• Nie Znaleziono Wyników

1. Wprowadzenie

1.4. Ogólna charakterystyka analizowanego obiektu i OFF Piotrkowskiej

Projekt OFF Piotrkowskiej został ulokowany na terenie fabryki wyrobów bawełnianych Franciszka Ramischa. Początki fabryki sięgają 1879 roku, kiedy łódzki przemysłowiec na działce przy ulicy Piotrkowskiej uruchomił ręczną tkalnię wyrobów bawełnianych5. Zachowane do dzisiaj budynki produkcyjne zaczęto wznosić od 1893 roku – wtedy powstała przędzalnia zaprojektowana przez Fryderyka Miksa, a następnie kolejne budynki, które wypełniły przestrzeń trzech działek osadniczych pomiędzy ulicami Piotrkowską a dzisiejszą Sienkiewicza (trzykondygnacyjna tkalnia, magazyny oraz inne budynki zaplecza, budynek tzw. skarbnicy). Ostateczny kształt zabudowania fabryki zyskały w latach 30. XX wieku. W przeciwieństwie do innych znajdujących się nieopodal fabryk działka nigdy nie została zamknięta od strony ulicy Piotrkowskiej budynkiem reprezentacyjnej kamienicy – do 1922 roku znajdowały się tutaj drewniane domy rękodzielnicze, a następnie postawiono mur i budynek stróżówki. Wraz z rozwojem fabryki rosło zatrudnienie i wysokość produkcji. Na samym początku tkalnia zatrudniała zaledwie ośmiu robotników, w 1889 roku – 70, w 1897 – 227, a w 1905 – 452.

Ramisch był średniej wielkości fabrykantem, co pokazuje porównanie z kompleksami fabrycznymi wzniesionymi przez wielkie rody łódzkich przemysłowców. Przykładowo powierzchnia fabryki Izraela Kalmanowicza Poznańskiego – druga pod względem wielkości w mieście po fabryce Karola Scheiblera – zajmowała powierzchnię 24 ha [Kusiński, Bonisławski, Janik, 2009, 200], podczas gdy fabryka Ramischa mieściła się na terenie o powierzchni 1,3 ha.

Pierwsza wojna światowa przyniosła zniszczenie maszyn. Po wojnie powstała tu w 1924 roku Spółka Akcyjna – Fabryka Wyrobów Bawełnianych „Franciszek Ramisch” produkująca przędzę bawełnianą. W 1935 roku zatrudnienie w fabryce wyniosło około pięciuset osób. Po nacjonalizacji zakładu po drugiej wojnie światowej w fabryce działały kolejno Łódzka Przędzalnia Przemysłu Bawełnianego, a następnie Zakłady Przemysłu Bawełnianego im. gen. Waltera. Produkcja trwała do 1990 roku.

Nowa rzeczywistość polityczna przyniosła budynkom fabryki trwanie, ale też stagnację. W latach 90. XX wieku poszczególne jej części były wynajmowane różnym podmiotom – sklepom, firmom, klubom (w latach 1994–1996 działał tu popularny klub muzyczny New Alcatraz) – co zapewniło kompleksowi przetrwanie w integralnej formie, ale też potęgowało degradację oryginalnej tkanki architektonicznej. Wtedy też miejsce zaczęto nazywać Chinatown – od zlokalizowanych tu budek z azjatyckim jedzeniem [Ivon, 2016]. W 2003 roku zabudowania fabryki kupiła firma deweloperska OPG Orange Property Group, której plan zakładał zaadaptowanie kompleksu na centrum biznesowe, lofty oraz hotel. Zgodnie ze swoją filozofią firma „koncentruje się na definiowaniu na nowo przestrzeni miejskiej, kreując ze szczególną uwagą i pieczołowitością nową jakość wizji, rozwiązań architektonicznych, a także stylowych przestrzeni usługowo-handlowych, biurowych, rekreacyjnych i przestrzeni do życia-mieszkania” [Opiekun projektu]. W związku z

5 Historia opracowana na podstawie książki Jacka Kusińskiego, Ryszarda Bonisławskiego i Macieja Janika Księga fabryk Łodzi, Łódź 2009, a także tekstu Kamila Śmiechowskiego Od kilku krosien do wietnamskich budek. Saga fabryki Ramischów, http://www.fabrykancka.pl/historia/artyku-y/od-kilku-krosien-do-wietnamskich-budek.-saga-fabryki-ramischow.html, dostęp: 10.05.2016.

26

pogorszeniem koniunktury firma musiała zawiesić swoje plany inwestycyjne, których rozpoczęcie planowane było na 2005 rok.

W 2008 roku kompleks fabryki, a konkretnie znajdujące się tam Chinatown zostało odznaczone niechlubną Czarną Kropą (nazwa nawiązywała do nazwiska ówczesnego prezydenta Łodzi Jerzego Kropiwnickiego), przyznaną przez łodzian w głosowaniu zorganizowanym przez nieformalną organizację o nazwie Grupa Pewnych Osób. Czarna Kropa była nadawana miejscom charakteryzującym się „wyjątkową brzydotą, wyjątkowym brudem, wyjątkowym «coś tu nie pasuje».

Oznacza, że to miejsce przynosi naszemu Miastu wstyd i źle świadczy o jego gospodarzu” (zgodnie z napisem na odznaczeniu). Łącznie takich przynoszących wstyd miastu miejsc zidentyfikowano dwieście [Jagiełło, 2008; Czarne Kropy (2008)].

W latach 2008–2012 na terenie fabryki działalność prowadziła tzw. FabrySTREFA, powołana przez Stowarzyszenie Fabrykancka. Było to „miejsce wydarzeń kulturalnych, inicjatyw artystycznych oraz akcji prospołecznych, w którym twórcy mogli się swobodnie wypowiadać” [FabrySTREFA].

FabrySTREFA miała utorować drogę współczesnemu charakterowi kompleksu fabryki, ponieważ

„pokazała, że warto współpracować z inicjatywami kulturalno-artystycznymi” [Bendyk, Bendyk, 2016]. Finalnie teren położony pomiędzy ulicami Piotrkowską, Roosevelta i Sienkiewicza został przeznaczony na realizację projektu OFF Piotrkowska (początkowa nazwa brzmiała Piotrkowska Center, następnie została zmieniona na OFF Piotrkowska Center, a ostatecznie przyjęła się krótka OFF Piotrkowska” [Bendyk, Bendyk, 2016]), określanego przez właściciela jako „centrum przemysłów kreatywnych” i w następujący sposób opisanego:

unikalny w skali ogólnopolskiej projekt skupiający przedstawicieli przemysłów kreatywnych. W jednym miejscu swoje podwoje otworzyły pracownie projektantów mody, dizajnu, architekci, kluby muzyczne, restauracje, przestrzenie wystawiennicze, sale prób, showroomy, concept store i klubokawiarnie. Przy Piotrkowskiej 138/140 powstał najmodniejszy dziś w Łodzi punkt na kulturalnej mapie miasta. Na terenie dawnej fabryki bawełny Franciszka Ramischa realizowany jest projekt, którego celem jest stworzenie alternatywy dla głównego konsumenckiego nurtu, kształtującej ten obszar na wzór bohemy tętniącej życiem tylko w sobie właściwym tempie. Ludzie i ich wyobraźnia są jedynym ograniczeniem dla działalności kulturalnej w tym miejscu [OFF Piotrkowska].

Podmioty prowadzące działalność w OFF Piotrkowskiej podlegają selekcji, która ma doprowadzić do zaistnienia odpowiedniej atmosfery: „Chodzi o pomysł. Staramy się dobierać tak lokatorów, by przyczyniali się oni do sukcesu tego miejsca. Czyli aby te kolejne firmy były albo bardzo kreatywne, albo indywidualne, albo wspomagały osobowościowo ten projekt” [Kaczyński, 2013].

OFF Piotrkowska szybko została uznana za fenomen i stała się tematem licznych artykułów prasowych. Ich autorzy podkreślają rolę przypadku, który zadecydował o formule tego miejsca:

Pierwsze aktywności były jednostkowe, niewpisane w pomyślaną całość, chociaż kryterium artystyczno-kulturalne zaszczepione przez FabrySTREFĘ pozostało. Projektanci inspirowali się ciekawą industrialną przestrzenią i niedrogimi lokalami, podobnie założyciele pierwszych lokali gastronomicznych. OFF rozkręcał się powoli [Bendyk, Bendyk, 2016].

[…] wieści o obecnych tam ciekawych miejscach rozchodziły się pocztą pantoflową, pomiędzy znajomymi [Bendyk, Bendyk, 2016].

[…] proces powstawania OFF-a jest fenomenem [Bendyk, Bendyk, 2016].

Na sukces OFF Piotrkowskiej zapracowały osoby, które zdecydowały się prowadzić tam swój biznes. Właściciel nieruchomości z uporem maniaka odmawia przyłożenia ręki i pomocy w budowaniu renomy miejsca [Hac, 2014].

27

W 2013 roku OFF Piotrkowska otrzymała nagrodę Wielkiego Kreatora, przyznawaną przez Narodowe Centrum Kultury, a w roku 2014 w czwartej edycji plebiscytu „7 nowych cudów Polski”

organizowanego przez redakcję „National Geographic Traveler” OFF Piotrkowska zdobyła pierwsze miejsce. Obiekt został opisany na łamach czasopisma w następujący sposób:

Tu jest jak w Nowym Jorku albo Berlinie. OFF Piotrkowska to dziś najmodniejszy adres w Łodzi! W tym miejscu wszystko jest trochę „na inaczej”. Zakupy na zasadzie slow shopping, twórcza atmosfera, połączenie sklepów i punktów usługowych z działalnością artystyczną – unikalny charakter kompleksu wyjątkowo spodobał się łodzianom i turystom. W pofabrycznych wnętrzach na gości czeka ponad dwadzieścia restauracji, barów i pubów, jednak znalezienie wolnego miejsca graniczy z cudem. OFF Piotrkowska przyciąga nie tylko tłumy spragnione rozrywki, ale też łodzian, którzy kiedyś wyjechali z miasta za pracą – a dziś wracają [Nowe cuda Polski wybrane, 2014].

Nagrody przyznane OFF Piotrkowskiej nie wykluczają krytycznych głosów podnoszących elementy psujące estetykę i klimat miejsca – „tłumy głośnej, pijanej młodzieży […] potłuczone butelki po piwie i wódce, walające się śmieci, toi toie i odór moczu odrzucający na wejściu nawet najbardziej niewrażliwych” [Hac, 2014].

Deweloper postrzega OFF Piotrkowską jako „przykład organicznego rozwoju starej tkanki pofabrycznej” oraz „skutecznej rewitalizacji”, która „dzięki odpowiedniemu doborowi najemców, wespół z dobrą lokalizacją kompleksu […] [złożyła się na] efekt synergii stający się doskonałym fundamentem do dalszego rozwoju nieruchomości” [OPG: OFF Piotrkowska]. Ten dalszy rozwój nieruchomości stanowi powrót do wyjściowego planu budowy przestrzeni biurowych. Początek inwestycji jest planowany na jesień 2016 roku i ma być ona realizowana w dwóch etapach: pierwszy zakłada adaptację fabrycznego budynku od strony ulicy Roosevelta, a drugi budowę obok nowego gmachu. Adaptowany budynek ma zachować dawny klimat:

Odtworzone zostaną okna i romańskie tynki. Konstrukcja pozostanie nienaruszona, zachowamy oryginalne drewniane stropy i podtrzymujące je żeliwne słupy. Blask odzyska też piękna klatka schodowa, najemcy dostaną do dyspozycji szybkobieżną windę i nowoczesne przestrzenie biurowe w industrialnym klimacie [Gębarowski, 2016].

W tekstach o OFF Piotrkowskiej często pojawiają się porównania z centrum handlowo-rozrywkowym Manufaktura, w których obie pofabryczne przestrzenie przedstawiane są jako reprezentujące przeciwległe bieguny, jeśli chodzi zarówno o wygląd, jak i charakter. Bendyk i Bendyk pisali o Manufakturze: „Tam obiekt został stworzony od linijki architekta i chociaż nawiązuje do przemysłowej przeszłości miejsca, jest co bądź sztuczny”.

Obecnie, czyli przed rozpoczęciem inwestycji, podmioty tworzące OFF Piotrkowską są zlokalizowane w zabudowaniach fabrycznych wokół dziedzińca od ulicy Piotrkowskiej, a także na dziedzińcu w budkach i kontenerach oraz w budynkach wokół wewnętrznego dziedzińca – na parterze i na pierwszym piętrze. Wewnętrzny dziedziniec posiada trzy wejścia – prowadzi do niego wewnętrzna uliczka z dziedzińca zewnętrznego, z ulicą Roosevelta (zlokalizowane na tej ścianie lokale mają dwa wejścia, od ulicy i od dziedzińca) oraz przez parking od ulicy Sienkiewicza. Grono najemców OFF Piotrkowskiej się zmienia. W styczniu 2016 roku lokale wynajmowało tu 48 podmiotów6.

6 Lista najemców przekazana przez firmę OPG 25 stycznia 2016 roku.

28

OFF Piotrkowska, fragment zewnętrznego dziedzińca przy wejściu od ulicy Piotrkowskiej

29

1.5. Badane podmioty branży kreatywnej działające w OFF