• Nie Znaleziono Wyników

POLSKA LITERATURA W SOCJALISTYCZNEJ JUGOSŁAWII

W niniejszym rozdziale postaramy się nakreślić pokrótce warunki społeczno-polityczne wpływające m.in. na rozwój współpracy międzynarodowej w obszarze kultury. Prześledzimy chronologię ukazywania się przekładów utworów polskich pisarzy oraz nakreślimy mapę translatorskich wyborów tłumaczy, których działalność kształtowała wizerunek polskiej literatury, a co za tym idzie kultury, w Socjalistycznej Federacyjnej Republice Jugosławii.

Wzajemne uznanie Polski i Jugosławii nastąpiło w kwietniu 1945 r., a już w maju kraje otwarły placówki dyplomatyczne. W 1946 r. wymienione zostały pierwsze wizyty przywódców państwowych – w marcu Josip Broz Tito odwiedził Polskę, a Bolesław Bierut w październiku Jugosławię. W tym samym roku (18 marca1946 r.) podpisana została Umowa o przyjaźni i wzajemnej pomocy. Dowodem dużej polskiej sympatii wobec Jugosławii jest fakt, że powstałe w 1946 r. Towarzystwo Przyjaźni Jugosłowiańsko-Polskiej półtora roku później liczyło sobie już 30 000 członków106!

Niestety konflikt na linii Tito–Stalin zasadniczo wpłynął na zamrożenie dobrze rozwijających się wzajemnych relacji, opartych również na doświadczeniach wojennych i zwykłych ludzkich sympatiach między narodami. Polski rząd, działając pod dyktando radzieckich władz, oskarżając Jugosławię o szpiegostwo, dywersję i współpracę z zachodnimi siłami imperialistycznymi, pismem przekazanym 28 sierpnia 1948 r. do ambasady jugosłowiańskiej w Warszawie zerwał stosunki z dyplomatyczne z FLRJ107. Wraz z eskalacją jugosłowiańsko-sowieckiego konfliktu zmieniała się sytuacja Jugosławii na arenie międzynarodowej i tym sposobem, nie po raz pierwszy – a jak czas pokaże i nie ostatni – przyczyny polityczne sprawiają, że również współpraca (w tym także naukowa, oświatowa i kulturalna) na linii Warszawa u Belgrad zostaje zerwana108. Przywódca Jugosławii stał się obiektem ataków propagandowych we wszystkich krajach opanowanych przez ZSRRR, w tym w Polsce.

106 S. Selinić, From love and cooperation to rejection and resentment: Yugoslav-Polish cultural cooperation 1945–1949, [w:] Polska i Jugosławia w stosunkach międzynarodowych po II wojnie światowej, pod

red. M. Pavlovicia i A. Zaćmińskiego, Bydgoszcz 2014, 237–248.

107 Archiwum Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rzeczpospolitej Polski, Departament I, Wydział Naddunajski, Jugosławia, zespół 7, wiązka 20, teczka 191, Wypowiedzenie Umowy o Przyjaźni i Pomocy Wzajemnej z 18 III 1946 roku przez Polskę, Nota Rządu FLRJ do Rządu RP, karty 1–7.

108 Świadkami identycznej sytuacji będziemy w latach 90. ubiegłego wieku, gdy rozpad Jugosławii, wojna domowa i polityczne sympatie i antypatie wobec uczestników tych dramatycznych wydarzeń staną się przyczyną zerwania wszelkiej współpracy (przynajmniej oficjalnej) ze Wspólnotą Państwową Serbii i Czarnogóry, a potem Serbią i nałożeniem na kraj sankcji obejmujących nie tylko obszar gospodarki, ale i kultury.

38

Sytuacja zaczęła ulegać zmianie dopiero po śmieci Stalina. Do ocieplenia wizerunku

Jugosławii zaczyna dochodzić w 1954 r., a wizyta Nikity Chruszczowa w Belgradzie, w 1955 r., jest sygnałem do odmrożenia bilateralnych stosunków państw bloku wschodniego

z Jugosławią. Od tego momentu stosunki między Polską a SFRI rozwijały się sposób, który

możemy określić jako mniej więcej harmonijny – również w sferze kultury. Apogeum w relacjach pomiędzy Polską a Jugosławią stanowią lata 70. Intensywna jest zarówno

współpraca pomiędzy poszczególnymi branżami, jak i w kontaktach na najwyższym szczeblu – doszło nawet do dwukrotnej wymiany wizyt na szczeblu przywódców państw (Tito przyjechał do Polski w 1972 r. i 1975 r., Edward Gierek do Jugosławii w 1973 r. i 1978 r.)

i premierów (Jaroszewicz – 1971 r., a Bjedić i Đuranović – 1973 r., 1978 r.). Platformą i impulsem do rozwoju wzajemnych kontaktów kulturalnych i naukowych stanie się

podpisanie, w Belgradzie, w dniu 6 lipca 1956 r. Umowy o Współpracy Kulturalnej Między Rzecząpospolitą Ludową a Federacyjną Ludową Republiką Jugosławii109.

W czasach Jugosławii mamy do czynienia z dość dynamicznym rozwojem nauki i szkolnictwa. Rozwijały się uniwersytety w Belgradzie, Zagrzebiu i Lubljanie, powstał

uniwersytet w Skopje. W Skopje założono lektorat języka polskiego (1959-1960), który później przekształci się w polonistykę. Na początku lat 80. również w Sarajewie działalność rozpocznie110 lektorat języka polskiego. W Czarnogórze ani w czasach jugosłowiańskich, ani później polonistyki nie było. Lublańska, zagrzebska i belgradzka polonistyka wykształciła w tym okresie nowe pokolenia polonistów, które zasiliły kadry tłumaczy. Z perspektywy czasu zobaczymy, że większość tłumaczy literackich – tych, których dorobek będzie miał wpływ na kształtowanie wizerunku i wiedzy o literaturze polskiej (również w czasach post-jugosłowiańskich) – to właśnie absolwenci jugosłowiańskich polonistyk, na przykład: Dalibor Blażina, Mladen Martić – absolwenci zagrzebskiej polonistyki, Đorđe Živanović, Petar Vujičić, Stojan Subotin, Ljubica Rosić – absolwenci belgradzkiej polonistyki, Rozka Štefan i Niko Jež – lublańscy poloniści.

Pisząc o wzajemnych literackich relacjach polsko-jugosłowiańskich tego okresu, należy uwzględniać obieg oficjalny, czyli wydawnictwa działające w obu krajach i realizujące określone plany wydawnicze (kształtowane i ograniczane przez cenzurę), oraz niewielki

109 https://eli.gov.pl/eli/DU/1957/99/ogl, data dostępu: 08.12.2021.

110 Na samym początku lat 90. przekształci się w Katedrę Języka Polskiego i Literatury, ale w 1992 r. jej działalność zawieszona ze względu na trwającą wówczas w Jugosławii wojnę domową i niestety do dziś katedra nie wznowiła działalności.

39

margines, jaki stanowiły wydawnictwa drugiego obiegu i emigracyjne, jak również publikacje przedwojenne, które wciąż pozostawały w obiegu.

W latach, o których mowa, Polsce ukazało się wiele wydań literatury jugosłowiańskiej. Można mówić o dość systematycznej akcji przekładowej literatury narodów Jugosławii. Wspomnieć trzeba ciekawą antologię noweli jugosłowiańskiej, poezji chorwackiej, wiele wydań poetów i pisarzy chorwackich i serbskich (m.in. w seriach

„Biblioteka Poetów” PIW i LSW, „Biblioteka Klasyki Polskiej i Obcej” WL i LSW, „Nike”

Czytelnika). Na szczególną uwagę zasługuje jednak, wspomniana już, seria „Biblioteka Jugosłowiańska” Wydawnictwa Łódzkiego (nawiązująca do przedwojennej inicjatywy) w ramach, której w latach 1970–1995 ukazywały się tłumaczenia dzieł jugosłowiańskich literatów XX wieku. Można stwierdzić, że polski czytelnik, pod koniec lat 80., dysponował solidną, przekrojową ofertą literatury dawnej i współczesnej narodów Jugosławii.

W kontekście literatury polskiej translatorski trzon w okresie SFRJ w serbskochorwackim obiegu językowym stanowić będą Đorđe Živanović, Petar Vujičić, Stojan Subotin, Biserka Rajčić, Ljubica Rosić, Zdravko Malić, Mladen Martić, Dalibor Blažina. To ich wybory przekładowe oraz tłumaczenia będą miały zasadniczy wpływ na kształtowanie obrazu literatury polskiej oraz wiedzy o polskiej kulturze. Zaraz po II wojnie światowej i przez kolejnych kilka lat, w Jugosławii ukazują się, z jednej strony, utwory pisarzy już znanych z wcześniejszych okresów – a z drugiej, autorów współczesnych.

Zanim przejdziemy do analizy obecności literatury polskiej na rynku jugosłowiańskim, należy podkreślić, że w czasach jugosłowiańskich mieliśmy do czynienia z trzema obiegam językowymi – serbskochorwacki stanowił jeden, a słoweński i macedoński to kolejne dwa. Kiedy dojdzie do rozpadu wspólnego państwa, to okaże się, że podział serbskochorwackiego dziedzictwa literackiego będzie jednym z niezwykle wrażliwych i bardzo trudnych tematów w negocjacjach pomiędzy Serbią a Chorwacją. Niestety, stanie się też obszarem chętnie wykorzystywanym do manipulacji przez nacjonalistów z obu byłych republik jugosłowiańskich. To samo odnosi się do wyodrębnienia się z języka serbskochorwackiego i usamodzielnienia wariantu serbskiego i chorwackiego.

W okresie powojennym, czytelnik, od samego początku, miał do dyspozycji wznowienia lub nowe tłumaczenia pisarzy, należących do ustalonego już translatorskiego kanonu literatury polskiej, w którym na stałe miejsce zajęli epicy, w tym np. Prus, Sienkiewicz, Żeromski, Reymont. Natomiast, jak wynika z przeglądu tłumaczeń, w czasach jugosłowiańskich nie notujemy zbyt dużego zainteresowania polskimi romantykami.

40

W przypadku dzieł Adama Mickiewicza – katalog wyczerpują Dziady (Dziady: Dušni dan;

1948) i Pan Tadeusz (Gospodin Tadija ili Poslednji nasrt u Litvi: plemićka pripovijest iz godine 1811 - 1812. u dvanaest knjiga u stihovima). Przy czym, wydanie w chorwackiej wersji języka serbskochorwackiego ukazało się dwukrotnie: w roku 1951 i 1965, a w 1974 r.

wyszło tłumaczenie w języku słoweńskim (Gospod Tadej ali Zadnji maščevalni pohod v Litvi : plemiška povest v verzih iz let 1811 in 1812 v dvanajstih spevih). Więcej natomiast będzie opracowań teoretycznych, odnoszących się do twórczości polskiego wieszcza. Nie ma też zainteresowania twórczością Juliusza Słowackiego – w 1949 r., ukazał się tomik W Szwajcarii (U Švicarskoj). Dużo później, bo dopiero w 1982 r., jego utwory pojawiły się w ramach przeglądu poezji epoki romantyzmu – Pesnistvo evropskog romantizma (Poezja europejskiego romantyzm) 111 – wybór i przekład Milorad Pavlović. W opublikowanym, dziesięciotysięcznym nakładzie, wyborze wierszy, polski romantyzm reprezentowały utwory Juliusza Słowackiego, Adama Mickiewicza i Cypriana Kamila Norwida. We wcześniejszych latach, przed wojną, twórczość tego polskiego romantyka też nie doczekała się szerokiej popularyzacji.

Inaczej rzecz ma się z epikami zaliczanymi do grona klasyków polskiej literatury z poprzednich epok, których obecność na jugosłowiańskim rynku czytelniczym była dość

zauważalna. Wśród wznowień i nowych tłumaczeń literatury pozytywizmu znajdą się utwory m.in. Henryka Sienkiewicza, Elizy Orzeszkowej, Bolesława Prusa i Marii Rodziewiczówny.

Jeśli chodzi o Sienkiewicza, można mówić o kontynuacji z zaznaczeniem, że pomiędzy 1940 r., kiedy ukaże się trzecie wydanie Quo vadis a Opowiadaniami (Pripovetke) wydanymi w 1950 r. minie dziesięć lat, a od roku 1989 do dziś, powieści Sienkiewicza są wciąż obecne

na serbskim rynku wydawniczym – zarówno reedycje poprzednich wydań, jak i nowe tłumaczenia. Podkreślmy i to, że od 1950 r. do końca lat 70. utwory Henryka Sienkiewicza ukazywały się co rok lub dwa, ale zdarzało się, że w obrębie roku wychodził więcej niż jeden tytuł.

Pierwszy po wojnie wydany utwór Bolesława Prusa – to Anielka (Anjelka) – ukazał się już 1943 r. w Zagrzebiu, potem były Lalka (Lutka) - również po słoweńsku (Lutka) i macedońsku (Кукла), Przygody Stasia i inne opowiadania (Stašekov doživljaj: pripovetke), Antek (Antek), Faraon (Faraon) – również po słoweńsku (Faraon: zgodovinski roman), Sieroca dola (Sudbina siročeta). Po roku 1953, zasadniczo, ukazywać się będą tylko

111 Песништво европског романтизма.избор, предговор и приређивање Миодраг Павловић, Београд:

Просвета: Нолит : Завод за уџбенике и наставна средства, 1982.

41

serbskochorwackie wznowienia utworów Prusa i kolejne wydania po słoweńsku i macedońsku. Ciekawostką niech będzie to, że w 2015 r. ukazało się zupełnie nowe, serbskie, tłumaczenie Powracającej fali (Povratni talas) autorstwa Snežany Đukanović.

Nowe tłumaczenia Elizy Orzeszkowej – tylko dwa – przyjdą dopiero w roku 1955:

Meir Ezofowicz (Meir Ezofovič) i w 1964 r. Nad Niemnem (Na Njemenu). W interesującym nas okresie nie ukazały się natomiast wznowienia utworów przetłumaczonych przed wojną.

Podobnie było z Marią Rodziewiczówną – wydawcy nie wracali już do przekładów, które ukazały się w okresie przedwojennym, ale za to prawdziwym przebojem literackim stanie się powieść Dewajtis (Devajtis), która w czasach SFRJ ukazała się aż dziewięć razy112 – po raz pierwszy w 1952 r. (i jeszcze dwa po 1989 r. – w tym jedno zupełnie nowe tłumaczenie – i to z języka angielskiego, a nie polskiego). Magnat (Magnat) doczeka się w okresie jugosłowiańskim trzech wydań.

Do kanonu wznawianych i wciąż przekładanych pisarzy okresu młodopolskiego weszli także Władysław Stanisław Reymont i Stefan Żeromski. I tak, rok 1940, przynosi pierwszą z kilku powojennych reedycji Chłopów (Seljaci) Reymonta. W 1951 r. ukazuje się Ziemia obiecana (Obećana zemlja). Dodajmy też to, że rok 2021 przyniósł w Serbii nowe tłumaczenie tej powieści, którego autorką jest Anđelija Jočić. Cykl powojennych wydań utworów Stefana Żeromskiego rozpoczynają Ludzie bezdomni (Bezkućnici, 1944), potem będą w kolejności Popioły (Prah i pepeo, 1947), Opowiadania, (Pripovijesti, 1947) Wierna rzeka (Verna reka, 1950), Wiatr od morza (Vjetar s mora, 1951), Przedwiośnie (Uoči proleća, 1953) i Syzyfowe prace (Sizifov posao, 1954), które ukażą się jako ostatnie. Później, do roku 1976, będą już tylko serbskochorwackie wznowienia i przekłady na język słoweński powieści Dzieje grzechu (Povest greha) i Popioły (Prah in pepel) oraz macedoński Wierna rzeka (Верна река).

Obok wznowień i nowych utworów klasyków, w latach 40. (i później) pojawiały się przekłady utworów polskich autorów, którzy pełnię talentu literackiego pokazali w okresie międzywojennym – przy czym niektórzy doczekali się tylko jednego czy dwóch tłumaczeń (Juliusz Kaden-Bandrowski, Pola Gojawiczyńska), a inni – jak np. Maria Dąbrowska – stali się na tyle popularni, że z czasem sami weszli do przekładowego kanonu. To samo dotyczy polskich literatów, których debiuty literackie przypadły na okres międzywojenny: np. Michał Choromański doczekał się raptem jednego tłumaczenia i to dopiero w 1971 r.) – była to powieść Zazdrość i medycyna (Ljubomora i medicina). W okresie SFRJ ukażą się także

112 Pierwsze wydanie miało miejsce w 1896 r.

42

pierwsze przekłady dzieł Stanisława Ignacego Witkiewicza, Witolda Gombrowicza czy Bruno Schulza, a więc literatury, która trwale wzbogaciła światowy kanon translatorski literatury polskiej. Dodajmy i to, że wśród pisarzy okresu międzywojennego, którzy zyskali sympatię krytyków literackich i czytelników, ale ich utwory w okresie powojennym nie pojawiły się w serbskochorwackim obszarze językowym, będą np. Maria Kuncewiczowa, Zofia Kossak Szczucka, Melchior Wańkowicz, Emil Zegadłowicz czy Leon Kruczkowski. Poza Zofią Kossak Szczucką, której powieść Z miłości (Iz ljubavi) ukazała się jeszcze przed wojną (1931) wymienieni wyżej autorzy nie doczekali się tłumaczenia ani jednego utworu.

Obserwując pisarzy, których rozkwit twórczości przypada na lata międzywojenne możemy stwierdzić, że swojego stałego miejsca na półce przekładów literatury polskiej w okresie jugosłowiańskim nie znalazł Juliusz Kaden-Bandrowski, który w tym regionie

„zadebiutował” w 1928 r., kiedy w Zagrzebiu ukazało się tłumaczenie zbioru opowiadań Miasto mojej matki (Grad moje majke). Przełoży je, znany już wówczas, propagator polskiej literatury i kultury Julije Benešić. Po wojnie, po twórczość tego pisarza sięgnie jeszcze inny entuzjasta literatury polskiej, słoweński poeta France Vodnik, w jego tłumaczeniu, w 1947 r., ukażą się opowiadania dla młodzieży Nad brzegiem wielkiej rzeki (Nad bregom velike reke).

Na tym skończy się zainteresowanie twórczością Juliusza Kaden-Bandrowskiego na obszarze jugosłowiańskim. Podobnie rzecz ma się z Polą Gojawiczyńską – w jej przypadku mamy do czynienia z jednym tylko, opublikowanym w 1958 r., tłumaczeniem Dziewcząt z Nowolipek (Devojke sa Novolipaka). Zofia Nałkowska, kolejna sławna pisarka polska tamtego okresu, przed wojną doczekała się tylko jednego tłumaczenia – była to powieść Zła miłość (Zla ljubav: roman iz poljske provincije) – opublikowana w 1932 r. nakładem zagrzebskiej oficyny wydawniczej. Po wojnie oprócz Medalionów (Medaljoni), które równo trzydzieści lat później doczekają się wersji macedońskiej (Медаљони). Ukazała się jeszcze Granica (Granica) w przekładzie Dušy Perović w języku serbskochorwackim w 1956 r., a w 1965 – po słoweńsku (Meja). Potem tłumacze do twórczości Nałkowskiej już nie wracali.

Przekłady polskich utworów dających świadectwo okrucieństw II wojny światowej, są obecne na księgarnianych półkach aż do czasów nam najbardziej współczesnych. Nie będzie to oczywiście przeważający motyw tłumaczonej z języka polskiego literatury, jednak wciąż obecny. Ten obszar tematyczny, oprócz Nałkowskiej, reprezentować będzie m.in. twórczość Juliana Stryjkowskiego, Tadeusza Borowskiego, a w najnowszych czasach Dominika W. Rettingera.

43

Wśród przełożonych utworów przywołujących doświadczenie minionej wojny, znajdą się trzy powieści Juliana Stryjkowskiego, będące świadectwem żydowskiego losu: Głosy w ciemności (Policajac gospoda Boga), Austeria (Krčma), Tommaso del Cavaliere (Tomazo del Kavalijere). Pierwsze dwa w przekładzie Dušy Perović, ostatni w tłumaczeniu Petara Vujičicia. Nie zabraknie, oczywiście, opowiadań Tadeusza Borowskiego. Opublikowany w 1973 r., w czasopiśmie „Letopis Matice srpske”, tekst Stojana Subotina Tadeusz Borovski svedok apokalipse113 (Tadeusz Borowski – świadek apokalipsy – tytuł w tłum. autorki pracy) wprowadzi na serbską scenę tego polskiego pisarza. Potem ukażą się pojedyncze

opowiadania: Ludzie, którzy szli (Ljudi koji su išli), Śmierć Schillingera (Šilingerova smrt) i Spotkanie z dzieckiem (Susret z detetom). Kilka kolejnych opowiadań pojawi się dopiero w

roku 1991 r. i później, po roku 2010. Wszystkie w czasopismach literackich. Jedyna

samodzielna książka tj. zbiór opowiadań Pożegnanie z Marią (Oproštaj s Marijom), w tłumaczeniu Uglješi Radnovicia, ukazała się dopiero w roku 2002. Natomiast w Chorwacji

w 2015 r.ukaże się zbiór opowiadań U nas w Auschwitzu (Kod nas u Auschwitzu). Tematyka wojennych cierpień oczyma polskich pisarzy, w Serbii powróci w 2021 r., kiedy nakładem oficyny Laguna ukaże się przekład powieści Dominika W. Rettingera Sekret Elizy (Elizina tajna).

113 S. Subotin, Tadeuš Borovski svedok apokalipse, „Letopis Matice srpske”, 149, 411, 2, 1973, s. 175–188.

44

Wracając do wydań z lat 40. i nieco późniejszych zauważamy, że choć pisarze: Jan Parandowski, Maria Dąbrowska i Jarosław Iwaszkiewicz dużą popularność w Polsce zdobyli już w okresie międzywojennym, to jednak pierwsze przekłady ich utworów pojawiły się dopiero w latach 40. – a Marii Dąbrowskiej nawet dużo później – pod koniec lat 50. I tak, w roku 1941, nakładem zagrzebskiego wydawnictwa, ukaże się Niebo w płomieniach (Nebo gori) Jana Parandowskiego. Rok 1956 przyniesie wznowienie powieści. Dodajmy jedną obserwację: wydania z roku 1941 i 1956 wyszły pod egidą tej samej oficyny wydawniczej oraz spod pióra tego samego tłumacza tj. Julije Benešicia, a mimo to w katalogu Serbskiej Biblioteki Narodowej jedno – to z 1941 r. oznaczone jest jako tłumaczenie na chorwacki, a to z 1956 jako przekład na język serbski. W katalogu zagrzebskim istnieje zaś tylko wpis dotyczący pierwszego wydania – natomiast publikacji z 1956 r., zakwalifikowanej przez Serbską Bibliotekę Narodową jako tłumaczenie na język serbski, w ogóle nie uwzględnia114. W 1955 r. ukazuje się Król życia (Kralj života), dalej, w 1963 r. Dysk olimpijski (Disk olimpijski), a w 1964 r. Alchemia słowa (Alhemija reči). Podsumowując obecność Jana Parandowskiego na rynku serbskochorwackim, zwróćmy jeszcze uwagę na fakt, że w Serbii wrócił on jeszcze na księgarniane półki w 2004 r., kiedy nakładem wydawnictwa Orpheus (Nowy Sad) ukazał się przekład książki Z antycznego świata (Iz antičkog sveta).

Kolejnym, lubianym przez tłumaczy i wydawców, polskim pisarzem, który w Polsce zyskał popularność już w poprzednim okresie, jest Jarosław Iwaszkiewicz. W 1947 r. ukazał się zbiór jego powojennych opowiadań Młyn nad Lutynią (Mlin na Lutynji i druge poljske pripovijesti), a w 1949 r. Stara cegielnia (Stara ciglana). Od 1947 roku, kiedy w Zagrzebiu ukazało się pierwsze tłumaczenie opowiadań Jarosława Iwaszkiewicza do roku 1989, książki tego autora publikowano jedenastokrotnie. Podkreślmy, że tłumacze po raz pierwszy sięgnęli po jego utwory dopiero po wojnie, w roku 1947, a ostatnia jego publikacja to powieść Sława i chwała (Slava i hvala), wydana w 1982 r.

114 Serbski katalog:

https://plus.sr.cobiss.net/opac7/bib/search?q=parandovski&db=nbs&sort=py&mat=allmaterials&start=0, data dostępu: 08.12.2021;

chorwacki:

http://katalog.nsk.hr/F/D3SPPD2UAR5GNTAIP3YD1H795FHFF8E9GVPIYNH1B9NUU5X34M-16064?func=find-acc&acc_sequence=000960553, data dostępu: 08.12.2021. Nie jest to pojedynczy przykład praktyk Chorwackiej Biblioteki Narodowej, która w katalogach często pomija pozycje, przekładane w czasach istnienia wspólnego państwa przez tłumaczy z Serbii, i jest to niemalże reguła w sytuacjach, gdy danych utwór tłumaczony był dwukrotnie zarówno przez tłumacza z symbolicznego Zagrzebia i Belgradu.

45

Twórczość Marii Dąbrowskiej, podobnie jak Iwaszkiewicza, nie wzbudziła zainteresowania tłumaczy w okresie międzywojennym. Pierwsze przekłady międzywojennych utworów pisarki zaczęły się ukazywać w Jugosławii dopiero u schyłku jej życia. Największą popularnością cieszyły się, opublikowane jako pierwsze, opowiadania Znaki życia (Znaci

života), które w okresie 1959–1986 ukazały się aż pięciokrotnie. Oprócz Znaków życia w języku serbskochorwackim ukazało się jeszcze Na wsi wesele (Svadba na selu) – tłum.

Stojan Subotin (1965). Natomiast Noce i dnie (Noći i dani) przełożone zostały kolejno na wszystkie języki Jugosławii: serbskochorwacki (1963, tłum. Marija Stojiljković, Stojan Subotin), słoweński – Noči in dnevi (1961–1963, tłum. Franc Vodnik) i macedoński - Ноќи и денови (1977–1983, tłum. Petre Nakovski).

Listę pisarzy, których utwory pojawiły się w latach 40. ubiegłego wieku zamykają:

Wanda Wasilewska, Jerzy Putrament i Kazimierz Brandys. Pierwsza dwójka to literaci lansowani przez komunistyczną propagandę. Ziemia w jarzmie (Zemlja u jarmu) Wandy Wasilewskiej najpierw pojawiła się już w 1941 r. w przekładzie z języka rosyjskiego, potem z polskiego w 1946 r. Podobnie było z powieścią Tęcza (Duga) – w 1946 r. wyszło tłumaczenie z języka rosyjskiego i tego samego roku – z polskiego. W 1946 r. roku ukazało się także słoweńskie wydanie Tęczy (Mavrica). W zaledwie dwa lata po oryginale, pojawiło się tłumaczenie Rzeczywistości (Stvarnost) Putramenta. Niecałe dziesięć lat później (w 1958 r.) tytuł wyszedł w języku słoweńskim (Resničnost).

Natomiast zainteresowanie twórczością Kazimierza Brandysa okazało się trwalsze.

Zaledwie rok po polskiej premierze, w Belgradzie w 1947 r. wychodzi tłumaczenie Miasta niepokonanego (Nepokoreni grad) – przekład z języka rosyjskiego. W 1961 r. czytelnicy będą mogli przeczytać serbskochorwackie wydanie Samsona (Samson), w roku 1962 ukaże się Matka Królów (Majka braće Krulj) – w 1963 r. ta sama powieść będzie dostępna w języku

macedońskim (Мајката на Крулевци), w 1965 r. Listy do pani Z. (Pisma gospođi Z), w 1986 r. Nierzeczywistość (Nestvarnost), a w 1988 Miesiące (Varšavske beležnice).

Zaznaczmy i to, że również po roku 1989 r., w Serbii, będą się ukazywały nowe przekłady utworów K. Brandysa. Niektóre z nich, jak np. Rondo (Rondo) doczekają się nawet wznowień (1989, 1997). Przegląd osi czasu publikacji utworów Brandysa pozwala nam zaliczyć pisarza

do kanonu przekładowego, jaki na obszarze Jugosławii, potem Serbii ukształtował się po okresie międzywojennym.

46

Wróćmy do pisarzy, których kariera literacka w Polsce rozpoczęła się w latach międzywojennych, i którzy, jak czas pokaże, na stałe wejdą do światowego kanonu literackiego, a pierwsze tłumaczenia ich dzieł na języki narodów z obszaru SFRJ ukażą się po II wojnie światowej. Mowa o Stanisławie Ignacym Witkiewiczu, Witoldzie Gombrowiczu i Brunonie Schulzu. Każdy z nich przeszedł podobną drogę – na interesującym nas obszarze

językowym zadebiutował po wojnie, ale w okresie istnienia wspólnego państwa i obowiązującego w nim urzędowego języka serbskochorwackiego nie zyskał większego

zainteresowania tłumaczy i większej poczytności – dopiero okres postjugosłowiański przyniesie godną uwagi liczbę wydań, zarówno wznawianych, jak i nowych przekładów.

Wprawdzie tłumaczenie pierwszego utworu Brunona Schulza ukazało się w 1961 r. – były to Sklepy cynamonowe (Prodavnice cimetove boje) w przekładzie Stojana Subotina, to jednak większą sławę i uznanie serbskich czytelników, krytyków i pisarzy Schulz zyskał dopiero po roku 1989. Do tego czasu ukazało się pięć tytułów – Ptaki (Ptice), Sklepy cynamonowe (Cimetaste prodavnice), Sanatorium pod klepsydrą (Sanatorij pod klepsidrom), Ostatnia ucieczka ojca (Poslednje očevo bekstvo), Karakony (Bubašvabe) – wszystkie w ramach przygotowanej przez Stojana Subotina antologii Antologija poljske fantastike (Antologia polskiej fantastyki) i potem, w 1980 r. Manekiny (Manekeni), ponownie w przekładzie Stojana Subotina. Po 1989 r. pojawią się nowe tłumaczenia utworów wydanych w czasach SFRJ, przekłady nowych, jak również sporo artykułów poświęconych twórczości Schulza, serbscy krytycy zaś zaczną dostrzegać wpływy Bruna Schulza w twórczości własnych pisarzy –np. Danila Kiša, Vladimira Pištala i Mirka Demicia. Nowe przekłady utworów Schulza ukazywać się będą także w Chorwacji, za co zasłużony będzie, polonista

Wprawdzie tłumaczenie pierwszego utworu Brunona Schulza ukazało się w 1961 r. – były to Sklepy cynamonowe (Prodavnice cimetove boje) w przekładzie Stojana Subotina, to jednak większą sławę i uznanie serbskich czytelników, krytyków i pisarzy Schulz zyskał dopiero po roku 1989. Do tego czasu ukazało się pięć tytułów – Ptaki (Ptice), Sklepy cynamonowe (Cimetaste prodavnice), Sanatorium pod klepsydrą (Sanatorij pod klepsidrom), Ostatnia ucieczka ojca (Poslednje očevo bekstvo), Karakony (Bubašvabe) – wszystkie w ramach przygotowanej przez Stojana Subotina antologii Antologija poljske fantastike (Antologia polskiej fantastyki) i potem, w 1980 r. Manekiny (Manekeni), ponownie w przekładzie Stojana Subotina. Po 1989 r. pojawią się nowe tłumaczenia utworów wydanych w czasach SFRJ, przekłady nowych, jak również sporo artykułów poświęconych twórczości Schulza, serbscy krytycy zaś zaczną dostrzegać wpływy Bruna Schulza w twórczości własnych pisarzy –np. Danila Kiša, Vladimira Pištala i Mirka Demicia. Nowe przekłady utworów Schulza ukazywać się będą także w Chorwacji, za co zasłużony będzie, polonista

Powiązane dokumenty