• Nie Znaleziono Wyników

Do k sięcia sied m iogrodzkiego B etlen Gabora

W dokumencie Archiwum Komisyi Historycznej, T. 2 (Stron 46-169)

C r a c o v ia e 2. A u g u s t i 1621.

Serenissim e P rin c e p s!

Dominus Stefanus Usz hodie exhibuit nobis litteras ordinum regni Hun- gariae, simul et serenitatis v e stra e , quibus incusat figm enta m alevolorum in personam suam fa c ta , aegreque fe rt, falso de se rum ores sparsos circa m achinationes cum immanissimo hoste contra christianitatem , tum etiam stu­

dia sua in serenissim am m ajestatem regiam dominum nostrum clem enti- sim um, Poloniae et Sveciae R egem com m em orat, operam que suam in rebus pacis inter eandem R am m tem e t im peratorem T urcarum offert. Utrum - que prodire a sublim itate animi vid etu r, dignum que la u d e , et offendi indi- gna nominis sui fa m a , et rem ch ristian itatis, cujus p artem S. quoque V ra rep raesen tat, pro posse, veile juvare. Mei m uneris fuit, ea quae mihi allata sunt S. R. Mti. domino meo re ferre, quod jam jam facio. S erenitati Y ra e quantum in me est grates reddo, quod tam propensa sit in bonum christi­

anitatis voluntate, cujus com m odum ut S rti V rae quoque com mune est, sic quo ferventiori efficatiorique studio illud operabitur, eo facilius calum- nias et fictiones (quas eo cognom ento appellat) eluet totique orbi innoxius e t veri principis in tem erata fides innotescet, quippe rum ores celeritate, ve- ritas tem p o re valescit factaque non d icta eam declarant. E x ercitu s T urci- cos et T artarico s ad regnum hoc accedere notum est; tabellarius etiam et litterae T urcarum de pace ad suprem um exercituum S. R. M. regni p rae- fectum m issi, p a x si non subdolo animo desiderabitur non aspernabitur.

Sin innatis artibus hostis ag et, arm a in m anu sunt, perfidiae p ro viribus, responsura. Deus om nipotens pro suo arb itratu decernat et res n o stra cu- jusvis christiani principis in rem com m unem studium declaratura est, a cujus eventu prospera et adversa totius christianitatis pendent. Interim etc.

XVII. Do S tan ów w ęg iersk ich . C r a c o v ia e 2. A u g u s t i 1621.

Illustres etc.

Iterum dominus Stefanus Usz ad nos ab illust-ribus, magnificis, gene- rosis nobilibusque dom inationibus vestris rediit e a d e m q u e , quae in

man-dato habuit re p e tiit, quae et litteris illustrium, magnificorum, generosorum nobiliumque dom inationum vestrarum confirm ata su n t, videlicet desiderium pacis cum C aesarea M ajestate, m odo justis legitim isque rationibus conce- datur, hoc addito veile, illustres, magnificos, generosos, nobiles dom ina- tiones vestras legatum ad S. R. et Sveciae M jtem dom inum nostrum cle- mentissimum, super hoc negotium m ittere, m odo sua m ajestas, literas passus dare dignetur. U t prim is nostris litteris nihil aliud illustribus, magnificis, gene- rosis nobilibus vestris pro m isim u s,. p ra e te r intercessionem nostram hac in causa, m odo legatus ordinum H ungariae ad serenissim am regiam m ajesta­

tem missus esset, sic nunc eodem studio ea quae ab illustribus, magnificis generosis dom inationibus vestris nobis allatae sunt m ajestati suae retulimus, et quicquid voluntatis Srae R ae Mtis hac in re e rit, illustribus, magnificis, generosis nobilibusque Dnis Vris libenter declarabim us. Iterum cupim ussum mopere e t amide bortam ur, ita animos suos com ponant, sic pacis deside­

rium in d u a n t, ne aut fortunae fallax et lubrica libido ulterius quam pru- dentia et experim enta rerum m ortalium docent, vos proferat, aut instinctus all cujus a honestatis conditionibus d e d u c a t, illudque m em inerint meliorem esse pacem quam perp etu as arm orum contentiones, quae omnia prospera brevi facile exedunt, m iseram que vitam efficiunt et fere respirationis locum non concedunt. V aleant Ihres etc.

XVIII. Do króla.

Z K r a k o w a 2. s ie r p n ia 1621.

Najjaśniejszy etc.

Przed sam em skończeniem sejmu proszowskiego przyniesiono mi list od tegoż U szhstw ana 36), k tó ry b y ł u mnie z listem i poselstw em ab ordi- nibus regni H ungariae, jakom W KM . Panu m em u miłościwemu dał znać, i oryginał sam tego listu posłał, pow iadając, że znowu ab eisdem ordini- bus jedzie i z listem od wojew ody siedm iogrodzkiego, prosząc mnie o p a­

szport, ab y wolno przejechać mógł. Communicato consilio z Im ść księdzem biskupem krakow skim i wojewodą krakow skim , którzy na sejmiku byli, posłałem mu paszport i sługę na g ra n ic ę , a b y go przeprow adził. W czora tu przyjechał, dzisiaj b y ł u mnie z tym i listy, które W KM . Panu mem u miłościwemu posyłam . N ajprzód oddał mi list ab o rd in ib u s, a potem od wojewody siedm iogrodzkiego, używ szy ty c h słów, że nasz B etlen G abor służby swe W M . zaleca. Zatem sp y tałem go zaraz, coby mu za ty tu ł on dawał? Odpowiedział, że ten, k tó ry ś W M. słyszał. O dpieczętow aw szy list, iżem wiedział, że się królem piszą, rzekłem mu, lubo się to on królem do mnie nap isał, a le , iż i ty tego mu ty tu łu nie dajesz, któryś od niego do mnie p rzy jech ał, ja mu go też pew nie nie dam , chociaż i te ordines, od których ty się b y ć m ienisz, w swoim liście dają. O dpow iedział mi, niech to będzie przy woli WM. i ta k się ten pierw szy akt odpraw ił. Zaw arłem się z nim potem , p y tając go, coby mi powiedział od B etlen G a b o ra , p o ­ nieważ się też nań w swoim liście odwołuje ? Niepow iedział nic inszego, jedno, że się spraw uje wielkiem i klątw am i, iż o perfidyi żadnej nigdy in rem cesarza tureckiego przeciw ko Polsce nie m y śla ł, owszem ostrzegał

30) W łaściw ie Usz Istw ana, jak go przedtem nazywa.

w czem operam swoje ofiarow ał; że m iał takie sposoby, żeby te arma tureckie zatrzym ał tego ro k u , a tym czasem siłaby około pokoju spraw ić się mogło. I te ra z , lubo już późno, w czem m oże, ofiaruje p racę swoje, i ostrzega, jako i w liście jego W KM . widzieć będziesz raczy ł, że cesarz turecki i car perekopski do nas się ruszyli, p rzy d ając to , że z Turkiem iż d e x tre agere mu przychodzi, nie pochodzi znikąd inąd, jedno, że będąc właśnie w paszczęce u niego, musi solercyą w szystkiego uchodzić, ponie­

waż państw o siedm iogrodzkie zaw żdy było ta k disertum od pp. cesarzów chrześciańskich, że jak o antecesorom jego, ta k i jem u nigdy tego non prae- stite ru n t, co obiecali. S ubjunxit i to , że siła znacznych więźniów jest w K onstantynopolu, b y go b y ło o to rekw irow ano, iż m a ty le sposobów, żeby b y ł dostał którego z nich najprzedniejszego i wyzwolił z więzienia.

O dpow iedziałem mu na t o , przypom inając najpierw ej list jego do WKM.

pisany, kiedy to negotium węgierskiej ziemi zaczynał, w którym sam fate- b atu r, że cesarz turecki o tern w ie, i że siłam i je g o , jako swego p ro te­

k to ra straszą. T o pierw szy argum ent b y ł, że z T urki przeciw chrześci- aństw u przestaw ał. D rugi argum ent list do Skinder baszy pisany, któryś m u W KM . przez pana Zadorskiego posyłał. T rz e c i, wiadom ości od K on­

stantynopola od sam ychże T urków , jako poseł jego, cesarza tureckiego ex c ita b at przeciw ko nam . A czw arty, list do Gałgi od niego pisany, i z ternem go odpraw ił. P osyłam te d y W KM. naprzód mój respons, któ ­ ry m dał przez tegoż Usz Istw ana ordinibus, i z którego w idzę, Betlen

G abor wziął okazyą do mnie pisać, potem respons od Betlen G abora teraźniejszy, a przy tem na ten list też odpis ordinibus. B etlen Gaborowi nie dał ty tu łu , jedno, jako wojewodzie siedm iogrodzkiem u. W idzę, że or- dines te p ro s z ą , które u niego są w szystkie w obozie, o paszport na posła, którego nie zdałoby m i, ab y W K M . m iał go negow ać, gdyż go na sejm słać chcą. B o, a cóż to zawadzi w ysłuchać go co powie? a potem uczy­

nić co aequitas et com m odum R eipublicae requrit. Jestto regiae rnagni- tudinis, posły do siebie przypuszczać, i nie zabraniać im aditum , ab y zaś nie mieli okazyi skarżyć się p rzed chrześciaństw em , że im plorarunt opem intercessyi W K M . w tej m ierze, a nie mogli tego otrzym ać. Jeśli te d y bę­

dzie wola W KM . dać ten p a sz p o rt, aby do mnie b y ł odesłany, a ja go poszlę na granicę, na co ten W ęgrzyn będzie czekał, bom ta k z nim p o ­ stanow ił, sin minus jakikolw iek respons od W KM . w tej mierze odnieść, obiecałem m u dać znać etc.

XIX. Do k rólow ej.

Z S o lc a 37) 3 0 . p a ź d z ie r n ik a 16 2 1 .

S acra Regi a m ajestas Dom ina, D om ina dem eritissim a.

O p tatam pacem cum immanissimo hoste nobis rediisse, non minus gratum Mti V rae quam toti R eipub. esse minime ambigo. Q uippe cum publicae calam itatis m etu Mtis V rae mens anxia, tunc etiam de securitate S. R. M. Dni nri clementissimi Mtis V rae am antissimi coniugis solicita, pro- fundisque cogitationibus, quas angor ejusmodi m ovet a g ita ta , plurim um sibi gratulari d e b e t, quod deposito tanto m etu ad priscam quietudinem

reddi-3?) Solec, zam ek w wojew. sandom irskiem , nad W isłą położony.

tura est. Merito S. R. R egiae M'ti V ra e, ju re e t toti R eipublicae letandum , quibus tanta contigit felicitas, omnibus orbis christiani principibus invidenda ct emulenda gloria, qualis non solum in m em oria hominum, quae brevior, est, sed nullibi in annalibus rep eritu r, bellum T urcicum 3S) cui ipse Otho- manus interfuit, inter se x septim anas m inim a concessa victoria, nullo adm i- niculo, nullo ope alicuius principis christiani h a b ita , peregisse, et iu x ta vetera pacta pacem ipso invitante hoste percussisse. V e te ra exem pla, quo- rum maior adm iratio quam fides, deseram , recens et nostri tem poris com- memoraturus. Novit M jtas V ra , quot calam itatibus sub D. Rudolpho pa- truo 30) Mtis V ra e , quam longo tem pore ab avo praesentis im peratoris Turcarum G erm ania U ngariaque praem eretu r, quantis subsidiis totius Chri- stianitatis bellum hocinnixum fuerit, quantum sangvinis utrique exhaustum , quot propugnacula am issa, tarnen non prius ab u traque p a rte arm a de- posita fuere, donec fatigatae m anus to t caedibus ultim aque sanguinis et laborum nausea ad e g erit, praesens cunctatio nostra tanto cum hoste p ax aliquid cor degustavit ob b revitatem tem poris. Divinum hoc opus fuisse, nemo nisi vecors n e g a b it, universo orbi miraculo futurum , viribus turcicis, quae quindecim regnis co n stan t, unius regni v irtu te et opibus tarn destructis et lassis restitisse priscam que tra n q u ilita te m , elusa hostis im m anitate et arrogantia reddidisse. U nicum desideretur S. V rae, u t eo fervore, quem formitudo pacis requirit, res cupita, quae in m anibus est p erag atu r et fir- metur, videlicet, ut legatus ad im peratorem T u rc aru m , quanto citius m itta- tur, prout fides utrinque d ata requirit, ne e hostis cunctatione suspensus, desponsata pace, arm a re p e ta t, totum que tarn sanctum et pium negotium spretum a nobis iterum in calam itatem ira D el convertat. S ciat m ajestas Vestra eas ditiones regni hujus diuturnis tributis, T arta ro ru m praeteritis et praesentibus continuis devastationibus, rapacissim i militis tarn proprii quam externi libidine, generali hujus anni sum m a sterilitate, inauditis inundationi- bus, praesentis exercitus tarn stipendarii quam etiam hoc omnium civium universal! cum S. R. M jte tra n s itu , quae om nia cum iniuriis coeli coniuncta nec semina te rra e iniicere p erm iseru n t, tan to p ere destructas corruptasque esse, ut nullo m odo nisi longa et profunda pace respirare queant. "Obnixe itaque, prout munus m eum et juram enti onus iubet, cum S. M. Dom ino m eo clementissimo hac de re ago, M ajestatem quoq u eV ram humillime oro p er- que salutem utriusque M jtum V rarum , totius R egiae dom us e t salutem pu- blicam obtestor, velit omnibus modis fatigare precibus M tem S . , ut statim post N ativitatem Christi ableget virum gravem , d ex tru m et splendidum nec sumptui ad augendum splendorem suum Reipub. parcat. Q uod nisi o ppor­

tune fecerit, sanctissim e spondeo Mjti V rae, si hoc factum neglexerit, m eque id praedixisse Mti V rae m e m in e rit, quae m atrem se huic R eipub. m erito prestare d e b e t, divinam iram descensuram arb itro r obnoxeque p eto p a rc a t tanto fervori meo, quem iustus et debitus ardor ultimis patriae rebus exprim et.

XX. Do króla.

Z S o lca 3 0 . p a ż d z . 1621.

Najjaśniejszy etc.

Będąc sollicitus z tern, czego i w iara moja przeciw ko W KM . Panu memu miłościwemu i R zptej, więc i munus, które na sobie n o szę, requirit,

88

) Mowa tu o zwycięstwie Chocim skiem. 39) R u d o lf 11. cesarz niemiecki.

6

łubom w senacie tyle ile mi m ały dowcip ukazow ał, obszernie o tern mó­

wił, także i na pryw atnej audiencyi żegnając W K M ., gorąco o to prosił, abyś W K M . to , co do ugruntow ania tego pokoju z Turki, i T a ta ry należy, skutecznie odpraw ić ra c z y ł, jed n ak przezierając ostatni u p a d e k , którego tak eśm y już i bez tego pełni, nie mogę quiescere żadną m iarą, ab y m zno­

wu W KM. Panu m em u miłościwem u pow tórzyć tego nie m iał, pom nąc i na powinność i na przysięgę m oje, której pew nie za pom ocą Bożą nigdy k rzyw dy nie uczynię. Proszę te d y uniżenie, abyś W K M . to m iał tedium przeczytania pism a mego, z łaski przyjąć raczył, k tóre nie pochodzi znikąd, jedno z tej pow inności, k tó rą m am na sobie ta k przeciw ko W K M . jako ojczyźnie m ojej, czegom obojga jako nigdy nie ro z łą cza ł, i rozum iał, że je st conjunctissimum, ta k i póki mi żyw ota stanie, rozumieć b ę d ę , i ktoby inaczej sądził, bardzo się na tem myli. A iż stupeo raczej niż się dziwuję tem u pokojow i, k tó ry się z T urki tera z s ta ł, nie w sty d m ię te g o , i to p rz y ­ łączyw szy, że im teraz rzecz bardziej uw ażam , tem to jaśniej w idzę, iż P an Bóg propitius je st nie lada jako W KM. i tej R zptej i nie z pochleb­

stw am owo rzekł w se n a c ie , lctóregom jako żyw w sobie nie m iał i nikt go we mnie nie w id ział, że zaraz W K M . najzbawienniejszym i najszczę­

śliwszym królem w Chrześciaństwie zwać się możesz. Bo czego drudzy m onarchow ie to t saeculis, ta k wielu krw ie kosztów, pom ocą w szystkiego C hrześciaństw a, straceniem siła zamków i prow incyi odpraw ić nie mogli, m iędzy któ ry m i cesarz R udolf wspom nieć się może i M atyasz po nim, k tó ry calam itatem ty lk o m ając wojny tureckiej p rzed oczym a, a widząc, że dignitas principum tylko je st in salute państw , nie oglądał się na to, g d y go przed trzem a la ty nieboszczyk G racyan z T urki je d n a ł, nie mogąc się tego domóc, a b y coś i ty c h , które oni sam i osadzili na ty ch polach, co je dał nieboszczyk B oczkay 40) ustąpili, czego się T u rc y sollicite upominali anuuatim , co try b u te m w łaśnie pachnie, postąpić 12,000 z ta m ty c h wsi, niźli znowu w wojnę w nieść, czego je st świeża pam ięć i com sam z ust G racyanow ych s ły s z a ł, kiedy ten pokój zaw arł, bo to w ied ział, że jako.

princeps, k tó ry nikomu nie podlegał, nie m iał się z tego spraw ow ać i re­

zydenta swego cesarze chow ają zawsze w K onstantynopolu, bo ci są ho- nesti exploratores principum a w szystkie arcana rim antur, praesentes tam będąc a fideliter dają znać w szystkim i odw racają pericula, a w tem je st największa p rudentia w szystkich PP, consilio raczej niż p er acies, które aż n azbyt są niebezpieczne i W minucie w szystkie felicitates gubią, niebezpie­

czeństwo zatrzym yw ać. N a czerń w szystkim siła PP. należy, to P an Bóg dał W KM . za sześć niedziel maluczkim resp ectu t y c h , com wspomniał gentium , kosztem nullo praw ie negotio w ręce, bez niczyjej pom ocy jed n em królestw em szesnastu królestw om się oprzeć, że nieprzyjaciel z wojskiem W K M . i R zptej ta k długo się tłukąc i w szystką swoje m oc 11a nie obró­

ciwszy, żadnego wierzchu nie m ając, piędzi jednej ziemi nie wziąwszy, co domowi ottom ańskiem u żadnej wojnie jako żywo non contigit, sam będąc in persona wtenczas, k ied y o ruszeniu się W K M . i tej R zptej usłyszał, igno- miniose odszedł. Pokój także sam p rzy bytności swojej ja k przodkowie jego bez siebie czyniw ali, ad honorem tylko sui nominis co prędzej skoń­

czył , w przód z m iejsca się swego ruszył i m ost od siebiej zbudow any zostaw ił, kto to non in m em oria hom inum , ale w historyi znajdzie, aż do ty ch czasów niech się za to wiecznie srom am , tem je st żałość owa R zptej wszystkiej i W KM. i zelżywość ab o lita, porażka Potockiego w W

oło-4U) Stefan Bocskay książę siedmiogrodzki, u m arł w r tboij.

szech, druga Koreckiego, a ostatnia i najsławniejsza wszędzie nieboszczyka kanclerza Żółkiewskiego, tern i narodu naszego i wojska W K M . i R zptej teraz, u ty ch pogan sp re ta virtus i wielką ignawią p rz y k ry ta restituow ana.

Będzie się tem u w szystek św iat dziwował a posteritas tern bardziej jeszcze admirabitur. T o factum praw ie supernaturale musi się p rzy d ać i sam ten czas teraźniejszy, którego W KM . i m y w szyscy za tą łaską Bożą uszli, w której, g d y b y się to było nie sta ło , pew nie b y śm y za trz y niedziele ze Lwowa pod K am ieńcem nie b y li, bo ziemia tam eczna im dalej, tern cięższa i tłuściejsza, przepraw y częste idąc ta n ta mole, k ied y b y się na dzień milę uszło, wielka b y rzecz była, konie w szystkie wozowe p o zdychaćby musiały, i jezdnych pars potissim a ludzi większa część pouciekać. N a o statek W K1VT.

sam, chociaż je s t królem , jak ib y ś m iał wczas około zdrow ia swego, łatw ie widzieć. Bo b y b y ł największy d o statek , niebu przecie i czasowi rozlcazo- wać nie m oże, owo, im bardziej kto to uw aża, tern bardziej się tem u dzi­

wować musi. A za i to nie je st adm irabile , kiedy wódz najprzedniejszy w wojsku tam tem u m arł, co zw ykło zawsze siła defektów czynić, i nie­

przyjaciołom serce daw ać, i k tó ry tydzień przed śm iercią e x tra se b y ł, jako mam o tern pew ną w iadom ość, kiedy największy głód i niedostatek wszystkich arm orum b y ł w tam tem w ojsku, w ten czas się pokój ten tak łatwy i uczciwy stał, k ied y b y byli tylko T atarów posłali w szystkich, coby się z nami działo ? T o już W KM . racz dobrze uw ażać, a ludziom takim pracom i trudom odw ykłym z ta k prędkim nieprzyjacielem czynić, k tó ry w takow ych niepogodach się urodził. W ięc i statum tej wszystkiej R zptej teraźniejszej przełożyć tu m uszę, k tó ra ta k je st znędzniona, ta k je st zepso- wana, że od K am ieńca sam ego aż za Lwów, jakoś W KM . widzieć raczy ł, wszystko nieprzyjaciel splądrow ał i lubo nie w szystko spalił, chłopy jed n ak pobrał i posiekł, że wsi puste stoją. T u zaś ode L w ow a ku Lublinowi ten transitus pospolitego ruszenia takie szkody poczynił, ch y b a kto nie chce w idzieć, albo uszy sobie zatula, ten tego nie wie, także i sam i o b y ­ watele koronni tą ex p e d y c y a ja k sum pt podnieśli od najmniejszego aż do najwyższego, zwłaszcza w ta k okrutnem zm ordowaniu i zniszczeniu dostat­

ków wszystkich przez tyle la t, że nie każdy do siebie p rzyjść będzie mógł, chyba w głębokim pokoju. P rzy p a d ła potem sterilitas u n iversalis, tam , gdzie nieprzyjaciel nie b y ł, powodzi okrutne, owo w ty c h m iejscach, gdzie nieprzyjaciel zasiągi i z pola ja rz y n , k tóre się sam e tylko urodziły, nie możem zeb rać, siać ani m yśleć, bo i niebezpieczeństw a i czas niepogodny prohibuit, tu dalej dla przejścia pospolitego ruszenia, ustaw icznych impe- dimentów przez to wtąż nie zasiano, i ta k w szystka Polska, połowica wię­

ksza nieprzyjacielem i żołnierzem, a druga połow ica żołnierzem, pospolitem ruszeniem, w o d ą, niepogodą jesienną zw ojowana, bo i tu nigdzie nie siano, i tam dalej ku K räkow u aż dopiero s ie ją , w jaki czas to już W KM. wie­

dzieć raczysz. Zaczem, k ie d y b y b y ł Pan Bóg sam tej wojny nie uspo­

koił, czem by podobną rzecz continuować, niechaj każdy sądzi. T ureckie wojny jako rz y m sk ie , gdzie im petem nie m ogły, defatigowaniem narodów wszystkie conatus swoje kończyły. Filip król m acedoński wojując z R zy ­ mianami i poraziwszy ich, posłał jednając się z nimi, kiedy się dziwowali drudzy, że victoriam non persequabatur, odpow iedział, że nie na praesen- tem statum p atrz y ł szczęścia sw eg o , ale i p a trz y ł na t o , że belli fortuna communis na świecie, a najwięcej na diuturnitatem rzym skich wojen, k tóra każdego zmorduje. P yrrhus król E p iro c k i, k tó ry b y ł m iędzy przedniej- szymi - wojennikami na św iecie, tychże Rzym ianów kilkakroć poraziwszy, posłał z nimi się je d n a ć , k iedy go py tan o dlaczego? O dpow iedział, że vincendo vincar, bo ludzi mu przedniejszych ubyw ało a R zym ianie

nieu-stawali, a on, jako m ąd ry p erspiciebat, co się z nim m iało dziać, i widząc niedostatki sw e , wolał futurae necessitati w czas zabieżyć. I jak o to sam czas, nietylko bitw y ludzi traw ią, po wojsku W K M ., co teraz pod Choci- m em było, kolligować W KM . możesz, które ta k je st imminutum, lubo tylko in obsidione było i z okopu się broniło, że jak o b y też niemal bitw ę prze­

nieu-stawali, a on, jako m ąd ry p erspiciebat, co się z nim m iało dziać, i widząc niedostatki sw e , wolał futurae necessitati w czas zabieżyć. I jak o to sam czas, nietylko bitw y ludzi traw ią, po wojsku W K M ., co teraz pod Choci- m em było, kolligować W KM . możesz, które ta k je st imminutum, lubo tylko in obsidione było i z okopu się broniło, że jak o b y też niemal bitw ę prze­

W dokumencie Archiwum Komisyi Historycznej, T. 2 (Stron 46-169)

Powiązane dokumenty