• Nie Znaleziono Wyników

Na obszarach wiejskich województwa lubelskiego problem stanowi niedobór środków finansowych na przedsięwzięcia związane z rozwojem produkcji roślin energetycznych i ich energetycznym wykorzystaniem, co wiąże się z rozdrobnieniem rolnictwa. Obawy przed zrzeszaniem się, które niegdyś rolnicy wyrażali w systemie gospodarki centralnie planowanej, nie zniechęciły jednak ankietowanych rolników do deklarowania chęci ich uczestnictwa w spółdzielniach i grupach producenckich biomasy czy bioenergii. Większość rolników dostrzegała potrzebę organizowania grup producenckich w celu wspólnej realizacji inwestycji związanych z energetycznym wykorzystaniem biomasy (ryc. 92).

Ryc. 92. Opinia ankietowanych o organizacji grup producenckich biomasy rolniczej [%].

Źródło: Opracowanie własne na podstawie ankiet (n=2 191).

Równie pozytywne wnioski można wyciągnąć na podstawie analizy przestrzennego rozkładu opinii rolników dotyczących organizowania grup producenckich. Ankietowani najbardziej im przychylni (75% i więcej odpowiedzi pozytywnych) zamieszkiwali głównie w powiatach południowo-wschodniej i wschodniej części województwa, także w jego centrum i na północnym zachodzie. Akceptacja dla zakładania grup producenckich o profilu bioenergetycznym nie wykazywała związku z działaniami na rzecz energetycznego wykorzystania biomasy na danym terenie. Na przykład, w północno-zachodniej części województwa, rolnicy często nie zetknęli się z bioenergetyką, a mimo to dostrzegali w niej zdecydowanie więcej szans niż zagrożeń. Gminy, w których ankietowani byli sceptycznie nastawieni do tworzenia grup producenckich w bioenergetyce nie tworzyły dużych, zwartych przestrzennie skupisk. Sąsiadowały one z gminami, w których rolnicy wypowiadali się bardzo przychylnie o organizowaniu tego rodzaju grup. Pozytywny przykład „zza miedzy” może więc wpływać na zmianę stanowiska rolników sceptycznie nastawionych do organizacji grup producenckich. Problemów można spodziewać się w

60%

40% tak

nie

powiatach bialskim, radzyńskim (porównaj ryc. 93) i krasnostawskim, w których rolnicy gospodarujący na dużych areałach byli nieliczni i rzadziej niż średnio w województwie wskazywali na potrzebę organizowania grup producentów biomasy i jej energetycznego wykorzystania.

Ryc. 93. Opinie ankietowanych o organizacji grup producenckich w bioenergetyce.

Źródło: Opracowanie własne na podstawie ankiet (n=2 191).

Przeciwnikami organizacji grup producentów biomasy i jej energetycznego wykorzystania byli rolnicy: z wykształceniem podstawowym i niższym (odchylenia 10,5 p.

proc. poniżej średniej), mający powyżej 60 lat (odchylenie ujemne 7,3 p. proc.) oraz właściciele gospodarstw o areale poniżej 5 ha (odchylenie ujemne 5,6 p. proc.). Słabe poparcie dla organizacji grup producenckich (od 9,9 do 7,9 p. proc. powyżej średniej) wyrażali rolnicy dysponujący wydajnym sprzętem, najlepiej wykształceni, posiadający największe gospodarstwa oraz samozatrudnieni. Wysokie poparcie dla idei grup producenckich (od 11,9 do 11,7 p. proc. powyżej średniej) wystąpiło zaś głownie wśród rolników skłonnych przeznaczyć swoje grunty pod plantacje roślin energetycznych w okresie krótszym niż 5 lat. Właściciele ferm drobiu także wyrażali ponadprzeciętną akceptację projektów organizacji grup producentów biomasy i jej energetycznego wykorzystania. Wyrażali oni sceptycyzm wobec biomasy, jednakże dostrzegali szansę produkcji biogazu z kurzeńca (obornika) z ferm drobiu. Rolnicy stosujący przyoranie słomy

co dwa lata, posiadacze nowego sprzętu rolniczego i młodzi rolnicy, także akcentowali poparcie dla zakładania grup producenckich (od 5,7 p. proc. do 6,9 p. proc. częściej niż przeciętny ankietowany).

Skłonność ankietowanych do udziału w szkoleniach na temat biopaliw (71%

rolników zadeklarowało chęć uczestnictwa w tego rodzaju szkoleniach) okazała się wyższa niż ich poparcie dla zakładania grup producenckich (ryc. 94). W co piątym powiecie udział ankietowanych skłonnych uczestniczyć w szkoleniach dotyczących biopaliw nie przekraczał jednak 60%. Duże zainteresowanie udziałem w szkoleniach na temat biopaliw, podobnie jak grupami producenckimi, odnotowano w powiatach i gminach rozciągających się z północnego zachodu na południowy wschód (ryc. 95). W powiatach, w których 80% i więcej ankietowanych wyrażało przychylne nastawienie do szkoleń, warto je organizować w pierwszej kolejności. Ważne jest dostosowanie materiału szkoleń do potrzeb rolników, które można określić na podstawie analizy wyników ankiet. Rolnicy wskazywali zwłaszcza, że szkolenia jeśli mają być skuteczne, powinny odbywać tylko i wyłącznie poza sezonem prac polowych.

Ryc. 94. Skłonności ankietowanych do udziału w szkoleniach na temat biopaliw [%].

Źródło: Opracowanie własne na podstawie ankiet (n=2 191).

Największe zainteresowanie szkoleniami wykazywali rolnicy, którzy deklarowali:

podjęcie uprawy roślin energetycznych przed upływem 5 lat, przeznaczenie na ten cel ponad 5 ha gruntów oraz sprzedaż więcej niż połowy nadwyżek biomasy (odchylenie od + 12,1 do +10,0 pkt. powyżej średniej). Ankietowani, którzy zadeklarowali 1-2 ha, 2-5 ha lub jakiekolwiek grunty pod uprawę roślin energetycznych, również wyrażali chęć uczestnictwa w szkoleniach (od +9,2 p. proc. do +8,1 p. proc. powyżej średniej). Entuzjazm do zdobywania wiedzy na temat biopaliw wykazywali rolnicy gospodarujący w dużych gospodarstwach (powyżej 15 ha), najlepiej wykształceni oraz młodzi, mający do 35 lat

71%

29%

tak nie

Ryc. 95. Skłonność ankietowanych do udziału w szkoleniu na temat biopaliw według powiatów.

Źródło: Opracowanie własne na podstawie ankiet (n=2 191).

(dodatnie odchylenia od średniej od +7,3 p. proc. do +6,3 p. proc. częściej niż wśród ogółu respondentów). Nieprzychylni szkoleniom byli rolnicy słabo wykształceni (odchylenia -16,1 p. proc.), utrzymujący się z renty lub emerytury (-15,4 p. proc.), prowadzący małe gospodarstwa (do 5 ha), najsłabiej związane z rynkiem (-8,9 p. proc.). Negatywne tego rodzaju odchylenia (do -19,1 p. proc.) w grupie osób starszych niż 60 lat dotyczyły stosunkowo małej liczby ankietowanych.

Ankietowani, którzy deklarowali niechęć do szkoleń na temat energetycznego wykorzystania biomasy rolniczej, w odpowiedziach na inne pytania na ogół nisko oceniali informacje o biopaliwach czy roślinach energetycznych, przekazywane im przez administrację rządową, agencje państwowe, samorządy, media, prywatnych przedsiębiorców, a także innych rolników (ryc. 96). Na wsi wiedza teoretyczna na każdy temat traktowana jest jako mniej wartościowa. Brak przykładów wykorzystania biomasy na cele energetyczne wyjaśniał opinie ankietowanych o niskim poziomie wiedzy rolników na ten temat. Wycofanie się Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa z programów wspierających uprawę roślin energetycznych, prowadzonych w latach 2006-2009, także wpłynęło na opinię o niewystarczającej wiedzy rolników o biopaliwach. Ponad jedna czwarta ankietowanych stwierdziła jednak, że rolnicy zostali dobrze poinformowana o

Ryc. 96. Opinia rolników o wiedzy innych rolników województwa lubelskiego na temat produkcji energii odnawialnej z surowców rolniczych.

Źródło: Opracowanie własne na podstawie ankiet (n=2 191).

możliwościach i korzyściach produkcji energii z biomasy rolniczej czy roślin energetycznych. W tej grupie kilkuprocentowy udział miały osoby bardzo niechętne wykorzystaniu biomasy rolniczej na cele energetyczne. Dla producenta podłoża pod pieczarki i hodowcy drobiu, wiedza rolników o wykorzystaniu słomy na cele energetyczne zwiększała bowiem ryzyko wzrostu ceny słomy w warunkach wzrostu popytu na nią.

Ankietowani rzadko stosujący przyoranie nisko oceniali poziom wiedzy innych rolników o biopaliwach i wyrażali w ten sposób swoją dezaprobatę dla ilości i jakości informacji na ten temat. Ankietowani dysponujący dobrym sprzętem rolniczym często ocenili wiedzę innych rolników o biopaliwach jako dostateczną lub dobrą, przy czym struktura odpowiedzi rolników dysponujących mocnymi ciągnikami odznaczała się wyższym udziałem tego rodzaju pozytywnych ocen. Posiadanie dobrego jakościowo parku maszynowego było skorelowane ze zrozumieniem dla poszukiwania nowych możliwości produkcji, wyczuciem szans na rozpoczęcie dochodowej działalności rolniczej oraz z relatywnie większą tolerancją ryzyka. Dla 17% ankietowanych uprawa nieznanych im wcześniej roślin energetycznych nie stanowiłaby problemu, gdyż dotychczasowa ich wiedza pozwoliła radzić im sobie z bardziej skomplikowanymi zagadnieniami niż bioenergetyka.

Co piąty ankietowany uważał, że wiedza o biopaliwach i bioenergetyce jest co najmniej wystarczająca do wykorzystania produktów ubocznych rolnictwa na cele energetyczne i założenia plantacji roślin energetycznych. Przy realizacji projektów na obszarze kilku powiatów lub takich, gdzie biomasa roślin energetycznych miałaby być głównym surowcem, wiedza rolników o produkcji energii z surowców rolniczych może okazać się jednak niewystarczająca. Należy zatem zaplanować czas oraz środki niezbędne do przeprowadzenia kampanii informacyjno-edukacyjnej w zakresie biomasy, biopaliw i szerzej bioenergetyki.

0%

8%

19%

73%

bardzo dobry dobry dostateczny niski

Opinie ankietowanych na temat wiedzy innych rolników o produkcji energii odnawialnej z surowców rolniczych były wyraźnie zróżnicowane przestrzennie (ryc. 97) i często nie pokrywały się z wykorzystaniem źródeł informacji o bioenergetyce (ryc. 72). W powiatach włodawskim, świdnickim i hrubieszowskim ankietowani wyrażali dobre opinie o wiedzy innych rolników na temat biopaliw. W tych powiatach wykorzystanie zróżnicowanych źródeł wiedzy o biopaliwach było dużo większe bądź porównywalne ze średnią wojewódzką (ryc. 70), a oceny wiedzy innych rolników należały do wysokich (ryc.

97). Wiązało się to z budową biogazowni rolniczej w Piaskach (powiat świdnicki) oraz skupowaniem słomy w dwu pozostałych powiatach.

Ryc. 97. Opinia ankietowanych o wiedzy społeczności wiejskiej na temat bioenergetyki i przekazach informacji o bioenergetyce.

Źródło: Opracowanie własne na podstawie ankiet (n=2 191).

Największe różnice dotyczyły powiatów parczewskiego, zamojskiego i kraśnickiego, w których ankietowani pozyskiwali wiedzę o bioenergetyce aktywniej niż

„przeciętny” rolnik (ryc. 70), a jednocześnie bardzo nisko oceniali poziom wiedzy innych rolników o bioenergetyce (ryc. 97). Struktura ich odpowiedzi stanowiła wynik:

niesatysfakcjonujących dochodów z dotychczasowych upraw i chowu, postrzegania kierunku „biopaliwowego” jako szansy poprawy rentowności gospodarstw, krytycznej oceny działań państwa i jednostek samorządu terytorialnego w zakresie popularyzacji

bioenergetyki i zniechęcenia oczekiwaniem na inwestycje w biogazownie43. W powiatach parczewskim, zamojskim i kraśnickim ankietowani deklarowali średnio od 1,4 ha do 1,8 ha gruntów pod uprawę roślin energetycznych, areały przekraczające wartość średnią.

Szczególnie niekorzystne postawy odnotowano w powiatach lubartowskim oraz północnej części puławskiego, gdzie gleby są słabe lub bardzo słabe, a areał gruntów ugorowanych i odłogowanych znaczny. Brak zagospodarowania pod uprawy energetyczne ziemi nieużytkowanej rolniczo stanowił uwarunkowanie zalesiania tych obszarów (informacja ustna od ankieterów, 2012), bowiem rolnicy nie spodziewali się tu wykorzystania biomasy na cele energetyczne na szeroką skalę.

5.6 Klasyfikacje powiatów według subiektywnych uwarunkowań produkcji