• Nie Znaleziono Wyników

A. BONDS AND MORTGAGES

IV. — DONACJE ZBIOROWE

12. POLSKA ROBOTNICZA KASA CHORYCH

16 O d d z ia łó w ...

13. STOW. SYNÓW POLSKI (JERSEY CITY, N. J.) Zarząd Centralny ... 250.00 3 Grupy ... 85.00 Razem ...

14. ZŁĄCZ. KOMITETY IM. JÓ ZEFA PIŁSUDSKIEGO 9 K o m ite tó w ...

15. POLSKO NARODOWA SPÓJNIA (SCRANTON, PA.) Zarząd Centralny ... 150.00 10 O d d z ia łó w ... 106.55

Razem ...

16. UNJA ŚW. JÓZEFA (PITTSBURGH, PA.) 8 Grup ...

671.10

665.00

523.60

405.65

400.15

389.20

335.00

305.00

256.55

215.00

— 43 —

17. STOW. KASY POŚMIERTNEJ W DELAWARE Zarząd Centralny ... 100.00 2 Grupy ... 75.00

Razem ... 175.00 18. UNJA POLSKA (BUFFALO, N. Y.)

5 Grup ... 160.00 19. FEDERACJA POLAKÓW W AMERYCE

5 Grup ... 100.00 20. ZJEDN. M. B. CZĘSTOCHOWSKIEJ

7 Grup ... 85.00 21. MACIERZ POLSKA

4 Grupy ... 40.00 22. P. R. O. S. A.

2 Oddziały ... 35.00 23. UNJA POLEK

2 G r u p y ... 20.00 Pozatem różne Towarzystwa, (które nie w ym ieniły przy­

należności do organizacyj centralnych), Kluby, Sto­

warzyszenia niezależne, Kluby Polityczne i t. d., i t. d.,

365 różnych zrzeszeń łą c z n ie ... 12,021.51 Łączne datki 23 w ym ienionych organizacyj (uchw ały Sejmów, donacje Zarządów Centralnych, oraz ich Grup, Gmin, Oddziałów i t. d.) wynosiły $55,749.31. W tern w spółudział Związku Narodowego Polskiego w ynosił sumę $45,167.39 czyli 81 procent, a współudział 22 pozostałych organizacyj w ynosił 19 procent.

Taki był stosunek ofiarności “Zorganizowanego W ychodźtw a”

na rzecz Fundacji Kościuszkowskiej w styczniu 1929 r.

— 44 —

NIECH CZYNY MÓWIĄ!

Drogi Czytelniku, Działaczu Społeczny, Urzędniku Twej Orga­

nizacji, Kochany R odaku: Przedstaw iliśm y w zarysie co robi F u n ­ dacja Kościuszkowska, co na rzecz tej instytucji niezorganizowana i zorganizow ana P olonja zrobiła, co zrobiła cała P olonja w Twojej m iejscowości w porów naniu z tem co zrobili inni. Jest to zwiercia­

dło w którem zobaczyłeś Twój zbiorowy czyn. Czy jesteś dum ny z dotychczasowego czynu? Czyś Ty, Tw oja osada, Tw oja organizacja spełniła swój obowiązek?

Jeżeli nie, odpowiedz czynem.

Niech czyny mówią.

To dopiero pierwsze 10-lecie Fundacji Kościuszkowskiej, to do­

piero początek.

V. — DWA WIECZNE STYPENDJA IM. MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO

Z N A C Z K I PA M I 4 T K O W E

Z racji 10-lecia w r. 1936, F undacja Kościuszkowska w ydała mi- Ijon znaczków pam iątkow ych (zob. wzór na okładce niniejszej bro­

szurki), które sprzedaje po 5 centów oraz w ysyła ofiarodaw com w proporcji jednego znaczka za każde 5 centów ofiarow anych, jako cegiełki, celem zebrania dodatkow ych $50,000 na fundusz żelazny o- raz ufundow ania dwóch wiecznych stypendjów im. M arszałka P ił­

sudskiego.

Czasy są jeszcze liche, ludzie którzyby chcieli złożyć większe da­

tki uczynić tego nie mogą, ale każdy może dać przynajm niej “ny k la”

i na pam iątkę będzie m iał widom y symbol, że dołożył swą cegiełkę do wspólnego dzieła.

Związek Narodowy Polski uchw ałą sejm ową ufundow ał dwa wieczne stypendja Z. N. P. pod egidą Fundacji Kościuszkowskiej.

Z racji 150-letniej rocznicy śmierci Kazimierza Pułaskiego w r. 1929 Polacy i Am erykanie ufundow ali dwa wieczne stypendja celem uczczenia “drugiego bohatera dwóch światów”, Kazimierza P ułas­

kiego. Mimo różnych projektów pom nikow ych, zwyciężyło przeko­

nanie, że najlepiej się uczci tego bohatera przez ufundow anie dwóch stypendjów na jego cześć.

W dniu 12-go m aja, 1936 r., przypada pierwsza rocznica śm ier­

ci największego bohatera Polski Niepodległej. Ktoś z czasem w y­

myśli, żeby mu tu taj wystaw ić pom nik z m arm uru lub ze spiżu, na koniu lub na pedestale. Największym i najw spanialszym jego Pom ­ nikiem to Polska cała. Drugim pom nikiem , to nowy m otorowiec jego im ienia Linji Gdynia Ameryka, to fizyczny łącznik Ameryki z Polską.

Polonja A m erykańska żyje obecnie pod hasłem łączności ducho­

wej i kulturalnej z Polską — pod hasłem : “Młodzież Frontem do Polski.” M arszałek Piłsudski rzucił Narodowi hasło “wyścigu p ra ­ cy.” Pow iedział on również narodow i, gdy ten staw iał pierwsze kroki na swej ziemi w o ln ej: “Brać eksperym enty pom yślne z Zacho­

du i zastosowywać je u siebie.” Działalność i cele Fundacji Kościu­

szkowskiej idą po linji obydwu tych haseł. Najlepiej uczcimy tego budowniczego Polski, jeżeli stworzym y dwa wieczne stypendja jego im ienia: aby młodzież naszą wysyłać na wzm acnianie ducha i po­

tęgowanie dum y swego pochodzenia, do pom ników k u ltu ry polskiej;

aby przyszłych kierow ników życia gospodarczego i zbiorowego w Polsce sprowadzać do Ameryki, by w tej naszej przybranej Ojczyź­

nie “Zachodu” brała “pom yślne eksperym enty” i zastosowyw ała je u siebie — w Polsce.

O ile się rozchodzi o stypendystów z Polski na studja w Am ery­

ce, celem F undacji Kościuszkowskiej będzie nadaw anie stypendjów Im. M arszałka Piłsudskiego młodym fachowcom na uzupełniające studja fachowe. Będą oni pracow ali częściowo w zakładach nauko­

wych lecz przeważnie w zakładach przem ysłowo-handlowych. W r.

1935/36 F undacja Kościuszkowska m a na studjach i praktykach w Ameryce trzech stypendystów fachowych z Polski: dwóch na sty- pendjach Z. N. P. i jednego na stypendjum Im. Pułaskiego. Jeden z nich specjalizuje się w dziale m ięsnym, drugi w dziale jajczarsko- drobiarskim , trzeci w dziale m leczarsko-serow arskim . W szyscy trzej przybyli z ram ienia i przy poparciu Polskiego Instytutu Eksportow e­

go i natychm iast po powrocie do k ra ju staną do w arsztatu pracy.

Szerokie pole działania na nich oczekuje. E ksport Polski w zrasta.

Potrzeba jednak fachowców by ten ekspört pomogli ująć w form y praktykow ane zagranicą, n a “Zachodzie.”

Celem Fundacji będzie dopomożenie Polsce w w yszkoleniu pra- ktycznem takich fachowców. Na te cele w pierwszym rzędzie będą obrócone stupendja Im. M arszałka Piłsudskiego.

W chwili pisania tych słów (w m arcu, 1936 r.), około $4000 już wpłynęło na dwa wieczne stypendja Im. M arszałka Piłsudskiego.

Łącznie z rocznicą śmierci M arszałka i niezależnie od tej rocz­

nicy, apelujem y do czynniej szych rodaków o czynny współudział.

Niech każdy robi co może a całość sam a się złoży. Gdziekolwiek odbywa się A kadem ja na cześć M arszałka Piłsudskiego -— w małej, większej czy wielkiej miejscowości — niech czyn, chociażby n a j­

skrom niejszy, będzie wyrazem czci.

Pisać po żądaną ilość znaczków pam iątkow ych do B iura F u n ­ dacji. Znaczki można dostać celem ich rozpowszechniania w ja ­ kichkolw iek ilościach. W ziąść m niej, jak te pójdą, napisać po wię­

cej. Te znaczki pam iątkow e wTydane są w arkuszach po 20 (za $1.00) oraz w książeczkach po 25 arkuszy, 500 znaczków ($25.00).

Każdy cent nadesłany na dw a wieczne stypendja Im. Marszałka Piłsudskiego wliczony będzie do kw oty przypadającej w udziale do zebrania przez daną miejscowość czyli środow isko polskie. Jeżeli Tw oja miejscowość, Czytelniku, w ypełniła sw oją kwotę, niech dorzu­

ci jeszcze cegiełkę ku czci W odza N arodu. Jeżeli swej kwoty jeszcze nie w ypełniła — czas zabrać się do roboty, aby się na następnej liście znaleść w śród pierwszych a nie w śród ostatnich. Po ufundow aniu tych dwóch wiecznych stypendjów F undacja Kościuszkowska ogłosi nową, kom pletną, popraw ioną listę — kiedy kolejny porządek zbio­

rowej ofiarności poszczególnych środow isk polskich będzie inny.

Czy Tw oja osada, Czytelniku, posunie się naprzód w stosunku do innych czy się cofnie wstecz?

Hasłem każdej grupy, każdego klubu, czy zrzeszenia polskiego w inno być: wziąść przynajm niej jedną książeczkę, jeden bloczek 500 znaczków pam iątkow ych F undacji Kościuszkowskiej na dwa wieczne stypendja Im. M arszałka Józefa Piłsudskiego. A każdy członek polskich organizacji w inien wziąść chociaż jeden taki zna­

czek i nakleić go w swej książeczce członkostwa: przedewszystkiem na pam iątkę, lecz nadewszystko jako znak, że on również dorzucił swą cegiełkę, choćby naw et dodatkow ą cegiełkę, do tego wspólnego dzieła Polonji Am erykańskiej — do tego “najw spanialszego dzieła Polonji Am erykańskiej od czasów W ojny Światowej.”

Czytelniku i Rodaku, Czytelniczko i R odaczko: Kończymy pierwsze dziesięciolecie Fundacji Kościuszkowskiej i rozpoczynamy drugie. Może nieudolnie skreśliliśm y szkic tego, co F undacja ta — na­

sza w spólna F undacja — zrobiła, ale widocznem jest, że robi ona dobrą robotę dla naszego wspólnego dobra; że zrobiła wszystko na co jej skrom ne zasoby pozwoliły i grosza publicznego nie roztrw o­

niła.

Jeżeli jesteś za tein, aby pracow ać w kierunku łączności k u ltu ­ ralnej z P olską; jeżeli jesteś za tern, aby sprow adzać z Polski stu­

dentów i profesorów — aby się od Ameryki pożytecznych dla Polski rzeczy uczyli i Am erykanom o dorobku kulturalnym Polski m ówili;

jeżeli jesteś za tem, aby do Polski wysyłać na studja m łodych Ame­

rykanów , pochodzenia choćby niepolskiego (jak n. p. Prof. Kelly), by się języka polskiego uczyli, z Polską zapoznawali i o Polsce póź­

niej dobrze innym Am erykanom m ów ili; jeżeli jesteś za tem, aby naszą polsko-am erykańską młodzież uniw ersytecką na studja do Polski wysyłać, by się z tysiącletnim i dziejami swych przodków za­

poznawała i dumę swego pochodzenia w zm acniała; jeżeli uważasz działalność Fundacji Kościuszkowskiej w tych jakoteż w równoleg­

łych poprzednio w ym ienionych kierunkach za ważną i potrzeb­

ną — dołóż ręki do tego dzieła.

Niech czyny mówią!

STEFAN P. MIERZWA, Sekretarz i D yrektor W ykonawczy

Fundacji Kościuszkowskiej.

Dodatkowe egzemplarze “ 10-lecia Fundacji Kościuszkowskiej”

można dostać w biurze Fundacji. Po egzemplarze tej broszurki, po znaczki pam iątkow e należy pisać, oraz datki wysyłać i przekazy w y­

pisywać, pod adresem :

THE KOŚCIUSZKO FOUNDATION 149 E ast 67th Street

New York, N. Y.

Biblioteka Śląska w Katowicach Id: 0030000330464

II 4 8 6 7 1 8

O dbito Czcionkam i D r u k a r n i “ G ł o s u N a r o d u ” Piotr S. Prażmowski, 'wiaściciel 280 Sip A venue, J e rs e y C ity, N . J .

Tel. B erg en 3-7584

Powiązane dokumenty