• Nie Znaleziono Wyników

Wpajanie błędnych przekonań. Błędne przekonania to przekazywane dzieciom przez rodziców szkodliwe komunikaty, które mogą okazać się

Dobra rada

I. Wpajanie błędnych przekonań. Błędne przekonania to przekazywane dzieciom przez rodziców szkodliwe komunikaty, które mogą okazać się

negatywne i destrukcyjne, gdy dzieci już dorosną, np.:

a) błędne przekonanie: „we wszystkim muszę być dobry”

i przykładowa wypowiedź oparta na powyższym przekonaniu:

- „Wiem, że gra na pianinie jest trudna, ale ja się nauczyłem to lubić, więc i ty możesz…”

DOBRY KIERUNEK: Istnieje różnica między motywowaniem dzieci do tego, by starały się robić coś jak najlepiej od próby przekonywania ich, że muszą być we wszystkim najlepsze. Zauważanie wysiłków dziecka, a nie stopnia jego osiągnięć, zwiększy samoocenę i motywację do podejmowania wysiłków w przyszłości.

b/ błędne przekonanie: „znaczę tyle, co moje osiągnięcia”

i przykładowa wypowiedź oparta na powyższym przekonaniu:

- „Kochanie, masz piątkę z matematyki! Naprawdę Cię kocham!”

DOBRY KIERUNEK: Dzieci, które są otaczane przez opiekunów bezwarunkową miłością, bezpieczniej się czują i ich samoocena jest wyższa. Stają się bardzie pewne własnej wartości i częściej zaczynają polegać na swoich wewnętrznych możliwościach.

c/ błędne przekonanie: „negatywne uczucia są złe”

i przykładowe wypowiedzi oparte na powyższym przekonaniu:

- „chłopcy nie płaczą…”, ”nie powinnaś się na nią złościć…”, - „nie martw się tym, dasz sobie radę…”, - „nie martw się, na pewno klasówka pójdzie

DOBRY KIERUNEK: Celem opiekunów jest uzmysławianie dzieciom, że mają one prawo do okazywania swoich uczuć, a silne emocje są zupełnie normalne.

d/ błędne przekonanie: „wszyscy muszą mnie lubić”, np.:

- „Pokłóciłaś się z Agnieszką? Musisz iść i ją przeprosić! Nie chcesz chyba, żeby była na ciebie wściekła?”

DOBRY KIERUNEK: Opiekunowie starają się uświadomić dzieciom, że nie da się uniknąć konfliktów oraz - że chociaż trzeba wysłuchać odmiennych punktów widzenia - równocześnie trzeba obstawać przy swoim, jeśli jest się przekonanym o swojej racji.

e/ błędne przekonanie: „popełnianie błędów lub proszenie o pomoc jest złe”, np.:

- „Ja musiałem sobie w dzieciństwie radzić sam, więc i ty musisz się sam nauczyć matematyki”.

DOBRY KIERUNEK: Jeśli w domu utrzymuje się atmosfera wspierającą, dzieci najprawdopodobniej wyniosą z niego pewność siebie i poczucie bezpieczeństwa.

II. Nieświadome prowokowanie złego zachowania. Wszystkie dzieci chcą skupiać na sobie swoją uwagę, również przez złe zachowanie. Uwielbiają być chwalone, ale z drugiej strony, wolą raczej być przez opiekuna skrzyczane niż zignorowane i niezauważane. Aby zwiększyć skuteczność swoich działań rodzice mogą nauczyć się szukać pozytywnych zachowań u dzieci, a potem nagradzać je swoją uwagą i pochwałą.

Zachęcamy opiekunów, by starali się wzmacniać dobre zachowania (np. pochwałami). Jeżeli dziecko zachowuje się w nieodpowiedni sposób, rodzice próbują chwalić je wtedy, gdy nie przejawia takiego zachowania.

Reagując tylko na złe zachowania, nagradzamy dziecko swoją uwagą tylko w tych sytuacjach, a więc nagradzamy swoją uwagą złe zachowania i uczymy dzieci, że jak zrobią coś źle, to je dostrzegamy.

Przykład: Dziecko przynosi ze szkoły kartkę z półrocznymi ocenami i są tam same piątki i jedna trójka z matematyki, mają do wyboru, czy skupić się na piątkach czy na matematyce. Skupiając się głównie na ocenie dostatecznej, wzmocnią w dziecku poczucie wstydu i porażki. Takie podejście raczej nie zachęci dziecka do cięższej pracy w następnym półroczu.

WNIOSKI:

- Wszystkie dzieci wymagają uwagi. Proszą o nią.

- Nagradzaj dzieci za dobre zachowanie, a nie za złe.

- Nagradzaj konkretne zachowania, nie stosuj pochwał ogólnych.

- Próbuj "wyłapać" dobre zachowanie u dziecka i je nagradzaj. Np.

Marysia ma nawyk wydawania nieeleganckich odgłosów przy stole.

Opiekunowie chcą, by przestała się tak zachowywać, starają się

„przyłapać” ją na zachowaniu poprawnym i pochwalić ją.

- Chwal każdy mały kroczek dziecka ku pożądanemu zachowaniu.

- Warto nagradzać brak złego zachowania.

- Jeśli dziecko nie umie lub nie wie, jak wykonać jakieś zadanie, rodzice powinni podzielić zadanie na kilka mniejszych partii, z którymi dziecko łatwiej sobie może poradzić.

III. Brak konsekwencji. Konsekwencja oznacza kierowanie się przyjętymi zasadami i logiką. Jeśli ustalasz jakąś zasadę lub ostrzegasz przed następstwami jej nieprzestrzegania, postępuj zgodnie z tym, co zostało powiedziane. Konsekwencja daje dziecku poczucie bezpieczeństwa, przewidywalności i kontroli. Dzieci nie są zmuszane do sprawdzenia swoim zachowaniem granic tolerancji i wytrzymałości opiekunów. Kwestia wyboru między surowością a liberalizmem w wychowaniu ma mniejsze znaczenie od przestrzegania ustalonych zasad i konsekwencji.

RADY:

- Ustal zasady postępowania razem z dzieckiem.

- Postępuj zgodnie z ustalonymi razem z dzieckiem zasadami.

- Daj jedno ostrzeżenie, a potem dopiero wyciągnij konsekwencje.

- Konsekwencja jest dla dziecka źródłem poczucia bezpieczeństwa.

- Dbaj o konsekwentne wykonywanie przez dziecko wyznaczonych mu obowiązków domowych oraz rutynowych czynności higienicznych.

- Stosuj krótkie i łatwe do zastosowania konsekwencje złego zachowania.

- Nie dyscyplinuj dziecka, gdy sam jesteś zły.

- Mamo i Tato - twórzcie wspólny front, by dziecko nie uczyło się różnych granic.

IV. Pułapki porozumiewania się. Aby komunikacja z dziećmi była otwarta i skuteczna, muszą one czuć, że rodzice wysłuchają je z pełną i szczerą uwagą.

a) pułapka pierwsza: - opiekun autorytarny

Opiekun przyjmujący ten styl komunikacji jest bardzo zajęty utrzymywaniem kontroli. Kiedy tylko silne uczucia stają się nieuporządkowane, opiekun taki każe dziecku „pracować nad sobą i iść w dobrym kierunku”. Stosując rozkazy, żądania lub groźby, autorytarny opiekun komunikuje, żeby dziecko po prostu pozbyło się uczuć, które postrzega jako niepotrzebne.

Np.: - „Nie przejmuj się – nie ma powodu do płaczu…”, - „nie musisz się tak czuć”, - „nie waż się podnosić na mnie głosu!” itp.

Autorytarni opiekunowie często przerywają swoim dzieciom i lekceważą je. Taki styl komunikacji jasno pokazuje, że opiekun przywiązuje małe znaczenie do tego, co dziecko czuje, myśli i robi.

Przyjmuje on zasadę, według której opiekun – większy, silniejszy i mądrzejszy – ma ważniejsze potrzeby niż dziecko. Umniejsza w ten sposób potrzeby dziecka i przekazuje mu komunikat, że nie interesuje go to, co dziecko ma do powiedzenia.

b) pułapka druga: - opiekun pouczający

Np.: - „Nie powinieneś być taki znudzony – dzisiaj jest taki piękny dzień…”, - „nie powinieneś się tak czuć – wiesz, że nie o to mi chodziło…”

Ulubione słowo opiekuna pouczającego, to „powinieneś”.

Najważniejsze jest dla niego, by dziecko doświadczało tylko „właściwych”

uczuć. Ten styl komunikacji zamyka proces porozumiewania się między opiekunem a dzieckiem, ponieważ dziecku mówi się w ten sposób, co powinno czuć i robić. I nie ma już miejsca na potrzeby dziecka.

c) pułapka trzecia: - opiekun obwiniający

Taki opiekun stara się, by dziecko wiedziało, że jest dużo mniej ważne. Podstawowy cel to zrozumienie przez dziecko, że opiekun jest starszy, mądrzejszy i zawsze ma rację. Czasami opiekun obwiniający, by postawić na swoim, wybiera sarkazm, obelgi i poniżanie. Te niszczące zachowania nie tylko wywyższają opiekuna, ale także pomniejszają wartość dziecka. Dzieci opiekunów posługujących się obwiniającym stylem komunikacji wahają się, czy dyskutować z nimi o czymkolwiek.

Uczą się, że cokolwiek zrobią i tak nie będzie to wystarczająco dobre.

Np.: - „Co ci mówiłem? Wiedziałem, że tak się stanie…”, - „gdybyś tylko mnie posłuchał…”, - „ale ty potrafisz być głupi!”, - „czasami zastanawiam się, czy ty w ogóle myślisz!...”

d) pułapka czwarta: - opiekun bagatelizujący

Takiemu opiekunowi wydaję się, że szybkie udzielenie pomocy rozwiąże problem. Obawia się zaangażowania uczuciowego lub bywa zbyt zajęty innymi sprawami. Taki styl komunikacji powoduje, że dziecko czuje, że tak naprawdę opiekun nie słucha go i nie rozumie.

Np.: - „Jutro będzie lepiej”, - „to nic wielkiego, po prostu weź się w garść”, - „po co się przejmujesz?”, - „cała awantura z powodu takiej głupoty?” itp.

Uważne słuchanie opiera się na przekonaniu, że każdy porozumiewa się na dwóch poziomach: treściowym i emocjonalnym. Złość to rodzaj

„emocji - parasola”, pod którym chowają się inne emocje.

Uwrażliwienie na niewerbalne sygnały wysyłane przez dzieci może opiekunom wiele powiedzieć o ich nastroju, uczuciach i aktualnym stanie

umysłu. Również dzieci są bardzo wrażliwe na sygnały niewerbalne wysyłane przez opiekunów.

V. Zrobię to za ciebie! Biorąc się za rozwiązywanie wszelkich problemów

Powiązane dokumenty