• Nie Znaleziono Wyników

Rozdział 2. Polak, jaki jest

2.3. Nowe Ateny

W Nowych Atenach Benedykta Chmielowskiego znajdujemy interesujący i skrupulatnie przedstawiony obraz Polaków z połowy XVIII wieku108. Treści poświęcone Polsce lub odniesienia do niej rozrzucone są po całości dzieła. Tym samym na potrzeby niniejszej analizy ograniczę się do zawartości rozdziałów: O polskim królestwie, Język polski.

Moneta, żelazo. Co w Polsce jest złego, Siejba Deukalonia i Pyrry [...] Narodów Walecznych, któremi Świat cały Obsadzony, i napełniony GEOGRAFICZNA LOKACYA i explikacya krótka.

Rozdział O polskim królestwie rozpoczyna się od katalogu rozważań dotyczących

106 Sz. Starowolski, Polska…, s. 130–132.

107 „Nie ma też dzisiaj tej troski o sprawy wojskowe, jaka istniała w poprzednich czasach, ponieważ każdy goni za własną korzyścią i wiedziony chciwością szuka zysku a nie chwały i dobrego imienia. Żyli jednak zawsze i żyją także w naszym wieku liczni mężowie wyróżniający się męstwem wojennym (napisaliśmy o nich specjalne dzieło, tak jak i o mężach uczonych).”; Sz. Starowolski, Polska…, s.132.

108 Benedykt Chmielowski, Nowe Ateny, albo akademija wszelkiej sciencyi pełna..., wybór, opracowanie Marek Adamiec, przygotowanie tekstu Helena Draganik, Wirtualna Biblioteka Literatury Polskiej, Gdańsk 2001–2003, [https://literat.ug.edu.pl/ateny/index.htm]. dostęp: 06.03.2019.

41

pochodzenia nazwy Polska. Chmielowski przybliża tu kilka możliwości. Powołuje się przy tym na pochodzenie nazwy od gwiazdy północnej (Polo Arctico), od pola, na którym Polacy pracują (w czasie pokoju) i umierają (podczas wojny) oraz od zwrotu polani, co miało być tożsame z ochrzczeni (polani wodą)109. Chmielowski podaje również alternatywną nazwę państwa polskiego, która ma brzmieć Lecha (czyli państwo Lecha). W tym przypadku wywodzi ją od imienia legendarnego władcy–założyciela. Tekst zawiera wiele spekulacji dotyczących najstarszej, niepisanej historii Polski oraz mityczną listę władców poprzedzających Mieszka I, który występuje w Nowych Atenach jako Mieczysław I. O cechach charakteru i zachowaniach przypisywanych Polakom Chmielowski wypowiada się szerzej omawiając herb Polski. Polak to dla niego szlachcic. Ma on być bojowo nastawiony, odznaczający się dużą odwagą („Mury lub Wieże, bo na gołym polu Polacy piersiami swoje i Ojczyzny swojej zasłaniali zdrowie, bo z pola umykać mieli zawsze za rzecz sromotną”110), który jednakże nie kieruje swojej agresji na zewnątrz, skupiając się jedynie na ochronie własnych granic („nie grypsają niesłusznie Państw cudzych będąc paucis contenti”111 ).

Polacy wedle opisu nie posiadają szczególnych zdolności intelektualnych, ale braki w tej materii nadrabiają uprzednio wspomnianą walecznością („Nie sową: gdyż są in splendore żelaza educati”112). Co więcej, najwyższą wartością dla każdego Polaka, w której obronie ma być skłonny nawet umrzeć, jest wolność. Chmielowski wprost zwraca uwagę, iż dewizą herbu polskiego jest Elementum meum Libertas: „Wolności Polskiego Narodu, klejnotem takim ją nazywam, któremu żaden Jubiler nie znajdzie szacunku”113.

We wspomnianym rozdziale pojawiają się również dwie cechy opisane nie wprost.

Pierwsza to odczucie urazy, gdy nie są traktowani na równi z innymi („Jako się dało widzieć całej Europie z affrontem Polaków, kiedy w Francji za Henryka Walezjusza Posłowi Polakowi Cudzoziemski tytuł mającemu”114 ). Druga – niepokorność względem władzy, która ingeruje w wolność osobistą:

Tyran jeden gdy w Państwie swoim pod gardłem Poddaństwu gadać zakazał, a oni miganiem i mruganiem na siebie leszcze się rozmawiali, rąk ucięciem, oczu wyłupieniem ukarał, ale im nie zabroniwszy legem naturae płakać i ryczeć aż pod

109 Por. B. Chmielowski, Nowe Ateny..., [http://literat.ug.edu.pl/ateny/0030.htm].

110 B. Chmielowski, Nowe Ateny..., [http://literat.ug.edu.pl/ateny/0030.htm].

111 B. Chmielowski, Nowe Ateny..., [http://literat.ug.edu.pl/ateny/0030.htm].

112 B. Chmielowski, Nowe Ateny..., [http://literat.ug.edu.pl/ateny/0030.htm].

113 B. Chmielowski, Nowe Ateny..., [http://literat.ug.edu.pl/ateny/0030.htm].

114 B. Chmielowski, Nowe Ateny..., [http://literat.ug.edu.pl/ateny/0030.htm].

42

Niebiosa (lachrymae pondera vocis habent) dał okazją, że viritim skonfederowawszy się, na Tyrana vindicem manum podnieśli i zabili. Tę prerogatywę Sacro-sancte zawsze obserwowali Polacy115.

W rozdziale Język polski. Moneta, żelazo. Co w Polsce jest złego Polacy są przedstawieni jako naród posiadający znaczną skłonność do walki, co miało przełożyć się na niedobory w rozwoju języka ojczystego („Z szóstej racji, iż Polacy byli z dawna Gens ad hiorrida promptior arma, szable na karkach nieprzyjaciół, nic język polerując, dlatego mieli język Słowieński prosty, nie polerowny”116). Niestety za czasów Chmielowskiego sława polskiego oręża podupada i Polacy nie cieszą się już tak dobrą opinią jak niegdyś:

Albo trybem starych Polaków ćwiczyć in stylo acuto, to jest pisać żelaznym piórem na karkach nieprzyjacielskich, abyśmy honor i sławę krwią Antenatów nabytą (w której apud exteros upadamy) w dawnej porze postawili, pomniąc, qua simus Gente creati)117

Chmielowski rozwija tu kwestie językowe: Polacy mają w jego opinii stanowić naród, który najładniej mówi po łacinie ze wszystkich europejskich

Dla ostatniej tej podobno racji Łaciny usum i innych języków mają Lechowie, iż żaden Naród tak gładko nie mówi, jak oni każdym, osobliwie Łacińskim językiem;

nie mówią bowiem z Włochami: Redzina, ale Regina, ani tridzinta, quadradzinta, ale triginta, quadraginta; nie mówią Coniasco, ale cognosco, Dzienua miasto Genua.

Nie psują Łaciny jak Niemcy i Francuzi, którzy Miasto JESUS Christus mówią JEDZUS Krystus, miasto Michael — Mikael, miasto charus — karus, miasto bibere

— vivere, za Claustrum wymawiają Clostrum. Polak zaś tak gładko mówi po Łacinie, jak by się w owym urodził i wypielęgnował gnieździe, genus unde Latinum118.

Ten stan rzeczy ma być spowodowany względnym ubóstwem języka polskiego oraz jego niedostatecznym ukształtowaniem, które uniemożliwia oddanie subtelności w sposób zupełnie zadowalający. Stąd też Chmielowski jest zdania, iż zapożyczenia są wskazane, by

115 B. Chmielowski, Nowe Ateny..., [http://literat.ug.edu.pl/ateny/0030.htm].

116 B. Chmielowski, Nowe Ateny..., [http://literat.ug.edu.pl/ateny/0031.htm].

117 B. Chmielowski, Nowe Ateny..., [http://literat.ug.edu.pl/ateny/0031.htm].

118 B. Chmielowski, Nowe Ateny..., [http://literat.ug.edu.pl/ateny/0031.htm].

43 eksponować erudycję mówcy.

Rozdział Te tantus DEFECTUS119 eksploruje ciemniejszą stronę obecnego w tekście wyobrażenia Polaka: dopiero przy omówieniu kwestii związanych z pieniędzmi pojawiają się wprost cechy negatywne. Przede wszystkim Polacy to naród rozrzutny, który jest w stanie wydawać duże sumy pieniędzy w trakcie podróży oraz na przedmioty zbytku („co wysypią Polacy splendide i wygodnie żyjący na Kaffy Tureckie, Holenderskie, na cukry przednie, za Herbatkę, wódkę Gdańską, Piwa Angielskie, za Ostrygi, Porcellany tłuczące się a drogie; co za korzenie; Sukna bogate, koronki, wymyślne materie”120). Polak gromadzi bogactwa w ojczyźnie, ale trwoni je zewnątrz („Panięta Polscy wszyscy i Szlachta do cudzych Krajów peregrinując, nie jedne Sto tysięcy pieniędzy wywożą z Polski, nabawiają innych złotem, siebie ubóstwem”121,a także por.: „Każdy Nieprzyjaciel co przyjdzie do Polski, dobrze się obłowi, przyjdzie z Sakwą, odejdzie z Kassą. Toż czynią Cudzoziemcy u Polaków służący”122). Sytuacji nie poprawiają przedstawiciele warstw niższych, którzy również są krytycznie opisani przez Chmielowskiego. W tym samym tekście chłopom zarzucona jest chciwość („Łakomcy, chłopi bogaci, wielkie summy chowają w Ziemi, o nich nikomu nie powiedziawszy”123 ), a rzemieślnikom oraz Żydom skłonność do oszustwa, oraz brak jakichkolwiek względów na swoją własną dobrą opinię, kiedy możliwy jest zarobek:

Złotnicy też wiele Talerów bitych, półtalerków psują na rzędy, szabel oprawę, na posrebrzanie, Czerwone złote na pozłocenie. Psują też monetę to żydzi [...] którzy wziąwszy do rąk znaczną summę, obrzynają Talery bite i Czerwone złote [...] kiedy żyd, drab, cygan, Pisarczyk pofałszuje, oberznie Monetę, nie dba o infamią, nie masz też co u niego konfiskować; trzeba za taką nieprawość innego rygoru i zabieżenia tot damnis, według Prawa Saskiego żywcem ich palić należy124.

Z części poświęconej zagadnieniom ekonomicznym wynika, iż Polacy nie posiadają umiejętności dbania o własne interesy. Rozdział kończy krytyczne, ponadczasowe samoowyobrażenie wskazujące na niepoprawność Polaków:

CO W POLSZCZE jest ZŁEGO?

119 B. Chmielowski, Nowe Ateny..., [http://literat.ug.edu.pl/ateny/0031.htm].

120 B. Chmielowski, Nowe Ateny..., [http://literat.ug.edu.pl/ateny/0031.htm].

121 B. Chmielowski, Nowe Ateny..., [http://literat.ug.edu.pl/ateny/0031.htm].

122 B. Chmielowski, Nowe Ateny..., [http://literat.ug.edu.pl/ateny/0031.htm].

123 B. Chmielowski, Nowe Ateny..., [http://literat.ug.edu.pl/ateny/0031.htm].

124 B. Chmielowski, Nowe Ateny..., [http://literat.ug.edu.pl/ateny/0031.htm].

44 Złe są Rządy i złe drogi w Polszcze, złe i mosty.

Złych ludzi jest bez liczby, że nie mają chłosty125.

Ostatni z przytoczonych rozdziałów – Siejba Deukalonia i Pyrry [...] Narodów Walecznych, któremi Świat cały Obsadzony, i napełniony GEOGRAFICZNA LOKACYA i explikacya krótka zawiera syntetyczny opis Polaków. Można się z niego dowiedzieć, iż Polacy to lud stosunkowo kapryśny w swojej wojowniczości („Nie mała na wszystkie niewygody wojenne i prace ich jest pacjencja i statek, kiedy mają ochotę”126 ). Taka niestałość nie jest zbyt korzystna przy długofalowym planowaniu, zatem Polak skupia się głównie na teraźniejszości, której także nie traktuje poważnie („W tym corrigendi, iż na przyszłe rzeczy nie mają oczu, tylko ad praesentia, i to non serio”127). Jest to powód, dla którego Polaków łatwo oszukać bądź wyzyskać także na płaszczyźnie politycznej („W tym też nieszczęśliwi Polacy, że przy szczerości swojej, nie głębokiej rzeczy penetracji, wielu patent zdradom; jeśli nie Orężem na placu, pewnie na papierze w Traktatach zdradliwie pokonani bywają”128).

Chmielowski zwraca uwagę na religijność Polaków jako cechę reprezentatywną.

Podkreśla też, iż nie kierują agresji na zewnątrz i nie starają się wzbogacić na krzywdzie innych narodów. Jednakże swoich praw dochodzić zawsze będą („Wojny niesprawiedliwej ani z letkości nikomu nie wypowiadają; na cudzą krew nie upragnieni, ani na Fortunę, owszem gdzie by się o własną upomnieć mieli, i tam są nieskwapliwi”129; oraz: „Nie imitują niektórych Nacji, które byle pretext miały wojny, na cudze fortuny są Helluones, krzycząc to rationem Status”130).

Powiązane dokumenty