• Nie Znaleziono Wyników

W cieniu nazistowskiej amnezji narasta³ ogromny wp³yw autora Przyczyn-ków do filozofii, której francuski kontekst filozofowania doda³ specyfiki i nie-bywa³ej rangi. Nale¿a³o siê spodziewaæ, ¿e dysproporcja miêdzy nadanym mu autorytetem i „cieniem jego myœli” – jak po latach okreœli³ to Dominique Jani-caud21 – musia³a doprowadziæ do przesilenia. Wraz z up³ywem czasu okaza³o siê, ¿e twierdzenie Erica Weila, wskazuj¹ce na paradoksalne zjawisko grubienia dossier Heideggera, przy jednoczeœnie niezmiennej wiedzy co do podstawowych faktów, nie daje siê dalej utrzymaæ22. Pojawia³y siê nieznane dotychczas doku-menty, wspomnienia œwiadków oraz odœwie¿one dane biograficzne. Wszystkie te nowe elementy zbieg³y siê z systematycznym t³umaczeniem tekstów na jêzyk francuski, czemu patronowa³ niekwestionowany autorytet Beaufreta23.

Polityka filozofii wobec Heideggera zaczê³a ewoluowaæ, przybieraj¹c postaæ autoryzacji, otwieraj¹cej drzwi do w¹skiego krêgu upowa¿nionych t³umaczy.

Dostêp do jêzyka t³umaczeñ sta³ siê rodzajem klucza w grze, której stawk¹ by³a obrona lub oskar¿enie Heideggera. Wydaje siê, ¿e jednym z istotnych motywów jêzykowo-translatorskiego przechylenia sta³y siê nie tylko zawi³oœci s³ownictwa, choæ ich znaczenia nie mo¿na lekcewa¿yæ, ale tak¿e pojawienie siê prac nieza-le¿nych badaczy, nieskrêpowanych przynale¿noœci¹ do grupy ortodoksyjnej. „Trzy ataki na Heideggera”, jakich dopatrzy³ siê François Fédier, wierny uczeñ Beaufreta, dotyczy³y publikacji potwierdzaj¹cych istnienie nazistowskiego uwik³ania, zarówno w wymiarze faktograficzno-biograficznym (zw³aszcza Bruno Schneeberger), jak i semantycznym (Th. W. Adorno)24. Szczególnego znaczenia nabra³y ukazuj¹ce siê systematycznie przyczynki Faye’a, akcentuj¹ce jêzykowy kod wspólny ontologii bycia oraz pojêciom totalitarnej ideologii hitleryzmu25. Zaciête dyskusje wybuch³y wokó³ nazistowskich konotacji u¿ywanych przez Heideggera pojêæ volk oraz völkisch. Mimo ¿e Fédier definiowa³ podstawowy motyw tzw. ataków jako próbê kolejnej „infamii” rzuconej pod adresem niemieckiego filozofa26, to wyraŸnie widaæ

21 D. Janicaud, L’ombre de cette pensée. Heidegger et la question politique, Paris 1990.

22 S. Weil, op. cit., s. 128

23 Por. M. Heidegger, Questions, t. I-IV, Paris 1968-1976.

24 F. Fédier, Trois attaques contre Heidegger, „Critique” 11(1962), s. 883-904. Ataki, do których polemicznie odnosi³ siê Fédier, dotyczy³y przede wszystkim prac wydanych w obsza-rze jêzyka niemieckiego: Bruna Schneebergera, Ergänzungen zu einer Heidegger-Bibliografie, Bern 1960; Paula Hühnerfelda, In Sachen Heideggers: Versuch über ein deutsches Genie, Ham-burg 1959 oraz Theodora W. Adorno, Jargon der Eigentlichkeit, Frankfurt 1964. Ta ostatnia pozycja, co charakterystyczne, zosta³a wydana we Francji dopiero po ksi¹¿ce Fariasa, Jargon de l’authenticité, trad. E. Escoubas, Paris 1989.

25 Artyku³y Jean-Pierre Faye’a zosta³y zebrane i wydane w 1972 r. w dwóch ksi¹¿kach:

Theorie du récit oraz Les langages totalitaires, Paris 1972.

26 F. Fédier, Trois attaques contre Heidegger, s. 885.

by³o, ¿e poza jêzykowo-transaltorskim bojem toczy siê w³aœciwy spór o dostêp do prawa do t³umaczenia, które by³oby „ortodoksyjnie” zgodne z kanonem wypraco-wanym w „szkole Beaufreta”27. Od tego momentu datuje siê sta³e zaanga¿owa-nie w tocz¹ce siê spory ze strony François Fédiera, którego ze wzglêdu na bli-skoœæ z Beaufretem mo¿na uznaæ za jego porte parole. OdpowiedŸ Faye’a, poza uwagami ironicznymi dotycz¹cymi zamkniêtego krêgu „paryskich heidegge-rianistów”, stawia³a rzeczywiste pytanie o trudne do zrozumienia powody

niemal-¿e „œlepej obrony” niemieckiego filozofa, zw³aszcza w obliczu œwiadome podjê-tego wyboru, jakiego dokona³28. Wobec niepodwa¿alnych faktów nawet Fédier, wbrew polemicznej werwie, zmuszony by³ tymczasowo uznaæ niezrozumia³y cha-rakter pope³nionego b³êdu29.

Prawdziwa burza wybuch³a wraz z ukazaniem siê ksi¹¿ki Victora Fariasa30. Nieprzypadkowo w³aœnie we Francji jej wydanie wywo³a³o intelektualn¹ burzê i zaciek³e polemiki, które ujawni³y siê na ³amach prasy. Christian Lambert we wprowadzeniu do francuskiej edycji ksi¹¿ki Fariasa zwraca³ uwagê na wyj¹tko-w¹ pozycjê zajmowan¹ przez Heideggera, którego bez zbêdnych wahañ mo¿na okreœliæ jako filozofa francuskiego. Skala tej asymilacji nie znajduje odpowied-nika w innych krajach, a intelektualne oddzia³ywanie ontologii fundamentalnej nie daje siê porównaæ z ¿adnym innym nurtem, z wyj¹tkiem marksizmu31.

Dotkniêcie wra¿liwej tkanki „zaanga¿owania politycznego” filozofa, które nad Sekwan¹ wytworzy³o nawet pojêcie „hiedeggerowskiej lewicy”, nie

musia-³o d³ugo czekaæ na ripostê. Pocz¹wszy od paŸdziernika 1987 r. przez szpalty „Le Monde”, „Le Matin”, „Le Nouvel Observateur” czy „Libération” przewinê³y siê równie wielkie nazwiska francuskiej filozofii (m.in. E. Martineau, P. Aubenque, R. Pol Droit, G.-A. Goldschmidt, A. Finkelkraut, J. Baudrillard, J. Derrida), a tak¿e odpowiadaj¹ce ich randze argumenty za i przeciw Fariasowi, poœrednio

27 Przyk³adem niezwyk³ej wagi przyk³adanej do odpowiedniego t³umaczenia okaza³y siê spory wokó³ IV tomu Questions, które podzieli³y œrodowisko „heideggerianistów”. Po jednej stronie pozostali ortodoksyjni i wierni uczniowie Beaufreta, m.in. F. Fédier, Cl. Roëls, J.-M. Palmier, po drugiej R. Munier, H. Birault, J. Taminiaux czy pozostaj¹cy na boku A. Re-naut. Por. J. Beaufret, À propos de Questions IV de Heidegger, (w:) Dialogue avec Heidegger, t. IV, Paris 1985, s. 75-87 oraz A. Renaut, „La fin de Heidegger” et la tâche de la philosophie,

„Les Etudes philosophiques” 4(1977), s. 485-492. Ten sam problem pojawi³ siê przy okazji t³u-maczenia Bycia i czasu, gdzie bardzo popularna i jednoczeœnie pó³oficjalna edycja Emmanuela Martineau (Paris 1985) spotka³a siê z „ortodoksyjn¹” wersj¹ François Vezina (Paris 1986). Warto dodaæ, ¿e pierwsze, choæ niekompletne t³umaczenie Bycia i czasu zawdziêczamy R. Boehmowi i A. de Waelhens’owi (Paris 1964).

28 J.-P. Faye, La lecture et l’énoncé, „Critique” 1(1967), s. 291.

29 F. Fédier, À propos de Heidegger: Une lecture dénoncée, „Critique” 7(1967), s. 686.

30 V. Farias, Heidegger et le nazisme, trad. M. Benarroch, J.-B. Grassem, Paris 1987. Polskie t³umaczenie, Heidegger i narodowy socjalizm, prze³. R. Marsza³ek, P. Lisicki, Warszawa 1997.

31 Ch. Jambert, Préface, (w:) Farias, Heidegger et le nazisme, s. 13-14.

bohaterowi jego ksi¹¿ki. Dyskusja ujawni³a, ¿e byæ mo¿e niesprawiedliwie zbyt szybko zasypano znaki zapytania wokó³ powodów, które kaza³y Heideggerowi wyg³osiæ mowê rektorsk¹, a byæ mo¿e, w bli¿ej niewyjaœniony sposób, zwi¹zaæ twórczoœæ z ideologi¹ nazistowsk¹. Argentyñski badacz, sam naznaczony poli-tyczn¹ tu³aczk¹, w sposób zdecydowany wywa¿y³ zatrzaœniête drzwi do skrywa-nej tajemnicy, o której „wszyscy” wiedzieli i któr¹ nale¿a³o przemilczeæ na mocy niepisanej umowy. Prowadzona przez „ortodoksyjnych heideggerianistów” poli-tyka filozofii zosta³a nie tylko zachwiana, ale wprost podwa¿ona. Nawet gdy krytykowano filozoficzn¹ powierzchownoœæ analiz autora spoza europejskiego kontekstu, któremu tym ³atwiej by³o wytkn¹æ braki w zrozumieniu z³o¿onego kon-tekstu polityczno-historycznego czy wtórny charakter badañ powtarzaj¹cych uprzednie ustalenia Hugo Otta32, l’affaire de Heidegger zosta³a wzmocniona na tyle, ¿e przyjê³a znowu¿ postaæ wyzwania intelektualnego, do którego

nale-¿a³o powróciæ. Przede wszystkim wzbudzi³o to potrzebê dopowiedzenia rzeczy pominiêtych w zbyt zgeneralizowanej narracji Fariasa; narracji, która istotnie skupi³a siê bardziej na w¹tkach biograficznych, nie pozostawiaj¹c jednak cienia w¹tpliwoœci co do istnienia powa¿nych poszlak potwierdzaj¹cych zwi¹zki znacz-nie g³êbsze i donioœlejsze. Heidegger w sposób znacz-niemo¿liwy do podwa¿enia po-siada³ w swym ¿yciorysie „okres nazistowski”. Powróci³o wiêc jak bumerang niezadawane d³ugo pytanie: na ile to zaanga¿owanie wyp³ywa³o i by³o uzasadniane filozoficznie?

Efektem prasowych polemik by³y powa¿ne opracowania33, których autorzy wywodzili siê przede wszystkim z grupy promieniowania „francuskiego heideg-gerianizmu”: Jacques Derrida, Pierre Bourdieu, Philippe Lacoue-Labrathe czy wspomniany Dominique Janicaud oraz nieformalny przywódca grupy apologe-tycznej, François Fédier. Wyj¹tkiem by³a ksi¹¿ka Jean-Pierre’a Faye’a, który znajduj¹c siê poza reglamentowanym krêgiem „heideggerianistów”, potwierdza³ i rozwija³ tezê o nazistowskiej „pu³apce”, gdzie biograficzny fakt by³ tylko na-skórkowym potwierdzeniem uwik³ania samego dzie³a34. Nie nale¿y uwa¿aæ, i¿ prowadzone badania, bêd¹ce w znacznej czêœci polemik¹ z tezami Fariasa, pokrywa³y siê z lini¹ przynale¿noœci do grupy zwolenników lub przeciwników niemieckiego filozofa. Osamotniony Faye, niezale¿nie od ksi¹¿ki Fariasa,

konty-32 Doœæ znamienny jest fakt, ¿e francuskie t³umaczenie ksi¹¿ki Otta ukaza³o siê dopiero po jej nag³oœnieniu przez Fariasa. H. Ott, Martin Heidegger. Éléments pour une biographie, trad.

J.-M. Beloeil, Paris 1990. Wydanie polskie : Martin Heidegger. W drodze ku biografii, prze³.

J. Sidorek, Warszawa 1997.

33 J. Derrida, De l’esprit. Heidegger et la question, Paris 1987; P. Bourdieu, Ontologie po-litique de Martin Heidegger, Paris 1988; Ph. Lacoue-Labarthe, La fiction du popo-litique, Paris 1988;

D. Janicaud, L’ombre de cette pensée. Heidegger et la question politique, Paris 1990; F. Fédier, Heidegger. Anatomie d’un scandale, Paris 1988.

34 J.-P. Faye, Le piège. La philosophie heideggerienne et le nazsime, Paris 1994.

nuowa³ wczeœniejsze zainteresowania, skupiaj¹c siê na w¹tkach jêzykowo--poetyckich ³¹cz¹cych ukrytym wêz³em myœlenie bycia z figurami poety, myœli-ciela oraz przywódcy, do których regularnie nawi¹zywa³y propagandowe wyst¹-pienia nazistowskich ideologów. W tym tle pojawi³y siê tak¿e problemy wyrasta-j¹ce z uniwersalnych roszczeñ heideggerowskiego jêzyka, z którego trudno by³o usun¹æ znamiê zupe³nie lokalnych zbie¿noœci z wydŸwiêkiem ideologii podkreœla-j¹cej dominacjê rasy panów i koniecznoœæ niemieckiego przywództwa w œwie-cie. Germañski mit o przeznaczeniu, wprowadzony do filozofii pod wp³ywem Hansa Naumanna, wydawa³ siê bardzo prawdopodobny35.

W obozie „heideggerianistów” postawy okaza³y siê bardzo zró¿nicowane.

Podczas gdy Fédier (w mniejszym stopniu tak¿e Janicaud) zdecydowa³ siê przede wszystkim na skorygowanie i przekroczenie historyczno-intelektualnej warstwy „uproszczeñ” pope³nionych przez Fariasa, tak by pomniejszyæ

wywo-³any przez niego „skandal”, o tyle opracowania pozosta³ych autorów otworzy³y nowy etap w kszta³towaniu siê polityki filozofii. Jego istotnym rysem by³o pod-jêcie decyzji o zamkniêciu dyskusji wokó³ „okresu nazistowskiego” jako osobistej l’affaire de Heidegger. Przeobra¿onym przedmiotem refleksji nale¿a³o uczyniæ zwi¹zki ¿ywio³u polityki i filozofii. Sprawa Heideggera okaza³a siê kolejnym po-uczaj¹cym przyk³adem potwierdzaj¹cym pokusy zastawione przez polityczne bie-sy graj¹ce kartami pozornych obietnic, które za polityczn¹ deklaracj¹ skrywaj¹, jak zawsze, diaboliczn¹ twarz w³adzy i dominacji. O¿ywcza interpretacja

zosta-³a doœæ celnie zaprezentowana przez Derridê: nie mówmy d³u¿ej o Heideggerze, ale pouczeni jego przyk³adem, postawmy „zadanie przemyœlenia tego, co poli-tyczne”36.

Postulat zamkniêcia dyskusji wokó³ narodowosocjalistycznych implikacji on-tologii bycia zosta³ podjêty przez Fédiera. By ostatecznie wyjaœniæ, zniwelowaæ dysproporcjê miêdzy zbyt d³ugim cieniem oskar¿enia a skromn¹ wymow¹ fak-tów oraz ich nieprzek³adalnoœci¹ na samo dzie³o, postanowi³ zredagowaæ i wydaæ Pisma polityczne niemieckiego filozofa37. W porównaniu z wczeœniej-sz¹ inicjatyw¹ Jeana Michela Palmiera38 komentowany zestaw pism by³ szer-szy, co os³abia³o twierdzenie o braku nowych elementów faktograficznych. Ini-cjatywa uprzystêpnienia przek³adu tekstów Ÿród³owych, choæ zdecydowanie spóŸniona, by³aby bardziej czytelna, gdyby nie starannie wyselekcjonowany wy-bór pism oraz podanie podwójnego klucza interpretacyjnego. Blisko stustronico-we wprowadzenie (Revenir à plus de décence, s. 9-96) oraz zamieszczone

35 Ibidem, s. 100-103.

36 J. Derrida, Heidegger, piek³o filozofów, prze³. E. Kamiñska, C. Wodziñski, (w:) Heideg-ger dzisiaj, s. 432.

37 M. Heidegger, Écrits politiques 1933-1966, présentation, traduction et notes par F. Fédier, Paris 1995.

38 J.-M. Palmier, Les écrits politiques de Heidegger, Paris 1968.

w zakoñczeniu notatki t³umacza (Notes, s. 275-321) poœwiêcone s¹ w du¿ej mie-rze pouczeniu czytelników, jak czytaæ i rozumieæ „fakty i teksty”. Wyjaœnienia nie unikaj¹ tak¿e polityki filozofii. Dowiadujemy siê z nich m.in., ¿e uczciwy cz³owiek (un honnête homme), jakim by³ Heidegger, nie móg³ zaanga¿owaæ siê w totalitarny system zag³ady39. Nastêpnie zostajemy zaproszeni do usytuowania ca³ej sprawy w z³o¿onym kontekœcie historyczno-politycznym, w którym choæ nie wprost, to jednak poœrednio operuje siê pojêciem „mniejszego z³a”. Fédier wy-odrêbnia dwubiegunowoœæ sceny politycznej, jaka zdominowa³a pierwsz¹ po³owê dwudziestego wieku. Opcje wyboru okaza³y siê bardzo skromne, gdy¿ rozdarte miêdzy dwa totalitaryzmy: nazistowski i sowiecki. W rezultacie, wobec ostro za-rysowanej przez meandry dziejów alternatywy – faszyzm czy rewolucja bolsze-wicka – nale¿a³o dokonaæ okreœlonego wyboru40. Narodowosocjalistyczny krok Heideggera by³ opowiedzeniem siê po jednej ze stron konfliktu, który dodatko-wo zosta³ postawiony w momencie, gdy nieznana by³a okrutna twarz nazistow-skiego okrucieñstwa oraz niemieckiego barbarzyñstwa. W latach trzydziestych nie wprowadzono jeszcze mechanizmów eksterminacyjnych wobec spo³ecznoœci

¿ydowskiej i cygañskiej, nie nadano S³owianom podrzêdnego statusu niewolni-ków41. Sam Heidegger mia³ ulegaæ administracyjnym naciskom i ograniczeniom, czemu patronowa³a tajemnicza postaæ Ernesta Kiecka, zaufanego Rosenberga.

Liczne œwiadectwa uczniów (przyznajmy, ¿e doœæ selektywnie wybrane przez Fédiera, tak by jednostronnie sprzyjaæ Heideggerowi) potwierdza³y co najmniej neutralne stanowisko, jakie zajmowa³ wobec ¿ycia politycznego i samej aktyw-noœci w NSDAP. Ponadto, na tle politycznego zagro¿enia kultury, powraca siê do tezy o szlachetnym geœcie ratowania tego, co siê jeszcze da³o siê wówczas uratowaæ. Uniwersytet mia³by siê staæ ostatnim bastionem chroni¹cym wra¿liw¹ tkankê kultury przed wszechobejmuj¹c¹ burz¹ wydobywaj¹c¹ siê z „ciemnego j¹dra” politycznego szaleñstwa.

Przy lekturze komentarzy Fédiera trudno nie odnieœæ wra¿enia, ¿e apologe-tyczny cel prowadzi go w zau³ki politycznej kalkulacji oraz relatywizacji z³a, co pobrzmiewa przy szczególnie wra¿liwym pytaniu o antysemityzm Heideggera, za-równo z czasów profesorskiej i rektorskiej dzia³alnoœci, jak i przewijaniem siê tego w¹tku w tekstach przed i po feralnym okresie wyznaczonym latami 1933-1934.

Dostrzegaj¹c wagê zarzutów o antysemityzm, odwo³uje siê on do klasyfikacji wyodrêbniaj¹cej judeofobiê od antysemityzmu rasowego. Heidegger odziedziczy³ pewien typ religijnego wychowania oraz teologicznej formacji naznaczonej oddzia³ywaniem chrzeœcijañstwa, sk¹d mia³ przej¹æ pewien rodzaj religijnej jude-ofobii, ale ogromny dystans, jaki trzeba pokonaæ miêdzy

emocjonalno-symbolicz-39 Ibidem, s. 11n.

40 Ibidem, s. 37.

41 Ibidem, s. 275-286.

n¹ niechêci¹ a rasow¹ nienawiœci¹, w jego przypadku nigdy nie zosta³ przekro-czony42. Krótko mówi¹c, pewna doza powierzchownego antysemityzmu nigdy i w ¿aden sposób nie podziela³a nazistowskiego pogl¹du o istnieniu rasizmu bio-logicznego jako usprawiedliwienia dla pogardy wobec innych narodowoœci. Od-rzucenie powy¿szych zale¿noœci mia³oby broniæ niemieckiego filozofa przed oskar¿eniem o „intelektualne wspó³uczestnictwo” w ideologii, która doprowadzi³a do niewyobra¿alnych zbrodni pope³nionych przez hitlerowski re¿im. Poza tym prowadzone przez Fédiera dywagacje nad zró¿nicowanym stopniem zagro¿enia antysemickich hase³, jakie pojawia³y siê w okresie nazistowskiego panowania, powinny byæ raz na zawsze zdyskwalifikowane po doœwiadczeniu tragicznych konsekwencji, do których doprowadzi³y.