• Nie Znaleziono Wyników

ZAKUP I CENY ZELA-STWA

X. POLITYKA TRAKTATOW A I CELNA

Działalność państw a w zakresie umownego regulowania stosunków h a n ­ dlowych z zagranicą doznała w roku 1927 naogół pewnego osłabienia. Z no­

wych traktatów handlowych ratyfikow ano jedynie tra k ta t handlowy z Noi1- wegją (podpisany dn. 22 g rudnia 1926 r., ratyfikow any dn. 24 czerwca 1927 r.), podpisano zaś tra k ta ty handlowe: z E stonją (dn. 21 grudnia 1927 r.) i P ersją (dn. 27 kwietnia 1927 r.).

Zwolnienie itempa akcji zawierania trak tató w handlowych wiąże się z osta- fecznem wprowadzeniem w życie umowy handlowej z Czechosłowacją jeszcze w 1926 r. i zamknięciem w ten sposób koła ważniejszych państw, z któremi Państw o Polskie uregulowało stosunki handlowe w okresie od 1922 r. do 1926 r.

Pozostały nieuregulowane stosunki handlowe z Niemcami i Z. S. R. R.

Na początku 1927 r. przerwano rokowania handlowe z Niemcami, w k tó ­ rych po dwuletniej przeszło pracy uzgodniono już niektóre pu nkty projekto­

wanej umowy. Między innemi uzgodniono już częściowo stanowisko w sp ra ­ wie ochrony celnej hutnictw a.

Delegacja niem iecka nie żądała ani zniżek, ani związania ceł n a produkty hutnicze w taryfie polskiej, wyjąwszy zniżki cła n a d ru t walcowany, co nie było jednak przed przerwą w rokowaniach rozstrzygnięte.

Oczywiście, na zasadzie ogólnej klauzuli największego uprzywilejowania, k tó rą obie strony w zakresie celnym przyznały sobie wzajemnie, Niemcy, po zawarciu trak tatu , korzystałyby autom atycznie z wszelkich zniżek celnych, które Polska przyznałaby jakiem ukolwiek krajowi.

Co się tyczy delegacji polskiej, to n a wniosek Związku Polskich Hut Że­

laznych zażądała ona zapewnienia w trak tacie polskim tych ustępstw i kon- cesyj celnych, które Niemcy przyznały w umowach handlowych z A ustrją i Szwecją. Jakkolw iek koncesje te przeszłyby automatycznie na Polskę po zawarciu umowy handlowej (na zasadzie klauzuli największego uprzywile­

jowania) zapewnienie jednak tych koncesyj w traktacie handlowym z Polską miało znaczenie na w y p a d e k wygaśnięcia term inu umów niemieckich z wy­

mienionemu państwami.

85

J a k wiadomo, koncesje niemieckie w umowach ze Szwecją i A ustrją do­

tyczą przedewiszystkiem wysokości dodatków celnych na stal szlachetną, k tó ­ re Niemcy pobierają niezależnie od cła normalnego, wyznaczonego na żelazo i stal zwykłą,

Nadto, delegacja polska zażądana pewnych ustępstw celnych, których umowy handlowe Niemiec z A ustrją i Szwecją nie zawierają. Żądania te obej­

mowały między innemi zniżki celne na blachę cienką i rury walcowane, oraz redakcję wyjaśnień, że pewne procesy, jak 'Oczyszczanie i t. p., nie będą uważane za obróbkę produktów hutniczych, -odlewów, wyrobów kutych itp.

Hutnictwo polskie dążyło do wytworzenia przy pomocy tra k ta tu handlo­

wego najbardziej sprzyjających warunków i możliwości eksportowych, co nie było bez znaczenia wobec prowadzonych od dłuższego czasu rozmów z międzynarodowym kartelem stalowym.

Otóż Niemcy godzili się na zapewnienie koncesyj, udzielonych Szwecji i Austrji, i na częściowe zadośćuczynienie niektórym dalszym postulatom zwłaszcza do wspomniiinych wyjaśnień taryfikacyjnych.'

Znacznie trudniej było z ustępstwami celnemi n a blachę cienką, rury i t. p.

Nie był również uwzględniony jeszcze przez delegację neiniecką dezyderat zapewnienia. Polsce stałego wywozowego kontyngentu żelastwa.

Wznowione pod koniec. 1927 r. po kilkumiesięcznej przerwie rokowania między obu państwami nie doprowadziły jeszcze do w yjaśnienia, czy i w ja ­ kim stopniu podjęte na nowo rokowania handlowe będą uwzględniały rezul­

ta ty rokowań poprzednich.

Stan rzeczy, połączony z wojną celną niemiecko-polską, stwarza dość nie­

pomyślne warunki; dla hutnictwa polskiego, ponieważ n a liście towarów pol­

skich, których wwóz do Niemiec jest zakazany, znajdują się również p r o ­ dukty hutnicze, gdy tymczasem wwóz niemieckich produktów hutniczych ze strony polskiej nie jest objęty zakazami bojowemi.

Na tle tego stanu rzeczy porozumienie polsko-niemieckie, oparte na rów ­ noważnych ustępstwach i, oczywiście, n a zniesieniu zarządzeń bojowych, by­

łoby dla hutnictw a polskiego pożądane.

O ile r. 1927 nie zawierał momentów ważniejszych w izakreisie traktató w handlowych, o tyle w zakresie polityki celnej przyniósł poważne prace i b a ­ dania, obejmujące również hutnictwo.

Na pierwszem miejscu postawić, wypada prace nad przyszłą tary fą celną oraz prace nad projektem waloryzacji obecnie obowiązującej tary fy celnej.

Celem przeprowadzenia prac przygotowawczych nad projektem przyszłej taryfy celnej Ministerstwo Przemysłu i Handlu powołało do życia Komisję do zbierania m aterjałów do nowej taryfy celnej. Komisja ta, pracująca jako ciało zbiorowe pod przewodnictwem Prezydjum, podzieliła się na k ilk a ko- misyj, podług działów gospodarstwa narodowego. Do jednej: z komisyj należą

86

s p r a w y hutniczo-metalowe. Komisja hutniczo-metalowa wyłoniła podkomisję hutniczą, której przewodnictwo objęli delegaci Związku Hut.

Podkomisja hutnicza, opracow ała w ciągu r. 1927 projekt nom enklatury grupy hutniczej w przyszłej taryfie. P rojekt ten był następnie przedmiotem narad w Departamencie Ceł Ministerstwa Skarbu, których wynikiem był no­

wy, niejako m inisterjalny, projekt nom enklatury celnej grupy hutniczej.

W porównaniu z nom enklaturą dotychczas obowiązującej taryfy celnej obydwa projekty zawierają znacznie większe zróżniczkowanie tekstu, co pozwoli na zróżniczkowanie ochrony celnej i lepsze przystosowanie jej do cen wytworów.

P rojekt D epartam entu Ceł opiera się zasadniczo na projekcie, przygoto­

wanym przez podkomisję hutniczą, jedynie ujęcie pozycji, dotyczącej stali szlachetnej, jest w pewnym stopniu odmienne. Oba projekty przewidują w taryfie celnej osobną pozycję dla stali szlachetnej. P rojek t podkomisji hutniczej dzieli stal szlachetną na dwie grupy: narzędziową i konstrukcyjną, a nadto każdą z nich na podgrupy, zależnie od składu chemicznego (podgru­

pa stali węglistej i dwie podgrupy stali stopowej: o mniejszej i większej za­

wartości domieszek uszlachetniających).

Od powyższych czynników zależeć m a wysokość zasadniczej stawki cel­

nej. P ro jekt przewiduje %%-we dodatki do staw ek zasadniczych, uzależnione od kształtu, wymiarów i sposobu wykończenia stali.

Zamiast powyższego projektu D epartam ent Ceł przygotował projekt upro­

szczony, w którym podział stali uzależniony jest wyłącznie od składu che­

micznego' (trzy g rap y stali: węglista, stopowa o mniejszej zawartości skład­

ników uszlachetniających i stopowa o większej zawartości tych składników).

P ro jek t m inisterjaluy, dotyczący stali szlachetnej, wzoruje się w pewnym stopniu n a nom enklaturze niemieckiej tary fy celnej, musimy jednak zwrócić uwagę, że cła na stal szlachetną w taryfie niemieckiej m ają formę dodatków

% %’-wych do staw ek n a żelazo i stal zwykłe, że przeto1 w sposób pośredni uzależnione są również od kształtu, wymiaru i sposobu wykończenia.

Opracowanie projektu staw ek celnych przyszłej tary fy prawdopodobnie przypadnie n a r. 1928.

Po bezowocnych próbach uzgodnienia tych poglądów Związek Polskich H ut Żelaznych przedstaw ił sprawę Ministerstwu Przemysłu i Handlu oraz

87

Skarbu bez własnego definitywnego wniosku, zaznaczając jednocześnie, że spraw a nom enklatury n a rudy m anganodajne o zawartości żelaza 50% i mniej była załatwiona przez podkomisję hutniczą bez potrzebnych jeszcze d al­

szych badań.

Badania te niewątpliwie będą przeprowadzone przy ustalaniu stawek w projekcie przyszłej tary fy celnej, co prawdopodobnie już przypadnie na r. 1928.

Ministerstwo Przemysłu i H andlu zarządziło w połowie 1927 r. ankietę na tem at potrzeby waloryzacji cel. Ministerstwu chodziłoi o wyjaśnienie, k tó ­ re tow ary powinnyby podlegać ewentualnej waloryzacji ceł, ze względu na odczuwaną przez pewne gałęzie przemysłu potrzebę zwiększenia ochrony cel­

nej, cła bowiem, jak wiadomo, po spadku w aluty w drugiej połowie 1925 r.

nie były zwaloryzowane.

Przem ysł hutniczy jako całość zajął w tej spraw ie stanowisko ostrożne i powściągliwe, m ając na uwadze możliwy ujem ny wpływ waloryzacji na koszty produkcji hutniczej. Odpowiadając jednak n a ankietę, Związek Hut Żelaznych zwrócił uwagę na konieczność zwaloryzowania ceł n a dw a a rty ­

Rozstrzygnięcie przez Rząd sprawy waloryzacji ceł zostało przesunięte na r. 1928 i dokonane już w formie przeliczenia stawek celnych n a nową jedno­ blachy białej korzystanie z zagranicznych blach cienkich bez opłaty normal­

nego cła, co zmusza hutnictwo krajowe albo do zrezygnowania z dostaw bla­

chy cienkiej wytwórniom białej blachy, albo do zwrócenia n a tę gałąź prze­

mysłu szczególnej uwagi.

Natomiast przez rozporządzenie z dn. 1 lipca 1927 r. w sprawie zwrotu ceł przy wywozie wytworów hutniczych walcownianych Rząd udzielił poparcia

88

eksportowi produktów walcowni i podtrzym ał przemysł hutniczy w jego wy­

siłkach. wzmocnienia swej pozycji w rozmowach na tem at międzynarodowego podziału rynków zbytu. Zwrot cła przy wywozie wytworów walcownianycli od zawartej w tych w ytw orach ilości produktów niższego rządu waha się we wzmiankowanem rozporządzeniu od 2.50 zł. (szyny o wysokości powyżej 90 mm.) do 4.50 zł. (żelazo taśmowe o grubości poniżej 1,5 mm. i blacha o grubości poniżej 1 mm.).

W związku z pracą nad przyszłą tary fą celną i projektowanemu rokowania­

mi handlowemi z obcemi państwam i Związek H ut przeprowadził porównanie staw ek celnych w Polsce i w innych krajach, z którego wynikało, że ochrona celna hutnictw a polskiego nie jest bynajmniej najwyższą w Europie. W ynika to również z badań, przeprowadzonych przez Kom itet A ustrjacki Międzyna­

rodowej Izby Handlowej, (patrz pracę „Zollhohe u. W arenw erte’ Wiedeń, 1927 r.). Pod względem wysokości ochrony celnej półfabrykatów żelaznych wogóle Polska ustępuje Włochom, a stoi prawie n a równi z Francją. W po­

szczególnych działach hutnictw a ochrona w Polsce ustępuje znacznej liczbie państw, np. co do najważniejszego działu, bo działu produktów walcowa­

nych — Włochom, Rumunji, Jugosławji, Czechosłowacji, Węgrom.

Stwierdzeniem powyższego fak tu kończymy rozdział, dotyczący polityki traktatow ej i celnej w roku ubiegłym.

89

XI. SPRA W Y P R Z E W O Z O W E .

Działalność Związku Hut Żelaznych w zakresie tary f kolejowych rozwi­

nęła się w ubiegłym okresie głównie w kierunku obrony interesów hutnictwa przed Ministerstwem Komunikacji, jako przewoźnikiem, dbającym przede- wszystkiem o powiększenie swych dochodów z tytu łu przewozów. Stan za­

wieszenia wszelkich projektów, zmierzających do wydatnego podniesienia dochodów P. K. P., z powodu rozpoczęcia prac nad ogólną reformą taryf ko­

lejowych, z n atu ry rzeczy pomagał Związkowi Polskich H ut Żelaznych w w y­

siłkach, przeciw staw iających się wszelkim zwyżkom kosztów przewozu, stan ten jednak dogadzał niekiedy M inisterstwu Komunikacji, które unikało zasad­

niczych zmian taryfy, sprzyjających interesom przemysłu hutniczego.

W ubiegłym okresie najbardziej znamiennem i doniosłem w skutkach było wprowadzenie w pierwszych dniach kw ietnia 1927 r. specjalnej tary fy wywo­

zowej (XLIY), obejmującej cały szereg artj^kułów eksportowych wszelkich gałęzi przemysłu, górnictwa i rolnictwa na 6-cio miesięczny okres czasu, ty ­ tułem próby, celem poparcia eksportu drogą zniżek taryfowych. Wówczas, dzięki zabiegom Związku Polskich H ut Żelaznych, w ogólnym spisie a rty k u ­ łów eksportowych, zasługujących n a poparcie taryfowe kosztem skarbu ko­

lejowego, wydatne miejsce zajęły wytwory hutnicze. Zniżki taryfowe wahały się w zależności od artykułu i odległości od 20 do 50% . Połączone z wielkim trudem otrzymanie tych ulg pomogło wydatnie zwiększyć i rozszerzyć eks­

pansję polskich produktów n a rynkach zagranicznych. Zrozumiałą jest rze­

czą, że Związek Polskich H ut Żelaznych czynił dalsze o to zabiegi, by cofnię­

cie tych specjalnych ulg w związku z terminem prekluzyjnym 30 września nie oznaczało całkowitego powrotu do status quo. Zabiegi były uwieńczone pomyślnym skutkiem i nowa taryfa w yjątkow a XXXI od 1 października 1927 r. przyznała stawki o 12— 33% wyższe od staw ek tary fy XLIV, lecz niższe o 10— 30% od stawek dawnej taryfy w yjątkow ej XXXI.

Zanim przejdziemy do objaśnienia poniżej podanych tablic porównaw­

czych zmian staw ek taryfowych, zaszłych w ciągu okresu sprawozdawczego, przypomnimy pokrótce sprawy, poruszone przez Związek Polskich H ut Że­

laznych, które bądź zostały załatwione przez Ministerstwo Kom unikacji od­

mownie bądź dotychczas są niezałatwione. Są to następujące: przyznanie 72 90

godzinnego wolnego postoju wagonów w Gdańsku, traktow anie rynku gdań­

skiego pod względem taryfowym n a równi z rynkam i zagranicznemi, innemi słowami przyznanie przesyłkom loco Gdańsk staw ek o identycznym baremie co. w taryfie w yjątk. XXXI i spraw a, czterokrotnie przez Związek Polskich H ut Żelaznych wysuwana, równego traktow ania pod względem opłat prze­

wozowych przesyłek tworzyw wielkopiecowych jak ruda i koks. Obie ostatnie spraw y dotychczas nie są definitywnie zdecydowane przez właściwe czynniki rządowe. Wreszcie należy wspomnieć o poruszonej przez Związek Polskich H ut Żelaznych sprawie obliczania przewoźnego za, belki żelazne i pręty o dłu­

gości powyżej 15 m. W rezultacie zmian taryfowych, wprowadzonych rozpo­

rządzeniem Min. Kom unikacji z dn. 20 sierpnia 1927 r. (Dz. U. R. P. Nr. 76 — po®. 671) okazało się, że ładowanie belek 15 metrowych do jednego wagonu 35 t. wobec przym usu opłacania za ładowność podstawionego wagonu bezwa­

runkowo się nie opłaca, gdyż pociągnęłoby podrożenie frachtu przeciętnie o 130%. Wobec tego Związek Polskich H ut Żelaznych zabiegał o cofnięcie wspomnianego przymusu, co też stało się w skutek rozporządzenia Ministra Kom unikacji z dn. 6 grudnia 1927 r. (Dz. U. R. P. Nr. 112 poz. 953).

Poniżej podajemy tablicę porównawczą zmian, zaszłych w taryfikacji su­

rowców i produktów hutniczych w ciągu 1927 r.

91

OPŁATY PRZEWOZOWE ZA 100 KG. SUROWCÓW I WYTWORÓW HUTNICZYCH

31.X1I/26 45 45 70 70 113 118

Ż e la z o i s ta l s u r o w e

31.XII/26 53 65 85 110 140 180

S to p y ż e la z a i ż e la z o n a 1.1/27 59,8 101,2 165,6

149 149 172 172 190 190 206 206 222 222 238 238

101 119 130 142 153 165

113 133 151 166 181 196

240 183 293 183 340 190 380 206 420 222 460 238

168 168 172,9 187,5 202 216,6

113 131 142 154 165 177

145 145 151 166 181 196

190 183 225 183 254 190 277 206 300 222 323 238

168 168 172,9 187,5 202 216

101 119 130 142 153 165

113 133 151 166 181 196

330 240 400 293 465 340 520 380 575 420 630 460

181 181 190 206 222 238

185 198 216 232 244 263

430 240 525 293 605 340 675 380 745 420 815 460

190 225 254 277 300 323

J a k widzimy z przytoczonej tablicy rok ubiegły, dzięki nieustannym z a ­ biegom Związku Polskich H ut Żelaznych, minął bez wielkich wahań w dzie­

dzinie opłat przewozowych zwłaszcza in plus. Zniżki taryfowe, jakie w ciągu tego1 czasu zostały udzielone, dotyczą taryf eksportowych i są bardziej w y­

datne przy przewozie n a dalsze odległości.

Poniższe zestawienie ilustruje stam kosztów przewozu tworzyw i wytwo­

rów hutnictw a żelaznego na początku i końcu 1927 r.

N a zakończenie podajem y tablicę, ilustrującą koszt przewozu głównych artykułów eksportowych do Rumunji i krajów bałkańskich. Stawki oznaczają cenę przewozu za 100 kg. tow aru w walucie k raju przewożącego.

Bezpośrednia tary fa polsko-rumuńska zawiera staw ki oddzielnie za, prze­

bieg linjam i P. K. P. (w groszach) i oddzielnie za przebieg linjami C. F. R.

(w lejach).

Przewoźne za żelazo handlowe, blachę i szyny podano według obowiązu­

jących od 15 listopada 1926 r. i niezmienionych w roku sprawozdawczym taryf w yjątkow ych Nr. 28 i 29 polsko-rumuńskiego Związku Kolejowego.

Przewoźne za ru ry do stacji Buzau i Bucuresti podano według nowej taryfy wyjątkow ej Nr. 29/a, wprowadzonej w życie dodatkiem III i IV w dniu 1 m aja i 1 czerwca 1927 r. Przewoźne według tej taryfy, jest o ca. 47% tańsze od poprzedniego. Stosuje się taryfę 29/a do przesyłek, nadawanych w zw ar­

tych pociągach w składzie najmniej 30 wagonów i przeznaczonych do stacji Buzau lub stacyj, położonych poza Buzau. Przewoźne za ru iy do stacji Ga- lati P o rt podano według tary fy w yjątkow ej Nr. 29.

95

Tablica Nr. 69.

K ra j i m ie js c e

p r z e z n a c z e n ia D r o g a p r z e w o z u

O d le ­ g ło ś ć k m .

Z e l. h a n d l. B la c h a S z y n y R u r y

U w a g i 10

t.

15 t.

10 t.

15 t.

10 t.

15 t.

10 t.

15 t.

R U M U N JA : K a t o w i c e - S n i a t y n ... 659 229 195 229 195 229 195 350 294 g r. p o i.

G rig . G h ic a V o d a ... 110 100 le i. ru m .

B u z a u B u z a u . . 439 172 156 172 156 172 156 92 83 » JJ

B u c u re s ti B u c u r e s ti . 573 213 193 213 193 213 193 112 102 )> jj

G a la ti P o r t M » jj G a la ti 452 179 162 179 162 179 162 179 162 » jj

J U G O S Ł A W J A K a to w ic e - Z w a r d o ń . . . . 116 110 96 110 96 110 96 138 124 g r. p o i.

S k a l i t e - H e l e m b a ... 322 1.001 - 1.001 1.001 1.001 h a l. csl.

S z o b - K e l e b i a ... 240 295 256 295 256 295 256 442 369 ,, w ę g . B e o g ra d S u b o t i c a - B e o g r a d ... 191 1.075 1.075 1 075 1.075 p a r . ju g .

C a r ib r o d - C a r i b r o d ... 546 3.160 3.160 3.160 3.160 JJ łJ

B U Ł G A R J A G rig . G h ic a V o d a -B a z a rg ic . 742 256 232 256 232 256 232 256 232 le i ru m . S v ile n g r a d O b o r is te - S v i le n g r a d . . 628 47,6 . 47,6 .47,6 47,6 le v .b u lg S o f j . a C a r i b r o d - S o f j a ... 75 11,2 -- 11,2 -- 11,2 14 JJ JJ

Powiązane dokumenty