• Nie Znaleziono Wyników

Gdzie ich szukać

W dokumencie Poradnik leśnej fotografii (Stron 134-137)

To, że las jest nieprzejrzysty, niełatwy do przebycia, skrywający przed nami swych mieszkańców i gości, jest dla fotografa przeszkodą, ale też paradoksalnie... ułatwieniem. Istoty żywe – przynajmniej te większe, a za‑

razem o wyrafinowanych wymaganiach – także mają kłopot z poruszaniem się w leśnych gąszczach, chętnie więc, tak jak i ludzie, korzystają z ułatwień.

Często przez nas samych stworzonych. Nasz sposób gospodarowania w le‑

sie wyznacza zarazem miejsca, gdzie wielu gatunkom jest najbezpieczniej i najwygodniej. Liczba takich miejsc jest do tego stopnia ograniczona, że dobre ich poznanie znacząco zwiększy szansę na zdobycie zdjęć „obywateli lasu”. Od tego należy zacząć bezkrwawe łowy, choć oczywiście nie od razu znajdziemy wszystkie dogodne dla nas miejsca.

Linie oddziałowe i drogi

Od nich zaczniemy, bo są wyraziste, widniejące na mapach, a zara‑

zem zwierzęta korzystają z nich częściej, niż by się to nam wydawało.

Badania pokazały na przykład, że rysie w Puszczy Białowieskiej poruszają

się szczególnie chętnie po drogach leśnych, co prawda pod osłoną nocy. Dla fotografa zna‑

czenie ma jednak nie tyle zwierzę poruszające się drogą, ile ją przecinające. Jest wiele miejsc, jak gdyby przejść dla pieszych, gdzie zwierzę‑

ta – zwłaszcza ssaki, ale też ptaki, płazy czy gady – regularnie pokonują drogę, stając się lepiej widocznymi.

Jeszcze ważniejsze od samej drogi jest jej najbliższe otoczenie – rów przydrożny i typowa dla niego roślinność, szpaler drzew i krzewów przydrożnych, wreszcie ściana lasu wzdłuż drogi. To są specyficzne środowiska, często odmienne od tego, co kryje sam las w stopniu wystarczającym, by przywabić zwierzęta obfi‑

tością żeru lub kryjówką. Przydrożne krzewy bywają na przykład ulubionym barem szybkiej obsługi pędożerców, wśród nich zwłaszcza łosi.

Są też ważnym miejscem gniazdowania niektó‑

rych ptaków – pokrzewek, dzierzb i słowików, dzięki czemu ich samce śpiewają na niewysoko wyrastających gałązkach i szczytach drzewek (drzewa leśne przy drogach mają nieco inne korony i pojedyncze konary). Na obwisających nad drogami, długich, nisko zwieszających się gałęziach sosny chętnie gniazduje paszkot.

Zarówno dla ptaków, jak i dla wielu małych ssaków drogi są stołem biesiadnym – miejscem zdobywaniem łatwego żeru, wody; kałuże na drodze są też dla nich kąpieliskiem. Autorzy tej książki wiele zdjęć leśnej fauny i flory – wyko‑

nali na drogach i tuż przy nich.

Ścieżki zwierzyny

Na ogół ścieżki te, znaczone tropami i odchodami, biegną od żerowisk ku leśnym

Łosie lubią drogi prowadzące tylko na drodze (300 mm x 2, f5,6, 1/100 s, –1/3 EV, ISO 400, samochód)

A gdzie spotkać lisa i ujrzeć go w całej okazałości, jak nie na leśnej drodze…

(500 mm, f4, 1/1600 s, +1/3 EV, ISO 400)

135

ostojom. Zaczajenie się w ich pobliżu zwiększa radykalnie nasze szanse na spotkanie ze zwie‑

rzętami.

Polany

Wiele zwierząt wychodzi tu lub przylatuje o tych samych porach dnia, choć nie daje to na ogół szans na stuprocentowe ich spotkanie, bo zwierzęta odwiedzają wiele takich miejsc na zmianę, co zależy też od pory roku.

Miejsca podmokłe

Czyli kałuże, babrzyska. Są dla zwierząt wodopojem i naturalną wanną. Wanny błotne jeleni, sarn czy dzików lepiej zostawić w spo‑

koju, bo ich użytkownicy woleliby tu czuć się swobodnie, a gdy nie będzie im to dane, goto‑

we są się wyrzec takich miejsc. Dobrze nato‑

miast zasadzić się w pobliżu prowadzących do nich ścieżek.

Młodniki i remizy

Obecność gęstych skupień drzew w oto‑

czeniu wyższego drzewostanu to rodzaj po‑

lany, ale zapewniającej zwierzętom ukrycie.

Zasadzanie się w pobliżu skraju takich miejsc i lasu zwiększa szanse na bliskie spotkania, a ponadto na wierzchołkach drzewek chętnie przesiadują ptaki, zakładające gniazda w gąsz‑

czu poniżej.

Skarpy wzniesień i doliny strumieni

Nie dość, że biegną tędy zwierzęce ścieżki, to chętnie lokują się tu przedstawiciele róż‑

nych gatunków. Na przykład w skarpach czę‑

sto mają swoje nory lis i borsuk. Zasadzając

Słonka, w lesie prawie niemożliwa do uchwycenia aparatem, ale na drodze…

(300 mm x 1,4, f5,6, 1/100 s, –1/3 EV, ISO 200)

Locha

z przychówkiem i łanie.

Na leśnej polanie jak na scenie (200 mm, f4, 1/250 s, +2/3 EV, ISO 500 oraz 300 mm, f4, 1/500 s, –1/3 EV, ISO 400)

się po przeciwnej stronie skarpy, mamy szan‑

sę na ich obserwowanie. Poza tym w takich miejscach jest szansa na ukazanie zwierzęcia w mniej szablonowej perspektywie – wyłania‑

jącego się zza wzniesienia, widocznego z dołu albo odwrotnie – z góry.

Okolice paśników i karmników

Jesienią i zimą dają duże szanse na owoc‑

ne spotkania fotograficznie, byle zasadzać się w bezpiecznej dla zwierząt odległości, zapew‑

niające im spokojne żerowanie.

Śródleśne podwórka

Na przykład przy leśniczówkach. Mają zwykle bogatszą faunę leśnych gości niż ty‑

powe podwórka wiejskie lub działki, a przy odpowiednim urządzeniu, zaopatrzeniu w na‑

turalne detale, takie jak dziuplaste pnie, stosy gałęzi, obszary porośnięte chwastami itp., po‑

trafią okresowo ściągać blisko połowę żyjących w lesie gatunków zwierząt większych rozmia‑

rów.

Można by podać jeszcze drugie tyle miejsc ważnych dla zwierzyny i jej fotografa. Niektó‑

re byłyby kompilacjami wymienionych. W szu‑

kaniu takich miejsc trzeba się jednak wykazać własną aktywnością i inwencją. To połowa fotograficznego sukcesu.

W dokumencie Poradnik leśnej fotografii (Stron 134-137)