• Nie Znaleziono Wyników

Teologia liturgiczna jako podstawowy akt wierzących

Teologia liturgiczna – liturgiczny sposób uprawiania teologii

3.3. Teologia liturgiczna jako podstawowy akt wierzących

Celem poprzedniego paragrafu było przedstawienie i wyjaśnienie różnic między theologia prima a theologia secunda. Wykazano, że Kościół został zrodzony i zawdzięcza swoje istnienie spotkaniu z Najświętszym Bogiem, a liturgiczny akt chrześcijański nie jest jedynie „kopalnią, z której uczeni mogą wydobywać materiał”. Liturgia nie jest także słownikiem, z którego uczeni korzystają w pisaniu traktatów teologicznych drugiego rzędu «theologia secunda», ale liturgia wiernych chrześcijan jest podstawowym aktem teologicznym samego Kościoła «theologia prima», która jest podstawą i stanowi źródło wszelkich nauk86. Aidan Kavanagh w najbardziej

82 Por. Power, Two Expressions of Faith, s. 101.

83 Por. Kavanagh, Response: Primary Theology and Liturgical Act, s. 322.

84

A. Kavanagh, Religious Life and Worship, „Worship” 44 (1970), nr 4, s. 200.

85 Kavanagh, On Liturgical Theology, s. 134.

104

przekonujący sposób wyartykułował tę wpływową ideę twierdząc, że liturgia rozumiana jako leitourgia jest theologia prima Kościoła. Leitourgia nie tylko obejmuje sprawowany kult, ale również jej uczestnik zanosi prośby o zbawienie, wstawia się za innymi w swoich modlitwach oraz siebie i świat oddaje Bogu jako Stwórcy wszystkiego. Jest to fundamentalny akt teologiczny w życiu Kościoła, wywołany przez spotkanie wiary w obecności Boga żywego pośród tych, którzy gromadzą się właśnie w tym celu. Teologia, będąc więc słowem o Panu Bogu, ma swoje źródło w celebrowanej liturgii, nie jest zatem opisem czegoś, ale doświadczeniem Boga.

Według o. Kavanagha jedną z dróg wspomnianego doświadczenia Boga dla chrześcijanina jest duchowość (asceticism). Rozpoczynając swoją książkę On Liturgical Theology, odwołuje się on do duchowości w następujących słowach: „nie będąc dla chrześcijaństwa niczym ezoterycznym, ascetyzm jest nieodłącznym aspektem Ewangelii i zadaniem dla wszystkich. Wydaje się, że zwłaszcza ascetyzm monastyczny wygenerowany został w procesie podobnym do tego, poprzez który życie Ewangelią przybrało formę eklezjalną w pierwszych wspólnotach judeochrześcijańskich [...]. A zatem powtarzający się proces powstawania ascetyzmu zorganizowanego w życiu chrześcijańskim powinien być traktowany jako oczywistość, która otwiera dostęp do wszystkich wymiarów chrześcijańskiej percepcji i egzystencji. Ponadto istnienie takiego rodzaju ascetyzmu jak ascetyzm monastyczny, stanowi teologiczny fakt, dający bardzo wiele do myślenia, jeśli chodzi o początki i rozwój chrześcijaństwa. Nie sposób badać chrześcijaństwo, nie biorąc pod uwagę monastycyzmu. Nie sposób żyć po chrześcijańsku bez praktykowania ewangelicznego ascetyzmu, który jest odzwierciedlany i promowany właśnie przez monastycyzm. Chrześcijanin nie musi być mnichem lub zakonnikiem, ale każdy mnich i zakonnik jest wzorcowym rodzajem chrześcijanina”87. Oznacza to, że fakt zorganizowanego ascetyzmu w życiu chrześcijańskim należy przyjąć jako stały dostęp do całego wymiaru chrześcijańskiej percepcji. W szczególny sposób istnienie monastycznego ascetyzmu jest teologicznym punktem odniesienia, które stanowi centrum

życia chrześcijańskiego i jego rozwoju. Dlatego nie można żyć jak chrześcijanin, nie praktykując ascezy ewangelicznej, ponieważ chrześcijaństwo obejmuje liturgię, teologię i ascetyzm. Ascetyzm to dzieło i warunek chrześcijańskiej liturgii, która jest dziedziną

ściśle teologiczną, przy czym liturgia i teologia zostają złączone za pomocą środków

105

ascetycznych 88. Ascetyzm liturgiczny jest całkowitym naśladowaniem i podporządkowaniem naszego życia Chrystusowi, jako Pierwszemu Liturgowi. Według o. Kavanagha ascetyzm polega na czymś więcej niż tylko „rezygnacji z cukierków podczas Wielkiego Postu”, przeciwnie: jest to rodzaj życia, który uosabia orthodoxia jako prawdziwa wiara i kult. Prawdziwa wiara bierze swój początek z modlitwy, która jest formowana podczas wspólnotowej liturgii, tworząc postawę miłości i „czystości serca”, modlitwy, która jest niezbędna do wypełniania naszej roli jako chrześcijan89. Kavanagh zauważa, że chrześcijanie mogą być właściwie uformowani tylko poprzez zaangażowanie się we wspólny kult i liturgię. To, w jaki sposób staliśmy się chrześcijanami, wpływa na nasze myślenie i życie.

Tradycja liturgiczna jest dla o. Kavanagha nie tylko jednym z wielu źródeł teologicznych, ale rozumiana jest jako stan, w którym dokonuje się refleksja teologiczna, a w jej ramach Słowo Boże jest właściwie rozumiane. Oznacza to, że liturgia Kościoła to nic innego, jak wiara tego Kościoła w ruchu na ściśle określonych zasadach i na najważniejszych poziomach. Ta wiara z pewnością ma też inne sposoby i poziomy, ale ostatecznie wyraża się w kulcie Boga. Nie można zapominać, że to nie tylko Kościół gromadzi się, aby wielbić Boga, ale o wiele ważniejsze jest to, że żywy Bóg jest obecny w Kościele. Obecność nie jest teorią teologiczną, lecz prawdziwą obecnością, która może wpływać na świat i go przemieniać, a przez tę aktywną i rzeczywistą obecność Boga, realizuje się szczególnie przez Jego dar z siebie w swoim Synu przez Ducha Świętego. Bóg nie jest obecny w Kościele zgromadzonym na sprawowaniu kultu jedynie przez wiarę, ale jest obecny rzeczywiście. To Kościół istnieje przez wiarę w Bogu, a wiara ta osiąga swoje spełnienie w kulcie Boga90. Dlatego uczestnictwo wiernych w liturgii (wiernych oddających cześć i uwielbienie Bogu przez Chrystusa) jest aktem wiary,

którego nie można porównać z żadnym innym.

Kavanagh uważa, że to „wiara, a nie teologia systematyczna rodzi Kościół. Teologia systematyczna nie jest ani ceremonią, ani doksologią, ale teologią systematyczną – czymś, co św. Tomasz z Akwinu sklasyfikował, wraz z innymi zajęciami intelektualnymi, jako naukę drugorzędną”91. W związku z tym, jeżeli mówimy,

że wspólnota wierzących uprawia autentyczną teologię, to uważamy, że jest to theologia prima, której prawo modlitwy ustanawia prawo wiary Kościoła – lex orandi kształtuje lex

88 Por. Fagerberg, Theologia prima, s. 25.

89

Kavanagh, On Liturgical Theology, s. 160.

90 Por. Kavanagh, On Liturgical Theology, s. 7-8.

106

credendi. Liturgiczna dialektyka jest teologią refleksyjną i przeżywaną, wspólną dla wszystkich członków zgromadzenia. Jest to teologia stała, regularna i nieunikniona podczas spotkania w uwielbieniu Boga. Poprzez celebrację liturgiczną zgromadzenie staje się wspólnotą teologiczną, a każdy z jego członków jest teologiem, dla którego najbliższą rzeczywistością jest wiara92. Teologia liturgiczna to według o. Kavanagha „wiara Kościoła w rytualnym ruchu”, to teologia, która jest objawiana i zachowywana w rycie jako lex orandi. Dlatego liturgia jest w stanie wpływać na teologów akademickich (theologia secunda), ale to leitourgia – theologia prima czyni najważniejszych teologów, których Kavanagh nazywał „panią Murphy” (Mrs. Murphy). Pani Marphy nie jest teologiem szkolnym, ona jest uformowana przez wiarę wyrażoną w kulcie Boga, ona jest uosobieniem Tradycji i wzajemnego przenikania się wiary i kultu.

Tematy teologii liturgicznej, Kościoła i ascezy o. Kavanagh porusza również w artykułach Response: Primary Theology and Liturgical Act i Eastern Influences on the Rule of Saint Benedict, definiując teologię liturgiczną jako theologia prima, czyli główny akt teologiczny wierzących chrześcijan93. Zwraca również uwagę na fakt, że theologia secunda, jako dzieło akademickiego teologa, powinna wypływać z teologii pierwszej i jej służyć. A tak niestety nie jest i w praktyce bardzo często bywa inaczej: jest ona (theologia secunda) nieprzychylna „Pani Murphy”94, będącej uosobieniem theologia prima, a zarazem Tradycji Kościoła oraz człowieka uformowanego w liturgii i przez liturgię, czyli teologa liturgicznego.

Mrs. Murphy została wymyślona przez o. Kavanagha jako prowokacyjny symbol, który miał wiele znaczeń, pisze D. Fagerberg w swojej książce Theologia Prima. Czym jest teologia liturgiczna? Zastanawiając się nad przyczyną „powołania pani Murphy do

życia”, podejmuje on próbę wyjaśnienia, kim ona jest i co według autora symbolizuje, gdyż, jak zauważa, wiele osób na różne sposoby posługiwało się nią dla zilustrowania przeróżnych sytuacji, poczynając od opinii („pani Murphy nie będzie przestrzegać...”), poprzez powszechne praktyki („pani Murphy w ławce kościelnej nadal chce...”) i potrzeby osobiste („pani Murphy żąda, aby duchowni nie...”) aż po abstrakcyjne projekcje („stosunek pani Murphy do Soboru Watykańskiego jest...”)95. Dopiero argumentacja samego Kavanagha co do motywów zaistnienia „pani Murphy”, wyrażona w twierdzeniu, że: „Język teologii pierwszej [...] częściej składa się z symbolicznych,

92 Por. Kavanagh, On Liturgical Theology, s. 146.

93

Kavanagh, Response: Primary Theology and Liturgical Act, s. 321-324.

94 Kavanagh, Response: Primary Theology and Liturgical Act, s. 321-324.

107

metaforycznych, sakramentalnych słów i czynności, rzucających światło na otchłanie wielkiej dwuznaczności. Język, którym posługuje się pani Murphy, rozświetla bezładny pejzaż, w którym ja, jako fachowiec, muszę odnaleźć drogę za pomocą słów i pojęć, podobnych strudze laserowej wiązki świetlnej, dlatego więc jej pole działania jest sprawą pierwszorzędną, a moja dziedzina to rzecz drugorzędna; i dlatego również jej praca jest dużo trudniejsza od mojej. Jestem pełen głębokiego podziwu dla niej i dla jej współpracowników, a podziw ten pogłębia się z każdym dniem”96, doprowadziły Fagerberga do wniosku, że jest to ktoś, kto poprzez ryt liturgiczny został przygotowany do posługiwania się językiem theologia prima. Język symbolicznej „pani Murphy” nie jest sformalizowany, ale jest to naturalny język teologii. W obrazowy sposób odnosi się do tego Fagerberg pisząc, że język pani Murphy oświetla krajobraz, poprzez który Kavanagh kroczy swoją zawodową drogą. Dlatego to, co robi ona, jest pierwszorzędne, a to, co robi on, jest drugorzędne. Teologia liturgiczna jest zatem tym, co promienieje z liturgicznego obrzędu97.

Fundamentalne znaczenie ma fakt, że „teologia liturgiczna, której pani Murphy jest uosobionym właścicielem, jest mocno teologiczna, zarówno pod względem językowym, jak i symbolicznym, nawet jeśli to formowanie reguł pochodzi z wewnątrz zgromadzenia, a nie z górującej nad nią wieży z kości słoniowej. Pani Murphy może nie być w stanie «mówić o teologii» bez ukończenia studiów, ale potrafi «mówić teologicznie o Bogu»,

świecie i samej sobie zgodnie z gramatyką wiary przekazywaną w ramach liturgii, a posługuje się przy tym gramatyką języka bez jego analizy”98. Jeśli, jak wskazuje Fagerberg, wszyscy wierni mogą być inteligentnymi teologami, nawet jeśli nie są teologami akademickimi, to mogą czerpać doświadczenie teologii z doświadczenia samej wiary. Ten typ teologii ma priorytet nad teologią wtórną teologów zawodowych. Jeżeli teologia wtórna kontroluje kult Kościoła, wtedy wierni przechodzą od aktywnych teologów do biernych odbiorców doktryny.

Kavanagh odnosi się do swojej symbolicznej „postaci” nie w celu nazwania idiosynkratycznych opinii czy powszechnych potrzeb, ale wykorzystuje on panią Murphy do nazwania Tradycji Kościoła, w której wierni doskonalą się za pomocą regularnego kontaktu z ludową, codzienną i wspólnotową theologia prima. Przy czym Tradycja stanowi unikalny sposób przyjmowania Pisma i wszystkiego, co Kościół wypracował

96

Kavanagh, Response: Primary Theology and Liturgical Act, s. 323.

97 Por. Fagerberg, Theologia prima, s. 255.

108

w formie słów, symboli i obrazów99. Pani Murphy jest liturgiem, który podlega dyscyplinie teologicznej, ponieważ nie może myśleć w taki sposób, jaki się jej podoba – pokazuje to siłę lex credendi w lex orandi.

Teologia pani Murphy jest subordynowana, jeżeli nawet uczeni nie są w stanie wyszczególnić wszystkich zasad dedukcyjnych, to ona wie i tak znacznie więcej, niż oni są w stanie opisać100. Ona nie ogląda się wstecz i nie analizuje języka, gdyż należy to do theologia secunda, czy obrzędu, co należy do liturgiki, ponieważ tym zajmują się uczeni. Pani Murphy swój teologiczny punkt widzenia między otaczającym ją świata a Królestwem Bożym konkretyzuje i przechowuje jako ryt liturgiczny. Liturgia uczy chrześcijan, aby mówili światu prawdę o Bogu. Kościół jako Ciało Chrystusa gromadzi się, aby czynić świat odkupionym. Dlatego o. Kavanagh uważa, że „tym, co w najbardziej bezpośredni sposób wyłania się z liturgicznego aktu zgromadzenia, to nie jakiś nowy gatunek teologii – kolejny wśród wielu innych. Jest to sama theologia”101.

Kavanagh całe swoje kapłańskie życie pozostawał pod dużym wrażeniem tradycji Kościoła wschodniego, która zawsze była bardziej skierowana na modlitwę, bardziej otwarta na ruch, doświadczenie zmysłowe, kontemplację i indywidualną inicjatywę,

niż na naukę. Dlatego, odwołując się do Ewagriusza z Pontu (345-399), który twierdził, że jeśli ktoś jest teologiem, prawdziwie modlącym się, to prawdziwa modlitwa czyni z niego teologa102, miał na celu wyeksponowanie, że to podczas modlitwy właśnie doświadczamy osobistej komunii z Ojcem przez Syna w Duchu Świętym. Bycie teologiem to możliwość użycia „gramatyki” poznanej podczas liturgii w konkretnym celu; to mówienie o Bogu; to więcej mówienia po Bożemu, aż do rozmawiania z Bogiem – modlitwy. Leitourgia jest tą spójnią, gdzie wiara i doświadczenie Kościoła poznają się i realizują poprzez uczestnictwo w niej. Kavanagh, odnosząc się do cytatu Ewagriusza, podkreśla teologiczną wartość modlitwy, gdyż „powiedzenie to, tak dalekie od nadania doksologicznej wartości drugorzędnemu działaniu teologii, w rzeczywistości nadaje wartość teologiczną pierwszorzędnej działalności wyznawców [...]. «Teologiem» w tym wschodnim rozumieniu jest osoba zagłębiona w kontemplacji, której życie jest nasycone tą leitourgią kosmosu przywróconego do komunii w swym trynitarnym Źródle”103. Chrześcijanin to ten, który poprzez prawdziwe słuchanie uświęca się, aby przybliżyć

99 Por. D.W. Fagerberg, Theologia prima, s. 248.

100 Por. Fagerberg, Theologia prima, s. 219-220.

101

Kavanagh, On Liturgical Theology, s. 75.

102 Por. Ewagriusz z Pontu, O modlitwie, s. 261, w: Fagerberg, Theologia prima, s. 16.

109

świat do jego źródła. Dla Kavanagha, teologia jest niczym innym, jak kontemplacją Boga w Jego imieniu. Modlitwa jest tego warunkiem, modlitwa jest odrzuceniem pojęć, jak powiedział Ewagriusz104.

Według o. Kavanagha prawdziwym i pierwszym teologiem w Kościele jest zgromadzenie liturgiczne w każdym jego członku – „Mrs. Murphy”. Wierni gromadzą się na liturgii pod działaniem łaski, zgodnie z nauką Pisma Świętego, aby wspólnie wyznawać wiarę i modlić się w celu zapewnienia sobie jedności w żywej wierze przekazywanej z pokolenia na pokolenie. Dlatego teolog liturgiczny postrzega liturgię jako rytuał Słowa Bożego, które stało się Ciałem dla życia świata, jako pojednanie między Bogiem a człowiekiem na ziemi w Chrystusie, jako uwielbienie w Duchu

Świętym i prawdzie105.