Przyczyny bezwzględne – art. 439 § 1
• chodzi tu wyłącznie o karę lub środek w ogóle nieprzewidziane w obowiązującej ustawie (zob. uchwała składu siedmiu sędziów SN z dnia 26 listopada 1970 r., VI KZP 55/70, OSNKW 1971, nr 2, poz. 17) czy, dalej idąc,
nieznane polskiemu systemowi prawnemu, a więc rodzajowo niefunkcjonujące w polskim prawie karnym (zob.
np. wyrok SN z dnia 8 listopada 1989 r., V KRN 267/89, OSNKW 1990, nr 7-12, poz. 32)
• będą nimi np. kara chłosty, kara śmierci czy kara 35 lat pozbawienia wolności lub np. zakaz zawierania związku małżeńskiego z uwagi na zagrożenie zarażeniem AIDS przy skazaniu za przestępstwo znęcania się nad konkubiną
• nie są zaś takimi karami kary orzeczone powyżej lub poniżej granic danego rodzaju kary przewidzianej w prawie itd.
karnym, np. ograniczenia wolności w rozmiarze 3 czy 5 lat, pozbawienia wolności na tydzień lub na 16, lub 18 lat czy grzywny w wysokości dwóch stawek dziennych, ale za to po 25 tys. zł każda (zob. też wyrok SN z dnia 16 maja 2008 r., II KK 92/07, OSNKW 2008, poz. 1100).
zapadło z naruszeniem zasady większości głosów lub nie zostało podpisane przez
którąkolwiek z osób biorących udział w jego wydaniu
• Wyrok może być podpisany tylko do momentu jego ogłoszenia (art. 418 § 1), zatem uzupełnienie podpisu po takim ogłoszeniu nie jest możliwe. Uchybienie to nie może więc być w żaden sposób konwalidowane (zob. wyrok SN z dnia 2 lutego 2012 r., IV KK 18/12). Chodzi przy tym o rzeczywisty brak podpisu, a więc "nieopatrzenie
orzeczenia znakiem graficznym, stanowiącym zapis imienia i nazwiska, względnie tylko nazwiska, o określonych cechach wyróżniających, w tym pod względem złożoności i czytelności, sporządzonym odręcznie przez tę osobę"
(zob. postanowienie SN z dnia 28 kwietnia 2011 r., V KK 3/11, LEX nr 817556)
• nie jest istotny powód braku podpisu, brak taki zawsze bowiem rodzi wątpliwość co do sporządzenia orzeczenia zgodnie z wolą orzekających. Jeżeli pod orzeczeniem figuruje więcej podpisów, niż powinno, jest to względny powód odwoławczy (art. 438 pkt 2).
Przyczyny bezwzględne – art. 439 § 1
• chodzi jedynie o sprzeczność w treści samego orzeczenia:
a) w ramach danego rozstrzygnięcia (np. orzeczenie kary "2 (trzech) lat pozbawienia wolności", czyli gdy między zapisem cyfrowym i słownym zachodzi wyraźna sprzeczność i nie wiadomo, jaki jest rozmiar rzeczywisty orzeczonej kary, a decydujące znaczenie ma treść wyroku, nie zaś ewentualne uzasadnienie) lub
b) między jego poszczególnymi rozstrzygnięciami (np. tym samym wyrokiem przy łączności przedmiotowej za określony czyn oskarżonego w jednym rozstrzygnięciu skazano, a w innym uniewinniono od jego
popełnienia, czy gdy ten sam przedmiot - dowód - nakazano zwrócić w jednym rozstrzygnięciu osobie A, a w innym osobie B),
a nie o sprzeczność między orzeczeniem i jego uzasadnieniem ani tym bardziej o sprzeczność w samej treści uzasadnienia orzeczenia - ewentualna sprzeczność między orzeczeniem a uzasadnieniem może prowadzić do uchylenia wyroku, ale w trybie art. 438 pkt 1 lub 2 k.p.k.
• ma to być sprzeczność uniemożliwiająca wykonanie orzeczenia, a nie jedynie taka, która wykonanie to utrudnia zostało wydane
pomimo to, że
postępowanie karne co do tego samego czynu tej samej osoby zostało już prawomocnie
zakończone
• każde prawomocnie ukończone postępowanie, poprzedzające postępowanie, w trakcie którego wydano ponowne rozstrzygnięcie co do tego samego czynu tej samej osoby, niezależnie od tego, czy postępowania te zostały w
"techniczny" sposób wydzielone jako odrębne sprawy, czy też wydzielenie takie nie nastąpiło
• nie jest istotne to, czy owo prawomocne orzeczenie zapadło już wcześniej w tym postępowaniu, czy w innym.
Zatem omawiane uchybienie obejmie aktualnie także sytuacje, gdy np. rozpoznano apelację mimo złożenia jej po upływie terminu zawitego do wystąpienia z nią i bez przywracania go stronie, a więc pomimo że powstało i
istniało już w tym samym procesie prawomocne orzeczenie w sprawie o ten sam czyn tej samej osoby
Przyczyny bezwzględne – art. 439 § 1
• Obecnie do uchylenia zaskarżonego orzeczenia na podstawie tego przepisu powinno dojść w sytuacji, gdy zachodzą takie ujemne przesłanki procesowe, jak:
a) śmierć oskarżonego
b) przedawnienie karalności czynu
c) niepodleganie przez oskarżonego orzecznictwu sądów polskich
d) brak skargi uprawnionego oskarżyciela, w tym poprzez wyjście poza granice aktu oskarżenia i rozpoznanie np. sprawy o czyn, którego
dotyczyło wprawdzie postępowanie przygotowawcze in personam, ale którego (choćby przez przeoczenie) nie wskazano w akcie oskarżenia (zob. np. wyrok SA w Warszawie z dnia 17 czerwca 2005 r., II AKa 137/05, LEX nr 156774), lub na skutek śmierci oskarżyciela prywatnego lub subsydiarnego i niewstąpienie w jego prawa osób najbliższych
e) brak wymaganego wniosku o ściganie, chyba że zostanie on konwalidowany f) brak zezwolenia na ściganie;
g) inne, niestypizowane wprost w art. 17 okoliczności wyłączające ściganie (art. 17 § 1 pkt 11), w tym także brak zgody państwa wydającego na pociągnięcie oskarżonego do odpowiedzialności za czyny nieobjęte wydaniem (zob. wyrok SN z dnia 3 września 2009 r., V KK 141/09,
OSNKW 2010, nr 2, poz. 15).
• to sytuacje obejmujące zarówno całkowity brak obrońcy niezbędnego, jak i przypadki, gdy obrońca formalnie został
ustanowiony, ale w takim momencie, że "nie był w stanie spełniać swoich obowiązków, ponieważ nie studiował akt sprawy, nie miał żadnego kontaktu z oskarżonym i możliwości opracowania koncepcji obrony" (zob. wyrok SN z dnia 24 maja 1985 r., IV KR 94/85, OSNPG 1985, nr 11, poz. 143).
• chodzi o nieposiadanie obrońcy niezbędnego tylko w postępowaniu sądowym
• w orzecznictwie podnosi się natomiast zasadnie, że jeżeli w określonym fragmencie rozprawy obrońca oskarżonego nie mógł przedsiębrać działań obrończych, to należy to uznać za sytuację równoważną z taką, w której oskarżony nie ma
obrońcy w procesie karnym albo obrońca nie bierze udziału w czynności, mimo że jego udział w niej jest obowiązkowy (zob.
wyrok SN z dnia 6 października 2010 r., IV KK 82/10, LEX nr 843722) in concreto przez niezawiadomienie obrońcy z urzędu przy obronie dobrowolnej o terminie rozprawy odwoławczej prowadzonej jedynie z udziałem oskarżonego
• naruszenie to zachodzi również, gdy jeden obrońca niezbędny broni kilku oskarżonych, których interesy są jednak sprzeczne
Przyczyny bezwzględne – art. 439 § 1
• Nowelizacja z dnia 27 września 2013 r. zrywa z obowiązkowym udziałem oskarżonego w rozprawie głównej, uznając ten udział jedynie za jego prawo
• Nowy przepis § 1 art. 374 stanowi, iż "Oskarżony ma prawo brać udział w rozprawie", ale też, że "Przewodniczący lub sąd mogą uznać jego obecność za obowiązkową".
• Jednocześnie zastrzega się także, że w sprawach o zbrodnie obecność oskarżonego jest jednak obowiązkowa, tyle że tylko
"podczas czynności, o których mowa w art. 385 i 386" (art. 374 § 1a), tzn. przy:
a) rozpoczęciu przewodu sądowego i prezentacji zarzutów aktu oskarżenia oraz pouczaniu go następnie przez przewodniczącego o jego prawach i uprawnieniach
b) podczas ewentualnego przesłuchiwania go, gdy zgodzi się składać wyjaśnienia lub odpowiadać na pytania
• zasadnie podnosi się w orzecznictwie, że w razie niestawiennictwa oskarżonego określonym terminie rozprawy
przerwanej lub odroczonej można - w świetle art. 376 § 2 - uznać je za nieusprawiedliwione i tym samym kontynuować postępowanie, ale jedynie wtedy, gdy jest niewątpliwe, że oskarżony został prawidłowo powiadomiony o tym terminie i brak jest usprawiedliwienia przez niego niestawiennictwa. Jeżeli zaś sąd nie ma pewności odnośnie do tego
powiadomienia, to prowadzenie rozprawy pod nieobecność oskarżonego stanowi naruszenie, o jakim mowa w art. 439 § 1 pkt 11 (zob. wyrok SA w Krakowie z dnia 16 grudnia 2010 r., II AKa 223/10, LEX nr 852410)
• omawiana przyczyna dotyczy "jedynie tego oskarżonego, którego sprawę rozpoznano w warunkach określonych w tym przepisie", a więc ma charakter indywidualny i nie powoduje skutków procesowych wobec innych oskarżonych w
sprawach podmiotowo złożonych (zob. np. wyrok SN z dnia 6 kwietnia 2011 r., III KK 216/10, OSNKW 2011, nr 8, poz. 71).
Pozostali współoskarżeni mogą jednak podnosić zarzuty z art. 438 pkt 2 (np. niemożność zadania pytań nieobecnemu).
Zasadnie także przyjmuje się, że nie stanowi naruszenia z art. 439 § 1 pkt 11 niezawiadomienie oskarżonego o terminie wydania wyroku i wywołana tym jego nieobecność na takim ogłoszeniu, jako że omawiany przepis dotyczy
"rozpoznawania sprawy" podczas nieobecności oskarżonego, nie obejmuje zatem samego rozstrzygania w przedmiocie owej sprawy (tak już w postanowieniu SN z dnia 6 listopada 2003 r., IV KK 456/02, OSNKW 2004, nr 3, poz. 23).