• Nie Znaleziono Wyników

Ogon K ici to chyba najpow ażniejsza z książek młodzieżowego cyklu Ewy No­

w ak. P orusza ona p ro b le m uczciw ości i zdrady, pragnienia realizacji w łasnych

marzeń nawet kosztem rozbicia cudzego małżeństwa.

Ania, zwana przez rodziców Kicią, ma 18 lat i zakochuje się w kierowniku obo­

zu survivalowego, przyjacielu swego ojca, dwadzieścia pięć lat od niej starszym, Da­

widzie Kaliskim, zwanym „W odzem ”. Zna­

jąc jego żonę, Elżbietę, i synka, Jaśka, od­

czuwa wprawdzie wyrzuty sumienia, ale one nie pow strzym ują jej w niczym. Jest pew­

na, że kocha „Kalisza” dojrzałym, pięknym, głębokim uczuciem. Sama pochodzi z takiej rodziny, która powstała na gruzach w cze­

śniejszego małżeństwa jej ojca, uwiedzio­

nego przez szesnastoletnią Justynę, teraz matkę Kici.

Fabuła niby prosta, ja k z literatury popu­

larnej lub telewizyjnego serialu, ale jej roz­

winięcie nie je st banalne. Klisza, schemat - te określenia padną w powieści kilkakrot­

nie, ujawniając św iadom ość autorki,

któ-ra sięga po tem at wydawałoby się ju ż do­

szczętnie wyeksploatowany. Także kpina z odbiorców w ychow anych na serialach świadczy o tym, że Ewa Nowak nie chce powielać łatwych rozwiązań i schlebiać gu­

stom literackiej publiczki, tworząc kolejne romansidło. Pokaże więc dram at dziewczy­

ny i niefrasobliwość męską, nie zawaha się zła - nazwać złem.

Kicia niszczy wszystko, co wcześniej było w artością w jej życiu - odrzuca harcer­

stwo, będące dla niej ta k ważne i zawodzi kolegę, z którym miała organizować obóz.

Łam ie w ydaw ałoby się niew zruszoną zasadę, by na obozy nie brać ze sobą „ogo­

nów”, tzn. osób, z którymi łączy jakieś uczu­

cie. Kiedyś szczera i otwarta - teraz oszu­

kuje przyjaciółkę, Nataszę, która wprost za ­ uważa, że na tym obozie jest za dużo intryg, a psychologia „K alisza” je st pokrętna.

Zakochana, idealizuje Dawida, które­

go narrator, zdystansow any lecz przyja­

zny, oraz inni bohaterowie powieści, kon­

sekw entnie kom prom itują, ukazując, ja k manipuluje ludźmi. Oto jeden z uczestni­

ków kadry, Michał, o bardzo młodym w yglą­

dzie udaje zwykłego uczestnika a w grun­

cie rzeczy szpieguje innych członków obo­

zu, o wszystkich ich zamierzeniach, czasem szalonych planach, donosząc komendan­

towi, by ten mógł zawczasu odwrócić sy­

tuacje. Pozornie je st to pożyteczne, bo np.

zapobiega planom nocnego opłynięcia je ­ ziora przez Ernesta i Krzysia, ale przecież je st moralnie ohydne, a dla samego Micha­

ła demoralizujące. Inne jego pomysły są jeszcze brzydsze i cała kadra je s t ju ż zde­

prawowana. Początkowo ten sposób my­

ślenia i działania zaskakuje Kicię i nawet oburza, a potem wprawia w podziw. Sama świadomie zaczyna kłamać. Dawid Kaliski cały swój autorytet buduje na sprytnym, na­

wet inteligentnym kłamstwie i intrygach, gdy

uczestnicy, dzięki podsłuchanej rozmowie, zorientują się, ja k byli oszukiwani, zniena­

w id zą „W odza”, ale zakochana dziewczy­

na i tak będzie stała po jego stronie. Za­

płaci za to w ysoką cenę, odtrącenia przez uczestników obozu, ale i to nie otworzy jej oczu. Przyjaciele i koledzy dziewczyny m ów ią o Dawidzie: „Stary dziad”, „Łysieją­

drą, prawą kobietą, Ania jest tego świadoma i tym bardziej jej nie lubi. Pisarka nie skon­

struowała typowej opozycji stara, zaniedba­

na, nieczuła żona kontra śliczna, uczuciowa dziewczyna. Elżbieta je st atrakcyjną, bar­

dzo sym patyczną osobą, odnoszącą się do Ani z prawie m acierzyńską czułością. I Ania początkowo nie chce jej zranić, ale potem staje się coraz bardziej bezwzględna.

0 ile żonę Kicia bez problemów wykreśliła z ich życia, dziecko zawsze będzie dzieckiem. No, trudno. Zniesie 1 to, że raz w miesiącu będzie musiał

ny tylko gra, nigdy Ani nie traktow ał poważ­

nie i teraz żonę prosi o pomoc w wybrnię­

ciu z tej sytuacji. Lecz ona powie do męża

„Jesteś podły” i przypomni mu, że na po­

przednim obozie była jakaś Dagmara, któ­

rą potraktował podobnie, ja k Anię. Jednak w oczach zakochanej osiemnastolatki, choć przez chwilę poczuje pustkę, Kalisz dalej będzie niezwykłym mężczyzną.

Pomysłem Dawida je st też zabranie na obóz przyrodniego brata Kici, Tomka Ludwi­

ka, starszego o kilkanaście miesięcy, któ­

rego wcześniej nie znała. Zamienna jest jej rozmowa z ojcem:

Tato, musisz mi opowiedzieć dokładnie, pierwszy raz w życiu szczerze, ja k to było z tobą i mamą, z Tobą i Tomkiem, a raczej Ludwikiem.. .Nawet nie wiesz, że twój syn używa drugiego imienia, ale teraz to n ie is to tn e .J a k to było z jego mamą, Weroniką? Jest taka ładna...

Dlaczego ich zostawiłeś?

Ten w ątek je st bardzo pięknie zaryso­

wany: brat i siostra będą odkrywać niezna­

ne dotąd uczucia i stwierdzą, że s ą sobie bardzo potrzebni. Ludwik powie Ani praw­

dę w oczy, bo to on został odrzucony przez ojca: Rozwalanie cudzych rodzin to wasza [Kici i jej matki] specjalność, co? (s. 218). siły swego uczucia. Ania/Kicia nie je s t sen­

tym entalną, g łu p iu tk ą nastolatką. Przed m iło ścią i przed so b ą w końcu ucieknie z obozu.

Może jej sytuacja rodzinna i infantylna matka spowodowały, że jest głębsza, dojrzal­

sza i wrażliwsza od swych rówieśniczek.

Po wyjeździe z obozu pisze w notatni­

ku: Moje szczęście nie je s t więcej warte niż szczęście Jasia - syna Dawida i określa sie­

bie jako skończoną egoistkę. Ale uczucie do „W odza” to prawdziwe zakochanie, sil­

niejsze od wszystkich postanowień i prze­

myśleń. Więc, gdy Dawid przyśle sms-a, że czeka na nią w Coffe Paradise odezw ą się w niej wszystkie głosy: rozmowy z przyja­

ciółmi i własne sumienie.

Nie wolno ci z nim rozmawiać! Nie reaguj na jego telefony! Wykasuj go z pamięci telefonu! On ma żonę i dziecko! Mógłby być twoim ojcem!

Chcesz zmarnować sobie życie!

To takie typowe: młoda dziewczyna i starszy mężczyzna! Schemat! Matryca!

Nie możesz być ja k wodorost! Zupełnie ci odbiło.

ka nie ma jednoznacznego zakończenia.

C zytelnik ma otwarte pole do domysłów, ale i w łasnych przemyśleń.

W tej powieści je st jeszcze kilka zw iąz­

ków uczuciowych młodych ludzi, które prze­

chodzą kryzys świadczący o ich niedojrza­

łości. Z postaci poznanych z poprzedniej książki w tym cyklu występuje tylko Hadrian Chabros (bohater Drugiego), piękny mię­

dzynarodowy model, stanowiący teraz już parę z Nataszą, lecz i ta para rozpada się na oczach czytelników, bo Natasza jednak tylko chciała sprawdzić, czy ona „taka sza­

ra m ysz” będzie mogła być z tak w spania­

łym chłopcem.

A zakochany w Ani Wojtek, jej rówieśnik, je st dziecinnym nieznośnym gadułą, obno­

szącym przed całym światem swe nieszczę­

ście i obgadującym i Anię, i Dawida, nawet posuwającym się do szantażu.

Na tle takich osób Ania i jej uczucie w y­

dają się bardziej autentyczne, ja k i dram a­

tyczne.

W iele ważnych pytań wpisała Ewa No­

w ak w tę książkę. Nie dała w niej prostych odpowiedzi ani łatwych rozwiązań, ale bar­

dzo wiele spraw do przemyślenia.

Akcja biegnie tu wolniej niż w poprzed­

nich utworach pisarki, jest mniej zaskaku­

jących wydarzeń, ale postaci są psycholo­

gicznie bardziej pogłębione, a refleksyjny nastrój pogłębiają rozsnute - ja k zwykle - wiersze Jacka Kaczmarskiego. Bardzo bra­

kuje jednak rodziny Gwidoszów i pogodne­

go humoru wcześniejszych książek.

E. Nowak, Ogon Kici, Egmont, Warszawa 2006.

Jan Kwaśniewicz