• Nie Znaleziono Wyników

Maculinea i ich unikatowe siedliska – ochrona środowiska przyrodniczego oraz możliwość dofi nansowania gospodarstw rolnych terenu Małopolski

Celem projektu było promowanie idei ochrony przyrody w środowiskach wiejskich. Pod-stawowym narzędziem służącym temu celowi są Programy Rolnośrodowiskowe. W trakcie projektu zrealizowane zostały takie zadanie jak: nawiązanie współpracy z doradcami rolno-środowiskowymi powiatu brzeskiego, przeprowadzenie projektu edukacyjnego w powiecie brzeskim, przygotowanie i rozpropagowanie broszur informujących rolników na temat Pro-gramów Rolnośrodowiskowych oraz opracowanie poradnika dla doradców rolnośrodowi-skowych.

P r o c e s y i n n o w a c y j n e w p r z e m y ś l e s p o ż y w c z y m w o j e w ó d z t w a m a ł o p o l s k i e g o

MACIEJ HUCULAK Zakład Rozwoju Regionalnego

SŁOWA KLUCZOWE:

adaptacja przestrzenna przemysłu, innowacje, przemysł spożywczy

Przemysł spożywczy od 1990 r. przyciągnął znaczącą liczbę inwestycji, w tym również kapitału zagranicznego, które zmieniły diametralnie jego oblicze. Nasyce-nie nowoczesną myślą techniczną jest w nim tak duże, że Nasyce-niektóre z jego branż, jak np. przemysł piwowarski, należą do najbardziej kapitałochłonnych branż przemy-słu w Polsce. Jednocześnie liczba nowych produktów spożywczych, wytwarzanych przez zakłady zlokalizowane w Polsce, które każdy z nas spotyka codziennie na półkach sklepowych, w porównaniu z sytuacją na początku lat 90., wzrosła tak zna-cząco, że jest doskonałym znakiem świadczącym o skali przeobrażeń, jakie branża spożywcza przeszła przez ostatnich kilkanaście lat.

Obydwa powyżej wymienione wymiary innowacji tj. modernizacja technolo-giczna, jak i prawdziwa eksplozja nowych produktów, wpisują się w podstawowe koncepcje teoretyczne innowacji w przemyśle. Większość z nich dzieli się na dwie główne, niemniej jednak posiadające część wspólną, grupy. Pierwsza to innowacje produktowe, polegające na stworzeniu nowego produktu o cechach innowacyjnych, na drugie zaś składają się innowacje procesowe, dotyczące zmiany samego procesu technologicznego, w którym dany produkt powstaje. Zmiany te mogą dotyczyć nie tylko samego ciągu technologicznego, ale również procesu zaopatrywania zakładu w surowce, marketingu, dystrybucji i in. W przypadku firm branży spożywczej wo-jewództwa małopolskiego można zauważyć działania wpisujące się w obie ww. gru-py. Nowe produkty są wprowadzane w całej branży spożywczej jako odpowiedź na zmieniające się zapotrzebowanie ze strony konsumentów, a także na presję konku-rencji zmierzającej do zmiany przyzwyczajeń żywieniowych konsumentów na takie, które są bardziej zyskowne dla producentów. Zmiana istniejących procesów, bądź wdrożenie nowych jest z kolei wyrazem odpowiedzi na wewnętrzne potrzeby firmy zmierzające do optymalizacji struktury i wielkości kosztów, poprzez wprowadzanie bardziej efektywnych od dotychczasowych rozwiązań.

O znaczeniu przemysłu spożywczego w gospodarce Małopolski świadczy fakt, że symbolem jednego z największych lokalnych sukcesów gospodarczych jest inwe-stycja Coca-Coli w Niepołomicach, zaś do największych w Małopolsce zagranicz-nych inwestorów należy np. Grupa Carlsberg. Z Małopolski pochodzą również przy-kłady, rzadko spotykanego w pozostałych regionach Polski, sukcesu przedsiębiorstw z kapitałem polskim, jak np. Grupa Maspex.

Zdecydowana większość badanych przedsiębiorstw podkreślała szeroko pojęty brak środków finansowych, w tym również możliwości ich pozyskania w postaci pożyczek, kredytów itp. na działalność innowacyjną. Z przeprowadzonych badań wynika, że problemem, z którym zetknęły się badane firmy jest nie samo po-wstanie nowego produktu, nierzadko o charakterze innowacyjnym, które moż-liwe jest dzięki staraniom pracowników oraz współpracy z ośrodkami badaw-czo-rozwojowymi (OBR), ale w głównej mierze wprowadzenia takiego produk-tu na rynek regionalny, czy krajowy. Bariera ta dotyka większość firm średnich.

Największe firmy dysponują już dostępem do kapitału, a więc możliwością zasto-sowania np. szeroko zakrojonych akcji marketingowych, małe zaś ze względu na niewielką skalę produkcji nie muszą ponosić, w przypadku najbardziej innowacyj-nych produktów, tego typu kosztów. Sytuację komplikuje dodatkowo brak ochrony patentowej w przypadku zastosowania innowacyjnej receptury, opakowania i itp.

W branży spożywczej prowadzi to do bardzo szybkiego pojawiania się niemal iden-tycznych nowych produktów. Z terenu województwa małopolskiego doskonałym tego przykładem jest historia mleka pasteryzowanego z OSM w Miechowie, która kilka lat temu jako pierwszy zakład w Polsce wprowadziła mleko w butelce typu PET. W przeciągu kilku zaledwie miesięcy pomysł został skopiowany przez OSM Końskie, nieco później zaś przez Mlekovitę.

Na współpracę z jednostkami naukowo-badawczymi wpływa wiele czynników.

Niewątpliwie jednym z nich jest wola współpracujących po każdej ze stron. Widocz-ne jest to w szczególności w przypadku współpracy uczelni wyższych z przemysłem.

Zakres i charakter powiązań bez wątpienia zależy od całego zespołu funkcjonujące-go w ramach poszczególnych jednostek (np. katedry, zakłady i in.), w tym w zna-czącej części od osoby pełniącej funkcje kierownika takiej jednostki. Czynnikiem mogącym ograniczyć współpracę jest charakter specjalizacji, bowiem poszczególne działy przemysłu spożywczego w różnym stopniu korzystają z oferty OBR. Z dru-giej strony elementem niezbędnym do zapoczątkowania współpracy jest nastawienie kadry menedżerskiej poszczególnych zakładów spożywczych. Szczególnie wyraźnie kwestia ta widoczna jest w przypadku inwestycji zagranicznych w przemyśle spo-żywczym w istniejące już zakłady. Powtarzającym się w badaniach schematem był następujący ciąg wydarzeń. Po prywatyzacji przedsiębiorstwa z udziałem kapitału zagranicznego następowała wymiana kadry zarządzającej najwyższego szczebla na zagraniczną. W efekcie bardzo często następowało ograniczenie współpracy badaw-czo-rozwojowej z uczelniami małopolskimi, ta bowiem zostawała przenoszona do OBR funkcjonujących poza granicami Polski, w ramach korporacji. Ze względu na fakt kierowania większości produkcji na rynek polski, z czasem firmy zagraniczne uświadamiały sobie potencjał wiedzy dotyczącej preferencji klientów regionalnych gromadzony przez dziesięciolecia badań małopolskich OBR. Wobec powyższego, ze strony przemysłu zauważalny był powrót do współpracy. Kolejno, intensyfikacja współpracy następowała po obsadzeniu najwyższych stanowisk w zakładzie przez kadrę pochodzenia polskiego. Z powyżej opisanego procesu widać więc rosnącą siłę powiązań pomiędzy branżą spożywczą w Małopolsce a zapleczem

badawczo-roz-wojowym, wraz z postępującymi procesami zakorzeniania się bezpośrednich inwe-stycji zagranicznych w województwie.

Wśród analizowanych firm wyróżniono następujące typy działań o charakte-rze innowacyjnym. Bardzo popularne było wprowadzanie nowych produktów, oraz modyfikacja składu/receptury już istniejącego. Dużo rzadszym przypadkiem była zmiana rodzaju opakowania produktu oraz produkcja tzw. żywności niskoprzetwo-rzonej.

Powszechnym działaniem, choć różniącym się stopniem intensywności w zależ-ności od branży przemysłu spożywczego, była zmiana procesów oraz modernizacja linii technologicznych. W tym drugim przypadku zarówno zakupy nowych urzą-dzeń, jak również używanych, reprezentują jednak wyższy poziom techniczny od uprzednio używanych.

Zmiany innowacyjne dotyczyły również kwestii organizacji produkcji. Wynikało to z konieczności wdrożenia systemu HACCP, w celu uzyskania możliwości sprze-daży produkcji na rynki poziomu ponadlokalnego. Niektóre zakłady zobligowane zostały przez swoich zagranicznych kontrahentów, bądź duże sieci handlowe w kra-ju, do wprowadzenia również innych systemów kontroli jakości. Znacznie rzadsze, choć zauważalne okazały się być zmiany związane ze transformacją systemów dys-trybucji produktów. Pojedyncze przypadki wśród badanych firm odnosiły się do po-zostałych aspektów funkcjonowania przedsiębiorstwa, jak np. marketing i in.

Niewątpliwą szansą do zmiany umiarkowanej jak dotąd skali współpracy zakła-dów przemysłu spożywczego z uczelniami Małopolski, jest rozwój Małopolskiego Centrum Monitoringu i Atestacji Żywności, funkcjonującego w ramach organizacyj-nych Wydziału Technologii Żywności Akademii Rolniczej w Krakowie. Ze względu na nowoczesne wyposażenie oraz trwające procedury akredytacyjne jednostka ta ma szansę stać się jednym z najsilniejszych ośrodków laboratoryjnych współpra-cujących z przemysłem spożywczym w Polsce. Dotychczasowa współpraca ww.

jednostki z branżą wydaje się na to wskazywać m.in. poprzez fakt, że jak dotąd zde-cydowana większość prac zleconych dotąd Centrum pochodziła od przedsiębiorstw zlokalizowanych poza obszarem województwa.

Potencjał dla rozwoju przemysłu spożywczego na terenie Małopolski tkwi rów-nież w konieczności uregulowania kwestii związanych z lokalną produkcją przez mieszkańców obszarów wiejskich, niektórych tradycyjnych artykułów żywnościo-wych, sprzedawanych następnie na rynkach dużych ośrodków miejskich regionu.

Wynika to z rosnącej roli, jaką do bezpieczeństwa żywności przywiązują agendy Unii Europejskiej, a także z możliwości, jakie rozwój drobnej działalności przemy-słowej w branży spożywczej niesie dla restrukturyzacji małopolskiej wsi.

Problemami, które należałoby obecnie rozwiązać w pierwszej kolejności, są niewykorzystany jak dotąd w pełni instrument promocji oferty małopolskich OBR skierowanej do przemysłu spożywczego oraz kwestia lepszej informacji o istnieją-cych możliwościach finansowania działań innowacyjnych zarówno z krajowych, jak i europejskich funduszy skierowanych dla małych średnich firm branży spożywczej.

Innym niewykorzystanym w pełni, pomimo podjętych prób, instrumentem współ-pracy są zamawiane przez przemysł tematy prac licencjackich, inżynierskich czy magisterskich.

Maciej Huculak [mhuculak@o2.pl]: Pochodzi z Rzeszowa, gdzie w 1996 roku ukończył I Liceum Ogólnokształcące. Już od okresu licealnego przejawiał zainte-resowanie naukami przyrodniczymi, w szczególności zaś geografią (m.in. finalista XXII Olimpiady Geograficznej w 1996 roku). Zainteresowanie tą dziedziną wiedzy kontynuował studiując w latach 1996-2001 w Instytucie Geografii i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Jagiellońskiego, uzyskując dyplom ukończenia studiów z wyróżnieniem. W trakcie studiów zaczęły krystalizować się jego zainteresowania badawcze geografią przemysłu. Brał także aktywny udział w działalności między-narodowej organizacji studenckiej European Geography Assocciation (EGEA). Od 2001 roku pogłębiał swoje zainteresowania związane z przemysłem spożywczym, rozpoczynając studia na Wydziale Technologii Żywności Akademii Rolniczej w Kra-kowie. W 2002 roku rozpoczął, na Wydziale Biologii i Nauk o Ziemi UJ, studia dok-toranckie, w trakcie których, pod kierownictwem dr. hab. Michała Paszkowskiego, bada problematykę funkcjonowania przemysłu piwowarskiego w Polsce. Jest auto-rem 14 publikacji naukowych, w tym dwóch w języku angielskim.

C z y n n i k i i b a r i e r y a t r a k c y j n o ś c i i n w e s t y c y j n e j w M a ł o p o l s c e

WOJCIECH JARCZEWSKI Zakład Rozwoju Regionalnego

SŁOWA KLUCZOWE:

pozyskiwanie inwestycji, marketing terytorialny, innowacje

Atrakcyjność inwestycyjna to zespół warunków sprzyjających inwestowaniu na danym obszarze. W ramach jednego kraju, w którym warunki makroekonomiczne we wszystkich regionach są zbliżone, głównymi czynnikami różnicującymi atrak-cyjność miejsc są: dostępność komunikacyjna, cechy rynku pracy, odległość do ryn-ków zbytu, struktura gospodarki, wsparcie instytucjonalne ze strony władz lokal-nych i regionallokal-nych oraz jakość infrastruktury technicznej i społecznej. Polepszanie atrakcyjności inwestycyjnej polega na zmniejszeniu kosztów, ryzyka i barier w pro-wadzeniu działalności gospodarczej1.

Atrakcyjność inwestycyjna województwa małopolskiego na tle Polski oceniana jest zazwyczaj wysoko. Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową po przeanalizo-waniu warunków prowadzenia działalności gospodarczej we wszystkich regionach kraju przyznał Małopolsce trzecie miejsce i najwyższą klasę A2.

Mówiąc o atrakcyjności regionu szczególną uwagę przypisuje się miastu Kra-ków – metropolii, która w dużym stopniu decyduje o konkurencyjności Małopolski.

Fakt, że w granicach miasta ulokowano ponad 2/3 całości zainwestowanego w wo-jewództwie kapitału zagranicznego jednoznacznie wskazuje, że jest to regionalna

„lokomotywa rozwoju”3. Duże znaczenie i potencjalnie doskonałe warunki inwe-stowania w Krakowie odzwierciedlają liczne rankingi lokujące to miasto, razem z Wrocławiem i Poznaniem wśród najatrakcyjniejszych metropolii w kraju – np.

1 Investment climate. A UNECE report, 2004, UNECE, Prague oraz Domański B., Jarczewski W.

(red.), 2006, Klimat inwestycyjny w województwie małopolskim, Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego, Kraków.

2 Kalinowski T. (red.), 2005, Atrakcyjność inwestycyjna województw i podregionów Polski 2005, IBnGR, Gdańsk.

3 Kuciński K., 1998, Konkurencyjność jako zagadnienie regionalne, Instytut Funkcjonowania Gospo-darki Narodowej, Warszawa.

Atrakcyjność inwestycyjna dużych miast4, Wielki ranking miast5, Ranking samorzą-dów „Rzeczpospolitej”6.

Do najważniejszych atutów regionu należy zaliczyć:

– wysokowykwalifikowaną siłę roboczą oraz infrastrukturę edukacyjną, – dobrą dostępność komunikacyjną,

– tworzenie różnorodnych sieci kontaktów, wymiany informacji, doświadczeń, dóbr i kapitału. Stolica regionu jest jedną z najlepiej rozpoznawalnych polskich ma-rek,

– dobrze rozwinięty „przemysł czasu wolnego”,

– stosunkowo dobra dostępność do rynków zbytu, niewielka odległość od Gór-nośląskiego Okręgu Przemysłowego.

Główne bariery dalszego wzrostu inwestycji zagranicznych w regionie to:

– niedostatek atrakcyjnych terenów inwestycyjnych,

– zbyt małe zaangażowanie władz wielu gmin, w tym Krakowa w działania pro-inwestycyjne,

– brak regionalnej strategii proinwestycyjnej,

– słaba dostępność komunikacyjna poza Krakowem i Małopolską Zachodnią.

Małopolska, pod względem atrakcyjności inwestycyjnej, jest regionem bar-dzo zróżnicowanym. Szukając odpowiedzi na pytanie o przyczyny nierównomier-nego rozmieszczenia kapitału zagranicznierównomier-nego w regionie, przeanalizowano relacje pomiędzy lokalizacją nowych inwestycji typu greenfield, a aktywnością proinwe-stycyjną władz lokalnych oraz atrakcyjnością inweproinwe-stycyjną od nich niezależną7. Dla wszystkich gmin w Małopolsce skonstruowano dwa wskaźniki syntetyczne:

atrakcyjności inwestycyjnej zależnej od działań władz lokalnych oraz atrak-cyjności inwestycyjnej słabo zależnej od władz lokalnych. Dokonano także dzie-więcioklasowej typologii gmin w województwie małopolskim (tab. 1.). Uzyskane wyniki porównano z rozmieszczeniem nowych inwestycji zagranicznych greenfield według gmin (rys. 1.).

Tab. 1. Typologia elementów atrakcyjności inwestycyjnej zależnych i słabo zależ nych od działań władz lokalnych w Małopolsce a inwestycje zagraniczne greenfield

Atrakcyjność inwestycyjna słabo zależna od działań władz lokalnych (Ws)

Wysoka Średnia Niska SUMA

* pod uwagę wzięto tylko te gminy, w których sumaryczna wartość inwestycji zagranicznych green-field wynosiła minimum 1 mln USD

4 Dziemianowicz W., Swianiewicz P., 2001, Atrakcyjność inwestycyjna dużych miast, IBnGR, Gdańsk.

5 Wielki ranking miast, 2003, Centrum Badań Regionalnych, Warszawa.

6 Ranking samorządów „Rzeczpospolitej”, 2006, Rzeczpospolita z dnia 20.07.2006.

7 Jarczewski W., 2006, Proinwestycyjne działania władz lokalnych a decyzje lokalizacyjne inwesto-rów, praca doktorska w Instytucie Geografi i i Gospodarki Przestrzennej UJ.

Starając się o nowych inwestorów małopolskie samorządy natrafiają na silną konkurencję regionów południowej Polski, a szczególnie województw śląskiego i dolnośląskiego. Te obszary, z punktu widzenia zagranicznych przedsiębiorców, charakteryzują się lepszą dostępnością komunikacyjną, tworzą też większy regio-nalny rynek zbytu. Na wschodzie aktywnie o inwestorów zabiega kilka podkarpa-ckich miast (Rzeszów, Mielec, Tarnobrzeg, Krosno), które są w stanie zaoferować niższe koszty pracy oraz doskonale działające specjalne strefy ekonomiczne. Powoli znaczenie zyskuje także niewielka odległość od granicy z Ukrainą. Nie sposób nie uwzględniać także sąsiednich regionów Słowacji, które w ostatnich latach notowały boom inwestycyjny.

Rys. 1. Atrakcyjność inwestycyjna zależna i słabo za leż na od działań władz lokalnych a rozmieszcze-nie inwestycji zagranicznych typu greenfield

Zwiększenie atrakcyjności inwestycyjnej regionu, a co za tym idzie – napływu nowych firm zagranicznych, jest uzależnione zarówno od postawy władz lokalnych jak i regionalnych, a także krajowych. Skomplikowany proces pozyskiwania inwe-storów wymaga umiejętnej współpracy zarówno administracji samorządowej i rzą-dowej, ale także przychylności licznych firm i instytucji. Unijne środki pomocowe mogą znacznie ułatwić działania proinwestycyjne, ale bez odpowiednio opracowa-nych, uwzględniających różne interesy dokumentów programowych i woli ich rea-lizacji na różnych szczeblach, szansa przed którą stoi Małopolska, może nie zostać należycie wykorzystana.

Wojciech Jarczewski [jarczewski@poczta.fm]: Pochodzi z Gliwic, gdzie w 1997 roku ukończył I Liceum Ogólnokształcące. Przejawiane już w okresie licealnym za-interesowanie naukami przyrodniczymi, a w szczególności geografią (m.in. laureat 5 miejsca na Olimpiadzie Geograficznej w 1997 r.) kontynuował studiując w latach 1997-2002 w Instytucie Geografii i Gospodarki Przestrzennej na Uniwersytecie Ja-giellońskim. W latach 2002-2007, na Wydziale Biologii i Nauk o Ziemi, był uczest-nikiem studiów doktoranckich. W ich trakcie, pod kierownictwem prof. Bolesława Domańskiego, badał związki pomiędzy działaniami władz lokalnych a napływem do gmin nowych firm. W 2007 r. obronił pracę doktorską pt. „Proinwestycyjne dzia-łania władz lokalnych a napływ nowych inwestorów”. Jest autorem 20 publikacji naukowych, w tym trzech wydanych w formie książek. Obecnie pracuje w Instytucie Rozwoju Miast w Krakowie.

R o l a z i e l e n i w k s z t a ł t o w a n i u b i o k l i m a t u p a r k u m i e j s k i e g o – n a p r z y k ł a d z i e w y b r a n y c h t e r e n ó w r e k r e a c y j n y c h K r a k o w a

PAWEŁ JEZIORO Instytut Geografi i i Gospodarki Przestrzennej

SŁOWA KLUCZOWE:

zieleń miejska, park miejski, bioklimat, mikroklimat

Miasto, z uwagi na funkcje jakie pełni, cechuje się urozmaiconą strukturą prze-strzenną. Jednym z elementów tej struktury są parki miejskie, będące miejscem wy-poczynku, odnowy sił fizycznych i psychicznych dla mieszkańców miasta. Jest to możliwe, dzięki odpowiednio zakomponowanej roślinności, ciągom spacerowym, małej architekturze, istnieniu obiektów kulturalnych i sportowych. Jakość wypo-czynku w parkach miejskich zależy między innymi od tego, czy wymienione ele-menty parku pozostają ze sobą w odpowiednich proporcjach. Ale istnieje jeszcze jeden element wpływający na jakość wypoczynku. Jest nim klimat, rozumiany w tym przypadku w dwojaki sposób, w odniesieniu do przestrzeni. Można wyróżnić topoklimat parku miejskiego, porównując go, na przykład, z topoklimatem pobli-skiego osiedla mieszkaniowego. Można też mówić o mikroklimacie poszczególnych fragmentów parku, odnosząc go do struktury przestrzennej roślinności. Osoby, wy-poczywające w parku miejskim, poddane są stale oddziaływaniu zespołu bodźców klimatycznych, takich jak temperatura i wilgotność powietrza, prędkość wiatru itp.

Badaniem wpływu kompleksu tych bodźców na organizm ludzki zajmuje się biokli-matologia.

Badania prowadzone przez autora, w ramach projektu, pt. „Wpływ struk-tury zieleni miejskiej na warunki bioklimatyczne w Krakowie”, zmierzały do określenia wielkości zróżnicowania warunków mikroklimatycznych, uzależnio-nych od struktury pionowej roślinności oraz ich znaczenia w kształtowaniu bio-klimatu parku miejskiego. Dotychczas badacze skupiali się przede wszystkim na określeniu wpływu zieleni miejskiej na warunki klimatyczne w skali

topoklimatycz-nej, bez uwzględniania zróżnicowania struktury przestrzennej roślinności w parku.

Z takimi przykładami można się spotkać na przykład w pracy Lewińskiej (20001) oraz Szczepanowskiej (19842) i Kuchcik (20033). Poza tym szeroko prowadzone były badania, których celem było określenie warunków bioklimatycznych uzdro-wisk – praca Kozłowskiej-Szczęsnej, Błażejczyka, Krawczyk, (20014). Dlatego pra-ce prowadzone przez autora mają charakter pionierski.

W pierwszej fazie projektu przeprowadzono badania terenowe, które sku-piały się na wykonywaniu obserwacji meteorologicznych – mikroklimatycznych, w pięciu obszarach testowych, wyznaczonych na terenie Krakowa: w Parku im. dr H. Jordana, w Parku im. W. Bednarskiego, w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego, na Błoniach i w Miasteczku Akademickim AGH. W obrębie obsza-rów testowych (z wyłączeniem ostatniego) wyróżniono trzy poletka badawcze, któ-rych zróżnicowanie odzwierciedlało strukturę pionową roślinności: drzewa, krzewy, trawnik. W Miasteczku Akademickim AGH, gdzie podłoże jest silnie przekształcone przez człowieka, poletka badawcze uwzględniały: powierzchnię pokrytą kostką be-tonową w warunkach gęstej i umiarkowanie gęstej zabudowy oraz podłoże pokryte trawą w warunkach gęstej zabudowy. Celem prowadzenia badań w tym obszarze było określenie wielkości przekształcenia warunków topoklimatycznych terenów silnie zmienionych przez człowieka, w porównaniu z terenami pokrytymi roślin-nością. Obserwacje meteorologiczne prowadzone były w roku 2006, przez 10 wy-branych dni. Wybór terminów prowadzenia obserwacji był uzależniony od sytuacji synoptycznej. Preferowana była pogoda, podczas której mieszkańcy miasta najczęś-ciej korzystają z wypoczynku w parkach miejskich, czyli pogoda charakteryzująca się brakiem zachmurzenia lub niewielkim zachmurzeniem, brakiem opadów atmo-sferycznych oraz niewielką prędkością wiatru. Zastosowano, nie wykorzystywane dotychczas szeroko, nowoczesne techniki badawcze – przenośne stacje pomiarowe Kestrel. Obserwacje wykonywano co godzinę, od 8.00 do zmierzchu, dokonując pomiaru temperatury powietrza, wilgotności względnej powietrza i prędkości wiatru na wysokości 20 cm i 150 cm nad poziomem gruntu. Ponadto określano wskaźnik usłonecznienia, stan powierzchni gruntu, zjawiska atmosferyczne i zachmurzenie.

Podkreślenia wymaga fakt, że autorowi udało się zgromadzić wokół projektu grupę zainteresowanych tą problematyką badawczą studentów magistrantów, którzy pro-wadzili obserwacje meteorologiczne. Dzięki nawiązaniu współpracy z Państwową Wyższą Szkołą Zawodową w Tarnowie autor pozyskał część aparatury badawczej.

Dzięki temu badania mogły objąć swoim zasięgiem większą liczbę obszarów testo-wych.

Kolejnym etapem pracy była analiza warunków topoklimatycznych i mi-kroklimatycznych oraz określenie bioklimatu obszarów testowych przy wyko-rzystaniu metod stosowanych współcześnie w bioklimatologii turystyki i rekre-acji. Wybrano temperaturę odczuwalną (STI – Subjective Temperature Index) – jako wskaźnik opisujący w zadowalający sposób subiektywne odczucia cieplne

człowie-1 Lewińska J., Klimat miasta (zasoby, zagrożenia, kształtowanie), Inst. Gospodarki Przestrzennej i Komunalnej, Kraków 2000.

2 Szczepanowska H.B. (red.), Wpływ zieleni na kształtowanie środowiska miejskiego, Inst. Kształto-wania Środowiska, PWN, Warszawa 1984.

3 Kuchcik M., Warunki topoklimatyczne w różnych dzielnicach Warszawy, Inst. Geografi i i Prze-strzennego Zagospodarowania PAN, Prace Geografi czne, nr 188, 2003, s. 179-190.

4 Kozłowska-Szczęsna T., Błażejczyk K., Krawczyk B., Bioklimat Krasnobrodu, Inst. Geografi i i Przestrzennego Zagospodarowania PAN, Dokumentacja Geografi czna, nr 24, 2001.