• Nie Znaleziono Wyników

Rzecznik przystąpił do postępowania sądowego:

IV.550.2.2020 z 6 października 2020 r. – zgłoszenie udziału w postępowaniu przed Sądem Rejonowym w sprawie o wpisanie danych nieletniego do Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym.

Rzecznik Praw Obywatelskich podkreślił fakt, że uczestnicy

postępowania nie mieli świadomości, iż orzeczenie może skutkować wpisem do urzędowego rejestru jako osoby niebezpiecznej dla otoczenia. Informacja o takim skutku nie jest umieszczana w sentencji orzeczenia, a skutek ten następuje z mocy prawa. Osoby, których wpis dotyczy, w szczególności sam nieletni, dowiadują się o tym po fakcie, z zawiadomienia o dokonaniu wpisu, z założenia zatem już po uprawomocnieniu się orzeczenia. W toku postępowania nie są więc na żadnym jego etapie informowane o tak dolegliwym środku. Nie mają więc możliwości podjęcia skutecznej ochrony przysługujących im praw.

Podkreślenia również wymaga, że przepisy ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym wyłączają zamieszczanie danych w Rejestrze w sytuacji popełnienia przez nieletniego czynu

zabronionego z art. 200 § 1 Kodeksu karnego, jednakże nakazują

automatyczne wpisanie do Rejestru osób, które takiego czynu nie popełniły, ale zaledwie się do niego „przygotowywały”. Zdaniem Rzecznika takie

ukształtowanie przepisów narusza konstytucyjne prawo obywatela do sądowej ochrony jego praw. Jednocześnie brak rzetelnej informacji o procedurach, którym obywatel jest poddany, narusza zasadę zaufania obywatela do państwa i tworzonego przez nie prawa. W związku z tym w ocenie Rzecznika

uzupełnienie postanowienia Sądu jest niezbędne dla ochrony praw nieletniego.

Do orzeczenia tego nie sporządzono uzasadnienia, nie można więc jednoznacznie przesądzić, jakie okoliczności stały się przyczyną

niezamieszczenia w sentencji postanowienia o wyłączeniu zamieszczenia danych nieletniego w Rejestrze. W ocenie Rzecznika jednak, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w sposób jednoznaczny i oczywisty wskazuje na zaistnienie okoliczności, świadczących o tym, że zamieszczenie danych w Rejestrze spowodowałoby niewspółmiernie surowe skutki dla nieletniego, a niezamieszczenie dodatkowego orzeczenia w sentencji postanowienia mogło wynikać jedynie z przeoczenia.

144 IV.510.20.2020 z 6 listopada 2020 r. - zgłoszenie udziału w

postępowaniu przed Sądem Okręgowym w sprawie z powództwa przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej.

Pozwem z dnia 2 sierpnia 2019 r. powódka wniosła trzy żądania ewentualne - albo o uchylenie uchwały Walnego Zgromadzenia Spółdzielni Mieszkaniowej podjętej w dniu 29 czerwca 2019 r. w sprawie wyboru Członków Rady Nadzorczej albo o stwierdzenie jej nieważności albo o stwierdzenie jej nieistnienia. Zasadniczym zarzutem powódki wobec zaskarżonej uchwały Walnego Zgromadzenia było to, że w jej podjęciu brały udział osoby niebędące członkami Spółdzielni Mieszkaniowej osoby, które formalnie posiadają

spółdzielcze własnościowe prawa do lokali, jednak z uwagi na nieuregulowany stan prawny gruntu pod budynkiem, dysponujące wyłącznie ekspektatywą spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu.

W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich skoro zarzuty pozwu zmierzają do wykazania, że podjęta uchwała jest niezgodna z prawem, a dodatkowo, że jest niezgodna ze statutem, to taki zarzut może stanowić jedynie podstawę ustalenia nieważności uchwały, zaś powództwo o jej uchylenie uznać należy za bezprzedmiotowe. Z tego powodu podlega ono oddaleniu.

Odnosząc się do ewentualnego żądania stwierdzenia nieistnienia uchwały Walnego Zgromadzenia Spółdzielni wskazać należy, że w ustawie – Prawo spółdzielcze nie zostało zdefiniowane pojęcie „uchwały nieistniejącej”.

Ocena zasadności zgłoszonego żądania musi więc uwzględniać wykładnię wypracowaną w orzecznictwie sądowym. Podkreśla się w nim, że stwierdzenie nieistnienia uchwały walnego zgromadzenia dotyczy szczególnie drastycznych uchybień, jakich dopuszczono się przy podejmowaniu uchwał tak, że w ogóle trudno mówić o tym, że doszło do wyrażenia woli przez organ spółdzielni

mieszkaniowej. W katalogu przyczyn nieistnienia uchwały bez wątpienia mieści się również sytuacja, gdy zdaniem członka spółdzielni uchwała została podjęta przez organ nieistniejący. Rzecznik jednak zauważył, że w dacie zwołania i odbycia Walnego Zgromadzenia w dniu 29 czerwca 2019 r. okoliczność członkostwa ww. osób w ogóle nie była przedmiotem kontrowersji. Osoby te otrzymały powiadomienie o terminie, miejscu i porządku Walnego

Zgromadzenia, zostały wpuszczone na salę obrad i wydano im karty do

głosowania. W toku posiedzenia kwestia posiadania członkostwa w Spółdzielni przez te osoby nie była poddawana przez nikogo w wątpliwość. Wątpliwości co do członkostwa omawianej grupy osób pojawiły się dopiero po Walnym

Zgromadzeniu. W związku z powyższym, w ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich w okolicznościach przedstawionej sprawy także żądanie ustalenia nieistnienia zaskarżonej uchwały jest bezprzedmiotowe.

W związku z powyższym jedynie żądanie stwierdzenia nieważności zaskarżonej uchwały, jako sprzecznej z bezwzględnie obowiązującymi przepisami, nadaje się do merytorycznego rozpoznania w przedmiotowej sprawie. Zdaniem Rzecznika powódka nieprawidłowo wskazała jednak przepis

145 prawa, z którym zaskarżona uchwała miałaby być sprzeczna, ponieważ art. 4 ustawy o zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy - Prawo spółdzielcze nie reguluje wprost w ogóle materii związanej z wyborem i mandatem członka rady nadzorczej spółdzielni mieszkaniowej i może być powołany jedynie związkowo z tymi przepisami rangi ustawy, które określają przesłanki ważności wyboru do rady nadzorczej. Takich przepisów powódka nie wskazała, przywołała jedynie postanowienia statutu Spółdzielni.

XI.501.16.2020 z 19 listopada 2020 r. - zgłoszenie udziału w postępowaniu przed Sądem Apelacyjnym w sprawie o ustalenie płci.

Powód jest osobą transpłciową, metrykalnie jest płci żeńskiej, ale

identyfikuje się z płcią męską. Funkcjonuje społecznie jako mężczyzna, a także przyjmuje leczenie hormonalne, mające na celu uzyskanie fizycznych atrybutów płci męskiej. W związku z tym wniósł do Sądu Okręgowego powództwo o

ustalenie płci na podstawie art. 189 k.p.c. Po stronie pozwanej wskazano rodziców powoda. W odpowiedziach na pozew oboje pozwani poparli żądanie pozwu. Sąd Okręgowy wydał wyrok oddalający powództwo. W ocenie Sądu I instancji art. 189 k.p.c. nie może być podstawą do orzekania w niniejszej

sprawie, gdyż płeć jest rozumiana w polskim porządku prawnym wyłącznie jako płeć fizyczna, a zatem nie stanowi dobra osobistego, ani prawa lub stosunku prawnego, którego istnienie lub nieistnienie można ustalić w procesie sądowym.

Sąd wskazał także, że pozorność sporu wyklucza możliwość istnienia realnego interesu prawnego po stronie powoda. Ponadto doszedł do wniosku, że nawet gdyby przyjąć dopuszczalność orzekania o ustaleniu płci na podstawie art. 189 k.p.c., w niniejszej sprawie należałoby ustalić, że powód jest kobietą, ponieważ wykazuje fizyczne cechy żeńskie, a występujące męskie cechy fizjonomii zostały wywołane sztucznie, poprzez leczenie hormonalne.

W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich wyrok Sądu I instancji

pozostaje w sprzeczności z powyższą zasadą i ugruntowaną linią orzeczniczą, a w konsekwencji narusza godność i prawa obywatelskie powoda. Tożsamość płciowa, tj. wewnętrzne poczucie przynależności do danej płci, stanowi więc dobro osobiste jednostki, mimo że pojęcie to nie zostało zdefiniowane przez ustawodawcę. Zostało umieszczone w tym katalogu przez judykaturę, w oparciu o aktualną wiedzę medyczną, znajdującą odzwierciedlenie w stanowisku

Światowej Organizacji Zdrowia. Warto zauważyć przy tym, że mimo braku definicji tożsamości płciowej w polskim prawie jest ona uznawana za niedopuszczalną przesłankę nierównego traktowania na gruncie ustawy o wdrożeniu niektórych przepisów Unii Europejskiej w zakresie równego

traktowania. Błędnie zatem Sąd I instancji ocenił, że w sprawie nie występuje prawo, którego istnienie można ustalić w oparciu o art. 189 k.p.c. Zdaniem Rzecznika jest nim bowiem dobro osobiste w postaci poczucia przynależności do danej płci. Jednocześnie nawet gdyby przyjąć pogląd Sądu I instancji, że

146 tożsamość płciowa nie może być uznana za dobro osobiste, prawo podlegające ochronie w postępowaniu o ustalenie płci można wywodzić także z prawa do ochrony życia prywatnego i rodzinnego.

Jednocześnie nie sposób zgodzić się z Sądem I instancji, że w sprawie nie mamy do czynienia z realnym interesem prawnym powoda w ustaleniu istnienia jego prawa. Również w tym kontekście istnieje orzecznictwo Sądu Najwyższego, stwierdzające jednoznacznie, że osoba transpłciowa ma interes prawny w sądowym ustaleniu, iż jest płci zgodnej z jej tożsamością płciową. W niniejszej sprawie powód, który identyfikuje się z płcią męską, funkcjonuje społecznie jako mężczyzna, jego ciało również zaczyna nabierać cech męskich, a jednocześnie w dokumentach tożsamości i aktach stanu cywilnego jego płeć jest niezmiennie oznaczona jako żeńska, niewątpliwie ma potrzebę prawną w usunięciu tych rozbieżności. Konieczność posługiwania się na co dzień dokumentami tożsamości wskazującymi na płeć przypisaną przy urodzeniu prowadzi do sytuacji krępujących, powodujących znaczny dyskomfort, a nawet naruszających godność.

V.510.158.2020 z 10 grudnia 2020 r. – zgłoszenie udziału w postępowaniu przed Sądem Apelacyjnym w sprawie przyznania statusu konsumenta.

Rzecznik Praw Obywatelskich zauważył, że z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej jasno wynika, że nawet niezwykle bliskie powiązanie strukturalne zawartej umowy z działalnością zawodową danej osoby, jak również wysoce specjalistyczny charakter zawieranych umów, wymagający niezwykle zaawansowanej wiedzy, duża częstotliwość ich zawierania oraz zaangażowanie finansowe na wysokim poziomie nie przesądza o utracie statusu konsumenta tej osoby w ramach umowy, która została zawarta poza zakresem działalności gospodarczej lub zawodowej danej osoby.

Zdaniem Rzecznika rozumowanie zaprezentowane w

wyroku kasatoryjnym nie tylko narusza prawo unijne, ale prowadzi w praktyce do wystąpienia skutków paradoksalnych. Dokonywanie inwestycji na rynkach kapitałowych na własne potrzeby, w zakresie zarządzania własnymi środkami finansowymi, nie jest działalnością gospodarczą ani zawodową, lecz wchodzi w zakres sprawowania zarządu własnym majątkiem. Odmienna wykładnia

prowadziłaby do absurdalnych rezultatów, bo w jej świetle za przedsiębiorcę, nie konsumenta, należałoby uznawać być może osobę lokującą środki

finansowe w różnych bankach, co logicznie i funkcjonalnie, a także

aksjologicznie jest nieakceptowalne. Ponadto, wykładnia taka oznaczałaby, że każda osoba zaangażowana w działalność banku czy firmy inwestycyjnej (np.

jako pracownik) mogłaby zostać pozbawiona statusu konsumenta w przypadku podjęcia działalności inwestycyjnej w celu pomnażania prywatnego majątku, która to działalność wymagałaby zainwestowania znacznych środków i okazałaby się zyskownym przedsięwzięciem.

147 Rozumowanie, nakierowane na ochronę interesu banku, górującego siłą negocjacyjną i wiedzą nad swym klientem, jest wprost i fundamentalnie

sprzeczne z podstawowymi założeniami prawa europejskiego, którego działania nakierowane są na ochronę słabszej strony umowy. Wykładnia zastosowana przez Sąd Najwyższy łamie więc ciążący na Sądzie Najwyższym obowiązek dokonania wykładni proeuropejskiej, w myśl której jeśli umowa ma charakter konsumencki, na sądzie krajowym ciążą określone, daleko idące obowiązki, które mają nie tylko doprowadzić do wyeliminowania postanowienia

abuzywnego z konkretnej umowy, ale również wywrzeć skutek odstraszający wobec tak przedsiębiorcy dopuszczającego się naruszenia praw konsumenta jak i innych przedsiębiorców, funkcjonujących na rynku. Prawo unijne wymaga zatem przyjęcia perspektywy konsumenta.

Sądy wydały następujące orzeczenia:

WZF.7060.136.2018 z 28 marca 2019 r. - zgłoszenie udziału w postępowaniu przed Sądem Okręgowym w sprawie odwołania od decyzji

Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o ponownym ustaleniu wysokości emerytury policyjnej oraz

wysokości renty inwalidzkiej.

Stanowisko uwzględnione (wyrok z 5 października 2020 r., sygn. akt VI U 3473/19).

Sąd Okręgowy zmienił zaskarżone decyzje Dyrektora

Zakładu Emerytalno–Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i

Administracji w ten sposób, że przyznał ubezpieczonemu prawo do policyjnej renty inwalidzkiej i emerytury policyjnej.

V.511.95.2020 z 20 lipca 2020 r. - zgłoszenie udziału w postępowaniu przed Sądem Apelacyjnym w sprawie o wznowienie postępowania.

Stanowisko nieuwzględnione (postanowienie z 1 października 2020 r., sygn. akt I Acz 289/20).

Sąd Apelacyjny oddalił zażalenie.

IV.550.5.2020 z 31 sierpnia 2020 r. - zgłoszenie udziału w postępowaniu przed Sądem Rejonowym w sprawie zamieszczenia danych małoletniego w rejestrze sprawców przestępstw na tle seksualnym.

Stanowisko uwzględnione (postanowienie z 4 grudnia 2020 r., sygn.

akt III Nkd 1/20).

Sąd Rejonowy uzupełnił postanowienie poprzez niezamieszczenie danych nieletniego w Rejestrze Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym.

148 IV. Pytania prawne do Sądu Najwyższego. Wnioski do Naczelnego Sądu Administracyjnego

1. W okresie objętym Informacją Rzecznik Praw Obywatelskich