• Nie Znaleziono Wyników

WROCŁAWSKA REZYDENCJA FRYDERYKA II

W śród licznych pałaców w znoszonych lub m odernizow anych dla króla pruskiego F ry d e ry k a II w rocław ska siedziba m on arch y w yróżnia się cha­

ra k te re m a rc h ite k tu ry , oszczędnym w y stro je m oraz noszącym piętno oso­

bowości fu n d ato ra i u żytkow nika p ro g ram em fu nk cjonalnym . W rocław ska budow la odbiegająca pozornie od norm rep rezen tacyjności obow iązujących we w spółczesnej a rc h ite k tu rz e pałacow ej, zrealizow ana została jak w iem y, zgodnie z życzeniem przyszłego użytkow nika. Niezależnie od skali i form y rozw iązania architektonicznego pałac te n posiadał p e łn y p ro g ram fu n k cjo ­

n a ln y siedziby k rólew skiej, m ożem y więc określić go jako rezy den cję 1>.

W przeciw ieństw ie do innych budow li F ry d e ry k a II: R hein sbergu (1736— 1739) 2>, C h a rlo tte n b u rg u (1742— 1747)S), pałacu m iejskiego w Pocz­

dam ie (1744— 1751) 4), zam ku berlińskiego (1742— 1746) s\ Sanssouci (1745—

ł) T e r m in p a ła c ł r e z y d e n c ja n ie s ą w a r t y k u le u ż y w a n e w y m ie n n ie . O k r e ś le n ie p a ła c o d n o si się do k a ż d e j r e p r e z e n ta c y jn e j b u d o w li m ie s z k a ln e j, n a to m ia s t te r m in r e z y d e n c ja do o k re ś lo n e g o e ty k i e tą d w o rs k ą p ro g r a m u fu n k c jo n a ln e g o b u d o w li p a ła ­ c o w e j. N ie k a ż d y w ię c p a ła c w a s p e k c ie f u n k c jo n a ln y m i id e o w y m m ia ł c h a r a k t e r r e z y d e n c ji. P o r. a r t y k u ł A n d r z e ja R o tte r m u n d a w n in ie js z y m to m ie o ra z c y to w a n ą ta m li t e r a t u r ę ; ró w n ie ż J . B a ra n o w s k i, Z a m e k w Ł a ń c u c ie — p o ję c ie re z y d e n c ji m a ­ g n a c k ie j w p o ło w ie X V II w ie k u w P o lsc e , w : A r c h it e k tu r a re z y d e n c jo n a ln a i o b ro n n a w o je w ó d z tw a rz e s z o w sk ie g o w ś w ie tle b a d a ń n a u k o w y c h p ro w a d z o n y c h w 2 5 -le c iu P R L . M a te ria ły z s e s ji n a u k o w e j 9— 10. V. 1970, Ł a ń c u t 1972, s. 67— 76; ta k ż e M. G i- r o u a r d , L ife in th e E n g lis h C o u n tr y H o u se. A S ooial a n d A r c h ite c tu r a l H is to ry . H a r - m o n d s w o r th 1980 r o z p a t r u j ą c y p ro b le m a r c h i te k t u r y p a ła c o w e j p o d k ą te m je j p r o ­ g ra m ó w fu n k c jo n a ln y c h .

2) G. P iltz , S c h lo s s e r u n d G a r te n u rn B e rlin , L e ip z ig 1968, s. 27; E. B a d stiib n e r,.

D. K a rg , S ch lo ss u n d P a r k R h e in s b e r g , L e ip z ig 1983.

3) D ie B a u w e n k e u n d R u n s td e n k m a le r v o n B e rlin , B d. I : M. K iih n , S c h lo s s C h a r lo tte n b u r g , B e rlin 1970, T h . 1, 2.

4) D a s S ta d ts c h lo s s i n P o ts d a m , B e rlin 1933.

5) A. G e y e r, D ie H is to ris c h e n W o h n ra u m e im B e rlin e r S ch lo ss, B e rlin 1934.

— 1753) 6) czy Nowego P a łac u w Poczdam ie (1763— 1769) () w rocław ska r e ­ zydencja pozostała p rak ty czn ie poza zainteresow aniem badaczy. Z adecydo­

w ały o ty m praw dopodobnie — skrom ny c h a ra k te r a rc h ite k tu ry i oszczęd- n y w y stró j w n ę trz nie pasu jące do obiegow ych w yobrażeń o siedzibie k rólew skiej.

N iezbyt obfita lite ra tu ra p rzed m io tu 8), w ym ieniająca pałac w rocław ski p rzy okazji om aw iania szerszych p roblem ów sztuki śląskiej, ogranicza się do p rzekazania podstaw ow ych danych fak tog raficznych odnoszących się do czasu budow y oraz osób: p ro je k ta n ta i w ykonaw ców . P odkreślano p rzy -

Zniszczenie p ałacu w 1945 roku, a n a stęp n ie ro zeb ran ie jego resztek now opozyskanej prow incji, znalazło odzw ierciedlenie w decyzji uczynie­

nia z W rocław ia jednej z czasow ych rezyd en cji królew skich. J a k w y ją tk o ­

budynku, a nie na wznoszenie now ej budow li od podstaw . U w agę p ru skich

oficjalnych pałacu. W czasie kolejnego p o b y tu króla we W rocław iu

nocnej podjazd przed pałacem flankow ały budynki fachw erkow e m ieszczą­

ce po jedn ej stronie m ieszkanie zarządcy p ałacu i pokoje ta jn y c h radców

Schlofi

Garten

14. W ro c ła w . R e z y d e n c ja k ró le w s k a . R z u t I p ię tr a . S ta n z 1930 r o k u

n n a naw iązyw ała do francuskiego rokoka, p rzede w szystkim do dzieł G er- m aina B offranda. Ram ow e podziały w ypełniono m alow idłam i lub stiuko- w ym i p an n eau x . D ekorujące su fity m otyw y rocaille by ły złocone. W nętrza więc przyp om in ały c h a ra k te re m inne budow le królew skie, różniły się jed ­ nak znacznie skrom niejszym zakresem dekoracji.

W 1760 ro k u p ałac został pow ażnie uszkodzony podczas o b strzału W ro­

cław ia przez w ojska austriackie, lecz już w 1762 ro k u pod kieru n k iem B oum anna doprow adzono b u d y n ek do pierw otnego s t a n u 42). W latach 1796— 1797 K aro l G o tth ard L an g han s w ybudow ał n a m iejscu obu b y d y n - ków fachw erkow ych p rzed fasad ą północną p a ła c u S p atg en a dw a rów no­

legle skrzyd ła tw orzące dziedziniec p a ra d n y oddzielony od ulicy k u tą k ra

-15. W ro c ła w . R e z y d e n c ja F r y d e r y k a II. R z u t I p ię ­ tr a . R e k o n s tr u k c ja p i e r ­ w o tn e g o u k ła d u p o m ie ­ szczeń. I. N o w y p r z e d ­ p o k ó j, II. S a la p a r a d n a , I I I . S a la tr o n o w a , IV . P o ­ k ó j k o n c e rto w y , V. S y ­ p ia l n ia , V I. P o k ó j do

p ra c y , V II. B ib lio te k a

tą 25). K olejn ym etapem przek ształcen ia skrom nej siedziby F ry d e ry k a II w w iększy kom pleks pałacow y była rozbudow a południow ego zakończenia skrzydła fry d erycjań sk iego i stw orzenie rów noległego do pałacu Spatgena skrzydła południowego', wzniesionego w latach 1844— 1846 n a m iejscu

złi-toco

16. W ro c ła w . P a ła c S p a tg e n a (około 1719 r.). F a s a d a p a r a d n a . S ta n z 1930 ro k u

coo

18. Wrocław, Rezydencja F ryderyka II, Elewacja ogrodowa, Stan z 1930 roku

kw idow anych fo rty fik acji. P ro je k ta n te m i budow niczym tego skrzydła jednobiegow e schody doprow adzały na podest pierw szego piętra. P odest ten stanow ił łącznik pom iędzy pom ieszczeniam i piano nobile pałacu S patgena

19. W ro c ła w . P a ła c S p a tg e n a . S ie ń . S ta n w sp ó łc z e s n y

21, W ro c ła w . R e z y d e n c ja F r y d e r y k a II. S a la p a r a d n a (II). S ta n 1 1930 ro k u

Sali p a ra d n e j charakteryzow ana się spokojnym i, graficznym i podziałam i ścian podzielonych n a pola listw am i i płycinam i. Bogaciej u k ształtow an y został jedynie gzym s w ieńczący ściany podzielony kroksztynam i, pom iędzy k tó ry m i znajdow ały się złocone g irlan d y kw iatów . P łaską fasetę zdobiło sześć w ielkich złoconych ornam en tów złożonych z m otyw ów rocaille. Czy­

te ln y i klasycznie spokojny system podziałów oraz pozostająca na drugim planie oszczędna d ekoracja rocaille w skazuje, że B oum ann w zorow ał się w yraźn ie n a p ro je k tac h G erm ain a B offranda. S a la p a ra d n a p ałacu w ro ­ cław skiego odbiega znacznie od c h a ra k te ru podobnych pom ieszczeń w pocz­

dam skim pałacu m iejskim , C h arlo tten b u rg u , N ow ym P ałacu czy Sanssouci. obram ienia kom inków są przypuszczalnie dziełem w rocław skiego rzeźbia­

rza J a n a A lb rech ta Siegw itza, gdyż b rak je s t w zm ianek o ty m by zostały one podobnie jak pozostałe części w yposażenia sprow adzone z Poczdam u 31).

C ztery m alow ane s u p ra p o rty z m otyw am i m artw y ch n a tu r oraz 5 dekora­

W ro c ła w . R e z y d e n c ja F r y d e r y k a II. S a la tr o n o w a (III), S ta n z 1930 ro k u

23. W ro c ła w . R e z y d e n c ja F r y d e r y k a II, P o k ó j k o n c e rto w y (IV). S ta n z 1930 r o k u

oknam i 35>. K om inek w yk on an y został przypuszczalnie w Poczdam ie, w y ­

24. W ro c ła w , R e z y d e n c ja F r y d e r y k a II. S y p ia ln ia (V). S ta n z 1930 ro k u

I m m

mam

I l i

P#§i

■ ■

25. W ro c ła w . R e z y d e n c ja F r y d e r y k a II. S y p ia ln ia (V). S ta n z 1930 ro k u

i pom ieszczeniam i dla k am e rd y n era , Do pom ieszczeń służbow ych p ro w a­

26. W ro c ła w . R e z y d e n c ja F r y d e r y k a II. P o k ó j do p ra c y (VI). S ta n z 1930 ro k u

27. W ro c ła w . R e z y d e n c ja F r y d e r y k a II. B ib lio te k a (V II). S ta n z 1930 r o k u

tac h dostarczył K am bly. Jego dziełem był także stojący zegar będący kopią

trzom nowego skrzydła. Pokoje p ara d n e p ałacu S p atgena zostały w yłączo­

p rzestrzeń m ieszkalną kró la — jego a p a rta m e n ty p ry w a tn e 59). U sy tuo w a­ króla. Było to pom ieszczenie odpow iadające ch arakterow i, przew idzianej ety k ie tą dw orską, daw nej retiradzie. Pokój koncertow y p o jaw iający się we

nego ale stosunkow o licznego, stąd też i jego u sytuow anie n a p rzejściu

do p ra c y posiadał bezpośrednie w yjście na ta ra s m ający połączenie z fo r­

Pom ysł w yodrębnionego, niedostępnego dla niepow ołanych w nętrza, „w ie­

ży z kości słoniow ej” b ył au to rstw a sam ego króla, którego źródła tk w iły w przeżyciach osobistych zw iązanych z tzw . P okojem w ieżow ym w pałacu w R heinsbergu, u rządzonym dla F ry d e ry k a II gdy był jeszcze następcą t r o n u 67). W Sanssouci b ib lio teka w yodrębniona została w postaci cylin­

drycznego paw ilonu dostaw ionego do zakończenia skrzy dła pałacu. Do, bi­

blioteki prow adziło w ąskie przejście bezpośrednio z sypialni k rólew skiej 68\

W stęp do biblioteki k rólew skiej w Sanssouci b ył jak w iem y surow o w zbro­

rep rezen tacji. P ro g ra m ap artam en tó w m ieszkalnych realizow ał zasadę do­ rezydencji jako w ym uszoną okolicznościami zew nętrznym i, przede w szyst­

kim n a tu ry finansow ej.

tów. S tąd też w y n ik ają duże podobieństw a pom iędzy dekoracją w rocław ­ skich w n ę trz a pom ieszczeniam i tzw. drugiego m ieszkania królew skiego w C h a rlo tte n b u rg u 72>.

O ile dekoracja w n ę trz nowego skrzydła rezyd encji w rocław skiej p re ­ zentow ała nową, zaakceptow aną przez króla, o rientację stylow ą, form a architekton iczna budow li nie daje się określić jednoznacznie.

Oszczędna a rty k u la c ja elew acji ogrodow ej d aje się w yjaśnić przez fak t, że nie była ona p rak ty czn ie w idoczna, a więc nie funkcjonow ała w szerszym odbiorze społecznym — była pozbaw iona znaczeń sem antycz­

nych. O dm iennie p rzed staw iała się spraw a fasady zam ykającej dziedziniec p a ra d n y prow adzący do rezydencji; była nią jak p a m ię ta m y fasada daw ­ nego pałacu Spatgena. J e j jednoznacznie w iedeński c h a ra k te r nie w yw o­

ływ ał widocznie, zdaniem F ry d e ry k a II, asocjacji u tru d n ia ją c y ch jej id en ­ ty fik ację jako fasad y rezyd en cji k ró la pruskiego. Że Ślązacy o db ierali ją jed n ak jako obcą duchow i p ru sk iem u , św iadczy n a jle p ie j fakt, że przed ­ m iotem recepcji stylow ej stała się niew idoczna elew acja ogrodow a id en ­ ty fik ow an a ze stylem a rc h ite k tu ry B erlina i Poczdam u, a nie rep re z en ta ­ cy jn a fasada p ałacu królew skiego, zbyt jednoznacznie ko jarząca się z daw ną

stolicą pro w in cji — W iedniem . In n ym i więc oczami p a trz y ł na fasadę swej rezyd en cji w rocław skiej F ry d e ry k II, a innym i jego śląscy poddani.

P a ra fra z u ją c tę sy tu ację zakończyć w ypada nasze rozw ażania stw ie r­

dzeniem , że dla w spółczesnych F ry d e ry k a II w rocław ski pałac był jedno­

znacznie rezy den cją królew ską, dla h istoryków sztuki n atom iast budow lą o niesprecyzow anym charak terze.

72) E g g elin g , jw ., s. 45, il. 34— 36.

Tadeusz Stefan Jaroszewski

w adzkiego i spopularyzow ana przez piękne m iedzioryty dwóch znakom i­

ty ch ry to w n ikó w w łoskich C arla A ntoniniego i C ristoforo d a ll’Acqua

A u to r n ie z n a n y , P o r t r e t k s. S ta n is ła w a P o n ia to w s k ie g o . M u z e u m N a ro d o w e w W a r­

sz a w ie

skich di M onte Rotondo p rzy znający ch się chętnie do polskiego pochodze­

U stronie było już zam ieszkane od k ilk u lat, kiedy w reszcie nastąp ił

.

_________________

wam

w s m s m

■MW. ■:'■

® f c m Ę Ęm m '"ŃffBi- “

■PHI

H

» i 3 p 41 fi l l f ■ 81

' W * ^ • • * - ? ‘ • IIH S w S i

■ ■ ■ ; : _____

_

29. S ta n is ła w Z a w a d z k i, P r o j e k t w s tę p n y sie d z ib y k s. S ta n i s ł a w a P o n ia to w s k ie g o z w a n e j U s tro n ie , w id o k z lo tu p ta k a . M u z e u m N a ro d o w e w W a rs z a w ie , sy g n . N ie b . 230/3

cnQ1

I

- --- rr£.T r l ...1 , £ . \ ' ’Ą ;;

--- - H L . , Ł i .

T T - T — " l :

^ i :.

?.

I

- - -A.

I ł — | 1

L - J r i

lii

- 4

i

i j A l

A

4 *;

m M m s z s i n g n a

#

30. S ta n is ła w Z a w a d z k i, P r o je k t s ie d z ib y ks. S ta n is ła w a P o n ia to w s k ie g o z w a n e j U s tro n ie , p la n p a r t e r u . M ie d z io ry t C a r la A n to n in ie g o , 1785, G a b in e t R y c in B ib lio te k i U n iw e r s y te tu W a rs z a w sk ie g o , sy g n , P, 187 n r 94

ny w stanie n a tu ra ln y m . N a zboczu w zgórza w ytyczono aleje i schody p ro ­ przylega w spom niana już jednopiętrow a oficyna zakończona ry zalitem sil­

nie w y su n ięty m do przodu.

m-Oico

31. S ta n is ła w Z a w a d z k i, P r o j e k t sie d z ib y k s. S ta n is ła w a P o n ia to w s k ie g o z w a n e j U s tr o n ie , e le w a c ja w sc h o d n ia . M ie d z io ­ r y t C ris to fo ro daU ’A c q u a , 1785, G a b in e t R y c in B ib lio te k i U n iw e r s y te tu W a rs z a w sk ie g o , sy g n . P 187 n r 97

32. S ta n is ła w Z a w a d z k i, F r a g m e n t e le w a c ji w sc h o d n ie j sie d z ib y ks. S ta n is ła w a P o n ia to w s k ie g o z w a n e j U s tro n ie , około 1785. M u z e u m N a ro d o w e w W a rs z a w ie ,

sygn. N ieb. 230/9

33. S ta n is ła w Z a w a d z k i, P r o j e k t sie d z ib y k s. S ta n is ła w a P o n ia to w s k ie g o z w a n e j U s tro n ie , e le w a c ja p ó łn o cn a. M ie d z io ry t C ris to fo ro d a ll’A c q u a , 1786. G a b in e t R y c in B ib lio te k i U n iw e r s y te tu W a rs z a w sk ie g o , sy g n . P 187 n r 99

34. S ta n is ła w Z a w a d z k i, P r o je k t sie d z ib y k s. S ta n is ła w a P o n ia to w s k ie g o z w a n e j U s tro n ie , e le w a c ja p o łu d n io w a . M ie d z io ­ r y t C a rla A n to n in ie g o , 1785. G a b in e t R y c in B ib lio te k i U n iw e r s y te tu W a rs z a w sk ie g o , sy g n . P . 187 n r 95

(około 140X50 m). Nowa w ersja p ro je k tu pow stała zdaniem piszącego te słowa niedługo po pierw szej, tj. w 1777 lu b w 1778 r. i niezw łocznie p rz y ­ stąpiono do budow y, k tó ra etap am i ciągnęła się długo, bo w ro ku 1787 sie­

dziba nie b y ła jeszcze ukończona całkowicie.

Nowa koncepcja siedziby zadow oliła ks. S tanisław a Poniatow skiego.

Z daw ał sobie n a pew no spraw ę, że pow stało dzieło w y jątko w e, nie m ające

r " i - i

’W ~ i

^ .i «*'*''"*

t®- —I?' w w w w nr

s» <i»«iw■ >■ '

^ . , . , 4

M

* ■ ' §

'*•:■■"” “ ■’“»• * ®<f - f & t a

~ '* M ^ ^ *» £ - "N&frWrnSJ

W W ^'!0 Ę B Ł » m. m m

I I* T>

35. S ta n is ła w Z a w a d z k i, P r o j e k t p rz e k s z ta łc e n ia p a r t e r u sie d z ib y k s. S ta n is ła w a P o n ia to w s k ie g o z w a n e j U s tro n ie , 1786. M u z e u m N a ro d o w e w W a rs z a w ie , sy g n . N ieb . 230/7

r r

s iiriK -L T

V—~ —t — w — . —. — ^

*

I i 1 « i

■(mwwwH

s

H f :

§1 Ew śa?

m ii

5 g w e - - i w a w s « , w i - ~ « * m » w 'W * | j a w • « • « w w * W '■**** - a « ^ j

ja » « a a r t t a j r K a w » s « l * m » W « s r H » * 4 a * * r

1v sĄmsmmĄ

* T J T * frr *, * * ' v - --- r . r ^ i

a r p i j - r ^

i r z ± z ^ *— <y

ł - j

0X 3*. m x « a * F

1

W - a r 1 ® ł « s 8 * * * I

J i ł*— J

K I

36. S ta n is ła w Z a w a d z k i, P r o j e k t p rz e k s z ta łc e n ia p a r t e r u sie d z ib y k s. S ta n is ła w a P o n ia to w s k ie g o z w a n e j U s tro n ie , 1787. M u z e u m N a ro d o w e w W a rs z a w ie , sy g n . N ieb. 230/4

rzu ca się nam p rzed e w szystkim rep re z e n ta c y jn y tra k t pom ieszczeń od to m ieszkanie człowieka bardzo bogatego-, k aw alera, kolekcjonera dzieł sztuki i am atora jazdy k onnej. P rzestronność siedziby pozw alała m u na

„Tem pio” . W szystkie te p rzyjem ności um ożliw iała fu n k cjo n aln ie skom po­

A— - r t ~ 1

:U„..

WC//•■•>•///;••' ytfu-m/wy

: : r ~ "

"3;,^?

03

P i f 1

ur

■ n■ i B8B

C

H f.."|i

*—&CfcUi

j&t&Ą

■ ■ i M B H B i^w5;

37. S ta n is ła w Z a w a d z k i, P r o j e k t p rz e k s z ta łc e n ia p ie rw s z e g o p ię t r a sie d z ib y k s. S ta n i­

s ła w a P o n ia to w s k ie g o z w a n e j U s tro n ie , 1787. M u z e u m N a ro d o w e w W a rs z a w ie , sy g n . N ieb. 230/5

38. S ta n is ła w Z a w a d z k i, P r o j e k t s k r z y d ła k u c h e n n e g o , u je ż d ż a ln i i s t a jn i p rz y s ie d z ib ie ks. S ta n is ła w a P o n ia to w ­ s k ie g o z w a n e j U s tro n ie , 1785. M u z e u m N a ro d o w e w W a rs z a w ie , sy g n . N ieb. 239

ten, k tó ry p rzed staw ia p la n p a rte ru siedziby. R ozplanow anie pom ieszczeń nie daw ało bow iem pola do popisu dla fa n ta z ji a rty sty c z n e j ry to w n ika.

Chodzi nam , oczywiście, o w iarogodność w łoskich m iedziorytów w stosunku do ry su n k ó w pro jek to w y ch Zaw adzkiego n ad esłanych do- W łoch, a nie o ich wiarogodność wobec tego, co ostatecznie zrealizow ano.

O m ów iony w yżej p ro je k t dru g i pałacu w U stro niu realizow ano e ta p a ­ mi dokonując przy okazji rozm aitych zm ian i przeinaczeń. Proces realizacji tego p ro je k tu , to trzeci etap k ształtow an ia się rezydencji ks. S tanisław a

39. S ta n is ła w Z a w a d z k i, P r z e k r ó j S a li M a r m u ro w e j w sie d z ib ie k s. S ta n is ła w a P o n ia to w s k ie g o z w a n e j U s tr o n ie około 1785. M u z e u m N a ro d o w e w W a rs z a w ie , sy g n . N ieb . 230/10

z en tacy jn y m tra k c ie pom ieszczeń położonym n a p a rte rz e pałacu w łaści­

Sąsiednia sala przeznaczona na pom ieszczenie rzeźb antycznych zw ana byłą „Salą W ysoką”, poniew aż ciągnęła się przez obie kondygnacje. M iała

40. P o s e s ja u w y lo tu u l. W ie js k ie j z z a z n a c z o n y m i K o s z a ra m i R a d z iw iłło w s k im i, k tó r e w z n ie sio n o n a m ie js c u sie d z ib y ks. S ta n is ła w a P o n ia to w s k ie g o z w a n e j U stro n ie . Wg H. Ś w ią tk o w s k i, T a r y f f a d o m ó w m ia s ta W a rs z a w y i Pragii..., W a rs z a w a 1852, pl. 58/59.

stopadzie 1799 r. było tu jedno „zw ierciadło w ielkie w ram ach złoconych” , dw a stoły m arm u row e kolorow e „na dw óch nogach m ahoniow ych do po­

łow y złoconych”, dw anaście „krzeseł trzcin ą w y p la ta n y c h ”, „e k ra n bejco­

w an y z płócienkiem zielonym w k ra tk ę ” oraz d w a b iu sty gipsowe 29).

Położony n a w schód od „Sali M arm u ro w ej” „Pokój b ilard o w y ” nosił na m iedziorycie A ntoniniego m iano „P okoju n a O brazy”. M iał on 18 łokci długości, 9 łokci szerokości i 7 łokci wysokości. Nie znam y jego w yglądu, w iem y tylko, że był m alow any „arab esk iem ” 30>. W listopadzie 1799 r. zn aj­

dow ały się tu dw a zw ierciadła „w ram ach złoconych” , dw ie ra m y złocone

„po obu stro nach kom ina do zw ierciadeł” , osiem „landszaftów w ścianach

29) A G A D , A rc h iw u m R a d z iw iłłó w , D z ia ł X V III, n r 410, I n w e n ta r z M eblow ...

1799, s. 59.

30) A G A D , A rc h iw u m R a d z iw iłłó w , D ział X V III, n r 413, D e ta x a c y a Szkód...

1808, S. 6.

z ram am i złoconym i”, osiem „krzeseł faso n u angielskiego żółtych trzciną

ram ", „ p o rtre t C hm ielnickiego w trą b k ę zw inięty”, dw ie głow y dam skie

n a la ł drugą, przeżegnał się znakiem krzyża, w ręczył m i ją — i nie m ogłem

m ianowicie tę, że był kom ponow any swobodnie, w „w oln ej” m anierze,

w ał p ierw szy w Polsce p ałac w sty lu gotyckim 47). To on był p rek u rso rem now oczesnej gospodarki ro lnej i jak żaden z polskich m agnatów znał się na finansach. To on w późniejszym okresie życia poznał się na w iel­

kim talencie G iuseppe V aladier i pow ierzył m u ukształtow anie swej podm iejskiej w illi w R zym ie 48). W arszaw ski p ałac U stronie to pierw szy z eksp erym en tó w a rty sty czn y ch ks. S tanisław a. Na pew no w arto go przypom nieć!

41) T. S. J a r o s z e w s k i, O s ie d z ib a c h n e o g o ty c k ic h w P o lsc e , s. 218—220.

48) A. B u s ir i V ici, jw ., s. 258— 312.

Jan Kruczek, Janusz Ziembiński

Powiązane dokumenty