SocjaSism — wróg ludzkości
wydh, z udziałem 50 przedstawicieli różnych
wydh, z udziałem 50 przedstawicieli różnych narodów i państw. Polskie związki zawodowe reprezentow ali dwaj socjaliści, pp. Żuławski
i Stańczyk.
Zaraz na początku obrad wysunięto kwestję.
dlaczego na obrady nie przybyli przedstawicie
le sowieckich związków zawodowych, oraz po
stanowiono zaprosić sowieckie związki zawo
dowe do międzynarodówki.
W sprawie żydów w7 Polsce przyjęto nastę
p u ją c ą uchwałę. Międzynarodówka ustala, że ludność żydowska w Polsce jest rów noupraw n ion ą częścią całej ludności k r a ju i protestuje przeciwko planom ewakuacji, co grozi ludności żydowskiej z Polski nadzwycza jnem niebezpie
czeństwem. Jednocześnie międzynarodówka pro testu je przeciw obłudnym oświadczeniom, że klasa robotnicza, w7 Polsce, a w szczególności, że ci robotnicy żydzi, którzy są zorganizowani w Bundzie, są wrogami państwa polskiego.
E g zek u ty w a międzynarodówki ze szczególnem zadowoleniem przyjmuje do wiadomości soli
darne w ystąpienie P P S , Bundu, niemieckiej robotniczej partii socjalistycznej i centralnej komisji klasowych związków zawodowych w Polsce, oraz pozdraw ia lud roboczy w Polsce w jego walce przeciwko wspólnemu wrogowi.
A cóż to jest ten „Bund", z którvm solidary
zuje się P P S . J e s t to socjalistyczna p a r tj a Komunizm J e d e n z najwybitniejszych prowodyrów so
cjalistycznych, żyd P erl (dziś już nieżyjący) w broszurze „O holszewiźmie" powiedział:
.„„w holszewiźmie trzeba, uznać rzecz wiel jeden z główniejszych prowodyrów socjalizmu polskiego, przyjaciel wielu .dziś bardzo wybit
n ych jednostek w Polsce — wychwalał bolsze- wizm.
I nic dziwnego. Przecież pow stanie komu
nizmu w Rosji sfinansował rodak .„socjalisty polskiego" — Jak ób Schiff, żyd, a dalej K obn Soel, Feliks Wasburg, Otto Kohn, M artimoff, L. Schiff, Jero m e I. Alanoerer, Grygenlieim, Maks B reitu n g — same żydy finansowały przewrót komunistyczny w Rosji.
Ale omówmy bliżej tę sprawę. którego córka poślubiła Trockiego.
Z Jakóbem Schiffem współdziała rabin J u własnej bezpośredniej agentury w7 Polsce, Ko- m in tern zdołał odłupać od Bundu większość je*
go członków i poprzez Komunistyczny Bund (Kombund) wlać ich do K omunistycznej Par*
tji Polski.
- . Przecież jeszcze w końcu r. 1935 bundo wska
„Myśl socjalistyczna" wydała broszurę nieja
kiego Artuskiego. (właściwe nazwisko Isuckor Ejchenbaum) p. t. „Metamorfozy K om internu", wspomniane wyżej wielkie finansowe banki ży
dowskie, popierające komunizm, pozostają w ścisłych stosunkach z żydowskim domem Spe- y era i S ka w Londynie, New J o rk u i F r a n k furcie.
Czyż to Wszystko nie dowodzi,, że. żydzi są twórcami komunizmu.
Wreszcie powszechnie jest wiadomem, że Rosją rządzą właściwie i faktycznie żydzi.
Wszędzie na czele ruchów socjalistycznych, komunistycznych, wywrotowych stoją żydzi.
W Niemczech widzieliśmy przecież Marksa, Elsnera, Kautzkego, Lżngera, Różę Luksem
burg, w W iedniu Adlera., Austerlitza, Bretue- ra, Kissa, Friedlendera, Offenheima, na Wę
grzech Diner-Dires, Pol lak, Lichtenstein, Bela- K u n , K unfi, Laumeli, w Anglji Abraham, Bao krwi bojowlniików, uczynimy je olcrutnem, pra- w7em nieubłagalaem, Ud/ynlm y je tukiem, aby, do niego nie m M a dostępu ani litość, ani współ
czucie, ażeby nie wzdrygnęło się przed morzem krwi, którą przelejemy. Bez litości, bez miłe sSerdzia, tępić będlziemy naszych wrogów dzi,
SDzy to nie jest wymowne, kiedy wypasiony żyd na k r z y w d z i e niarodu polskiego, nawołuje swoje ofiary wyzysku do walk bratobójczych ?
siątkami i setkami. Niechaj tysiące plawia sie we właslnej krwi. Pottrzeba nam dużo krwi.
Tak, motto eh żydowski łaknął „dużo krwi"
chrześcijańskiej.
To też -po roku 1921 zmarło z głodu w .piekle bolszewicki em 24 miljony ludzi, w tein 3 milio
ny dzieci.
A więc przeszło szósta część Rosji wymarła z głodu, a jednocześnie...
Bronstein Trocki w początkach rewolucji bolszewickiej, wysiał do banków7 am erykań
skich milionowe sumy.
Radek. - Sobelson w r. 1922 zakupił za mi- Ijon franków szwajc. akcyj przemysłu angiel
skiego.
K rassin, ambasador bolszewicki w7 Londy
nie i Paryżu, pozostawił w spadku 130 milio
nów zł.
Zinowjew - Apfelbaum, kochanicy swojej (Adelajdzie Hensen, ofiarow ał kolie brylantową [wartości 250 000 rubli.
Socjalizm — wróg Socjaliści podają sie za dobroczyńców kla
sy pracującej. P P S. broni niby interesów ro
botniczych.
Żeby więc zdemaskować kłamliwość socjali
styczną, żeby ukazać robotnikowi polskiemu prawdziwe oblicze socjalizmu. przvtocz\m y szereg dowodów — faktów z życia wziętych:
A nasze żydki — Perle, Diamandy, Liher- many, rówmież nie odznaczały się ubóstwem.
żydostwo dochodzi do wielkich bogactw ko
sztem głupich, otumanionych, ciemnych, nie
uświadomionych mas chrześcijańskich. Po ich barkach kroczy żydostwo- do- zapanow ania nad światem, dążąc do tego p rz y pomocy socjali
zmu, komunizmu i masonerii.
żydzi też nie u k ry w a ją sie z tem wcale, że stanow ią potęgę w świecie.
P o tęg a ta w ypływ a z b rak u uświadomienia najszerszych mas chrześcijańskich w świecie.
Ale chwała. Bogu, uświadomienie się budzi, a wraz z niem zbliża się zmierzch żydostwa.
Nie można jednak powiedzieć, że uświado
mienie jest pełne.
Jeszcze hula ciemnota, jeszcze t. zw. P P S . wlecze naiwnego robotnika polskiego na pasku żydowskim. *
Trzeba przejrzeć tę nikczemną robotę P P S ., c z y l i pachołków żydowskich.
ludu pracującego
Socjalista Szmoll ma konferencji w Essen w r. 1903 powiedział:
Strajk, który wygrywa w kilka tygodni nie jest mi tak p r z y je m n y , jak taki, który trwając czternaście tygodni, przegrywa.
Inny zaś socjalista, Bebel, widzi niebezpie
czeństwo dla soejalizmu w przedsięwzięciach
— 46 — państwa, zmierzających do polepszenia bytu klas pracujących.
Socjalistom jest potrzebny strajk, który przegryw a bowiem żydom chodzi o to, żeby ro
botnik polski zgnębiony nędzą, głodem, stal sie powoi nem narzędziem w reku żydowskim.
•■Socjalizm boi sie przedsięwzięć państwa, mających n a celu polepszenie bytu klas p racu
jących, bowiem syty robotnik, nie pójdzie na.
lep kłamliwych obietnic socjał - żydowskich.
Przy pomocy nędzy, wypływającej stąd za
w istnej nienawiści, rządzimy tłumem i dłońmi jego miażdżymy wszystkich, którzy stoją n a drodze do naszycb-eelów — (Protokóły Mędr
ców Syjonu).
A teraz przejdźmy do faktów :
Właściciele młynów w Ciechanowie, żydzi, wyróżniali pomocników żydów, płacąc im o 25 proc. więcej, kiedy za mniejszą płacę robotnicy polscy musieli pracować po 16 godzin — w nie
dziele. P P S . tego nie widziała.
K ied y w Płocku R ad a M iejska chciała u- chwalić o 20 proc. wyższą opłatę od normal
nych, przy uboju rytualnym , gdyż ten robotnik drożej kosztuje od mechanicznego — socjaliści wraz z żydami przeciwstawili sie temu wnio
skowi.
W Białymstoku w kw ietniu 1937 r. ja k rok rocznie, w fabrykach włókienniczych, w zwią
zku z zakończeniem kam p an ii i rozpoczęciem remontów, wymówiono robotnikom pracę. Na skutek jednak nacisku ze strony czynników rządzących, wymówienia nie objęły wszystkich robotników. Było to nie n a rękę żydom - fa brykantom . Ci też przy pomocy swoich pa
chołków socjalistycznych, spowodowali strajk, któremu, ponieważ godził w interesy robotni
cze, przeciwstawił się narodowy związek ..Pra
ca Polska". Żydzi jed nak nie dali za wygraną, i znów przy pomocy socjalistów spowodowali s tr a j k maszynistów i robotnicy nie mogli pra
cować, chociaż rozumieli, że s tr a jk w okresie, gdy fab ry ki po ukończeniu kam panii, zawie
szają produkcję,, nie może dać żadnych korzyści robotnikowi.
W początkach r. 1937 miał miejsce podobny stra jk w Łodzi, w przemyśle pończoszniczym, na maszynach okrągłych.
Chodziło niby o 20 proc. podwyżki, której po trzech tygodniach s tra jk u robotnicy nie utrzy
mali i odłożyli s tra jk na okres późniejszy.
J a k się później robotnicy zorientowali, s tr a jk ten był raczej potrzebny — przemysłow
com, szczególnie większym (jak wiadomo prze
mysł łódzki w olbrzymiej większości należy do żydów). S tra jk , rozpoczęty w nieodpowiednim momencie przysłużył się jedynie przemysłow
com, którzy mieli okazję do w yprzedania ratu
szów z poprzednich sezonów oraz do podniesie
nia cen na. tegoroczne (1937 r.) sezonowe a r ty kuły.
Robotnicy na. strajku stracili 45 tys. zł, a socjaliści na wiecach ogłosili swoje zwycięMwo.
I słusznie, bo zwycięstwo żydów - przemvsUw- eów jest zwycięstwem socjn,!stów.
Na wiosnę 1936 r. socjaliści zorganizowali w Łodzi wielki strajk robotników włókienni
czych, do którego pachołki żyd o - socjalisty czul napędzali biednych robotników przemocą i terrorem.
Robotnicy nie chcieli strajkować, gdyż wie
dzieli, że ten s tra jk nie przyniesie im żadnych korzyści. N ajlepszym tego dowodem jest fakt, że .jeden z fabrykantów żydowskich, pomy
liwszy n-ry telefonów zatelefonował do zwią
zku zawodowego narodowców „Praca Polska", myśląc, że dzwoni do socjalistycznego związku, z żądaniem, aby przysłano bojówkę, celem wy
pędzenia robotników „bo ci jeszcze pracują"...
W początkach m a ja socjalistyczny związek!
klasowy zorganizował s tra jk w fabryce „Isk ra i K arm ańsk i" w Krakowie, k tó r y trw ał 7 ty
godni.
W zawieraniu zaś urnowy z fabryką, socjali
ści groźbą ponownego s trajk u wymusili na wspomnianej fabryce zwolnienie z pracy 8 na
rodowców. T a k w ygląda socjalistyczna jed
ność robotnicza-.
Co socjaliści w tym strajk u uzyskali!
Podniesienie płacy o 3 gr n a godzinę lub o 5 proc. przy stawkach plac akordowych, umo
wa została za w a rta na półtora roku. Tym cza
sem przed strajkiem postulat 19 procentowej podwyżki w ysunięty przez narodowy związek
„P raca Polska" był już praw ie przy jęty przez dyrekcję fabryki. Pominięto też w umowie za- kaz redukow ania robotników oraz obowiązek trzy m an ia fabryki w ruchu przez cały rok.
AA7 rezultacie robotnicy przez 7 tygodni strajk u stracili 336 godzin P r a c y . Płace w fa
bryce w ah ają się od 36 do 95 groszy na godzinę.
K ażdy więc robotnik stracił od 120.96 zł do 302,40 zł. P rzy podwyżce 3 groszy na godZi rm, robotnik musi przepracować od 504 do 1260 dni, zależnie od wysokości płacy, żeby pokryć s tra ty poniesione na strajku .
Mogą się jednak socjaliści poszczycić praw dziwymi sukcesami.
K opalnia węgla „Flora" w Dąbrowie Gór
niczej, od dłuższego czasu jest widownią współ
pracy właściciela kopalni Holenderskiego (ży
da) ze związkiem socjał - komunistycznym p. n.
Centralny Związek Górników,
To też robotnik tam zarabia 40—60 zł na miesiąc, pracując 3—5 dni w tygodniu. Zarobki te są wypłacane ze stałem opóźnieniem. Urzęd
nikom zaś zalega się z wypłacaniem poborów przez całe miesiące.
W większości kopalń stosuje- się przymuso
we trzeehmiesięczne urlopy turnusowe, oczy
wiście bezpłatne. Po zakończeniu turnusu — robotnik zostaje przyjęty cło pracy.
Tymczasem dyrekcja ..Flory" 'wprowadziła turnus czteromiesięczny, pó którym robotnik trak to w a n y jest jako pomocnik świeżo przy ję
ty. traci więc prawo do urlopu i innych świad
czeń.
Ale p. Haieflderski wprowadzi! 6 godzinny dzień pracy.
Socjalizm więc zwyciężył, daiac robotniko
wi dobrodziejstwo w postaci 6 godzinnego dnifi Diacy!
Tylko... wydajność pracy musi być ta sama, eo i w dniu 8 godzinnym. Robotnik m u s i zro
bić to samo w 6 godzin, co zrobił w przeciągu 8 godzin. P ra c a więc iest o wiele cięższa.
Z racji skrócenia dnia pracy zostały też umniejszone zarobki o 25 procent.
Jednem słowem robotnik musi tę samą wy
dajność pracy oddać o 25 procent taniej!
A obrońcy ludu pracującego, socjaliści, nic oa to nie mówią.
Socjaliści są ślepi, głusi i niemi wtedy, kie
dy istotnie trzebaby stanąć w obronie niedoli robotnika.
Kiedy np. wT cegielni Appla i Szmidlinga w żółkwi koło J a s ia (Appel jest ojcem znanego
>brońcY w procesach komunistycznych Berka, ło niedawna prezesa P P S . w Jaśle) wydalono i pracy sumiennego i prawdziwego r o b o tn ik a p. Kamińskiego. wtedy P P S ., p a r tja pono ro
botników broniąca, nie uieła -sie za nim.
A za co wydalono p. K am ińskiego!
Za to, że zdemaskował żydowskich ,przed- dębiorców, którzy przez dłuższy czas nie ubez
pieczali kilku robotników, przez co ich k rzy w dził ora.z naraził na duże s t r a t y TJbezp. Społ.
y Jaśle.
W fabryce K a u fm an a i Endelm ana w W ar
szawie, w fabr. „W ulkan" w Częstochowie, w Lodzi, w przędzalni olbrzymich zakładów prze
mysłowych żyda E tin g o n a itd. zwalniano ro
botników polskich. W ostatnim w ypadku zwol
niono robotnicę Siemleńsiką za. to, że brała u- iział w pochodzie 3 m ajow ym w r. 1937.
Robotnicy przędzalni w liczbie 300 urządzili itr aj k protestacyjny, w k tó ry m wzięli udział wszyscy robotnicy, b e z różnicy p r z e k o n a ń p a r
tyjnych, a wiec i socjaliści.
Ci ostatni jednak przyłączyli sie do strajk u tvbrew zakazowi swej partii, której kierownic
two stanęło po stronie zarfżądu firmy żydow
skiej i wezwało robotników do njileprżerywąnia Drący w imię solidarności międzynarodowej.
Żydowska firm a K. T. B. prowadziła budo
wę autostrady n a odcinku Łódź — Zduńska Wola — Sieradz. Zatrudniono 270 r o b o t n i k ó w .
Robotnik pracujący ciężko, na akord, po 10—14 godzin na dobę zarabiał zaledwie do '3 zł dzien
nie.
W tym stanie rzeczy narodowy związek
„P raca Polska" zwołał konferencję do firmy, t a którą przybył przedstawiciel socjalistyczny, który oświadczył, że ich członkowie - roboto i- ey, nie mają pretensji do firm y i warunki pra
cy i płacy są dobre.
Mimo to związek narodowy „Praca Polska"', wobec rozzuchwalonej nieustępliwości żydow
_ 47
skiej, ogłosił strajk, któremu usiłowali wszcl- kiemi sposobami przeszkodzie delegaci socjali
styczni.
Zimą r. 1937 robotnicy w Żyrardowie, czu
jąc się pokrzywdzeni przez czerwony m agistrat żydowski, w okresie wiosennych robót publicz
nych. zorganizowali strajk, okupując szopy z narzędziami, nie pow racając nawet do domów i spędzając noce na ulicach. W tedy przywód
cy socjalistyczni, którzy kazali robotnikowi spać na ulicy, sami na noc uciekali pod pierzy
nę do domu.
K iedy zaś w dalszym ciągu robotnicy ogło
sili głodówkę, przywódcy związków zawodo
wych. nie zapomnieli o swych żołądkach i chęt
nie przyjm owali pożywienia, nawet i wódkę od swych towarzyszy, znajdujących się poza loka
lem.
A kiedy w swoim czasie w P ab ian icach żyd Klein Leizer, właściciel tkalni mechaniczne,;, uderzył łomem żelaznym tkacza Nowickiego Feliksa, w czoło, a po jego upadku, zadał leżą
cemu 6 ran w głowę, nikt nie pospieszył bite- mu_z pomocą. Ale robotnicy tej tk aln i pono- stają pad silnym wpływem związków socjali
stycznych.
Tak wygląda opieka socjalistów nad robot
nikiem, tak wygląda socjalistyczna jedność ro
botnicza!
Cza«s więc najwyższy, żeby robotnik poiski nareszcie przejrzał na oczy, że zrobił błąd. że socjalizm nie m a nic wspólnego z polskością, że socjalizm jest narzędziem żydowskiem, uia- jącem żvdostwu światowemu oddać w niewolę
^ przedewszystkiem robotnika, a następnie cały świat chrześcijański.
R o b o tn ik u ipolski, p a m ię ta j, że socjalizm j e s t tw oim zaw ziętym i n a jg r o ź n ie js z y m wro
giem !
Socjalizm jest wrogiem W iary, Kościoła.
Duchowieństwa i Ojczyzny i Twoim.
W socjalizmie tw oja zguba, robotniku pol
ski, zguba twojej Ojczyzny i Narodu, zguba wszystkiego, co ci jest najświętszem i najdroż- szem.
Socjalizm — to niewola i głód dla robotnika polskiego!
Socjalizm — to panowanie żydów nad świa- tełn!
*
W krótkim artykule nie mogliśmy wyczer
pać całkowicie tak obszernego tematu, jakim jest udowodnienie prawdy, że socjalizm jest wrogiem ludu pracującego oraz wrogiem całej ludzkości chrześcijańekiej.
T em at ten jednak trzeba poznać.
Polecamy więc obszerną broszurę n. t.
. . . Sędziami wówczas będziemy my!" — ce
na 50 gr).
Kazimierz Gajewski
P ol sk i z b a w i e n i e — to jej o d ż y d z e n i e !
— 48 —