Trzeci z nurtów prawos³awnej myli redniowiecza w mniejszym stopniu ni¿
poprzednio omawiane ma charakter filozoficzny. Filozofia utraci³a bowiem swoj¹ autonomiê, podporz¹dkowa³a siê ca³kowicie teologii. Jedn¹ z wa¿niejszych przy-czyn takiego stanu rzeczy by³o skierowanie siê prawos³awia ku mistycyzmowi.
Jak pisze Dariusz Bruncz: Podczas gdy Zachód szed³ w kierunku racjonalizacji teologii pod wp³ywem filozofii, prawos³awny Wschód k³ad³ nacisk na kocieln¹ mistykê, kreuj¹c tym samym inny typ mistycyzmu ni¿ na Zachodzie17. Hezy-chazm by³ dla prawos³awia tym, czym scholastyka dla katolicyzmu. Dominowa³ w klasztorach i pustelniach. Jaki wp³yw mia³ na dalsz¹ filozofiê rosyjsk¹?
Nazwa tego nurtu pochodzi od greckiego s³owa hesychia, oznaczaj¹cego spo-kój, milczenie, izolacjê. Centrum zwolenników tego nurtu stanowi³a wiêta góra Atos i znajduj¹cy siê tam prawos³awny monastyr grecki. Hezychazici wybierali modlitwê, odwracali siê od ¿ycia zewnêtrznego na rzecz oczyszczenia serca. Ze-spolenie siê z Bogiem nastêpowa³o dziêki samokontroli duchowej. Celem mo-dlitwy by³o duchowe prze¿ycie bliskoci Boga. W obrêbie hezychazmu wy-kszta³ci³y siê ró¿ne, czasami wrêcz odmienne w swej ortodoksji kierunki mylowe. Jedni, jak np. Grzegorz z Palamas, uwa¿ali, ¿e filozofia zagra¿a teo-logii, inni natomiast, tacy jak Ni³ Sorski, stosowali racjonaln¹ analizê poznaw-czych mo¿liwoci cz³owieka, aby dojæ do przekonania o wadze modlitwy w ludzkim ¿yciu.
Jednym z wa¿niejszych przedstawicieli hezychazmu by³ metropolita w.
Grzegorz Palamas (12961359). Wyranie wyst¹pi³ on przeciwko filozofom
16 Zob. A.Ô. Çàìàëååâ, op. cit., s. 46.
17 D. Bruncz, Przebóstwienie w refleksji chrystologiczno-pneumatologicznej u w. Symeona Nowego Teologa i w. Grzegorza Palamasa, Magazyn Teologiczny Semper Reformanda, [on-line] <www.magazyn.ekumenizm.pl> dostêp: 28.03.2010.
142 Beata Zielewska-Rudnicka
i uzna³, ¿e nawet jeli wnieli oni co po¿ytecznego, to jest to co, co ukradli teologii. Dlatego niemo¿liwe jest oczyszczenie duszy przez filozofiê18. Filozo-fia mo¿e wrêcz sprowadziæ wiernych na manowce, zw³aszcza gdy za pomoc¹ jej pojêæ podejmuje siê próby wyjaniania wiêtych pism. Konsekwencj¹ przeciw-stawienia filozofii i teologii by³o przeciwstawienie wiatów: ziemskiego i boskie-go. Dlatego mo¿na powiedzieæ, ¿e jeli Bóg jest, to wiata nie ma i odwrotnie
jeli wiat jest, to Boga nie ma. Tak wiêc Bóg nie jest dany poznaniu ludzkie-mu, a w efekcie poznanie wszelkich rzeczy istniej¹cych na ziemi jest bezu¿y-teczne, jako ¿e w ¿adnej mierze nie s¹ one atrybutami Boga. Bóg ujawnia siê tylko w duszy cz³owieka. Nie mo¿na go logicznie okreliæ ani racjonalnie roz-patrywaæ. Jest niewidzialnym wiatem dostêpnym jedynie duchownemu, we-wnêtrznemu olnieniu. Cz³owiekowi pozostaje tylko modlitwa.
w. Grzegorz Palamas wyst¹pi³ przeciwko w. Tomaszowi z Akwinu. Zarzu-ci³ mu pos³ugiwanie siê logik¹ Arystotelesa przy interpretowaniu Pisma wiête-go. Jak pisze Zamalejew: W ten sposób fundamentalna ró¿nica miêdzy katoli-cyzmem a prawos³awiem najpe³niej ujawni³a siê w teologicznym za³o¿eniach hezychazmu i scholastyki, zajmuj¹cych sprzeczne stanowiska w kwestii stosun-ku wiary i rozumu19.
Innym wa¿nym przedstawicielem hezychazmu by³ przywódca starców
zawo³-¿añskich i za³o¿yciel pustelni na rzece Sorze Ni³ Sorski (ok. 14331508). Mimo i¿ wywodzi³ siê z rodu bojarskiego, postulowa³ ascezê i uwa¿a³ pracê fizyczn¹ za sposób utrzymywania klasztorów oraz metodê oczyszczania siê z pokus ze-wnêtrznych.
Sorski by³ prekursorem reform w prawos³awiu. Jego nauki oparte by³y na dwóch pytaniach: jak uniezale¿niæ siê od wiata zewnêtrznego oraz jak nie zejæ z drogi w poszukiwaniu prawdy? Pierwsze pytanie dotyczy³o walki z
namiêtno-ciami. Cz³owieka bowiem z ziemskimi sprawami ³¹czy namiêtnoæ, która two-rzy siê w z³o¿onym procesie. Pierwszym jego stadium jest prilog (ïðèëîã), czy-li proste wyobra¿enie wiata, który nas otacza, co samo w sobie nie jest grzeszne i zachodzi wbrew naszej woli. Jeli jednak we w³aciwym momencie nie odrzu-cimy tego wyobra¿enia, mo¿e na tyle silnie zakorzeniæ siê w duszy, ¿e nast¹pi po³¹czenie siê, kombinacja (ñî÷åòàíèå), czyli przyjêcie danego wyobra¿enia, a nastêpnie zgoda na nie (ñëîæåíèå), która mo¿e przeobraziæ siê w zniewolenie (ïëåíåíèÿ), tj. bezwolne podporz¹dkowanie siê przechodz¹ce w namiêtnoæ (ñòðàñòü). Namiêtnoæ to d³ugotrwa³a sk³onnoæ, która zagniedzi³a siê w
du-18 Ã. Ïàëàìà, Òðèàäû â çàùèòó ñâÿùåííî-áåçìîëâñòâóþùèõ, Ìîñêâà 1995, s. 19, cyt.
za: À.Ô. Çàìàëååâ, op. cit., s. 34.
19 À.Ô. Çàìàëååâ, op. cit., s. 36: Òàêèì îáðàçîì, îñíîâíîå ðàçëè÷èå ìåæäó êàòîëè-öèçìîì è ïðàâîñëàâèåì ñ íàèáîëüøåé ïîëíîòîé âûðàçèëîñü â áîãîñëîâñêèõ óñòàíîâêàõ èñèõàçìà è ñõîëàñòèêè, çàíÿâøèõ ïðîòèâïîëîæíûå ïîçèöèè â ïîäõîäå ê ïðîáëåìå ñîîòíîøåíèÿ ðàçóìà è âåðû.
143 Znaczenie redniowiecznego prawos³awia dla filozofii rosyjskiej
szy pod postaci¹ nawyku, chc¹c byæ czym naturalnym, istot¹ dzia³añ cz³owie-ka. Pojawia siê ona zawsze w wyniku przywi¹zania siê do otaczaj¹cych przed-miotów. Namiêtnoæ jest czym grzesznym, odwraca bowiem ludzi od tego co duchowe, od modlitwy. Jest podporz¹dkowaniem woli rzeczom materialnym.
Sorski wymieni³ osiem namiêtnoci zagra¿aj¹cych ludziom: ob¿arstwo (÷ðåâîîáúÿäåíèå), rozpustê (áëóä), chciwoæ (ñðåáðîëþáèå), gniew (ãíåâ), smu-tek, cierpienie (ïå÷àëü), pró¿noæ (òùåñëàâèå), pychê (ãîðäîñòü).
Odpowied Sorskiego na drugie pytanie, dotycz¹ce wiernoci religii, nawi¹-zuje do pimiennictwa religijnego i nauk Ojców wiêtych. Studiowanie i inter-pretowanie ich mo¿e uratowaæ cz³owieka przed zejciem z drogi prawdy20. Jak zauwa¿a L. Sto³owicz: starzec powo³¿añski Ni³ Sorski opracowa³ naukê o »mê-drowaniu«, która powinna oczyciæ umys³ z ziemskich pomys³ów. Mistyczna religijnoæ by³a uzasadniona przez Ni³a Sorskiego i jego zwolenników za pomo-c¹ logicznie racjonalnej analizy poznawczej dzia³alnoci cz³owieka [...]21.
Pogl¹dy Sorskiego wielokrotnie by³y i s¹ prezentowane w pimiennictwie rosyjskim. So³owjow, Bierdiajew podkrelaj¹ postêpowy charakter myli wiel-kiego duchownego, a tak¿e to, i¿ dostrzega³ on wagê ludzkiej indywidualnoci.
Za jego spraw¹ rozwinê³a siê m.in. idea Bogocz³owieczeñstwa.
* * *
W wielu opracowaniach historii filozofii rosyjskiej okres redniowiecza jest pomijany b¹d ledwo wspomniany22. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest wiele.
Do najwa¿niejszych nale¿y niedocenienie filozoficznego charakteru pierwszej myli rosyjskiej. A przecie¿ póniejsi filozofowie, np. So³owjow, Bierdiajew, nawi¹zywali do tej tradycji, czyni¹c j¹ podstaw¹ swoich rozwa¿añ. Jak ju¿ wspo-mniano, z czasów redniowiecznej Rusi wyrasta idea Bogocz³owieczeñstwa, idea filozofii narodowej, idea rosyjska w ogóle. Duchowoæ rosyjska ukszta³towa³a siê na gruncie chrzecijañstwa bizantyjskiego i mimo odmiennoci od tradycji Zachodu chrzecijañstwo wschodnie wypowiada³o siê w kwestiach filozoficz-nych. A pogl¹dy te nie zosta³y zapomniane. Ich wskrzeszanie to odkrywanie wa¿nych filarów kultury rosyjskiej.
Marian Broda trafnie ujmuje zale¿noci i z³o¿onoci istniej¹ce w myli ro-syjskiej: W wyros³ej na glebie prawos³awia umys³owoci, kulturze i w ogóle rzeczywistoci rosyjskiej odznaczaj¹cej siê silniejsz¹ ni¿ na Zachodzie
intensyw-20 Zob. Íèë Ñîðñêèé: íàñëåäèå è òðàäèöèè. Ê 500-ëåòíèþ ñî âðåìåíè êîí÷èíû äðåâíîðóññêîãî ïîäâèæíèêà-ìûñëèòåëÿ, Ñàíêò-Ïåòåðáóðã 2009, s. 3-8; Õðåñòîìàòèÿ , s. 3336
21 L. Sto³owicz, op. cit., s. 26.
22 Zob. Jakowienko, Historia filozofii rosyjskiej...; M. £osski, Historia filozofii rosyjskiej (Antyk 2000); F. Copleston, Historia filozofii, t. 10: Filozofia rosyjska (PAX 2009).
144 Beata Zielewska-Rudnicka
noci¹ eschatologiczn¹, szukaj¹cej ca³oci, reintegracji totalnej, zdolnej przezwy-ciê¿yæ, pojmowan¹ jako skutek Upadku, wyzwanie i stan przejciowy, samodziel-noæ poszczególnych sfer ¿ycia, typów wiedzy, porz¹dków sensu spotêgowana zostaje potrzeba pospiesznej totalizacji sensu i, odpowiadaj¹ce jej, tendencje do bardziej bezporedniego po³¹czenia zagadnieñ i treci spo³eczno-politycznych, ekonomicznych, wiatopogl¹dowych, religijnych czy historiozoficznych z filo-zoficznymi23.
Wp³yw refleksji Ojców Kocio³a na wspó³czesn¹ filozofiê rosyjsk¹ ujawnia siê w sposób poredni b¹d bezporedni. Na przyk³ad ¿yj¹cy w XIX wieku Pam-fil Jurkiewicz, profesor Uniwersytetu Moskiewskiego, pisz¹c o cz³owieku we-wnêtrznym, odwo³ywa³ siê do redniowiecznej refleksji religijnej. Podobnie jak wiêkszoæ Ojców Kocio³a uwypukli³ rolê serca w przemianie cz³owieka, w nim widzia³ przyczynê sprawcz¹ wszelkich emocji i czynów ludzkich. Pisa³ on:
wiêci autorzy w ¿yciu duchowym cz³owieka widzieli znaczenie g³owy, lecz orodkiem tego ¿ycia by³o dla nich serce. W nim ogniskuj¹ siê wszelkie stany psychiczne zarówno negatywne: pycha, gniew, przewrotnoæ, nienawiæ, jak i pozytywne: wspó³czucie, mi³oæ, sympatia czy wstyd, a wiêc serce organizuje ca³oæ sfery zwanej sumieniem. Co wiêcej, dziêki niemu mo¿liwe jest zespolenie dwóch pierwiastków: racjonalnego i uczuciowego, ale w ¿adnym razie rozum ludz-ki, stanowi¹c wierzcho³ek, a nie rdzeñ ¿ycia duchowego, sam nie ustanawia praw tego ostatniego, które jest pierwotne, g³êbokie, niezbadane, pozaracjonalne, pod-leg³e prawom zgodnym w z wol¹ Boga24.
Trudno nie zgodziæ siê z wieloma rosyjskimi historykami uwa¿aj¹cymi, ¿e narodow¹ osobliwoci¹ rosyjskiej filozofii jest wspó³istnienie wiary i rozumu.
ród³em tej osobliwoci jest redniowieczna kultura Rosji. Zatem mo¿na stwierdziæ, ¿e filozofia rosyjska zrodzi³a siê w chwili przyjêcia przez Rosjê prawos³awia.
23 M. Broda, Pytaæ o Rosjê, pytaæ o siebie Uwagi badacza, (w:) Granice Europy..., s. 55.
24 P. Jurkiewicz, Sierdce i jego znaczienije w duchowoj ¿yzni czie³owieka, po uczeniju s³owa Boga, Moskwa 1990, s. 69, cyt. za: M. Kwiecieñ, L. Godek, A. Kurkiewicz, W poszu-kiwaniu piêkna, które zbawi wiat. Przyczynek do badania róde³ inspiracji myli rosyjskiej,
Zeszyty Filozoficzne 2006, nr 1213, s. 26.
145 Znaczenie redniowiecznego prawos³awia dla filozofii rosyjskiej
HUMANISTYKA I PRZYRODOZNAWSTWO 16 Olsztyn 2010
Daniel Zarewicz