• Nie Znaleziono Wyników

Przyszłość tzw. Niemców rosyjskich od samego początku była kształtowana przez dwie sprzeczne siły — emigrację i odbudowę roz­ wiązanych w latach 30. i 40. struktur autonomicznych. Według spisu ludności z 1989 r. na terenie całego b. ZSRR było 2 038 603 Niem­ ców, z czego w Rosji mieszkało 842 295 osób51.

51 M. M. Opalska, Miedzy emigrają a autonomią: mniejszość niemiecka w b. ZiRR, „Sprawy Narodowościowe” 1994.

Sytuacja ludności niemieckiej w ZSRR uległa zasadniczej zmianie w ostatnich latach istnienia Związku Radzieckiego. Było to rezultatem ogólnonarodowej dyskusji nad przezwyciężaniem skutków stalinizmu, a szczególnie dekretu z kwietnia 1992 r. o rehabilitacji narodów repre­ sjonowanych. Otwarcie ZSRR na świat zewnętrzny umożliwiło też kontakty niemieckiej diaspory z NRF, nadając kwestii jej statusu istotną rangę polityczną.

Z jednej strony wiele osób pochodzenia niemieckiego wyrażało chęć powrotu do swej historycznej ojczyzny, z drugiej — Niemcy ro­ syjscy zaczęh się domagać prawa do powrotu na ziemie, które wcze­ śniej zamieszkiwali. Wobec nasilających się nastrojów emigracyjnych, rząd NRF, borykający się z kosztami zjednoczenia Niemiec, stagnacją gospodarczą i nastrojami antyemigracyjnymi we własnym społeczeń­ stwie, poszukuje rozwiązań politycznych, które powstrzymałyby ma­ sowy powrót Niemców rosyjskich do praojczyzny.

Tymczasem kwestia autonomii okręgów niemieckich urosła do ran­ gi problemu poEtycznego. Mimo wielu porozumień i deklaracji strony rosyjskiej, sprawa restytucji Autonomicznej Republiki Nadwołżań- skiej Niemców Rosyjskich utknęła w martwym punkcie. Wydaje się, że rząd Niemiec długo nie zmieni swej poEtyki, aby wspomagać swych rodaków, ale tylko w kraju ich dotychczasowego pobytu.

Dyskusje nad statusem mniejszości niemieckiej w Rosji trwają od końca lat 80. Duże zasługi na tym polu ma utworzona w marcu 1989 r. ogólnozwiązkowa organizacja „Wiedergeburt” (Odrodzenie). Jej działalność przyczyniła się do uzyskania w Estopadzie 1989 r. oficjal­ nego potępienia przez RN ZSRR „zbrodniczej i bezprawnej” depor­ tacji Niemców nadwołżańskich. Dwa lata później, 26 kwietnia 1991 r.

Rada Najwyższa przyjęła Dekret o rehabilitacji narodów represjonowanym

prye-y Stalina, przewidując m.in. możliwość odbudowy Republiki

Nadwołżańskiej.

Dyskusje nad statusem Niemców rosyjskich przerwał pucz w sierp­ niu 1991 r. Jednak już po rozpadzie ZSRR i powstaniu WNP temat ten ponownie powrócił na wokandę. Na przełomie 1991 i 1992 r. restaurowano rozwiązane w 1938 r. niemieckie okręgi narodowe na Ałtaju, w rejonie Omska, a także na terenie b. Republiki Nadwołżań­ skiej. Tereny te zostały objęte szeroką akcją pomocy, finansowaną przez rząd NRF, a nadzorowaną wspólnie przez rządy NRF i Rosji.

Główna część ludności niemieckiej w b. ZSRR skupia się jednak na staraniach o restaurację Autonomicznej Republiki Niemców Nadwoł- żańskich. Sprawa wskrzeszenia republiki poruszana była wielokrotnie na najwyższym szczeblu. W kwietniu 1992 r. w Bonn parafowano porozumienie o współpracy między rządami Rosji i Niemiec w celu odbudowania Autonomicznej Republiki Nadwołżańskiej. Porozu­ mienie podpisali pełnomocnik rządu Niemiec ds. przesiedleńców - H. Waffenschmidt i szef delegacji rosyjskiej — W. Tiszkow. Również w kwietniu, podczas sesji rosyjsko-niemieckiej komisji ds. Niemców rosyjskich, podpisano protokół o stopniowym przywróceniu Auto­ nomicznej Republiki Rosyjskich Niemców. Zgodnie z dokumentem w najbliższym czasie miał zostać wyznaczony obszar (na terenie ob­ wodów wołgogradzkiego i saratowskiego), na którym utworzone będą pierwsze instytucje niemieckiej mniejszości. W protokole mowa jest też o pomocy niemieckiej dla tych rejonów (nie tylko dla nie­ mieckiej mniejszości). W roku na realizację projektu NRF przezna­ czyło 100 min marek. Jednak parę miesięcy później, podczas wizyty Jelcyna na Powołżu, plan restauracji republiki spotkał się z silnym lokalnym oporem. W tej sytuacji Jelcyn był zmuszony zapewnić, że żadna zmiana statusu republiki nie nastąpi bez zgody lokalnej ludno­ ści. Dodał również, że okręgi autonomiczne powstaną tam, gdzie odsetek Niemców wynosi 90 proc. Wywołało to zaniepokojenie w NRF. Pomoc gospodarcza został wstrzymana. Dla załagodzenia sytuacji, w kwietniu 1992 r. Jelcyn podpisał dekret o natychmiastowej rehabilitacji Niemców rosyjskich i utworzeniu dwóch niemieckich

terytoriów narodowych: na północy okręgu wołgogradzkiego oraz koło Saratowa.

W lipcu 1992 r. rząd niemiecki zatwierdził protokół o współpracy między Rosją a Niemcami w sprawie stopniowego przywracania pań­ stwowości Niemców rosyjskich. Dokument został podpisany podczas wizyty sekretarza stanu w niemieckim MSW, pełnomocnika rządu ds. przesiedleńców Horsta Waffenschmidta w Moskwie. Dokument do­ tyczył stopniowego przywracania autonomii Niemcom nadwołżań- skim. W dokumencie tym Rosja zobowiązała się do odtworzenia Niemieckiej Republiki Autonomicznej, która istniała nad Wołgą do 1941 r.

Od tego czasu pomoc dla mniejszości niemieckiej w Rosji stała się priorytetowym kierunkiem polityki rządu NRF. W listopadzie 1992 r. rząd Rosji przyjął program osiedlenia nad Wołgą rosyjskich Niemców i tym samym odtworzenia autonomicznej republiki w obwodach Wolgograd, Samara i Saratów. Ministerstwo Finansów Rosji przeka­ zało na realizację projektu 300 min rubE. Bonn natomiast przyznał 100 min marek natychmiastowej pomocy na odrodzenie RepubEki.

W 1994 r. rząd Niemiec przeznaczył 4 mld marek na rozwiązanie problemu ludności niemieckiej zarówno powracającej do Niemiec, jak

i pozostającej w krajach WNP (w tym na SyberE, Powołżu i w Peters­

burgu). W 1994 r. wydatki budżetowe przeznaczone na rozwiązanie problemu rosyjskich Niemców wzrosły 2,5 raza w porównaniu

z rokiem 1993. Połowa tych środków przeznaczona została dla Po­

wołża, gdzie reaEzowany jest program odtworzenia jednostki teryto­ rialnej mniejszości niemieckiej. Rząd Niemiec skoncentrował się na pomocy dla rosyjskich Niemców zamieszkujących Syberię Zachodnią.

W 1995 r. rząd RFN przeznaczył 160 min marek na pomoc dla

Niemców rosyjskich przesiedlających się do europejskich rejonów Rosji z Azji Środkowej. Niemcy postawiE jednak warunek, że „pro­

jekty budowy osiedE mieszkaniowych i gospodarstw rokiych dla nie­

mieckich przesiedleńców z rosyjskich republik Azji Środkowej i Ka­ zachstanu muszą być dokładnie opracowywane”. Po 1998 r. kwestie dofinansowań ucichły.

Do Rosji przesiedlają się przede wszystkim Niemcy z republik środkowoazjatyckich i Kazachstanu, dla których buduje się osiedla

w obwodach: wołgogradzkim, nowosybirskim, saratowskim i omskrr. oraz w Kraju Ałtajskim. Z inicjatywą tworzenia podobnych enklaw wystąpiło wiele okręgów administracyjnych na terenie Federacji Rc - syjskiej. Niektóre z nich mają charakter niepoważny, jak np. postulat utworzenia Bałtyckiej Republiki Niemieckiej na terenie obwodu

kaii-Na terenie Federacji Rosyjskiej działa kilka organizacji mniejszości niemieckiej, m.in. Międzypaństwowy Związek Niemców Rosyjskich (dawny Kongres Niemców b. ZSRR), Stowarzyszenie Niemców Ro­ syjskich „Odrodzenie”, nowosybirska organizacja mniejszości nie­ mieckiej „Ojczyste Przestrzenie”, skupiająca tylko tych Niemców rosyjskich, którzy nie planują wyjazdu do NRF, Towarzystwo Rosyj­ skich Niemców „Freiheit”.

Coraz wyraźniejsze są zapowiedzi drastycznego ograniczenia przez stronę niemiecką napływu tzw. Niemców rosyjskich. Od 1990 roku do NRF przybyło ich ponad milion (w 1990 r. — 33,1 tys. osób, w 1991 r. — 33,9 tys.; w 1992 r. — 62,7 tys. osób; dla porównania — w 1992 r. ogółem wyjechało z Rosji 102,9 tys. osób52). W trudnej sytuacji gospodarczej, rosnącego bezrobocia, w jakiej znajdują się Niemcy pochłonięte oswajaniem i zagospodarowaniem mieszkańców byłej NRD, ludzie ci to dodatkowe ręce do pracy i obciążenie dla funduszy emerytalnych.

52 Hotsan Poccus, Moskwa 1994, s. 118.

Od 1993 r. liczba wszystkich przybyszów pochodzenia niemieckie­ go do Niemiec pokrywa się niemal całkowicie z liczbą przybyszów z obszaru byłego ZSRR. Od 1992 r. ich liczba jest ustalana na 200 tys. osób rocznie. Wynika ona nie tylko z możliwości Niemiec, lecz także z potrzeb demograficznych i ekonomicznych kraju. Przy stale maleją­ cej liczbie urodzeń w Niemczech, niemieccy naukowcy obliczyli, że potrzeba właśnie 200 tys. przybyszów rocznie, aby miał kto zarobić na siebie i rodziny oraz renty i emerytury. Liczba ta do dnia dzisiej­ szego nie jest przekroczona.

Także recesja, bezrobocie i objawy kryzysu finansowego państwa, spowodowane koniecznością „wchłonięcia” i zagospodarowania byłej NRD, zmuszają polityków niemieckich do innego spojrzenia na emi­

grantów. Dotychczas sytuacja była dość przejrzysta. Elementem ne­ gatywnym i niepożądanym byli cudzoziemcy, czyli ludzie, w żyłach których nie płynęła krew niemiecka. Rzadko w tym kontekście wy­ mieniano emigrantów, których dla odróżnienia nazywano przesie­ dleńcami CUmsiedler), wysiedleńcami (Aussiedlep czy wysiedleńcami późniejszymi (Spaetaussiedlery W sensie prawnym i społecznym ludzi tych łączyła faktyczna lub domniemana urzędowo obecność w żyłach krwi niemieckiej.

Ostatnio w landach podnosi się coraz głośniejszy krzyk o zmniej­ szenie kontyngentów rocznych o połowę. Za drastycznym ogranicze­ niem napływu przesiedleńców z Europy Wschodniej i Południowo- Wschodniej zdecydowanie od dłuższego czasu opowiada się także opozycja niemiecka.

Z drugiej jednak strony słyszy się obawy, że ogłoszenie zmniejsze­ nia kontyngentów wywoła panikę wśród Niemców nie tylko rosyj­ skich i psychozę zamykającej się bramy.

Tymczasem rozwiał się mit o dyscyplinie pracy i woli wykonywania zawodu wśród Niemców rosyjskich. Jak zauważają Niemcy, obserwu­ je się wśród nich mentalność roszczeniową, agresywność i bałaganiar- stwo — głównie wśród młodzieży. Młodzież w wieku do 25 lat stano­ wi wśród przybyszów z Rosji ok. 45 proc. Przyjechali do Niemiec, bo taka była wola rodziców. Nie chcą zmieniać swych nawyków, uczyć się języka ani zawodu. Są podatni na przestępczość53.

53 Por.: Russland bleibt Magnet Jiir Arbeitsuchende, „Moskauer Deutsche Zeitung“, 2002 7. 12.04.

Rozwiązanie tego problemu wymaga jednak pewnych zmian praw­ nych. Zgodnie bowiem z konstytucją Niemiec, obywatelstwo nie­ mieckie uzyskać może każdy, kto miał niemieckiego przodka lub mieszka na terenach, które znajdowały się w granicach państwa nie­ mieckiego do 31 grudnia 1937 r. W ten sposób prawo do obywatel­ stwa mają członkowie niemieckich mniejszości, licznych zwłaszcza w Rosji, Kazachstanie i Rumunii.

Rząd Niemiec nigdy nie próbował zmieniać tego przepisu, i nic nie wskazuje, aby miał uczynić to teraz. Zauważyć jednak można, że coraz częściej władze niemieckie wolą wspomagać swych rodaków

w Rosji przez wydzielanie pieniędzy na ich zagospodarowanie, niz zachęcać ich do powrotu do kraju54.

54 Por.: 50 jahre Landsmannschaft der Deutschen aus Russland, www.deutscheausrussland.de

55 Patrz: www.deutsch-russische-Kulturbegegnungen.de

W regionach z dużym odsetkiem ludności niemieckiej widać wyraź­ ną ofensywę polityki kulturalnej Niemiec.