• Nie Znaleziono Wyników

Dyplomacja habsburska wobec sukcesji jagiellońskiej

Organizacja i działania

Polskie wolne elekcje wzbudzały ogromne zainteresowanie w XVI ‑wiecznej Europie, czego dowodem była wzmożona aktywność dyplomatyczna przypada‑

jąca na okresy interregnum w Rzeczypospolitej. Władcy europejscy prezentowali zasadniczo dwie postawy. Jedni zabiegali o koronę polską dla siebie lub własne‑

go kandydata. Drudzy blokowali wybór swojego wroga politycznego. Polskim bezkrólewiom towarzyszyła ożywiona wymiana legacji i korespondencji między państwami. Pretendenci do korony podejmowali różnorodne działania mające na  celu utworzenie sieci agentów i  informatorów oraz wykreowanie własnego stronnictwa w państwie polsko ‑litewskim. Wysłanie poselstwa na sejm elekcyjny wieńczyło wielomiesięczne przygotowania.

Powołanie na tron Rzeczypospolitej przedstawiciela dynastii europejskiej zmieniało układ sił w środkowo ‑wschodniej części kontynentu. Wybór Francu‑

za, Austriaka, Szweda czy Moskwicina musiał zaburzyć polityczną równowagę.

Z dążenia do uzyskania własnych korzyści lub zachowania politycznego status quo wynikał różny stosunek państw do poszczególnych kandydatów. Turcja po‑

strzegała kandydaturę moskiewską równie nieprzychylnie jak austriacką, ponie‑

waż wybór jednej z nich wzmacniał pozycję dynastii habsburskiej. Moskwa była skłonna poprzeć Rakuszanina, aby nie dopuścić do związku Rzeczypospolitej z państwem szwedzkim. Szwecja w wyborze Rurykowicza widziała zagrożenia wynikające z  zawarcia unii polsko ‑moskiewskiej. By temu zapobiec Wazowie zgodziliby się z elekcją Walezjusza lub Habsburga. Cesarz nie mógł pozwolić na  wzmocnienie Francji i obozu protestanckiego w  Rzeszy, nie mógł również dopuścić, aby na polskim tronie zasiadł sojusznik Turcji. Stolica Apostolska za‑

biegała o wybór katolika.

Sejmy elekcyjne z lat 1573, 1575, 1587 stały się sceną ostrej walki politycz‑

nej i  za  każdym razem Habsburgowie odgrywali jedną z głównych ról. Mimo wielkich wysiłków politycznych i nakładów finansowych, na żadnej z elekcji nie udało im się zdobyć na tyle szerokiego poparcia, by zasiąść na tronie polskim.

Odpowiedź na pytanie: dlaczego dyplomacja habsburska trzykrotnie poniosła

klęskę na polu elekcyjnym jest jednym z głównych zadań tego rozdziału. Bez‑

skuteczne zabiegi habsburskie o koronę polską były porażką godzącą w prestiż rodu, według Wincentego Zakrzewskiego: „Upokorzenie to było tem większe, im większe dotąd czyniono zabiegi, im znaczniejsze poczyniono dla tego celu ofiary, im  pewniej na powodzenie przez długi czas liczono”1. Niepowodzenia Habsburgów w  Rzeczypospolitej wynikały z polityki cesarzy Maksymiliana  II i Rudolfa II oraz działań pozostałych członków dynastii, a także sposobu funk‑

cjonowania podległej im służby dyplomatycznej. Analiza i ocena założeń, me‑

tod oraz kadr habsburskiej dyplomacji z pewnością doprowadzi do odpowiedzi na postawione pytanie.

Dla  Habsburgów austriackich państwo polsko ‑litewskie jawiło się jako po‑

tencjalny sojusznik w  walce z Imperium Osmańskim, ale wzbudzało również obawy poprzez możliwość zgłoszenia pretensji do  Śląska, umocnienia swoich wpływów na Węgrzech, czy w księstwach naddunajskich. Podjęcie starań o tron Rzeczypospolitej stanowiło realizację strategii politycznej wytyczonej przez ce‑

sarza Ferdynanda I – rozszerzania władztwa habsburskiego w kierunku wschod‑

nim – wynikającej z podziału dynastii na dwie linie2. W strefie wpływów Habs‑

burgów austriackich, poza krajami dziedzicznymi, królestwami Czech i Węgier, Rzeszą, miały znaleźć się państwa polsko ‑litewskie i moskiewskie oraz terytoria sporne: Siedmiogród, Mołdawia, Wołoszczyzna, Prusy i Inflanty.

Cele habsburskiej polityki zagranicznej z jednej strony powiązane były z po‑

ziomem zagrożenia tureckiego, z drugiej określane przez względy dynastyczne.

Zdobycie korony polskiej przez przedstawiciela młodszej linii czyniłoby z Habs‑

burgów austriackich hegemonów w Europie Środkowo ‑Wschodniej. Rozległa Rzeczpospolita Obojga Narodów, zasobniejsza od każdego z krajów dotychczas wchodzących w skład ich władztwa, znacząco wzmocniłaby prestiż rodu. Z tego powodu Habsburgom wiedeńskim zależało na  trwałym posiadaniu państwa polsko ‑litewskiego. Pozyskanie kolejnego tronu rozwiązywałoby także problem rozrodzonej dynastii (cesarz Ferdynand I z małżeństwa z Anną Jagiellonką do‑

czekał się 4 synów i 11 córek, a jego syn i  następca Maksymilian II z  Marią Habsburżanką miał również piętnaścioro dzieci – 9 synów i 6 córek).

Cesarz Maksymilian II zamierzał zdobyć koronę polską nie dla siebie, ani dla Rudolfa, następcy swego na Węgrzech i w Czechach, ale dla młodszego syna Ernesta, wspieranego także przez króla hiszpańskiego Filipa II. Podobnie postą‑

pił później Rudolf II, zabiegając o tron polski, nie myślał o sobie, ale o którymś z arcyksiążąt, szczególnie forsował kandydaturę swojego brata Ernesta. Rudolf był skłonny udzielić większego poparcia braciom Maksymilianowi i Maciejowi, bądź stryjowi Ferdynandowi, ale tylko w przypadku wyboru Ernesta na cesarza vivente imperatore. Habsburgowie z jednej strony zdawali sobie sprawę z faktu,

1 W. Zakrzewski: Po ucieczce Henryka. Dzieje bezkrólewia 1574–1575. Kraków 1878, s. 100.

2 H. Noflatscher: Glaube, Reich und Dynastie…, s. 139.

że Polacy będą żądać od swego władcy, by stale przebywał w kraju, z drugiej wią‑

zali z ciągłym pobytem króla z dynastii habsburskiej w Rzeczypospolitej nadzie‑

ję na  następstwo – wskutek kolejnego wyboru na  polu elekcyjnym, desygnacji sukcesora, elekcji vivente rege lub poprzez wprowadzenie rządów dziedzicznych.

Habsburska polityka dynastyczna realizowana była przede wszystkim przez wcielanie w życie dewizy: bella gerant alli, tu, felix Austria nube. Ugruntowanie rakuskich wpływów w państwie polsko ‑litewskim miało nastąpić również na drodze związków matrymonialnych. Jan Paul Niederkorn wyróżnił sześć głów‑

nych typów małżeństw dynastycznych: związki zawierane wraz z zakończeniem konfliktu, mające na celu pogodzenie zwaśnionych stron (dawni antagoniści sta‑

ją się powinowatymi); małżeństwa potwierdzające zawiązanie sojuszu; mariaże powiązane z budową stronnictwa politycznego; małżeństwa w celu pozyskania nowych terytoriów, ewentualnie praw do  nich; związki będące świadectwem dobrych stosunków, zwłaszcza z państwami sąsiednimi lub znajdującymi się w strefie wpływów; małżeństwa wynikające z bieżącej sytuacji politycznej3. Wy‑

daje się, że powyższa klasyfikacja nie rządzi się sztywnymi regułami, ale w rze‑

czywistości kategorie często przenikają się w zależności od sytuacji politycznej.

Wyliczenie to jednak bardzo dobrze unaocznia wielość celów politycznych, jakie można było osiągnąć poprzez odpowiednio zaplanowane małżeństwo.

Związki matrymonialne przedstawicieli dynastii jagiellońskiej i habsburskiej miały długą tradycję4. Wymienić w tym miejscu należy mariaż Kazimierza Ja‑

giellończyka i  Elżbiety Rakuszanki (1454), małżeństwa zaaranżowane podczas zjazdu wiedeńskiego (1515), czy związki Zygmunta Augusta z Habsburżanka‑

mi – Elżbietą (1543) i Katarzyną (1553). Stosunki austriacko ‑polskie, nadwyrę‑

żone przez kwestię węgierską (powiązania Jagiellonów polskich z rodem Zapo‑

lyów) i przyjazną politykę dwóch ostatnich przedstawicieli dynastii jagiellońskiej wobec Imperium Osmańskiego, a także wskutek cesarskiego wsparcia dla rosz‑

czeń niemieckich zakonów rycerskich w Prusach i Inflantach oraz z powodu kontaktów Habsburgów z  Moskwą, mogły zostać naprawione, dzięki udanym małżeństwom dynastycznym, potwierdzającym więzi familijne. Wbrew oczeki‑

waniom, tej roli nie spełniły oba mariaże Zygmunta Augusta z Austriaczkami, co  więcej były przyczyną nowych nieporozumień pomiędzy dworem wiedeń‑

skim i krakowskim.

Pierwsze małżeństwo z  Elżbietą, córką Ferdynanda I, przypadło na okres przewlekłych i  bezowocnych negocjacji pomiędzy królem rzymskim a Izabelą Jagiellonką w kwestii warunków, na jakich wdowa po  Janie Zapolyi zdecydo‑

wałaby się opuścić wschodnie Węgry. Młoda Habsburżanka padła ofiarą zamie‑

szania wokół spraw związanych ze  spuścizną zapolyańską. Elżbieta doznawała

3 J.P. Niederkorn: Die dynastische Politik der Habsburger im 16. und frühen 17. Jahrhundert.

„Jahrbuch für Europäische Geschichte“ 2007, Bd. 8, s. 33.

4 Zob. K. Vocelka: Polska i Habsburgowie. Polityka małżeńska jako instrument polityczny.

W: Habsburżanki na tronie polskim. Katalog wystawy. Warszawa 1996, s. 15–20.

przykrości głównie od królowej Bony. Włoszka nie ukrywała rozżalenia z faktu, że małżeństwo jej ukochanego syna zostało zawarte wbrew jej woli i zamysłom politycznym. Gnębiła swoją nieśmiałą i chorą synową, niejako w odwecie za los Izabeli. Sposób traktowania Austriaczki w nowej ojczyźnie wzbudził duże nieza‑

dowolenie w Wiedniu i Madrycie. Król Ferdynand I i cesarz Karol V wielokrot‑

nie interweniowali na dworze polskim w sprawie nieudanego pożycia młodych małżonków, winą za zaistniałą sytuację obarczali obojętnego względem Elżbie‑

ty Zygmunta Augusta. Przedwczesna śmierć chorej na epilepsję Habsburżanki uruchomiła lawinę wzajemnych pretensji i oskarżeń. Atmosferę nieufności i po‑

dejrzliwości podsycały plotki o otruciu Elżbiety przez królową Bonę5.

Drugie małżeństwo Zygmunta Augusta z Austriaczką również nie speł‑

niło pokładanych w  nim nadziei. Habsburgom miało przynieść wzmocnienie wpływów w państwie polsko ‑litewskim, królowi polskiemu długo oczekiwane‑

go potomka. Habsburżanki uchodziły za dobre matki, kobiety płodne, czego najlepszym przykładem była Elżbieta Rakuszanka „Matka Królów”. Małżeń‑

stwa z przedstawicielkami dynastii habsburskiej uważano za prestiżowe, co dla Zygmunta Augusta nie było bez znaczenia. Monarcha miał w pamięci napięcia polityczne wywołane przez jego mariaż z  Barbarą Radziwiłłówną. Poślubienie Habsburżanki mogło wpłynąć pozytywnie na kondycję finansową króla. Umo‑

wa przedślubna ustalała wysokość posagu na 100 000 reńskich guldenów. Jednak rozstrzygające znaczenie dla zawarcia małżeństwa z Katarzyną miała aktualna sytuacja międzynarodowa. Mimo zawartego w 1549 roku austriacko ‑polskiego traktatu o przyjaźni, Ferdynand I nie dotrzymywał umowy zawartej z Izabelą Jagiellonką w 1551 roku, co gorsza pojawiły się pogłoski o poparciu przez kró‑

la rzymskiego starań o  przyznanie Iwanowi IV tytułu cesarskiego w zamian za unię Moskwy z kościołem rzymskim. Zygmunt August obawiał się koalicji habsbursko ‑moskiewskiej, która zniweczyłaby jego starania o podporządkowa‑

nie państwu polsko ‑litewskiemu Inflant6. Z tego powodu zdecydował się na po‑

ślubienie siostry zmarłej małżonki i wzmocnienie więzi z rodem Habsburgów.

W paktach matrymonialnych Ferdynand I zobowiązywał się do zerwania kon‑

taktów z państwem moskiewskim7.

Katarzyna, w odróżnieniu od swych poprzedniczek Elżbiety i Barbary, żywo interesowała się sprawami politycznymi. Postrzegała sytuację międzynarodową z perspektywy dworu wiedeńskiego, była bowiem pod silnym wpływem swego ojca. Ferdynand I wyznaczył córce konkretne zadania polityczne. Austriaczka

5 A. Sucheni ‑Grabowska: Jagiellonowie i Habsburgowie w pierwszej połowie XVI w. Kon‑

flikty i ugody. „Śląski Kwartalnik Historyczny Sobótka” 1983, z. 4, s. 461–462.

6 S. Cynarski: Z dziejów stosunków polsko ‑austriackich w drugiej połowie XVI wieku. „Ślą‑

ski Kwartalnik Historyczny Sobótka” 1983, z. 4, s. 471–473.

7 A. Sucheni ‑Grabowska: Zu den Beziehungen den Jagiellonen und den Habsburgern. Ka‑

tharina von Österreich, die dritte Gemahlin des Königs Sigismund August. „Historisches Jahrbuch der Stadt Linz“ 1979, s. 65–66.

miała pozyskiwać wśród elity państwa polsko ‑litewskiego stronników, a także uczestniczyć w negocjacjach z Zapolyami. Zacięcie polityczne małżonki, jej nad‑

mierna aktywność korespondencyjna (obok listów pisanych do członków rodzi‑

ny, korespondowała m.in. z Albrechtem Hohenzollernem) nie budziły zadowo‑

lenia Zygmunta Augusta. Król starał się izolować królową od bieżącej polityki, trzymał ją z dala od dworu krakowskiego. Wrogowie dynastii rakuskiej widzieli w niej habsburskiego agenta w Polsce.

Nie tylko „politykowanie” Katarzyny oddalało małżonków od siebie. Król był rozczarowany brakiem potomstwa. Niechęć Zygmunta Augusta do Austriaczki spotęgowała niewyjaśniona sprawa jej poronienia w drugiej połowie 1554 roku.

Pojawiły się podejrzenia, że królowa symulowała ciążę. Coraz częściej otwarcie pytano o przyczynę bezdzietności pary monarszej. Władca obarczał winą mał‑

żonkę, która nie cieszyła się dobrym zdrowiem. Podejrzewał, że Katarzyna po‑

dobnie jak jej siostra cierpi na epilepsję. Z tą argumentacją nie zgadzał się dwór wiedeński. Kolejny raz nieudany związek małżeński stał się źródłem animozji8. Napięcie pomiędzy Habsburgami a królem polskim osiągnęło apogeum wskutek podjętych przez niego kroków, mających na celu unieważnienie mał‑

żeństwa. Zygmunt August motywował swoją decyzję wątpliwościami natury mo‑

ralnej, nie chciał dłużej trwać w kazirodczym związku z siostrą swej pierwszej żony. W argumentacji swej pomijał milczeniem fakt, że zawarcie małżeństwa zostało poprzedzone uzyskaniem papieskiej dyspensy. W odpowiedzi Habsbur‑

gowie nie ograniczali się do blokowania królewskich działań w Kurii Rzymskiej, podejmowali również inicjatywy w państwie polsko ‑litewskim, mające na celu

„upolitycznienie” problemu małżeństwa monarchy, nadanie mu niewygodnego dla  Zygmunta Augusta rozgłosu. Sprawa nieudanego związku małżeńskiego i  nieszczęśliwego losu królowej Katarzyny była, z ich inicjatywy, dyskutowana podczas obrad sejmowych.

W 1565 roku nowy cesarz Maksymilian II, brat królewskiej małżonki, wy‑

słał na dwór polski prezydenta Śląskiej Kamery Królewskiej Wilhelma Kurzba‑

cha i biskupa Pięciu Kościołów Andrzeja Dudycza. Posłowie habsburscy mieli za zadanie wezwać króla, aby wypełniał swoje obowiązki małżeńskie, następnie wpłynąć na niego, aby odstąpił od zamiarów unieważnienia małżeństwa z Au‑

striaczką. W razie odmowy miano całą sprawę przedstawić podczas sejmu z żą‑

daniem, by monarcha wyraził zgodę na czasowy powrót królowej na łono ro‑

dziny9. W rezultacie politycznych i  dyplomatycznych przepychanek Katarzyna zamieszkała jesienią 1565 roku w Wieluniu, a stąd, za zgodą męża, w paździer‑

niku 1566 roku udała się do Wiednia. Maksymilian II na jej siedzibę przeznaczył zamek w Linzu, dokąd przybyła w październiku 1567 roku, gdzie przebywała

8 A. Sucheni ‑Grabowska: Zygmunt August. Król polski i wielki książę litewski 1520–1562.

Kraków 2010, s. 422–427. Zob. także: J. Szujski: Trzecia żona Zygmunta Augusta. W: Idem: Dzie‑

ła. Seria II. Tom VI: Opowiadania i roztrząsania. T. II. Kraków 1886, s. 253–296.

9 V. Bibl: Maksymilian II. Zagadkowy cesarz. Oświęcim 2017, s. 256–260.

do  końca swoich dni (zm. 29 II 1572)10. Wyjazd królowej nie zmienił sytuacji Zygmunta Augusta. W marcu 1570 roku król otrzymał papieskie brewe infor‑

mujące o niemożliwości unieważnienia jego trzeciego małżeństwa.

Habsburgowie, w obliczu spodziewanej bezpotomnej śmierci ostatniego Ja‑

giellona, próbowali różnymi środkami zapewnić sobie sukcesję w Rzeczypospo‑

litej Obojga Narodów. Rozważali zawarcie nowego małżeństwa, które otworzy‑

łoby im drogę do korony polskiej. Maksymilian II doceniał znaczenie polityczne siostry króla polskiego Anny Jagiellonki. Jeszcze za życia Zygmunta Augusta planowano mariaż Anny z którymś z arcyksiążąt. Brane były pod uwagę kan‑

dydatury braci cesarskich Karola lub Ferdynanda. W okresie pierwszego bez‑

królewia rola polityczna ostatniej Jagiellonki znacznie wzrosła. Maksymilian II, by wzmocnić szanse habsburskiego kandydata, obiecywał, że arcyksiążę Ernest, mimo dużej różnicy wieku, ożeni się z Anną. Jednak królewna miała inne plany matrymonialne. Donosił o nich habsburski stronnik Stanisław Sędziwój Czarn‑

kowski w liście do Zofii Jagiellonki. Skarżył się w nim księżnie brunszwickiej, że jej siostra nie chciała przyjąć portretu młodego Habsburga, ponieważ posiada już konterfekt Henryka Walezego i to ku niemu skłania się jako kandydatowi do tronu polskiego11.

Habsburgowie liczyli także, że Zygmunt August, jeszcze za życia, wyznaczy swojego następcę, wywodzącego się z dynastii rakuskiej. Król polski wielokrot‑

nie wykorzystywał kwestię sukcesji w negocjacjach z Ferdynandem I, a następ‑

nie Maksymilianem II. Łudził cesarzy możliwością przejęcia tronu polskiego w zamian za przychylność w sprawie Inflant, pomoc w odzyskaniu spadku po królowej Bonie, zabezpieczenie interesów Jana Zygmunta Zapolyi, bądź za uzy‑

skanie zgody na unieważnienie małżeństwa z Katarzyną12.

Pierwsze rozmowy, z inicjatywy Habsburgów, w sprawie następstwa miały być prowadzone podczas uroczystości weselnych Zygmunta Augusta i Katarzy‑

ny13. Wzmiankę o nich zamieścił w swej kronice Marcin Bielski. Według niego

10 Zob. także: W. Pillich: Königin Katharina von Polen in Linz. „Historisches Jahrbuch der Stadt Linz“ 1966, s. 169–198.

11 Stanisław Sędziwój Czarnkowski do Zofii Jagiellonki, Płock, 20 V 1573. W: Jagiellonki polskie w XVI wieku. T. IV. Wyd. A. Przezdziecki. Kraków 1868, s. 58–59. Zob. także: J. Piro‑

żyński: Księżna brunszwicka Zofia Jagiellonka wobec starań Habsburgów o polską koronę w czasie pierwszego bezkrólewia (1572–1574). W: Studia Austro ‑Polonica 5. „Zeszyty Naukowe Uniwersy‑

tetu Jagiellońskiego. Prace Historyczne” 1997, z. 121, s. 67.

12 S. Cynarski: Uwagi w sprawie…, s. 65. Niechętny Zygmuntowi Augustowi austriacki historyk Victor Bibl odnotował, że król polski już w 1561 roku roztoczył przed Habsburgami perspektywę objęcia tronu polskiego za cenę unieważnienia jego małżeństwa z Katarzyną. Swoją ofertę miał nieco zmodyfikować w 1569 roku, gdy zaproponował Maksymilianowi II, by ten oddał mu za żonę jedną ze swoich córek, z zastrzeżeniem, że jeśli małżonkowie nie doczekają się męskiego potomstwa w przeciągu trzech lat, to król polski w zamian za roczną pensję przekaże cesarzowi rządy nad Polską i Litwą. V. Bibl: Maksymilian II…, s. 254, 259.

13 H. Gmiterek: Czechy wobec starań Habsburgów…, s. 91–92.

arcyksiążę Ferdynand pertraktował z królem na temat przejścia tronu polskiego w ręce dynastii habsburskiej w razie bezpotomnej śmierci ostatniego Jagiellona:

„Acz Ferdynand arcyksiążę niedługo się zabawił, pojechał barzo prędko; przyczy‑

na tego była, że się z Tarnowskim i z innymi pany polskimi pogniewał; abowiem gdy się niektórych kondycyj niesłusznych około królestwa polskiego napierał, to jest: że gdzieby król bez potomka zszedł, aby na dom rakuski ta korona przypa‑

dała, tedy na to przy nimże samym powiedzieli senatorowie królowi: że to królu!

nie będzie, ani ty możesz tego uczynić, gdyż to nie we władzej twej jest”14. Jed‑

nak wiarygodność przekazanej przez kronikarza informacji budzi wątpliwości.

Wzmianka o podjęciu rokowań nie znajduje potwierdzenia w innym materiale źródłowym. Zastanawiający jest również czas i  okoliczności przeprowadzania ewentualnych negocjacji. W 1553 roku Zygmunt August miał 32 lata, dopiero co zawarł związek małżeński z Habsburżanką i mógł spodziewać się w niedalekiej przyszłości narodzin potomstwa, zatem jaki byłby sens przeprowadzania w tym okresie rozmów na temat sukcesji. Być może Bielski przeniósł w czasie zabiegi habsburskie o koronę polską z drugiej połowy lat 60. XVI wieku i towarzyszące im oskarżenia szlachty polskiej pod adresem króla o „praktyki” z Rakuszanami.

Jak już wspomniano, w dobie panowania cesarza Ferdynanda I (zm. 1564) trudno wskazać instrukcję daną posłom na dwór polski, w której znalazłyby się polecenia dotyczące problemu przejęcia przez Habsburgów jagiellońskiej sukce‑

sji, z wyjątkiem napomnień, aby śledzono pilnie szanse prawdopodobnych kan‑

dydatów, przede wszystkim Jana Zygmunta Zapolyi15. Wyraźną cezurą jest rok 1565 i wspomniana wyżej legacja Dudycza i Kurzbacha. Instrukcja Maksymilia‑

na II dana posłom, obok sprawy królowej Katarzyny i kwestii siedmiogrodzkiej (zawierała żądanie, aby król polski, szanując przymierze, nie udzielał pomocy swemu siostrzeńcowi, walczącemu przeciwko Habsburgom), poruszała problem następstwa tronu. Cesarz zalecał w niej swoim wysłannikom, aby w tajemnicy zbadali szanse Habsburgów na uzyskanie korony polskiej, na wypadek bezdziet‑

nej śmierci Zygmunta Augusta. Przestrzegał legatów, aby działali z jak najwięk‑

szą ostrożnością, z uwagi na delikatny charakter postawionych przed nimi za‑

dań. Posłowie mieli badać prohabsburskie sympatie wśród przedstawicieli elity państwa polsko ‑litewskiego. Jedynie zdeklarowanym austriackim stronnikom mogli, podczas poufnych rozmów, odkryć zamiary cesarza. Powinni zachęcać ich do działania na rzecz Habsburga, podkreślając więzi pokrewieństwa łączące dynastię rakuską z Jagiellonami oraz przyjazne stosunki pomiędzy Polską i Au‑

strią. Cesarscy wysłannicy mieli zapewniać swych rozmówców o korzyściach, wynikających z wyznaczenia samego cesarza na  następcę, który pod nieobec‑

14 Kronika Marcina Bielskiego. T. II. Wyd. K.J. Turowski. Sanok 1856, s. 1115.

15 Por. J. Szujski: Stosunki dyplomatyczne Zygmunta Augusta z domem austryackim (1548–

1572) z szczególnym uwzględnieniem starań Maksymiliana II o następstwo po Jagiellonach za życia Zygmunta Augusta podjętych. W: Idem: Dzieła. Seria II. Tom VI: Opowiadania i roztrząsania…, s. 381.

ność swoją, mógłby zostać zastąpiony przez jednego ze  swoich synów. Wybór taki, według Maksymiliana II i jego dyplomatów, gwarantowałby państwu polsko ‑litewskiemu pomoc i opiekę w każdym wypadku, a także zapewniłby mu wewnętrzny pokój w obliczu postępującej reformacji. Obiecywano także osobiste profity dla zwolenników obioru Habsburga. Ponadto posłowie mieli za zadanie wysondować szanse innych pretendentów do korony polskiej – księcia siedmio‑

grodzkiego i wielkiego księcia moskiewskiego, określając liczbę ich stronników.

Powinni podjąć działania, mające na celu zapobieżenie wzrostowi popularności kandydatury Jana Zygmunta i Iwana IV poprzez ukazywanie ich w niekorzyst‑

nym świetle, pierwszego jako lennika Turcji, którego wybór byłby poniżej god‑

ności narodu polskiego, drugiego jako tyrana, zagrażającego szlacheckiej wol‑

ności. Dudycz i Kurzbach nie mieli informować króla polskiego o  cesarskich zamiarach, jeśli on sam nie poruszy sprawy sukcesji16.

W przytoczonym przez Józefa Szujskiego, przetłumaczonym na język polski, fragmencie instrukcji dla Dudycza i Kurzbacha, błędnie przez niego datowanej na 5 II 1565 roku17, przedstawione zostały powody, dla których Maksymilian II rozpoczął starania o tron polski: „Poprzestajemy chętnie na tych krajach, które posiadamy, wszakże bacząc, że na przypadek naszej w tej stronie niedbałości łatwo mógłby tron sąsiedniego państwa posiąść król niewygodny nam i całe‑

mu chrześcijaństwu szkodliwy, musimy poprzestać wahania, tem bardziej, że

mu chrześcijaństwu szkodliwy, musimy poprzestać wahania, tem bardziej, że

Powiązane dokumenty