• Nie Znaleziono Wyników

A u to rzy H istorii państw a i praw a Polski stw ierd zają, iż w Zbiorze

praw... „podobnie jak w e w szystkich k ra ja c h w k raczający ch w ep oką

sto su nkó w kap italisty czn y ch pom ocniczo sięgano w zak resie p raw a rzeczow ego i zobow iązań do p raw a rzy m sk iego "1. T akże Z. Zdrójkow - ski w p ra c y pośw ięco nej T. O stro w sk iem u pisze, iż rola, ja k ą ius Ro­

m anum o d g ryw ało w p racach n a d ko d y fik acją p raw a polskiego w w ie ­

ku O św iecenia była znaczna. D ostrzega on ślad y p raw a rzym skiego

w Zbiorze praw..., zw łaszcza w kw estii s y ste m a ty k i o raz w n ie je d n e j

in sty tu cji um ieszczonej w K odeksie S tanisław a A u g u sta2. N atom iast S. Salm onow icz w p rac y o p ra w ie rzym skim w Polsce w XV III stuleciu zauw aża, iż p raw o rzym skie w y w ierało w p ły w na szero k o rozum iane praw o p ry w atn e. D ostrzega pon ad to znaczne p o d o b ieństw a m iędzy sy ­ stem aty k ą i n iek tó ry m i in sty tu cjam i p ra w a p ry w a tn e g o zaw artego w Z biorze praw... z rzym skim pierw ow zorem . W odniesieniu natom iast do K odeksu Stanisław a A ugusta stw ierd za, iż zbliżanie się kodyfika- to ró w do sy stem aty k i pandektystiycznej spow odow ało zm niejszenie w p ły w ó w p raw a rzym skiego3.

Z moicih b ad ań w y nik a, że nie ty lk o polskie p raw o rzeczow e i o b li­ g a c y jn e znalazło się w sferze w pły w ó w odpow iednich ro zw iązań p r a ­ w a rzym skiego, a le także w iele in sty tu cji z in ny ch działów p raw a. W p ły w y te w y ra ż a ją się w Z biorze praw... p rzede w szystkim w podziale rzeczy n a „pow szechne i p u b lic z n e'1, na pośw ięcone Bogu, a także n a ruchom e i nieruchom ości. D alej ko d eks o p a rł katalog służebności g ru n ­ tow ych m iejskich n a k a ta lo g u rziymsikioh s e rv itu te s praediorum

urba-1 Historia państwa i prawa Polski, t. 2, W arszawa urba-197urba-1, s. 559.

2 Z. Z d r ó j k o w s k i , Teodor O strow ski (1750— 1802). Pisarz dawnego polskiego prawa sądowego, W arszaw a 1956, s. 44—45.

3 S. S a l m o n o w i c z , Le droit romain en Pologne d Tepoque des lumières, [in:] Studi In onore di Edoardo Volterra, t. 2, Milano 1971, s. 368,

noram. W y ra ź n y jest także w pływ p raw a rzym skiego n a sposoby n a ­

bycia praw a w łasności. 1 tak zasiedzenie w w ielu elem entach , choć nie w e w szystkich, p o stęp u je za justy n iań sk im rozstrzygnięciem do­ tyczącym zasiedzenia. Pełną n ato m iast zgodność z rozw iązaniam i rzym ­ skim i zachow ują przep isy Zbioru praw... m ów iące o innym sposobie nabycia w łasności — przyłączeniu, a k o n k retn ie p rzy przy łączen iu g ru n tó w spow odow anym działaln ością p ły n ąc e j rzeki. A llu v io , avulsio (przysypisko, oderwilsko) są niem al odw zo row ane z p raw a rzym skiego. Podobnie p rzedstaw ia się k w estia z w yspą p o w stałą na rzece (insula

in llu m in e nata) oraz z opuszczonym k o ry te m rzeki (alveu s d erelictus).

W K odeksie S tanisław a A u g u sta tak że przep isy dotyczące służeb­ ności g ru n tó w m iejskich są niew ątp liw ie o p a rte n a analogicznych roz­ w iązaniach rzym skich. T akże n ab y cie p raw a w łasności przez tzw. allu­

vio,, avulsio, kw estia w y sp y p o w sta łe j na rzece są bez w ątpien ia o p a r­

te n a p rzepisach ius Rom anum . W reszcie zasiedzenie, w odró żnien iu od przepisów Zbioru praw..., jest we w szystkich sw ych elem en tach przejęte z justyn i a niskiego zasiedzenia.

Jeżeli chodzi o p raw o o b lig acy jn e, to Zbiór praw... p rz e ją ł n ie ­ w ątpliw ie rozw iązanie p raw a Rzym ian dotyczące receptum nautarum ,

stabulariorum et cauponum w kw estii odpow iedzialności za szkody.

W rozstrzy g n ięciach d o ty czący ch k o n tra k tu zastaw u ręcznego z n a jd u ­ jem y rzy m ską zasadę odpow iedzialności k o n tra h e n tó w za dolus i om nis

culpu. N iew ątpliw ie rzym ski w szczegółach jest k o n tra k t depozytu.

N ie p ozostaw ia w ątpliw ości co do rzym skiego pochodzenia sk arg a pau- iidńska, stosow ana przeciw ko nieuczciw em u dłużnikow i oraz przeciw ko tym osobom , k tó re z działalności nieuczciw ego dłużnika w y ciąg n ęły korzyści. Poza tym n a p ew n o p o tra k to w a n ie em fiteu zy jako sui generis k o n tra k tu em fiteutyczn eg o jest w zo row an e n a odpow iednim ro zstrzy ­ g nięciu p ra w a rzym skiego.

Podobnie też em fiteuza p o tra k to w a n a została w K odeksie S tanisła­ w a A ugusta. Rów nież k o n trak t d ep ozy tu jest w zorow any na rzym skim k o n trak cie p rzechow ania — d epositum . W reszcie K odeks S tanisław a A ugusta w prow ad ził tzw. k o n tra k ty bezim ienne (nienazw ane), k tó ry c h cztery p odstaw ow e ty p y są bez w ątp ien ia p rze jęte z p raw a Rzym ian.

A le nie ty lk o praw o rzeczow e i zobow iązaniow e w y k azu ją zbież­ ność z rzym skim praw em rzeczow ym i o b ligacyjnym . Także p raw o spadko w e w Zbiorze praw... zaw iera in sty tu cje w yw odzące się z ius

Rom anum . P rz eję ta została np. zasada tzw. k w a rty ubogiej w dow y;

rzym skie są tak że rozw iązania d o ty czące tzw. testam enti lactio activa. W K odeksie S tanisław a A ugusta n ato m iast bez w ątpienia dziedzicze­ nie bez testam entow e jest o p a rte na ju sty n iańskim dziedziczeniu ab in-

W dziedzinie szeroko p o jęte g o p raw a osobow ego niew ątp liw ie rzy m ­ skie co do zaisaidy jeist u p ełn o letn ien ie — venia, aetatis. Istn ieją oczy­ w iście pew ne rozbieżności m iędzy praw em rzym skim a po stan o w ien ia­ mi o dnośnie dto tej in sty tu cji w Zbiorze praw..., jed n a k jej idea w ko ­ deksie jest op arta na zasadzie ius Rom anum .

W p ra w ie m ałżeńskim n iew ątp liw y w pływ — choć p o średni, poprzez praw o kanoniczne — w y w arło p ra w o rzym skie na imstiytućję zaręczyn. T akże uistanie m ałżeństw a z uw agi na śm ierć cyw ilną m ałżonka jest podobne do rozw iązania w ęzła m ałżeńskiego w p raw ie Rzym ian z u w a ­ gi n a capitis dem in utio m axim a w spółm ałżonka. To podobieństw o m o­ żna jed n a k p rzypisać niezależnem u rozw ojow i p aralelnem u. N atom iast n iew ątpliw ie rzym skie jest ograniczenie zdolności m ajątk ow ej kobiet o raz ich podległość w ładzy m ęża w p ro je k c ie do K odeksu Stanisław a A ugusta.

T akże o d no śn ie do w ładzy ojco w sk iej oba dzieła k odyfikacyjne przejm u ją .pewne ro zw iązan ia p ra w a rzym skiego; w jednym w y pad k u oba dzieła w zorują się n a w e t na rozw iązaniu praw a bizan ty jsk ieg o — — chodzi tu o kw estię em ancipatio per separatom oeconom iam . Zbiór

praw... p rzejm uje z ius Rom anum zasadę ponoszenia odpow iedzialności

aa długi zaciągnięte przez syna podleg łego w ładcy głow y rodziny przez nieg o sam ego, w w y pad k u g d y ów sy n posiada w łasny m ają te k (rzym ­ sk ie peculium castrense). N atom iast K odeks S tanisław a A ugusta p rze j­ m uje w y raźn ie za praw em rzym skim sposoby po w staw an ia w ładzy o j­ cow skiej i n iek tó re .powody jej ustania.

W praw ie opiekuńczym przepisy Zbioru praw... przejm ują z p raw a Rzym ian przed e w szystkim od ró żn ien ie opieki od k u rate li. To samo rozw iązanie p rz y jm u je rów nież o sta tn ie dzieło kodyfikacy jne szlechec- k iej R zeczypospolitej. Rzym skie są też (poszczególne rodzaje opieki ze w zględu n a sposób u stan o w ien ia — a w ięc opieka testam entow a, u sta ­ w ow a i n ad an a przez odpow iednią władizę. Te rozstrzygnięcia zaw arte są w obu dziełach k odyfikacyjnych. O ba też k odeksy p rzy jm u ją rozw ią­ zanie, k tó re w yw odzi się bez w ątpien ia z praw a justy n iań sk ieg o . C ho­ dzi tu o dopuszczenie do sp ra w o w a n ia opieki sp o śró d kobiet ty lk o matlki i babki dzieci. W reszcie Zbiór praw... p rzy jm u je za praw em rzym skim typow e rodzaje k u rateli — cura debilium i furiosi, w tym ostatnim w y ­ pad k u z uw zględnieniem tzw. dillucida intervalia.

Zbiór praw..., w sw ojej trzeciej części, odnoszącej się ad actiones,

przejm uje z p ra w a rzym skiego definicję actio — n iez b y t szczęśliw ie p rzetłum aczon ą na języ k polski. D alej n iew ątp liw ie z praw a Rzym ian pochodzi p odział sk arg na rzeczow e, osobow e i m ieszane oraz katalog śro dkó w dow odow ych, zaczerp n ięty z rzym skiego pro cesu n a d z w y c z aj­ nego. Przepisy Zbioru praw... o p ro ce sie zaw ierają także zaisariy oparte

na analogicznych zasadach rzym skiej in sty tu cji: restitutio in integrum,- ponadto bez w ątpien ia rzym skie są zasady p ro ceso w e: po pierw sze, iż pow ód w inien w ytoczyć sp raw ę p rze d sądem w łaściw ym dla m iejsca zam ieszkania ipozwatoego, i po drugie, że ciężar przeprow adzenia do­ w odu spoczyw a na tw ierdzą cym. Taikże bez w ątpienia o p a rty na rzym ­ skim rozw iązaniu je®t przepis o p o d p o rząd k o w an iu k leru zam ieszkałe­ go w danej diecezji bezp o średn io ju ry sd y k c ji diecezjalnej..

Również na g ru ncie praw a k a rn e g o zn ajdu jem y pew ne p rze jęc ia rozw iązań rzymiskich. Zbiór praw... dzieli w o p arciu o ius Rom anum przestępstw a, n a publiczne i pry w atn e, zaś w obu dziełach k o d y fik a­ cyjny ch p rzejęte zostały u regu lo w ania kw estii p rzestępstw a przeciw ko m ajestato w i p a n u ją c e g o '— crim en laesae m aiestatis o raz zdrad a o jcz y ­ zny — perduellio.

Poza p rzedstaw ionym i in stytu cjam i z praw a rzym skiego przejęta została także p raw n a term inologia rzymska,, nie zaw sze zastosow ana w łaściw ie w przepisach kodeksów . W reszcie, Zbiór praw... A. Z am oy­ skiego p rzejął rzy m sk ą sy ste m aty k ę personae — res — actiones.

J a k w ięc widzim y, k ata lo g in sty tu cji, k tó re są w jak iś sposób zw ią­ zane z praw em rzym skim , jest znaczny. Sporo rozw iązań zachow uje z tym system em ty lk o związki term inologiczne. Inne rozstrzygnięcia są zbieżne z analogicznym i w ius Rom anum tylk o co do zasady, cz’^ też idei rozstrzygnięcia. Aile też jest znaczna ilość in sty tu cji bądź cał­ kow icie p rz e ję ty c h z praw a rzym skiego, bądź też w w ielu szczegółach zbieżnych z rozw iązaniam i rzym skim i. W w ie lu w y p ad k ach nie m ożna w ykluczyć niezależnego, p araleln ego rozw oju d a n e j in sty tu cji w p ra ­ w ie polskim . N ie m ożna rów nież w yk lu czyć faktu, że daw n e p raw o polskie już w cześniej sam o dokonało p e w n e g o p rze jęc ia z p raw a Rzy­ m ian i rozw iązania p rzy ję te w obu p ró b ach k o d y fik acy jn y ch m ogą być tylko przejęciem i usank cjo no w an iem faktu, recepcji; trudno też w y k a ­ zać, po,za nielicznym i przypadkam i, p rzy k ład y recep cji bezpośredniej, dokonan ej przez sam ych kodyfikatorów .

Z m oich b ad a ń w ynika, że w obu n ajw ażn iejszy ch przedsięw zięciach k o d y fik acy jn y ch polskiego O św iecenia p raw o rzym skie o d e g ra ło b a r­ dzo znaczącą rolę, Jeg o w pływ u w y d atn ił się n ie tylk o w p ro je k to w a ­ nym p raw ie rzeczow ym i o bligacyjnym . Praw o rzym skie w y w arło ta k ­ że w znacznym stopniu w pływ na u k ształtow an ie przepisów obu ko­ deksów w dziedzinie praw a osobow ego senlsu largo, w p raw ie p ro c e ­ sowym , a także w p raw ie karnym .

Z aw artość n o rm aty w na obu kodeksów jest w ytw orem form acji in­ tele k tu a ln ej, in telig en cji i poglądów filozoficzno-praw nych ich p ro je ­ ktodaw ców . A w iększość z nich pozostaw ała p rzecież p od silnym w

pły-wem ,prawa rzym skiego, któ re było jed n y m z elem entów ich form acji intelek tu aln ej.

Polscy k o d y fik ato rzy zachow ali jed n a k niezależność i pew ną o r y ­ ginalność w p o dejściu .do p raw a rzym skiego jako m ateriału kody fika­ cyjnego. Podzielali oni pogląd ów czesn ych p raw n ik ó w z a ch o d n io eu ro ­ pejskich, że odrzucenie i zrezygnow anie z ko n stru k cji rom anis tycznych było p rak ty czn ie niem ożliw e. T w orząc k od ek sy o p ierali się oni przede w szystkim na praw ie rodzim ym . Tam, gdzie w idzieli w nim n ied o sta t­ ki, korzy stali z rozw iązań p raw a rzym skiego. N ie odrzucali także tych rozw iązań p raw a polskiego, k tó re już zaw ierały e le m en ty ius Rom anum. P rzejm u jąc rozw iązania rzym skie oraz w prow adzając dailsze, o p a rte na praw ie rzym skim , n ie czynili tego g e n e ra ln ie w sposób m echaniczny. Podchodzili do rozw iązań rzy m sk ich w sposób selek ty w n y , ow ą se le k ­

cję o p ie ra ją c na k ry te riu m ich przy d atn o ści na g ru n cie praw a p o lsk ie­ go. Przejm ow ali jed n a k ty lk o te rzym skie rozw iązania, k tó re by ły zgod­ ne z praw em naturalny m . O dnosili się także do p raw a rzym skiego jako do fak tu historycznego,, a nie jako do p ra w a obow iązującego. Uważali, że w inno ono b yć elem en tem w ykształcen ia. Sami po siad ali jego zna­ jom ość i to n iepozw alało im na o d erw an ie się od ius Rom anum . P o nad ­ to tra k to w a li je n ad al jak o ratio scripta, jak o w y raz czystego rozum u. O p ie ra jąc się na m ate ria ła c h o b u przedsięw zięć kody fikacy jn ych przeze m nie an alizow anych m ożna stw ierdzić, że w iększość p rzejęty ch rozw iązań p raw a rzym skiego znakom icie uzupełniało luki w p ro je k to ­ w anym p raw ie polskim . N iestety działo się to ty lk o w sferze nie z re a ­ lizow an ych p ro jek tó w .

LE DROIT ROMAIN DANS LES PROJETS CODIFICATEURS DU SIÈCLE DES LUMIÈRES POLONAIS

(Résumé)

Le travail est consacré à l'analyse des d,eux projets codificateurs en Pologne du dix-huitième siècle: du code d'A ndré Zamoyski et de celui de Stanislas Auguste, en ce qui concerne les éléments du droit romain s'y présentant. Le travail est une cointr'ibution aux recherches sur la réteption du droit romain dans le droit polonais et. l'histoire de ius Romanum en Pologne. L’auteur s'est préoccupé de ces deux entre- prists codificatrices, puisqu'elles constituent un certain style de la technique codifi- catrice et de la m entalité juridique, ainsi que de la culture juridique ert Pologne du dix-huitième siècle.

Le prem ier chapitre présente la conception du droit de la nature répandue au dix-huitième siècle et les tendances liées à elle, aussi bien que le rôle et le lieu du droit romain dans travaux visant à la création des systèm es juridiques modernes en Europe au siècle des lumières. L'auteur constate que malgré le déclin de l'autu- n té du droit romain, considéré jusqu'alors comme un systèm e unique et infaillible celui-ci jouait un rôle im portant dans les- travaux codificateurs et servait toujours de m atière à la codification du droit. C ependant cette fois le droit romain était apprécié du point de vue de sa conformité avec le droit de la nature, système abstrait qui devait servir de modèle à la codification du droit. Donc ces solutions de ius Romanum qui étai ent positivem ent appréciées àla lumière du droit de là nature, comme conformes à la justice naturelle, étaient adoptées à la création du droit, au dix-huitième siècle. Le droit romain étaJt donc considéré comme ratio scripta.

Au deuxième chapiter, l’auteur s'occupe de situation générale dans le domaine du droit et de la législation en Pologne au dix-huitième sièclt et de dém arches menant \ ers le changem ent de la situation défavorable et ayant pour but la liquidation du chaos dans le droit polonais. On a présenté avec précision le cours des travaux à la création des deux codes: du code d'A ndré Zapioyski et de celui de Stanislas Au­ guste. Les considérations sur le rôle du droit romain dans le systèm e du droit polo­ nais à cette époque-là et dans les travaux à sa codification ferm ent le deuxieme chapitre. En se basant sur les exemples des essais codificateurs antérieurs, ainsi que sur les recommandations aux commissions codificatrices, l'auteur rem arque qu'au dix- -huitième siècle le ius Romanum jouait toujours le rôle considérable dans le créati­ on du droit polonais. Cela restait en rapport avec une bonne position du droit romain aans 1 enseignem ent juridique. Bien que l'on essayât do l'expulser des programmes de 1 enseignem ent universitaire, le droit romain consituait toujours un élément rem ar­ quable dans la formation des cadres juridiques.

«

Le troisième chapitre se compose de deux parties; dans la prem ière l'auteur analyse les opinion sur le ius Romanum des gens qui étaient très étroitem ent liés aux deux entreprises codificatrices. Hugo Kołłątaj, un des plus illustres représen­ tants du siècle des lumières polonais, président de la députation élaborant le Code de Stanislas Auguste, ainsi que Józef W ybicki, secrétaire de la commission de Code dA n d ré Zamoyski, et André Zamoyski, lui-même, se rendaent compte de la néces­ sité de préciser leur attitude, aussi bien que celle des commissions, envers le rôle que devait joure le droit romain dans les travaux codificateurs. H. Kołłątaj n ’attribu­ ait pas de rôle particulier au ius Romanum, il l'attequait, com batait sa présence dans les programmes des conférences universitaires aux facultés de droit. J. W ybic­ ki, au contraire, voyait les valeurs du droit des Romains et recom m andait d'ado­ pter celles de ses solutions qui étaient conformes à la justice naturelle. A. Zamoys­ ki trouvait que le code nécessitait l'adoption de la systém atique personae — res — actiones. Un autre codificateur, Bonifacy Garycki, professeur de droit à l'Académie de Cracovie, reconnaissait le rôle auxiliaire de ius Romanum, cependant seule­ ment en conformité avec le droit de la nature. Le regard de ces gens sur le droit romain et leur savoir roman perm ettra de préciser le rôle que le droit romain a joué dans la création des deux codes. Ce problème a été développé par l'auteur dans la deuxième partie du chapitre trois. Jusqu'à présent les constatations des historiens du droit affirmaient qu'en Pologne du dix-huitième siècle le droit romain jouait un rôle essentiel dans la création du système juridique polonais. Elles ne se rapportaient qu'aux certaines solutions du droit obligatoire et objectif. Cependant les recherches de l'auteur ont démontré que leur influence était plus répandue et em brassait aussi quelques autres domaines du droit. Il faut constater que les liens les plus fréquents sont à rem arquer dans les projets du droit objectif et obliga­ toire. Très visible est l'influence du droit romain sur le catalogue des servitudes urbaines, ainsi que sur les moyens d'acquérir les propriétés; particulièrem ent là, où il s'ag it de ce qu’on appelle annexions, les deux projets codificateurs suivent net­ tement les solutions romaines (avuisio, aiiuvio, aiveus dereiictus, insula in fiumine nata). Dans les obligations, le Code d'andié Zamoyski a indubitablem ent adopté les solutions romaines concernant receptum nautarum , stabulariorum et cauponum en m atière de responsabilité de dommages. Sans doute, romain dans les détails est, dans les deux projets, le contrat de dépôt; l'est aussi la déterm ination de l'em phytéose comme un acte en son genre em phytéotique (la constitution de l'em pereur Zeono de l’an 480 servant de base). Dans le Code d'A ndré Zamoyski parait aussi actio pauliana, et dans le Code de Stanislas Auguste — les types des contrats non nommés ont été reproduits d ’après les modèles du droit romain. Aussi dans le domaine du droit personnel largem ent compris, on trouve les traces de l’influence de ius Romanum. Cela se fait voir av an t tout dans le droit tutélaire. Il n'y a aucun doute que la distinction entre la tutelle e t la curatelle, les moyens d'établir la tutelle, les genres de celle-ci dém ontrent la provenance romaine. Aussi dans le droit pénal projeté polonais, on a trouvé une certaine adoption des solutions romaines, telles que; la division des infractions en publiques et provées, le catalogue des infractions contre le souverain e t l'état. Enfin, c’est le Code d'André Zamoyski qui a adopté la systém atique rom aine personae — res —, actiones.

Il résulte des recherches de l'auteur que dans ces deux les plus im portantes

entreprises codificatrices du siècle des lumières polonais, le droit romain a joué

Powiązane dokumenty