S
I£AIWARTOÆZESPO£U-
AKTYWANIEMATERIALNEPotencja³ kadrowy to zdolnoæ do osi¹gania sprawnoci i skutecznoci w dzia³aniach pracowniczych. Stanowi element potencja³u intelektualnego firmy, czyli zdolnoci do uzy-skania wartoci z posiadanego kapita³u intelektualnego.
Poprzez budowê potencja³u kadrowego organizacji, stymulujemy efekt synergii ze-spo³ów ludzkich. Jest to nowa matematyka, nowa ksiêgowoæ oraz odkrywana nowa rzeczywistoæ. Jest to równie¿ wyzwanie dla wspó³czesnej wiedzy, dla naukowców i praktyków:
- jak zmierzyæ synergiê /2 + 2 = 5, 7, 15 ...; oznacza to, i¿ efekty zespo³owego dzia³ania s¹ du¿o wiêksze, ni¿ pojedynczych osób/;
- jak zastosowaæ miarê fraktali /jest to miara dla struktur o wysokiej z³o¿onoci;
fraktale cechuje samopodobieñstwo, samoorganizacja dynamika i witalnoæ/; 1 - jak oszacowaæ kapita³ intelektualny;
- jak wartociowaæ kapita³ ludzki.
Utrzymywaæ, ¿e co, czego nie mo¿na ³atwo zmierzyæ, w ogóle nie istnieje - to samo-bójstwo /Robert McNamara/.
Tradycyjne miary i szacunki wartoci nie wytrzymuj¹ próby czasu. Jako wska-nik, wartoæ ksiêgowa /firmy/ jest martwa, jest artefaktem ery przemys³owej. My ¿yje-my w erze informacji, choæ bardzo niewiele osób zauwa¿y³o ten fakt. Wiedza cz³owieka i zasoby intelektualne s¹ obecnie najbardziej wartociowymi aktywami ka¿dej spó³ki.
Ekonomista, który wymyli lepsz¹ miarê g³ównych wartoci, bêdzie musia³ uwzglêdniæ znacznie wiêksz¹ rolê aktywów niematerialnych ... . Na razie kompletnie brakuje miar i wskaników niezbêdnych do wyceny tych nowych róde³ wartoci 2
Kszta³towanie potencja³u kadrowego staje siê newralgicznym ogniwem rozwoju
ca-³ej organizacji, jej konkurencyjnoci, przewagi nad innymi. To zespo³y pracownicze o tym decyduj¹, dysponuj¹c odpowiednimi rodkami materialnymi, finansowymi, a nade wszystko informacj¹ i wiedz¹ - aktywizuj¹c skumulowany potencja³ mo¿liwoci dzia³ania. Kapita³ ludzki wykorzystuje inne formy kapita³u do wytwarzania wartoci 3.
1 Warnecke Hans-Jurgen, (1999), Rewolucja kultury przedsiêbiorstwa. Przedsiêbiorstwo fraktalne, PWN, Warszawa.
2 Rest in Pace, Book Value, Forbes ASAP, 25,10, 1993 r. s.9; za: L. Edvinsson, Kapita³ intelektualny, s.10
3 Fitz-enz Jac, (2001), Rentownoæ inwestycji w kapita³ ludzki, Dom Wydawniczy ABC, Kraków, s. 271.
To tak, jak na wojnie. Spo³ecznoci dysponuj¹ce star¹ broni¹, ulegaj¹ tym, co dysponuj¹ broni¹ nowej generacji. Afrykañskie plemiona Zulusów, szczepy Indian w Ameryce uleg³y kolonizatorom dysponuj¹cym broni¹ paln¹. Polscy U³ani szar¿uj¹c na niemieckie czo³gi mogli tylko zgin¹æ z honorem. Wspó³czesna amerykañska prze-waga w przestrzeni powietrznej, w kosmosie dyktuje warunki innym narodom. Stwarza mo¿liwoæ dla lobby USA obrony interesów, wartoci, a nade wszystko totalnej agre-sji gospodarczej, w ramach tzw. globalizacji.
Firmy posiadaj¹ce star¹ wiedzê, ulegaj¹ agresji i dominacji organizacjom nowocze-snym, dysponuj¹cymi now¹ jakociowo technik¹, technologi¹; nowym produktem, no-woczesnym zarz¹dzaniem, i przede wszystkim odpowiednim zespo³em kadr.
Prawdziw¹ si³¹ sprawcz¹ s¹ ludzie. Urz¹dzenia, procesy czy wartoæ intelektualna nie maj¹ wewnêtrznej zdolnoci wytwórczej - musz¹ byæ wykorzystywane przez cz³owie-ka. Kwalifikacje, wiedza i motywacja pracownika generuj¹ wartoci bêd¹ce potencja³em innych aktywów organizacji. Kierownictwo dostarcza ludziom kapita³ strukturalny. Pra-cownicy o¿ywiaj¹ ten kapita³ oraz, poprzez interakcje z innymi ludmi z firmy i spoza niej, wytwarzaj¹ wartoæ /podkr. aut./.4
Aktywa niematerialne odgrywaj¹ coraz wiêksz¹ rolê w tworzeniu wartoci firmy /goodwill/. W latach 1978 -1998 udzia³ wartoci nieksiêgowej w kapitalizacji wszyst-kich firm wzrós³ z 5 do 72 procent. Mówi¹c inaczej, w ci¹gu tych dwóch dziesiêcioleci wartoæ ksiêgowa zmala³a z 95 procent wartoci rynkowej do 28 procent. W dodatku ten trend ulega przyspieszeniu5
Wartoæ nieksiêgowa = wartoæ rynkowa - wartoæ ksiêgowa
K
APITA£INTELEKTUALNYInteresuj¹ce wydaj¹ siê wypowiedzi naukowców i biznesmenów prezentowane w opracowaniu Kapita³ intelektualny6.
Mened¿erowie zmagaj¹ siê tu i teraz, by dostosowaæ siê do zmian w przesuniêciu
rodka ciê¿koci ekonomicznej: w przejciu od zarz¹dzania i mierzenia aktywów fizycz-nych i finansowych, do kultywacji i uznania wiedzy jako najistotniejszego aktu kreacji wartoci. /.../ Zapytajcie mened¿era któregokolwiek przedsiêbiorstwa, jaki odsetek ca³kowitej wartoci przypisa³by aktywom niematerialnym - wszystkiemu od indywidu-alnych umiejêtnoci i know-how, po systemy informatyczne, wzory i znaki handlowe oraz relacje z dostawcami i klientami - i uzyskacie tê sam¹ odpowied: ponad 80 %.
Poprocie ich nastêpnie o rozwa¿enie wskanika wartoci ujmowanej w rachunko-woci jako wartoæ firmy /goodwill/, w stosunku do wartoci aktywów wpisanych do bilansu; doznacie szoku.
Podobnie maj¹ siê spó³ki polskie, szczególnie z ograniczon¹ odpowiedzialnoci¹.
Posiadaj¹c kapita³ za³o¿ycielski 4000 z³otych, maj¹ niekiedy wielomilionow¹ wartoæ rynkow¹.
4 Tam¿e.
5 Boulton Richard E. S., Libert Barry D., Samek Steve M. (2001), Odczytuj¹c kod wartoci. Jak firmy tworz¹ wartoæ w nowej gospodarce, WIG-Press, Warszawa, s.11.
6 Edwinsson L., Malone M. S. (2001), Kapita³ intelektualny, PWN, Warszawa, s.11.
Prezes duñskiej spó³ki, która odnotowa³a wzrost wartoci ze 150 milionów koron w 1991 roku , do 2,4 miliardów obecnie /w 1995 r., przyp. Aut./ - z czego zaledwie 400 milionów koron ujawnionych jest w bilansie, twierdzi:
Ca³a nasza rachunkowoæ, wszystkie zasady wprowadzone przez rz¹d i gie³dê, wszystkie zasoby, wszystko koncentruje siê na kapitale, co jest pomys³em strasznie g³upim, gdy¿ 2 miliardy koron kapita³u intelektualnego to piêæ razy wiêcej7.
Niektórzy ludzie znacznie wzbogacili siê dziêki luce pomiêdzy postrzegan¹
warto-ci¹ i wartowarto-ci¹ ksiêgow¹. Stworzono nieefektywny rynek, na którym spekulanci mog¹ korzystaæ z wynikaj¹cej st¹d zmiennoci8.
Tutaj bezwzglêdnie ujawnia siê geniusz polskich by³ych ministrów i doradców
prywatyzuj¹cych, czyli sprzedaj¹cych za bezcen najlepsze przedsiêbiorstwa w kraju / nie wspominaj¹c o patologicznych zdarzeniach/.
Dlatego te¿ akcjonariat pracowniczy, podobnie jak w Stanach Zjednoczonych, rów-nie¿ i w Polsce, powinien mieæ w³aciw¹ rangê, szczególnie w procesach transformacji gospodarki, poszukiwañ efektywnych dzia³añ z makro spo³ecznego punktu widzenia.
Naturalnie szanse konkurowania firm pracowniczych bêd¹ zwielokrotnione, gdy ich potencja³ intelektualny, bêdzie równy konkurencji.
Pomijaj¹c nieprecyzyjnoæ szacunku wartoci ksiêgowej, pos³ugiwaæ siê bêdziemy uproszczonymi wzorami:
Wartoæ nieksiêgowa = kapita³ intelektualny
Kapita³ intelektualny = kapita³ strukturalny + kapita³ ludzki
Kapita³ intelektualny obejmuje kategorie:
- w³asnoci intelektualnej firmy /kapita³ strukturalny/,
- kapita³u organizacyjnego obejmuj¹cego skomplikowany splot procesów i kultury, - kapita³ relacji tworz¹cy sieci powi¹zañ, interesów, zale¿noci oraz
- kapita³ ludzki.9
Kapita³ strukturalny zawiera wszystko, co jest zdolnoci¹ przedsiêbiorstw i wspie-ra produktywnoæ pwspie-racowników, wszystko to , co zostaje w biurze, gdy pwspie-racow- pracow-nicy id¹ do domu. Mo¿e byæ w³asnoci¹ przedsiêbiorstwa i mo¿e byæ sprzedane.
Jest to równie¿ zdolnoæ organizacyjna, w³¹czaj¹c fizyczne systemy stosowane do przesy³ania i przechowywania materia³u intelektualnego. Obejmuje: sprzêt komputerowy, oprogramowanie, bazy danych, strukturê organizacyjna, patenty, znaki towarowe, prawa autorskie, prawa w³asnoci intelektualnej. W sumie kapita³ strukturalny tworzy kapita³ organizacyjny, innowacyjny, proce-sów - stanowi¹cy specyfikê danej organizacji.10
Kapita³ relacji, jako efekt zarz¹dzania przestrzeni¹ organizacji /wewnêtrznej i zewnêtrznej/ zyskuje coraz wiêksze znaczenie i wartoæ11.
Traktowany jest równie¿ jako jeden z trzech filarów marketingu /zrozumienie rynku, poruszanie siê wraz z rynkiem, tworzenie relacji.12.
7 Tam¿e, s. 12.
8 Tam¿e, s. 14.
9 Por. Fitz-enz Jac, op. cit., s. 23-24.
10 Por. Edwinsson L., Malone M. S. (2001), op. cit., s. 17, 34, 35.
11 Biernat J. (2001), Zarz¹dzanie przestrzeni¹ organizacji; w: Przegl¹d Organizacji, nr 2, s. 8-11.
12 McKenna R. (1986), The Regis Touch, Addison-Wesley, Reading; równie¿ Fitz-enz Jac, op. cit., s.25,26.
Relacje wewnêtrzne tworz¹ unikaln¹ wartoæ spoistoci i si³y organizacji. Relacje zewnêtrzne, stanowi¹ ród³o pozyskania kapita³u, warunkuj¹ mo¿liwoci przetrwania i rozwoju firmy, gdy¿ w sumie ka¿da organizacja czerpie zasoby oraz weryfikowana jest przez pryzmat przydatnoci dla rodowiska, jej otoczenia. Osobiste relacje bezwzglêdnie stanowi¹ o przewadze konkurencyjnej, tworz¹c wartoci, wiêzi, interesy; ingeruj¹c w su-biektywne procesy wspó³zawodnictwa w grze, walce, wojnie rynkowej.13
Kapita³ klienta budowany jest w oparciu o kapita³ relacji. Najnowsze metody zarz¹dzania oraz kierunki marketingu potwierdzaj¹ tê prawid³owoæ.14
Rys. 16 Obszary przestrzeni kapita³u intelektualnego15
K
APITA£LUDZKIOkrelenie kapita³ ludzki, budz¹cy wiele kontrowersji, pochodzi od Theodorea Schultza, ekonomisty analizuj¹cego sytuacjê krajów zacofanych gospodarczo. Twier-dzi³, i¿ klasyczna ekonomia nie jest w stanie wyjaniæ z³o¿onoci problemów, gdy¿ osi¹-gniêcie przez ludzi ubogich dobrobytu, nie zale¿y od tego, czy dysponuj¹ oni zasobami, jak: ziemia, maszyny, rodki materialne, energia; lecz uzale¿nione jest od ich wiedzy.
Ten jakociowy aspekt ekonomii nazwa³ kapita³em ludzkim.
W odniesieniu do dzia³alnoci gospodarczej kapita³ ludzki mo¿na opisaæ jako kom-binacjê czynników:
- cechy wnoszone przez cz³owieka: inteligencja, energia, pozytywna postawa, wia-rygodnoæ, zaanga¿owanie;
13 Zarz¹dzanie przedsiêbiorstwem przysz³oci, red. Perechuda K., op. cit., rozdz. 32; Zarz¹dzanie przestrzeni¹ organizacyjn¹, Biernat J., s. 308-317; oraz Metody zarz¹dzaniaprzedsiêbiorstwem w przestrzeni marketingowej, red. Krupski R. (2002), Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej, Wroc³aw, rozdz. 3.10. zarz¹dzanie przez public relations, czyli zarz¹dzanie przestrzeni¹ organizacji, Biernat J., s.239-246.
14 Metody zarz¹dzania przedsiêbiorstwem w przestrzeni marketingowej, pod red. Krupskiego R., op. cit.
15 Porównaj: Edvinsson L., op. cit., s. 32.
- zdolnoæ pracownika do uczenia siê: ch³onnoæ umys³u, wyobrania, zdolnoci twórcze, zdrowy rozs¹dek;
- motywacja pracownika do dzielenia siê informacjami i wiedz¹: duch zespo³owy i orientacja na cel.16
Kapita³ ludzki nie mo¿e byæ w³asnoci¹ przedsiêbiorstwa. Kapita³ intelektualny pozostaje w firmie nawet wtedy, gdy pracownicy j¹ opuszczaj¹; kapita³ ludzki co dzieñ odchodzi wraz z pracownikami po po³udniu, by pojawiæ siê nazajutrz rano.17
Kapita³ ludzki, to po³¹czona wiedza /jawna i ukryta/, umiejêtnoci, innowacyj-noæ i zdolinnowacyj-noæ poszczególnych pracowników oraz mened¿erów do sprawnego wykony-wania zadañ. Zawiera równie¿ to¿samoæ, wartoci przedsiêbiorstwa, kulturê organiza-cyjn¹ i filozofiê firmy. Budowa potencja³u kadrowego organizacji, zwiêksza wartoæ ka-pita³u ludzkiego. Ten z³o¿ony proces kszta³towany jest poprzez zarz¹dzanie wiedz¹.
Prace nad oszacowaniem wartoci kapita³u ludzkiego, pomiarem synergii zespo³ów ludzkich zataczaj¹ coraz szersze krêgi. Budz¹ niekiedy oburzenie i polemiki. Udowodni³y ju¿ jedno, i¿ dotychczasowa tradycyjna ksiêgowoæ posiada powa¿ne luki i przestaje byæ przydatna dla oszacowania rzeczywistej wartoci firmy. Kolejny pozytyw-ny efekt, to fakt, ¿e ludzi w organizacjach przestaje siê traktowaæ tylko jako koszty, zaso-by Uzyskuj¹ sw¹ rzeczywist¹ wartoæ - na miarê ludzkich mo¿liwoci.
S
TRESZCZENIEW artykule przedstawia siê analizê potencja³u kadrowego w perspektywie
zdolno-ci do osi¹gania sprawnozdolno-ci i skutecznozdolno-ci w dzia³aniach pracowniczych.
S
UMMARYThe article presents the analysis of stuff potential in the perspective of abilities to reach efficiency and effectiveness in stuff-concerning activities.
16 Por. Fitz-enz, op. cit., s. 8- 9.
17 J.w. s. 98.