• Nie Znaleziono Wyników

Rozdział 3. Schemat funkcjonowania i dotychczasowe światowe doświadczenia

4.4. Otwartość na zmiany sposobu organizacji zakupów przez menedżerów

Zaopatrzenie medyczne w zdecydowanej większości szpitali w Polsce przebiega dotychczas drogą procesów organizowanych przez każdą placówkę indywidualnie, co wykazano w pierwszej części pracy. Jednak w świadomości menedżerów zarządzających szpitalami – w tym placówkami gospodarującymi mieniem publicznym – funkcjonują już, w różnym stopniu, zagadnienia związane z możliwością realizowania grupowych zakupów produktów z różnych obszarów asortymentowych.

W 2012 roku polska firma Communications Service Sp. z o. o., specjalizująca się w doradztwie i usługach telemarketingowych wykonała pierwsze w Polsce badanie opinii praktyków na temat zagadnień dotyczących możliwości prowadzenia zakupów grupowych przez szpitale w Polsce. W ramach tego projektu zrealizowano wywiady z członkami zarządów szpitali zakwalifikowanych do próby badawczej, w której 92% stanowiły placówki będące własnością samorządów lokalnych, zaś jej struktura wielkościowa wyglądała następująco:

– 36% szpitale do 250 łóżek

– 29% szpitale od 251 do 500 łóżek – 35% szpitale powyżej 500 łóżek

Porównując rozkład tej próby badawczej, z panelem szpitali objętych bezpośrednim badaniem autora można stwierdzić, że wprawdzie istnieją pewne rozbieżności w przyjętych przedziałach ilości łóżek dla danej kategorii szpitali, to są one jednak na tyle niewielkie, że przyjęte klasyfikacje można uznać za porównywalne w obydwu badaniach.

Uzyskane w badaniu wyniki [Kuczyński 2012] pokazują, że zdecydowana większość menedżerów szpitali (86%) potwierdza, iż wspólne zakupy są potencjalnie korzystne,

179 w kontekście osiąganych tą drogą niższych cen produktów i usług pozostających w kręgu zainteresowania szpitali. Jednak bardziej szczegółowe i konkretne zagadnienia, w których pytano o to czy jest już odpowiedni moment do powoływania ogólnopolskich grup zakupowych, wyłoniły dużo mniejszą liczbę zwolenników tych rozwiązań. 42% menedżerów zgodziło się, że jest na to najwyższy czas podczas, gdy nieco więcej, bo 50% stwierdziło, że lepiej z tym jeszcze poczekać, krócej lub dłużej.

36% 29% 35% do 250 łóżek od 251 do 500 łóżek powyżej 500 łóżek

Wykres 62. Struktura próby badawczej w badaniu Communications Service Sp. z o. o., dotyczących możliwości prowadzenia zakupów grupowych przez szpitale w Polsce.

Źródło: opracowanie własne na podstawie danych Communications Service Sp. z o. o.

8% 21% 29% 42% Trudno powiedzieć W dalekiej przyszłości, kiedyś może tak

W najbliższej przyszłości, niebawem

Trzeba to zacząć robić, jest na to najwyższy czas

Wykres 63. Badanie opinii praktyków na temat zagadnień dotyczących możliwości prowadzenia zakupów grupowych przez szpitale w Polsce.

180 Zdaniem autorów badania można się domyślać, że powodem pewnej powściągliwości i chęci odsuwania w czasie nowych inicjatyw jest fakt, iż menedżerowie zdają sobie sprawę, że wprowadzenie w życie tego rozwiązania nie jest łatwe. W komentarzu do wyników badania, jaki padł podczas ich prezentacji na Konferencji Hospital Management (14-15 maja 2012 roku), dr Paweł Kuczyński, prezes firmy przywoływał przykłady podobnych inicjatyw w obszarze rynku szpitalnego w Polsce, na którym dokonuje się już prób wspólnych zakupów, na przykład energii, czy usług budowlanych. Stwierdzono także, że na szczeblu kilku samorządów wojewódzkich, z inicjatywy ich radnych, zostały już nawet do tego celu powołane spółki, które mają się zająć zakupami grupowymi zaopatrzenia medycznego. Autorzy badania szacują jednocześnie, że w przypadku prywatnych operatorów medycznych, uzyskano oszczędności rzędu 20% i gdyby model ten upowszechnił się w skali całego rynku sprzętu medycznego w Polsce (zaznaczając jednocześnie, że jest to oczywiście niemożliwe w praktyce) łączne wydatki na sprzęt wszystkich placówek medycznych w Polsce obniżyłyby się o 1 mld złotych.

Jedną z ciekawszych konkluzji zawartych w komentarzu do badania jest to, że menedżerowie dostrzegają, iż barierą wspólnych zakupów szpitali są oni sami. Okazało się, że w całym badaniu tylko cztery osoby wskazały na brak odpowiednich przepisów, a dwie na brak „zewnętrznych podmiotów” powołanych do tego celu. Wśród najczęściej wymienianych powodów dotychczasowych niepowodzeń wskazywano najczęściej na ograniczenie kompetencji i autonomii kadry kierowniczej szpitali. Wniosek prowadzących badanie był taki, że chcąc wprowadzić tego typu rozwiązanie, przed kadrą szpitali stoi w związku z tym trudne zadanie. Potrzebne będzie bowiem pewnego rodzaju samoograniczenie, w celu wspólnego podejmowania pewnych działań, na przykład negocjacji cen. Będzie to wymagało również nowych kompetencji i procedur ze strony zarządów i właścicieli22

.

W dalszej części badania wskazywano także na konieczność osiągnięcia dużej sprawności we współpracy w ramach grupy szpitali mających potencjalnie działać razem, jako warunku do powodzenia nowego modelu prowadzenia zakupów. Jak wskazują autorzy badania – „wymagana jest nie tylko dobra wola zarządów, gotowych do wewnętrznych reform przystosowawczych, ale także komunikacja pomiędzy szpitalami”. Jest to niezwykle istotna kwestia w całym projekcie, czego zdają się mieć świadomość menedżerowie uczestniczący w badaniu. Wniosek taki wydaje się uzasadniony, skoro dwóch na trzech z nich, mówi o wymogu zdolności do wzajemnego porozumienia się, stawiając na dalszym

22

Autor niniejszej pracy ustosunkowuje się do powyższych stwierdzeń w rozdziale piątym dysertacji, w którym podjęta jest próba nakreślenia modelu działania Szpitalnych Grup Zakupowych w Polsce

181 planie korzyści ekonomiczne albo warunki zewnętrzne, czyli kierunek i tempo zmian w sektorze ochrony zdrowia.

Na pytanie o to, kto powinien powołać ogólnopolską grupę zakupową, to najczęściej udzielane odpowiedzi na pytanie o charakterze otwartym, wskazywały na samych zainteresowanych (40%), a więc inicjatywę samych szpitali w skali całego kraju. Natomiast 25% menedżerów wolałoby, aby inicjatorem działań była instytucja centralną jak rząd, ministerstwo lub NFZ. Zdaniem firmy Communication Service, są to prawdopodobnie sceptycy, którzy nie wierzą w szersze porozumienie dużych placówek w skali całego kraju.

Końcowy komentarz, jakim opatrzono wyniki badania prezentowane na wspomnianej Konferencji był taki, że menedżerowie szpitali wydają się być świadomi potencjalnych korzyści wynikających z przyjęcia w Polsce rozwiązań, jakie płyną z doświadczeń na innych rynkach światowych. Gotowi są także do rozpoczęcia tego typu działań niezwłocznie, bądź w niezbyt odległej przyszłości. Zaś warunkiem koniecznym do nadania tym działaniom odpowiedniej dynamiki jest prowadzenie dialogu i osiągnięcie porozumienia wewnątrz środowiska menedżerów zarządzających szpitalami.

182

Rozdział 5. Kierunki, zakres i metody praktycznych działań służących