• Nie Znaleziono Wyników

Wskaźnik jakości rolniczej przestrzeni produkcyjnej (jrpp), który obejmuje: gleby, agroklimat, rzeźbę terenu i warunki wodne, stanowi syntetyczną miarę przyrodniczych uwarunkowań produkcji roślin energetycznych (Witek, 1994). Dla województwa lubelskiego wskaźnik ten wynosi 75,6 pkt., o 9 p. proc. (punktów procentowych) więcej od średniej dla Polski32 (Kościk i in., 2008, s. 25). Przestrzenny rozkład jego wartości w województwie lubelskim, który przedstawiono na rycinie 19, jest uwarunkowany głównie jakością gleb. Najlepsze jakościowo gleby występują na Wyżynie Lubelskiej i Wyżynie Wołyńskiej, w pasie od Puław i Opola Lubelskiego do Hrubieszowa i Tomaszowa Lubelskiego. Północną część województwa, z wyjątkiem powiatu radzyńskiego i części parczewskiego, pokrywają natomiast gleby bardzo słabe. Z kolei na południu województwa, w powiatach położonych na skraju Kotliny Sandomierskiej występuje mozaika gleb bardzo słabych i średniej jakości.

Ryc. 19. Jakość rolniczej przestrzeni produkcyjnej w województwie lubelskim [pkt.].

Źródło: Opracowanie własne na podstawie Witek T. (1994).

32 Średnia ważona klasy gleb w województwie lubelskim (3,81) jest niższa od średniej dla Polski, która wynosi 4,16 (Rocznik…, 2012, s. 79).

Pod uprawę roślin energetycznych powinno wykorzystywać się grunty o niskiej jakości, których w województwie lubelskim jest relatywnie mniej niż w innych województwach. Jednakże w powiatach bialskim, łukowskim, włodawskim, lubartowskim i biłgorajskim, gdzie wskaźnik jrpp jest niski, rośliny energetyczne można uprawiać na dużych areałach. Żyzny pas Wyżyny Lubelskiej (powiaty hrubieszowski, tomaszowski, zamojski, krasnostawski, chełmski, świdnicki, łęczyński, lubelski, janowski, kraśnicki, opolski i puławski) może dostarczać zaś stałych produktów ubocznych rolnictwa (słoma), odpadów z chowu zwierząt (gnojowica i obornik) oraz odpadów z przemysłu rolno-spożywczego jako biomasy.

Klasa bonitacyjna gleb, która stanowi dominujący element wskaźnika jakości rolniczej przestrzeni produkcyjnej, nie zawsze w pełni odzwierciedla jednakże przydatność gruntu dla rolnictwa. Funkcję tę spełniają kompleksy przydatności rolniczej gleb (ryc. 20), które łączą wpływ czynników przyrodniczych i antropogenicznych. Obejmują one gleby, które mogą być podobnie użytkowane, co pozwala dobrać do nich rośliny uprawne. Według Instytutu Upraw, Nawożenia i Gleboznawstwa (IUNG) w Puławach, najbardziej przydatne pod uprawę roślin energetycznych są gleby kompleksów: żytniego dobrego (5), zbożowo-pastewnego mocnego (8), zbożowo-zbożowo-pastewnego słabego (9), użytków zielonych słabych i bardzo słabych (3z) oraz żytniego słabego (6). W województwie lubelskim (wyłączając miasta na prawach powiatu), łączna powierzchnia kompleksów 5, 6, 8, 9 i 3z przekracza 640 tys. ha, co stanowi ponad jedną trzecią jego powierzchni (Kościk B. i in, 2008, s. 59). Na tego typu kompleksach gleb konkurencja między uprawami alimentacyjnymi i produkcją biopaliw jest najmniejsza bądź nie występuje. Można je obsadzać wierzbą, ślazowcem pensylwańskim lub słonecznikiem bulwiastym. Obszarem preferowanym pod uprawę roślin energetycznych powinna być więc północna część województwa lubelskiego (powiaty bialski, włodawski, parczewski, radzyński, łęczyński, lubartowski, łukowski oraz częściowo puławski i chełmski). W środkowej części województwa, gdzie znajduje się żyzny pas gleb, pod uprawę roślin energetycznych nadaje się od kilku do kilkunastu procent powierzchni gruntów rolnych.

W Rozporządzeniu Rady (WE) 1257/1999 wprowadzono pojęcie obszarów o niekorzystnych warunkach dla rozwoju rolnictwa, na których występują ograniczenia naturalne lub inne powodujące pogorszenie opłacalności produkcji rolnej. Obszary o niekorzystnych warunkach wyznacza się na podstawie trzech kryteriów: jakości rolniczej przestrzeni produkcyjnej, gęstości zaludnienia oraz udziału ludności pracującej w rolnictwie. W województwie lubelskim należą one do dwu typów strefy nizinnej I i II

Ryc. 20. Powierzchnia oraz udział wybranych kompleksów glebowych w użytkach rolnych według powiatów (2007).

Źródło: Opracowanie własne na podstawie Kościk B., Kowalczyk-Juśko, Kościk K., (2008, s. 30, 59).

(ryc. 21). Obszary o niekorzystnych warunkach dla rozwoju rolnictwa nadają się pod uprawę roślin energetycznych, gdyż charakteryzuje je niskie zagrożenie konfliktami produkcji żywności i biopaliw. Na słabo zaludnionych obszarach wiejskich, gdzie większość ludności pracuje w rolnictwie, wskaźnik jakości rolniczej przestrzeni produkcyjnej jest wyraźnie niższy od średniej krajowej (niekiedy wynosi poniżej 56 pkt.). Niska jakość rolniczej przestrzeni produkcyjnej wpływa bardziej na spadek plonowania roślin alimentacyjnych niż energetycznych. Uprawa roślin energetycznych i kierunek biopaliwowy produkcji rolnej mogą zatem poprawić opłacalność produkcji rolnej.

Kierunek biopaliwowy rolnictwa dobrze wpisuje się w zapobieganie degradacji środowiska przyrodniczego i krajobrazu (Jasiulewicz, 2015, s. 97). Uprawa roślin obcych i inwazyjnych na cele energetyczne nie jest jednak neutralna dla środowiska przyrodniczego (Banak, 2006, s. 64/65). Na terenie parków narodowych i rezerwatów przyrody pozyskanie biomasy jest wykluczone (ryc. 22). Na obszarach chronionych Natura 200033 (ryc. 22) można pozyskiwać biomasę, szczególnie siano z łąk, gdyż ich ekstensywne użytkowanie tworzy korzystne warunki dla życia ptaków. Łąki położone w systemie Natura 2000, z których można pozyskiwać biomasę, stanowią blisko 30% ogółu łąk w województwie

33 Jest to system obszarów ochrony przyrody w Unii Europejskiej.

Ryc. 21. Udział obszarów o niekorzystnych warunkach rozwoju rolnictwa [%].

Źródło: lfa.iung.pulawy.pl dostęp 5 sierpnia 2013.

Ryc. 22. Obszary ochrony przyrody w województwie lubelskim.

Źródło: geoserwis.gdos.gov.pl.

lubelskim34 (ryc. 23). Projekty pozyskania biomasy na cele energetyczne dostosowuje się do

34 Obliczenia na podstawie danych CORINE Land Cover 2006. W 2005 roku powierzchnia łąk i pastwisk w województwie według GUS była o 4% mniejsza.

środowiska obszarów chronionych w taki sposób by nie powodować negatywnych efektów zewnętrznych. Przykład stanowi wodniczka, dla której późne koszeniem traw nie stanowi zagrożenia, przy czym powstałe siano, nienadające się na paszę, może być wykorzystane jako biopaliwo.

Ryc. 23. Łąki na obszarach Natura 2000.

Źródło: Opracowanie własne na podstawie European Environmental Agency, Corine Land Cover 2006, wersja 13, 2010, Kopenhaga i bazy danych Natura 2000.

Ograniczenia dla pozyskania biomasy stwarzają także: parki krajobrazowe, obszary chronionego krajobrazu, ostoje siedliskowe sieci Natura 2000, ostoje ptasie sieci Natura 2000, strefy ochrony uzdrowiskowej (na przykład Nałęczowa i Krasnobrodu) oraz otuliny parków narodowych i krajobrazowych. Na obszarach chronionej przyrody nie można wprowadzać dowolnych gatunków roślin, aczkolwiek mniejsze obostrzenia dotyczą form ochrony niższej rangi, zwłaszcza parków krajobrazowych i obszarów chronionego krajobrazu, chociaż i tu nie można wprowadzać gatunków inwazyjnych roślin energetycznych (topinambur, rdesty, róża wielokwiatowa, ślazowiec pensylwański czy obce gatunki topól). W parkach krajobrazowych i na obszarach chronionego krajobrazu, które stanowią otulinę obszaru o wyższej randze ochrony, zakłada się monitorowanie rozprzestrzeniania i „dziczenia” nawet mniej inwazyjnych gatunków roślin, jak: miskant, sylfia czy spartina (Kościk B., Kowalczyk-Juśko, Kościk K., 2008, ss. 54-56).

Dla rozwoju bioenergetyki istotne jest pozyskanie słomy. Gradziuk (2003, ss. 39-40)

wskazuje, że w latach 1999 – 2001 w województwie lubelskim w celu odbudowy utraconych substancji organicznych co roku należało przeorywać 520 tys. ton słomy. Przeorano jej mniej, ponieważ jakość gleby poprawiła się poprzez sztuczne nawożenie. Na danym polu słoma nie powinna być przyorywana częściej niż raz na 2-4 lata. Zbyt często wykonywany zabieg tego typu może prowadzić do zachwiania gospodarki azotowej, nasilić choroby roślin uprawnych i zwiększyć ilość substancji niekorzystnych dla ich rozwoju (Grzybek, Gradziuk, 2006, s, 30). Słomę należy pociąć i równomiernie rozrzucić na polu, przy czym zabiegi agrotechniczne powinny być wykonane starannie i terminowo. Słoma nie jest więc darmowym nawozem, gdyż jej wykorzystanie wiąże się z dużym nakładem pracy, który stanowi element społeczno-ekonomicznych uwarunkowań produkcji biomasy.