• Nie Znaleziono Wyników

1. Granice, obszar, podział administracyjny G r a n i c e . D zisiejsza Polska, za m k ­ n ię ta g ra n ic a m i o długości 3.564 k m 1) p o ­ siada obszar z w a rty . Z w a rto ść ta w y ra ż a się stosunkiem p o w ie rz c h n i do długości g ra n ic i w y n o s i 87 k m 2 p o w ie rz c h n i na 1 k m długości g ra n ic y . Jest to o 17 k m 2 na 1 k m w ię c e j n iż w ro k u 1938, je s t zatem obecna zw a rto ść te r y to r iu m P o ls k i o 24%

k o rz y s tn ie js z a .

K o rz y s tn ie js z e u k s z ta łto w a n ie d z is ie j­

szych g ra n ic w y ra ż a le p ie j tz w . „ r o z w ó j g ra n ic y 1'. Jest to liczb a , w s k a z u ją c a ile ra ­ z y g ra nica rz e c z y w is ta je s t dłuższa od o bw od u k o ła , k tó re g o p o w ie rz c h n ia je s t ró w n ą p o w ie rz c h n i państw a. Im ro z w ó j g ra n ic y w y ra ż a się m n ie jszą liczb ą , ty m te r y to r iu m je s t b a r d z ie j z w a rte . W p r z y ­ p a d k u te r y to r iu m P o lski lic z b a „ r o z w o ju g ra n ic y “ w y n o s i 1,8 podczas g d y w r o k it 1938 w y n o s iła 2,5 — zm iana na k o rz y ś ć o 28%. Pozw ażania te ilu s tr u je dobrze r y ­ cina 23, w k t ó r e j m a łe k o ło z a m y k a p o ­ w ie rz c h n ię ró w n ą p o w ie rz c h n i P o ls k i, ob­

w ó d zaś w ie lk ie g o k o ła p rz e d s ta w ia rz e c z y ­ w is tą długość g ra n ic y . O bw ód w ie lk ie g o k o ła je s t w ła ś n ie 1,8 ra z y w ię k s z y od ob- *)

*) W edług pomiarów wykonanych w Regionalnej D y re k c ji Planowania Przestrzennego w Krakow ie.

pom p w o d y s ło d k ie j p r z y je z io rz e W o l- gast (W ołogoszcz).

J a k z pow yższego w id z im y , po w schod­

n ie j stro n ie g ra n ic z n e j (O dry i N is y pozo­

s ta ły w p rz e c ię ty c h n im i m iastach w a r to ­ ści n ie p o ró w n a n ie m niejsze n iż po stronie za cho d niej. N ie w ie m y jeszcze, czy p rz y szła d e lim ita c ja t e j g ra n ic y zm ieni co śko l­

w ie k w s y tu a c ji ty c h o śro d k ó w i p rz y c z y ­ n i się do u z d ro w ie n ia stosu n ków gospo­

d arczych w p o ls k ic h częściach ow ych miast.

J. W ąsowicz, W ro cła w

w o d a k o ła m ałego, p rze d sta w ia ją ce g o id e a ln y , n a jk o rz y s tn ie js z y stosunek m ię ­ d z y p ó w ie rz c h n ią i obw odem .

P rze sun ię ta b lis k o o 200 k m na zachód, o piera się P olska s w y m i n a jd łu ż s z y m i g ra ­ n ic a m i;

na p o łu d n iu o Czecho­

s ło w a c ję 1,346 km — 37,8%

na w schodzie i p ó łn o ­

co-w schodzie o Z.S.R.R. 1.290 k m — 33,2%

od zachodu sąsiad u je - je m y z N iem cam i na

długości 426 k m —< 12,0%

na p ó łn o c y p r z y ty k a ­ m y do B a łty k u na p rz e ­

s trz e n i 496 k m — 14,0%

r a z e m 3.564> k m — 100 %

G d y b y p rz e p ro w a d z ić p o d z ia ł g ra n ic w e d łu g u ta r te j k la s y fik a c ji na n a tu ra ln e (m orze, g ó ry , rz e k i) i sztuczne, to na g ra ­ nice n a tu ra ln e w y p a d a 76,8%2).

O b s z a r, /W ielkość te r y to r iu m P o l­

ski w e d łu g d a n ych G łó w n eg o U rzę d u

Sta-2) S. Leszozycki: Geograficzne podstawy Polski Współczesnej, Poznań 1946.

Rgc. 23.

Zwartość terytorium Pol­

ski i r o z u i ó j granicy.

Podziałka 1: 10 000 000.

ty s ty c z n e g o 3) w y n o s i 310.112 k n r . Na te p o w ie rz c h n i o s k ła d a ją się:

ziem ie d aw ne 203,765 k in 3 —1 67,3%

ziem ie odzyskane 101.347 k n r —* 32,7%

P odana przez G łó w n y U rz ą d S ta ty ­ s ty c z n y w ie lk o ś ć p o w ie rz c h n i P o ls k i je s t w a rto ś c ią p rz y b liż o n ą , o p a rtą o p ro w iz o ­ ry c z n e p o m ia ry p o w ie rz c h n i na mapach.

P ow odem nieścisłości są tru d n e na ra z ie do ścisłego usta le n ia w ie lk o ś c i p o w ie rz c h n i p o w ia tó w p rz e c ię ty c h przez lin ię g ra n ic z ­ ną. M ia rą te j nieścisłości może b y ć p o ró w­

nanie w ie lk o ś c i p o w ie rz c h n i ziem o d z yska ­ n y c h w e d łu g G.U.S., z dw om a in n y m i p o ­ m ia ra m i d la tego obszaru dotychczas ogło- szónym i: P ro f. S. L e szczyckieg o 4) i B iu ra S tu d ió w lOisadniczo - P rzesiedleńczych w K ra k o w ie 5)

(Prof. S. L e szczycki p o d a je 102.853 k n r B iu ro S tu d ió w Osadniczo

P rze sie d le ń c z y c h 102.474 k n r O bie te w a rto ś c i ró ż n ią się za­

le d w ie o 379 km "

t j . nie spe łn a o 0,4%, co n a le ż y uznać za w y ­ n ik b ardzo d o b ry . R óżnica m ię d z y G.U.S.

a w ię k s z y m z d w ó ch p o d a n ych w y ż e j p o ­ m ia ró w (Leszczyckiego) w y n o s i 1.506 k n r . t j . p ra w ie Iż,5%-. Jednakże i ta różnica nie w ie le p rz e k ra c z a d op u szcza ln y b łą d p o ­ m ia ru , d la te g o też w dalszych naszych

ro zw a żan ia ch p o s łu g iw a ć się będziem y w a rto ś c ią G. U. S., k tó r a ja k k o lw ie k p r o ­ w iz o ry c z n a , s ta n o w i w a rto ś ć w p ro w a d z o ­ ną ju ż w s ta ty s ty k ę P olski.

P o d z i a ł a d m i n i s t r a c y j n y . O dra d z a ją c a się w la ta c h 1944 i 1945 ad­

m in is tra c ja p a ń s tw o w a n a w ią z a ła w o brę-3) Wiadomości Statystyczne Głównego Urzędu Statystycznego. Zeszyt specjalny 1. Warszawa 1946.

4) Geograficzne podstawy Polski Współczesnej.

(Pom iary wykonane w Instytucie Geograficznym U . J. pod kierunkiem p ro f. S. Leszczyckiego).

3) M a te ria ły Inform acyjne B iu ra Studiów Osad- niczo-Przesiedleńczych. Zeszyt 1. Kraków 1946. (Po­

m iary powierzchni wykonane pod .kierunkiem D -ra Michała Orlicza).

27

b ie z i e m d a w n y c h do ostatniego z prze d w o jn y p o d z ia łu a d m in is tra c y jn e g o z l. I V . 1939 r. N ow ością n a jw ię k s z ą na zie­

m ia ch d a w n y c h w stosu n ku do p o d z ia łu z 1939 r. b y ło u tw o rz e n ie w o j e w ó d z ­ t w a r z e s z o w s k i e g o , in n e zm ia n y o g r a n ic z y ły się do p rze sun ię ć m ię d z y w o ­ je w ó d z tw a m i po k ilk a p o w ia tó w i p rz e d ­ s ta w ia ły się n as tę p u ją c o (m apka, ry c . 24):

d o w o j e w ó d z t w a r z e s z o w ­ s k i e g o , u tw orzon e go z za ch o d n ie j czę­

ści b. w o je w ó d z tw a lw o w s k ie g o p rz y d z ie ­ lo n o z k ra k o w s k ie g o p o w ia ty : g o r lic k i, j a ­ sie lski, d ę b ic k i (d a w n y ro p c z y c k i) i m ie ­ le c k i,

w o j e w ó d z t w o k r a k o w s k i e z y s k a ło p o w ia ty m ie c h o w s k i i o lk u s k i z k ie le c k ie g o ,

w o j e w ó d z t w o ś l ą s k i e (nazy­

w ane prze z p e w ie n czas ś lą s k o -d ą b ro w ­ skie) z y s k a ło p o w ia ty b ę d z iń s k i i z a w ie r­

c ia ń s k i z kie le c k ie g o ,

w o j e w ó d z t w o l u b e l s k i e z y ­ ska ło re s z tk i d a w n y c h p o w ia tó w ra w s k ie ­ go i sokolskiego,

w o j e w ó d z t w o b i a ł o s t o c - k i e z y s k a ło z ziem d a w n y c h p o w ia t ło m ­ ż y ń s k i z w arsza w skie g o,

w o j e w ó d z t w o p o m o r s k i e s tra c iło na rzecz now ego w o je w ó d z tw a gdańskiego p o w ia ty tc z e w s k i, sta ro g a rd z ­ k i, ko ście rski, k a rtu s k i, m o rs k i i g d y ń s k i g ro d z k i.

(W łączanie w a d m in is tra c ję p a ń stw o w ą z i e m o d z y s k a n y c h d ało w p ie r w ­ szym etapie d w ie fo r m y p o d z ia łu te r y to

-riu m ; u tw o rz o n o t. zw. o k rę g i — M a z u ry , P om orze Zachodnie, Śląsk D o ln y , Śląsk O p o lski, a p ró cz tego n ie k tó re p o w ia ty ziem o d zyska n ych p rz y łą c z o n o bądź to do d a w n y c h w o je w ó d z tw : poznańskiego — 13 p o w ia tó w , pom orskiego — 2 p o w ia ty , białostockiego — 3 p o w ia ty , bądź też u tw o ­ rzono n ow e w o je w ó d z tw o gdańskie z 5 p ó łn o c n y c h p o w ia to w i w o je w ó d z tw a po­

m orskiego, z te r y to r iu m b. W o ln e go M.

Gdańska, z 4 p o w ia tó w b. Prus W schodnich i 5 p o w ia tó w Pom orza Szczecińskiego.

T o pew nego ro d z a ju p ro w iz o riu m za- k o ń c z y ło się ro zporządzeniem R a d y M in i­

s tró w z dn. 29 m a ja 1946 r., w p ro w a d z o ­ n y m w życie z dniem 28 czerw ca '1946., m o­

cą k tó re g o zo s ta ły ziem ie odzyskane po­

d zie lon e na w o je w ó d z tw a , d a ją c w re z u l­

tacie je d n o lity , obecnie o b o w ią z u ją c y po­

d z ia ł a d m in is tra c y jn y . W s p o m n ia n y m ro z ­ porządzeniem zm ieniono ta k ż e granice trz e c h w o je w ó d z tw : z pom orskiego do szczecińskiego odeszły p o w ia ty z ło to w s k i i c z łu c h o w s k i — w ten sposób w o je w ó d z ­ tw o p o m o rskie zostało ograniczone t y lk o do ziem d a w n y c h , z w o je w ó d z tw a gdań­

skiego z p o w ro te m o deszły do szczecińskie­

go p o w ia ty : s łu p s k i, b y to w s k i, m ia ste cki i s ła w ie ń s k i.

iStan o b o w ią zu ją ceg o od 28.Vl.1946 po­

d z ia łu a d m in is tra c y jn e g o na w o je w ó d z tw a p o d a je poniższa ta b e lk a (w e d łu g danych G. U. S.).

P o d ział adm in istracpjny Polski na utojem ództuia Liczba powiatów Powierzchnia w km 2

W o j e w ó d z t w o Z 1 ziem I datun.

z ziem

odzysk. razem ziem

? dawn.

ziem

odzysk. razem U w a g i

1. M. st. Warszawa . _ _ _ 141 ! 141 stanowi w ojew ództw o

2. Warszawskie . . 21 21 28 999 28 999 siedziba Pruszków

3. M. Łódź . . . .

«

- 212 212 ma stanowić województwo

grodzkie

4. Łódzkie . . . . 14 _ 14 20 234 20 234

2 powiaty grodzkie

5. Kieleckie . . . . 11 11 18 053 18 053

6. Lubelskie . . . . 15 15 27 592 1 27 592 1 pow iat grodzki

7. Białostockie . . . 8 3 11 20 239 2 269 22 508 1 pow iat grodzki

8. Olsztyńskie . . . 17 17 18 745 18 745 1 powiat grodzki

9. Gdańskie . . . . 5 6 11 5 654 5 071 10 725 2 powiaty grodzkie

10. Pomorskie . . . 18 - 18 20 029 20 029 siedziba Bydgoszcz

4 powiaty grodzkie

11. Szczecińskie . . . 24 24 29 911 29 911 1 powiat grodzki

12. Poznańskie . . . 27 13 40 28 089 11 139 39 228 2 powiaty grodzkie

13. W rocław skie . . _ 33 33 24 497 24 497 2 powiaty grodzkie

14. Śląskie ... 9 14 23 5 654 9715 15 369 siedziba Katowice 7 powiatów grodzkich

15. Krakowskie . . . 15 15 15 918 15 918 1 powiat grodzki

16. Rzeszowskie. . . 17

17 17 951 1 — 17 951 _____ j____ 4_,_______

Polska . . . 160 110 1 270 208 765 ! 101 347 310 112 24 powiaty grodzkie

lOlbecny p o d z ia ł na w o je w ó d z tw a — podobnie ja k po p ie rw s z e j w o jn ie ś w ia to ­ w e j — k s z ta łto w a ł się pod w p ły w e m a k tu ­ a ln ych ko nieczn o ści bieżącego życia i d la ­ tego d a le k i je s t on od doskonałości. A b y nab ra ć o ty m w y o b ra ż e n ia — w y s ta rc z y p r z y jr z e ć się k s z ta łto w i obcinanego od r.

1938 w o je w ó d z tw a k ie le c k ie g o , za ro z le ­ g łe m u w sto su n ku do p o ło że n ia Szczecina w o je w ó d z tw u szczecińskiem u, b ardzo ró ż­

n o ro d n e j w ie lk o ś c i p o w ie rz c h n i, o ro z p ię ­ tości od 10.725 k m 2 (gdańskie) do 39.228 k n r

(poznańskie), a w ię c p ra w ie ja k 1 : 4, czy w reszcie b ardzo ró ż n e j lic z b ie p o w ia tó w od 14 — 40.

N a le ż y zatem przypuszczać, że obecny p o d z ia ł a d m in is tr a c y jn y na w o je w ó d z tw a u le g n ie jeszcze zm ianom , co je s t z ro z u m ia ­ łe , je ś li się w e źm ie pod uw agę, że okres obe cn y je s t czasem s ta b iliz o w a n ia się sto­

29

s u n k ó w w e w n ę trz n y c h . Już dziś is tn ie ją p r o je k t y zm ian p o d z ia łu a d m in is tr a c y j­

nego, p r z y czym ja k o a rg u m e n ty p rz e k o ­ n y w u ją c e w y s u w a się m o m e n ty geogra­

ficzne, gospodarcze i k u ltu r a ln e . Zespół ty c h m om entów , w o p a rc iu o dośw iadcze­

nie i w y m o g i życia, może dać d o p ie ro g w a ­ ra n c ję w ła ściw e g o p rze p ro w a d z e n ia g ra ­ nic a d m in is tra c y jn y c h .

M gr A leksander Bogucka, K raków

B I S K U P I N

(Biskupin stan o w i dużą a tr a k c ję n a u ­ k o w ą i społeczną. D aw ność i stan p rz e trw a ­ ły c h b u d o w li w postaci fa lo c h ro n u , w a łu obronnego, u lic , b ra m y i dom ów i tysią ce n a jró ż n ie js z y c h p rz e d m io tó w w obrębie b u d o w li zachow anych, rzuca zu p e łn ie no­

w e ś w ia tło na stan i poziom p ra s ło w ia ń ­ s k ie j k u ltu r y . Jest to k u ltu r a ro ln ik ó w , h o ­ d o w có w b y d ła i rz e m ie ś ln ik ó w „p rz y p is a ­

nych z ie m i“ , w y k o rz y s tu ją c y c h w sz y s tk ie j e j p ło d y i surow ce- P lem iona ja k w o ln o w nosić z dotychczas nam znanych g ro d z is k z ty c h czasów, o p ie ra ją sw ó j b y t społecz­

n y i gospodarczy na grodach. T a k im k la ­ syczn ym grodem je s t w ła śn ie g ró d na w y ­ spie je z io ra b is k u p iń s k ie g o , z a w ie ra ją c y urządzenia o bronne i t; m ieszkalne, p la n o w o zb u d o w a n y, w s k a z u ją c y , że w je g o

obrę-Ze zbiorów Ekspedycji Wykopaliskowej w Biskupinie.

Ryc. 25. Biskupin, potu. żniński. Rysunek rekonstrukcyjny gmachu na ujyspie.

bie siedziała p ew na w sp ó lno ta , ja k to w y ­ n ik a z r ó w n e j w ie lk o ś c i i p o d z ia łu ka żde ­ go dom u.

N a u k o w e w a lo r y n a m u lis k a b is k u p iń ­ skiego są w ie lo stro n n e . E tn o g ra fia z n a jd u ­ je w n im c h ro n o lo g iz a c ję i p o ró w n a n ie p e w n y c h z ja w is k o brzęd o w ych i w y tw o ­

ró w m a te ria ln y c h , p a le o b o ta n ik a i pa- le o k lim a to ló g ia , n ie sp o tyka n e bogactw o szczątków ro ś lin (240 g a tu n k ó w ), p ale o ­ zoologia, k a p ita ln y m a te ria ł odnośnie ras zw ie rzę cych , ich re k o n s tru k c ji oraz w z a ­ je m n e g o stosunku (90,S'1/'1 kości z w ie rz ą t d o m o w ych i za le d w ie 1,2% kości zw ie rz ą t d z ik ic h i ry b ). Z c h a ra k te ru g ro d u i zespo­

łu p rz e d m io tó w w y c ią g a w n io s e k s o c jo ­ log. P lan grodu olśn i urb an istę . D la a rcheo­

lo g ii sta n o w i B is k u p in p ra w d z iw ą re w e la ­ cję . D z ię k i je m u czasy p rz e d d z ie jo w e na­

b ie ra ją p e łn y c h b a rw , obraz k u lt u r y p e ł- n ie je.

O bok w a lo ró w d an ych nauce p rz y n ió s ł B is k u p in dużo p o ż y tk u społecznego. On s p o p u la ry z o w a ł w społeczeństw ie c z ło w ie ­ k a p rze d d z ie jo w e g o , z b liż y ł je do d aw no- ści, d a ł podbudow ę św iadom ości h is to ry c z ­ n e j, d a ł ś w ia d e ctw o p ra w d y tezie o dzie­

dziczności ty c h ziem, s p rz y m ie rz y ł nas z d a w n y m i w ie k a m i, u c z y ł o p ie k i nad za­

b y tk a m i, p o m n o ż y ł d obro społeczne, w s ła ­ w i ł się zagranicą, stał się a tr a k c y jn y m p u n k te m tu ry s ty c z n y m , m a ją c y m posm ak p e w n e j e g z o ty k i.

W p ły n ę ła na to zo rg an izo w a na p ro p a ­ ganda w k r a ju i zagranicą, d rogą lic z n y c li k o m u n ik a tó w p ra so w ych , a r ty k u łó w d zie n n ik a c h , ty g o d n ik a c h , a u d y c ji ra d io ­ w y c h , b ro s z u re k , p o cztó w e k, fo to g ra fii a fiszó w , w y s ta w , film u , pow ieści i o p o w ia ­ dań.

B is k u p in z w ie d z iło ponad 400.000 osob w ty m 2% (o ko ło 8000) z z a g ra n ic y i to w

Ze zbiorów Ekspedycji wykopaliskowej w Biskupinie.

Ryc. 26. Biskupin, potu, żniński. Część odkrytego grodu sprzed 25 uiiekóui.

31

Hyc. 27.

B i s k u p i n . Fragment wykopalisk.

Na pierwszym planie «falochron», dalej mai obronny, ulica okrężna, u; głębi midoczne dmie ulicę po­

przeczne i dolne części domów.

Ze zbiorów Ekspedycji W ykopaliskowej w Biskupinie,

o kre sie 27 m iesięcy, m im o nieszczególnej k o m u n ik a c ji k o le jo w e j. Jedna w y c ie c z k a P o la k ó w z G dańska w ro k u 1939 lic z y ła o k o ło 1800 osób.

'Na m ie js c u z re k o n s tru o w a n o 2 dom y, w k tó r y c h m ie ściła się w y s ta w a z a b y tk ó w , m odele itp ., część u lic y o k rę ż n e j, części d w u u lic poprze czn ych, w a łu obronnego,

„fa lo c h ro n u “ . D w ie w y s ta w io n e w ieże po­

z w a la ły rz u c ić o kie m „z g ó r y “ na o d k r y tą część grodu.

'W y k o p a lis k o d a w a ło dw a w y m ia ry , trz e c i w y m ia r u z m y s ła w ia ła z re k o n s tru o ­ w ana część g ro d u i m odele. O b ja ś n ie ń u d z ie la li c z ło n k o w ie e k s p e d y c ji. W p o b li­

żu w y k o p a lis k b y ła czyn na ja d ło d a jn ia

„k a rc z m a pod s k o ru p ą “ , w e w s i sch ronisko na 40 osób- Do w y k o p a lis k zbudow ano sp ecjaln ą drogę. F a lis ty te re n , o b fito ść je ­ z io r w p ow . żn iń s k im , położona na p rz e ­ s m y k u w śró d czterech je z io r W e n ecja z ru in a m i za m ku z X r V w ., u p a m ię tn io n a śm iercią Leszka B ia łeg o z d re w n ia n y m k o ­ śció łkie m — Gąsawa, p o m n ik Leszka w p a r k u M a rc in k o w a G órnego (zb u rzo ny

przez N ie m có w ), w c iś n ię ty m ię d z y je z io ra z a b y tk o w y Żnin, skąd w y s z li d w a j bracia Śniadeccy, w ieś za ż n iń s k im bagnem Ja- nuszkow o. gdzie u ro d z ił się „p o e ta la u re a - tus“ K lem ens J a n ic k i — to w s z y s tk o w z w ią z k u z B isku p in e m n a b ra ło n o w e j w y ­ m o w y i s iły p rzycią g a n ia .

B is k u p in w czasie w o jn y p on ió sł duże s tra ty . N ie m c y zn ie śli część r e k o n s tru k c ji, w ieże do o g lą d a n ia w y k o p a lis k „z g ó r y “ i z a syp a li znaczną część w y k o p a lis k pias­

kiem . Część ich z d o ła liś m y n a p ra w ić w r o ­ k u 19)46, b u d u ją c w a ł obronny^ fa lo c h ro n i bram ę. Sezon w y k o p a lis k o w y ro zp ocz­

n ie się w k w ie tn iu , tu r y s ty c z n y od 15 m a­

ja do 15 p a ź d z ie rn ik a . W B is k u p in ie będzie czyn ne sch ro nisko na 50 osób i skrom na ja d ło d a jn ia . D o ja z d k o le ją p o w ia to w ą z Ośna (lin ia G niezn o — Ja now iec), ze Żnina i G niezna do G ąsaw y, skąd 2 km pieszo na p ó łw y s e p . (W y k o p a lis k a z w ie ­ dzać m ożna od rana do z m ro k u bez w z g lę ­ du na ś w ię ta i niedzielę.

D r Z d zisła w A dam R ajew ski, Poznań

C zy j e s t e ś j u ż c z ł o n k i e m

P o l s k i e g o T o i u a r z y s t u i a K r a j o z n a w c z e g o ?

W I A D O M O Ś C I K R A J O Z N A W C Z E 2 g c i e o r g a n i z a c y j n e P.T.K._________________ i

Z życia Oddziałów P. T. K.

Oddział Warszawski zorganizował szeroko zakro­

joną akcję turystyczną,. W ycieczki organizowano w każde niemal świięto. Frekwencja była b. duża. Z o r­

ganizowano dwa kursy dla przewodników, które u koń­

czyło 66 osób. 'Uruchom iono na niewielką skalę po ­ radnię krajoznawczą, która obsługiwała wycieczki przybywające do Warszawy. Dwa szlaki turystyczne wf (Puszczy Kam pinoskiej i do Otwocka i Karczewia zostały skontrolowane. Ustalono wzór mapy tu ry ­ stycznej dworcowej. W e wsi Granica wynajęto domek, dla obsłużenia wycieczek, przybywających do Puszczy Kampinoskiej. Reaktywowana została sekcja tu ry s ty k i wodnej.

Oddział Poznański ma do zanotowania w listopa­

dzie i g rudniu 1946 12 wycieczek własnych i dwie w y ­ cieczki przyjęte.

Oddział w Białymstoku zorganizował wi styczniu kurs przew odników po Białym stoku, k tó ry objął sze­ Krajoznawcze M łodzieży, działające w zasadzie przy szkołach średnich, w rzadszych wypadkach przy szko­

łach powszechnych, budząc zainteresowanie m łodzie­

ży dla spraw krajoznawczych, pociągając młodzież przez opracowywanie łatw ych ankiet krajoznawczych do poznawania przeszłości i teraźniejszości naszego kraju, inicjując gromadzenie odpowiednich zbiorów i materiałów, organizowanie ruchu wycieczkowego i obozów krajoznawczych, m ogły się wykazać pokaź­

żeniami wychowawczymi szkoły wyrażam zgodę na organizowanie p rzy szkołach K ó ł Krajoznawczych M łodzieży Szkolnej P. T . K . Równocześnie zazna- .czaru,, że Koła Krajoznawcze M łodzieży Szkolnej w in ­ n y powstać tam, gdzie istnieją odpowiednie po temu w a ru n ki: 1. ideowty nauczycielikrajoznawca, pragnący naukę poszerzyć poza podręcznik szkolny, a oprzeć ją na bezpośrednim zetknięciu młodzieży z życiem m i­

nionym i współczesnym K ra ju ; 2. zespół młodzieży chętny do wycieczek, do samodzielnych prac nad po ­ znaniem K ra ju , zainteresowany pięknem rodzimego krajobrazu i swojszczyzną.. W szelkie m ateriały in fo r­ listopada odbyła się w Krakowie staraniem M etodycz­

nego Ogniska Krajoznawczego konferencja krajoznaw ­

ceprezes Polskiego Tow. Krajoznawczego z. Warsza­

w y. O brady to czyły się cały dzień w sali wykładowej i organizację. Następnie przemawiał delegat (Kurato­

rium, nacz. D r H e n r y k D o b r o w o l s je i podkreślając doniosłą rolę ruchu krajoznawczego szczególnie w dzisiejszych czasach powojennych, kie­

d y młodzież po 6-letnim braku należytej opieki jest

p ro f. U n iw . w W rocław iu wskazał, co należy zw ie­

dzać na ziemiach zachodnich, J ó z e f S t a ś k o prof. gimn. scharakteryzował wybrzeże morskie i wa­

ru n k i wycieczkowania wzdłuż brzegu morskiego, Z o-

Koniecznością jest dzisiaj stworzyć schroniska i do­

m y wtycieczkowe, oraz organizować wycieczki w róż- liśm y do otoczenia pieczołowitą opieką przede wszyst­

kim tych roślin, które na nią zasługiwały, bądź ze względu na swą rzadkość lub zabytkowość, bądź ze względu na swą wartość naukową lub piękno.

N a licznie kierowane do nas zapytania jakie ka­

ry grożą tym , któ rzy tych zaleceń nie przestrzegają — m oglibyśm y niestety udzielać odpowiedzi jedynie w odniesienie do dwu roślin chronionych mocą specjal­

nych rozporządzeń a roślinam i tym i b y ty : szarotka w Tatrach i m ikołajek nad morzem.

I oto nareszcie doczekaliśmy się rozporządzenia M in is tra Oświaty z dnia 29 sierpnia 1946 r., wydanego (w ykopywania) z ich naturalnych stanowisk oraz s p r z ed a w a n i a, k u p o w a n i a , p r z e ­ n o s z e n i a a także w y w o ż e n i a za g r a ­ n i c ę w stanie świeżym lub suszonym.

Jeśli ktoś chciałby uzyskać zewolenie na zebranie niektórych roślin chronionych dla celów naukowych, dydaktycznych lub hodowlanych, powinien zwrócić się się do właściwego W ojew ody, k tó ry po zasięgnięciu o p in ii Państwowej Rady O chrony Przyrody, w po­

szczególnych wypadkach może na to pozwolić.

S p i s r o ś l i n : nauczycielstwa w Zakopanem celem zapoznania z ta­

ternictwem. Ma się też wyszkolić na specjalnym kursie w Krakow ie przewodników po zabytkach naszego m ia­

sta oraz wydać przewodnik dla wycieczek szkolnych.

limba (Pinus cembra),

śnieżyca wiosenna (Leucojum vernum) i przebi- śnieg pospolity (Galanthus nivalis),

zawilec narcyzowy i zawilec zwyczajny (Anemone narcissiflora i A . silvestris),

p e łn ik europejski i p e łn ik siedmiogrodzki (trollius europaeus i T. transilvanicus),

sasanki (Pulsatilla)—wszystkie gatunki, milek w io­

senny (A d o n is vernalis),

rosiczka —> okrągłolisfna, długolistna i pośrednia (Drosera rotundifolia, longifolia i intermedia),

dziewięćsił bezłodygowy i dziewięćsił popłochoii- siny (C arlina acaulis i C. onopordifolia).

Obow iązkiem więc każdego miłośnika przyrody jest obecnie pouczanie, jakie rośliny i dlaczego są ota­

czane całkowitą ochroną oraz uświadamianie, że karalne jest nie ty lk o zrywanie i niszczenie roślin chronionych, ale i ich nabywanie od przekupniów. W wypadkach zaś stwierdzenia, iż wyżej podane rozporządzenie nic jest przestrzegane — należy zwracać się do właściwych władz adm inistracji państwowej,, które na podstawie

a rtyku łó w 23, 24, 25 i 2ó ustawy z dnia 10 marca 1934 r. o ochronie przyrody (iDz. U . R. P. N r 31, poz. 274) zastosują w odniesieniu do winnych odpo­

wiednie sankcje karne.

D opom óżm y więc wszyscy do wprowadzenia w ży­

cie wyżej omówianego rozporządzenia i przyczyńm y się w ten sposób do uratowania zagrożonych w, swym

gaci w ydziałów przyrodniczych wszystkich uniwersy­

tetów w Polsce, Państw. In stytu tu Geologicznego:, M u ­ zeum ¡Ziemi, M orskiego Laboratorium Rybactwa w G d y­

ni, In stytu tu Badawczego Leśnictwa i (Państw. Muzeum Zoologicznego, wreszcie delegaci m inistrów Oświaty i Odbudowy oraz delegat Centr. U rzędu Planowania.

W w y n ik u dw udniow ych obrad, prowadzonych pod przewodnictwem wiceprezesa Pol. A kad. U m iejęt­

ności p ro f. W Ł Szafera ustalono program badań fizjo - graficnych na r. 1947, ustalając równocześnie p re lim i­

narz budżetowy. Ponadto zostały przedstawione spra­

wozdania z badań fizjograficznych, w ykonanych w r.

(1946, a subwencjonowanych przez Akademię U m ie­

jętności. Z ja zd Kom itetu załatw ił wreszcie szereg spraw administracyjnych, a w szczególności dokonał wyboru Prezydium w składzie: przewodniczący: prof. W ł. Sza­

fer, skarbnik d y r .Muzeum Fizjograficznego J. Stach, p.o. sekretarza: prof. St. Smreczyńśki.

, U N IW E R S Y T E T R E G IO N A L N Y W K IE L C A C H . Polskie Towarzystw o Krajoznawcze w Kielcach przy współudziale (Kuratorium O. S. i Zarządu Z-N-P. zo r­

ganizowało w Kielcach (Powszechny U niw ersytet Re­

gionalny. W y k ła d y inauguracyjne w yg ło sili E. Mas­

salski ^Regionalizm" i w izyt. J. Z ie liń s k i „Ź ró d ła mocy ziemi kieleckiej". C a ły program u ję ty jest w 6 cyklów : G ó ry Świętokrzyskie,, Bogactwa Z ie m i 'Kieleckiej, K ie ­ lecczyzna w dziejach narodu polskiego, ¡Pisarze Ziem i (Kieleckiej, Życie kulturadno-ioświatowe, Z dziejów miast i wisi kieleckich. W lecie przewidziane są w y ­ cieczki uniwersytetu po Kielecczyźnie.

P R Z Y G O T O W A N IE G O S PO D A R C ZE J M A P Y P O L S K I. G łó w n y U rząd Pomiarów K ra ju przygoto­

wuje opracowanie gospodarczej mapy państwa. Mapa ta stanowić będzie podstawę dla gospodarczego i admi­

nistracyjnego planowania oraz opracowywania map dla

celów specjalnych, jak planowanie z zakresu inżynie­

rii, zagadnień naukowych itp. Będzie to zbiór map państwa, przeto pierwszym etapem pracy będzie stwo­

rzenie mapy P ólski metodą fotogrametryczną w skali 1 : 5.000 na podstawie zdjęć lotniczych, które zostaną następnie uzupełnione przez prace pomiarowe i ba­

dawcze.

M apa będzie tak szczegółowa, że zaznaczone na niej, będą nawet granice własności, a przeprowadzanie specjalnych pomiarów w danym terenie będzie w p rz y ­ szłości zupełnie zbędne. Mapa będzie opracowywana w następującej kolejności: w pierwszym rzędzie obej­

m inistracji miernictwa oraz samodzielny referat plano­

wania i dyrekcję pom iarów granic państwa, jako też główne archiwum miernicze.

Celem w ykonania zdjęć lotniczych, potrzebnych dla opracowania mapy gospodarczej w skali 1 : 5.000 potrzeba całego szeregu precyzyjnych aparatów, które wkrótce nadejdą ze Szwajcarii. Po nadejściu tych apa­

ratów prace Głównego U rzędu Pomiarów K ra ju po ­ suną się szybko naprzód.

S P R A W A M A P T U R Y S T Y C Z N Y C H . W W y ­ dziale T u ry s ty k i M in. Kom. odbyła się konferencja, mająca na celu omówienie wydawnictwa map, przygo­

towywanych przez W ojskow y In stytu t Geograficzny i G łów ny Urząd Pom iarów 'Kraju, z przystosowaniem przedłoży obu instytucjom wydawniczym propozycje w sprawie p u b lika cji map, uwzględniających tereny fowie-pejzażyści, dla dokonania fo to g ra fii najważniej­

szych dla ruchu krajoznawczego i turystycznego m iej­

scowości, okolic i zabytków. Terenem podzielono się w ten sposób, że prof. Jan Bułhak, senior naszych fo tografów krajoznawczych, w ciągu lipca, sierpnia

1 września objechał i pofotografow ał województwa

północne, w szczególności Pojezierze Mazurskie, W ar mię, województwo Gdańskie z ziemią Kaszubów i oko­

licami Malborga i Elbląga, i cale Pomorze Szczeciń­

skie. O wiele krócej trw a ły w ypraw y fotograficzne dwóch innych fotografów, którzy w yjechali przeważ­

nie ty lk o na sierpień. P. Bolesław M alm urow icz obje­

chał i pofotografował Ziemię Lubuską wraz ze skraw­

chał i pofotografował Ziemię Lubuską wraz ze skraw­

Powiązane dokumenty