• Nie Znaleziono Wyników

Rozwój nowych mediów, w tym szczególnie Internetu, zobligował lingwistów do opisywania tekstu nie tylko w aspekcie językowo-komu-nikacyjnym, ale także innych niż język systemów znakowych istotnych w komunikacji medialnej. W związku z nowym typem komunikacji „do-szło do czterech transformacji semiotycznych: upiśmiennienia mowy, oralizacji pisma, ikonizacji pisma i upiśmiennienia obrazu” (Loewe 2007: 213 za: Sandbothe 2001). Upiśmiennienie mowy wiąże się z podstawową właściwością komunikacji językowej w Internecie – dialogowością i inte-raktywnością – nastawieniem na kontakt, który pozwala na zachowanie symetrii ról nadawcy i odbiorcy. Potencjał interakcji dialogowej wydaje się w Internecie nieograniczony. Liczne socjologiczne i komunikacyjne (w tym lingwistyczne) analizy Internetu wskazują na jego dialogowy cha-rakter (por. Goban-Klas 1999; Grzenia 2003; Loewe 2006). Konsekwencją nałożenia się w Internecie podstawowych sposobów komunikacji – mowy i pisma – jest również oralizacja pisma, tj. naśladowanie za pomocą pisma języka mówionego, pisemny „potok mowy”, co wiąże się z kolejną wy-różnioną i opisaną przez J. Grzenię (2003) cechą tekstów internetowych – spontanicznością, wyrażaną na płaszczyźnie językowej i niejęzykowej za pomocą znaków graficznych zastępujących kod proksemiczny i prozo-dyczny (o przejawach udźwiękowionej piśmienności, telepiśmienności – por. Żydek-Bednarczuk 2004b: 104). Połączenie prywatności i publicz-ności sytuacji sprzyja kolokwializacji internetowych tekstów pisanych. Ikonizacja pisma z kolei to „przedstawianie treści wyrażonych drukiem w postaci obrazu (czyli ilustracji, rysunków, animacji) lub też ilustrowanie tychże” (Loewe 2007: 213). Tekst w Internecie znajduje kontekst wizualny, który niekiedy w znaczący sposób wpływa na jego organizację i struktu-rę gatunkową, w tym odmiany gatunkowe (por. fotoblogi, wideoblogi). Minirelacje z życia, uchwycone aparatem fotograficznym i przesyłane na stronę internetową, minimalizują funkcję tekstu, a niekiedy go zastępu-ją, komentując w ten sposób rzeczywistość i przestrzeń interpersonalną autora fotoblogu. Ikonizacja pisma może też prowadzić do zupełnej elimi-nacji tekstu na rzecz obrazu, podyktowanej wygodą użytkownika

Inter-86

netu, np. koperta symbolizuje pocztę e-mail, a domek – stronę domową. Kontekst wizualny jest oczywiście przynależny też innym mediom, np. telewizji, ale dopiero Internet stworzył możliwość swobodnej, autorskiej edycji tekstu. Jak stwierdza J. Grzenia (2007: 110): „pisanie w epoce komu-nikacji przez komputer jest procesem edytorskim, ponieważ każdy twór-ca tekstu elektronicznego zyskał możliwości dostępne wcześniej tylko w druku”. „Grafizacja tekstu” jest jednym z etapów procesu wizualizacji pisma, gdzie tekst może swobodnie łączyć się z obrazem (nawet rucho-mym). Grafizacja, która stwarza nowe sposoby przekazywania informacji i wpływania na odbiorcę, może wyrażać się w operacjach: 1) na znakach pisma (wielkość, krój, kolor, wyróżnienia); 2) na tle pisma (kolor, grafika, kontrast); 3) na otoczeniu pisma (powiązanie z elementami graficznymi, np. z obrazem czy innymi dokumentami) (Grzenia 2004: 25). O wizualiza-cji tekstu w Internecie wspomina J. Grzenia (2007) w ramach wyróżnionej i opisywanej przez siebie kolejnej właściwości internetowej komunikacji – multimedialności (o grafizacji tekstów prasowych – por. Kudra 2007). Z kolei tendencja do upiśmiennienia obrazu w nowych mediach przejawia się we wszelkiego rodzaju podpisach pod ilustracjami. Obrazy „upiśmien-niczają” także – jak pisze I. Loewe (2007: 213–214) – wszelkie komentarze do animacji komputerowej czy też obrazów telewizyjnych.

Heterogeniczność nowego medium sprawia, iż ikonograficzna sfera Internetu rywalizuje z językową (m.in. za sprawą sposobów nawigacji), mowa splata się z pismem, odbiór tekstów – z ich tworzeniem. Uznając postulat nieostrości kategorii tekstowej, w podjętych badaniach traktuje się tekst w Internecie jako kategorię homogeniczną – językową, zastrzega-jąc heterogeniczność i polisemiotyczność dla pojęcia hipertekst, który po-nadto charakteryzuje się nielinearnością, niesekwencyjnością, fragmenta-rycznością, otwartością i polifonicznością1 (por. Żydek-Bednarczuk 2004b: 101–102). Polisemiotyczność i multimedialność przyczyniają się bowiem do hybrydyzacji tekstu medialnego. Ponieważ jednak w pracy bada się teksty w kontekście, obliguje to do uwzględnienia ich wyróżników inter-netowych i opisu, w miarę potrzeb wynikających z podjętego tematu, ich uwarunkowań medialnych.

Można przypuszczać, iż opisane cechy Internetu sprzyjają aktywności głuchych w tym medium. Opis tekstów (realizacje gatunkowe) uwzględ-nia oczywiście jego specyfikę i wpływ właściwości na tekst. Trzeba jednak

1 Suszyński (2002: 528) określa hipertekst jako połączenie multimedialności i

ana-chronicznego systemu „intertekstualnych” odsyłaczy, które pozbawiają tekst przestrzen-nych granic. Przywołuje też definicję Smitha, mówiacą, że hipertekst to rodzaj dostępu do systemu zarządzania informacją zgromadzoną w sieci „węzłów”, które mogą zawierać tekst, grafikę, przekazy audiowizualne i inne.

zaznaczyć, iż analizie poddano tylko te teksty, których nadawca został zi-dentyfikowany jako niesłyszący (na podstawie różnych parametrów – tek-stowych, w tym językowych, i szeroko pojętego kontekstu). Teksty pisane przez osoby głuche w Internecie stanowią element szerzej pojętego hiper-tekstu oraz najszerzej – dyskursu, i przynależą do odmiany medialnej. Do wyznaczników jej pododmiany internetowej U. Żydek-Bednarczuk (2004b: 105) zaliczyła: rozszerzoną oralność piśmienną (telepiśmienność), hipertekst jako sieć tekstów, zacieranie się klasycznej roli nadawcy i od-biorcy, informacyjność połączoną z konceptualnością, spójność globalną tekstów i hipertekstów, kontekstowość wynikającą ze sposobów nawigo-wania w sieci, nawigowanie w miejsce linearności, brak początku i koń-ca, ulotność i momentalność życia tekstu uzależnioną od użytkownika, fragmentaryczność, wieloznaczność, występowanie emotikonów, nicków i akronimów. Badaczka stwierdza, iż środki językowe użyte w tekstach internetowych cechuje ekonomiczność, a funkcja fatyczna, ekspresywna i ludyczna przeważa nad informacyjną.

Możliwe sposoby istnienia tekstu w Internecie ze względu na typ komunikacji J. Grzenia przedstawia następująco: 1) typ konwersacyjny, czatowy (formy podawcze – dialog, rzadko monolog); 2) typ korespon-dencyjny, e-mailowy (formy podawcze – dialog, czasem monolog); 3) typ hipertekstowy (monolog, możliwy dialog) (Grzenia 2007: 43). Wydaje się, iż lata, które minęły od wydania wspomnianej publikacji i przyniosły wie-le nowości technologicznych, a tym samym nowych sposobów komuni-kacji, skomplikowały funkcjonowanie tekstów w Internecie (por. np. po-jawienie się nowego serwisu społecznościowego Facebook, mikroblogu Twitter, nowych urządzeń mobilnych z dostępem do sieci, takich jak np. iPhone, smartfon2) i te podziały nie są już wystarczające (por. Michalewski [red.] 2012), podobnie jak rozróżnienie na teksty prymarnie internetowe (stworzone z myślą o Internecie jako medium) i teksty sekundarnie in-ternetowe (pierwotnie rozpowszechniane za pomocą innych mediów). W dzisiejszej medialnej rzeczywistości tekstowej, ze swoją semiotyczną i multimedialną symultanicznością, nic nie poddaje się łatwo opisom i kla-syfikacjom. Możliwości komunikacyjne, jakie obecnie daje niesłyszącym posługiwanie się komputerem z dostępem do Internetu, przybliża kolejny rozdział.

2 Smartfon to obecnie kieszonkowy komunikator i komputer. Służy do przeglądania

stron internetowych, sprawdzania skrzynki pocztowej i statusu na Facebooku, wideo- rozmów, wieloosobowych telekonferencji, słuchania muzyki, oglądania filmów i progra-mów telewizyjnych. Używanie go jako telefonu to teraz marginalna jego funkcja.