• Nie Znaleziono Wyników

Prawnokarna konstrukcja usiłowania we współczesnym polskim prawie karnym

Omnis definitio periculosa est

Swoistą konsekwencją (skutecznego) czynnego żalu jest zatrzymanie pocho‑

du przestępstwa w fazie usiłowania. Podjęcie, na etapie bezpośrednio poprzedza‑

jącym dokonanie, przez sprawcę decyzji o poniechaniu iter delicti i efektywna realizacja tej decyzji powodują, że do samego dokonania nie dochodzi i ostatnim zrealizowanym etapem w pochodzie przestępstwa jest usiłowanie (odmienne za‑

chowanie — kontynuacja realizowania zamiaru sprawcy, oznaczałoby dokonanie czynu zabronionego). Równocześnie, co oczywiste, aby sprawca mógł skorzystać z dobrodziejstw przewidzianych w art. 15 § 1 k.k., musi, okazując czynny żal, znajdować się właśnie na etapie usiłowania — ani wcześniej, ani później. Usi‑

łowanie stanowi zatem nieodłączny element tej postaci czynnego żalu, dlatego od analizy tej formy stadialnej rozpocząć należy rozważania. Trzeba jednak raz jeszcze podkreślić, że poruszane zostaną tylko te aspekty usiłowania, które — w moim przekonaniu — nierozerwalnie łączą się z czynnym żalem.

Usiłowanie, jako jedno ze stadiów popełniania przestępstwa1, w abstrakcyj‑

nym modelu drogi przestępczej znajduje się między przygotowaniem a doko‑

naniem. Usiłowanie, jak określił to W. Mącior nawiązując do finalnej koncepcji czynu H. Welzela, jest brakiem, a w zasadzie niepowodzeniem „finalnej su‑

perdeterminacji procesu przyczynowości”2. Obrazowo usiłowanie ukazał S. Bu‑

dziński, pisząc: „W usiłowaniu, które jest tylko ułamkiem działania, częściowém

1 Ciekawe rozważania dotyczące definicji stadiów popełnienia przestępstwa i ich związku z psychologią — w nauce ukraińskiej — przedstawił W. Burdin: Etapy popełnienia przestęp‑

stwa w ukraińskiej doktrynie prawa karnego: pojęcie i rodzaje. „Wrocławsko ‑Lwowskie Zeszyty Prawnicze” 2012, 3, s. 216—226.

2 H. Wen zel, w: W. Mącior: Czyn ludzki i jego znaczenie w prawie karnym. Zagadnienia podstawowe. Warszawa 1990, s. 27.

116 Prawnokarna konstrukcja usiłowania…

urzeczywistnieniem zamiaru, wola, czyli pierwiastek wewnętrzny, podmiotowy, przemaga nad czynem, czyli pierwiastkiem zewnętrznym, który jest tu mniéj wyraźnym”3. Z kolei F. Maciejowski pisał: „Usiłowanie jest skutkiem niedojrza‑

łości działania i środkuje między powzięciem złego zamiaru a zupełném onego dokonaniem”4.

Zdaniem R. Zawłockiego, znamiona strony przedmiotowej usiłowania sta‑

nowią swoistą klauzulę modyfikującą treść zakazu karnoprawnego, wyrażonego znamionami określonego typu czynu zabronionego. Modyfikacja ta, zdaniem au‑

tora, nie polega na bezpośrednim wyznaczaniu treści zakazu, czyli uzupełnianiu znamion typu czynu zabronionego o znamiona usiłowania, lecz na wyznaczeniu określonej reguły normatywnej i interpretacyjnej. I oczywiście, trudno się nie zgodzić, że w tym znaczeniu znamiona strony przedmiotowej usiłowania nie tyl‑

ko nie są znamionami typu czynu zabronionego, ujętego w formie usiłowania, jak również nie modyfikują jej ustawowej treści. Dalej jednak ten sam autor pi‑

sze, że usiłowanie nie wyznacza nowego typu czynu zabronionego (treści normy sankcjonowanej), lecz jego (jej) stadialną modyfikację5. Podobną charakterystykę przepisów określających usiłowanie kreśli P. Kardas. Jak wskazuje, z konstrukcyj‑

nego punktu widzenia, uwzględniającego proces wykładni normy sankcjonowa‑

nej oraz sankcjonującej, technika umieszczenia przepisów dotyczących usiłowania w części ogólnej oznacza, że przepisy te uzupełniają treść przepisów części szcze‑

gólnej, określających zrębowo typ czynu zabronionego. Innymi słowy, wyjaśnia wspomniany autor, zawierają one niewyrażone ze względu na potrzebę ekonomii i kondensacji tekstu prawnego elementy norm zawartych w poszczególnych ty‑

pach czynów zabronionych. Zatem z dyrektywalnego punktu widzenia przepisy dotyczące usiłowania zawarte w części ogólnej wyrażają część elementów charak‑

teryzujących znamiona typu usiłowania określonego przestępstwa rodzajowego6. P. Kardas wskazuje także, powołując się m.in. na H. Jeschecka i T. Weigenda, trojakiego rodzaju funkcje, które — z dogmatycznego punktu widzenia — pełnią przepisy dotyczące usiłowania. Po pierwsze, określają zakres karalności za usi‑

łowanie, po drugie — określają znamiona usiłowania konkretnego przestępstwa wspólnie z opisanym w części szczególnej typem czynu zabronionego i wreszcie

— określają zasady zagrożenia karą za usiłowanie przestępstwa7.

3 S. Bud ziński: Wykład porównawczy prawa karnego. Warszawa 1868, s. 163.

4 F. Maciejowski: Wykład prawa karnego w ogólności z zastosowaniem Kodeksu Kar Głównych i Porządkowych z dniem 20 grudnia (1 stycznia) 1848 r. w Królestwie Polskim obo‑

wiązującego, tudzież ustawy przewodniej i instrukcji dla sądów. Warszawa 1848, s. 113.

5 R. Zawłocki, w: Kodeks karny. Część ogólna. T. 1. Komentarz do artykułów 1—31. Red.

M. K rólikowski, R. Zawłocki. Warszawa 2010, s. 574.

6 P. Kardas: Teoretyczne podstawy odpowiedzialności karnej za przestępne współdziała‑

nie. Kraków 2001, s. 685—686.

7 Ibidem, s. 686. A. Zoll, omawiając kwestię normy prawnej z punktu widzenia prawa karnego, zadaje pytanie, czy jedna norma łączy przepisy określające dokonanie czynu zabronio‑

117

Prawnokarna konstrukcja usiłowania…

A. Wąsek, zajmując się co prawda problematyką usiłowania nieudolnego, poruszył problem wykładni. Spostrzeżenia te jednak nabierają szerszego znacze‑

nia, odnieść je bowiem można do zagadnienia wykładni całego przepisu art. 13 oraz — de facto — wszystkich przepisów prawa karnego. Autor ten zauważył, że wykładnię przepisów (norm) można przeprowadzać na wiele sposobów, za pomocą różnych metod, odwołując się do różnych teorii, a uzyskane rezultaty za każdym razem będą inne. Zgadza się z przedstawicielami tzw. nowej retoryki prawniczej, którzy twierdzą, że często bywa tak, że przed przystąpieniem do prawnej oceny jakiegoś stanu faktycznego mamy już wyrobiony pogląd, jakie powinny być prawnokarne skutki danego czynu, a teoria ta wywodzi się z prak‑

tyki sądowej. „Tą zaś — zauważa Ch. Perelman — w mniejszym stopniu kieruje dążność rozumienia i ustalania treści przepisów prawnych zgodnie z metodami doktrynalnymi (wykładnia literalna lub gramatyczna, systematyczna, historycz‑

na, celowościowa itp.) niż świadomy zamiar poszukiwania rozstrzygnięcia spra‑

wiedliwego, zgodnego z naturą danego zagadnienia. Motywacje i uzasadnienia

nego z przepisami określającymi typ czynu zabronionego polegający na usiłowaniu. Odpowiedź na to pytanie uzależniona jest, zdaniem tego autora, od rozumienia treści normy prawnej bądź jako wyrażającej jedynie wolę ustawodawcy, aby adresaci norm postępowali w określony sposób, bądź jako wyrażającej zarówno sąd wartościujący dane zachowanie, jak i polecenie określonego zachowania zgodnie z wyrażonym sądem. Konsekwencjami przyjęcia pierwszego punktu widze‑

nia, chętnie przyjmowanego przez systemy autorytarne, jest szerokie wprowadzenie karalności czynów polegających na tzw. abstrakcyjnym narażeniu dobra na niebezpieczeństwo, a odpo‑

wiedzialność za usiłowanie zostaje zrównana z odpowiedzialnością za dokonanie przestępstwa.

Zgodnie z drugą koncepcją, norma wyraża dwa aspekty: aksjologiczny, stanowiący sąd wartoś‑

ciujący negatywną ocenę zachowania, oraz teleologiczny, wyrażający (opartą na tej negatywnej ocenie i przez nią uzasadnioną) wolę ustawodawcy unikania zachowań, do których ta negatywna ocena się odnosi. W tej perspektywie norma nie może być ujęta zbyt ogólnikowo. W szcze‑

gólności, jak podkreśla A. Zoll, nie mogą być ujęte w jednej normie prawnej, jako przedmiot tej samej oceny, naruszenie i zagrożenie dobra prawnego. Z obiektywnego punktu widzenia, jak twierdzi wspomniany autor, między naruszeniem dobra i jego zagrożeniem zachodzi wręcz jakościowa różnica. Za ujmowaniem naruszenia i zagrożenia dobra w odrębnych normach prze‑

mawia również i to — w moim przekonaniu najistotniejsze — że najczęściej zakaz naruszenia dobra można wywnioskować z innych, niż prawo karne, dziedzin porządku prawnego; natomiast zakaz zagrożenia dobra może być najczęściej wyprowadzany tylko z przepisów prawa karnego.

Ponieważ, jak słusznie dalej zauważa autor, usiłowanie w swojej warstwie przedmiotowej po‑

lega na narażeniu dobra, pozwala to na rozstrzygnięcie problemu, czy ta sama norma, czy też różne normy są podstawą typu czynu zabronionego polegającego na naruszeniu dobra i czynu zabronionego polegającego na usiłowaniu naruszenia tego dobra — A. Zoll: O normie z punktu widzenia prawa karnego. „Krakowskie Studia Prawnicze” 1990, s. 75 i nast. Innych argumentów dostarcza Ł. Pohl, także stojąc na stanowisku odrębności norm sankcjonowanych dla każdej tzw.

stadialnej formy czynu zabronionego — Ł. Pohl: Struktura normy sankcjonowanej w prawie karnym. Poznań 2007, s. 136—139. Również Z. Janiszewski wskazuje, że przepis o usiłowaniu, jako rozszerzający odpowiedzialność karną, zawiera normę odrębną od umyślnego i nieumyśl‑

nego naruszenia dobra — Z. Janiszewski: Uwagi o pojęciu przestępstwa w projekcie kodeksu karnego. „Państwo i Prawo” 1993, 10, s. 90—96.

118 Prawnokarna konstrukcja usiłowania…

zmierzają przede wszystkim do wykazania, że podjęta decyzja jest rozwiąza‑

niem rozsądnym, gdyż daje się włączyć do obowiązującego systemu prawnego”8. W przypadku analizy usiłowania niejednokrotnie będziemy mieć do czynienia z takim mechanizmem.

Usiłowanie w literaturze definiowane jest w rozmaity sposób. Słownik ję‑

zyka polskiego podaje, że usiłowanie to „dążność, starania, zabiegi, wysiłki”, a usiłować oznacza „starać się, próbować, usilnie coś zrobić, wykonać; dokładać wszelkich starań”. Ten sam Słownik… zaznacza, że w języku prawa usiłowa‑

nie to „działanie bezpośrednio zmierzające do popełnienia przestępstwa, które jednak nie zostało dokonane”9. Natomiast według Słownika etymologicznego języka polskiego, „usiłowanie, usiłować” pochodzi od „usile”, co oznaczało po‑

czątkowo „praca, pracować” (często używane w Psałterzu i Biblii)10. Ponieważ jednak samo usiłowanie zostało przez ustawodawcę objaśnione11 (chociaż nie w tzw. słowniczku — art. 115), nie ma zatem konieczności sięgania (na tym etapie — definiowania samego pojęcia) po definicję słownikową12.

Mimo nieco odmiennej budowy, treść przepisu art. 13 § 1 to definicja kla‑

syczna, która jednak nie spełnia wymogu definitio fit per genus proximum et dif‑

ferentiam specificam (definiuje się przez rodzaj najbliższy i różnicę gatunkową).

Sięgając więc do rodzaju dalszego, ustawodawca musiał bardziej rozbudować różnicę gatunkową. Definicje legalne rozpatrywane na poziomie dyrektywnym są przepisami prawnymi, z których odtwarza się szczególnego rodzaju normy

— nakazujące uwzględniać dane znaczenie. Charakter definicji legalnej powo‑

duje, że formułowane normy prawne są niezwykle silnymi dyrektywami wy‑

kładni, narzuconymi normatywnie przez samego ustawodawcę. To zaś pociąga za sobą dwie konsekwencje: nie ma potrzeby ustalania znaczenia tego pojęcia w języku ogólnym, a ponadto sformułowanego przez definicję legalną znaczenia nie przełamuje się nawet w sytuacji, gdyby treść językowa tej definicji podwa‑

żała założenia o racjonalnym ustawodawcy. Oczywiście, pamiętać należy, że definicja jako przepis prawny poddawana jest interpretacji tak samo jak inne

8 A. Wąsek: Z problematyki usiłowania nieudolnego. „Państwo i Prawo” 1985, 7—8, s. 81 oraz cytowany przez tego autora Ch. Perelman: Logika prawnicza. Nowa retoryka. Warszawa 1984, s. 123.

9 Słownik języka polskiego. T. 3. Red. M. Sz y mczak. Warszawa 1981, s. 621.

10 A. Br ück ner: Słownik etymologiczny języka polskiego. Warszawa 1970 [przedruk z pierwszego wydania z 1927 r.], s. 596.

11 Zauważyć jednak należy, że zdaniem W. Cieślaka, w kodeksie karnym brak jest definicji usiłowania; według tego autora, przepis art. 13 § 1 wskazuje jedynie warunki, jakie muszą wy‑

stąpić, aby w grę weszła odpowiedzialność za usiłowanie — W. Cieślak: Prawo karne. Zarys instytucji i naczelne zasady. Warszawa 2010, s. 129.

12 Por. jednak A. Brod ziak, Z. Torbus: Słowniki a interpretacja tekstów prawnych.

„Państwo i Prawo” 2007, 5, passim.

119

Prawnokarna konstrukcja usiłowania…

przepisy13. Jednakże, jak trafnie zauważył Ł. Pohl, „usiłowanie” nie jest na‑

zwą, lecz w istocie jedynie funktorem nazwotwórczym od jednego argumentu nazwowego (wyrażenie zakazujące usiłowania nie jest normą, jest nieskładne i nonsensowne, trzeba je uzupełnić o stosowną nazwę, lokując ją u boku funk‑

tora)14. Ponadto autor ten wskazuje, że art. 13 § 1 wyraża subsydiarną (pomoc‑

niczą, posiłkową) rolę normy sankcjonującej, stanowiącej karalność usiłowania dokonania czynu zabronionego względem normy sankcjonującej aktualizującej się w razie dokonania czynu15, i jest to — jego zdaniem — subsydiarność usta‑

wowa16. Ponadto, jak dalej wykazuje Ł. Pohl, przepis art. 13 § 1 jest przepisem pluralnym (a przy tym przykładem na tzw. sensu stricto kondensację norm) zarówno norm sankcjonowanych, jak i sankcjonujących, gdyż de facto mamy tyle usiłowań, ile typów zabronionych pod groźbą kary17.

13 M. Zieliński: Wykładnia prawa. Zasady. Reguły. Wskazówki. Warszawa 2002, s. 187—205.

14 Ł. Pohl: Struktura normy sankcjonowanej…, s. 138.

15 Ł. Pohl: Prawo karne. Wykład części ogólnej. Warszawa 2012, s. 207 i 226.

16 Ł. Pohl: Tak zwana subsydiarność ustawowa jako niejednolita dyrektywa usuwania niezbieżności prakseologicznej norm prawnych w polskim prawie karnym (na przykładzie prze‑

pisów art. 231 § 4 i art. 13 § 1 k.k. z 1997 r.). „Studia Prawnicze” 2009, 1—2, s. 291—302.

Autor nie podziela więc przeważającego stanowiska polskiej doktryny o tzw. subsydiarności milczącej, wyrażanej przez przepis art. 13 § 1 — por. np. przytoczony przez Ł. Pohla po‑

gląd A. Zolla — „Charakter subsydiarny (milczący) ma przepis określający formę stadialną w stosunku do przepisu określającego formę bardziej zaawansowaną na drodze przestępczej”, w: Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz. T. 1. Red. A. Zoll. Warszawa 2007, s. 149. Ł. Pohl wykazuje, że z twierdzenia, że brak dokonania należy do ustawowych znamion usiłowania nie należy wyciągać wniosku, że dokonanie wykasowuje fakt dopuszczenia się przez sprawcę usiłowania tego czynu. Przeprowadzona przez autora wnikliwa analiza doprowadziła go do wniosku, że usiłowanie czynu zabronionego zachodzi w czasie, gdy nie zachodzi dokonanie tego czynu, a dokonanie (umyślnego) czynu zabronionego zachodzi w czasie, w którym nie zachodzi już jego usiłowanie. Zatem, zdaniem tego autora, dokonanie (umyślnego) czynu za‑

bronionego zawsze poprzedzone być musi faktem jego usiłowania. Mamy więc do czynienia z jednoczynowym zbiegiem przekroczonych norm sankcjonowanych (zakazującą dokonania umyślnego czynu i zakazującą usiłowania tego czynu). Natomiast warunek „nienastąpienia do‑

konania czynu zabronionego” odgrywa rolę przede wszystkim na płaszczyźnie norm sankcjo‑

nujących — uruchamia normę sankcjonującą nakazującą wymierzyć karę za usiłowanie czynu zabronionego. Ostatecznie Ł. Pohl konkluduje, że tzw. subsydiarność ustawowa zakodowana w przepisie art. 13 § 1 polega na uniemożliwieniu zaktualizowania się określonej normy sank‑

cjonującej, a konsekwencją jej działania (mimo oddziaływania dopiero na płaszczyźnie norm sankcjonujących) winno być pominięcie w kwalifikacji prawnej czynu przepisu, który zrębowo określa naruszoną przez sprawcę normę sankcjonowaną, zakazującą mu usiłowania czynu za‑

bronionego zagrożonego karą.

17 Ł. Pohl: Tak zwana subsydiarność ustawowa…, s. 296—297 (i przyp. 31).

120 Prawnokarna konstrukcja usiłowania…

1. Usiłowanie w polskich kodeksach karnych XX wieku

W 1868 r. S. Budziński stwierdził: „nie ma materyi w prawie karném, bar‑

dziéj otwierającéj pole do różnorodnych poglądów, jak usiłowanie”18. Analizu‑

jąc tę postać popełnienia czynu zabronionego wątpliwości budzi wszystko: jej

„dolna” i „górna” granica, sformułowanie strony przedmiotowej oraz pod-miotowej przesądzające o granicach kryminalizacji, normatywny kształt usiłowania nieudolnego i jego relacje do usiłowania udolnego, usiłowanie kwalifikowane oraz inne podziały usiłowań, łącznie z zasadnością tworzenia tych podziałów. Odrębny problem stanowi usiłowanie określonych rodzajów przestępstw. Niezwykle trafny w tym kontekście staje się więc wniosek Z. Ję‑

drzejewskiego, który — nawiązując do usiłowania — postuluje, aby prawnokar‑

ne konstrukcje, których istnienie opiera się niekiedy na kilku wątpliwych czy spornych przesłankach, traktować szczególnie sceptycznie19.

Od momentu wykształcenia się i ugruntowania tej formy stadialnej jej normatywny kształt niewiele się zmieniał. Niewielkie też są różnice między ustawową formą usiłowania w poszczególnych gałęziach prawa represyjnego.

Skrótowy przegląd tych regulacji uchwalonych w XX w. w Polsce prezentuje się następująco (przepisy obecnie obowiązujące zostały wyróżnione):

Zestawienie przepisów dotyczących usiłowania w polskich kodeksach XX w.

Kodeks karny z 1932 r. Art. 23 § 1. Odpowiada za usiłowanie, kto w zamiarze popełnienia przestępstwa przedsiębierze działanie skierowane bezpośrednio ku urzeczywistnieniu tego zamiaru, lecz zamierzonego przestępstwa nie dokonywa.

§ 2. Usiłowanie zachodzi także wtedy, gdy sprawca nie wiedział, że dokonanie jest niemożliwe ze względu na brak przedmiotu na‑

dającego się do dokonania na nim zamierzonego przestępstwa lub ze względu na użycie środka, nienadającego się do wywołania za‑

mierzonego skutku.

§ 3. Nie odpowiada za usiłowanie, kto tylko z powodu zabobonu lub ciemnoty wierzył w skuteczność swego działania.

Kodeks karny z 1969 r. Art. 11 § 1. Odpowiada za usiłowanie, kto w zamiarze popełnienia czynu zabronionego swoim zachowaniem się zmierza bezpośrednio ku jego dokonaniu, które jednak nie następuje.

§ 2. Usiłowanie zachodzi także wtedy, gdy sprawca nie uświadamia sobie, że dokonanie jest niemożliwe ze względu na brak przedmiotu

18 S. Bud ziński: Wykład porównawczy…, s. 163.

19 Z. Jęd rzejewski: Usiłowanie z zamiarem ewentualnym. „Państwo i Prawo” 2003, 8, s. 46.

121

1. Usiłowanie w polskich kodeksach karnych XX wieku

nadającego się do dokonania na nim przestępstwa lub ze względu na użycie środka nienadającego się do wywołania zamierzonego skutku.

Kodeks karny z 1997 r. Art. 13 § 1. Odpowiada za usiłowanie, kto w zamiarze popeł-nienia czynu zabronionego swoim zachowaniem bezpośrednio zmierza do jego dokonania, które jednak nie następuje.

§ 2. Usiłowanie zachodzi także wtedy, gdy sprawca nie uświa-damia sobie, że dokonanie jest niemożliwe ze względu na brak przedmiotu nadającego się do dokonania na nim czynu zabro-nionego lub ze względu na użycie środka nienadającego się do popełnienia czynu zabronionego.

Prawo o wykroczeniach

z 1932 r. Art. 5 § 2. Nie ma odpowiedzialności za usiłowanie […].

Kodeks wykroczeń

z 1971 r. Art. 11 § 1. Odpowiada za usiłowanie, kto w zamiarze popeł-nienia czynu zabronionego swoim zachowaniem bezpośrednio zmierza do jego dokonania, które jednak nie następuje.

Ustawa karna skarbowa

z 1971 r. Art. 2. Przepisy […] art. 11—13 […] Kodeksu karnego stosuje się odpowiednio do przestępstw skarbowych […].

Art. 36. Przepisy […] art. 11 § 1, art. 12 § 1 […] Kodeksu karnego […] stosuje się odpowiednio do wykroczeń skarbowych […].

Art. 40. Odpowiedzialność za usiłowanie wykroczenia skarbowego zachodzi tylko wtedy, gdy przepis szczególny taką odpowiedzial‑

ność przewiduje.

Kodeks karny skarbowy

z 1997 r. Art. 21 § 1. Usiłowanie przestępstwa skarbowego zagrożonego karą nieprzekraczającą roku pozbawienia wolności lub karą ła-godniejszą jest karalne tylko wtedy, gdy kodeks tak stanowi.

§ 2. Za usiłowanie można wymierzyć karę w wysokości nieprze-kraczającej dwóch trzecich górnej granicy ustawowego zagroże-nia przewidzianego dla danego przestępstwa skarbowego.

§ 3. Do usiłowania stosuje się odpowiednio także przepisy art. 13, 14 § 2 oraz art. 15 Kodeksu karnego; przepis art. 20 § 4 niniejszego kodeksu stosuje się odpowiednio.

Źródło: zestawienie własne.

Powyższy przegląd unaocznia, że zasadnicze znaczenia dla ustalania nor‑

matywnego kształtu usiłowania mają regulacje zawarte w kodeksach karnych.

Przepisy dotyczące usiłowania w ustawach wykroczeniowych i skarbowych od‑

syłają bowiem do ustaw karnych bądź recypują odpowiednie przepisy.

Oczywiście, powstaje pytanie, czy wprowadzane zmiany miały charakter porządkowo ‑stylistyczny, czy też należy im przypisać głębsze znaczenie. Ana‑

liza poszczególnych rozwiązań musi być poprzedzona ukazaniem stanowiska samego prawodawcy, ujawnianym w stosownych uzasadnieniach. Dlatego też zostaną one przytoczone in extenso.

122 Prawnokarna konstrukcja usiłowania…

Jak deklarował sam projektodawca kodeksu karnego z 1969 r., nowy kodeks został zredagowany z uwzględnieniem obowiązującego ustawodawstwa, z któ‑

rego przejęto w miarę możliwości nie tylko instytucje ogólne i typy przestępstw, ale również formę ich ujęcia (co odbiega od tendencji występujących w toku prac nad wcześniejszymi projektami kodeksu karnego z lat 1956 i 1963). I zaznaczył:

„Przepisy Projektu o usiłowaniu nie wprowadzają istotniejszych instytucjonal‑

nych zmian w porównaniu z tekstem obowiązującego prawa. W szczególnoś‑

ci Projekt, zgodnie z jednolitą linią dotychczasowego orzecznictwa sądowego, przyjmuje karalność usiłowania dolo eventuali. Wynika to ze sformułowania art. 12 § 1, w zestawieniu z innymi przepisami, które jeżeli mają na uwadze wyłącznie zamiar bezpośredni, posługują się zwrotem ››chcąc‹‹ (np. art. 18 § 1) bądź zwrotem ››w celu‹‹ (np. art. 14 § 1), a także z wyjaśnieniem terminu za‑

miar w art. 7 § 1. Przez odpowiednią zmianę redakcyjną (art. 11 § 1) Projekt rozstrzyga w sensie pozytywnym sporne na gruncie k.k. zagadnienie karalności usiłowania przy przestępstwach z zaniechania. Zachowuje się zasadę k.k. ogra‑

niczającą usiłowanie nieudolne do przypadków błędu co do przedmiotu bezpo‑

średniego działania oraz błędu co do skuteczności użytego środka (art. 11 § 2).

Zespół nie dopatrzył się istotniejszych względów kryminalno ‑politycznych, które miałyby przemawiać za rozszerzeniem odpowiedzialności za nieudolne usiłowanie, w szczególności na wypadki, w których sprawca uroił sobie, że posiada wymagane przez ustawę szczególne właściwości stanowiące znamię danego przestępstwa indywidualnego (np. że jest ››urzędnikiem‹‹, ››obywatelem polskim‹‹ itp.). Problem usiłowania nieudolnego ma w praktyce naszych sądów charakter zupełnie marginesowy. Ponadto brak, przy usiłowaniu nieudolnym, rzeczywistego zagrożenia dla dobra chronionego prawem przemawia przeciwko potrzebie jakiegokolwiek rozszerzenia zakresu omawianej instytucji poza tekst dotychczas obowiązującego prawa. Projekt eliminuje całkowicie instytucję usi‑

łowania nierealnego, opartego na ››zabobonie lub ciemnocie‹‹, nie w tej oczywiś‑

cie myśli, aby się chciało karać tego rodzaju czyny jako usiłowanie nieudolne, lecz wychodząc z założenia, iż wypadki całkowitego obskurantyzmu są u nas obecnie nieaktualne, a sporadyczne casusy znajdą prawidłowe rozwiązanie na

cie myśli, aby się chciało karać tego rodzaju czyny jako usiłowanie nieudolne, lecz wychodząc z założenia, iż wypadki całkowitego obskurantyzmu są u nas obecnie nieaktualne, a sporadyczne casusy znajdą prawidłowe rozwiązanie na

Powiązane dokumenty