• Nie Znaleziono Wyników

T r i je vho d i Iz enega O n Iz d ru g eg a O na Iz tre tje g a Jaz

<« HHH to

Ilustracja 4. Fotokopia z edycji: S. K o s o v e 1: Slavolog zmage. [Łuk triumfalny]. V: I d e m:

Zbrano delo. K nj. 2. Ur. in opom be nap isał A. O c v i r k . L jubljana: D ZS, 1974.

Łuk Triumfalny E k sp an

sje---K

onstruktywny DUCH ONSTRUKTYWNOŚĆ ONS

Trzy wejścia (punkty dostępu)

Z jednego On >;

Z drugiego Ona Z trzeciego Ja

W następnym przykładzie został on światopoglądowo pogłębiony:

Romantika: zemlja krog lune.

Realizem: luna krog zemlje, novi realizem: zemlja krog sonca.

Moderna: zemlja in sonce koncentrična.

Extremna.

zemlja <— » sonce.

Jaz - Ti.

Ti vsebuje vse moči.37

37 S. K o s o v e l : Konstelacje duha. [Konstelacje ducha], V: I d e m : Zbrano delo. Knj. 2 ..., s. 484.

Romantyka: ziemia krąg księżyca.

Realizm: księżyc krąg ziemi, nowy realizm: ziemia krąg słońca.

Nowoczesność: ziemia i słońce koncentryczne.

Ekstremalne, ziemia <— > słońce.

Ja - Ty.

Ty zawiera wszystkie moce.

Oba teksty są w zględem siebie kom plem entarne. Pierw szy podkreśla tożsamość osoby i jej działania wraz z motywacją o celach poznawczych - dotarcia do tajem nicy świata. To połączenie energii, m etody i wytworu.

Inteligentnie związana z wytworem jest osoba. W szystkie razem w arunkują powodzenie. Zatem w wytwór został wpisany człowiek, jego psychosfera, ikonosfera i energia, łącząca jednostkę z Kosmosem, duch bowiem nacecho­

wany jest jakąś transcendencją. W ęzeł semantyczny stanowi „kons”, zazna­

czony grą grafii i sensów. Dekonstrukcja słowa „konstruktywizm” wyzwala inne sensy w zapisie. Łączy czynnik wizualny z pojęciowym, dając określe­

nie formy jednoczącej różne znaczenia; „K” wskazuje na nazwisko Kosovel i formę paragatunkową, wywiedzioną z konstruktywizmu i konstruktywno- ści, czyli na kons. Kons to przede wszystkim forma poetycka, ale może to także być nowy gatunek, spajający ideę i program w jednostkowej propozy­

cji artystycznej. Nie ma w tym wyznaniu nic destrukcyjnego poza dekonstruk- cją pojęcia. Konstrukcja pojawia się jako dyrektywa poznawcza i przybiera przewrotną postać rozrzucanych i składanych kamyków mozaiki. Jej trójpo- staciowość umożliwia wybór idei, programu i własnej osobowości. A K oso­

vel niechętnie poddawał konsy jakiejkolwiek normalizacji. Pomimo to, będąc również u schyłku wieku osobowością silnie inspirującą, wpisał się w kon­

tekst konstruktywizmu europejskiego. Choć wyrażał wrogość wobec tech­

niki, jego konsy w yrastają z zależności między sztuką i techniką obecną w przejęciu mechanizmów postrzeżeniowych wytworzonych przez ówczesną cywilizację. Podstawę mozaikowej konstrukcji konsów stanowią ciągi infor­

macyjne, wskazujące na sytuację. Tym samym sytuacja, a więc narracyjność, stała się środkiem metaforyzacyjnym. W przeciwieństwie jednak do funkcji przypisanej metaforze w programie i praktyce poetyckiej Awangardy Krakow­

skiej, proces metaforyzacyjny oparty na relacyjności inform acji nie służy hom ogenizacji elementów. Zachow ują one sw ą odrębność, podkreślając heterogeniczność świata i heterogeniczność ekspresji oddającej jego obraz38.

W yraźnie określone w Slavologu zmage [Łuku trium falnym ] „ja” nosi atrybuty twórcy, poety, który pisze konsy (a więc Kosovela) w celu dotarcia

38 W teorii T adeusza P eip era je d n o ś ć w izji p o ety ck iej, a tak że p o zn aw czej u z y sk iw an a by ła dzięki h o m o g en iczn o ści elem en tó w - por. T. P e i p e r : Tędy. Now e usta...

do tajemnicy, czyli istoty świata i wszechświata. Jego „płaszcz ze słów” za­

krywa osobę; będąc wytworem, umożliwia dotarcie do nieznanego. Osobą tą je st poeta dom agający się m iejsca dla swojej ekspresji, która stanowi dowód jego perspektywy widzenia i rozumienia rzeczywistości. O tym, że jest to ważna perspektywa, przekonywały też inne teksty Kosovela.

W Konstelacjach duha [Konstelacjach ducha] natom iast w perspekty­

wie w idzenia „ja” pojaw ia się „ty”, ale nie jako jeden z elementów pod­

porządkowanych, lecz jako równorzędna osoba. Bez niej niemożliwe było­

by istnienie „ja”. „Ty” może być drugim człowiekiem i m ocą energii, która nie pochodzi z tego świata. „Ty” wpisane jest w porządek wszechświata: księ­

życa i słońca, przy czym „ja” istnieje w porządku ziemskim . W zajem ne oddziaływania Ziemi i Kosmosu gw arantują inny porządek kosmiczny, nie- oparty ju ż na zw iązku podrzędności i nadrzędności. Podobny zw iązek można dostrzec miedzy poetą i czytelnikiem . Odrzucenie układu satelitar­

nego i wprowadzenie równorzędności stawiałoby poetę w innej roli społecz­

nej, bo wszystkie moce energii są w słońcu. Poeta istnieje przede w szyst­

kim dla czytelnika, a więc w nim może poszukiw ać mocy i swojej m oty­

wacji. Połączenie wielu porządków: ludzkiego, kosm icznego, artystyczne­

go i odbiorczego, zw raca uw agę na to, jak bardzo kom pleksowo Kosovel rozum iał poezję i w łasną rolę artysty.

Mozaika stanowi w konsach formę zapisu lub notatki, co pozwala oszczę­

dzać słowa nawet tam gdzie podstawą wypowiedzi poetyckiej są sytuacje.

Heterogeniczny materiał wiersza podlega konfrontacji w węźle semantycz­

nym tekstu lub w rozwijających się układach paralelných. Świat stanowi więc efekt możliwości zaproponowanych nie przez podmiot, lecz przez odbiorcę.

Odrzucając różne formy opracow yw ania własnej uczuciow ości, K osovel raczej unika redukcjonizmu podmiotowego, z wyjątkiem konsów odezw, np.

Kons: Novi dobi [Nowym czasom].

O ile przestrzeń poetycka w tekstach Peipera czy Przybosia była orga­

nizowana prawie wyłącznie środkami językowym i - w słowie39, o tyle prze­

strzeń poetycką konsów organizują różne formy: zdania, formuły matema­

tyczne, logiczne, chemiczne, napisy gotowe (etykiety, hasła, cytaty z gazet), a także środki plastyczne (rozw iązania typograficzne). Powoduje to, że podmiot zawieszony jest między postaw ą demiurga i medium, przez które przepływają obrazy rzeczywistości wraz z jej „hasłowością” i „plakatowo- ścią”. W ich rytmie jako element regulujący pojawia się krąg semantyczny krwi i serca; pozwala to na wykorzystanie poetyki ekspresjonistycznej opar­

tej na bezpośredniości wyrażania uczuć oraz na operowaniu barw ą i świa­

tłem. Takim rozwiązaniom najbliższy był konstruktywizm rosyjski (który Ko­

sovel mógł częściowo znać za pośrednictwem Iva Grahora), pozwalał bo­

39 C hw yty ty p o g ra fic z n e w w ierszach P rzy b o sia z czasu a.r. b y ły g łó w n ie w y n ik iem ich o p raco w an ia g raficzn eg o przez S trzem ińskiego.

wiem na różnorodność materiału konsów, dopuszczał epickość wypowiedzi, a także specyficzny rytm zbliżony do tzw. taktowika40.

Polifoniczność konsów powoduje, że nie cechuje ich postawa redukcjo- nistyczna w stosunku do człowieka, podmiot umieszcza jednostkę w szerszej perspektywie wszechświata, biologii i historii. Rozwiązania artystyczne w kon- sach, jako próba określenia konstruktywnego ducha w poezji, to propozycja formuły otwartej, w której jest miejsce dla konkretnego faktu, uczucia, meta­

fizyki, wewnętrznego dialogu podmiotu (od demiurga piszącego odezwy - do medium). Przecząc homogeniczności artystycznej i estetycznej wiersza, Ko­

sovel zaprzeczył w konsach oraz w listach, manifestach i dziennikach41 orygi­

nalności koncepcji sztuki słowa. „Okruszki” - jak pisze Vrečko - czyli po­

szczególne elementy konsów, dają oryginalną propozycję całości, ponieważ często mają charakter eklektyczny. Wspomniane zabiegi konstruktywistyczne służą więc uwewnętrznieniu w człowieku (nadawcy i odbiorcy tekstu) najbar­

dziej charakterystycznych rysów nowej rzeczywistości. Destrukcja obecna w konsach pokazuje te mechanizmy, stając się w efekcie realizacją konstruk­

ty wności jako idei człowieczeństwa. Człowieczeństwo w rozumieniu Kosovela ujawnia się w porozumieniu między ty i ja , przy czym uwaga koncentruje się na ty. Daleki jest tu poeta od konstruktywizmu i całej awangardy, zbliża się raczej do myśli ponowoczesnej : „Ty zawiera wszystkie moce” z Konstelacji duha [Konstelacji ducha]. Konstruktywizm nie jest jego celem, lecz jednym ze środków ekspresji poetyckiej. Dlatego użyteczność poeta przeniósł z płasz­

czyzny wewnętrznej wiersza w sferę jego oddziaływania, proponując w m iej­

sce homogeniczności heterogeniczność. Z tych też względów bardziej konstruk- tywistyczna jest Pesem Černigoja niż poezja Kosovela, choć Cernigoj jako malarz nie potrafił dać słownego ekwiwalentu norm konstruktywistycznych, łącząc materiał słowny z plastycznym i odwrotnie.

Wiersze nazywane konsami nie mają wyróżników formalnych. Ich układ graficzny, długość wersów, przyjęty układ rymowy podporządkow ane są każdorazowo idei utworu, która zakłada m.in. czynny udział odbiorcy w tw o­

rzeniu tekstu. Z „okruchów” świata tworzy czytelnik obraz całości bądź kon­

statuje chaos rzeczywistości. Konsy są bowiem nieznormalizowanym obra­

zem zapisu równoczesnych postrzeżeń, skojarzeń, zmiennych emocji i reflek­

sji. W swej różnorodności odbijają całość wewnętrznie sprzecznego świata.

W iersze te charakteryzuje krótka forma nieco podobna do sylw icznych notatek brulionowych, np.:

Bolno nadahnjena francoska dekadenca.

Kaj je umetnost?

40 Z b liża się K osovel do idei tzw . ta k to w ik a w k o n stru k ty w isty czn ej p o e z ji ro sy jsk iej, op arteg o na zasad zie m u zy czn eg o tak tu i w y k o rzy stu jąceg o p rzy sp ieszen ie lub z w o ln ien ie tem p a recy tacji - por. m .in. J. S z y m a k : Twórczość Ilji Sielwińskiego na tle konstruktyw i­

zmu. W rocław : Z akład N aro d o w y im. O sso liń sk ich , 1965, s. 47.

41 Por. S. K o s o v e l : Zbrano delo. K nj. 3. 1. d e l... - listy, m anifesty, d zienniki.

Kras, knjige in samota.

Tołstoj: Vstajanje.

Spomini študenta.

Z g o v o r n i p r ija te łji m o jih s a m o tn ih ur.

Letargija.

Ljubljana: pokopališče mladih sanj.

Življenje se malo razlikuje od smrti.

Ljubljana delà ljudi povprečne ali nesrečne.

Boj Ljubljani!

Za glavobol so piramidoni.

Mladé sanje ne morejo umreti.

Požgal sem vse svoje spomine.

Ljubljana ima 47° sev. širine.

Radié na republikánském konju.42

Chorobliwie natchniona francuska dekadencja.

Czym jest sztuka?

Kras, książki i samotność.

Tołstoj: Zmartwychwstanie.

W spomnienia studenta.

Rozmowni przyjaciele moich samotnych godzin.

Letarg.

Lubiana: cmentarz młodzieńczych marzeń.

Życie małor różni się od śmierci.

Lubiana czyni ludzi przeciętnych lub nieszczęśliwych.

W a lk a L u b la n ie !

Na ból głowy są piramidony.

M łodzieńcze marzenia nie m ogą umrzeć.

Spaliłem wszystkie swoje wspomnienia.

Lubiana leży na 47° płn. szerokości.

Radić na republikańskim koniu.

Konsy zw racają uw agę pozornie niedokończoną formą, artystycznym zróżnicowaniem poszczególnych tekstów oraz różnorodnością wewnętrzną.

Dominuje w nich idea otwartości, co widoczne jest ju ż na poziomie budowy wierszy. Podstawową zasadę organizującą konsy stanowi mozaika; pozwala to na włączenie różnych informacji i kodów informacyjnych do struktury wiersza: od zdania przez znaki m atematyczne, logiczne i chem iczne do etykiet, haseł, cytatów z gazet i broszur, a także stylizacji na piosenkę ludo­

w ą oraz różnych form odwołań do literatury. M ozaikę tw orzą elementy już

42 S. K o s o v e l : K ons X. V: I d e m : Zbrano delo. K nj. 2 ..., s. 485.

użyte w innym kontekście, z których nigdy nie powstaje ostateczna całość, lecz całość dynamiczna, podlegająca zmianom. Funkcję organizującą w m o­

zaice pełni semantyka, a sens utworu jest czytelny poprzez węzeł semantycz­

ny tekstu lub wspólny krąg asocjacyjny. Heterogeniczność materiału w ier­

sza i brak jednoznacznej postawy podmiotu sprawiają, że większość konsów nie ma charakteru wypowiedzi monocentrycznej, typowej dla liryki. Podmiot nie porządkuje świata, ani też nie dąży do ciągle nowego opracowywania własnej uczuciowości. Unikanie przez Kosovela redukcjonizm u podm ioto­

wego pozostawiło odbiorcy w iększą możliwość interpretacji świata.

Kosovel odrzucał prymat techniki, ale użytkowo ją akceptował, w yko­

rzystując mechanizmy postrzeżeniowe wytworzone w człowieku przez cy­

w ilizację techniczną. Próby zawarte w konsach wyraźnie w skazują na za­

stosowanie techniki postrzeżeniowej ukształtowanej w epoce. Pozorna de­

strukcja jest w konsach wynikiem mozaikowej konstrukcji z wykorzystaniem kontrastu i paralelizmu.

Pomimo zastosowania technik poetyckich konstruktywizmu, futuryzmu i ekspresjonizmu konsy wyróżniają się spośród innych awangardowych form poetyckich budow ą brulionową. Kosovel, rezygnując w wierszu z homoge- niczności (postawy i materiału) na rzecz heterogeniczności, zaprzeczył tzw.

czystości sztuki słowa. Równocześnie uwewnętrznił w poezji najbardziej cha­

rakterystyczne rysy epoki, ujawnił zagrożenia cywilizacyjne XX wieku.

Integrali miały więc uzewnętrzniać w poezji pełnego człowieka z jego wraż­

liwością, etyką związkami społecznymi i narodowymi, a więc człowieka będą­

cego centralną postacią istniejącą na Ziemi („słońce-człowiek” - „sonce-človek”) i elementem Kosmosu, co częściowo wiązało się z utopijną teorią awangardy hi­

storycznej. Zmierzały ku idei absolutnego człowieczeństwa („absolutno človečan- stvo”), a ich adresatem miał być konstruktywny człowiek, rozumiany bez reduk- cjonistycznych ograniczeń. Taki jest charakter tematyczny niektórych wierszy opublikowanych przez Ocvirka w tomie Integrali, np.: Sodobna mrtvila [Współ­

czesna martwota], Svetilka ob cesti [Latarnia przy drodze], Kalejdoskop, Maj- hen plašč [Mały płaszcz] i innych. Cykl Integrali określa więc zawartość tre­

ściow ą natomiast pod względem formalnym wiersze w nim zawarte nie różnią się od innych form awangardowego wiersza wolnego. W większości przypad­

ków cechuje je budowa stroficzna, zdecydowany brak rymów i regularności rytmicznej oraz monocentryczność wypowiedzi podkreślająca porządkującą funkcję podmiotu lirycznego. W przeciwieństwie do konsów ograniczony jest w nich udział kodów pozapoetyckich. Integrali tworzą dłuższe formy o wyraź­

nie eksponowanej idei dzięki zastosowaniu kompozycji zamkniętej, opartej na różnych odmianach powtórzeń (w tym także na antymetaboli):

Kaj bi bil člověk, če ti je těžko biti člověk? Postáni obcestna svetilka, ki tiha razseva svoj sij na člověka.

Naj bo, kakor je, ker, kakor je, vedno je on s človeškom obrazom.

Bodi mu dober, temu člověku, in nepristranski kakor svetilka ki tiho obseva pijančev obraz in vagabundov in študentov na cesti samotni.

Bodi svetilka, če ni ti mogoče biti člověk;

ker těžko je biti člověk.

Člověk ima samo dve roki, pomagati pa bi moral tisočerim.

Bodi zato obcestna svetilka, ki sveti tisoč veselim v obraz, ki sveti samotnemu, blodečemu.

Bodi svetilka z eno lučjo, člověk v magičnem kvadratu, z zeleno roko znamenja dajoč.

Bodi svetilka, svetilka, svetilka.43

Czym byłby człowiek? Jeśli jest ci ciężko być człowiekiem, zostań przydrożną latarnią, co cicha rozsiewa

swój blask na człowieka.

N iech będzie, jak jest, ponieważ tak jak jest, zawsze jest on z ludzką twarzą.

Bądź dla niego dobry, dla tego człowieka, i bezstronny jak latarnia,

która cicho oświetla pijane twarze wagabundów i studentów

na samotnej drodze.

Bądź latarnią, jeśli nie możesz być człowiekiem;

ponieważ ciężko jest być człowiekiem.

Człowiek ma tylko dwie ręce, pomagać zaś powinien tysiącom.

Dlatego bądź przydrożną latarnią, co świeci tysiącom wesołym w twarz, co świeci samotnemu, błądzącemu.

Bądź latarnią z jednym światłem,

43 S. K o s o v e l : S vetilka ob cesti. [L atarnia p r z y drodze]. V: I d e m : Z brano delo.

K nj. 2 ..., s. 149.

człowiek w magicznym kwadracie, zieloną ręką dający znaki.

Bądź latarnią, latarnią, latarnią.

Charakteryzując intergale, trzeba wyraźnie podkreślić, że nazw ą tą m oż­

na opatrzyć wszystkie wiersze (poza konsami), które były pisane od wiosny do jesieni 1925 roku i w których dominuje idea człowieka całościowego. N ie­

precyzyjność jest wynikiem niemożności ustalenia przez historyków litera­

tury słoweńskiej właściwego korpusu tekstów (co nie zmienia oceny tej twór­

czości). Z listów i zapisków w dziennikach wiadomo, że konsy i integrale Ko­

sovel pisał w tym samym czasie, a w liście od Obidovej czytamy o plano­

wanym tomie wierszy zatytułowanym Intergali, poprzedzonych wstępami.

Być może miał to być układ: kons (jako wstęp), a potem wiersz - co ko­

respondowałoby z zamiarem myślowym całki. Całka to działanie oparte na pewnym procesie myślowym pozw alającym dotrzeć do inform acji, czyli punktu wyjściowego. Stanowi proces badania zjawiska samodzielnego, a za­

razem pochodnego innego zjawiska. Dlatego więc konsy mogłyby pełnić rolę funkcji cząstkowych, powiązanych zasadą wynikania w zestawieniu z w ier­

szem, w którym wykorzystano efekt tego działania. W takim przypadku K o­

sovel mógłby wygłosić swoje wiersze na wieczorze autorskim (o przygoto­

waniach do niego pisał Obidovej) z pominięciem niemożliwych (ze w zglę­

du na element graficzno-wizualny) do odczytania konsów. N a praw dopodo­

bieństwo takiej interpretacji wskazuje porównanie jego poezji z zapisami w dziennikach. Notatki często są schematami wierszy lub konspektam i ar­

tykułów i wykładów, choć - jak można przypuszczać - były zapisem doznań, refleksji i faktów, a dopiero później materiałem wierszy. Brulionowość kon­

sów w znacznej mierze wynika ze sposobu notowania charakterystycznego dla Kosovela. Nie wiadomo, czy Integrali miały być punktem docelowym w zakresie koncepcji poetyckiej. Chyba nie, bo w listach (m.in. do Obido­

wej) pisał, że wiele musi się jeszcze nauczyć, intensywnie pracując i wy­

jeżdżając za granicę, by poznać najnowsze osiągnięcia twórcze: postaw y i rozwiązania artystyczne.

Przyjmując, że ostatecznym celem Kosovela było kształtowanie pełnego człowieka i jego wizji w poezji, ślady tego można odnaleźć również w kon­

sach, bezsprzecznie uważanych za w iersze konstruktyw istyczne. Konsy zaw ierają elementy poetyki konstruktywistycznej, lecz ich struktura dąży do otw artości przez celowe rozbijanie obrazu; nie je st konstruktyw istyczną całością zamkniętą.

Konsy oparte są na dominacji zasady reprezentatywności, czyli na po­

wtórnym uobecnieniu rzeczywistości w jej replikach w postaci fragmentów lub wprowadzonych do wiersza świadectw (np. haseł, tytułów, etykiet, kodów obcych językowemu, itp.). Integrali stanowią przedstawienia z wyraźnie okre­

ślonym punktem w idzenia i perspektyw ą obserwatora. Ich przesłanie jest czytelne dla odbiorcy, a tekst nie wymaga większego wysiłku kreacyjnego czytelnika. Oba pojęcia paragatunkowe, choć odsyłają do słabo określonych przedmiotów genologicznych, charakteryzują świadomość poetycką i filozo­

ficzną Kosovela. Jej cechę konstytutywną stanowi sprzeczność, która ozna­

cza zarówno chaos, jak i fenomen istnienia całościowego, przekraczającego możliwości przedstawieniowe poezji. Reprodukcja rzeczywistości skazana jest zawsze na niepełność, dlatego autor konsów i integrali wybierał frag­

ment, będąc przeświadczonym o jego przynależności do jakiejś całości. Tak jak sprzeczności m ogą istnieć w całości, tak możliwa jest konstrukcja w de­

strukcji i odwrotnie, bo subiektywne współistnieje z obiektywnym, mikroko- smos z makrokosmosem. Relacje między nimi kształtują się na podstawie ciągle ustanawianych odniesień podmiotu do przedmiotu i innych podm io­

tów. Ich gwarantem były dla Kosovela uczucie, duch i rozum, uczestniczące w procesie porozumienia, możliwym dzięki empatii i potrzebom etycznym człowieka.

Anton Ocvirk nie popełnił więc bardzo poważnego błędu, zamieszczając konsy w tomie Integrali i charakteryzując tom jako konstruktywistyczny.

Janez Vrečko natomiast dostrzegł ważną dwoistość poetyki Kosovela wyzna­

czoną przez konstruktywizm i konstruktywność. Z tej dwoistości, a można też powiedzieć, iż z wielości inspiracji, ukształtował się specyficzny obraz konstruktywizmu Kosovela, niebędącego już konstruktywistycznym; poeta wykraczał bowiem poza kanon historycznej awangardy. Pozwalało to A lek­

sandrowi Flakerowi widzieć w poezji Kosovela wyjątkowe zjawisko w per­

spektywie tego nurtu w Europie; a młodym artystom, przede wszystkim teatru i telewizji, chętnie sięgać po jego poezję, manifesty i dzienniki.

K o n c e p t u a l i z a c j a p o s t r z e g a n i a: W ID Z E N IE i W IZJA

Choć postrzeganie należy do procesu zmysłowej percepcji, w której dominuje zmysł wzroku, to uzyskaniu pełnego obrazu rzeczy, zjawiska, stanu towarzyszą również inne zmysły (słuch, dotyk, powonienie, smak). Udział wzroku jest tak duży, że często mówi się o postrzeganiu w sposób metaforycz­

ny, obejmując tym terminem rejestrację zjawisk za pomocą innych zmysłów.

Z podobnych względów celem wyjaśnienia myśli czy koncepcji naukowych korzysta się z metafory obrazu, unaoczniając procesy i abstrakcje. Kognity- wizm Langackera stanowi teorię językoznawczą opartą m.in. na schemacie po­

strzegającego oka. Równocześnie z obserwacją przebiegają jednak mechani­

zmy mentalne, za pomocą których odbywa się rejestrowanie. Zachodzą m ię­

dzy nimi relacje, obserwacja bowiem nie jest ciągła, lecz selektywna. Oko re­

jestruje spostrzeżenia, uogólniając je w perspektywie wcześniejszych doświad­

czeń podmiotu oraz jego wiedzy o świecie i o sposobach widzenia. W konse­

kwencji kontakt człowieka z rzeczywistością jest zawsze subiektywny i zale­

ży od czasu historycznego obserwacji. Ów czas historyczny utrzymuje pewną jedność odczuć dzięki wspólnej wiedzy i konwencji przedstawieniowej. Czas historyczny określają w zakresie widzenia przyjęte style malarskie oraz cała otaczająca ikonosfera, kształtując świadomość wzrokową odbiorcy. Mamy więc ciągle do czynienia z obrazami, a nie bezpośrednio z rzeczywistością, pom i­

mo że to ona oddziałuje na nasze receptory zmysłowe, oczekujące na men­

talne uogólnienie. Dlatego Ernst H. Gombrich, powołując się na wypowiedzi różnych artystów i badaczy, m.in. przyjaciela i mecenasa Poussina, Rolanda Fréarta de Chambray (choć to przykład akademizmu) pisze, że procesy po­

strzegania mają charakter hipotetyczny:

Ilekroć m alarz głosi, że m aluje rzeczy, ja k je w idzi, n iechybnie w idzi je fał­

szyw ie. P rzedstaw i je w edług sw ojej fałszyw ej w yobraźni i zrobi lichy o b ­ raz. Z anim w eźm ie do ręki ołów ek lub pędzel, m usi w pierw sw oje oko ro ­ zum em nastaw ić na ow e sztuki pryncypia, co u czą rzeczy w id zieć nie takie, jak im i są, lecz ja k ie m ają być przedstaw ione. C zęsty to błąd i w ielki m a lo ­

szyw ie. P rzedstaw i je w edług sw ojej fałszyw ej w yobraźni i zrobi lichy o b ­ raz. Z anim w eźm ie do ręki ołów ek lub pędzel, m usi w pierw sw oje oko ro ­ zum em nastaw ić na ow e sztuki pryncypia, co u czą rzeczy w id zieć nie takie, jak im i są, lecz ja k ie m ają być przedstaw ione. C zęsty to błąd i w ielki m a lo ­

Powiązane dokumenty