• Nie Znaleziono Wyników

Bernard Śliwiński był prezydentem Bydgoszczy w latach 1922-1930. W cza-sie swojej prezydentury dążył wszelkimi siłami, aby kwestie związane z oświa-tą i kulturą nie były zaniedbywane. Doprowadził między innymi do tego, iż większa liczba miejskich szkół średnich uzyskała pełne prawa szkół państwo-wych. Takie prawo otrzymało na przykład dnia 5 lutego 1923 r. Żeńskie Kato-lickie Gimnazjum Humanistyczne w Bydgoszczy. Prezydent dążył usilnie do lokalizacji w Bydgoszczy siedziby politechniki, która miała powstać na terenie województwa poznańskiego1. W ostateczności doprowadził do tego, iż mia-sto ofiarowało teren przeznaczony na budowę politechniki oraz przystąpiło do gromadzenia odpowiedniej ilości pieniędzy na tę inwestycje. Niestety, po-mimo wysiłku ze strony władz miasta, do utworzenia politechniki w grodzie nad Brdą nie doszło. Jeśli chodzi o placówki oświatowe, Bydgoszcz w czasie prezydentury Bernarda Śliwińskiego posiadała 23 szkoły powszechne, 2 szkoły wydziałowe, 8 gimnazjów, 15 szkół zawodowych, 2 uniwersytety ludowe oraz 6 przedszkoli. Biorąc pod uwagę szkolnictwo zawodowe, trzeba podkreślić, że w Bydgoszczy było ono szczególnie dobrze rozwinięte2. Wysoki poziom kształ-cenia praktycznego miały: Państwowa Szkoła Przemysłowa, która rozpoczęła swą działalność w 1920 r., dwie szkoły rolnicze, koedukacyjne Liceum Han-dlowe istniejące od 1924 r., Miejska Szkoła Handlowa, Szkoła Gospodarstwa Domowego, Szkoła Przemysłowo-Dokształcająca, Szkoła Dokształcająca Ku-piecka. Rozwijająca się Bydgoszcz w okresie międzywojennym pod względem gospodarczym potrzebowała rozwoju szkolnictwa zawodowego. Było ono nie-zbędne dla bydgoskiego przemysłu, rzemiosła oraz handlu. Należy przy tym zaznaczyć, że aż do roku 1932 nie istniały żadne przepisy, które regulowałyby

1 J. Kutta, Prezydenci Miasta Bydgoszczy 1920-1939, Bydgoszcz 1991, s. 46.

organizację tego rodzaju szkolnictwa. W omawianym okresie w Bydgoszczy istniały ponadto innego typu placówki edukacyjne: szkoła oficerska dla for-macji piechoty, artylerii oraz kawalerii, szkoła pilotów, a także dwie szkoły dla mechaników lotniczych. Dzięki ofiarności pracowników kolei oraz z fundu-szów społecznych powstała na przełomie lat 1927/1928 Bursa Mechaników Lotniczych L.O.P.P. W Bydgoszczy w latach 20. istniały także dwie uczelnie muzyczne: Miejskie Konserwatorium Muzyczne oraz Prywatne Konserwato-rium Winterfelda3.

W okresie prezydentury B. Śliwińskiego w grodzie nad Brdą kształciło się dużo osób spoza Bydgoszczy, natomiast cała społeczność uczących się prze-kraczała 18 tysięcy, co było liczbą niemałą. Kolejną instytucją naukową w Byd-goszczy był zlokalizowany przy Alejach Ossolińskich Państwowy Instytut Go-spodarstwa Wiejskiego. Istniał ośmioletni obowiązek nauki dla dzieci w wieku od 6 do 14 lat4. Bydgoskie szkolnictwo w czasie prezydentury B. Śliwińskiego borykało się także z wieloma kłopotami. Jednym z poważniejszych było prze-pełnienie klas i szkół. Istotny problem, z którego zdawał sobie sprawę prezy-dent B. Śliwiński, stanowiło zaopatrzenie szkół w  różnego rodzaju pomoce naukowe. W jego rozwiązaniu uczestniczyli rodzice uczniów, przygotowując własnoręcznie rozmaite pomoce dydaktyczne5.

W  1925 r. B. Śliwiński przyczynił się do zorganizowania w  bydgoskich szkołach opieki medycznej. W  ten sposób w  placówkach tych zaczęły po-wstawać gabinety lekarskie, co w warunkach międzywojennej Polski nie było powszechne. Szczególnie palącą kwestią było udzielanie pomocy w szkołach dzieciom z najuboższych rodzin, których niestety w Bydgoszczy także nie bra-kowało. Bernard Śliwiński z racji pełnienia swojego urzędu przyczynił się do zorganizowania posiłków dla dzieci z ubogich rodzin. Od 1925 r. władze miej-skie zakupywały dla szkół bułki i mleko6. Pomoc ta zwiększyła się na przełomie lat 1927/1928.

Podsumowując, wkład prezydenta B. Śliwińskiego w  rozwój bydgoskiego szkolnictwa był niemały. Pragnął on, aby Bydgoszcz była miastem posiadają-cym liczne szkoły na odpowiednim poziomie, kształcące przyszłą polską inteli-gencję, a przede wszystkim zawodową kadrę dla przemysłu i handlu w regionie.

Wkład B. Śliwińskiego w ogólny rozwój miasta uwidoczniony był także w dziedzinie kultury. Jednym z najsłynniejszych bydgoskich stowarzyszeń

3 Ibidem, s. 46-47.

4 Historia Bydgoszczy, t. 2, cz. 1: 1920-1939, red. nauk. M. Biskup, Bydgoszcz 1999, s. 654-655.

5 Ibidem, s. 660-664.

kulturalnych w  okresie międzywojennym było Towarzystwo Miłośników Miasta Bydgoszczy. Organizacja ta powstała 2 lutego 1923 r., a jej pierwszym prezesem w latach 1923-1925 był właśnie Bernard Śliwiński7. W tym okre-sie TMMB kontynuowało tradycje dawnego towarzystwa, pochodzącego jeszcze z czasów pruskich, a założonego w 1832 r. pod nazwą Towarzystwa Upiększania Bydgoszczy. Bernard Śliwiński, jako prezes TMMB, pragnął, aby w skład tej organizacji wchodziło jak najwięcej osób zainteresowanych sprawami miasta. W styczniu 1925 r. prezydent B. Śliwiński wypowiedział następujące słowa: „Kto kocha Miasto swoje i pragnie jego dobra i piękna, komu choć iskra uczucia tli w sercu dla tych kątów, w których się urodził, wychował i  żył, niech poprze moralnie Towarzystwo Miłośników Miasta Bydgoszczy i  jego okolic”8. TMMB w  głównej mierze przyczyniło się do rozwoju lokalnego patriotyzmu oraz upowszechniania wiedzy o  mieście.

Organizowało konferencje i seminaria, posiadało także własne wydawnic-twa. Do najbardziej znanych członków TMMB należeli: Witold Bełza, Kon-rad Fiedler i Jan Klein. Zasługą TMMB było opracowanie przewodnika po Bydgoszczy oraz albumu fotograficznego ze zdjęciami miasta9. Jako prezes TMMB B. Śliwiński dążył do powołania w Bydgoszczy muzeum. Dążenia te zostały uwieńczone sukcesem w  1923 r., kiedy dokonano uroczystego otwarcia muzeum podczas wizyty w Bydgoszczy prezydenta Rzeczypospo-litej Stanisława Wojciechowskiego. Muzeum posiadało szereg ciekawych działów, takich jak: wykopaliska prehistoryczne, numizmatyka oraz stare i nowe uzbrojenie. Muzeum liczyło w tym czasie około 8 tysięcy ekspona-tów10. Z zakresu samego malarstwa i rzeźby posiadało około 300 ekspona-tów, dotyczących przeważnie malarstwa, rzeźby oraz grafiki takich artysekspona-tów, jak J. Kossak, L. Wyczółkowski czy J. Matejko.

W latach 1925-1927 B. Śliwiński wchodził w skład Komitetu Honorowe-go budowy pomnika Henryka Sienkiewicza, któreHonorowe-go siedziba znajdowała się w gmachu Biblioteki Miejskiej mieszczącej się przy Starym Rynku 2411. W paź-dzierniku 1926 r. odbyła się uroczystość poświęcenia kamienia węgielnego, przeznaczonego pod pierwszy pomnik H. Sienkiewicza w  Polsce. Autorem monumentu był wybitny rzeźbiarz Konstanty Laszczka12.

7 Na 70-lecie Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy, dodatek do „Kalendarza Bydgo-skiego” 1993, s. 5-8.

8 Ibidem, s. 7-8.

9 Historia Bydgoszczy…, s. 724.

10 Polska Bydgoszcz…, s. 48.

11 Historia Bydgoszczy…, s. 724-725.

Jako prezydent miasta Bydgoszczy B. Śliwiński wszelkimi staraniami zabie-gał o rozwój bydgoskich bibliotek, przekazując na rzecz Biblioteki Miejskiej szereg wartościowych książek. W dniu 10 stycznia 1923 r. prezydent ofiarował na rzecz tej placówki trzy dzieła. Niestety, nie udało się ustalić, czyjego autor-stwa były to książki. Kolejny dar B. Śliwińskiego, w postaci pięknie wydanych Żywotów Świętych, został przekazany bibliotece pod koniec grudnia 1929 r.

Oprócz tego prezydent przekazał 11 dzieł w postaci 14 tomów bibliotece lu-dowej. Autorstwa tych dzieł także nie udało się ustalić13. Siedziba Biblioteki Miejskiej znajdowała się przy Starym Rynku 24. W latach 1920-1925 biblio-teka weszła w posiadanie około 28 tysięcy opracowań. Większość z nich po-chodziła od licznych darczyńców oraz instytucji wspomagających bydgoskie zasoby biblioteczne. W skład biblioteki wchodziły ponadto: pracownia nauko-wa, księgozbiór podręczny, liczący 2500 tomów, a także czytelnia czasopism.

Znajdował się w niej również cenny zbiór rękopisów w liczbie 456. Pod koniec 1923 r. w bibliotece powstała introligatornia14. Dyrektorem Biblioteki Miej-skiej w latach 1920-1929 oraz 1945-1952 był dr Witold Bełza15.

Z ofiarności prezydenta miasta skorzystał także kościół farny w Bydgosz-czy, któremu w 1925 r. B. Śliwiński podarował ozdobne antepedium ołtarza głównego16. Niejednokrotnie B. Śliwiński dawał dowód, iż piękno bydgoskich świątyń szczególnie leży mu na sercu.

Bernard Śliwiński w  znacznej mierze przyczynił się do wsparcia bydgo-skiej sceny teatralnej, na której w okresie jego prezydentury wystawiono wiele ambitnych sztuk. Teatr ubarwiał i dynamizował życie kulturalne w między-wojennej Bydgoszczy. A. Grzymała-Siedlecki stwierdził, że: Dzięki teatrowi Bydgoszcz więcej daje, niż jej dają. Teatr bydgoski silnie konkurował z profesjo-nalnym teatrem niemieckim. W dniu 20 stycznia 1920 r. w teatrze bydgoskim odbyło się premierowe przedstawienie III części Dziadów A. Mickiewicza. Rok 1922 był dla tej placówki bardzo ważny. Wtedy to bydgoski Magistrat z pole-cenia prezydenta B. Śliwińskiego wziął teatr bydgoski na swoje utrzymanie.

Władze Magistratu stwierdziły, iż: teatr nie powinien być przedsiębiorstwem za-robkowym, a tylko placówką kulturalno-oświatową. W tym czasie dyrektorem teatru był Józef Karbowski. Magistrat zawarł z nim umowę, która regulowała wzajemne prawa i obowiązki. W ten sposób administracja teatru znalazła się pod kontrolą miasta. Dzięki działalności Magistratu bydgoskiego i dyrektora

13 A. Chlewicka, Prezydenci Bydgoszczy okresu międzywojennego darczyńcami Biblioteki Miej-skiej w Bydgoszczy, „Kronika Bydgoska”, t. XVIII, Bydgoszcz 1996, s. 217-218.

14 Polska Bydgoszcz…, s. 47.

15 J. Nowakowski, Szczęśliwe lata gorzki czas czyli urodzony w Bydgoszczy, Bydgoszcz 1996, s. 22.

teatru placówka ta stała się bardzo popularna wśród bydgoszczan, którzy coraz chętniej zapełniali jej wnętrza, z kolei ceny biletów były bardziej korzystne niż w latach poprzednich. W okresie prezydentury B. Śliwińskiego dyrektorami teatru bydgoskiego byli kolejno: Wanda Siemaszkowa, Józef Karbowski, Lu-dwik Dybizbański oraz Władysław Stoma.

Bernard Śliwiński w czasie sprawowania urzędu prezydenckiego odznaczał się niezwykłą aktywnością. Pragnął, aby miasto stało się wielkie i dobrze pro-sperujące. Jako prezydent stawiał sobie ambitne plany, aby żaden z mieszkań-ców nie chodził głodny i aby miał dach nad głową. Starał się rozwijać szkolnic-two, zdawał sobie bowiem sprawę z braków oświatowych po długim okresie zaborów w tej dzielnicy Polski. Dążył do włączenia Bydgoszczy administra-cyjnie do województwa pomorskiego, jako jego stolicy. Te plany nie zostały zrealizowane, jednak na polu szkolnictwa prezydent B. Śliwiński zdziałał do-statecznie wiele, aby zapisać się na stałe w historii miasta.

bibliografia

Bydgoski słownik biograficzny, red. J. Kutta, t. 2, Bydgoszcz 1995.

Bartnicki J., Dzieje Bydgoszczy w II Rzeczypospolitej, „Kalendarz Bydgoski”, Bydgoszcz 1981.

Bydgoszcz 650 lat praw miejskich, red. M. Grzegorz i Z. Biegański, Bydgoszcz 1996.

Historia Bydgoszczy, red. M. Biskup, t. 2, cz. I, Bydgoszcz 1999.

Kutta J., Prezydenci Miasta Bydgoszczy 1920-1939, Bydgoszcz 1991.

www.wsg.byd.pl Wydawnictwo Uczelniane Wyższej Szkoły Gospodarki, 2018

A n d r z e j B o g u c k i

Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy