• Nie Znaleziono Wyników

księGozBiory DoMowe szlacHcianek z i połowy XiX w.

streszczenie

celem referatu jest próba określenia zainteresowań i aspiracji intelektualnych szlachcianek zamiesz-kujących w dworach wiejskich na pomorzu w pierwszej połowie XiX w. podstawę źródłową stanowią inwentarze majątku sporządzane w związku z postępowaniem spadkowym i przechowywane w archiwum państwowym w szczecinie, w zespole wyższego sądu krajowego w koszalinie. Dokumenty te spisywane były przez urzędników sądowych według określonego formularza zawierały spis książek i manuskryptów znajdujących się w posiadaniu zmarłej. pośród dziesięciu inwentarzy z i połowy XiX w. większość reje-strowała jednak książki posiadane przez szlachcianki. Były to z reguły księgozbiory obejmujące kilka wo-luminów o charakterze religijnym. wyjątek stanowiły zbiory urodzonej na pomorzu wdowy von winterfeld, z domu kleist, jak i pochodzącej z saksonii wdowy von Dewitz. analiza zawartych w inwentarzu tytułów pozwala na określenie zakresu recepcji prądów oświeceniowych i romantycznych oraz zainteresowań tych kobiet. na podstawie zebranych materiałów źródłowych można jednak przypuszczać, że tak bogate księgozbiory były dużą rzadkością. szlachcianki posiadały w tym czasie zwykle kilka tomów, na które składały się Biblia, modlitewniki, śpiewniki i zbiory kazań.

według józefa szockiego poprzez księgozbiór domowy rozumie się zorganizowaną różnymi drogami i metodami kolekcję książek, przechowywaną w budynku stanowiącym miejsce zamieszkania (pałac, dwór szlachecki, mieszkanie), ale oprócz tego świadomie ukształtowaną przez właściciela, tak by mogła spełniać określone cele. taką definicję wspomnianego pojęcia przyjęto również w odniesieniu do zbiorów książek, które znaj-dowały się w posiadaniu szlachcianek zamieszkujących pruską prowincję pomorze w pierwszej połowie XiX w. jedynym źródłem umożliwiającym odtworzenie zawartości księgozbiorów, przeprowadzenie ich analizy rzeczowej i formalnej, a tym samym doboru autorów i ich dzieł są pośmiertne inwentarze majątku. spisy te nie zawierają żadnych informacji o tym, w jaki sposób kształtowały się poszczególne księgozbiory i jakie były ich dalsze losy. co więcej, nie zawsze sposób rejestracji umożliwia zidentyfikowanie poszczególnych wydawnictw. Mimo tych trudności sam fakt posiadania książek, jak również odnotowane w inwentarzach tytuły, mogą stanowić podstawę do podjęcia próby określenia aspiracji intelektualnych pomorskich szlachcianek w pierwszej połowy XiX w.

zakładając, że przynajmniej częściowo weszły one w ich posiadanie w sposób świadomy, analiza zawartości zbiorów pozwoli na sprecyzowanie:

 szocki j. Księgozbiory domowe w Galicji Wschodniej 1772–1918. kraków: wyd. naukowe akademii pedagogicznej. 2001, s. 5.

– stosunku do czytelnictwa, – zainteresowań,

– preferowanych wartości decydujących o doborze tytułów.

określony w ten sposób profil intelektualny szlachcianek zamieszkałych na pomorzu może stać się punktem wyjścia do dalszych badań nad kwestiami oświatowo-kulturalnymi dotyczącymi kobiet z tego stanu, gdyż w dotychczasowych rozważaniach nad kulturą pomorską w XiX w. nie znalazły one jeszcze swojego opracowania2.

podstawą do odpowiedzi na powyższe pytania będzie analiza dziesięciu inwentarzy z pierwszej połowy XiX w. przechowywanych w zasobie archiwum państwowego w szczecinie. ich wybór został zdeterminowany datą sporządzenia, tj. pierwszą połową XiX w. okres ten wybrano celowo, tak by ocenić, na ile prądy oświecenia i romantyzmu przenikały na pomorze znajdując swoje odzwierciedlenie w preferencjach czytelniczych.

koniec XViii i pierwsza połowa XiX w., a więc lata, w których żyły właścicielki książek, to również czasy coraz szerszego udziału kobiet w rozwoju kultury literackiej. specjalnie do nich adresowane były także powieści, poezja czy wydawnictwa popularnonaukowe3. charakterystyczny dla tego czasu rozwój życia towarzyskiego, salonowego, zmuszał kobiety do podejmowania różnych form samokształcenia, rozszerzając bardzo wąski za-kres wiedzy zdobywanej w toku edukacji domowej lub szkolnej w placówkach dla dobrze urodzonych dziewcząt4. wejrzenie w spuścizny po zmarłych w pierwszej połowie XiX w.

szlachciankach pozwoli więc ocenić na ile docierały na pomorze nowości literackie i czy nowe prądy kulturalne stymulowały aktywność czytelniczą, a tym samym chęć posiadania własnych księgozbiorów.

próbując ustosunkować się do tych kwestii należy uwzględnić specyfikę tego ob-szaru, funkcjonującego w monarchii pruskiej jako prowincja pomorze (od roku 1815) odpowiadającego zasadniczo terytorium dawnego księstwa pomorskiego. prowincja ta miała bowiem charakter agrarny, słabo zurbanizowany. jedyny uniwersytet znajdował się w Greifwaldzie, a więc do początku XiX w. — poza granicami pomorza brandenbursko- -pruskiego. elity szczecina dopiero około lat dwudziestych dziewiętnastego stulecia otwarły się na sprawy nauki i kultury5. znana przedstawicielka „oświeconego” mieszczań-stwa szczecińskiego, pani tielebein na przełomie wieków określiła miasto jako „grób dla swoich intelektualnych zainteresowań”6. sytuację tę zaczęły zmieniać dopiero pruskie

2 nie badano również dotąd dziewiętnastowiecznych księgozbiorów prywatnych na pomorzu, za wyjątkiem kolekcji von ostenów w płotach. Bismarck-osten f. Graf,Bismarck-osten f. Graf, Die Sammlungen zu Schloß Plathe und ihr Begründer Friedrich Wilhelm von der Osten (1721–1786). w: „Baltische studien”,w: „Baltische studien”, neue folge. Bd. 62, 1976, s. 63–72.

3 na temat kultury w niemczech w tym okresie, zwłaszcza przyczyn wydawania tego typu publikacji, zob. karolak cz., Czas siodła 1750–1815. w: karolak cz., kunicki w., orłowski H. Dzieje kultury niemieckiej. warszawa: wyd. pwn. 2007, s. 218–235.

4 łukaszewicz D. Pruska szkoła na Pomorzu Zachodnim w XVII–XVIII w. w: „przegląd Historyczny”.

t. lXXXVii 1996 z. 1, s. 22–23.

5 zob. szerzej.: turek-kwiatkowska l. Obraz przeszłości regionu w świadomości historycznej społe-czeństwa pomorskiego w pierwszej połowie XIX w. szczecin: wydawnictwo naukowe Uniwersytetu szczecińskiego. 1986, s. 29–38; taż, Oświata, nauka i kultura szczecińska w latach 1800–1939.

szczecin: wydawnictwo naukowe Uniwersytetu szczecińskiego: 1986, s. 8–9; stępiński w.

Szczecińscy filolodzy między państwem a gimnazjum. W kwestii stosunku profesorów Gimnazjum Mariackiego do państwowej polityki edukacyjnej w dobie Restauracji. w: „zeszyty naukowe Uni-wersytetu szczecińskiego” nr 234: „szczecińskie studia Historyczne”. nr 11 1998, s. 49–67.

6 altenburg o. Die Tilebeins und ihr Kreis. Stettiner Bürgerkultur im 18. und 19. Jahrhundert vor-Stettiner Bürgerkultur im 18. und 19. Jahrhundert vor-Jahrhundert vor-nehmlich in der Goethezeit. stettin: saunier.1937, s. 77.

reformy edukacyjne z początku wieku, promieniowane berlińskich prądów literackich i życia naukowego oraz poparcie dla różnych inicjatyw kulturalno-intelektualnych ze strony miejscowych władz administracyjnych, głównie nadprezydenta prowincji j.a. sacka. ten nowy duch widoczny był jednak głównie w ośrodkach miejskich, gdyż zamieszkująca na obszarach wiejskich przywiązana do tradycji i konserwatywna szlachta nie miała raczej tego typu aspiracji. w omawianym okresie borykała się z trudnościami finansowymi będącymi skutkiem prowadzonych przez prusy wojen i ogólnego kryzysu tego państwa po klęsce zadanej mu przez napoleońską francję i wiodła prosty, pozbawiony wygód, oszczędny tryb życia. w mentalności szlacheckiej owa wymuszona ogólną sytuacją surowość i skromność urosła jednak do rangi cnoty7. oprócz trudności ekonomicznych w początkach XiX w. szlachta została postawiona przed koniecznością konkurowania z mieszczaństwem, gdyż utraciła prymat w państwie, przejawiający się m.in. monopolem na posiadanie ziemi, czy na zajmowanie wyższych stanowisk w administracji, dyplomacji i w wojsku. Do tego czasu synom szlacheckim pozbawionym perspektyw na posiadanie własnych dóbr, to pochodzenie, a nie uniwersyteckie wykształcenie, otwierało drzwi do kariery8. sytuacja zaczęła się zmieniać po 1807 r., kiedy w toku rozpoczętych wówczas liberalnych reform wprowadzono ustawodawstwo, w myśl którego o obsadzie urzędu miało decydować wyłącznie kryterium fachowości. w tych okolicznościach szlachta za-częła przywiązywać większą wagę do dobrego wykształcenia. Dotyczyło to jednak tylko mężczyzn, gdyż szlachcianki — najczęściej w ramach edukacji domowej — przygotowy-wane były tylko do obowiązków pani na włościach. niezbyt pochlebny obraz typowego pomorskiego szlachcica z końca pierwszej połowy XiX w. możemy poznać dzięki talentom literackim związanego z tym obszarem otto von Bismarcka. w jednym z listów, opisując pobyt w swoich nowych włościach pod nowogardem, napisał: „Obcuję z psami, końmi i właścicielami ziemskimi, a u tych ostatnich cieszę się nawet pewnym szacunkiem, gdyż potrafię bez trudu przeczytać co napisane”9. jego przenikliwemu i sarkastycznemu pióru zawdzięczamy też ocenę zainteresowań i aspiracji intelektualnych szlachcianek. według niego czytywały one najchętniej gazety, a dokładniej kolumny poświęcone anonsom o zaręczynach, urodzinach i zgonach. oceniając nowy organ prasowy pruskich kon-serwatystów, około połowy XiX w. Bismarck napisał: „Nie uwierzycie ile kobiet, nawet w naszych czasach, rozgląda się za takimi zawiadomieniami, a jeśli ich nie znajdzie, zabraniają mężowi abonować gazetę”10. co więcej, w aktach sądowych pochodzących z lat dwudziestych XiX w. znajduje się dokument, który wskazuje, że w tym czasie także na pomorzu wśród szlachcianek znajdowały się kobiety niepiśmienne.

obrazu tego nie możnam oczywiściem uogólniać twierdząc, iż literatura, nauka czy kultura były poza sferą zainteresowań szlachty pomorskiej. przeczy temu choćby krąg osób skupionych wokół adolfa von thaddena w trzygławiu (trieglaff), stanowiący

7 krockow ch. Graf von. Myśląc o Prusach. warszawa: wyd. nowa. 1993, s. 88–89; Brunner r.nowa. 1993, s. 88–89; Brunner r.

Landadliger Alltag und primäre Sozialisation in Ostelbien am Ende des 19. Jahrhunderts. w: „zeit-schrift für Geschichtswissenschaft”. 39 jg. 1991 H. 4, s. 1000–1002.

8 reif H. Adel im 19. und 20. Jahrhundert. München: oldenbourg. 1999, s. 5 i nn.

9 krockow ch. Graf von. Bismarck. Biografia, warszawa: wyd. Magnum. 1998, s. 21.

10 tamże, s. 40.

 w dokumencie tym przedstawicielka znanej rodziny von puttkamer z nożyna (Gross nossin) koło słupska podpisała się trzema krzyżykami. archiwum państwowe w szczecinie (dalej ap szczecin), wyższy sąd krajowy w koszalinie (dalej wskk), sygn. 28, k. 20.

ośrodek neopietyzmu, ruchu religijnego głęboko osadzonego w literaturze i w filozofii romantyzmu. wiadomo, iż związane z nim kobiety posiadały i czytały poezje schillera, szekspira, Goethego oraz powieści jean paula12. w tych okolicznościach nasuwa się więc pytanie, jaki obraz aspiracji intelektualnych przedstawiają spuścizny szlachcianek zmarłych w pierwszej połowie XiX w. czy potwierdzają one tezę o zacofaniu kulturalnym tego obszaru, czy też pozwolą na jej weryfikacje.

analizą zostało objętych dziesięć inwentarzy przechowywanych w zasobach archiwum państwowego w szczecinie, głównie w zespole akt — wyższy sąd krajowy w kosza-linie. zawierają one informacje o majątku pozostawionym w większości przez wdowy, zwykle po oficerach (pięć przypadków to wdowy po wojskowych, jeden — po właścicielu ziemskim), które po śmierci męża zamieszkiwały albo samotnie wynajmując mieszkanie w mieście, albo znalazły schronienie u rodziny, w majątku wiejskim. pozostałe objęte analizą dokumenty to spisy rzeczy pozostawionych przez zmarłe żony posiadaczy (dwa przypadki) oraz tzw. panny kanoniczki, czyli kobiety które nie wyszły za mąż i znalazły dach nad głową wraz z środkami na utrzymanie w specjalnych fundacjach dla szlach-cianek13. wartość poznawcza zawartych w inwentarzach danych na temat posiadanych przez szlachcianki książek zależała od rzetelności sporządzającego go urzędnika, lub członka rodziny. tylko bowiem w jednym spisie — i to nie we wszystkich przypadkach

— taksator odnotował takie podstawowe elementy opisu bibliograficznego jak autor, tytuł, miejsce i rok wydania. pozostałe zawierają jedynie informacje o autorze i tytule, bądź samym tytule, albo przedstawiają publikację w sposób opisowy, np. „jedna stara książka w szarej oprawie”, bądź też podają wyłącznie informacje ilościowe, np. „wiele książek o wartości 5 talarów”.

w analizowanych inwentarzach dominują zestawienia opisowo-ilościowe. Można jed-nak zauważyć tendencję do odnotowywania w nich w sposób bardziej szczegółowy dzieł znanych. wówczas w inwentarzu pojawiało się nazwisko autora i tytuł pracy, chociaż nie zawsze w formie pełnej. na podstawie takiego sposobu rejestracji książek można przy-puszczać, że generalnie nie otaczano ich szczególnym zainteresowaniem. potwierdzać to może również fakt, iż w swoich testamentach — niekiedy przechowywanych w aktach sądowych wraz z inwentarzami — właścicielki czyniąc różne zapisy i darowizny o posia-danych przez siebie książkach nic nie wspominały. należy jednak pamiętać, iż głównym celem dla jakiego sporządzano inwentarz, była wycena spuścizny w celu przeprowadze-nia podziałów spadkowych, a nie rejestracja księgozbioru, stąd też ocena stosunku do książek na postawie jakości ich opisu może rozmijać się z rzeczywistością.

z badanych inwentarzy majątku wynika, iż nie każda szlachcianka posiadała książki.

w dwóch spisach bowiem nie odnotowano żadnych druków, a w jednym wymieniono tylko — wspomnianą wyżej — „starą książkę w szarej oprawie” (inwentarze rzeczy panny kanoniczki von wobeser z fundacji w kamieniu i żony porucznika von lettow ze słupska;

jedną książkę posiadała zaś wdowa po majorze von Unruh4, mieszkająca u schyłku

12 jean paul — właściwie johann paul friedrich richter, 1763–1825 — nazywany był ulubieńcem czytających kobiet, zob. karolak cz. Czas siodła., s. 246–247.

13 por. chlebowska a.por. chlebowska a. Panny kanoniczki z Marianowa. Przemiany w organizacji i funkcjach fundacji dla szlachcianek w XIX w. w: Dzieje wsi pomorskiej. V Międzynarodowa Konferencja Naukowa. pod red. a. chludzińkiego i r. Gazińskiego. Dygowo — szczecin: wyd. alta press 2006, s. 79–90.

4 ap szczecin, wskk, sygn. 93, k. 4; tamże, sygn. 16, k. 8–12; tamże, sygn. 54, k. 35–41.

życia w Główczycach/Glowitz, w powiecie słupskim, w majątku rodziny puttkamerów z której pochodziła). w pozostałych inwentarzach zarejestrowano księgozbiory liczące 8, 13, 15, 22, 61 i 285 woluminów, zaś w jednym stwierdzono tylko lakonicznie, iż zmarła posiadała ich wiele, bez podawania tytułów lub liczby tomów. jak duża kolekcja książek mogła się kryć pod tym stwierdzeniem, nie wiadomo. na podstawie analizy zachowanych dokumentów można postawić hipotezę, iż księgozbiór ten, należący do pani charlotte von puttkamer — był częścią spuścizny (tj. 285 tomów) po wdowie von winterfeld, gdyż obie panie były siostrami, a wspomniana charlotte przeżyła siostrę i była wymieniania pośród jej spadkobierców5.

na podstawie powyższych danych trudno określić przeciętną wielkość księgozbiorów szlachcianek, zdarzały się bowiem liczące zarówno kilka, jak i kilkadziesiąt woluminów.

Można jednak przyjąć, iż obejmujące więcej niż 50 tomów należały do rzadkości. z tego też względu dokonując analizy rzeczowej odnotowanych w inwentarzach książek od-dzielnie należy potraktować zbiory małe, tj. liczące około 20 woluminów, odod-dzielnie zaś pozostałe, które na tle pozostałych można określić jako duże lub bardzo duże.

Do pierwszej grupy zaklasyfikowano księgozbiory:

a — wdowy po majorze von treskow, z domu von essen, zmarłej w 1841 r., w wieku siedemdziesięciu czterech lat, prawdopodobnie w Bobolicach — 8 tomów6, B — wdowy po generale von wobeser, z domu von natzmer, zmarłej w 1827 r.

w słupsku — 13 tomów17,

c — przeoryszy fundacji dla szlachcianek w kołobrzegu, panny von weyher, zmarłej w 1834 r. — 15 tomów18,

D — porucznikowej von schmalensee, z domu von puttkamer, zmarłej w 1813 r., prawdopodobnie w stargardzie — 22 tomy9.

sposób sporządzenia inwentarzy pozwala na dokonanie analizy zarejestrowanych tam księgozbiorów tylko w odniesieniu do trzech ostatnich, gdyż w pierwszym odnotowano tylko liczbę druków o charakterze religijnym, pozostałe zaś ujęto w sposób ilościowy („pięć starych książek”). z takiego zapisu można wnosić, iż za wartościowe — czyli godne precyzyjniejszego opisu — uważano tylko modlitewniki, pismo święte, kazania, czy śpiewniki. taki też typ książek przeważa w dwóch z wymienionych spisów (B i a), stanowiąc w nich odpowiednio 73 i 85% całości zbiorów (w pozostałych zaś D — 27%, a — 37%). poza piśmiennictwem religijnym widoczną grupę w księgozbiorach stanowią kalendarze — dominujące w księgozbiorze pani von schmalensee (32% zbioru) oraz w spisie rzeczy należących do generałowej von wobeser (15% zbioru). ostatni, szerzej reprezentowany typ publikacji, stanowi literatura językowa, czyli słowniki, gramatyka języków obcych oraz zbiory tekstów do ich nauki. występuje ona w dwóch z wymienio-nych inwentarzy stanowiąc 18% (D) i 20% (c) całości zbiorów. w pierwszym przypadku dotyczy języka angielskiego, w drugim francuskiego i włoskiego. poza występowaniem tego typu literatury księgozbiory przeoryszy von weyher i porucznikowej schmalensee wyróżniają się wydawnictwami o charakterze poradnikowym. w pierwszym z nich

5 tamże, sygn. 37, k. 2.

6 tamże, sygn. 52, k. 9–16.

17 tamże, sygn. 83a, k. 41–66.

18 tamże, sygn. 65, k. 58–66.

9 ap szczecin, archiwum rodu von puttkamer, sygn. 77.

wany został popularny w końcu XViii w. poradnik medyczny20, zaś w drugim trzytomowa magdeburska książka kucharska21. we wszystkich wymienionych księgozbiorach brak jakichkolwiek publikacji z zakresu literatury pięknej, czy jakiegokolwiek innego przejawu zainteresowania prądami literackimi. z pewnością więc to nie wartości intelektualne czy artystyczne były bodźcem do skompletowania księgozbiorów w takim kształcie. na plan pierwszy wysuwają się bowiem jednoznacznie pobudki religijno-edukacyjne.

Drugą grupę księgozbiorów tworzą kolekcje należące do wdowy po majorze von Dewitz, z domu von krebsoraz wdowy von winterfeld, z domu von kleist. obejmują one odpowiednio 61 i 285 woluminów22. w związku z tym, iż na tle omówionych powyżej wyróżniają się zdecydowanie swoją wielkością (zwłaszcza drugi z wymienionych) cha-rakterystykę ich zawartości należy poprzedzić przybliżeniem sylwetek właścicielek.

posiadaczka pierwszego z wymienionych księgozbiorów, który można zaliczyć do kategorii średnich, louisa charlotte von Dewitz urodziła się w Veltheim koło Halberstadt 24 października 1770 r. Źródła nie mówią nic o edukacji, jaką odebrała. wiadomo jedynie, iż zgodnie z duchem epoki zdradzała zainteresowanie literaturą i jak inne dziewczęta posiadła umiejętność gry na klawesynie. Długo pozostawała w stanie panieńskim, stąd też prawdopodobnie po śmierci ojca, majora Heinricha von krebs, została przyjęta do jednej z fundacji dla szlachcianek, gdzie jako panna kanoniczka miała zapewnio-ne utrzymanie. jesienią 1805 r. wyszła za mąż. za radą swojego brata ożenił się, z trzydziestoczteroletnią już louise bezdzietny wdowiec, major karl Günter teodor von Dewitz, pochodzący z jednego z najstarszych, bo wzmiankowanych od XiV w. rodów osiadłych na pomorzu, w Brandenburgii i Meklemburgii23. po śmierci ojca odziedziczył on w 1803 r. Grzęzno (weitenhagen) koło nowogardu, gdzie wybudował dwór i około 1807 r. przeniósł się tam z rodziną24. przeprowadzka na pomorze związana była z dy-misją z wojska, którą major złożył po klęsce w wojnie z francją w 1806 r. i podpisaniu kapitulacji w prenzlau. po zakończeniu służby karl von Dewitz zaangażował się w życie

20 Mimo nieprecyzyjnego zapisu w inwentarzu można przyjąć, iż była to praca christiana Gottlieba selle zatytułowana: Medicina clinica oder Handbuch der medicinischen Praxis. pierwsze wydanie tej liczącej ponad pięćset stron pracy miało miejsce w Berlinie, w 1781 r., zaś kolejnych siedem opublikowano do roku 1802. które z nich znajdowało się w wymienionym księgozbiorze — nie wiadomo.

21 na podstawie zapisu w inwentarzu można wnosić, iż chodzi tu o wielokrotnie wydawaną wówczas pracę johanne katharine Morgenstern-schulze, pt.: Magdeburgisches Kochbuch für angehende Hausmütter, Haushälterinnen und Köchinen. Nebst einer Unterweisung in anders zu einer gutenNebst einer Unterweisung in anders zu einer guten Haushaltung gehörigen Wissenschaften.

22 ap szczecin, archiwum rodu von Dewitz-wussow, sygn. 76; tamże, sygn. 75, k. 52–53.

23 pierwszą żoną karla była Dorothea von engel z Breesen w Meklemburgii, która zmarła w 1803 r., nie-długo po śmierci ich dwojga dzieci. ap szczecin, archiwum rodu von Dewitz-krebs, sygn. 88; tamże,88; tamże, sygn. 91: list carla do brata fritza z 30. 10. 1806 r.; tamże, sygn. 95; wegner l.ritza z 30. 10. 1806 r.; tamże, sygn. 95; wegner l.10. 1806 r.; tamże, sygn. 95; wegner l. Familien-Geschichte der von Dewitz, Bd. 1. naugard. 1868, s. 412, 418. na temat rodziny von Dewitz zob. Gantzer p.

Geschichte der Familie von Dewitz. Bd.1–3. Halle: Buchdruckerei des waisenhauses. 1912–1918;

Heinrich G. Staatsdienst und Rittergut. Die Geschichte der Familie von Dewitz in Brandenburg, Mecklenburg und Pommern. Bonn: Bouvier Verlag. 1990; stępiński w. Procesy integracji w obrębieintegracji w obrębie rodów szlacheckich na Pomorzu Zachodnim (w świetle ksiąg rodzinnych). w: Rodzina pomorska.

pod red. j. Borzyszkowskiego. Gdańsk: nadbałtyckie centrum kultury. 1999, s. 170–189.1999, s. 170–189.

24 karl von Dewitz otrzymał Grzęzno w wyniku podziału dóbr przeprowadzonego w 1803 r. po śmierci jego ojca. p. Gantzer podaje, że państwo von Dewitz przenieśli się do Grzęzna w 1809 r., kiedy wygasła dzierżawa, co stoi w sprzeczności z informacją o miejscu urodzenia ich syna augusta w 1807 r., którym było Grzęzno. ap szczecin, archiwum rodu von Dewitz-krebs, sygn. 87; tamże, sygn. 88; Gantzer p. Geschichte… Bd 3, th. 1. szczecin. 1918, s. 438.

publiczne, zaś louise poświęciła się wychowywaniu przychodzących kolejno na świat sześciorga dzieci. po śmierci męża — piastującego wówczas funkcję landrata powiatu nowogardzkiego — opiekę nad potomstwem przejął stryj, ona zaś opuściła Grzęzno i zamieszkała w wynajętym mieszkaniu w nowogardzie25. tam też zmarła 10 grudnia 1834 r.26 inwentarz jej majątku sporządzono w styczniu 1835 r. w odnotowanym w nim księgozbiorze można wyróżnić dwa podstawowe typy piśmiennictwa pozwalające określić jego charakter. najliczniejszą grupę, bo stanowiącą 54% całości zbioru tworzą publikacje o charakterze religijnym, począwszy od modlitewników i śpiewników, poprzez kazania po rozważania teologiczne. Mimo nieprecyzyjnego opisu bibliograficznego tych prac (brak imienia autora, skrótowe notowanie tytułów, pominięcie informacji na temat roku i miejsca wydania) można je chronologicznie powiązać z końcem XViii i początkiem XiX w., a ich autorów przyporządkować do nurtu teologii neopietystycznej (np. f. schle-iermacher (1768–1834)), stojącej w opozycji do oświeceniowej teologii racjonalistycznej.

Druga podstawowa grupa, obejmująca 36% analizowanego księgozbioru, to publikacje z zakresu literatury pięknej, tj. poezja i powieści. Uwagę zwraca tu dziesięciotomowe wydanie prac friedricha schillera, jak również 11 voluminów powieści niemieckiej pisar-ki związanej z okresem sentymentalizmu, tj. Marie sophie von la roche (1730–1803).

poza tymi dwiema podstawowymi częściami księgozbioru pozostałe druki reprezentują takie kategorie jak: poradniki, biografie i literaturę popularno-naukową27. wyodrębnione

poza tymi dwiema podstawowymi częściami księgozbioru pozostałe druki reprezentują takie kategorie jak: poradniki, biografie i literaturę popularno-naukową27. wyodrębnione