KW 25 ‑08 ‑2001/IV K: no dziś to miałam ranek (!) / masakra (!) // budzę dziecko do przedszkola […]
KW 3 ‑04 ‑2013 M: mój syn się wczoraj popisał // przyjeżdżam […] do przedszko‑
la […]
KW 2013/II R1: To ja w czwartek jechałem metrem i prądu zabrakło.
KJMP, s. 195 K: miałam tu takiégo nożownika
TMK 1978, s. 228 K: ras miałach tesz tu take pszejście
TMK 1978, s. 218
Elementy metatekstowe w opowiadaniu potocznym oddzielają tekst przedmiotowy (narrację) od wypowiedzi poprzedzających go i następujących po nim. Ową wyrażoną explicite początkową i końcową wypowiedź metatekstową można (za Janiną Labochą) nazwać ramą pragmatyczną (Labocha, 1990: 77–78), która stanowi przejście od sytuacji mówienia tu i teraz do sytuacji narracyjnej wyznaczanej przez opowiadaną historię4.
3.2.2. Orientacja
Przestrzeń wraz z postacią należy do tych niewielu pojęć w teorii tekstów narracyjnych, które są tyleż podstawowe, ile trudno uchwytne.
Bal, 2012: 135
W części opowiadania nazwanej przez Labova i Waletzky’ego orientacją nadawca w zależności od aktualnych potrzeb słuchaczy
4 Zob. też podobne uwagi na temat sygnalizowania początku narracji w: La‑
bov, 2006: 38.
3.2. Struktura maksymalna 93 i własnych intencji lub też kierując się przyjętą strategią opowia‑
dania, informuje o sytuacji wyjściowej, czyli o czasie i miejscu, a także uczestnikach opowiadanych zdarzeń, ich cechach i zacho‑
waniach (Labov, 1997: 395–415; Warchala, 1993: 25).
Orientacja może zatem pełnić funkcje:
1) lokalizującą, umiejscawiając wydarzenia w czasie i prze‑
strzeni,
2) opisową, polegającą na zaprezentowaniu cech bohaterów lub przedmiotów,
3) identyfikacyjną, wskazując przestrzenne i czasowe punkty odniesienia oraz ułatwiając odbiorcy rozpoznanie znanych przed‑
miotów i osób bądź też odnosząc wskazywane przedmioty do obiektów podobnych czy typowych,
4) wyjaśniającą, objawiającą się tłumaczeniem lub interpreto‑
waniem sensu zdarzeń, zachowań bohaterów itp.
3.2.2.1. Lokalizacja
Umiejscowienie wydarzeń w czasie i przestrzeni jest zwykle pierwszą czynnością narratora służącą wprowadzeniu słuchaczy w tło opowiadania. William Labov odnosił do części orientacyjnej opowiadania pytania kto? kiedy? co? gdzie?, kompozycja zebranych tekstów potocznych nie potwierdza jednak kolejności zapropono‑
wanych pytań. Jak zauważa van Dijk (1985: 161), struktura tej czę‑
ści może być wprawdzie dość luźna, „na ogół jednak czas i miej‑
sce zdarzeń zostają określone przed przedstawieniem agensów, co z kolei musi oczywiście poprzedzać opis zdarzeń lub działań, w których agensi ci biorą udział”.
W orientacji narrator zaznacza więc najpierw czasowy dystans względem aktualnej sytuacji mówienia (Gülich, 1984: 278) za po‑
mocą określeń sytuujących wydarzenie w stosunku do momentu nie wyrażonego językowo, lecz założonego przez uczestników sytuacji narracyjnej jako chwila obecna, czas opowiadania histo‑
rii. Wyrażenia informujące o czasie akcji w odniesieniu do mo‑
mentu mowy, takie jak dziś czy wczoraj, Renata Grzegorczykowa
3. Modele strukturalne opowiadania potocznego 94
opisuje jako serię deiktyczną (lub nynocentryczną, od gr. nyn
‘teraz’). Informację o czasie akcji przynoszą także rzeczowniki temporalne oznaczające najczęściej pory dnia, takie jak w dzień, w nocy, wieczorem, rano, z rana. Do omawianej serii deiktycznej należą także określenia ściśle precyzujące czas akcji w stosunku do aktu mowy, którymi są specjalne określenia peryfrastyczne złożone z przyimka i rzeczownika temporalnego, jak np. w tym tygodniu, w tę środę, w zeszłym tygodniu itp. (Grzegorczykowa, 1975:
106–107). Wszystkie te zjawiska są reprezentowane w potocznych opowiadaniach, np.:
B: […] ja dzwonię w czwartek / Kasia weź mi napisz jak do tych Ruskich mam mówić
KW 1996/VIII J: opowiem ci jak sobie Sławek nogę złamał // byłam w sobotę na dworze
KW 1996/XIX M: sąsiad przyszedł do mnie tu wczoraj
KW 2001/XIII T: […] wczoraj zdjęłam pranie z łazienki bo wyschło
KW 17 ‑11 ‑1999/II M: jaka miałam akcję wczoraj (!)
KW 2 ‑04 ‑2013 K: […] dzisiaj jak szłam / bo ja poszłam dzisiaj na pocztę / na prze‑
ciwko tam
KW 24 ‑06 ‑2001/I K: […] byli gdzieś na spacerze nad zalewem jakimś czy gdzieś i znalazła / jeszcze dwadzieścia lat temu
KW 2 ‑06 ‑2001 J: ja miałam też takie zdarzenie / jeszcze w pekaesie pracowałam / to było przed samymi świętami pamiętam / przed gwiazdką
KW 2 ‑06 ‑2001 A: w siedemdziesiątym piątym roku wpłaciłem dwadzieścia ty‑
sięcy złotych na książeczkę oszczędnościową
Ekspres 29 ‑07 ‑1998/II
3.2. Struktura maksymalna 95 W opowiadaniach potocznych nie spotkamy się z typowymi początkami w formie zdań egzystencjalnych typu Była sobie kie-dyś pewna fryzjerka (Mathesius, 1971: 9), ponieważ opowieści snute w codziennych rozmowach nie wybierają na bohaterów stypizo‑
wanych postaci, lecz konkretne osoby znane bezpośrednio nadaw‑
cy, a nierzadko też znane odbiorcom. W omawianym gatunku po‑
tocznym zdarzają się początki ściągnięte, czyli jedne z typowych zdań początkowych: zdania bez określenia egzystencjalnego, jak Biedna wdowa przyszła do miasta szukać pracy, por.:
B: […] taki jest kierowca on w spółce jeździ ale tam u nas koks wozi nie / tam w tą zatoczkę mu kazali wjechać przed budynkiem / i / wiesz / tak się też kręcił tak chodził koło tego policjanta
KW 1996/XII B: u nas jest taka sprzątaczka nie i ma / ten / sukę ma / no i / ponieważ ma tą cieczkę to wyszła z nią na spacer i założyła jej majtki
KW 1996/XXI B: takiego kierownika z budowy żona jest pielęgniarką w górni‑
czym KW 1996/XVIII
Na temat zdań egzystencjalnych wypowiadała się Anna Wierz‑
bicka (1969: 143–151; 1971: 115), która wskazała ich istotną właści‑
wość: w zdaniach tych pojawiają się deskrypcje nieokreślone (np.
Pewien facet…, Pewnego razu…), które informują o temacie tekstu, są zapowiedzią mówienia o czymś, obietnicą dalszego ciągu, od‑
wołują się bowiem do zdań następnych. Zdania egzystencjalne są zatem odpowiednie jako punkt wyjścia dla dalszych zdań, por.:
T: […] pewnego razu ni stąd ni zowąd Andrzej jej pojechał na górę do sąsiada
KW 1996/XI P: Darka syn wie że czerwony maluch to jest dziadek nie (?) / no i jednego razu poszli też na spacer
KW 2001/XVII
3. Modele strukturalne opowiadania potocznego 96
B: […] raz jakoś wsiedli / i jakaś znajoma wsiadła
KW 1996/XII K: mnie się przypomniało że ja raz w tym sklepie / weszłam tam / z koleżanką
KW 2001/XXII
Wierzbicka podaje dla nich następującą eksplikację: „Chcę, żeby‑
ście wiedzieli, że tematem tych zdań będzie […]”. Teresa Dobrzyń‑
ska podkreślała fakt, że zdania egzystencjalne z deskrypcjami nieokreślonymi mogą występować jedynie na początku jakiegoś ciągu narracyjnego i pełnią dwie funkcje: stanowią delimitatory początkowe oraz gwarantują spójność semantyczną wypowiedzi (Dobrzyńska, 1974b: 13). Zamiast konstrukcji nieokreślonych (pew-nego razu, jed(pew-nego razu), w opowiadaniach potocznych pojawia się w analogicznej funkcji rzeczownik raz w użyciu przysłówkowym w znaczeniu ‘w pewnej chwili, kiedyś’.
Często narrator nie wskazuje dokładnie czasu, w jakim rozgry‑
wają się opowiadane zdarzenia, zaznacza jedynie ich odległość w czasie względem sytuacji mówienia za pomocą zaimków przy‑
słownych nieokreślonych, reprezentujących punkty lub odcinki czasowe, których mówiący nie może lub nie chce zidentyfikować (kiedyś), a także przysłówków wskazujących bezpośrednią uprzed‑
niość w stosunku do chwili mówienia (ostatnio):