• Nie Znaleziono Wyników

ROZDZIAŁ 3 KREACJE PRZESTRZENI

3.1 PRZESTRZEŃ PORUSZONA

W mojej ojczyźnie, do której nie wrócę, Jest takie leśne jezioro ogromne, Chmury szerokie, rozdarte, cudowne Pamiętam, kiedy wzrok za siebie rzucę1. Cz. Miłosz, Traktat poetycki

Podstawowymi sposobami odniesienia się człowieka wobec przestrzeni są: życie w ruchu lub życie osiadłe. Obydwie te możliwości odnotowuje literatura i są one również istotnym elementem w opisywaniu stosunku mieszkańców do gdańskiej przestrzeni w prozie Chwina. Szczególną rolę odgrywa tutaj ruch2, który, jak zauważa Małgorzata Czermińska, zasadniczo może przybierać trzy formy: „albo polega na opuszczaniu (nawet wielokrotnym) punktu stałego osiedlenia i powrotach do niego (podróż), albo na przeniesieniu się do innego punktu (przesiedlenie), bądź wreszcie na ciągłym ponawianiu przemieszczeń (nomadyzm)”3. W rekonstrukcji literackiego miejsca autobiograficznego, jakim jest Gdańsk w prozie Chwina, jak i w sposobie odniesienia bohaterów do gdańskiej przestrzeni, a także wypełniających tę przestrzeń przedmiotów, ów ruch i jego konsekwencje odgrywać będą istotną rolę. Przyglądając się kreowanemu w prozie Chwina miejscu autobiograficznemu, jakim jest Gdańsk, jego zmieniającemu się obrazowi, można zauważyć jeszcze jedno rozróżnienie miejsca stałego i miejsca poruszonego. Małgorzata Czermińska określiła je następująco: miejsce „stałe ma charakter miejsca danego, w jakimś sensie odziedziczonego, zaś z poruszonym wiąże się wyjście w świat, ruch w drodze i ewentualne dojście do jakiegoś innego punktu, w którym następuje zatrzymanie”. Badaczka wskazuje, że miejsce poruszone wiąże się z sytuacją tego, co nabyte, wybrane lub narzucone, odmienna jednakże zupełnie od miejsca pierwotnego, w którym się po prostu jest, które się po prostu ma4. Wśród miejsc autobiograficznych wykreowanych w polskiej literaturze powojennej Czermińska wyróżnia: miejsca obserwowane, wspomniane, wyobrażone, przesunięte, wybrane, dotknięte. Elementy tych typów odnaleźć można również na kartach prozy Chwina.

W literackim obrazie miasta nakreślonym przez gdańskiego prozaika, oprócz śladów dawnego Danzig uwagę zwracają symbolicznie wpisane w tę przestrzeń miejsca przyjezdnych, w tym Wilno, również będące miejscem, do którego opuszczenia jego mieszkańcy zostali zmuszeni.

W ten sposób, jak zauważyła Małgorzata Czermińska, gdańska narracja nabiera tutaj „głębokiego

1 Cz. Miłosz, Traktat poetycki, [w:] tegoż, Wiersze wybrane. Warszawa 1981, s. 62.

2 M. Czermińska, Kategoria miejsca autobiograficznego…, op. cit., s. 48.

3 Tamże.

4 Tamże, s. 49.

tła”5. Tworząc, czy też rekonstruując świat swojego dzieciństwa w „Krótkiej historii”, Chwin przywołuje zatem nie tylko miejsca, w których wyrastał, w których się wychowywał, ale również te, w których nigdy nie był, a które mimo to istotne były dla jego świadomości i tożsamości6. Mowa tutaj o wspominanych przez ojca miejscach związanych z przedwojenną Wileńszczyzną, z której sam pochodził.

Niniejszy fragment rozważań poświęcony jest zatem specyficznemu rodzajowi miejsca, jakim jest miejsce utracone. Rozumieć je można jako przestrzeń, od której podmiot jest w sposób trwały oddalony i do której powrót jest bądź to niemożliwy, bądź też niezwykle trudny, czy wręcz nieprawdopodobny. Miejsce takie może być określone (mniej lub bardziej) geograficznie, obejmować określone terytorium, bądź też odsyłać do przestrzeni o granicach bliżej nieokreślonych, szerokich (np. pewna zapamiętana rzeczywistość, kraj młodości)7. Istotna, oprócz określenia tego miejsca, jest także relacja łącząca je z podmiotem oraz stosunek, jaki ten podmiot (w tym przypadku rodzice) ma względem sytuacji utraty, która tutaj związana jest z określonym wydarzeniami8historycznymi i politycznymi, a zatem wojną i jej konsekwencjami w postaci przesiedleń. W rezultacie tych (traumatycznych) wydarzeń pojawia się (podążając tropem Jerzego Święcha) sytuacja wygnania i postawa wygnańca9.

Miejsca, w których dorastali rodzice Chwina i zarazem rodzice narratorów – bohaterów jego prozy można określić mianem „miejsc wspominanych”. W odróżnieniu od przestrzeni (literackiego) Gdańska, przywoływane Wilno, czy Warszawa (z której wywodzi się rodzina matki), jawią się jako miejsca poruszone, „bezpośrednio naznaczone sytuacją migracji”10. Miejsce wspominane było kiedyś obszarem stałym, danym, zostało jednak – na skutek wygnania (Wilno) i zniszczenia (Warszawa) – utracone. Kojarzone z czasem dzieciństwa, młodości i dorastania, miejsca te jawią się jako wspomnienie szczęśliwego, osiadłego życia opuszczone jednakże z powodu historycznej zawieruchy11. Literackie obrazy Warszawy, a przede wszystkim Wilna stanowią poniekąd miejsca wyobrażone (termin Małgorzaty Czermińskiej12). Ich literacka kreacja odnosi się bowiem do obszaru, którego sam pisarz, będąc dzieckiem urodzonym już w powojennym Gdańsku, nie mógł poznać osobiście. Fundamentem konstrukcji tych miejsc jest nie tyle genealogia (ważna w

5 Zob. M. Czermińska, Głębokie tło, „Kresy” 1994, nr 1–17, s. 195–198; por. także: A. Grześkowiak – Krwawicz, Alicja przed lustrem. Rzecz o Gdańsku i prozie Pawła Huelle, „Teksty Drugie” 1992, nr 6, s. 141–145.

6 Por. P. Czapliński, Wzniosłe tęsknoty..., op. cit., s. 119.

7 Por. J. Tabaszewska, Miejsce zależności. Podmiot pozbawiony miejsca – postawy i strategie tożsamościowe, [w:]

Kultura po przejściach, osoby z przeszłością. Polski dyskurs postzależnościowy – konteksty i perspektywy badawcze, R.

Nycz (red.), Kraków 2011, s. 283.

8. J. Święch, Wygnanie. Prolegomena do tematu, [w:] Narracja i tożsamość (II). Antropologiczne problemy literatury, red. A. Bolecki, R. Nycz, Warszawa 2004, s. 115–11).

9 M. Czermińska, Kategoria miejsca autobiograficznego…, op. cit., „Teksty Drugie” 2011, nr 5, s. 50.

10 Czermińska zauważa, że w opisie miejsc wspominanych, często przywoływany jest wzorzec utraconej idylli. Zob.

tamże, s. 50–51.

11 Zob. tamże, s. 51–52.

12 Tamże, s. 51.

przypadku miejsc wspominanych), nie pamięć własna, ale wyobraźniowe zakorzenienie się „w niedostępnej przestrzeni, której obraz powstaje jako efekt oddziaływania rodzinnego i kulturowego mitu, bez konfrontacji z osobistym, pozawerbalnym doświadczeniem”13.

Kresowe miejsca przeszłe, tak jak i ich kształt, są najczęściej odtwarzane „w rytmie onirycznego marzenia”14 albo (inaczej) poprzez fantasmagoryczno – realistyczne wizje15. Zdaniem Święcha wygnaniec przechodzi trzy następujące po sobie stadia. Od początkowego poczucia wyobcowania i tęsknoty za opuszczonym miejscem, do którego często powraca w myślach, poprzez stopniowe oswajanie miejsca teraźniejszego, czemu towarzyszy dominująca nadal pamięć o miejscu opuszczonym, odrealnianym stopniowo w pamięci i wyobraźni, po – wreszcie – wyzwolenie podmiotu, zarówno z dominującego obrazu miejsca utraconego, miejsca (z) przeszłości i związanych z nim rozmaitych ról społecznych. Szczególnie istotne wydaje się tutaj owo powolne

„odrywanie” się od opuszczonego miejsca realnego, wskazanie na nieuchronność przekształcenia go w miejsce odrealnione, imaginacyjne, funkcjonujące z kolei podobnie jak przestrzeń zmityzowana.

Przykładem jest tutaj Wilno – istniejące realnie, jednakże dla bohatera – narratora „Krótkiej historii” jest ono miastem przeszłości, miastem jego ojca, choć jemu samemu bezpośrednio nieznanym. Miasto to wydaje się chłopcu czymś istotnym, pojawia się zatem w wielorakich odniesieniach, i dlatego też jest tutaj rekonstruowane, a poprzez rekonstrukcję – uwewnętrzniane.

Rekonstrukcja ta odbywa się często w porządku sakralnym16, przy czym sakralizacja topograficzna staje się jednocześnie sakralizacją temporalną, nadającą odtwarzaniu Kresów status hierofanii.

Obrazy miasta (przedwojenna Warszawa i Wilno) przechowywane w pamięci rodziców (a szczególnie ojca) ulegają mityzacji, podlegają odrealnieniu i powoli umykają, kurczą się. Jedyną szansą na ich, chociażby fragmentaryczne ocalenie, jest stworzenie swoistego „spisu/rejestru”

konkretnych informacji. Z kolei dla chłopca z „Krótkiej historii”, Wilno nie jest miastem, które dane mu było poznać osobiście, pozostaje ono poza horyzontem jego wyobraźni. Tym bardziej, że ojciec o tym mieście, jak i o przeszłości w ogóle opowiada raczej niechętnie i skąpo, jego wspomnienia pojawiają się niezwykle rzadko. Strzępy informacji, uczucia, jakimi darzone było Wilno, ujawniają się w piosenkach, które ojciec oraz stryj i stryjenka nucą podczas niedzielnych spotkań przy mandolinie. Opowiadane podczas rodzinnych spotkań anegdoty i przypominane ludowe piosenki pozwalają na utrwalenie w pamięci pewnych faktów, nastrojów, zapachów, a także uświadamiają synowi istnienie owej wileńskiej tradycji.

13 A. Bagłajewski, Gdańskie miejsca, „Kresy” 1995, nr 2, s. 46.

14 Tamże.

15 Ibidem.

16 Tamże.

Mając w pamięci wileńskie opowieści, ale jednocześnie czując, że nie powinien dopytywać o więcej, chłopiec żyje raczej zanurzony w świecie odkrywanym na co dzień osobiście. Choć ma on świadomość, że jego rodzice nie urodzili się tutaj, jego własne zainteresowanie przeszłością kieruje się właśnie w stronę przeszłości Gdańska, w którym się urodził i żyje. Oliwa zaś, jak i szerzej Gdańsk, który Chwin odkrywa wraz ze swoim bohaterem, to właściwie miasto w ruchu, miasto, w poruszonej przestrzeni17.

17 Tamże.

Powiązane dokumenty