92
(aneks nr57, pkt.5). Przypominałao lyinw jednymz rozkazówokręgowaszefowa WSK „Pietrek”w rozkazieskierowanymdokomendantekWSKw poszczególnychobwodach: „(...]Polecamotoczyć najtroskliwsząopieką żołnierzy aresztowanych. Ani namoment nie zapominać, żesąto najdzielniejsi spośród nas- utratąwolności,cierpieniemw więzieniuplącą zahonor i godność żołnierzapolskiego, nie zaparli się sprawy, zaktórą walczylinawolności,nie uwolnili się zobowiązaniemdoWspółpracyz wrogiem, nie zgodzili się pójść doArmiiBerlingajakkolwiekmarzylitak długoo mundurzeżołnierza polskiego[...]” (aneks nr44). PŻzajmowałasiętakże pomocą dla więźniów:upranąbieliznę (kupowano też nową), mydło, szczoteczki dozębów, machorkę czy bibułkę dorobienia„skrętów”lub popros tu drobne kwoty pieniężne przekazywanom.in. przez„Kosa”(N.N.), który miał jakieś dojściadoaresztuUB. W dostępnychdokumentachjestrównież informacjao udanej transakcji wykupieniawięźniarki, niejakiej Liii Wolfart,conależało chyba do wyjątkowychwydarzeń, gdyż„Pietrek” skarżyłasięw jednymz listówdoinspektora „Józki”,żesprawy te znaczniełatwiej załatwiałosięz Niemcami (aneks nr90, pkt. 10). Kontaktowaniesięz,mającymi różne „wejścia”,osobami z aparatu bezpieczeństwa, w celuzwolnieniaz aresztuczłonka AK, byłobardzoniebezpieczne zewzględuna groźbę prowokacji, jak również i zewzględunato, żenajczęściej byłyto osoby o braku jakiejkolwiekmoralności,nałogowialkoholicyi złodzieje. Zewzględunadobro sprawy łączniczki PŻ-WSKmusiały jednakpodtrzymywać z nimi kontakt,będąc w każdej chwili narażone naaresztowanie. ____________________■■ *4^. Szei*wywiaduw obwodzie"Bialystok-miaśtoppor. ,Jacek”, który z racji swego Stanowiskakontrolował tę pracę natereniekoszar „berlingowskiegowojska”nie inógł !sięnachwalić pracowitejszefowejPŻppor. „Krzysztof’. Wg.„Pietrek”,szefowa PŻ /powinnabyłaodpowiadać następującymwarunkom: „b. inteligentna, sprytna, uczciwa l (dysponujedużymi sumami), b.ostrożna w pracy”. Niewątpliwieppor. „Krzysztof’ ispełniałate wymogi w każdymcalu, a przytymbyłatytanempracy. Potwierdzato f „Jacek”: „Jedynieprowadzącapracę z ramieniaWSKob. Krzysztof realizujeplany KOD, organizujedezercjęrozrzucającpisma, komunikaty, legalizuje, dostarczapożywienie, kwater itd.,a wszystkoto powinnowchodzićw zakrespracySzczęsnego. Od !5.X.rb. wyciągnęław ten sposób[do akcji zorganizowanejdezercji]80osób- I tylkozostał schwytany”. Niestety, warunki pracy konspiracyjnejw warunkachstale wzrastającegoterroru, a co ; zatymidzie życie w ciągłymnapięciu, spowodowało, żezaczęło odbijaćsięto najej | zdrowiu. Jak pisałJacek”:„Ostatniow poszukiwaniumieszkańnapotykanatakietrud- 1 ności,zwłaszcza pokontroli, żenenvy ćdmawiająjej posłuszeństwai płacze "(aneks nr 68pkL 6/1). Niestety, 20listopada 1944r. została aresztowananaulicy w takisposób, że jeszcze przezkilka dni w WSKprzypuszczano, że„spalona”tylko ukrywa się.Były to jednak pobożne życzeniaspowodowane brakiemwiaryw znalezieniegodnego jej następcy. Wydawało się,żewobecogromupracy, którą „Krzysztof’ wykonywała, nie będzie to możliwe. Poza tym, jakoosoba niezwykleaktywna, miałaona całyszeregróżnych, ułatwiającychpracę, kontaktów, które teraz uległy zerwaniu. Niewątpliwiesporo czasu upłynęło domomentu, gdy odszukanoje lub zastąpiono nowymi. „Krzysztof” przeszła
i i
ifciężkieśledztwo naNKWD, jak stwierdziłaaresztowana kilka dniwcześniej „Dzikuska”, ‘ byłaona zbita donieprzytomności (aneks nr91pkL 1). " wspomnianą„Dzikuskę” (żona zastępcykomendantaObwodu- ppor. Mieczysława Wolujewiczaps.„Szron”, „Rosa”), łączniczkę komendantaobwodu(PŻ - WSK) ponosiłachyba energia, gdyż- nie proszona - próbowała swychsił również jako wywiadowca, cowywołałoirytacjęszefa miejskiegowywiaduppor. „Głowy”, który ocenił jej działalność, która prowadzonabyłabez jegowiedzyjako„szkodliwą, bo sprowadzacliaosi dezorganizuje"(aneks nr69).Podobnieoceniałajej działalnośćsze fowa WSKOkręgu„Pietrek”(rzeczjasna, iż wobecbardzozażyłych„więzi”, jakie łączyły ją z „Głową” nawielesprawoboje mieliidentyczny pogląd), która takpisała w jej sprawiedoinspektoraJózki”: „Szkoda, żeob. Dzikusk[-a][...]znająca mój punkt łączności[...]pozwlilaspra wieOleńki wędrować- ażdozniechęcenia. I pocotylegadać, żesię robi to i onv - jeżeliiv gruncierzeczyrobi się tylkokrzywdęsprawie"i dalej:„Ob. DzikuskaodMura [...] otrzymałaraz nazawszezakazwtrącaniasię wewszelkie sprawymimoto dalej pisałaróżności,ażzwróciłasię doJacka- o zwolnienie.[...] Jest komórkaopieki nad więźniami,to coPanudonosiłaDzikuska— to deklaracje, a naprawdę, kontaktysąwyro bione, te comiała Dzikuskabyły równieżwykorzystane, ażuległyaresztowaniu”.Jak widaćpanieniezbyt przepadały zasobą, cofatalnieodbijało sięnapracy WSK(aneks nr 90pkt.2). Jak wspomniałem, 17 listopada „Dzikuska”została aresztowanawraz z mężem(dwa dnipozłożeniuprośby o zwolnieniez pracy),jednakżew odróżnieniuodniego (wywiezionydołagru),kilka dni później została zwolniona, cowywołałow organizacji alarm,.rzecz normalną w takichwypadkach. Miałaprzecież kontaktynie tylko naWSK, T”,berlingowco\F’',"3tei nasztab Obwodu. Poddano ją obserwacji,gdyżnie wiadomobyło \ jaki charakter nosiło to zwolnienie. Z NKWDprzecież rzadkowychodziłosięnawol- ’ ność, chyba że..., i to właśniepróbowano sprawdzić.Sama zresztą opowiadałao katowa niu koleżanki ppor. „Krzysztof”. Niejednemuwięc zapewne wydało siępodejrzane, że „Dzikuskę” poprostuzwolniono. Niestety, nie wiadomo, jak zakończyłasięjej sprawa. Brak jestdokumeBtOWwyJ.lSIfiiyącychtę sprawę dokońca(aneks nr91pkL 1). Zakres pomocy dla uciekinierówzeWschodubył ograniczonynie tylko z powodu braku pieniędzy, ale również przezkoniecznośćzachowaniaostrożności w nawiązywa niu z nimi kontaktów, nawetw wypadkugdy zgłaszali siępod ustalony adres podając właściwe hasło. W końculistopada „Pietrek”informowałainspektoraJózkę”:„Grodno naprawdziwekontaktypuściło2 szucmanów[...] Trzebabardzouważać, bywilki do owczarni nie wdarły się, zadużomamystrat” . Rzeczpolegałamoże nie natym, że byli to akurat szucmani, leczchodziłoo to, żebardzoczęstoz funkcjonariuszyniemieck iej policji przeistaczalisięw konfidentówNKWD, cow tej instytucji byłopowszechnie praktykowane. 1 v • y • ’ 1 !i W wynikustosowaniaprzez NKWDtakichmetodnie zawsze otwierałysięprzed uciekinierami zza „liniiCurzona”wszystkiedrzwi.Szczególnieostrożna byłaszefowa białostockiej WSK„Kot”, która - obawiając sięwsypy”, podoświadczeniachz wejś ciemdwóchschutzmanówz Grodna napunkt przyReymonta(Reymonta10?)- nie chciała podaćkomendzie obwoduWolkowyskkontaktu, gdzie mogliby zgłaszać się94
4.Orzeł6 posiadałkilka pistoletów. Czywiecie u kogobrońjest? W dn. I4.X. polecił Murowi sprawę broni z Orlcmzałatwići zażądaćspisu itp. Broń zakupioną proszę zgłosić Muro podającnazwę,kaliber, system, Nr,stan, datęzakupui cenę. 5.W rozmowieze mnąw dn. I3.X. Ryży’ przyznałsię,że oskarżyło dawaniepieniędzyi p ceń kupna broni Głowę. Twierdził,żeznalezionou niego kalkę, naktórej byłyu niego ślady sp wozd. broni. Mówiłmi przytym, żemusi sięzobaczyć koniecznie z Głową, aby goostrzec, p czy ja mamkontakt.Powiedziałem, że nic. 6.Ob.Murnamoje konkretne zapytanie w sprawierozsiewania pogłosekfałszywychi insy acji, które uniemożliwiająpracę, podrywającwiaręw dowódcówpodał conastępuje18. „Podawane są dopublicznej wiadomości ujemne opinieo Agreście*, Ryżym. Norbu [Narbucie9], które szkodząsprawie- budząc nieufność wśródczłonkówAKitp. Tosamo doty Sąsiada*0 (słyszałem, żearesztowany).Chodzi mu o to, aby podejrzenianaczłonkówAKnie b rozsiewane. Powołał sięprzytym, że również naGłowę i Filipa"pogłoski różne rozsiew Słowemładne zestawienie: Agrest - Ryży i Głowa - Filip. Odpowiedziałem mu, żeAgrest pójd nasuchą galęź, a Ryży pewnieteż - sprawę tegoostatniegoprzekażę doWSS. Spijcieza spokojnie, bosprawa nic wygląda poważnie. 7.ZeSzczęsnym12 _ szkoda, żesięzaniedbał.Murprzesłał mi ulotkę,którą rozrzucono u be ingowców]i cześć w naszychkomp.[-aniach].Jestto odezwa o nieskladaniu przysięgi i docho niu wierności Rzeczypospolitej i jej prawowitemu rządowi.Niewiem, czy to byłozrobione porozumieniu zeSzczęsnym. 8.Murpowiadamiamnie, że rozpocznie wydawnictwo „BiuletynuInformacyjnegoznanego tut.tereniez lat 42i 43. 9.Wracając doSzczęsnego- winiensprawę postawićjasno: jeśli ma powodyczy przeszk ' niech o nichpowiewyraźnie^. Może bytą sprawą zajął siękto inny. Tomusi być jakaśmorowa niewiastaten Krzysztof!4. Czyjednakzorganizowałanależycie pracę,- dobierając szeregwspółpracowników?Ważneto, gdyżsama nie darady. 10: Na melinachprzechowujących ludzi muszą być schowki; I to dobre. W każdympra mieszkaniu dasięgowykonać(robięjuż trzeci z kolei). W przeciwnymrazie bezpieczeńst zależyodprzypadku: „możedziśnie przyjdą”. Dezerter poprzysiędze winienmieć brońi bro się. 11. Wedługostatniego rozkazuKOB, tak sobie przypominam, Dziki>5 mial przejśćdoobw 22, a Oracz^najegomiejsce.Myślę, żeob. Pietrek” orientujesięw tym, gdyżto jegote Sądząc potym, wspólniez Wami przeżywałemw sierpniubr.[prawdopodobniebrakfragm tekstu],nie należycie doludzi, którzyzaniedbują sięw swoichobowiązkach, leczprzeciwnie b nasiebieobowiązki samorzutnie, gdyżtegodobro sprawywymaga.Nigdynie wpomnę W nieugiętejpostawy,zapałui inicjatywy w tychciężkichdniachprzejścia z jednej dodrugiej pacji. Kiedyludzie chwiali sięi.... [brak fragm.tekstu].CośtamDzikiemupoplątałosiępew jeśli zamiast pisma tu donas w sprawie„przekazania” [przez„Głowę” funkcji szefa wyw obwoduBialystok-powiat]pisze zażalenia. Jeśli zaś ono bezpodstawne, to tymgorzej.Zape Dzikinie ma nic lepszegodoroboty. A więc nie martwcie się.Gdybyż to byłytylko zmartwienia. »,■■ 12. Murmeldujemi,że aresztowani zostali Szron, Dzikuska, Michał i Lis. Murat1* oc Łączniczkażadna nie wpadła. Było potemsprostowaniemylnej informacji. 13. Dopieroteraz NKWDuczynas konspiracji. Gdybyśmyzrobili wszystkocojest w n mocy, nie byłobytyluwsyp. OstatnioMagdalenaspalony. Murnie może goznaleźć, schował 14. Poruszanie sięw dzień zlikwidujciezupełnie.Punkt dospotkańnależałoby wyszukać pobliżuwłasnej meliny. Spotkania muszą być krótkiei zwięzłe. Musimypozostać jakoostatn zestarejgwardii.Ludzijeszcze mamy dużoz PN1 NSZ-u. Ciekawe i smutne,że właśnierozło prawiezupełniePZP™, czego o innychorg.[-anlzacjach] powiedzieć nie można.
wywożononawschódaresztowanychżołnierzyAK(liczba dotychczasnie ustalona). Aresztowania przyjmują zatrważającerozmiary. Wystarczającympowodemjest pewnieprzynależnośćdoAK. AresztowanymżołnierzomAKzarzuca sięszpiegostwo narzecz Niemiec i jakobecniewidaćten dencją władz jestwysłaniewszystkichczynnychi wartościowych polakównawschód,dlategoczy nie wskazanymbybyłobyPan jakodelegat Rząduzredagował depeszędoLondynualarmującą o interwencje. Dojściedoob. Smoły przezob. Filipa^. ' 2)Proszę o podaniełączności nasiebie, gdyżwwypadkuzagrożenia (aresztowania naM. 27) wysiane ostrzeżeniedotarłonaczasi spowodowałoPana przyjścienaten punkt. 3)Z aresztowanym[na?] M. 27wsiąkłajednocześniedesygnacja na22mtr.drzewa - organi zował ondostawę do.... Asygnacjęmożna otrzymaćnową,jednakwobecwsypyswojej osoby przez Ryżego^ i innych, próbęwciągnięcia w zasadzkę przypertraktacjach z cynizmemitd. Ograniczyły moją metodę poruszania siępomieściedominimumi (rudnojest mi zorganizować dostawę.Poprubuję przezszoferaz kolei i jeżelisięuda - powiadomię. 4)Paszport Pana zostałprzekazanydoostemplowaniakomu należy,[fragm. nieczyt.]Brak łącznościopóźnił wykonanie. 5)Zamiłe i szczere życzeniaw związkuz rocznicą Niepodległości — serdeczniedziękuję odwzajemniamsię- podobnymi.ObyBógpozwolił w najkrótszymczasiespotkaćsięw wolnej Polsce i snućwspomnieniao ciężkiejleczzwycięskopokonanej walce. Łączępozdrowienia Głowa ob. [Dokument napisanyodręcznie. I) „Smoła” - StanisławMojsavel Witold Kuczer,patrz:przyp. I doaneksunr65. 2)„Filip”, Józka” - Cz. Hakke, inspektor białostocki.3)„Ryży” - M. Grzegorczuk.] Pismo inspektora Józki” z 23listopada 1944r. do„Jacka III” („Głowy”). Aneks nr75 Odpisz oryginału Ob. Jacek III PoleXIa 23.XI.44 1. Dwa listyWaszez dn. 20.XI. otrzymałem. Zawiadomość dziękuję. Meldowałmi Szroni około I2.XL, żeSzczeryi Zadora2 dali wiadomość o sobie z terenu. 2.Meldunkiproszęsłaćdrogą służbowoprzez Mura3. Widocznie łącznośćodMura długa. Meld. z 11- I8.XI. otrzymałem. Otrzymałemwiadomość, że Góreckiego aresztowałoNKWD- jegożonaz tegopowodu radość. Wiadomość pewna. Jestemciekawjaką rolęobecniegra Dr.Kowalski. Ostatnio ^*i«oGórecki.Obaj zresztą systematycznie kręcili siękolodomu Ity*. Po15.10. br. syn ^»m>rowadzilsięz domu ojca- podobnojest innychprzekonań politycznych. Już ^\}viadomość, że doktorowa Kowalska byłasekretarką niejakiegoGłowyz orga- ^wawda.
95
i FranciszekKarwowski — «Burza». Jaw tymczasie byłemadiutantemObwodu. Nadeszłyrozkazy, żebyprzy gotowaćsię doakcji «Burza»,a zarazemstworzyćz miej scowychpartyzantów9 pułkstrzelców konnychAK. Cały maj 1944rokuprowadziliśmyorganizacjępułku. Jegodo wódcą został Wiktor Konopko— «Grom», pierwszymza stępcą był kapitan FranciszekWażyński — «Wawer», drugimkapitan«Jaworski#, a mniemianowanoadiutan tempułku. Miałemwówczas stopieńporucznika. Pozo stałestanowiskaobjęli: Józef Dąbrowski — «Skiba»— kwatermistrz; Zygmunt Mazurek— «Kuba»— oficer wywiadu; Zygmunt Maciorowski — «Puch»— zbrojmistrz; RomualdPrzekopowski — «Kabel»— oficer łączności; Antoni Walkowiak— «Żuraw»— oficer żywnościowy; StanisławaSkrodzka— «Krzysztof»— szef wojskowej służby kobiet.Pułkmiał siedemszwadronów, oto kolejni ich dowódcyodjednegodosiedmiu: Jan Kowalski — «Jesion», Antoni Zabiłowicz— «Błyskawica», Alfons Pe rzanowski — «Paw», WładysławLecyk — «Mewa», Alek sanderWalczak— «Cel», Andrzej Sobolewski — «Lis», WacławLepak— «Wiarus». W czerwcu1944rokurozkazemdowództwa9 psk wszy scy partyzanci ściągnęlinaCzerwoneBagno. Tamroz poczęłasię głównakoncentracjasił naszegopułku. Par tyzantów przydzielonodoposzczególnychszwadronów i rozpoczęłosię intensywneszkoleniebojowe, cow. wa runkachCzerwonegoBagnamożna byłobezobawprze prowadzać. Stądteż poszczególneplutonywychodziłyna dalekierozpoznanieterenu i akcjenawroga. Dokonano ponownegowypadunamajątekWojewodzin, rozbrojono dwunastuNiemców i wymierzonoim chłostęoraz zdo bytosutezaopatrzenie. 24czerwca1944rokuplutonpod dowództwem«Błyskawicy®zaatakował pod wsiąOkół dwudziestoosobowyoddział żandarmeriirozbijającgo. Po legliwówczas partyzanci «Wichura»i «Saturn». Aleto byłytylko pierwszezwiastunywydarzeń, któreniosło zesobąpamiętnelato1944roku...” TuprzerywamnachwilęwspomnieniaWładysława Świackiego— „Sępa”, byomówićinne wydarzeniawo jenne i partyzanckie, jakie miaływówczas miejscena ziemi grajewskiej. W wynikuletniej ofensywy1944rokuwojskaradzi ec-
ec-coraz ciekawszemateriałyi prowadziłtamszerokoza krojonąakcjękolportowaniamateriałówpropagandowych przeciwkohitlerowcom. W październiku1943rokuotfzy- małemodniego wiadomość, żez Ełkudoobozuzagłady w Boguszachpod Grajewem codzienniedojeżdżasamo chodemspecjalnekomandośmierci złożonez gestapow ców, którerozstr żeliwu je tamPolaków, Rosjan, Włochów. Postanowiliśmyzapolowaćnatokomando. Nalborski miał poczynićostatnieobserwacjei wybraćdogodnemiejsce dla urządzeniazasadzki.31października1943rokuudałem się z piętnastomapartyzantami dolasupołożonegomię dzy Szybą a Nową Wsią. Tamtędyprzebiegałaszosa z EłkudoGrajewai tamwspólniez Nalborskimzaczai liśmysię nahitlerowców. Zaskoczeniebyłopełne. Za biliśmyjedenastugestapowców, w tymczterechoficerów, zabraliśmyich broń, a samochódoblaliśmybenzynąi spa liliśmy. Zagładzieuległocałekomandośmierci. Nadeszłaciężka zima1944roku. Przebywaliśmyna leżachzimowych. Akcje nawrogazostałyograniczonedo minimum. Od czasudoczasuwysyłaliśmymałepatrolena terenPrus,którelikwidowałyżandarmów, strażnikówgra nicznychi innychhitlerowców. Podczas jednej z takich wyprawudałosię patrolowi «Celownika»zaskoczyć w mieszkaniuw Szybiepod Ełkiemoficera gestapo. Licz newatahyNiemców szłytropempartyzantów, ale tylko zraniono«Klucza»i całypatrol wymknął się z sieci.Zima sprzyjałaszkoleniukonspiratorówi partyzantów. Szko lono podoficerówi podchorążych, byprzygotowaćkadry dowalki,któramiała rozgorzećnawiosnę. Setki wy wiadowcówdostarczałonamcennychinformacjio wrogu. Uzupełniliśmybrońi amunicję. Zakładaliśmybazy żyw nościowe. Zlikwidowaliśmywielu szpiclówi kolaboran tów, w tymagenta żandarmeriiz Kozłówka, któryprzy czyniłsię dozagłady wsi Grzędy. Wrógtakżeniebył bierny. Mnożyłysię aresztowania, 'wywózki,obławy. Do wiosny1944rokuObwódnaszponiósłdużestraty, ale to bynajmniej nieosłabiałoducha walki. W marcu1944rokuprzybył nanaszterennowyko mendant Obwodu, rotmistrzWiktor Konopko— «Grom». Z jegorozkazuutworzonow powieciegrajewskimtrzy oddziałypartyzanckie, którymi dowodzili:WacławSień ko— «Wiarus», Antoni Zabiłowicz— «Błyskawica»,
96
98
100
102
AKTUALIA_______________________ ^ i"y ^ ZSZ im. 9 PSK
„Krzysztof”, ostatnim żyjącym członkiem Szta
bu 9 pułku strzelców konnych AK. Pani profe
sor skorzystała z zaproszenia dyrekcji ZSOiZ im. Mikołaja Kopernika i ZSZ im. 9 PSK w Grajewie. Zaznaczmy, że wizyta ta byłą moż
liwe jedynie dzięki pomocy transportowej i or
ganizacyjnej Towarzystwa Przyjaciół 9 PSK i Redakcji „Zapisu” .
Pierwsze ze spotkań odbyło się w ZSOiZ im. Mikołaja Kopernika. Udział w nim wzięło około 80 uczniów klas III i IV, głównie z fakul
tetu historycznego. Obecne Liceum kontynu
uje tradycje przedwojennego grajewskiego gimnazjum, do którego uczęszczała Pani Sta
nisława. - P r z y j e c h a ł am , ż e b y z o b a c z y ć , j a k t a m o j a „ b u d a ” w y g l ą d a w no w y c h ś c i a na c h .
-mówiła. Pani Profesor wspominała okres swo
jego pobytu w gimnazjum, a następnie trudny okres okupacji sowieckiej. Szczególnie dużo mówiła o postawach etycznych ówczesnej młodzieży, o narodzinach buntu, którego efek
tem było MGG (Młodzież Gimnazjum Grajew
skiego) tajna, młodzieżowa organizacja nie
podległościowa. Gość opowiadał również o swoim aresztowaniu i okresie pobytu w łom żyńskim więzieniu. Całość w przystępnej, zro
zumiałej dla młodzieży formie, która z zainte
resowaniem słuchała swojej starszej koleżan
ki. Całe spotkanie odbywała się w serdecznej i miłej atmosferze.
Na zakończenie po burzliwych oklaskach otrzymanych od młodzieży, dyrektor ZSOiZ - Krzysztof W aszkiewicz wręczył Pani Profesor bukiet kwiatów i podziękował za „najpiękniej
szą lekcję historii” . Pani Stanisława wpisała
św ięcony rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości w listopadzie 1918 r. Następ
nie korzystając z okazji pobytu Pani Stani mogła rozpocząć snucie swojej opowieści,
52
103
m i t?
AKTUALIA ZSZ im. 9 PSK
którą rozpoczęta od odśpiewania wraz z mło
dzieżą partyzanckiej piosenki „Rozszumiały się w ierzby płaczące” . W prow adziło to wszystkich zebranych w odpowiedni nastrój.
W ZSZ im. 9 PSK opowiadała głównie o okre
sie okupacji niemieckiej i swojej działalności konspiracyjnej. Sporo miejsca szacowny gość poświęcił organizacji służby sanitarnej pod okupacją i 9 psk AK. Na zakończenie podob
nie jak poprzednio burza oklasków i kwiaty od Dyrektora szkoły - Edmunda Konopki.
Rozstając się z grajewską młodzieżą Pani często przecież niezwykle tragicznych, Pani Stanisława opowiadała z humorem i uśmie prywatnej już rozmowie Pani Profesora po
wiedział, że cieszy się niezmiernie z faktu po
Lesław Kukawski: „Ułani Jazłowieccy. Barwa i broń (1918-1998)”
Książka autorstwa Lesława Kukawskiego jest kompetentnym i rzeczowym opracowa
niem szeroko omawiającym wszelkie aspekty z dziedziny „broni i barwy” 14 Pułku Ulanów Jazłowieckich oraz oddziałów kontynuujących jego tradycje w latach 1918-1998. Książka nie pomija też dziejów tego sławnego pułku.
Niniejsza pozycja, będąca kompendium wiedzy o sztandarze, odznakach, umundurowa
niu, uzbrojeniu, koniach, rzędach, pojazdach i trębaczach jednego z pułków kawalerii II Rzeczypospolitej, zawiera również szereg informacji ogólnych dotyczących tego rodzaju broni.
Kompetencje autora Lesława Kukawskiego - znawcy polskiej kawalerii, wiceprezesa Zarządu Głównego Stowarzyszenia Miłośników Dawnej Broni i Barwy są gwarancją wyso
kiego merytorycznego poziomu tej publikacji.
Książka ta powinna zainteresować i trafić do zbiorów nie tylko miłośników kawalerii, lecz również innych osób, któ
rych wciągnie we wspaniały świat kawalerzystów - „chłopców malowanych” .
Bogato ilustrowana, wzbogacona o 16 tablic barwnych autorstwa Andrzeja Jeziorkowskiego i wydana w formie albu
mowej książka może stać się ozdobą każdej domowej biblioteki.
Jeżeli jesteś zainteresowany nabyciem tej pozycji wytnij i prześlij do nas formularz zamówienia z są
siedniej strony:
106
M arian K ęszyckl („K w iat”).
108
110
112
ListaPolekaresztowanychprzez NKWD... 21 LISTAPOLEK1 ARESZTOWANYCHPRZEZNKWD W OKRESIEVII1944- XII1955 kodDanepersonalnei charakterystykalosówosobyZamieszkanieprzed infor-represjonowanejaresztemi popowrocie rna- t o- ra
A
AŻA bucewiczSabina ob. Gregorowicz ur. 1927, ar.Wilno, Warszawa JWKXII1944, w. Wilno- Ofiarna nies^dz., Jelszanka k/Saratowa,Kutaisi TSkAdamowiczWalerla, 10lat,o. t.T. woj. lwowskie, Toruń,po temKanada AI)zAdamskaKrystynaob. Zabierzańska,obozyLwów,Warszawa Al)l AdaszewskaAnna,o. MrdWilno,Słupsk ASzAfanasjewaJadwiga ob. Kornecka,lOlat, o. t.T. Wilno, Wrocław NZAmbroziewiczJadwiga,o. KA-Workuta ADzAnczukowiczJadwiga,o. KA-Mesju,zesl.Kch, Wilno gosp. domowa SGAndruszkiewiczZofiaob. Pruzińskaur. 1922, AKRadurt k/Ejszyszek,Pol- IzabodVI 1944, ar.1944, w. Lida, Mińsk,Gusinska k. Smoleńska,o. okoliceKatynia,KA-Epokstroj koloKot lasu, Inta 1 NiniejszaListaPolek. . .jest niemal o 50%poszerzonąi uzupeł nionąwersjąSpisuPolekaresztowanychprzezNKWDw okre sie VII1944- XII1955,opublikowanegow naszej serii w książce: AnielaDziewulska-Łosiowa, Konwój strzelabez uprzedzenia.Polki w więzieniachi lagrachsowieckich(194-4~1956),Białystok1994, s.24-113, wyd. TowarzystwoLiterackieim. A. MickiewiczaOddział Białostocki,„BibliotekaPamięci i Myśli” (bpm9).- Przyp. red.r 00flS
< o
S — o?
2 Q S
NJ •; £ :=
O *- o ^ J5
^ oo -^> rt n
^ *. •— w
nj o 2 O S |
KJ .O 00 —
wi O o ^ rt >
5 <u u —O “ -1 °
C ’= S a , w
4J a O. <S
*.o * *n ^ —i
— S «r * o m
-3 J2 '5> w I. ° -§ •
-S- = ~ E '§ £ >3 ° - -g S g a .2
<3 !s = "§ -2. ■£, S 8 ^ ~ S> o » .«
oo o "3 .3 0 N 2 Ł *n *N S ^
« -5 7 s ^ « - O a j M r t S ng c g „ t ; * 2o = 5 S * » « S U 35 s ° ."* J £
# # o 5 f i fi Q - - 0 0 ' 0 S S « 2
‘5 - 0 N £ . g —o S -o « w £ £ *- ° N 2 . 2 ’5 ‘a — — -= "=
3 .2 •§ -2 S 5 ^ S ^ S a , o . ą O N « 2 gi S - - 5 S e "
...1 8 1 1 1 1 1 1 i i i i i i i : i i i
CO
“ • 4 i ó i
w mJ • O *3 £ *5 "S ° r
-o a. £ co - £ 5 ^ 1 § ó 1 i * g | E o |