ducha ubóstwa166.

i albertynek, realizujących charyzmat swojego założyciela. Przypomina również, że od kandydatów do swojego zgromadzenia wymagał, by byli tercjarzami św. Franciszka (Idem: Od duszy artysty…, s. 115).

159 K. Michalski: Brat Albert…, s. 54–55.

160 Ibidem.

161 A. Blasucci: Duchowość późnego średniowiecza. W: Duchowość średniowiecza. Historia duchowości. T. 4. Red. B. Calati, R. Grégoire, A. Blasucci. Tłum. K. Franczyk, J. Sera‑

fin. Kraków 2005, s. 267.

162 Ibidem, s. 267–269.

163 Zob. A. Stelmach: Założyciel zgromadzeń. W: Kanonizacja Brata Alberta Adama Chmielowskiego w Rzymie, 12 XI 1989. Red. S. Misiniec. Kraków 1991, s. 12. S. Smoleński wysunął hipotezę, że dużą rolę w spotkaniu ze św. Franciszkiem mógł odegrać przyja‑

ciel i mentor Adama Chmielowskiego – Lucjan Siemieński będący również krzewicielem Poverello (zob. Idem: Duchowość bł. Brata Alberta…, s. 121).

164 Zob. N. Budzyńska: Brat Albert…, s. 208.

165 Zob. A. Stelmach: Brat Albert Chmielowski. Kraków 1989, s. 12.

166 Zob. K. Michalski: Brat Albert…, s. 84.

Władysław Kluz, nazywając Biedaczynę z Asyżu „duchowym przewodni‑

kiem świętego Alberta”, porównuje odnawianie przez św. Franciszka kościółka NMP Anielskiej do renowacji kapliczek i figur przydrożnych oraz konserwacji obrazów na Podolu podjętej przez Brata Alberta. Podobnie jak K. Michalski wskazuje również na podobieństwo cech osobowości świętych, zwłaszcza ser‑

deczność i otwartość względem ludzi167.

Jeżeli chodzi o drogę duchową św. Alberta, istotny wydaje się także moment świadomej decyzji, związanej z odkryciem powołania w służbie ubogim. Święci Franciszek i Albert przeżyli podobne nawrócenie w kierunku posługi miłosier‑

dzia – Albert przez kontakt z biedą w ogrzewalni, św. Franciszek przez bli‑

skie spotkanie z trędowatym168. Należy ponadto uwzględnić znaczenie daty 25 sierpnia 1887 roku, kiedy Adam Chmielowski przyjął habit zakonny i nowe imię Albert. Pisał wówczas do rodziny: Obiit Adamus Chmielowski, natus est Fra-ter Albertus169.

Niektórzy biografowie św. Alberta zwracają uwagę na określenie „Brat”, którym się celowo posługiwał i podpisywał170, oraz imię Albert. Szukając związ‑

167 Zob. W. Kluz: Adam Chmielowski. Brat Albert…, s. 120. Grzegorz Ryś wskazał na pewną różnicę w charakterze, zaznaczając, że św. Franciszek był bardziej radosnego usposobienia, w odróżnieniu od Brata Alberta (zob. Idem: Brat Albert. Inspiracje. Zapis rekolekcji wygłoszonych w Sanktuarium Ecce Homo św. Brata Alberta w Krakowie w dniach 14 ‑22 kwietnia 2010. Kraków 2012, s. 59). W opracowaniu krytycznym pism św. Fran‑

ciszka podjęto próbę demitologizacji obrazu zawsze radosnego Poverello: „[…] mówimy zwykle o optymizmie Franciszka, jego jasnym i życzliwym spojrzeniu na każdego czło‑

wieka. Stąd już tylko krok do stwierdzenia, że głęboko w człowieku zakorzenione jest dobro i niewinność, i często ten krok się czyni. Lecz z tekstów wyłania się obraz raczej mroczny: Franciszek bezlitośnie ukazuje zepsucie i zło człowieka” (M.F. Becker, T. Des‑

bonnets, J.F. Godet, T. Matura: Wprowadzenie historyczno ‑krytyczne i duchowe. W: Święci Franciszek i Klara z Asyżu. Pisma. Wydanie łacińsko ‑polskie. Tłum. K. Ambrożkiewicz, Kra‑

ków–Warszawa 2004, s. 87).

168 Zob. A. Stelmach: Założyciel zgromadzeń…, s. 183–184.

169 Zob. A. Różycki: Święty Brat Albert…, s. 110, 250. Zarówno moment duchowej przemiany u Alberta (około 1882 r.), jak i przywdziania szarego habitu (1887 r.) można skojarzyć również z dwoma epizodami z życia św. Franciszka. Chodzi o wyrzeczenie się spadku po ojcu w obecności biskupa Asyżu Gwidona II (kwiecień 1206 r.), następ‑

nie życie przez około trzy lata na sposób pustelniczy i odkrycie, dzięki lekturze w koś‑

ciele Porcjunkuli Ewangelii o ubóstwie, sposobu realizacji powołania. Franciszek, przy‑

wdziawszy prosty habit z kapturem (1208 r.), jaki nosili umbryjscy wieśniacy, zaczyna prowadzić ubogie życie (zob. A. Blasucci: Duchowość późnego średniowiecza…, s. 268).

Por. A. Stelmach: Brat Albert…, s. 14.

170 Św. Albert podpisuje się zazwyczaj: „Brat Albert III Zakonu Ś ‑go Franciszka”

(zob. m.in. A. Chmielowski: Do ks. infułata Stanisława Walczyńskiego. PAC, s. 96). Por. Idem:

Do Marii Zamoyskiej. PAC, s. 97; Idem: Do Jego Cesarsko ‑Królewskiej Apostolskiej Mości Najmi-łościwiej nam panującego Cesarza Franciszka Józefa I ‑go. PAC, s. 229; Idem: Plakat. PAC, s. 235.

ków Brata Alberta ze św. Franciszkiem i jego naśladowcami, A. Faron zaznacza, że Chmielowski obchodził imieniny 23 listopada, w dniu bł. Alberta Barbolano, hr. Monteaeuteo (zm. w 1239 r.), który nawrócił się pod wpływem kazania św. Franciszka i został przez niego przyjęty do trzeciego zakonu171. Tę hipo‑

tezę można potraktować jako prawdopodobną, a bez wątpienia odzwierciedla‑

jącą podobieństwo do bł. Alberta, pochodzącego z wyższych warstw społecz‑

nych, którego zachwyciła postać Poverello. Zarówno Asyż, jak i Kraków mógł przeżywać podobne zaskoczenie, które wywołały radykalne, a nawet spektaku‑

larne, jawiące się jako nagłe, decyzje świętych Franciszka i Alberta, by zostawić wszystko i służyć ubogim172. Podobieństwo życiorysów obu świętych związane jest również z okolicznościami śmierci, „na twardej desce”173, a także stworzenia nowych ruchów charyzmatycznych i zakonnych, którym normy prawne nadano dopiero po śmierci ich założycieli174.

Święty Albert Chmielowski inspirował się nie tylko podobieństwem drogi duchowej, ale też ideami przewodnimi, którymi żył Poverello. Na pierwszy plan wysuwa się odkrycie aspektu tajemnicy Jezusa Chrystusa, jakim jest Jego święte człowieczeństwo175. Chodzi zatem o chrystocentryczny, ale też teocentryczny wymiar duchowości św. Franciszka, z której czerpał Brat Albert. Trudno tu dokonać precyzyjnego rozróżnienia tych elementów, które są inspiracją Chry‑

stusem ukazanym przez św. Franciszka, oraz tych, które stanowią oryginalną drogę św. Alberta.

Brat Albert podobnie jak św. Franciszek z Asyżu przeżywał tajemnicę Chry‑

stusa zwłaszcza w tych jej aspektach, w których ujawnia się ubóstwo i uniżenie

171 Zob. PAC, s. 176. W kalendarzu ogólnym Trzech Zakonów św. Franciszka, stano‑

wiącym część Przewodnika (większego) do Reguły III zakonu św. Franciszka, wydanym przez Brata Alberta, nie umieszczono wspomnienia bł. Alberta Barbolano (zob. PW, s. 58).

A. Różycki przywołuje odnośnie do imienia dwie hipotezy: nawiązanie do ojca Wojcie‑

cha (łac. Adalbertus); Idem: Święty Brat Albert..., s. 110. N. Budzyńska uważa tę interpreta‑

cję za „bardzo naciąganą” (Eadem: Brat Albert…, s. 236). Inna hipoteza mówi o związku z dominikaninem, św. Albertem Wielkim, którego według A. Różyckiego Brat Albert

„bardzo cenił” (Idem: Święty Brat Albert…, s. 110). Podobnie o związkach z Albertem Wielkim pisze M. Winowska (por. Eadem: Święty Brat Albert. Opowieść…, s. 98).

172 Por. S. Smoleński: Duchowość błogosławionego Brata Alberta…, s. 126.

173 K. Michalski: Brat Albert…, s. 58; por. Ibidem, s. 64.

174 A. Stelmach: Założyciel zgromadzeń…, s. 183–184.

175 Teologowie zajmujący się duchowością św. Franciszka podkreślają akcent, który święty kładzie na człowieczeństwo Zbawiciela. Nie oznacza to bynajmniej pominięcia tajemnicy bóstwa Chrystusa, którego św. Franciszek ma głęboką świadomość. „Wbrew rozpowszechnionej i ustalonej opinii, w pismach Franciszka Jezus postrzegany jest bar‑

dziej w swojej boskiej niż ludzkiej naturze. Jako Bóg jest nazywany «Najwyższym, Panem wszechświata, Bogiem i Synem Bożym»” (M.F. Becker, T. Desbonnets, J.F. Godet, T. Matura: Wprowadzenie historyczno ‑krytyczne i duchowe…, s. 80).

Jezusa: żłóbek i krzyż176. Poverello „[…] jest uznawany za «świętego od człowie‑

czeństwa Jezusowego», ale pod względem ostatecznego ukierunkowania całej jego pobożności określany jest jako wybitnie teocentryczny, dlatego nazywany bywa «świętym od Trójcy Świętej». […] Zawsze bezdyskusyjnym pozostanie, że najbardziej podkreślaną cechą charakterystyczną franciszkańskiej pobożno‑

ści jest włączenie się na swój sposób w życie Chrystusa, który jest drogą do Ojca”177. Programem życia św. Franciszka była kontemplacja Chrystusa w Jego tajemnicach, zaczynając od Inkarnacji Słowa, jednak najmocniej koncentrując się na misterium paschalnym178, a zwłaszcza „opłakiwaniu Męki Pańskiej”179.

U św. Franciszka na pierwszy plan wysuwa się temat zawierzenia Ojcu na wzór Chrystusa poprzez upodobnienie się do Zbawiciela, naśladowanie Go oraz dostrzeganie Jego oblicza w ubogich, co również stanowi charakterystyczny rys duchowości św. Brata Alberta (Chrystus Ecce Homo). Część biografów siłę duchowej inspiracji Poverello wyraziła, pisząc: „Dusza św. Alberta była natura-liter franciscana poprzez umiłowanie Męki Pańskiej i postawę wdzięczności za dar Odkupienia”180.

Brat Albert, o czym już wcześniej powiedziano, podobnie jak św. Franci‑

szek czcił Chrystusa w tajemnicy Odkupienia i Wcielenia. Kult Dzieciątka Jezus tak bliski św. Albertowi jest nierozerwalnie złączony z kultem Znieważonego Oblicza. Pisząc do s. Bernardyny, święty odwołuje się do Jezusa z Betlejem, by uspokoić pełną skrupułów i obaw siostrę. Celowo zdaje się przywoływać obraz Boga bliskiego i bezbronnego jak dziecko – Boga, który nie chce wymie‑

rzać kary, ale być Zbawicielem, źródłem pokoju i bezpieczeństwa181. Krzysztof Wons, powołując się na zeznania świadków, którzy zapamiętali św. Alberta

176 Zob. A. Blasucci: Duchowość późnego średniowiecza…, s. 270.

177 Ibidem, s. 273–275; zob. M.F. Becker, T. Desbonnets, J.F. Godet, T. Matura: Wpro-wadzenie historyczno ‑krytyczne i duchowe…, s. 80–81. Relację do Chrystusa w ujęciu Pove-rello należy rozważać w kluczu trynitarnym. Chrystus jest drogą do Ojca, a więc także wzorem dziecięcej postawy zawierzenia (Ibidem). Ponadto wizja Boga w Jego tajemnicy Ojca, Syna i Ducha nigdy nie jest przedstawiona dla siebie samej; Franciszek widzi Boga w działaniu, wkraczającego w historię, roztaczającego w niej swój imponujący plan zba‑

wienia (Ibidem, s. 82).

178 Ibidem, s. 275.

179 Cyt. za: Ibidem.

180 A. Stelmach, A. Bąk: Historia zgromadzenia…, s. 112. Ponadto autorki, podkreśla‑

jąc chrystocentryczny wymiar duchowości Poverello, wskazują na trzy aspekty kenozy Chrystusa: 1) inkarnację, 2) mękę i śmierć, 3) Eucharystię, w której uobecnia i wyraża się tajemnica uniżenia Syna Bożego solidaryzującego się z człowiekiem. Te trzy aspekty dostrzegał, akcentował i przeżywał również św. Albert (Ibidem).

181 Zob. A. Chmielowski: Do s. Bernardyny 80 (14). PAC, s. 128–129; Idem: Do s. Bernar‑

dyny 93 (27). PAC, s. 144; Idem: Do s. Bernardyny 102 (36). PAC, s. 151; Idem: Do s. Ber-nardyny 135 (69). PAC, s. 191.

wzruszającego się śpiewem kolęd, np. Lulajże Jezuniu, także zauważa, że nie chodziło o sentymentalizm, ale związek między płaczącym Dzieckiem w stajni a uniżonym i ogołoconym Bogiem ‑Człowiekiem, który stoi w pretorium przed Piłatem182. Zatem Chrystus z Betlejem, pretorium i Golgoty to ten sam Jezus, uniżony i znieważony z miłości do człowieka.

Ważnym aspektem duchowości św. Franciszka, którym inspirował się Brat Albert, jest również duch pokuty183. Analiza pism świętego z Asyżu wskazuje na pierwszorzędne znaczenie nawrócenia wnętrza. Wytrwanie w prawdziwej wie‑

rze i pokucie jest konieczne do zbawienia. Czynić pokutę to, na wzór św. Pawła, odwracać się od swojego cielesnego „ja”, by móc kochać nawet swoich nie‑

przyjaciół oraz umieć radować się z powodu swojej słabości, dźwigania krzyża, a nawet odrzucenia przez współbraci184. Brat Albert, wzorem św. Franciszka, praktykował ducha pokuty185. Rozumiał ją jako niezbędny środek budowania relacji z Chrystusem, ale i dostrzegania Go w drugim człowieku186. Brat Albert używał określenia „zakon pokutniczy” na założony przez siebie III Zakon Fran‑

ciszkański Posługujący Ubogim187.

Fundamentem przyjętym przez św. Franciszka i św. Alberta była prawda o miłości Chrystusa do człowieka oraz obowiązku odpowiadania na tę miłość, który wyraża się w dyspozycyjności zarówno wobec samego Chrystusa, jak i drugiego człowieka ze względu na Niego. Obaj święci traktowali Ewangelię jako jedyną regułę postępowania188.

W tym kontekście wymiarem praktycznym dyspozycyjności wobec Zba‑

wiciela była praktyka ubóstwa ewangelicznego189. Konstanty Michalski, jako

182 K. Wons: Ewangelia czytana życiem…, s. 169.

183 M.F. Becker, T. Desbonnets, J.F. Godet, T. Matura, opisując cechy charaktery‑

styczne drogi ewangelicznej w ujęciu św. Franciszka, wymieniają kolejno: pokutę jako drogę nawrócenia serca, miłość Boga, postępowanie śladami Chrystusa, miłość bliź‑

niego i relacje braterskie oraz życie w Kościele (Idem: Wprowadzenie historyczno ‑krytyczne i duchowe…, s. 87–92).

184 Ibidem, s. 88.

185 Zob. M. Kaczmarzyk: Trudna miłość…, s. 93; R. Siwiec: Św. Brat Albert…, s. 221;

C. Lewandowski: Brat Albert..., s. 138–139.

186 Por. R. Siwiec: Św. Brat Albert…, s. 221.

187 Zob. DA, s. 85–89. Autor zaznacza, iż w duchowości albertyńskiej duch pokuty inspirowany św. Franciszkiem dotyczy: 1) nawrócenia, czyli odwrócenia się od grzechu, a przylgnięcia do Boga, 2) współcierpienia z Chrystusem, 3) wynagradzania za grzechy i zadośćuczynienia, 4) niesienia krzyża. Skutkiem tego wszystkiego jest radość i pogoda ducha (Ibidem).

188 Zob. A. Stelmach: Założyciel zgromadzeń…, s. 183.

189 M. Kaczmarzyk napisała explicite: „Ducha ubóstwa przejął od św. Franciszka z Asyżu” (Eadem: Trudna miłość…, s. 84). Osobnym aspektem podobieństwa w kontekście ubóstwa jest radykalizm wymagań wobec braci zakonnych. Ów radykalizm nie stanowi wymogu dla wszystkich wiernych ani okazji do wywyższania się, co podkreślał również

naoczny świadek życia Brata Alberta, zapisał: „Pamiętam, jak często przycho‑

dził do ks. Lewandowskiego na Stradom ze swym Przewodnikiem Trzeciego Zakonu w ręku albo z jakimś żywotem św. Franciszka, by się upewnić w obro‑

nie swej ukochanej idei, według której jego zgromadzenia nie powinny mieć ani miejsca, ani domu, ani żadnej rzeczy, bo tak myślał patriarcha zakonu.

[…] Szedł śladami św. Franciszka w swej żywej czci i rozkochaniu w męce Pańskiej, a jego skrajne ujęcie ubóstwa zakonnego i praca dla bezdomnych były wyrazem tego życia i rozmiłowania”190. Powyższe wspomnienia wskazują na silny związek tak istotnego dla Brata Alberta ubóstwa z wiernością pierwotnej regule św. Franciszka.

W inspiracji Poverello należy uwzględnić również społeczny wymiar dzia‑

łalności Brata Alberta. Chodzi tu o wpływ św. Franciszka obecny w naucza‑

łalności Brata Alberta. Chodzi tu o wpływ św. Franciszka obecny w naucza‑

Powiązane dokumenty