• Nie Znaleziono Wyników

Wprowadzenie

Powiatowy Urząd Pracy w Złotowie położony jest z dala od centrum miasta, ale tylko pięć minut drogi od dworców PKS i PKP. Zza jego okien z pokojów pośredników pracy, specjalistów ds. programów i cudzoziemców, a na piętrze pracowników zajmujących się ewidencją świadczeń i księgowością, widać fi rmę handlową sprzedającą materiały budowlane oraz węgiel. Gdy okna są otwarte wyraźnie słychać pociągi kursujące trasą Krzyż – Chojnice. Po drugiej stronie Urzędu, zaczynając od góry, jest gabinet Pani dyrek-tor, jej zastępcy, a także specjalisty ds. kadr. Tuż pod nimi na parterze m.in.: zastępca kierownika CAZ, dwóch pośredników oraz kierownik

dzia-łu organizacyjno-administracyjnego. Zza ich okien nato-miast widać fi rmę produkującą kontenery, ponadto bloki mieszkalne i stację paliw. Wchodząc do Urzędu głównym wejściem, bezpośrednio z ul. Kolejowej, w holu znajdują się biletomat i tablica informacyjna. W tym samym miejscu po lewej jest rejestracja. Naprzeciwko niej drewniane ław-ki, na których czekają klienci. Po ich prawej natomiast wi-dać sale 4 i 5, miejsce w którym porad indywidulanych oraz grupowych udziela doradca zawodowy.

Obecnie w Powiatowym Urzędzie Pracy w Złotowie zatrudnionych jest łącznie około 40 osób. Urząd obsługuje ponad 1800 bezrobotnych i poszukujących pracy (stan na 20.09.2019 r.). Klienci zamieszkują gminy: Krajenka, Złotów, Tarnówka, Jastrowie, Oko-nek, Lipka, Zakrzewo oraz miasto Złotów. Powiat złotowski liczy blisko 70 tys. mieszkań-ców. Jest najbardziej wysuniętym na północ regionem województwa wielkopolskiego.

Sala wykładowa PUP Złotów (połączone przesuwną ścianą

pokoje 4 i 5)

116

Klaudia Monika Siekańska

Graniczy z trzema województwami: kujawsko-pomorskim, pomorskim oraz zachodnio-pomorskim. Na koniec II kwartału 2019 roku stopa bezrobocia wynosiła 5,4%. W ciągu ostatnich lat można zauważyć wyraźny spadek osób zarejestrowanych w PUP Złotów.

Do 2016 roku była to dwucyfrowa liczba (koniec 2015 r. – 13%, 2016 r. – 10,1%). Od trzech lat systematycznie maleje (koniec 2017 r. – 8,1%, 2018 r. – 7%). Charakteryzując rynek pracy na terenie powiatu złotowskiego należy zwrócić uwagę na bogactwo zaso-bów naturalnych, które mają istotne znacznie dla sytuacji zawodowej osób w wieku produkcyjnym. Większość gmin jest zalesiona, występują tutaj licznie rzeki i jeziora.

Mieszkańcy, głównie w północnej części powiatu, utrzymują się z rolnictwa. Ponadto, ze względu na walory przyrodnicze rozwija się turystyka, w tym agroturystyka. W powiecie złotowskim nie ma przemysłu ciężkiego. Większość zakładów to fi rmy usługowe oraz produkcyjne (wytwarzające m.in. opakowania tekturowe, plastikowe oraz metalowe części do maszyn). Znamienitą część stanowią przedsiębiorstwa zajmujące się uprawą roślin, ogrodnictwem. W niemal każdej gminie jest także pieczarkarnia. W mieście Zło-tów przeważają natomiast fi rmy handlowo-usługowe, wśród nich dość liczne salony fryzjerskie i kosmetyczne. Istotnymi pracodawcami na terenie powiatu są także instytu-cje budżetowe: szkoły, domy kultury, jednostki samorządu terytorialnego. Według sta-tystyk, na skraju północnej wielkopolski największe zapotrzebowanie jest na rzemieślni-ków. Tym samym potwierdza się ogólnopolski problem braku fachowców i specjalistów w określonych dziedzinach, szczególnie takich jak: budownictwo, transport krajowy i zagraniczny, energetyka, mechanika. Odpowiedzią na ww. defi cyty w powiecie zło-towskim są oferty szkół ponadpodstawowych, zarówno dziennych oraz zaocznych, które kształcą przyszłych mechaników, elektryków, ale również sprzedawców, fryzjerów, programistów i ekonomistów. Wśród ofert pracy, które najczęściej pracodawcy zgłasza-ją do PUP, pojawiazgłasza-ją się pracownicy biurowi, sprzedawcy, stolarze, kierowcy, a także magazynierzy oraz operatorzy koparek. Mówiąc natomiast o najistotniejszych proble-mach na lokalnym rynku pracy, mających wpływ na długotrwałe bezrobocie, należy wymienić słabą mobilność mieszkańców. Pomimo tego, że przez powiat przebiegają główne szlaki komunikacyjne (drogi krajowe nr 11 i 22), nadal wiele osób ma trudności z dojazdem. Wokół centrów gmin zlokalizowanych jest wiele wsi, niestety do niektórych domostw prowadzą polne lub leśne drogi. Ponadto, komunikacja publiczna nie jest powszechna. Bezrobotni z naszego Urzędu zauważają, że o ile dojazd i powrót na tzw.

pierwszą zamianę jest możliwy, to na drugą i nocną sami muszą zadbać o środek trans-portu. To natomiast wymaga nakładów fi nansowych i posiadania prawa jazdy. Biorąc pod uwagę ww. problemy komunikacyjne niektóre przedsiębiorstwa samodzielnie organizują transport. Mieszkańcy korzystają także z autobusów szkolnych, ale nie kur-sują one w okresie ferii zimowych, wakacyjnym i przerw świątecznych. Jest to dość istotny problem, który bezpośrednio wpływa na pomoc klientom PUP w znalezieniu zatrudnienia.

Charakteryzując natomiast grupę bezrobotnych można zauważyć, że statystycznym klientem Urzędu jest kobieta-matka, długotrwale bezrobotna, pochodząca z małej miejscowości, gdzie nie kursuje regularnie komunikacja publiczna, z wykształceniem średnim zawodowym lub zasadniczym zawodowym. Jej motywacja do pracy na skali od 1 do 10 średnio plasuje się pomiędzy 4–5. Jak zatem pomóc takiemu klientowi?

Klientowi, który musi poradzić sobie z barierami zewnętrznymi, a co ważniejsze, nie do końca chcącemu skorzystać z oferowanej pomocy? Z pewnością nie da się odpowie-dzieć na to pytanie jednoznacznie. W PUP Złotów w celu aktywizacji tej najliczniejszej grupy bezrobotnych prowadzone są przede wszystkim dogłębne porady indywidualne.

Każda klientka ma bowiem inną historię, potrzeby, oczekiwania oraz możliwości. Indy-widualne podejście zapewnia natomiast dostosowanie metod i narzędzi, które poma-gają w tej konkretnej aktywizacji zawodowej. Ponadto należy pamiętać, że podjęcie zatrudnienia, jak możemy przeczytać w uznanych publikacjach na temat poradnictwa zawodowego, musi poprzedzić wystąpienie szeregu czynników. W przypadku kobiet z powiatu złotowskiego często zauważalne są problemy z niską samooceną, a tym sa-mym brakiem umiejętności prezentacji swoich zasobów przed pracodawcą. Praca z nimi polega zatem na wypracowaniu swoistej wewnętrznej siły, a także rozbudzeniu motywacji i chęci do podjęcia aktywności zawodowej.

Coaching na „siłę”

Jedną z metod, wykorzystywaną od połowy 2019 r. w naszym Urzędzie w celu akty-wizacji głównie długotrwale bezrobotnych, są porady zawodowe z elementami coachingu. Dotychczasowe, choć krótkie doświadczenia, wskazują że dzięki wykorzy-staniu coachingu klientom udaje się budować samoświadomość i „siłę” do działania.

Zajęcia z tego zakresu prowadzi doradca zawodowy posiadający zaświadczenie ukoń-czenia studiów podyplomowych z coachingu oraz kursu rekomendowanego przez International Coach Federation na poziomie ACC (ICF – międzynarodowe stowarzysze-nie zrzeszające coachów, dbające o profesjonalizację zawodu coacha, a także przestrze-ganie kodeksu etycznego). Obecnie osoba zajmująca się tą profesją w PUP Złotów ubiega się o certyfi kację a docelowo akredytację. Zanim jednak przejdziemy do sposo-bu działania i efektów wykorzystania elementów coachingu w doradztwie zawodo-wym, warto wyjaśnić czym jest coaching. Według defi nicji zaproponowanej przez ICF „jest partnerską relacją, podczas której coach wspiera klienta w jak najlepszym wy-korzystaniu jego potencjału na drodze do osiągnięcia zamierzonych rezultatów.”1 Izba

1 www.icf.org.pl/ z dnia 24.09.2019 r.

118

Klaudia Monika Siekańska

Coachingu (izba gospodarcza zrzeszająca coachów na terenie kraju) podaje natomiast, że jest „to metoda wspierania rozwoju, realizowana w formie cyklu spotkań pomiędzy coachem a klientem, podczas których coach, poprzez aktywne słuchanie, zadawanie pytań oraz stosowanie innych specyfi cznych narzędzi i zadań rozwojowych, towarzy-szy klientowi w wyznaczaniu ważnych dla niego celów, odnajdywaniu wewnętrznych zasobów potrzebnych do ich realizacji oraz ustalaniu i wdrażaniu planów działań. Coach wspiera klienta w odkrywaniu i efektywnym wykorzystaniu osobistego potencjału celem podnoszenia jakości życia. Coaching może mieć formę pracy indywidualnej, z grupą lub zespołem.”2 Coaching jest profesją, wymaga zatem zachowania odpowied-nich zasad i procedur. To zawód, w którym „materiałem” jest człowiek, jego emocje, przeżycia. Odpowiednie podejście i odpowiedzialność to podstawa. Każdy profesjo-nalny caoch powinien przestrzegać zasad kodeksu etycznego. Zainteresowani szcze-gółowe informacje znajdą m.in. na stronach internetowych ICF lub Izby Coachingu.

W tym miejscu warto nadmienić, że sukces coachingu zależy przede wszystkim od zaufania klienta do coacha, od partnerskiej relacji pomiędzy nimi. Klient powinien czuć się komfortowo. I tutaj w odniesieniu do warunków panujących w instytucjach publicznych, w tym przede wszystkim narosłych wokół nich negatywnych stereoty-pów, pojawia się pytanie „Jak wytworzyć taką relację w Urzędzie?”. W Złotowie w jej budowaniu, mogłoby się wydawać, działają dość proste metody. Są to życzli-wość, uśmiech i „wyjście do klienta”, czyli wstanie od biurka, podanie dłoni, przed-stawienie się i wspólne zajęcie miejsce przy stole obok siebie, nie naprzeciwko. Takie zachowania pomagają w wytworzeniu atmosfery zaufania i partnerstwa oraz w prze-łamywaniu mitów na temat urzędników.