• Nie Znaleziono Wyników

Omawiać tu będziemy wykonanie nasypu li tylko na terenie w ytrzym ałym i odpowiednio suchym, pozostawiając sprawę ewentualnego osuszenia na później.

Przed rozpoczęciem nasypu przystępujem y do zdjęcia m ura­

w y ,'k tó ra może być nam potrzebną do późniejszego utrw alenia szkarpy. Gdy teren je s t poziomy, a m uraw a w przyszłości zby­

teczną, usunięcie jej nie je st w arunkiem koniecznym. S ta je się to natom iast nieodzownem, gdy nasyp m a być wykonany na sto­

ku, albowiem przy pozostawieniu m uraw y zachodziłoby niebez­

pieczeństwo przesunięcia się nasypu, przy sprzyjających w arun­

kach w skutek poślizgu.

Przed rozpoczęciem nasypu na p a rtja c h leśnych, pożądane je st przy niewielkich wysokościach wykarczowanie pni, albowiem po.

zgniciu ich w ystąpi w tych miejscach próżnia, w skutek której może być nasyp częściowo zniekształcony; o ile wysokość nasy­

pu przekracza 5 m, karczowanie, zresztą dość kosztowne, staje się zbyteczne, albowiem wielkość późniejszych próżni w stosun­

ku do m asy nasypu nie g ra wielkiej roli.

Podobnie ja k przy każdej budowli, ta k i przy nasypie pożą­

daną je st pozioma podstaw a fundam entu względnie niewielkie tylko odchylenie od poziomu. O ile teren nie przekracza w kie­

runku poprzecznym 10%, nie zachodzi potrzeba żadnych środ­

ków zapobiegawczych w tym kierunku; gdy natom iast spadek staje się stromszy, natenczas wykonujem y w terenie pod nasy­

pem wycięcia w stopniach, przyczem stopniom tym dajem y lekki spadek 3— 5% ku dolinie dla ułatw ienia odpływu dostającej się tam wody. Stopnie takie powinny być dostatecznie szerokie, co- najm niej 3 m ; otrzym ują one równocześnie pochylenie podłużne ku dolinie. W punktach najniższych terenu należy wodę odpro­

wadzić nazewnątrz. Z tego powodu urządzam y często w m urach przyczółkowych objektow drogowych kanaliki odpływowa.

W wypadkach, gdy wierzchnia w arstw a terenu je st niewytrzy- małą, a m a nieznaczną grubość, sypanie na niej nasypu w terenie

W ykonanie nasy p u 175

poziomym nie przedstaw ia żadnego niebezpieczeństwa, poza prawdopodobną koniecznością wykonania większej ilości tego nasypu w skutek ugniotu.

Gdy te re n jednak je s t pochyły, należy całą w arstw ę niewy- trzym ałą usunąć i wyciąć poprzednio wspomniane stopnie w ma- terjale w ytrzym ałym . Zwyczajnie poprzestajem y n a wykonaniu tej roboty w części podstawy od strony doliny, pozostawiając górną część nienaruszoną z uwagi na koszta. W p a rtj i wyciętych stopni sypiemy część nasypu z,suchego m aterjału w cienkich w arstw ach, najlepiej taczkami, w ytw arzając w ten sposób dobry opór dla całego nasypu. Od strony górnej należy wykonać rów sięgający dnem poniżej w arstw y niewytrzym ałej, celem uchwy­

cenia z w arstw y słabszej wody.

Wielki wpływ n a dobroć nasypu posiada z n a tu ry rzeczy ma- te rja ł ziemny, z którego nasyp wykonujemy. Naogół wziąwszy, m aterjały te dzielić będziemy na przepuszczalne, bardzo dobre dla w ytworzenia nasypu oraz nieprzepuszczalne, gorsze, których jednakże również używać musimy, zachowując przytem szereg ostrożności.

Do m aterjałów najlepszych należeć będą otoczakLi—kamień łamany, są to bowiem m a terja ły bardzo przepuszczalne, wsku­

tek znacznej ilości m iejsc pustych, oraz umożliwiające znacznie strom sze szkarpy aniżeli inne gatunki, co w rezultacie zmniejsza przekroje nasypów oraz przestrzeń gruntu zajętego pod nasyp.

U jem ną ich stroną są znaczne koszta wykonania.

Dobrym m aterjąłem do nasypu je s t drobny żwir, piasek i zie­

mia piaszczysta, z w arunkiem jednak, by piasek nie był w stanie płynnym. Piasek rozkłada doskonalę ciśnienie na grunt, wymar ga jednak na szkarpie odpowiedniej osłony; raz z tego powodu, by nie został przez wodę spłókany lub przez w iatr rozwiany, powtóre, iż sam w sobie je st podłożem nieurodzaj nem, n a którem traw a porosnąć nie może. Z tego powodu nasypy piaszczyste lub

176 Roboty ziem ne

żwirowe pokrywamy w arstw ą ziemi urodzajnej, o czem mówić będziemy osobno.

Glina, ił i margiel należą do m aterjałów nieprzepuszczalnych, które wchłaniając wodę rozmiękczają się przytem . Przy wysy­

chaniu w ystępują charakterystyczne spękania, które w ytw arza­

jąc na szkarpie szczeliny są powodem niszczenia nasypu, albo­

wiem woda opadowa pogłębia je coraz więcej, wchodząc sam a w głąb nasypu. N atom iast glina piaszczysta uważaną je s t za do­

bry m aterjał nasypowy, albowiąm dodatek piasku czyni ją prze­

puszczalną. Dodać należy, że m aterjały te m ają jeszcze jedną wadę, mianowicie bardzo długi okres osiadania się.

W w yjątkowych wypadkach używamy do nasypów również torfu w stanie suchym, jednakże m usim y w tedy szkarpy osło­

nić ziemią, celem przeciwdziałania obawie zapalenia się torfów . T orf je s t pożądanym m aterjąłem , gdy chodzi o nasyp lekki, a więc na bagnach i trzęsawiskach.

Jak już powyżej wspomniano, musim y i ze złego m aterjału wykonywać nasypy względnie dobre. Z tego też powodu należy przestrzegać kilku kardynalnych zasad.

W pierwszym rzędzie dopuszczać do nasypu tylko m aterjały suche a nadto dostatecznie (dpbrze]rozdrobnione, gdyż inaczej nie możemy liczyć n a należyte wiązanie się nasypu. N astępnie na- V leży m aterjał przepuszczalny umieszczać w niższych i zewnętrz­

nych częściach nasypu, dla umożliwienia odpły wu wody z m ate- rjału nieprzepuszczalnego, k tó ry również do nasypu musi być uży­

ty. Wyniknie z powyższego, że m a te rja ły nieprzepuszczalne po­

winny stanowić wyższe i środkowe części nasypu.

Jedną z największych wad je s t mieszanie różnych m aterjałów, przepuszczalnych z nieprzepuszczalnemu żw ir lub piasek pomię­

dzy gliną gromadzi w sobie wodę opadową a nie mogąc jej z po­

wodu otoczenia gliną odprowadzić, rozmiękcza cały nasyp, co w rezultacie sprowadza usuwanie się gliny po żwirze.

W ykonanie n asy p u 177

M ając w jednym przekroju rozmaite m aterjały do dyspozycji, rozkładamy je w nasypie w sposób na rys. 88 uwidoczniony.

Jedyny w yjątek co do mieszania m aterjałów stanowią kamień i żwir, które uzupełniają się zupełnie dobrze i mogą być razem z korzyścią użyte.

Olbrzymi wpływ n a dobroć nasypu wywiera również naczynie przewozowe oraz zastosowany na budowie system przewozu.

Wpływ ten objawia się w mniejszem lub większem osiadaniu się nasypu.

Jako zasadę należy ustalić, iż nasyp będzie tern lepiej wyko­

nany, im mniej szem naczyniem przewozowem pracujem y, czyli innemi słowy, im częściej to naczynie przesuwać się będzie po wy­

konywanym nasypie. J e s t bowiem rzeczą łatwo zrozumiałą, iż każdy przejazd naczynia przewozowego powoduje ubijanie się

nasypu, zgęszczanie jego masy, a co zatem idzie zmniejszenie późniejszego osiadania się. Z tego powodu do najlepszych nasy­

pów należą te, k tó re zostały wykonane taczkami. Nićco gorsze rezultaty otrzym ujem y z wózków, jednakże i przy nich je s t moż­

ność zorganizowania pracy dodatniej przez sypanie w arstw am i z przesuwaniem torów roboczych, k tóre również świeży nasyp ugniatają.

Bardzo często zachodzi konieczność częściowego wykonania nasypu z obok położonych rezerw, szczególnie wtedy, gdy nie znajdujem y pokrycia w przekopie lub też przekop je st tak bar­

dzo oddalony, że nie opłaci się nam dowożenie ziemi z tak dale­

ka (rys. 89). W tych wypadkach powinniśmy z uwagi, iż nasypy z rezerw wykonywane są z reguły taczkami, ułożyć je w przekro­

j u tam , gdzie wymagać będziemy nasypu najlepszego, a więc w spo­

sób na rys. 89 wskazany. Nasyp otrzym a w tedy dobrze wyko­

nany fundam ent, dalsza zaś część może być już wykonaną w in­

ny sposób.

N ajgorszy nasyp otrzym am y wtedy, gdy ziemię usypywać bę­

dziemy w sposób bezkrytyczny na wielkie kupy, które później

B r a t r o , B u d o w a i u tr z y m a n ie d r ó g 12

178 Roboty ziem ne

uzupełniamy do żądanych kształtów szkarp. W tym wypadku otrzym ujem y obok silnie zbitego ją d ra p a rtje usypane zupełnie lekko, co w rezultacie doprowadzić może do wytworzenia się w przyszłości powierzchni usuwowych, zniekształcających na­

syp. O tych wadliwościach wykonania, skutkach i środkach za­

radczych mówić będziemy osobno.

Szczególnej staranności w wykonaniu w ym agają nasypy w są­

siedztwie objektów, które z n atu ry rzeczy narażone są na ciśnie­

nie mas ziemnych.

Każdy przyczółek lub m ur, o k tó ry opiera się nasyp, je s t obli­

czony na parcie ziemi, jednakże pod tym kątem widzenia, że podstawą obliczenia je s t pochylenie szkarpy naturalnej dla każ­

dego m aterjału ziemnego.

P rzy wadliwem jednakże wykonaniu nasypu, którego zaw ar­

tość stanowić może np. ziemia przesiąknięta wodą, podstawa na­

szych obliczeń nie zgadza się z rzeczywistością, albowiem przy m aterjale przemoczonym k ą t tarcia maleje. Rezultatem tego

mogą być pęknięcia w murze, ewentualnie naw et zniszczenie objektu. W tych wypadkach powinniśmy nasyp za przyczółka­

mi wykonywać bardzo starannie, z reguły w w arstw ach pozio­

mych naw et w tym wypadku, gdy dla całości nasypu przyjęliśm y odmienny typ sypania, a nadto równomiernie dla obu przyczół­

ków.

Pewnego specjalnego omówienia w ym agają, zresztą rzadko wykonywane, nasypy z kam ienia łamanego lub otoczaków. Wy­

konując tego rodzaju nasypy, powinniśmy pojedyńcze elementy m aterjału układać uporządkowane tak, by ilość miejsc pustyćh była możliwie najm niejszą. N a utworzenie szkarpy należy użyć kamieni większych stosownie dobranych i ułożyć je w typie ro­

boty brukarskiej. Nadto pojedyńcze szwy pomiędzy kam ienia­

mi powinny przy szkarpie otrzym ać pochylenie mniej więcej

pro-W ykonanie nasypu 179

stopadłe do szkarpy, wewnątrz zaś nasypu zbliżać się swem po­

chyleniem -do poziomu.

Jak z powyższego widoczne, nasypy takie, jakkolwiek dobre, używane są niechętnie ze względu na złączone z tem koszta. Wy­

konywamy je wtedy, gdy mamy nadm iar kamienia lub gdy zm uszają nas do tego inne względy, jak n p .: brak miejsca, albo­

wiem szkarpy kamienne, ułożone starannie, mogą mieć pochy­

lenia stromsze, dochodzące naw et do 1 : lfc, w zależności od wy­

trzymałości kam ienia na wpływy atmosferyczne.

Przy wykonywaniu nasypów pamiętać powinniśmy, podobnie ja k w przekopach, iż największym szkodnikiem je st i tu ta j

wo-Rys. 9.1

da. Z tego powodu, jeszcze przed rozpoczęciem nasypu należy założyć odpowiednie i stosunkom miejscowym odpowiadające row y odpływowe tak, by wodę w czasie budowy do nasypu nie do­

puścić.

Rozróżniamy następujące metody sypania:

a) N a s y p y w a r s t w o w e , które wykonuje się w po­

jedynczych w arstw ach o grubości, zależnej od narzędzia przewo­

zowego. Przy użyciu taczek grubość poszczególnych w arstw wyno­

si około 0,30 m, przy przewozie wózkami roboczemi 1,00— 1,50 m.

Każda w arstw a obejm uje cała szerokość, przekroju nasypu w danej wysokości i dopiero po jej ukończeniu przystępujem y do wykonania w arstw y wyższej. Postęp roboty je s t tego rodzaju, iż przy jej rozpoczęciu układamy to ry przewozowe nazewnątrz.

I przekroju nasypu z obu stron i sypiemy wały w wysokości w ar­

stw y równolegle do osi drogi, a tak szerokie, by mogły tworzyć podstawę pod nowy tor (rys. 92). Ukończywszy tę pracę, przekła­

damy tory na wykonane wały i zbliżając się coraz więcej ku środkowi przekroju uzupełniamy całą w arstw ę. W następnej w arstw ie wykonujem y również w pierwszym rzędzie najpierw

12*

180 R oboty ziem ne

p a rtje przy szkarpie, przyczem to r przewozowy znajduje się już nie n a terenie, lecz n a w arstw ie pierwszej.

Jeżeli z jakichkolwiek bądź powodów koniecznem je st stęże­

nie nasypu (ubijanie lub wałowanie), natenczas w arstw y nie po­

winny być grubsze jak 30— 50 cm, gdyż większe grubości nie 'd a ją się należycie ubijać. Konieczność ubijania nasypu zajść może w p a rtj ach poza m uram i oporowemi lub przyczółkami mo­

stów.

Jak z powyższego widzimy, system ten, jakkolw iek najlepszy, gdyż przejazd naczyń przewozowych należycie nasyp ugniata, wymaga częstego przekładania torów przewozowych, co w

rezul-R ys. 92

tacie podraża robotę. Z tego powodu nadaje się najlepiej przy użyciu do przewozu taczek, dla których przerzucenie to ru je st rzeczą łatw ą i niekosztowną.

Nadmienić należy, iż typ ten nie n adaje się do sypania nasy­

pów na strom ych zboczach.

Zaletami tego sposobu są: doskonałe wyschnięcie w czasie ro­

boty m aterjału oraz ubicie go, co w wysokiej mierze zm niejsza późniejsze osiadanie się. N astępnie m am y tu możność użycia długich pociągów z wózkami o przechyleniu bocznem, bez potrze­

by używania wózków o wysypie czołowym. N adto otrzym ujem y natychm iastowe połączenie całego nasypu z obu stron. Również wygodną je st tu ta j budowa znajdującego się zwyczajnie w n a j­

niższym punkcie nasypu objektu a dowóz m aterjałów odbywa się. w potrzebnej wysokości z wykonywanego nasypu. U jem ną stroną je s t konieczność ciągłego przesuw ania torówr roboczych

W ykonanie nasypu 181

oraz silne zużywanie się wózków, które zjeżdżając z reguły z pełnym ładunkiem w dół, muszą być energicznie hamowane.

Typu tego używa się przy długich i niskich nasypach, ziemi o małej spójności oraz w razie posiadania łatwo przesuwalnych torów roboczych. Początkowa praca, przy większych spadkach terenu, organizowaną je st zwyczajnie taczkami, dopiero po zła­

godzeniu spadków używamy kolejek.

b) N a s y p y w s t o p n i a c h polegają na równoczesnem wykonywaniu kilku w arstw piątrowo, przyczem każda w arstw a przedłuża się od czoła. Rysunek 68 podaje nam postęp1 tej roboty.

Rys. 93

Z n atu ry rzeczy wynika, iż w tym wypadku pojedyncze w ar­

stw y m a ją wysokość znaczniejszą od 1,50—3,00 m i wykonane być m uszą kolejką roboczą. Również i tu, aż do czasu złagodze­

n ia spadków, rozpoczynamy pracę taczkami. Możliwym do wy­

konania je s t również typ podany na rys. 93, jednakże je st tu już mniej korzystne ułożenie torów roboczych, które są toram i śle- pemi z utrudnioną obsługą.

W ykonanie nasypu w stopniach w ykazuje bardzo szybki po­

stęp roboty, gdyż pracujem y równocześnie w kilku piętrach i kil­

koma toram i, od siebie niezależnemi. Podobnie jak w sposobie po­

przednim pojedyńcze w arstw y, jakkolwiek grubsze, są i tu taj 1 w czasie budowy ujeżdżane a zatem stężane. N adto jako zaletę

tego sposobu należy wymienić również możność użycia na po­

szczególnych piętrach rozmaitych narzędzi przewozowych.

Niedomaganiem tego system u je s t ciągłe przekładanie torów roboczych oraz konieczność zakładania torów w ostrych łukach, co powoduje częste wyskakiwanie wózków i przerw y w robocie.

182 R oboty ziem ne

Używa się go przy długich i wysokich nasypach, gdy robota musi być szybko wykonaną oraz gdy m am y do dyspozycji rozm aite na­

rzędzia przewozowe.

c) N a s y p c z o ł o w y wykonuje się równocześnie w ca­

łym przekroju, rozpoczynając go od punktu zerowego. M aterjał wysypywany układa się samoczynnie wedle k ąta tarcia i stężany je st dopiero w grubości całego wykonywanego nasypu. Często bardzo połączone je st sypanie czołowe z warstwowęm, jak w ska­

zuje rys. 94.

Przy użyciu tego typu koniecznem jest, z uwagi na przeważa­

jący w yw rót wózków od przodu, odpowiednie urządzenie torów ro­

boczych. Przy nasypie czołowo-warstwowym rzecz ta je st łatw iej rozwiązalną, albowiem w pewnych w arstw ach można przez odpowiednie ułożenie torów zamienić sypanie czołowe na boczne.

W razie sypania w całej wysokości należy przy czole nasypu urządzić szereg torów równoległych, które przeprowadzać będą

wózki do końca wykonywanego nasypu (rys. 95). Dla należytej manipulacji z wózkami będzie często wskazanem ułożenie na koń­

cach torów obrotnic, które w pierwszym rzędzie umożliwią uży­

wanie wózków tak do w yrzucania bocznego,, jako też od czoła, w drugim zaś powrót wózka pustego odbywać się może po osob­

nym torze, bez przeszkadzania ruchowi wózków pełnych.

Zaletą tego system u je s t stałe ułożenie torów roboczych, z wy­

jątkiem naturalnie samych kończyn, w adą natom iast słaby po­

stęp roboty, który ograniczony je s t w znacznej mierze przez ko­

nieczność przesuwania wózków. Używa się go przy krótkich a wy­

R ys. 94

R ys. 95

W ykonanie nasypu 183

sokich nasypach oraz tam , gdzie nie zależy nam na szybkiem ukończeniu roboty.

d) S y p a n i e b o c z n e stosuje się przy wykonywaniu na­

sypu na stokach w przekrojach odcinkowych oraz gdy mamy do dyspozycji bardzo dobry m aterjał ziemny.

Polega ono n a ułożeniu toru roboczego w przekopie, biegnącego mniej więcej równolegle do osi podłużnej nasypu, i uskutecznianiu

nasypu w w arstw ach pochylonych pod kątem tarcia w kierunku poprzecznym. Wobec powyższego widocznem jest, iż przy złych gatunkach ziemi (nieprzepuszczalnych) wykonywany w ten spo­

sób nasyp nie można uważać za wzorowy, albowiem mogą utwo­

rzyć się tu ta j płaszczyzny usuwowe, które wobec braku jakie­

gokolwiek oporu w kierunku poprzecznym doprowadzają do znie­

kształcenia przekroju.

Rys. 97

P rzy ty m typie mamy bardzo szybki postęp roboty, albowiem możemy użyć znacznej ilości robotników względnie narzędzi prze­

wozowych, natom iast niewygodną je s t konieczność ciągłego prze­

suwania torów, które ułożone być muszą zawsze przy bocznej krawędzi wykonywanego nasypu.

Użycie przeważnie przy przekrojach odcinkowych oraz przy rozszerzaniu wąskich, istniejących już poprzednio nasypów.

184 Roboty ziem ne

e) N a s y p y r u s z t o w a n i o w e wykonane być mogą w dwóch typach, mianowicie z rusztow ań stałych i ruchomych.

Pragnąc wykonać nasyp w sposób pierwszy, staw iam y nad całą doliną, k tó rą przebiegać ma nasyp, m ost drewniany o charakterze rusztow ania, stężony należycie w obu kierunkach, na którym układamy to r kolejki roboczej. K onstrukcja rusztow ania musi odpowiadać przejeżdżającym po niej ciężarom.

Sypanie m aterjalu odbywa się w ten sposób, iż pojedyńcze wózki przechylane są naprzem ian w jed n ą i d rugą stronę. Ponie­

waż z reguły w najniższych punktach nasypu znajduje się ob- je k t, przeto k on strukcja rusztowaniowa musi to uwzględnić i odpowiednie miejsce powinno być osłonięte, albowiem nasyp ten przy objekcie nie może być sypany z rusztow ania, lecz zawie­

ziony w w arstw ach poziomych. N adto należy uważać jeszcze na jedną rzecz. Mianowicie, ja k z opisanego sposobu wykonania wy­

nika, drzewo, z którego zostało w ykonane rusztowanie, je st dla nas stracone z w yjątkiem górnych p arty j. Dlatego też staram y się najsilniej stężyć górę, słabiej zaś spód, gdyż w ten sposób możemy ewentualnie uratow ać najw iększą ilość drzewa do póź­

niejszego użytku.

Rusztowanie urządza się zwyczajnie tylko dla jednego toru.

Jeżeli nasyp je s t bardzo wysoki, a co zatem idzie, zajm ie dużą przestrzeń w kierunku poprzecznym, natenczas może się opłacić wykonanie dwóch rusztow ań idących do siebie równolegle.

Zaletą tego typu je s t stałe ułożenie toru roboczego, połączenie obu stron nasypu już przy początku roboty, szybkość roboty wobec możności użycia całych pociągów. Liczyć się jednak m u­

simy również i z kosztam i rusztow ań, które w zależności od oko­

licy są nieraz bardzo wysokie. Sposobu tego używa się przy wy­

konywaniu wysokich nasypów, gdy chodzi o wielką szybkość w robocie.

W ykonanie nasypu 185

Gcly niweleta idzie w spadku, a nasyp m a być pokrywany czę­

ściowo z obu stron, natenczas konstrukcja rusztow ania może być d w u c z ę ś c i o w ą ; pierwsza, idąca w spadku niwelety aż do miejsca, gdzie je s t granica odnośnego przewozu, oraz druga po­

zioma, dla uniknięcia potrzeby przewożenia całego m ąterjału pod spadek. Pozostała część na rys. 98 pionowo zakreślona, któ ra ułożoną będzie w spadku, może być nawiezioną osobno.

D rugi sposób rusztow ań r u c h o m y-c h polega na tern, iż wy­

konujem y dźw igary 20— 2-5 m długości, które z jednej strony opieramy na wykonywanym nasypie, z drugiej zaś na specjalnie sporządzonem jarzm ie, posuwającem się zapomocą kół po torze.

N a dźwigarze tym leżą progi poprzeczne oraz to r roboczy. Po

Rys. 99

ukończeniu pewnej p a rtji nasypu przesuwa się jarzm o zapomocą windy naprzód, uskutecznia się nowe podparcie dźwigara n a na­

sypie i robota postępuje dalej, po zabraniu naturalnie kosztowne- jjo toru dla przesuw ania jarzm a. 'm

W stosunku do rusztow ań stałych mamy tu mniejsze koszta urządzenia rusztow ania ruchomego, natom iast znacznie słabszy postęp roboty oraz dodatkowTe koszta złączone z koniecznością przesuw ania rusztowania.

Pewnego, szczególnego omówienia w ym agają nasypy na ba­

gnach i torfowiskach. Terenów takich, dla budowy niebezpiecz­

nych, powinniśmy przy budowie drogi właściwie unikać. N iestety, nie zawsze je s t to możliwe i czasami znajdujem y się w koniecz- nem położeniu przekroczenia bagna.

N ajlepszym środkiem zaradczym będzie naturalnie osuszenie,

\ k tó re jednakże często okaże się bardzo trudne ze względu na to, iż nie może to być spraw a lokalnie rozwiązaną, lecz obejmować m usi z n a tu ry rzeczy często bardzo wielki obszar terenu i popro- stu wkłady w to poczynione będą musiały być nieproporcjonalnie wielkie w stosunku do kosztów budowanej drogi. Okaże się za­

tem, iż taniej wypadnie przeprowadzić pewne lokalne środki za­

186 R oboty ziem ne

radcze, aniżeli zająć się spraw ą odwodnienia całego obszaru. Nie

radcze, aniżeli zająć się spraw ą odwodnienia całego obszaru. Nie