• Nie Znaleziono Wyników

Wrażenia z podróży do portów europejskich, i

W dokumencie CZASOPISMO LEKARSKIE (Stron 21-25)

P odał

W . G A B E L (L w ów ). j

Pierw szym krokiem , ja k i zw ykle czyni osoba, no­

sząca się z myślą w y ja zd u poza ocean, jest zw rócenie !

się do lekarza z prośbą o zbadanie stanu je j zdrowia i w ydan ie o p in ji co do mcżliwmści w yjazdu. R ozstrzy­

gnięcie takiego pytania jest trudne i odpowiedzialne.

T ru dn e, gd yż wdedza lekarska daleką jest od form u ł m atem atycznych— Lsąd w ydan y w znacznej m ierze za­

leży od sposobu zapatryw ania się badającego lekarza;

www. dl i bra. wum. edu. pl

678 W A R S Z A W S K IE CZASOPISMO L E K A R S K IE — N " 20 15 grudnia 1927.

odpow iedzialno, gd yż pyta jący bardzo często jest zm u­

szony. celem uzyskania potrzebnych funduszów na w y jazd , sprzedać sw ój dobytek, swe m ienie, aby tylk o os:ągnąć ^el swoich dążeń i dostać się do ow ych w y ­ m arzonych, wrzekoino złotodajn ych krajów . B y choć w części odpow iedź na takie pytanie kolegom ułatw ić, napisałem rozprawkę p. t. „W skazów k i, dotyczące ba­

dania lekarskiego w ych odźców 44, ogłoszoną w Warsz.

Czas. Lek. N r. 3, 1927.

W kolach, trudn iących się przewozem em igran­

tów, p rzyjęto pracę tę z wielkiern zainteresow aniem — a nawet, co b yło dla mnie bardzo zaszczytne, koła rzą­

dowe życzliw ie broszurkę tę oceniły. Tern zachęcony, powziąłem m yśl zwiedzenia portów eu ropejskich , ce­

lem naocznego przekonania się o sposobie badania le­

karskiego w ychodźców , a tern samem celem pogłębie­

nia i ugruntow ania m ej w iedzy. W osiągnięciu zam ia­

rów moich znalazłem znaczne i rozstrzygające poparcie i pom oc kierow nika W ydziału zam orskiego U rzędu Lim g ra cy jn e g o w W arszaw ie, W -n ego pana Dr. P.

D u r k a c z a , który, p ojm u ją c ważność kwest ji, umoż­

liw ił mi w yjazd i wgląd do wszystkich m anipulacji lekarskich, którym w ych odźcy podlegają. Dlatego i na tern m iejscu niech mi będzie w olno złożyć W -nemu Panu D r. P. D u r k a c z o w i stówa szczerej i ser­

decznej podzięki.

W ybrałem się tedy dnia 29 lipea 1927 r. w drogę przez Gdańsk do L on dyn u , w zględnie do Southam pton.

Przyznani się. że obawiałem się nieco podróży m or­

skiej. Opowiadania owych „k aw iarn ian ych strategi- k ów 44, owych reem igrantów o okropnościach przejazdu na m ałych okrętach nie m ogły mi dodać otuchy — tern bardziej, że nieodzowna, wedle opow iadań, a p rzy­

kra choroba morska — znana mi była z dawnych mych podróży. Łaskawe losy zrządziły atoli inaczej: Pobyt na statku „S m oleń sk 4*, choć tylk o o 3000 tonnach p o­

jem ności, jadącym pod angielską flagą, czystym i schludnym , przedstawiał sie. w przeciw ieństw ie do opow adań, jako bardzo m iły i p rz y je m n y ; trzecia klasa — adoptowana na ten cel — miała w ygodn e ka­

juty. każdy podróżny — osobne, czyste łóżko, wspólna sala jadalna — choć skrom nie urządzona,— to wszyst­

ko składało s:ę na sympatyczną całość. D o tego służba bardzo grzeczna, chętna do pom ocy na każde zaw oła­

nie, napisy polskie, ułatw iające orjen tację, u przejm y lekarz, którem u do pom ocy dodano mówiącą po polsku sanitarjuszkę. prócz tego osobny tłu m acz: jedzenie obf-te. smaczne i dobre — spraw iły, że trzy dn iow y po­

byt na tym okręcie m inął m nie jakoteż i jadącym ze mną em igrantom szybko, pozostaw iając po sobie miłe wspom nienie przyjem nie spędzonego czasu. A że i nieba dały nam prześliczną pogodę, w ięc też i obawa choroby m orskiej w krótce znikła. Zbyteeznem i więc okazały się liczne te środki, które ze sobą w ziąłem , ja ­ ko to- V a l;dol, Brom, Aq. lau r.-f-T in etr. Y aler.— k ro­

ple At-lantis — opaska gum ow a (w edle B i e r a. nało­

żona na szyję, ma b y ć pew nym środkiem ), p igu łk i Mo- thersils Seasick E em edy (w rzekom o najlepszy środek), tabletki V arsano (w ytęp ia ją zupełnie chorobę m or­

ską — tak głosi reklama) a w końcu czerw o­

ne ok u lary (rów nież w rzekom o niezaw odny śro­

dek wedle zdania jakiegoś petersburskiego profesonA

— na nic owe wprost przeciw ne rady. jako to: lużo ieść— mało — dużo pić — m a ło — leżeć — stać — sie­

dzieć — na pokładzie — w k a ju cie i t. p. W edle zda­

nia lekarza okrętow ego, jadącego po morzu od lat 25-u, środka przeciw ko chorobie m orsk iej, dotychczas niema.

D op ły n ęliśm y w ięc szczęśliw ie do Gravesend.

! m iejscow ości, niedaleko od L on d yn u położonej. Tu i natrafiłem na pierwszą przeszkodę. Z pow odu t. zw.

święta bankow ego (w A n g lji święcą prócz kościelnych świąt 4 razy do roku t. zw. święta bankow e — dla wy­

poczynku i zabaw y ludu, t. j. poniedziałek wielkanoc­

ny, poniedziałek zielonych świąt, pierw szy poniedzia- I lek w m iesiącu sierpniu i dzień 26 gru d n ia ) miała

j się r e w z ja celna od być dopiero następnego dnia, wsku-I tek czego przyjazd m ój do L ondynu op óźn iłb y się o dwa dni. Perspektyw a ta nie była bardzo zachęcająca, g d y ż chodziło mi. o m ożliw ie szybkie dotarcie do Sou- thampton, aby być obecnym 'przy w izy cie lekarskiej

! T r a f przyszedł mi w pomoc. Jako towarzysza podróży, i poznałem na okręcie A n glik a, k tóry, wdaw szy się

| w krótką rozm owę z oficerem e m ig ra cy jn y m , uzyskał 1 dla mnie i dla siebie pozw olenie udania się do Londy­

nu, podczas, g d y młoda para angielska, która z nami ' podróż odbyw ała,— nie chcąc rozstać się ze swym baga­

żem, jakoteż i w szyscy inn i pasażerowie zostali na o- okrecie. P< k rótk iej jeźdźie koleją dotarliśm y do Lon­

dynu. Lecz tu nowa trudność. U przedzony ju ż w Gdań­

sku o konieczności zam ówienia m iejsca w hotelu, tele-

■ grafow alem tuż przed w ejściem na okręt do hotelu i z prośbą o zarezerwowanie pokoju . L iczyłem , że w ho­

telu „S tran d P ałace44 lub też do tego samego właścicie­

la należącym „R e g e n t Pałace44, liczących po 700 poko-

| jów , zn ajdę na skutek tego zam ów ienia m iejsce. Oka­

zało się jednak, że wszystkie p ok oje w obu tych hote­

lach b y ły zajęte, i ty lk o dzięki uprzejm ości mojego angielskiego towarzysza podróży, k tóry zajął się wy­

szukaniem mi pom ieszczenia, w ybrnąłem szczęśliwie z p rzyk rej sytu acji.

Załatw iw szy mi jeszcze bilet na przedstawienie w ieczorne, m ój towarzysz przy pożegnaniu przedsta­

w ił mi się, jako wysoki dygn itarz p olityczn y angielski i w ytłum aczył m i, że na podstaw ie sw ego pasportu dyplom atycznego m ógłby z łatwością w ysiąść ze statku w G rarcsend, nie uczynił jednak tego, aby nie wyw o­

łać u mnie wrażenia, że w A n g lji obyw atele angiel- i scy są w zględn iej traktow ani, aniżeli obcokrajowcy.

1 Zabroniw szy mi wreszcie zapłacić szoferow i za jazdę po hotelach, znika m ój towarzysz, zostaw iając mię , zdziw ion ego tein m iłem i n adzw yczajn ie gościn nem

znalezieniem się.

i T o, co przybysza w Londynie przedewszystkiem

j uderza, jest nadzw yczajna czystość miasta, ogromny, n ied ający się wprost' w yobrazić ruch i wielka swobo- i da mieszkańców. Na asfaltow anych ulicach białe pasy

| ze strzałami, w skazującem i kierunek ruchu kolowe-j go. z napisami dla p rzech odn iów : patrz na prawo, j patrz na lewo, tunele podli liczne, u łatw iające przejścia,

! a m im o tego szalonego ruchu, tuż obok i w centrum miasta, małe zgrom adzenie, które słucha m ow y o zale- i tach kom unizm u, niedaleko malarz, kredką portrety

; na chodnikach kreślący, niepom ny, że przechodnie

za-j trą dzieło jego, grom adząc s:ę tłum nie pod kościołem,

! g d z :e właśnie pod golem niebem odbyw a się. pod batu­

tą m łodego d yrygen ta lekcja śpiew u, a nad tern wszyst- kiem — nad ruchem — hałasem — zgiełkiem — śpie­

wem k rólu je zawsze spokojn y, m iły , grzeczny, uprzej-

| m y ulubieniec i przyjaciel publiczności i w kabaretach

www. dl i bra. wum. edu. pl

t5 grudnia 1927. W A R S Z A W S K IE CZASOPISMO L E K A R S K IE — Ni> 20 07!)

i piosenkach, dobroduszni} a milą satyry tchnących, opiew any pieszczotliw ie „B o b b ty ‘ ‘ nazyw any pol.iceman.

D nia następnego zabrałem się do pracy. Z w róci­

łem się do światow ego Tow arzystw a Oanadian Paciific, liczącego 82.000 urzędników', a swemi okrętam i, hotelami', kolejam i Żelaznem! ca ły św'iat obejm u ­

ją ceg o z prośbą o in form ację, jak dotrzeć do p or­

tu Southam ptou, gdzie odbyw a się badanie le­

k a r sk a . i k ied y on o się tam odbędzie. W przeciągu trzech m inut nadeszła z Southam pton telefoniczna inform acja, że ba damie lekarskie odbędzie się dnia na­

stępnego. i że czekają na m nie tam z temi czynnościa­

mi. W ybrałem się w ięc wczesnym rankiem wr dalszą podróż, a po 1 Mi god zin n ej jeźd źie koleją w’ w agonie ii-ej klasy o zupełnie podobnem urządzeniu, jak naszo druga klasa, dotarłem do Southam pton. Z przedstaw i­

cielem lin ji, oczekującym m ię na dwmrcu, udaliśm y się na idealnej szosie do m iejsca, gdzie się zbierają w y ­ ch odźcy z wszystkich wdelkich lin ij okrętow ych, do tak zwrauego „A tla n tic P ark “ . Obóz ten zn a jd u je się za m iastem , i do niego przew ozi się emigrantów’ ze stacji k o le jo w e j lub też z portu osobnemi autobusam i. Z tego obozu dopiero wrs k d a ją w ych odźcy na w ielk ie statki transatlantyckie. A tla n tic Park jest to na przestrzeni około 20 morgowrej zbiór liczn ych ogrom nych baraków’ , służących wr czasie wmjny, ja k o h angary dla sam olo­

tów', a pbecnie adaptow anych odpow iednio, jako ohwi- lowre pom ieszczenie dla w’ ychodźców\ H an gary te, wr św iatło elpktryczne zaopatrzone, ogrzewane w zim ie centralnie, wyposażone w w’ ygodn e, osobne i czysto u trzym yw ane łóżka, odpow iadają bardzo dobrze swre- mu celow i. M ężczyźni są od kobiet z dziećm i oddzie­

leni — rod zin y m ogą się m ieścić wr m niejszych u bi­

kacjach. P o rozm ieszczeniu prowuidzi się em igrantów’

do k ąp ieli, tu oddają oni swre rzeczy do gruntowniej d e zy n fe k cji, którą się podczas kąpieli przeprowadza, tak, że po w ykąpan iu się i p o zbadaniu przez lekarza, każdy w dziew a wrvdezyn fek ow an e i wrydezynsekowiane swe odzienie. Szczególną pieczołow itość pośw ięcają ocl- w szaw ieniu. Przedw stępną w izytę lekarską w ykonyw a dobrze wTyszkolony sanitarjusz, w zględn ie sanitarjusz- ka, bacząc szczególnie na czystość, a dopiero po tych oględzinach zjawiła się lekarz, k tóry bada em igrantów’

szczegółow o: o ile wychodźca zostaje uznany za zdro­

w ego, dostaje na swej kartce ew id e n cy jn e j p ieczęć;

chorych, potrzebujących leczenia, oddaje się do szpita­

lika. Jeżeli a'foli lekarz zauw aży pewne zm iany, które, atoli — wedle jego zdania — nie stanowią przeszkody do dalszej podróży n. p. b lizn y po w yleczon ej ja glicy, lekkie skrzyw ienie kręgosłupa, brak jednego członka palca lub t.. p. tedy n otu je ten w7ynik badania de kon ­ s y g n a cji, k tórej o ry gin a ł zostaje w księdze lekarskiej, a oclros dostaje lekarz okrętow y. T en , tuż przed wTei- ściem na okręt, na podstaw ie tych zapisków’ k on trolu je jeszcze raz tych w k on sy gn acji podanych, i o ile, wedle je g '-' zdania, k tóryś z nich do w ylądow ania się nie na­

daje — zabrania mu wstępu na okręt.

W ra ca ją c do głów n ego badania, zamvażyłern, że odbyw a się ono w’ bardzo szybkiem tem pie, co też nie jest dziwnie, jeżeli się zwuiży, że lekarz dostaje ma- terjał, już k ilk ak rotnie badany. ńluzów’ki dolnej po­

wieki n ig dy nie ogląda, tylk o w yw raca spojów kę g ó r ­ n ej pow ieki na aparaciku zupełnie podobnym do u nas używ anego przyrządu do zapinania bucików . Przyrząd ten ma. swre pewnie dobre, ale i .złe strony. D obre, gdyż jest plaski, latwm daje się wprowradzać, nie sprawia

j

i

j

!|

I przykrego, a czasem i bolesnego uczucia jak, rozwórka ])es)!Mressa. Złą stroną jest to, że właśnie dlatego, że jest płaski i wrąski. twrorzy przy wryp u k len iu ślu­

zów ki fa łd — a jak każdy fałd ma dwie pow ierzch­

nie — przednią j tylną. T e j ty ln e j pow ierzchni lekarz badający nie w idzi, eo przy rozwrórce Desmare-ssa jest węyłączone, gd yż przy użyciu tejże cała błona śluzowa leży rozpostarta na kabłąknwatej części rozwórkil

Stan zdrowia em igrantów wr obozie tym jest bar­

dzo dobry. W r. 1022 b y ły dwa przypadki duru brzusz­

nego. D łuższej pielęgn acji potrzebujący chorzy bywra- ją oddawani do m iejskich szpitali, chorzy na ja glicę są leczeni wr osobno zupełnie stojącym szpitaliku. P rzed trzema laty leczone tam 400 chorych na ja glicę, wr lu­

tym tego roku 150, obecnie jest tatn 40 chorych, a czterech w’ szpitalu m iejskim . Leczeniem zajm u je się specjalista chorób oczu, dopomaga mu wyszkolona sa- nitarjuszka. W szyscy tamże leczeni w y je ch a li do Stan. Z jed n ., w zględn ie K an ady. Sposób leczenia nie odbiega od ogóln ie p rzyjętych zasad, a w ięc dwa razy dziennie dwru mlinutowy malsaż 5% maścią z siarczanu m iedzi, nadto dwa razy w tyg odn iu lekkie przyżeganie niebieskim kam ieniem . W razie silnego podrażnienia spojów ek 2 % azotan srebra. Czas leczenia jest zupeł­

nie in d y w id u a ln y ; b y ły przypadki oporne, które aż do osiągnięcia m ożliw ości jazdy w ym agały aż trzyletnie­

go leczenia'. Koszty w łaściw ie pow inien pasażer pono­

sić, tow arzystw o jednak uw zględnia położenie ubogich em igrantów7 i żąda od nich tylk o zapew nienia, że po w yleczeniu i po wylądowanJiu, skoro tylk o będą wr m ożności, spłacą sw'ój dług. D o użytku lekarza zn ajd u ­

je się nadto mała apteczka podręczna i' małe labora- torju m , a dla urozm aicenia pobytu jest tam sala te­

atralna, kino, czasami odbyw ają się k on certy, nadto przeznaczono dużo m iejsca na upraw ianie sportu, jako

to tennis, footbal i t. p.

D ru g im etapem m ej podróży był R otterdam w zglę­

dnie t. z. hotel e m ig ra cy jn y lin ji H ollan d -A m erica. N a m alej, w ysu n iętej wysepce m iędzy t. 'z. de M euve Maas i R i.jnhayem u lokow ało się ze sw'emii biuram i, hotelem e m igra cy jn ym , ze wszystkiem i przynależnem i bud yn ­ kam i i ogrom nem i m agazynam i potężne Towrarzystw'0 żeglugi m orskiej H ollan d — A m erica — L in e, utrzym u­

jące kom unikację ze wszystkiem i częściam i A m ery k i, a w ięc ze Stanam i Zjednoczonem i, K anadą, A rgentyn ą, B ra zylją , M eksykiem , Kubą, U ru gw ajem i t. d. W y ­ chodźca, p rzyb yw a ją cy do hotelu, musi i tu w ykąpać się. a w t czasie trwutnia kąpieli jeg o odzienie i bagaż są poddawane gru ntow n ej dezynfekcji.. Po kąpieli zn aj­

duje em igrant do swej dyspozycji fry zje ra , następnie odbywa lekarz przedwstępne oględzin y zarówmo odzie­

ży, jakoteż ciała co do czystości. W razie n ajm n iejszej w ątpliw ości musi się pasażer jeszcze raz, a nawet i trzeci raz w’ykąpać, a odzież dać do d ezyn fek cji. Osob­

ny sanitarjusz prócz tego oczyszcza m echanicznie no­

żykiem miejsca na odziieży (fa łd y ), gdzie z regu ły mieszczą się ja ja . złożone przez wszy. P o takiem p rzy ­ gotow aniu odbyw a się następnego dnia druga wrizyta lek a rsk a ; osobno badają każdego specjaliści chorób skórnych i specjaliści chorób oczu. Głównie badanie w obecności lekarza Tow arzystw a, lekarza am erykańskie­

go i lekarza okrętow ego, a w ięc wt obecności trzech le­

karzy odbywa się dopiero trzeciego dnia. D o badania spojówek używ’ a tu lekarz zw yk łej sondy B o wT m a- n a, przedstaw iającej te same zalety i wuidy, co w y że j

www. dl i bra. wum. edu. pl

G8D W A R S Z A W S K IE CZASOPISMO L E K A R S K IE — Na 20 15 grudnia 1927.

opisany aparacik, używ any przez lekarza angielskiego.

Celc-m badania przy świetle używ ają tam lustra m niej więcej w ielkości 50 cm .2 otoczonego kilkoma silnem i lampkami elektrycznem i. Lekarz staje tyłem do lustra zw rócony, wychodźca — twarzą do lustra'. Przez od bi­

cie się lamp elektrycznych w lustrze jest twarz bada­

nego bardzo jasno oświetlona. M am w rażenie, jak oby za' silne św .atlo, przechodząc przez grudkti, szczególnie nieżytu gru dkow ego (Cl. foliicul.) czyn iło je niew i- doczncm .,— niechętnie w ogóle badam przy sztucznem świetle, a jeżeli badanie jest konieczne, uważam zbyt silne światło za nieodpow iednie. H otel, w którym pię­

ciod n iow y pobyt jest bezpłatny, bardzo schludnie u trzy­

m yw any, mioże pom ieścić 1000 o s ó b ; dla chorych em i­

grantów zn a jd u je się oddzielny szpitalik o 28 łóżkach, obok separatka, dla um ysłowo chorych, ściśle wedle no­

w oczesnych w ym agań p sy ch ja trji urządzona.

O grom nym , luksusow o urządzonym okrętem

„V een d a m “ , należącym do tejże lin ji, a k u rsującym m iędzy .Nowym Y ork iem a Rotterdam em , p rzepraw i­

łem s:ę do Boulogne sur M er. Z pow odu m ałej ,.kwo­

ty “ am erykańskiej okręt ten prócz em igrantów7 zabiera na sw ój pokład t. z. turystów , t. j. A m erykan , zw iedza­

ją cych E uropę. I w- B oulogne s/M. posiada Tow-arzystw-o to obszerny hotel e m ig ra cy jn y nieco za miastem, lecz w bardzo przyjem nem m iejscu, tuż nad rzeką położony.

Komun kację m iędzy portem a hotelem przeprowadza wdasne, nai ten cel tylk o przeznaczone auto. Sam hotel, m ogący 400— 500 osób pom ieścić, składa się z obszer­

nych pokojówr po 80 łóżek, a nadto: z m niejszych ubi- k acyj. dla pojedyn czych rodzin przeznaczonych.

Obszernie i w ygodn ie urządzone łazienki, stosowne przyrządy d ezy n fek cy jn e i liczne inne p rzyle­

gające budyn k i, jak kuchnia, sale jadalne, um yw alnia, za pralnią, zajm ują obszar na przestrzeni 4000 m2.

W przeznaczonych na cel ubikacjach odbyw-a się tuż przed w siadaniem na okręt — wizyta lekarska.

Ostatniem m iejscem 'port.ow em , które zwdedziłem, b ył ,,Le Haivre“ , a hotel tam dla emigrantów' należy do Towrarzystwa francuskiego ..Ohargeurs R e u n is“ , prze­

wożącego emigrantów7 do połu d niow ej A m eryki. Z por­

tu, dokąd przewozi się em igrantów z G dyn i statkiem ...Polcgne“ , dostają się w ych odźcy autobusami do hote­

lu. .Hotel, wr centrum m iasto położony, może pom eścić 1400— 1800 osób. sale sypialne wspólne, czyste i w7id- ne, zaopatrzone; w- ciepłą i1 zimną w7odę, centralne ogrze­

w anie, robią bardzo sym patyczne wrażenie. Za drobną dopłatą może pasażer ulokować się w zupełnie osobnym pokoju , jak w' hotelu pryw atnym . Obok mieszczą się kąpiele, stacja d ezyn fek cyjn a, a na piętrze bardzo ład­

ny, starannie utrzym yw any, w apteczkę i laborator­

ium w yposażony, chwrilow7o zupelni.e pusty szpitalik, a starannie przez lekarza prowadzone zapiski szpital­

ne i historje choroby daiją obraz sum ienej pracy szpi­

tal ten prowadzących.

Zestaw iając w yn ik i tego, com wddział i czegom się w licznych a dłu gich rozmowach z różnym i lekarza­

m i dow iedział, muszę stwierdzić, że w ysyła n ie pasa­

żerów', podejrzanych o jakąś chorobę zakaźną — nie m ów iąc o w yraźnych przypadkach — jest bezcelowre, gdyż jest wwdączone, aby ktoś m ógł się „prześlizgnąć**, zw’ ażywTszy liczne i gruntow ne badania, jakim pasa­

żer podlega. W przypadkach w ą tpliw ych, g d y się roz­

chodzi o stopień choroby, możność zarobkowania, ułom ­ ności fizyczn e, należy zm iany te jak n a jd ok ła d n iej o p i­

sać, a przedstaw iciel lin ji okrętow ej przedstawi ten

wrywód odnośnej wdadzy, która ostatecznie o możności w yjazdu rozstrzygnie. D la wychodźców7 do Kanady posiadają lin je okrętowe gotow7e kwest jonar jusze" z py­

taniam i, które należy ja k n a jśc.ślej w ypełn ić, a które podlegają rozstrzygn ięciu rządu kan adyjskiego. O d ­ powiedź, zezwalająca na w yjazd , jeszcze nie jest wpra­

wdzie rówmoznaczn.a z ostatecznem zezwoleniem na w jazd do K a n ad y, gd yż ostateczną decyzję rezerwuje i sobie K om isja wr porcie, skoro atoli K om isja ta, zba­

dawszy em igranta, uzna, że opis stanu, na podstawcie : którego rząd kanadyjski zezwolił na węjazd, zgadza się j z fak tyczn ym stanem zdrowda, to n.ierobi ona żadnych

! trudności.

Jak z tego w-szystkiego w ynik a, liczne i różne są przeszkody, stojące na drodze ku osiągnięciu zamierzo- i nego celu. K rótko m ów iąc, można w szystko streścić

wr dwu słówkach: N ie ryzykow ać. N ie leży to ani w in- i teresie Tow arzystw a transportow ego, ani w y ch od źcy:

Tow arzystw a transportow ego, w dobrze zrozumianym

| k u pieckim interesie, gd y ż taki zw rócon y em igrant jest

| ja k b y ciągiem memento dla tej m iejscow ości i: okolicy całej, by tą lin ją okrętową nie udać się w podróż, i j jest dla w szystkich ja k b y odstraszającym przykładem

w szelkiego z w yjazdem połączonego ryzyka. Dlatego w ym agają też Towrarzystwra przewczowre od lekarza ści­

słego przestrzegania odnośnych przepisów- i dokładne­

słego przestrzegania odnośnych przepisów- i dokładne­

W dokumencie CZASOPISMO LEKARSKIE (Stron 21-25)

Powiązane dokumenty