• Nie Znaleziono Wyników

Normy dotyczące miejsca i czasu przeprowadzania badań poligraficznych

W dokumencie Badania poligraficzne w Polsce (Stron 171-175)

W przepisach wykonawczych American Polygraph Association25

stwierdza się, że warunki, w jakich prowadzone są testy na poligra-fie powinny być wolne od zakłóceń. Chodzi przede wszystkim o ha-łas, rozpraszanie poprzez bodźce wizualne i obecność osób trzecich w pokoju badań26. Dotyczy to także członków rodziny badanego

24 Por. J. Widacki, Wprowadzenie do problematyki badań poligraficznych, Warszawa 1981, s. 76–85; por. także: Standard badań poligraficznych w sprawach karnych – uchwalony na nadzwyczajnym zjeździe Stowarzyszenia Poligraferów Polskich w dn. 6 stycznia 2004 r. w Warszawie. Tekst opublikowany w języku angielskim w: „European Polygraph” 2007, t. 1, nr 1, s. 65–77.

25 American Polygraph Association, By-laws…

z uwagi na fakt, że często podczas rozmowy poruszane są informacje wrażliwe. Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy potrzebna jest pomoc tłu-macza27. Pozostałe upoważnione osoby (np. przedstawiciel organu procesowego) mogą obserwować przebieg badania, ale wyłącznie na monitorze w innym pokoju, ewentualnie przez lustro fenickie lub z odtworzonego nagrania – na co wskazują zarówno normy między-narodowe, jak i polski Standard badań poligraficznych w sprawach

karnych z 2004 roku. Wytyczne APA podkreślają również, że

wszel-ka interakcja badanego innymi osobami niż poligrafer nie powinna mieć miejsca po rozpoczęciu rozmowy przedtestowej.

Badającym nie wolno wydawać opinii o prawdomówności, gdy badanie odbywa się z udziałem publiczności. Jeśli jest to pokazowe odegranie sceny badania poligraficznego, należy to wyraźnie zako-munikować odbiorcom. W przypadku braku takiego wyjaśnienia, należy niezwłocznie powiadomić o tym biuro APA. Te reguły nieste-ty w Polsce nie są przestrzegane. Niektórzy poligraferzy z upobaniem występują w telewizyjnych show udając, że publicznie do-konują detekcji kłamstwa. Być może dając uciechę gawiedzi a przy okazji robiąc sobie reklamę, ośmieszają jednak badania poligraficzne w oczach mądrzejszej części widzów.

Z kolei standard ASTM International: E2062-07 – mówi, że warun-ki podczas badania powinny być tawarun-kie, by badany zachował zdolność do właściwego skupienia uwagi na poruszanych problemach28.

27 Zob. pkt 9 wytycznych APA: Model Policy for Release and Management of Polygraph

Reports and Polygraph Data [online],

http://www.polygraph.org/files/apa_model_pol-icy_for_release_and_management_ of_polygraph_reports_and_polygraph_data_–_ approved_5–7–2012.pdf [dostęp: 9.08.2013]. Natomiast szerzej na temat korzystania z usług tłumaczy: M. Gołaszewski, Korzystanie z pomocy tłumacza w badaniach

poligra-ficznych – implikacje praktyczne, [w:] Współczesne standardy badań poligrapoligra-ficznych, red.

M. Gołaszewski, Warszawa 2013, s. 110–114.

28 ASTM International, Standard Guide for PDD Examination Standards of Practice, E2062–07.

Na podobne kwestie zwraca się uwagę w polskim standardzie. Zaleca się, by badanie było przeprowadzane w specjalnie przygo-towanym pomieszczeniu. Nadmieniono, że nie powinno się ba-dać w pomieszczeniach, w których badany był przesłuchiwany lub uczestniczył w innych czynnościach procesowych – takich jak: okaza-nie, pobieranie odcisków itp.

Zasadniczo w pomieszczeniu do badań należy utrzymywać tem-peraturę typową dla pomieszczeń biurowych (20–26 °C). Meble, sprzęt i rekwizyty należy tak rozmieścić, by badający znajdował się bliżej drzwi i miał swobodny dostęp do wyjścia w razie nieprzewi-dzianej agresji badanego.

Jeżeli chodzi o czas badań – międzynarodowe normy szczegóło-wo tego nie regulują. W przepisach wykonawczych APA jest mowa jedynie o wystarczającym czasie (ang. sufficient time), by badany zrozumiał na czym polega badanie, mógł złożyć pełne wyjaśnienia do sprawy, a także by właściwie omówić pytania. Wzmiankę o czasie trwania badania można odnaleźć w standardzie ASTM International: E2080-06, który mówi, że badanie w celach terapeutycznych nie po-winno być krótsze niż 90 minut. Z własnych doświadczeń autorów wynika, że badanie poligraficzne nie powinno w zasadzie trwać dłu-żej niż 6 godzin (optymalnie 2–4 godziny), aczkolwiek granice wy-znacza przede wszystkim kondycja badanego i jego zdolność do reagowania. Zarówno wytyczne APA, jak i standardy ASTM dopusz-czają wykonywanie przez poligrafera maksymalnie pięciu badań po-ligraficznych dziennie. W przypadku badań dowodowych liczbę tę ogranicza się do trzech. Badania powinny odbywać się w ciągu dnia. Odradza się godziny wieczorne i porę nocną.

Zgodnie z polskim Standardem badań poligraficznych w sprawach

karnych – badanie powinno być przeprowadzone w możliwie

wykonywa-nie badań w ramach „dochodzenia w wykonywa-niezbędnym zakresie” (artykuł 308 k.p.k.).

Niestety, pomimo powyższych zaleceń, w Polsce powszechną praktyką jest późne zwracanie się organu prowadzącego sprawę o opinię z badania poligraficznego. Badania te są traktowane za-zwyczaj jako ostatnia deska ratunku, w trakcie zaawansowanego postępowania dowodowego, w tym prowadzonego z udziałem póź-niejszego badanego. Można podejrzewać, że głównym celem takich zleceń nie jest zawężenie kręgu osób podejrzanych na początku śledztwa – tak jak mówi o tym art. 192a, k.p.k. – lecz zaangażowanie biegłego tuż przed upływem terminu śledztwa, a następnie powoła-nie się na ten fakt we wniosku o przedłużepowoła-nie okresu śledztwa. Jest to ewidentny błąd prowadzących postępowanie.

Należy też wskazać na częsty w praktyce polskiej błąd eksperta, polegający na tym, że niewłaściwie organizuje się czas prowadzenia badań. Błąd ten dotyczy pory dnia, w której wykonuje się badania poligraficzne, a także liczby osób poddawanych badaniu w tym sa-mym dniu. W praktyce zdarzały się przypadki – i to nawet w praktyce biegłych instytucjonalnych – w których jeden ekspert przeprowadził w danym dniu badania ośmiu osób! Badania te były wykonane na po-trzeby spraw karnych. Zdarzało się na przykład, że biegły w godzinach od 11.00 do 17.00 – zgodnie z tym co zostało odnotowane w sporzą-dzonej przez niego opinii – przebadał osiem osób zostawiając sobie jedynie 5 minutowe przerwy na odpoczynek pomiędzy badaniami. Jedną osobę w sprawie karnej badał średnio przez 40 minut. Pomija-jąc fakt ekspresowego przeprowadzania skomplikowanego badania (sam wywiad przedtestowy powinien trwać przynajmniej 30 minut), zachodzi dodatkowo obawa o stan fizyczny i psychiczny poligrafera w czasie ostatniego z serii badań. Czy był tak samo skoncentrowa-ny, jak podczas pierwszych badań? Zmęczenie eksperta mogło mieć również wpływ na jakość przeprowadzanego badania i jego wynik.

Standardy dotyczące sprzętu wykorzystywanego do

W dokumencie Badania poligraficzne w Polsce (Stron 171-175)