• Nie Znaleziono Wyników

Piastowie Wrocławscy i Legnicko - Brzescy

W dokumencie Nekropolie Piastów (Stron 120-177)

Ostatnią pozostałą do omówienia gałęzią dynastii piastowskiej są Piastowie śląscy. Podzielona na wiele drobnych odgałęzień śląska gałąź piastowska była nie tylko najliczniejsza, ale także najdłużej ze wszystkich pozostawała na arenie dziejów. Zeszła z niej dopiero wraz ze śmiercią ostatniego jej męskiego przedstawiciela posiadającego tytuł książęcy – Jerzego Wilhelma w 1675 roku. Chociaż piastowscy władcy Śląska byli zmuszeni stać się lennikami obcych władców, jednak gdzie tylko było to możliwe manifestowali swą rodową tożsamość, oraz związki z będącymi w ich władaniu księstwami niezależnie od ich wielkości, czego dobitnym przykładem są ich wspaniałe nekropolie. Wyróżniały one Śląsk spośród pozostałych dzielnic Polski gloryfikując w sposób tam nie spotykany swoich piastowskich władców.

Protoplastą ich był najstarszy syn Bolesława Krzywoustego – książę Władysław II Wygnaniec. Jak już wcześniej wspomniałem, zmarł on w roku 1159 lub 1162 na obczyźnie i został pochowany najprawdopodobniej w Altenburgu w Saksonii który otrzymał od swego szwagra cesarza Konrada III na rezydencję, lub w klasztorze benedyktynów w Pegau z którym łączyły księcia Władysława bliskie stosunki, albo też w leżącym niedaleko Pegau Plötzkau.678 Niektórzy badacze wskazują na złożenie jego doczesnych szczątków w opactwie cystersów w Pforcie, skąd jego najstarszy syn Bolesław Wysoki sprowadził szarych mnichów do Lubiąża, fundując tam w 1175 pierwsze na Śląsku opactwo cystersów w którego kościele znalazł miejsce wiecznego spoczynku.679 Dało to początek powstaniu najstarszej nekropolii piastowskiej na Śląsku. Od Bolesława Wysokiego wywodzi się wrocławsko - legnicko – brzeska linia Piastów. Będzie ona panowała na Śląsku najdłużej i jej męska gałąź wygaśnie dopiero wraz ze śmiercią ostatniego Piasta - 15 letniego Jerzego Wilhelma. Od przedstawicieli tej właśnie linii chciałbym rozpocząć omawianie miejsc pochówków piastowskich władców Śląska.

678 MIKA N. 2010, s. 29 - 30.

679 Za pochowaniem księcia Władysława Wygnańca w klasztorze w Pegau opowiada się B. Zientara. Zob.

ZIENTARA B. 2008, s. 49.

Bolesław Wysoki urodził się zgodnie z ustaleniami G. Labudy w 1127 roku jako najstarszy syn Władysława II Wygnańca i Agnieszki z Babenbergów.680 Imię odziedziczył zapewne po swoim dziadku Bolesławie Krzywoustym. Wracając jesienią 1163 roku z wygnania w Altenburgu do Polski zabrał z sobą grupę mnichów cysterskich z Pforty w celu ustalenia z nimi siedziby przyszłej filii tego klasztoru, wielkości jej uposażenia, zbadania warunków lokalnych pod kątem zgodności z regułą zakonną i przedstawienia tych wyników opatowi. Na miejsce lokalizacji opactwa wybrano Lubiąż, ważny punkt przeprawy przez Odrę, w którym niegdyś istniał gród, a miejsce zagospodarowane było przez benedyktynów mających tutaj swój klasztor. Po uzyskaniu zgody kapituły generalnej powstał w Lubiążu pierwszy, a zarazem największy klasztor cysterski na Śląsku będący jedną z głównych nekropolii piastowskich.681 Bolesław Wysoki zmarł 8. XII. 1201 roku w dworze książęcym w Leśnicy, położonym około 15 km. na zachód od centrum Wrocławia.682 Źródła podają zgodnie, że został on pochowany w ufundowanym przez siebie opactwie lubiąskim.683 Ciało księcia złożono w grobie przed głównym ołtarzem, tj. w miejscu szczególnie uprzywilejowanym przeznaczonym dla fundatora klasztoru. Tam też do czasów ostatniej wojny znajdował się poświęcony jego pamięci, a powstały w pierwszej ćwierci XIV wieku nagrobek w postaci kamiennej płyty z umieszczoną na niej postacią księcia wykonaną w brązie.684 Nie był to jednak pierwotny nagrobek księcia Bolesława. W latach siedemdziesiątych XIX w. zauważono na XIV - wiecznej płycie przykrywającej grób księcia Konrada Żagańskiego na kamiennej części tła ślady rysunku przedstawiającego postać stojącą z mieczem i tarczą na której można było odczytać ślad orła heraldycznego. Przypuszczalnie była to dawno zmarła osoba pochodząca z rodu książęcego. Jak zauważył J. Kębłowski, w Lubiążu poza przedstawicielami linii głogowskiej z końca XIII i początku XIV wieku, nie został pogrzebany w XIII wieku żaden panujący książę śląski poza Bolesławem I Wysokim. A zatem tylko z nim można łączyć zachowane ślady nagrobka.685 Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na fakt, że Bolesław Wysoki został pochowany w świątyni romańskiej, wzniesionej pod koniec XII wieku z nowego wówczas budulca – cegły. Pozostałości jej zachowały się do dziś pod posadzkami dzisiejszego kościoła klasztornego NMP. Budowę dziś istniejącego gotyckiego kościoła klasztornego rozpoczęto pod koniec XIII wieku, po

680 LABUDA G. 1963, s. 10 nn. Podobnie uważa K. Jasiński, zob. JASIŃSKI K. 2007, s. 62.

681 Początki klasztoru lubiąskiego mają ogromną literaturę. Szczególnie warto zwrócić uwagę m. in. na następujące prace: WIELGOSZ Z. 1955 - 56; DĄBROWSKI H. 1958; TRAWKOWSKI S. 1959.

682 Dwór księcia Bolesława Wysokiego w Leśnicy pełnił funkcję zarówno rezydencjalną jak i gospodarczą, stanowiąc ośrodek domeny panującego. Był także miejscem do którego dostarczano panującemu daniny płodów rolnych. Zob. MŁYNARSKA – KALETYNOWA M. 2001, s. 277 – 282.

683 Datę jego śmierci, oraz miejsce pochowania podają zgodnie liczne źródła historiograficzne, m. in. Rocznik kapitulny krakowski, MPH, t. 2, s. 800; Kronika polska, tamże, t. 3, s. 646; Kronika książąt polskich, tamże, s.

482; Epytaphia,MPH, t. 3, s. 711. Zob. także JASIŃSKI K. 2007, s. 62 – 65.

684 KĘBŁOWSKI J. 1971, s. 26.

685 Tamże, s. 26 i n.

zburzeniu wschodniej części wcześniejszej świątyni, wznosząc obecne wczesno-gotyckie prezbiterium i obejście z wieńcem dwunastu trójbocznie zakończonych kaplic.686 Wtedy to prawdopodobnie z inicjatywy Henryka Głogowczyka wystawiono fundatorowi i dobroczyńcy opactwa Bolesławowi Wysokiemu zachowaną do dziś piękną nową gotycką płytę nagrobną, a starą z uwagi na dobre zachowanie zamiast usuwać lub przykrywać nową posadzką postanowiono powtórnie wykorzystać. Zapewne Henryk próbował w ten sposób odwołać się do tradycji Bolesława Wysokiego, przodka wszystkich linii Piastów władających Dolnym Śląskiem a jednocześnie syna pierwszego seniora Polski po podziale z 1138 r. przekazującego następcom prawo do ubiegania się o zwierzchność nad całym krajem, walcząc jednocześnie o przejęcie dziedzictwa króla Przemysła II z królem czeskim Wacławem II i księciem kujawskim Władysławem, późniejszym królem Władysławem Łokietkiem. Trudno jest natomiast ustalić fundatora owej pierwszej płyty przykrywającej grób Bolesława Wysokiego. Jak przypuszcza J. Kębłowski, był nim zapewne syn i następca Bolesława – Henryk Brodaty, możliwe, że razem z synem Henrykiem Pobożnym.687 Henryk Brodaty zwłaszcza w początku XIII wieku pozostawał w bliskich kontaktach z klasztorem lubiąskim. Zdaniem J. Kębłowskiego w kościele tego klasztoru zamierzał założyć nekropolię rodu, nawiązując do grobu swego ojca Bolesława Wysokiego. Tam też zostały pochowane jego małoletnie dzieci - Bolesław, Agnieszka i Zofia.688 Na przeszkodzie w urzeczywistnieniu tego zamysłu stanęło wysunięcie się na pewien czas na plan pierwszy fundacji opactwa cysterek w Trzebnicy związanego z żoną Henryka – Jadwigą uznaną później za świętą.

Zachowana do dziś w prezbiterium kościoła klasztornego w Lubiążu płyta nagrobna Bolesława Wysokiego z przełomu XIII i XIV w., przedstawia księcia w kolczudze z mitrą na głowie, z włócznią w prawej ręce i tarczą ze śląskim orłem w lewej. Na zbroi dalmatyka przepasana pasem u którego wisi kindżał i krótki prosty miecz. Po bokach księcia umieszczono sześć małych tarcz z orłami śląskimi. Dookoła płyty umieszczono napis: ANNO DNI [DOMINI] MCCI VII ID [IDUS] DECEMBRIS OBIIT ILLUSTUS BOLESLAUS DUX SLEZIE FUNDATOR LUBENSIS CENOBII.689 Cały rysunek, oraz litery napisu wykonane zostały z brązowych blach wpuszczonych w płytę kamienną tworząc z nią jedną płaszczyznę, pięknie odbijając się od jej szarego tła. Oprócz tego jak podaje K. Stronczyński, w kościele lubiąskim znajdowała się tablica z napisem:

DUX BOLESLAUS HONOR PATRIE VIRTUTE DEINCEPS CUI PAR NULLUS ERIT PER REGNA POLONICA PRINCEPS CONDITUR HOC LOCULO, LOCUS A QUO CONDITUR ISTE DAEMONIS ARA PRIUS TUA TRANSIT IN ATRIA CHRISTE.690 Niestety nie wiemy nic bliższego na temat

686 MONASTICON 1999, T. 2, s. 212 - 213.

687 KĘBŁOWSKI J. 1971, s. 32 i n.

688 Tamże.

689 Treść napisu wyrytego na grobowcu Bolesława Wysokiego – zob. Epytaphia..., s. 711.

690 STRONCZYŃSKI K. 1888, s. 164 - 165.

wyglądu, czasu powstania tej inskrypcji, miejsca w którym się znajdowała, oraz jej dalszych losów. Płyta nagrobna Bolesława Wysokiego nawiązuje stylem i techniką wykonania do znajdujących się w kościele lubiąskim dwóch innych płyt nagrobnych książąt Przemka Ścinawskiego i Konrada Żagańskiego. Z kolei wszystkie trzy płyty lubiąskie były stylistycznie powiązane z wrocławskim nagrobkiem Henryka Probusa, co świadczyło, że autor płyt lubiąskich pozostawał w ścisłym kontakcie z twórcą dzieła wrocławskiego.691 Jak ustalił J.

Kębłowski, płyty te powstały około połowy drugiego dziesięciolecia XIV wieku i powstanie ich należy wiązać z jednym aktem fundatorskim. Nie znamy celu jaki przyświecał wystawieniu nowego nagrobka Bolesławowi Wysokiemu w kilkadziesiąt lat po poprzednim, który nie uległ zniszczeniu, na co wskazuje jego późniejsze wtórne wykorzystanie. Zapewne stworzenie nowego nagrobka wiązało się z chęcią złączenia postaci Bolesława z książętami piastowskimi z linii głogowskiej którym wystawiono podobne pomniki, dla podkreślenia ich aspiracji do całego Śląska. Początkowo zapewne płyta Bolesława Wysokiego umieszczona była na tumbie w chórze lubiąskiego kościoła, następnie osadzono ją w posadzce prezbiterium kościoła na osi głównej świątyni, gdzie znajduje się do dnia dzisiejszego. Nie wiemy także, gdzie dokładnie znajdują się doczesne szczątki księcia Bolesława. Po zajęciu klasztoru przez wojska radzieckie w 1945 roku groby książęce zostały obrabowane, a kości książąt rozrzucone i wymieszane. W trakcie ostatnich badań podniesiono płytę nagrobną fundatora opactwa i w grobowcu pod nią poniżej przemieszanych szczątków osobnika męskiego, znaleziono w trumnie szkielet kobiety wysokiego wzrostu zmarłej w wieku 23 - 25 lat na śmiertelne schorzenie kości.692

Wśród synów Władysława II na drugim miejscu po Bolesławie Wysokim wymieniany jest Mieszko IV Plątonogi zwany też Laskonogim.693 Nie wiemy dokładnie do którego z Piastów nawiązywało jego imię. Może do jego stryja Mieszka III Starego? Natomiast przydomek oznaczał ułomność fizyczną. Nie jest znana zarówno data jak też i miejsce jego narodzin.694 Jak ustalił K. Jasiński przyszedł on na świat pomiędzy rokiem 1132 a 1146.695 Natomiast inny badacz – N. Mika wyznacza datę jego narodzin na około 1142 r.696 Od niego wzięła swój początek górnośląska linia Piastów. Mieszko zmarł 16. V. 1211 r.697 Z dużym prawdopodobieństwem możemy przyjąć, że został pochowany w katedrze św. Wacława na Wawelu. J. Długosz podaje, że książę zmarł w

691 KĘBŁOWSKI J. 1971, s. 74 - 75.

692 MONASTICON T.II, 1999, s. 213.

693 JASIŃSKI K. 2007, s. 66; Na temat przydomka Mieszka – zob. MIKA N. 2010, s. 51 - 55. Zob. także: Tenże, 2011, s. 14

694 Wyczerpującą literaturę dotyczącą tego księcia przedstawił N. Mika. Zob. Tenże, 2011 s. 14

695 Tamże, s. 68.

696 MIKA N. 2011, s. 14

697 Dokładną datę śmierci podaje m. in.: Kalendarz krakowski, MPH, s. n. t. 5; WATTENBACH W. 1856, s.227;

Liber mortuorum mons s. Vincentii, MPH, t. 5, s. 692, oraz MPH s. n. t. 9, cz. 1, s. 47.

Krakowie i został pochowany w tamtejszej katedrze.698 Należy też dodać, że w chwili śmierci książę Mieszko władał nie tylko przynależnym mu księstwem raciborskim, ale również sprawował godność princepsa rezydując w Krakowie dzięki poparciu uzyskanemu od papieża Innocentego III, który bullą

„Significavit nobis” z 9 czerwca 1210 r. odwołując się do pierwotnej treści testamentu Bolesława Krzywoustego nakazał episkopatowi całej Polski wesprzeć Mieszka w jego dążeniach o tron krakowski i ścigać klątwą kościelną bez możliwości apelacji tych wszystkich, którzy chcieliby stanąć mu na przeszkodzie.699 Należy jednak dodać, że panowanie Mieszka w Krakowie trwało krótko, ponieważ wyruszył z Raciborza do Krakowa w drugiej połowie 1210 r., a zmarł kilka miesięcy później. Zdaniem N. Miki niewykluczone jest, że panowanie księcia raciborskiego na tronie krakowskim nie spotkało się z przychylnym przyjęciem części miejscowych elit politycznych, które doprowadziły do jego szybkiej śmierci.700 Zapewne J. Długosz nie widział miejsca pochowania Mieszka, lecz najprawdopodobniej informację o nim dodał od siebie opierając się na wiadomości zaczerpniętej z Rocznika Górnośląskiego mówiącej o śmierci Mieszka władającego Krakowem.701 Trudno zatem zgodzić się z K. Jasińskim, że J. Długoszowi znane było z autopsji miejsce pochowania Mieszka w katedrze krakowskiej.702 Jeśli rzeczywiście był on tam pochowany, to jego grób został zapewne zniszczony wraz z wieloma innymi znajdującymi sie w katedrze podczas jej przebudowy przez biskupa Nankera około 1320 roku, o czym zresztą J. Długosz sam wspomina.703 Mogła jednakże ocaleć resztka inskrypcji grobowej, która posłużyła Długoszowi jako źródło informacji na temat miejsca wiecznego spoczynku tego władcy. Mógł także jak sądzi N. Mika zostać sporządzony z inicjatywy biskupa krakowskiego Nankera spis pochowanych na Wawelu władców i biskupów, których nagrobki zostały zniszczone w czasie prac budowlanych.704 Nie zmienia to jednak faktu, że informacja J. Długosza, iż miejscem zgonu i ostatniego spoczynku księcia raciborskiego Mieszka był Kraków jest najbardziej prawdopodobna.705

Trzeci syn Władysława II nosił imię Konrad. Imię odziedziczył zapewne po królu niemieckim Konradzie III z dynastii Hohenstaufów. Narodziny Konrada zamyka K. Jasiński w latach 1146 – 1157.706 W chwili powrotu do kraju w roku 1163 starszych braci Bolesława i Mieszka, którzy otrzymali dziedziczny Śląsk, przebywał prawdopodobnie w jednym z klasztorów

698 DŁUGOSZ J. Historiae.., T. 2, s. 192 „Mortuus est autem Meyczslaus dux Rathiboriensis in Cracouiensi castro, Cracouiensem enim tunc optinebat pacifice principatum, et in ecclesia maiori Cracouiensi iusto funere sepultus”.

699 Kodeks dyplomatyczny Małopolski, t. 1, nr 6.

700 MIKA N. 2011, s. 21.

701 Rocznik Górnośląski,MPH, T. 3, s. 715 „Mesco dux Raceburgensis tenendo Cracoviam obiit”.

702 JASIŃSKI K. 2007, s. 70, przyp. 23.

703 DŁUGOSZ J. Historiae..., T. 9, s. 137.

704 MIKA N. 2010, s. 214.

705 Jako nieprawdzwe należy uznać informacje o śmierci księcia Mieszka na Sycylii, jak również o pochowaniu go w Cieszynie w kościele pod wezwaniem Matki Bożej. Zob. MIKA N. 2010, s. 214 - 215.

706 JASIŃSKI K. 2007, s. 74.

niemieckich. Około 1178 r. otrzymał dzielnicę głogowską. Datę dzienną jego zgonu ustalają Epytaphia na 17 stycznia.707 Nie znamy daty rocznej jego śmierci. K. Jasiński ustalił ją pomiędzy rokiem 1180 a 1190.708 Miejsce jego pochówku nie jest znane.

Albert - uznany przez K. Jasińskiego za ostatniego syna Władysława II występuje tylko raz w dokumentach jako filius ducis Poloniae.709 Data jego narodzin nie jest znana. Zmarł przed 1178 r. Miejsce jego śmierci, ani pochowania nie jest znane.

Najstarszy syn Bolesława I Wysokiego nosił imię Jarosław. Imię zapewne odziedziczył po rodzie matki, ruskiej księżniczki Zwinisławy. Nie znamy dokładnej daty jego urodzenia. K. Jasiński ustalił, że urodził się pomiędzy rokiem 1143 a 1160.710 W roku 1198 został biskupem wrocławskim. Zmarł 22.III 1201 r.711 Długosz podaje, że został pochowany w katedrze wrocławskiej.712 Liczne przebudowy katedry wrocławskiej na przestrzeni dziejów i towarzyszące im ciągłe podnoszenie posadzki kościoła spowodowały, że znajdujące się w chórze katedry groby pierwszych biskupów znikały coraz głębiej pod kolejnymi warstwami gruzu, a wraz z nimi także i pamięć o miejscach ich wiecznego spoczynku. Podczas odbudowy katedry wrocławskiej po II wojnie światowej, przeprowadzono prace badawcze mające ustalić zarys dawnej XII - wiecznej romańskiej katedry. W trakcie pogłębiania głównego wykopu w prezbiterium zburzonego kościoła odsłonięto części zapomnianych grobowców i przykryte rumowiskiem kamienne płyty nagrobkowe przeważnie bardzo uszkodzone podczas osiemnastowiecznych zmian w katedrze.713 Do nich należały szczątki grobów biskupów: Waltera (zm. 1169), Żyrosława (zm.

1198), i Jarosława (zm. 1201). Nad nimi, pośrodku prezbiterium znajdował się podwójny grobowiec biskupa Tomasza I (zm. 1268) i Tomasza II (zm. 1292).

Szczątki tych trzech biskupów (Waltera, Żyrosława, Jarosława) po przeprowadzeniu ich identyfikacji zostały złożone w odnowionym grobowcu biskupa Tomasza I i Tomasza II tuż przed stopniami ołtarzowymi, w środkowej części dzisiejszego prezbiterium.714 W tym miejscu na posadzce umieszczono odpowiedni napis.715

Drugi z synów Bolesława Wysokiego – także Bolesław, imię swoje odziedziczył po ojcu. Nie znamy daty jego narodzin. Jak ustalił K. Jasiński

707 Epytaphia ducum Slezie, MPH, t. 3, s. 711. Identyczną datę śmierci podaje Długosz, zob. DŁUGOSZ J., Historiae, T. 2, s. 63.

708 JASIŃSKI K. tamże.

709 CODEX DIPLOMATICUS SILESIAE, t. 1, nr 52. Zob. JASIŃSKI K., tamże, s. 76.

710 JASIŃSKI K., tamże, s. 77.

711 Rok śmierci Jarosława podaje Rocznik kapitulny krakowski, MPH s .n., t. 5. Datę tę potwierdzają liczne dokumenty. Zob. JASIŃSKI K. 2007, s. 78.

712 DŁUGOSZ J., Historiae.., t. 2, s. 160.

713 BUKOWSKI M. 1962, s. 162 i n.

714 Identyfikację szczątków zmarłych biskupów przeprowadzili: ks. P. Śledziewski i ks. W. Urban, który podał opis tych faktów w swojej publikacji. Zob. URBAN W. 1951, s. 33.

715 Z ówczesnego odkrycia grobów nie zachowały się dokładniejsze sprawozdania czy protokoły, nie wspominając już o badaniach antropologicznych. Zob. MAŁACHOWICZ E. 2000, s. 224 i n.

Bolesław przyszedł na świat pomiędzy rokiem 1157 a 1163. Zmarł 2 lub 3. V.

pomiędzy rokiem 1175 a 1181.716 Pochowany został w klasztorze lubiąskim.717 Bolesław był nie tylko synem fundatora opactwa w Lubiążu, ale także wystąpił w ojcowskim dokumencie fundacyjnym dla Lubiąża jako świadek i udzielający konsensusu, co dodatkowo podnosiło jego prestiż w oczach lubiąskich cystersów. Pomimo, że do dziś nie zachował się żaden ślad z jego pochówku, to możemy przypuszczać, że spoczął jako pierwszy z Piastów w chórze lubiąskiego kościoła klasztornego niemal 20 lat przed swoim ojcem Bolesławem Wysokim.

Trzeci syn Bolesława Wysokiego nosił imię Konrad. Odziedziczył je najprawdopodobniej po swym stryju Konradzie – synu Władysława II. Jak ustalił K. Jasiński, urodził się on pomiędzy rokiem 1160 a 1168.718 Zmarł prawdopodobnie kilka lat później niż Bolesław, zapewne jeszcze przed 1190 r.

w wieku poniżej 20 lat. Został pochowany w klasztorze lubiąskim.719 Również i po nim nie zachował się żaden ślad w lubiąskim kościele. On także zapewne spoczął w chórze kościoła w pobliżu swego brata Bolesława.

Jan - określony przez Epytaphia jako czwarty syn fundatora klasztoru lubiąskiego, urodził się pomiędzy rokiem 1161 a 1169.720 Zmarł prawdopodobnie w bardzo młodym wieku, podczas wygnania swego ojca Bolesława Wysokiego do Niemiec, gdzie przebywał wraz z rodziną w latach 1163-1173. Jak podają Epytaphia pochowany został w klasztorze cysterskim w Pforcie.721 Zbudowany w 1150 roku kościół opactwa cystersów w Pforcie był pierwotnie romańską bazyliką. W niej to zapewne znajdował się grób księcia Jana. Niestety przeprowadzona w II poł. XIII w. przebudowa kościoła w stylu gotyckim – w jakim znajduje się obecnie, oraz późniejsza kasata klasztoru i powstanie w nim szkoły sprawiły, że po miejscu pochówku księcia Jana nie zachował się dziś żaden ślad.

Piąty syn Bolesława Wysokiego nosił imię Henryk. Przydomek „Brodaty”

jest zapewne współczesny mu i występuje już w XIII - wiecznych źródłach.722 Był jedynym synem Bolesława Wysokiego który go przeżył, pozostali synowie Bolesława zmarli jeszcze za jego życia. Jak przyjął K. Jasiński datę jego narodzin można wyznaczyć na około 1170 roku. Henryk zmarł 19. III. 1238 r. w swoim zamku w Krośnie.723 Pochowany został w kościele klasztornym opactwa cystersek w Trzebnicy, późniejszym miejscu wiecznego spoczynku swojej małżonki św. Jadwigi, patronki Śląska i Polski. Jak podają żywoty świętej, za namową żony książę Henryk I Brodaty ufundował opactwo w 1202 r. a później

716 JASIŃSKI K. 2007, s. 82.

717 Kronika polska, MPH, t. 3, s. 646.

718 JASIŃSKI K. 2007, s. 84.

719 Kronika polska, MPH, t. 3, s. 646.

720 Epytaphia ducum Slezie, MPH, t. 3, s. 711.

721 Tamże, s. 710.

722 JASIŃSKI K. 2007, s. 87.

723 Datę tą podają m. in. Epytaphia ducum Slezie, MPH, t. 3, s. 712; Kronika książąt polskich, tamże, s. 488.

je uposażył.724 Powstała na Śląsku Kronika polska przedstawia ascetyczną postawę tego księcia następująco: „Wreszcie, gdy pobożny książę [Henryk] od prawie 30 lat na znak wdowiej czystości po uroczystym ślubie powstrzymywał się od małżeńskiego łoża i z powodu umiłowania religii nosił tonsurę właściwą duchownym oraz brodę niczym konwers cysterski, od czego zwano go księciem z brodą, podążał wraz z błogosławioną swoją małżonką Jadwigą do niższych części swojego księstwa, w Krośnie osiągnął błogosławiony kres swego życia i uroczyście został odprowadzony, aby zostać pochowanym do klasztoru w Trzebnicy, który sam ów oddany [Bogu] i pobożny książę z wszelkim staraniem szczodrobliwości zbudował dla zakonnic”.725 W opactwie trzebnickim księżna Jadwiga spędziła znaczną część swego życia i zmarła 14 października 1243 r.

Dnia 26 marca 1267 r. papież Klemens IV zaliczył ją w poczet świętych.

Nie wiemy dokładnie w którym miejscu kościoła książę został pochowany. Był to najprawdopodobniej pochówek w ukończonej w 1214 roku na wprost głównego ołtarza krypcie, w której oprócz Brodatego spoczęła zapewne także jego żona Jadwiga, oraz ich córka będąca ksienią tego klasztoru – Gertruda, młodo zmarli wnukowie Henryka, oraz jego siostrzeniec Przemysł.726 Możliwe też, że spoczął w ziemi w południowym ramieniu transeptu.727 Grób z pewnością przykrywała ozdobna płyta, jednak nie zachowały się żadne informacje odnośnie jej wyglądu, czy też materiału z jakiego została wykonana. Nie wiemy też kto był jej fundatorem. Pierwotny pomnik nagrobny księcia jeszcze w średniowieczu zastąpiony został nowym, ten z kolei w XVII wieku ustąpił miejsca barokowemu istniejącemu do dzisiaj.

Nieco więcej informacji posiadamy na temat drugiego gotyckiego nagrobka Henryka Brodatego. Wspomina o nim mianowicie XVII - wieczny autor

„Roczników legnickich” sprawujący zarazem funkcję pisarza miejskiego w Legnicy – Georg Thebesius.728 Pisze on tam, że zbierając rysunki nagrobków książąt śląskich do swej pracy nie uzyskał rysunku starego pomnika, lecz dostarczono mu z Trzebnicy przerys projektu na nowy. W zachowanym do dziś rękopisie Thebesius opisuje i cytuje umieszczone na nagrobku inskrypcje. „W

„Roczników legnickich” sprawujący zarazem funkcję pisarza miejskiego w Legnicy – Georg Thebesius.728 Pisze on tam, że zbierając rysunki nagrobków książąt śląskich do swej pracy nie uzyskał rysunku starego pomnika, lecz dostarczono mu z Trzebnicy przerys projektu na nowy. W zachowanym do dziś rękopisie Thebesius opisuje i cytuje umieszczone na nagrobku inskrypcje. „W

W dokumencie Nekropolie Piastów (Stron 120-177)

Powiązane dokumenty