• Nie Znaleziono Wyników

Twórczość Julii Duszyńskiej — autorki utworów literackich dla dzie­

ci1 — jest współczesnemu młodemu czytelnikowi prawie w ogóle niezna­

na. Jej utwory, wydane w okresie międzywojennym, między innymi Słoń Duda (1927), Szarusia (1938), Pan Ciapcia (1939), nie były popularyzo­

wane w latach powojennych. Spośród zaś nielicznych utworów, napisa­

nych w krótkim okresie powojennym (autorka zmarła w 1948 roku), w pamięci pokolenia 50-latków przetrw ała - jako książka dzieciń­

stwa — zabawna opowieść fantastyczna Cudaczek-Wyśmiewaczek. Była ona wielokrotnie wznawiana (w 1991 roku ukazało się 12. wydanie tej

1 Julia Duszyńska (1899-1948) debiutowała w 1927 roku wierszowanym opowia­

daniem dla dzieci młodszych Słoń Duda, współpracowała z pismami dziecięcymi „Pło­

myk” i „Płomyczek”, a w latach 1935-1939 redagow ała pisemko pt. „Słonko”. O p ra­

cowywała podręczniki szkolne i przewodniki metodyczne z zakresu historii (w spół­

autorsko z Tadeuszem W itwickim) i języka polskiego (wspólnie ze Stanisławem Tyń­

cem i Józefem Gołąbkiem). W latach międzywojennych w teatrze kukiełkowym „Baj”

w W arszaw ie wystawiono jej sztukę O raku nieboraku i pstrągu dziwolągu. Była tak­

że autorką obrazka scenicznego z czasów króla Jana III Wesele w Jaworowie (z mu­

zyką opartą na motywach ludowych - 1936). W okresie II wojny i po wojnie - mimo rozwijającej się choroby płuc — zajm owała się twórczością literacką. W tym czasie powstały m.in. bajki: O capku psotnym koziołku, O kogutku lilip u tk u (1946) i opo­

w iadanie fantastyczne Cudaczek-Wyśmiewaczek (1947); por. S. F r y c i e , M. Z i ó ł - k o w s k a - S o b e c k a : Leksykon literatury dla dzieci i młodzieży. Piotrków T rybunal­

ski 1999, s. 80-81; B ibliografia literatury dla dzieci i młodzieży (1918-1939). L ite ra ­ tura polska i przekłady. Oprać. B. K r a s s o w s k a i A. G r e f k o w i c z . W arszaw a 1995, s. 107-108.

książki w Wydawnictwie „Nasza Księgarnia”) 2. Dzisiaj jednak - jak wynika z sondaży - coraz rzadziej bywa uwzględniania w edukacji szkolnej3, chociaż z racji w alorów wychowawczych i estetycznych może nadal odgrywać ważną rolę w rozwijaniu cech osobowości dziec­

ka i kształceniu jego umiejętności językowych.

Pisarka, kierując się przesłankami psychologii rozwojowej oraz własnymi doświadczeniami pedagogicznymi4, przełamuje w opowie­

ści o Cudaczku-Wyśmiewaczku model wąsko pojmowanego, nachal­

nego dydaktyzmu; odwołuje się do wyobraźni dziecka, wprowadzając elementy fantastyki5 i motyw wędrówki tytułowego bohatera fanta­

stycznego - małego złośliwego licha, „co nie je, nie pije, a tylko śmie­

chem żyje” . Bohaterów dziecięcych, u których ów Cudaczek kolejno zamieszkuje i których wady wyśmiewa, dopóki się ich nie wyzbędą lub póki nie w praw ią go w obrzydzenie (np. Beksa), autorka ukazu­

je w codziennych sytuacjach szkolnych i pozaszkolnych, często zabar­

wionych humorem, w interakcjach z rówieśnikami i osobami z kręgu rodzinnego. Pozwala jej to ośmieszyć zachowania charakterystyczne dla dzieci młodszych, na przykład skłonności do obrażania się, do zło­

ści, do grymaszenia, mazgaj stwo, bałaganiarstwo, które dla Cudacz- ka-Wyśmiewaczka stają się swoistą pożywką:

Cudaczek śmiał się w głos. Brzuszek mu pęczniał w oczach.

Śmiał się i śmiał do rozpuku, a brzuszek mu pęczniał i pęczniał, aż napęczniał jak ziarnko grochu. Wtedy Cudaczek był syty i zadowolony.

2 Z tego wydania pochodzą cytowane w moim komunikacie fragmenty tekstu.

3 N a podstawie rozmów przeprowadzonych z nauczycielkami klas I - I I I szkół pod­

staw ow ych i przedszkoli w wojew ództwie śląskim wnioskuję, że lekturę tę w yko­

rzystu ją w praktyce szkolnej głównie osoby z ponad 25-letnim stażem pracy peda­

gogicznej, które we własnej edukacji wczesnoszkolnej spotkały się z utworem Cuda- czek-Wyśmiewaczek. W skazują one na takie motywy uwzględniania tego utworu w pra­

cy z dziećmi, jak: łączenie elem entów fantastyki z realizmem, humor, kom unika­

tywny język. Kilka rozmówczyń uważa jednak, że Cudaczek... nie może już być atrak­

cyjną lekturą m.in. z uwagi na odbiegające od współczesnych realia kulturowe i cywi­

lizacyjne św iata przedstawionego w utworze (np. parowóz, osiołek — jako zwierzę po­

ciągowe).

4 J. Duszyńskiej - jako nauczycielce, autorce podręczników (m.in. elementarza) i przewodników metodycznych - zapewne nieobce były publikacje i doniesienia z b a ­ dań nad rozwojem umysłowym i językowym dziecka (m.in. J.W. Dawida, S. Baleya, F. Domańskiego, J. Szabuniewiczowej); por. M. N a g a j o w a : Zarys historii ćwiczeń w mówieniu i pisaniu. Wybrane zagadnienia. W: E a d e m : Ćwiczenia w mówieniu i p i ­ saniu w klasach V - V I I I szkoły podstawowej. W arszaw a 1977, s. 5-29; E. P o l a ń s k i : Słownictwo uczniów. Problemy, badania, wnioski. W arszaw a 1982, s. 7-16.

5 Por. szerzej na tem at przem ian w polskiej literaturze dla dzieci w publikacji Z. A d a m c z y k ó w ej: Literatura dla dzieci. Funkcje, kategorie, gatunki. Warszawa 2001.

Opowieść została tak skonstruowana, by mały odbiorca mógł ob­

serwować, jak wyśmiewane przez Cudaczka cechy, których nosiciela­

mi są postaci rówieśników, przejawiają się w wyglądzie zewnętrznym, w powtarzających się - często nieuświadamianych bądź trudnych do przezwyciężenia — działaniach, postępowaniu (np. skłonności do dą­

sów, wybuchy złości, kapryszenie) oraz jakie reakcje wywołują zacho­

wania bohaterów literackich w ich otoczeniu, na przykład żarty, do­

kuczanie przez kolegów, ale też chęć pomocy, cierpliwe przekonywa­

nie, upomnienia, a nawet ukaranie klapsem przez zniecierpliwioną mamę. Autorka ukazuje też, jak postacie zm ieniają się wewnętrznie i jakie czynniki powodują tę przemianę, prowadząc do refleksji nad negatywnym postępowaniem.

Interesująca warstwa językowa utworu Cudaczek-Wyśmiewaczek świadczy o dobrej znajomości przez pisarkę właściwości języka dzieci w wieku przedszkolnym i młodszym wieku szkolnym. Opowieść jest udaną próbą wykorzystania odmiany mówionej języka (słownictwa nacechowanego ekspresywnie i składni potocznej), co ujawnia się zwłaszcza w partiach dialogowych i w monologach Cudaczka. Dzięki komunikatywności tekst nie stanowi bariery percepcyjnej dla małego czytelnika, choć niektóre realia językowo-kulturowe wymagają obec­

nie komentarza, na przykład „cera” ‘przędza do cerowania’, też ‘miejsce zacerowane, pokryte przędzą’; „osiołek” w funkcji zwierzęcia pocią­

gowego („ciągnie wózek z jarzynami”), obecnie raczej u nas niewyko­

rzystywany w tej roli.

Środki językowe w tekście Cudaczka-Wyśmiewaczka um ożliwia­

ją nauczycielowi rozwijanie w uczniach wrażliwości na znaczeniową wartość w yrazów i związków frazeologicznych nazywających cechy osobowości, a także pozwalają rozbudzić zainteresowanie mechani­

zmami słowotwórczym i - zjawiskiem pochodności wyrazów - oraz inspirować dzieci do twórczości językowej. Swoje spostrzeżenia opie­

ram na bezpośrednich nieoficjalnych rozmowach w sytuacji poza­

szkolnej z kilkorgiem dzieci 7-9-letnich (z grupy nieformalnej) po lek­

turze Cudaczka-Wyśmiewaczka. Uwagę małych odbiorców zwróciła przede wszystkim antroponimia. Julia Duszyńska w utworze używa bowiem nazw nosicieli cech (którym i dzieci często posługują się w kontaktach rówieśniczych i w języku familijnym)6. Wykorzystuje je

6 S łu ż ą one tam do regu low an ia nieakceptowanych zachowań dzieci podczas zabaw w grupie rówieśniczej; niektóre m ają strukturę rym o w an ą a używane w ści­

słym kręgu rodzinnym, stanowią własność jej członków; por. D. S i m o n i d e s : Współ­

czesny folklor słowny dzieci i nastolatków. Wrocław—W arszawa 1976; E a d e m: Ele-mele dudki. Rymowanki dzieci śląskich. Katowice 1985; K. H a n d k e : Polski język fa m

ilij-w funkcji silij-woistych nazilij-w ilij-własnych - przezilij-wisk, zailij-wężając zakres ich użycia do jednostkowego obiektu, na przykład: dziewczynka, która często się obraża — „panna Obrażałska” ; chłopiec, który płacze często i bez powodu - „Beksa” . Czasem autorka modyfikuje formę potocznej nazwy nosiciela cechy, dostosowując ją do konstrukcji analogicznych nazw-etykiet występujących w dziecięcym języku (por. „Złośnicki” , utworzony od potocznej formacji „złośnik”) 7. Pisarka wybiera zatem celowo środki stylistyczne nacechowane ekspresywnie i obciążone funkcjonalnie8 - substantywizowane przymiotnikami z przyrostkami

„nazwiskowymi” -ski, -cki, zestawione z oficjalnymi formami grzecz­

nościowymi „pan” , „panna” . Kilka antroponimów literackich wystę­

pujących w tekście utworu J. Duszyńskiej jest neologizmami utworzo­

nymi za pomocą kompozycji - według modeli występujących w polsz- czyźnie, jak na przykład złożenia deminutywno-hipokorystyczne:

„panna Krzywinosek” (i pochodne od niego „Krzywinosiątko”), a przede wszystkim rymowane zestawienie „Cudaczek-Wyśmiewaczek” i „Cu- daczek-Smiejaczek” .

Dzieci z łatwością „odszyfrowały” motywację pierwszego z prze­

zwisk, dla którego podstawę słowotwórczą stanowi zwrot frazeolo­

giczny „krzywić nosem” ‘grymasić, kaprysić’. Autorka bardzo obrazo­

wo motywuje w tekście to literackie przezwisko, wskazując na prze­

jaw y zew nętrzne zachowania się jego nosicielki, opisywane z per­

spektywy narratora i Cudaczka-Wyśmiewaczka.

Dziewczynka z buzią aniołka była grymaśna. Na wszystko krzywi­

ła swój mały nosek [...]. Cudaczek tak o niej mówił: - Mój kochany Krzy­

winosek, moje kochane Krzywinosiątko, [...] nosek wykręcił się na pra­

wo, skrzywił na lewo, [...] nosek lata na wszystkie strony.

Literacka nazwa tytułowego bohatera - postaci fantastycznej - jest również przejrzysta znaczeniowo i strukturalnie. Człon pierwszy wskazuje na jego dziwny wygląd („cudak” to ktoś, kto wygląda dziw­

ery. W arszaw a 1997; por. też D. B u l a , D. K r z y ż y k , B. N i e s p o r e k - S z a m b u r - s k a , H. S y n o w i e c : Dziecko w świecie języka. Kraków 2004.

7 Por. też inne przykłady z wypowiedzi dzieci 6-8-letnich: „ciekawiński”, „drapież- nicki”, „dokuczalski” (w funkcji potocznych nazw nosicieli cech), cytowane w mojej książce pt. Rozwój słownictwa nazywającego cechy osobowości w języku dzieci i młodzie­

ży. Katowice 1985.

8 N a temat antroponimii literackiej w utworach dla dzieci i młodzieży, por. m.in.

J. Ł u c : Nazwy własne w dziecięco-młodzieżowej kom unikacji społecznej i literackiej.

Rozprawa doktorska. Uniwersytet Śląski Filia w Cieszynie. Cieszyn-Katowice 2004 [maszynopis].

nie, ekscentrycznie, śmiesznie; „Cudaczek” więc to antroponimizacja małego cudaka); jak pisze autorka — „licho malusie i cieniutkie jak igła Człon drugi, równorzędny wobec pierwszego, nawiązuje do funkcji, jaką ów Cudaczek spełnia - wyśmiewa, ośmiesza kogoś; śmie­

jąc się, wytyka wady.

W końcowej części utworu dokonuje się przemiana w samym Cu- daczku, a wraz z nią zmienia się jego rola z prześmiewcy czyichś wad na rozweselającego innych (smutnych, potrzebujących pomocy). M a to konsekwencje nazewnicze w nowym określeniu Cudaczka mianem

„Cudaczek-Smiejaczek” ‘ten, kto rozbawia, rozwesela innych śmie­

chem; kto wprowadza w dobry nastrój’. Dodajmy, że nazwa „Smieja- czek” może być motywowana przez neologizmy dziecięce, współcze­

śnie także występujące w wypowiedziach dzieci młodszych: „śmiejak”

(„śmiejka”) - chłopiec (dziewczynka), który rozśmiesza inne dzieci, często się śmieje, śmieszek9.

Z kolei przezwisko innego bohatera dziecięcego - „pan Byle-jak”

- pragmatycznie i sytuacyjnie umotywowane w tekście lektury, w y­

zwoliło w małych czytelnikach chęć zastąpienia go innym, odwołują­

cym się do skojarzeń sytuacyjnych. Bogaty materiał onimiczny, któ­

ry podali moi rozmówcy — dowodzi pomysłowości, twórczego podej­

ścia do lektury, a zarazem kompetencji antroponimicznej: wykładni­

kiem formalnych przezw isk jest dla uczniów przyrostek -ski, -cki, (por. propozycje dzieci „Bałaganiarski”, „Nieschludnicki” , „Nieporząd- nicki” , „N iesprzątalski” , „B azgralski”). Dwa zaproponowane przez dzieci „zastępniki” przezwiska chłopca „Byle-jak” miały deminutywno- -hipokorystyczny charakter, na przykład „Bylejaczek” , „Bylejakuś” .

Równie ciekawe przykłady, świadczące o umiejętnościach słowo­

twórczych dzieci, przyniosły poszukiwania przez nie n a jtra fn iej­

szego przezw iska dla bohaterki Cudaczka-Wyśmiewaczaka, która w opowieści została scharakteryzowana peryfastycznie: „Kasia, co się grzebienia bała” . Sens tego żartobliwego zwrotu ‘dziewczynka, która nie lubi się czesać’ dzieci starały się wyrazić, tworząc neologizm y typu: „Nieuczesalska” , „N iegrzebykow ska” , „G rzebojalska” , „Grze- bojka” (doszło tu do skontaminowania elementów słowa „grzebień”

i „bać się”). U żywały ponadto innej podstawy derywacji, nawiązują­

cej do cechy wyglądu zewnętrznego: „Rozczochralska” , „Rozczochra­

niec” , a w reszcie - u żyw a li w yrażen ia o znaczeniu przenośnym w funkcji nazwy własnej osobowej: „Wronie Gniazdo” . Oprócz tych nazw dzieci posłużyły się zantroponim izowanym kolokw ializm em

„Czupiradło” .

9 Por. H. S y n o w i e c : Rozwój słownictwa..., s. 115.

Jak widać, utwór J. Duszyńskiej prowokuje dzieci młodsze do „za­

bawy w słowa” , w których odzwierciedla się aktywny stosunek wo­

bec języka. M oi rozmówcy próbowali nadać niektórym bohaterom Cudaczka-Wyśmiewaczka przezwiska „łagodniejsze” niż te, którymi

„obdarował” ich kreowany przez pisarkę Cudaczek, na przykład za­

miast nazwy wartościującej ujemnie „Beksa” proponowali użyć neu­

tralnej nazwy „Płaczek” oraz żartobliwych „Płaczuś” , „Mazuś” , „Bek- sik” (z formantami zdrabniającymi -uś, -ik), spieszczającej formacji

„Włodzio-Mazio” („bo się stale maże”). Zdarzało się, że równocześnie podawali przykłady adekwatne do nacechowanego ujemnie derywa­

tu „Beksa” : „Mazgaj” i utworzone od niego: „Mazgajski”, „Mazgalski”, a także „Bekas” , „Beksiński” .

Zauważmy, że - oprócz czasowników synonimicznych: „płakać” ,

„beczeć”, „szlochać”, „mazać się” , „mazgaić się” - autorka używa w tek­

ście dialogowym onomatopeicznych wyrażeń: „buu..., uu...” Zainspiro­

wały one 7-latka, z którym prowadziłam rozmowę, do utworzenia za­

bawnej nazwy „Buczuś” . Przezwiska zatem - zarówno wprowadzone do tekstu utworu przez J. Duszyńską, jak i te, które spontanicznie tworzą dzieci - mają wielostronne semantyczno-słowotwórcze uzasad­

nienie w wyrażeniach używanych w opisie wyglądu i zachowań boha­

terów (w narracji, dialogach, a głównie w przytoczeniach wypowie­

dzi Cudaczka):

Co to za śmieszny chłopak - roześmiał się Cudaczek. - Sam się ude­

rzył, a na bat się złości! Potem spojrzał na rozzłoszczoną, wykrzy­

wioną twarz chłopca i wybuchnął śmiechem [...]. Sprowadzam się do tego Złośnickiego - postanowił nagle Cudaczek [...].

A pan Złośnicki od razu poczerwieniał jak burak i z całej siły rzu­

cił kasztanem o ziemię. - Jakiś ty niecierpliwy! Jak się będziesz złościł, to żadnej zabawki nie zrobisz - zauważyła Danusia [podkreśl. - H.S.].

Obrazowo przedstawione w Cudaczku-Wyśmiewaczku sytuacje oraz opisy cech zewnętrznych i zachowań postaci dostarczają nauczy­

cielowi interesującego materiału do zaprojektowania ćwiczeń polega­

jących na werbalnym wyrażaniu cech. M ogą to być na przykład zaba­

wy w role, do których inspirują żywe, stylizowane na potoczność dia­

logi w tekście Cudaczka (m.in. wyrażenia porównawcze, które pod­

noszą ekspresywność wypowiedzi, wykrzyknienia). Można też zapro­

ponować formy przekładu intersemiotycznego, na przykład aranżo­

wać scenki pantomimiczne, ukazujące niewerbalne zachowania się poszczególnych postaci, jak nieopanowanie pana Złośnickiego, kapry­

sy Krzywinoska. Te działania wyeksponują komizm postaci, ale też

uw rażliw ią dzieci na to, że przypisanie komuś określonej cechy (na- zwy-etykiety) powinno mieć uzasadnienie w powtarzalności jego za­

chowań, zdystansują młodych odbiorców wobec ocen pochopnych.

Autorka Cudaczka-Wyśmiewaczka skłania do refleksji nad odpowie­

dzialnością za wydawane sądy wartościujące10. „Beksą” nie można wszak nazwać każdego dziecka, które płacze, na przykład nie nazwie­

my tak dziewczynki, postaci z lektury Cudaczka..., która płakała z ważnego powodu - straty cennej dla niej rzeczy (pierścionka).

Walory dydaktycznojęzykowe tekstu Cudaczka-Wyśmiewaczka do­

tyczą również przystępnego wyjaśniania istoty związków frazeologicz­

nych, akcentowania obrazowości frazeologizmów. Wiadomo, że dzieci młodsze często rozum ieją ich znaczenie dosłownie, traktują je jako sumę znaczeń komponentów związku frazeologicznego (szczególnie, jeśli jest to związek nieutrwalony w języku potocznym)11. Julia Duszyń­

ska przywołuje w tekście dialogu zwrot „czytać w czyichś oczach” , który bohaterka - panna Krzywinosek - rozumie dosłownie: „[...] Bo ja pa­

trzyłam i żadnej literki nie widziałam” . W odpowiedzi pojawia się in­

formacja o przenośnym, utrwalonym w języku znaczeniu związku:

To się tylko tak mówi „czytam”. Widać było po prostu, że oczy zmę­

czone i senne. Z twarzy człowieka dużo można „wyczytać”. Czasem na­

wet można wyczytać, jaki on jest. - Naprawdę? A ja? Czy pani przeczy­

ta, jaka ja jestem? [...] Kto się często krzywi, temu robią się takie kre- seczki koło nosa i ust.

Właśnie ten fragment mógłby stanowić motywację do ćwiczeń fra­

zeologicznych: gromadzenia i wyjaśniania związków frazeologicznych nazywających stany psychiczne, m iędzy innym i z komponentami nazw części ciała (np. oko, ucho, nos)12.

Dydaktycznojęzykowe wartości, które zauważyłam w jednym ty l­

ko utworze Julii Duszyńskiej, zachęcają do dalszej wnikliwej anali­

zy jej twórczości literackiej i dydaktycznej.

10 Por. J. C o f a l i k : Ćwiczenia precyzji językowej ucznia. W arszaw a 1979; J. P u - z у n i n a: O przekazie wartości w nauczaniu języka ojczystego. W : Wartościowanie w dys­

kursie edukacyjnym. Red. J. O ż d ż y ń s k i i S. Ś n i a t k o w s k i . Kraków 1999.

11 Por. m.in. H. S y n o w i e c : R ozum ienie znaczenia związków frazeologicznych w szkole. W: Wybrane zagadnienia edukacji polonistycznej. Red. H. K u r c z a b , U. K o ­ peć, E. K o z ł o w s k a . Rzeszów 2002; M. K i e l a r : Rozwój umiejętności posługiwania się związkami frazeologicznymi przez dzieci i młodzież. „Przegląd Pedagogiczny” 1973, nr 1-2.

12 Por. U. K o p e ć : Rozwój słownictwa nazywającego uczucia w języku dzieci i m ło­

dzieży. Rzeszów 2000; E. P o l a ń s k i , M. I w a n o w i c z: Słownictwo i frazeologia w szko­

le. Łódź 1999.

Helena Synowiec

ON DIDACTIC AND LINGUISTIC INSPIRATIONS

IN THE TEXT CUDACZEK-W YŚMIEWACZEK BY JULIA DUSZYŃSKA S u m m a r y

This article presents educational and aesthetic values of Julia Duszyńska’s fan­

tasy short story Cudaczek-Wyśmiewaczek (first published in 1947), which nowadays is included on reading lists less and less frequently. The author of this study focuses on the language of the story, which can sensitise young readers to the meaning of the words and expressions describing character features. It can also arouse their interest in the word-formation processes and inspire them to linguistic creativity.

The author of this article shows the possibility of developing children’s linguistic competence through talks about anthroponyms in the story, discovering the mechani­

sms of creating emotive names denoting character features such as: Złośnicki (Shrew), Obrażalska (Huffish), Krzywinosek (Crooked-Nose), “word plays” (students create hu­

morous neologisms referring to situations, e.g. Nieuczesalska, Rozczochralska, Grze- bojalska.— ‘a girl who does not like combing her h a ir’, Nieporządnicki, Nieposprzątal- ski, Bylejaczek - ‘a boy who is messy / does not keep things in order’), explaining the meaning of expressions (e.g. czytać w czyichś oczach - read in one’s eyes). Furthermo­

re, the author suggests that teachers design various activities (e.g. role plays, inter- semiotic translations) based on the story. These activities should be aimed at deve­

loping the linguistic competence of the students, as well as the correct use of the lan­

guage (e.g. responsibility for the use of evaluative expressions and the appropriateness of behaviours towards the listener).

Helena Synowiec

SUR DES INSPIRATIONS DIDACTIQUES-LINGUISTIQUES

DANS LE TEXTE DE CUDACZEK-W YŚMIEWACZEK DE JULIA DUSZYŃSKA R e s u m e

Dans l’article on a demontre des valeurs educatives et esthetiques de la nouvelle fantastique de Julia Duszyńska Cudaczek-Wyśmiewaczek (premiere edition en 1947), qui, m algre des reeditions, est de moins en moins souvent prise en consideration dans l’education scolaire. L ’auteur a porte l’attention avant tout sur la langue de l’oeuvre, grace ä laquelle on peut sensibiliser les petits lecteurs ä la valeur semantique des mots et des locutions, qui nomment des traits de caractere. On peut egalement eveiller l’interet des eleves pour des phenomenes morphologiques et les inspirer ä une creation linguistique.

L’auteur de l’article demontre la possibility du developpement des competences linguistiques des enfants ä travers des conversations concernant des anthroponymes du texte de Cudaczek-Wyśmiewaczek: la decouverte des mecanismes de la creation des noms expressifs des porteurs de certains traits caracteristiques, comme Złośnicki

(Fache), Obrażalska (Offensee), Krzywinosek (Capricieux), ,jeux aux mots” Ges eleves creent des neologismes plaisants qui connotent des situations, par exemple: Nieucze- salska, Rozczochralska „la fillete qui n’aime pas se coiffer” Grzebojalska, Nieporząd- nicki, Nieposprzątalski, Bylejaczek — „celui qui prend pas soin de l’ordre”), l’explica- tion des locutions (par exemple: „lire dans les yeux de qqn”). En plus l’auteur de l’ar- ticle propose aux enseignants de presenter des exercices differents (p.ex. jeux aux róles, traduction intersemiotique) organises autour du texte de Cudaczek-Wyśmiewaczek et visant au perfectionnement d’habilete linguistique des eleves et mettant en evidence la culture linguistique (entre autres la responsabilite pour des expressions valorisant les autres, la conformite des comportements envers le locuteur).

13 Zapomniani...