• Nie Znaleziono Wyników

Zastosowanie surowców pochodzenia zwierzęcego w tradycyjnych i współczesnych systemach leczniczych. 1

W dokumencie Redaktor naczelny: (Stron 35-60)

1 Aleksandra Banera: Uniwersytet Medyczny im. Piastów Śląskich we Wrocławiu, Wydział Lekarski,

Julia Wizor: Uniwersytet Medyczny w Łodzi, Wydział Lekarski, Joanna Myślińska: Uniwersytet Medyczny im.

Piastów Śląskich we Wrocławiu, Wydział Lekarski

36 Wstęp

Początki medycyny i poszukiwania substancji o właściwościach leczniczych wywodzą się z natury. Z jej obserwacji, ale również eksperymentów oraz wierzeń ludzkich. Już od starożytności w medycynie ludowej sięgano po surowce roślinne, zwierzęce, a także nieorganiczne. Wszystkie cywilizacje w swoich systemach leczniczych wykorzystywały surowce zwierzęce (de Salltalla, 2000). Zwierzęta, pozyskane z nich tkanki i wydzieliny oraz inne produkty, takie jak kokony były używane jako substancje lecznicze oraz element rytuałów magicznych i obrzędów, mających na celu ulżenie

w chorobie (Sztych, 1991). Wiele spośród tych praktyk kulturowych, nie wynikała z praktykowanej obecnie medycyny opartej na faktach (evidence based medicine). Jednak część z nich okazała się mieć swoje uzasadnienie w nauce i doprowadziła do utworzenia współcześnie stosowanych leków.

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) nawet do 80% ludzi na Ziemi nadal korzysta w codziennym życiu ze środków leczniczych wytworzonych z roślin i zwierząt (Alves, 2005). Dotyczy to szczególnie osób w trudnej sytuacji ekonomicznej lub

z utrudnionym dostępem do współczesnej medycyny, na przykład w obszarach wiejskich (Alves, 2007a). Surowce zwierzęce, chociaż mniej popularne niż roślinne, nadal mają swoje miejsce w lecznictwie. Szczególnie w regionach, w których medycyna naturalna zajmuje istotne miejsce w kulturze, jak na przykład w Chinach. Dotychczasowe praktyki firm farmaceutycznych i agrobiznesowych nie były prowadzone w sposób zrównoważony

i stanowią zagrożenie dla bioróżnorodności naszej planety. Podczas dalszej eksploatacji i poszukiwania nowych źródeł leków w świecie zwierząt konieczna będzie zmiana w korzystaniu z tych zasobów.

W tym artykule przyjrzymy się, jak wykorzystywano surowce zwierzęce

w medycynie ludowej, szczególnie na terenie Europy Wschodniej, oraz jak robi się to współcześnie. Rozważymy też kierunek, w jakim może zmierzać farmakologia oparta na surowcach zwierzęcych.

Surowce zwierzęce w medycynie ludowej w Europie i na świecie

W wierzeniach słowiańskich pojawiał się wąż zwanym carem lub carycą. Wierzono, że ma on zdolność odpędzania chorób i może

37 się tą mocą podzielić z człowiekiem (Szcześniak, 2013). Okresowe zrzucanie skóry przez węża mogło być wiązane w odradzaniem się w wierzeniach medycyny ludowej. W ten sposób zdolność leczenia pochodziła w pewien sposób z królestwa zwierząt, była darem od zwierzęcia.

W medycynie ludowej wykorzystywano wiele substancji pochodzenia zwierzęcego.

Najczęściej używano tłuszczy, ale sięgano również po krew, kości, żółć, skórę, mleko i inne wydzieliny, czy narządy wewnętrzne, a nawet ekskrementy (Ślusarczyk, 2018).

Według medycyny ludowej samo ich użycie nie wystarczało jednak do wyleczenia chorego. Używano ich w połączeniu z recytacją magicznych słów, „zamawianiem”

choroby.

Najczęściej wykorzystywanym surowcem leczniczym pochodzenia zwierzęcego był tłuszcz. Specyfikiem szczególnie popularnym był smalec gęsi, stosowany zarówno doustnie, jak i zewnętrznie. Używano również tłuszczu psiego, wieprzowego, zajęczego, a nawet bocianiego. Niektóre specyfiki wymagały podania go doustnie, na przykład w postaci ciepłego napoju, zmieszanego z mlekiem i miodem. Taka mieszanina była stosowana

w chorobach dróg oddechowych i bólach stawów. Innym razem stosowano tłuszcz w formie okładów, co miało pomóc przy zranieniach, zwichnięciach, chorobach skóry, lub działać rozgrzewająco.

Innym często stosowanym składnikiem była krew zwierząt: koguta, kozła, kota, kreta, jaszczurki. Tego składnika używano szczególnie w schorzeniach dotyczących układu nerwowego takich jak epilepsja oraz chorobach psychicznych. Wspomnienia o stosowaniu krwi koguciej możemy znaleźć już w mitologii rzymskiej. Szczególne właściwości miał mieć czarny kogut. Niektóre terapie mogły rzeczywiście być skuteczne. Na Litwie stosowano krew świńską w terapii niedokrwistości. Natomiast wśród ludów mieszkających na obszarze Półwyspu Bałkańskiego zalecano spożywanie suszonych i sproszkowanych gąbek morskich na dolegliwości tarczycy.

Mleko, podawane doustnie, często z masłem i miodem, stosowano jako środek wzmacniający. Było również stosowane zewnętrznie na rany, oparzenia i choroby skóry. Używano również przetworów mlecznych takich jak maślanka.

38 W próbach leczenia chorób wykorzystywano też: żółć, rogi, kły, kości i organy takie jak wątroba i pęcherz moczowy.

Receptury stosowane w medycynie ludowej często nie były oparte na logicznym rozumowaniu i eksperymentalnej praktyce, ale na wierzeniach wykorzystującej je ludności. Na przykład koguta uważano za pogromcę demonów, dlatego preparaty na bazie tego ptaka stosowano w chorobach psychicznych

i neurologicznych, które utożsamiano z opętaniem (Sztych, 1991).

Do szczególnie popularnych środków leczniczych stosowanych w Europie należało castoreum, czyli strój bobrowy. Nazwa ta odnosiła się woreczków z wydzieliną, znajdujących się w okolicy odbytu u bobrów.

O stosowaniu castoreum wspomina już sam Hipokrates oraz Pliniusz Starszy (Buczek, 1913). Substancja uważana była za istne panaceum, stosowana zarówno bólach głowy, padaczce, jako środek uspokajający,

w bezsenności. Wytwarzano z niego nalewki, proszki, pigułki i czopki. Środek ten był stosunkowo drogi, dlatego nierzadko dochodziło do jego podrabiania. Wyróżniano strój bobrowy pochodzący od bobra

europejskiego i amerykańskiego (Strzemski, 2009).

Do popularnych preparatów należała również galaretka sporządzona z gotowanego rogu jelenia szlachetnego (Cervus elaphus).

Stosowano ją jako środek wzmacniający, oraz odżywczy. Stosowana była również w leczeniu malarii. Sproszkowany róg miał mieć właściwości przeciwbólowe i był stosowany do wybielania zębów.

Znaną substancją wykorzystywaną jako afrodyzjak była kantarydyna. Jest to substancja wytwarzana przez pewien gatunek chrząszcza (Lytta vesicatoria) w sytuacjach zagrożenia,. Ma działanie drażniące, co może prowadzić do przekrwienia. Stosowano ją również jako substancję moczopędną, wywołującą miesiączkę oraz na rany (Typek, 2014; Trojanowska, 2012).

Surowce zwierzęce były używane w medycynie ludowej na całym świecie. Na terenie Azji w Tradycyjnej Medycynie Chińskiej wykorzystywanych było ponad 1500 różnych gatunków zwierząt (Alves, 2005). Leki wytworzone z materii zwierzęcej stosowano również w starohinduskim systemie leczenia – Ajurwedzie (Unnikrishnan, 2004). W Ameryce Południowej, na terenie dzisiejszej Brazylii w

39 medycynie ludowej wykorzystywano 283 gatunki zwierząt, tworząc receptury do leczenia 194 chorób. Najczęściej były to schorzenia dróg oddechowych, tkanki łącznej i mięśniowej, urazy, choroby pasożytnicze oraz układu sercowo-naczyniowego (Alves, 2007b). W całej Ameryce Południowej zanotowano wykorzystanie przynajmniej 584 gatunków zwierząt w celach leczniczych.

Najczęściej w recepturach pojawiały się ssaki, ptaki, ryby, gady oraz insekty. Do leczenie jednej choroby próbowano wykorzystać wiele różnych gatunków zwierząt. W recepturach na leki używane w leczeniu astmy można znaleźć aż 215 gatunków zwierząt. Niewiele mniej, bo 95 różnych gatunków, stosowano do leczenie reumatyzmu. Jeżeli chodzi

o postać tych medykamentów: zęby, łuski, skorupy i kości spożywane były w postaci sproszkowanej, jako napar lub proszek dodany do przygotowywanego posiłku.

Tłuszcz zwierzęcy i inne wydzieliny - doustnie lub stosowane zewnętrznie. Pewne rodzaje tłuszczów sprzedaje się w formie tabletek lub mydła (Alves, 2011). Co ciekawe, te same receptury często są stosowane do leczenia zarówno ludzi, jak i zwierząt hodowlanych (Souto, 2011).

Surowce zwierzęce we współczesnej farmakologii

Dzisiaj w aptece znajdziemy liczne preparaty na bazie wosku pszczelego, lanoliny, czy zawierające olej z wątroby rekina, dorsza. Nie będą to jednak leki, a wyroby lecznicze.

Niektóre substancje pochodzenia zwierzęcego trafiły jednak do współcześnie produkowanych leków. Kiedyś ekstrahowane ze swojego źródła, teraz syntezowane

i produkowane w laboratoriach, wchodzą w skład leków stosowanych do dziś.

Heparyna, odkryta ponad 100 lat temu, jest jednym z najstarszych używanych obecnie leków. Została ona wyekstrahowana po raz pierwszy z wątroby psa, podczas badań prowadzonych przez studenta medycyny Jay’a McLeana pod kierunkiem fizjologa William’a H. Howell’a, w Baltimore

w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Zespół ten skupiał się właśnie na poszukiwaniu substancji hamujących poszczególne etapy procesu krzepnięcia krwi. Przez kolejne kilkadziesiąt lat trwały prace nad opracowaniem procesu produkcji jak najczystszej i bezpiecznej heparyny. Obecnie jest ona bardzo często stosowana, między innymi w profilaktyce i leczeniu zakrzepowego zapalenia żył głębokich,

40 leczeniu zatoru tętnicy płucnej i zespołu wykrzepiania wewnątrznaczyniowego, w zabiegach w krążeniu pozaustrojowym i hemodializach (Wardrop, 2008). Do inhibitorów czynników krzepnięcia, które zostały po raz pierwszy pozyskane od zwierząt, należy również hirudyna, inhibitor trombiny, którą można znaleźć w wydzielinie pijawki lekarskiej (Hirudo medicinalis). Z niej powstała później również rekombinowana hirudyna, znana jako lepirudyna (Bednarek, 2010).

Innym lekiem odnalezionym w wydzielinie zwierzęcia, jest kaptopryl. Związek ten wyizolowano z jadu żmii brazylijskiej (Bothrops jararaca) w drugiej połowie XX wieku. Do jego odkrycia doprowadziła obserwacja skutków ataków tej żmii na pracowników plantacji bananów

w południowo-zachodniej Brazylii. Otóż po ukąszeniu przez tego gada, ofiary natychmiast padały na ziemię i traciły przytomność.

Zbadano, że działo się to w wyniku gwałtownego spadku ciśnienia. Poddano więc jad żmii brazylijskiej badaniom i udało się wyizolować z niego substancję za to odpowiedzialną – kaptopryl (Skrbic, 2009).

Następnie opracowano procedurę jego

syntezy laboratoryjnej i po przejściu badań klinicznych wprowadzono do sprzedaży w 1975 r. Był to pierwszy lek z grupy inhibitorów konwertazy angiotensyny (ACE-inhibitory). Leki te obniżają ciśnienie

i wykazują działanie przeciwmiażdżycowe.

Stosowane są one doustnie, miedzy innymi w: przewlekłej niewydolności serca, stabilnej chorobie niedokrwiennej serca, ostrych zespołach tętniczych i nadciśnieniu tętniczym (Bryan, 2009).

Kolejnym lekiem wyekstrahowanym po raz pierwszy z tkanki zwierzęcej była insulina.

Pozyskano ją z psich trzustek prawie 100 lat temu. Zanim udało się wprowadzić gen ludzkiej insuliny do bakterii E. coli

i opracować efektywną metodę wytwarzania insuliny ludzkiej w laboratorium, przez pierwsze kilkadziesiąt lat pozyskiwano ją na drodze ekstrakcji z organów zwierzęcych.

Kolejnym krokiem było opracowanie syntetycznych analogów insuliny. Dzisiaj insulina i jej analogi stosowane są na całym świecie jako lek ratujący życie w cukrzycy. Ta grupa leków staje się coraz bardziej istotna, ponieważ w krajach zachodnich mówi się już o epidemii cukrzycy związanej ze zmianą trybu życia, rosnącym odsetkiem otyłości

41 i innymi czynnikami. Z roku na rok przybywa coraz więcej chorych, szczególnie na cukrzycę typu II. Insulina jest znacznie częściej używana w terapii cukrzycy typu I, jednak chorzy na cukrzycę typu II również sięgają po nią, zwłaszcza w zaawansowanej postaci choroby oraz w stanach nagłych (Rosenfeld, 2002).

Substancje pochodzenia zwierzęcego stosowane w medycynie są dużo mniej znane i przebadane niż surowce roślinne, ale one również mają swoją istotną funkcję we współczesnej medycynie. W pracy tej wymienionych było wiele ssaków, ptaków i gadów, ponieważ po takie źródła sięgano najczęściej w medycynie ludowej, obecnie jednak uwaga badaczy skupia się bardziej na niezwykle bogatym królestwie bezkręgowców. Obecnie trwają badania nad rodziną ślimaków morskich o stożkowatych muszlach (Conidae). Wyróżnia się około 500 gatunków stożków, a każdy z nich wytwarza różne toksyny peptydowe. Szacuje się, że może to być nawet 50 000 różnych toksyn.

Spośród tych, które już przebadano, czyli 0,2% z nich, wyodrębniono już kilka substancji, które mogą posłużyć do stworzenia nowych leków przeciwbólowych, antyepileptyków oraz leków mogących

zapobiec śmierci neuronów po udarze lub urazie głowy (Chivian, 2002). Bada się również różne gatunki ryb. Pod koniec XX wieku z kolenia pospolitego (Squalus acanthias) pozyskano substancję

o właściwościach przeciwpasożytniczych, przeciwgrzybiczych i antybakteryjnych.

Ryby, a konkretnie ich tłuszcze, są również źródłem kwasów omega-3 i znajdziemy je w suplementach diety w każdej aptece.

Bioróżnorodność i zrównoważone podejście

W medycynie ludowej stosowano zarówno popularne gatunki zwierząt domowych, jak i bardziej dzikie, rzadkie okazy. W Tradycyjnej Medycynie Chińskiej wykorzystuje się wiele fragmentów ciał zwierząt, które obecnie są zagrożone wyginięciem. Tygrysy, nosorożce

i niedźwiedzie, kiedyś były często spotykane w Azji, teraz ich populacja zmniejszyła się do mniej niż jednej dziesiątej swojej liczby z początku XX wieku (Costa-Neto, 2005).

42 właściwości leczniczych. Tygrysi tłuszcz uważany jest za niezastąpione lekarstwo na reumatyzm. Stanowi on również substancję wzmacniającą, pogląd ten dzieli również tradycyjna medycyna indyjska. Tygrysie kości również są ważnym składnikiem leczniczym, stosowanym między innymi na reumatyzm i ból pleców (Costa-Neto, 2005). Zwierzęta te są zabijane przez kłusowników na terenie Indii, a ich kości, kły i pazury przewożone do Chin. Do innych zwierząt popularnych w Medycynie Chińskiej należy pangolin, czyli łuskowiec chiński i konik morski (Ellis, 2013). Nadmierna eksploatacja zasobów naturalnych, w tym fauny, nie jest oczywiście problemem jednego kraju, ale całej naszej planety. Podobna sytuacja, co tygrysy w Azji, spotkała niegdyś bobry w Europie. W czasach kiedy strój bobrowy był uważany za uniwersalne lekarstwo, nadmierne polowanie na bobry doprowadziło do widocznego zmniejszenia ich populacji, która na szczęście została już odtworzona (Strzemski, 2009).

Spośród prawie trzystu gatunków zwierząt używanych w recepturach leczniczych w Brazylii 96% z nich to zwierzęta dzikie, a 27%

znajduje się na liście gatunków zagrożonych (Alves, 2007a).

Nadmierna eksploatacja środowiska naturalnego może prowadzić do utraty różnorodności biologicznej. Ekosystemy o niskiej różnorodności biologicznej są mniej odporne, bardziej podatne na zakłócenia, są więc bardziej zagrożone zniszczeniem. Czy to przez czynniki naturalne, czy przez działalność człowieka. Jakość ludzkiego życia jest w bezpośredniej korelacji ze stanem środowiska, w którym żyje. Niska różnorodność biologiczna może również sprzyjać rozprzestrzenianiu się chorób, zwłaszcza wśród roślin uprawnych (jest to często spotykane w monokulturach uprawnych), jak i wśród zwierząt hodowlanych (Alves, 2007b). Dotyczy to jednak również chorób groźnych dla ludzi.

Wykazano, że deforestacja wpływa na zwiększenie liczby zachorowań na malarie (Walsh, 1993). Podczas epidemii koronawirusa SARS w latach 2002-2003 badacze wysnuli teorię, że jedną z przyczyn powstawanie w ostatnich latach nowych zoonoz może być właśnie utrata bioróżnorodności. Wiązano to również z różnicami w wytycznych co do postępowania sanitarnego

i epidemiologicznego z dzikimi zwierzętami

43 w poszczególnych krajach azjatyckich, pomiędzy którymi często dochodzi do eksportu i importu dzikich zwierząt, oraz sugerowano zbyt małą kontrolę podczas sprzedaży i transportu tych zwierząt (Bell, 2004). Spożywanie produktów zwierzęcych z nieznanych i niekontrolowanych źródeł może również prowadzić do rozprzestrzeniania się salmonelli, gruźlicy i wścieklizny (Walsh, 1993).

Firmy farmaceutyczne i agrobiznesowe od lat zajmują się testowaniem zwierząt

w poszukiwaniu źródeł nowych leków.

Według traktatu o bioróżnorodności, jeśli takie badania doprowadziłyby do odkrycia substancji o właściwościach leczniczych i następnie wykorzystania tego odkrycia do zsyntezowania nowego leku i jego sprzedaży, firma musiałaby wypłacić jakąś formę wynagrodzenia pieniężnego dla ludności zamieszkującej teren, na którym żyje wykorzystane zwierzę, lub która dostarczyła wiedzy o tym, że dany gatunek może być źródłem nowego leku. Często firmy te nie wypłacają tych pieniędzy dla krajów będących źródłem zwierząt wykorzystanych do odkrycia nowego leku (Costa-Neto, 2005).

Utrata bioróżnorodności może się również wiązać z utratą potencjalnych źródeł leków.

Jesteśmy dalecy od przebadania całego królestwa przyrody pod kątem poszukiwania nowych substancji leczniczych. Ponadto z czasem mogą pojawić się nowe patogeny i nowe choroby, dlatego ważne jest zachowanie wszystkich gatunków zwierząt i roślin. Z tych samych względów konieczne jest podjęcie działań mających na celu zachowanie wiedzy dotyczącej składników zwierzęcych i roślinnych wykorzystywanych w medycynie ludowej. Choć często te receptury i sposoby leczenia były dalekie od skuteczności, czasem naprowadzały badaczy na potencjalne źródła substancji leczniczych.

Z opublikowanej w 1997 roku książki „The origins of prescription drugs” wynikało, że spośród 150 najczęściej przepisywanych leków w Stanach Zjednoczony Ameryki, 23%

z nich zawierało składniki pochodzenia zwierzęcego (Grifo, 1997). Świadczy to o tym, że królestwo zwierząt nadal jest istotnym źródłem substancji leczniczych.

W celu zachowania różnorodności biologicznej konieczna jest ochrona ekosystemów naszej planety. Należałoby podjąć kroki mające na celu ochronę naturalnych środowisk zwierząt przed nadmierną urbanizacją i eksploatacją.

Konieczna jest również ochrona zagrożonych

44 gatunków zwierząt przed kłusownikami oraz zahamowanie nielegalnego importu zwierząt.

Przy podejmowaniu tego typu działań trzeba wziąć pod uwagę, że medycyna ludowa jest integralną częścią tradycji dla wielu społeczeństw. Należy odnieść się do tego z szacunkiem i umożliwić tym kulturom dalsze praktykowanie ich tradycji, jeżeli nie stanowią one zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi.

Wnioski

Stosowanie substancji pochodzenia zwierzęcego jest rozpowszechnione

w medycynie na całym świecie. W medycynie ludowej surowce zwierzęce pełniły ważną rolę jako składnik receptur leczniczych. Było to często połączone z odprawianiem rytuałów, odpowiednich dla wierzeń danej ludności.

Wielu ludzi nadal korzysta z medycyny ludowej, zwłaszcza w krajach o niskim statusie ekonomicznym lub w krajach, w których te praktyki stanowią ważny element

kulturowy. Dlatego istotne jest, aby zbierać informacje o praktykach medycyny ludowej.

Współczesna farmakologia nadal patrzy na królestwo zwierząt w poszukiwaniu nowych substancji leczniczych, których analogi syntetyczne można będzie wykorzystać do stworzenia nowych leków. Świat zwierząt jest jeszcze w dużej mierze niezbadany i może mieć wiele do zaoferowania pod tym względem. Wskazówki na to, gdzie szukać źródeł leków mogą znajdować się

w tradycyjnej medycynie ludowej. Konieczne jest podjęcie kroków mających na celu zachowanie bioróżnorodności naszej planety i ochronę zwierząt zarówno przed dewastacją ich środowiska jak i ich nadmierną

i bezprawną eksploatacją przez firmy farmaceutyczne. Podczas opracowywania strategii ochrony przyrody należy wziąć pod uwagę aspekty ekonomiczne, społeczne i kulturowe różnych krajów.

45 Abstract

In traditional medicine, animals played an important role as a source of ingredients for medical recipes. Commonly utilized were parts like fat, blood, bones, horns, claws, milk, and organs, such as the liver and intestines. Remedies of animal origin were and are now used in cultures all over the world. Animals have also been a source of essential substances constituent to the development of some drugs commonly used today, such as captopril or heparin. The animal kingdom has still much to offer as a source of new medicines. Various companies are methodically testing animals in search of new useful compounds. Preservation of biodiversity in ecosystems worldwide is essential for human health. Further use of animals for medicinal purposes should be continued with ecology and sustainability in mind.

46 Bibliografia

Alves, R. R., & Alves, H. N. (2011). The faunal drugstore: Animal-based remedies used in traditional medicines in Latin America. Journal of ethnobiology and ethnomedicine, 7(1), 9.

Alves, R. R., & Rosa, I. L. (2005). Why study the use of animal products in traditional medicines?. Journal of ethnobiology and ethnomedicine, 1(1), 5.

Alves, R. R., & Rosa, I. M. (2007b). Biodiversity, traditional medicine and public health: where do they meet?. Journal of ethnobiology and ethnomedicine, 3(1), 14.

Alves, R. R., Rosa, I. L., & Santana, G. G. (2007a). The role of animal-derived remedies as complementary medicine in Brazil. BioScience, 57(11), 949-955.

Bednarek, W., Radziejewicz, P., Sobstyl, M., & Bednarek, A. (2010) Ewolucja leczenia przeciwzakrzepowego–od kleszcza i pijawki do tabletki. Przegląd Menopauzalny, 4, 217-221.

Bell, D., Roberton, S., & Hunter, P. R. (2004). Animal origins of SARS coronavirus: possible links with the international trade in small carnivores. Philosophical Transactions of the Royal Society of London. Series B: Biological Sciences, 359(1447), 1107-1114.

Bryan, J. (2009). From snake venom to ACE inhibitor--The discovery and rise of captopril. Pharmaceutical Journal, 282(7548), 455.

Buczek, H. (1913) Castor fiber Lin. Et Castor americanus Frd. Cuvier., Kronika Farmaceutyczna, 9, s. 138.

Chivian, E. (2002). Biodiversity: its importance to human health. Center for Health and the Global Environment, Harvard Medical School, Cambridge, MA., 23.

Costa-Neto, E. M. (2005). Animal-based medicines: biological prospection and the sustainable use of zootherapeutic resources. Anais da Academia Brasileira de ciências, 77(1), 33-43.

de Salltalla, F. (2000). Faunistic resources used as medicines by artisanal fishermen from siribinha beach, state of Bahia, Brazil'. Journal of Ethnobiology, 20(1), 93-109.

Ellis, R. (2013). Tiger bone & rhino horn: the destruction of wildlife for traditional Chinese medicine. Island Press., XI, 1-32.

Grifo, F. R. A. N. C. E. S. C. A., Newman, D. A. V. I. D., Fairfield, A. S., Bhattacharya, B. H. A. S. W. A. T. I., & Grupenhoff, J. T. (1997). The origins of prescription drugs. Biodiversity and human health, 135-137.

Rosenfeld, L. (2002). Insulin: discovery and controversy. Clinical chemistry, 48(12), 2270-2288.

47

Skrbic, R., & Igic, R. (2009). Seven decades of angiotensin (1939–

2009). Peptides, 30(10), 1945-1950.

Souto, W. M., Mourão, J. S., Barboza, R. R. D., & Alves, R. R. (2011). Parallels between zootherapeutic practices in ethnoveterinary and human complementary medicine in northeastern Brazil. Journal of ethnopharmacology, 134(3), 753-767.

Strzemski, M.(2009) http://www.aptekarzpolski.pl/2009/11/10-2009-z-farmakognozji-nieco-zapomnianej-czyli-zwierzeta-i-zurowce-zwierzece-wlecznictwie/

(05.12.2019r.)

Szcześniak, K. (2013). Wybrane drzewa a obraz żmij, gadów i węży w zamowach języka białoruskiego. In Prace dedykowane profesor Swietłanie Musijenko, idea i wstęp Jarosław Ławski; red. nauk. Anna Janicka, Grzegorz Kowalski, Łukasz Zabielski (pp. 241-254). Książnica Podlaska im. Łukasza Górnickiego.

Sztych, D. (1991). Zastosowanie środków leczniczych pochodzenia zwierzęcego w medycynie ludowej. Gastrointest. Radiol, 16, 198-200.

Ślusarczyk, W. (2018). O historii leków naturalnych na łamach „Kroniki Farmaceutycznej” w okresie dwudziestolecia międzywojennego (1919–1939). Kwartalnik Historii Nauki i Techniki, 2018(1), 39-63.

Trojanowska, A. (2012). Farmakopealne leki pochodzenia zwierzęcego w polskiej

Trojanowska, A. (2012). Farmakopealne leki pochodzenia zwierzęcego w polskiej

W dokumencie Redaktor naczelny: (Stron 35-60)

Powiązane dokumenty