• Nie Znaleziono Wyników

"Teilhardowskie rozumienie grzechu", Józef Kulisz, Warszawa 1986 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Teilhardowskie rozumienie grzechu", Józef Kulisz, Warszawa 1986 : [recenzja]"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Czesław S. Bartnik

"Teilhardowskie rozumienie

grzechu", Józef Kulisz, Warszawa

1986 : [recenzja]

Collectanea Theologica 57/3, 177-180

(2)

R E C E N Z J E

n o s tk i, le c z w je j f u n k c j a c h sp o łe c z n y c h , n ie ty lk o w e ty c e in d y w id u a ln e j, a le i g lo b a ln e j. R e lig ia w s p ie r a d ą ż e n ie k u w a rto ś c io m i w a lk ę o p e w n e w a r to ś c i łą c z ą c e lu d z i (G r u n d w e r te ).

K s ią ż k a E x e le r a je s t s k ie r o w a n a n ie ty lk o do w y c h o w a w c ó w (n a u c z y c ie ­ le, ro d z ic e , d u s z p a s te rz e , a n im a to r z y g r u p m ło d zieżo w y ch ), a le i do s a m e j m ło d zieży , sz c z e g ó ln ie te j s ta r s z e j i w y c z u lo n e j n a ro z w ó j d u e h o w o -m o r a l- ny. Do m ło d e g o p o k o le n ia n a le ż y n ie ty lk o p rz y s z ło ść , a le i lo s y e to s u p o w s z e c h n e j so lid a rn o ś c i. C z y te ln ik o c z e k u ją c y od te j k s ią ż k i w y c z e rp u ją c y c h d ia g n o z czy g o to w y c h re c e p t, j a k p o m ó c m ło d y m lu d z io m żyć i d z ia ła ć , m o że w ła ś c iw ie p o czu ć się ro z c z a ro w a n y m . S ta n o w i o n a je d n a k d o s k o n a ły „ p la n o r i e n ta c y j n y ” teg o , k u cz e m u p o w in n iś m y d ąży ć. Z a p r a s z a i p ro w o ­ k u je do d y s k u s ji n a d w s p ó ln y m s y s te m e m w a r to ś c i c a łe j lu d z k o ś c i czy e to ­ se m p o w sz e c h n e j s o lid a rn o ś c i. k s . J a n u s z M a r ia ń s k i, L u b lin k s. J ó z e f K U L IS Z S J, T e ilh a r d o w s k ie r o z u m ie n ie g r z e c h u , W a rs z a w a 1986, A k a d e m ia T eo lo g ii K a to lic k ie j, s. 223, ré s. G d y się b ie r z e do r ę k i e s te ty c z n ie , s ta r a n n ie , a n a d e w s z y s tk o b ły s k a ­ w ic z n ie w y d a n ą , k s ią ż k ę o T e ilh a rd o w s k im ro z u m ie n iu g rz e c h u , to m a się od r a z u s a ty s f a k c ję z u k a z a n ia się ta k ie j p ra c y . P r z e d e w s z y s tk im a u to r s łu s z n ie d ą ż y do „ h u m a n iz a c ji” o b ie g o w y c h i sp ły c o n y c h w e r s ji, k tó r e u j m u ­ j ą te ilh a r d y z m ja k o c z y sty n a tu r a liz m , b io lo g izm , k o sm o lo g iz m w s ta r y m z n a c z e n iu . U w a ż a m , że w e r s je te są w ie lk ą p o m y łk ą , p ły n ą c ą z n ie p rz e c z y - ta n i a c a ło śc i p is m o. P io t r a T e ilh a r d a de C h a r d in S J. P o m y łc e te j u le g ł te ż w sw o im c z a sie k s. p ro f. К . K łó sa k . T e ilh a r d y z m je s t n a u k ą p rz e d e w s z y s tk im o c z ło w ie k u ze w s z y s tk im i jeg o p ro b le m a m i. P o tw ie r d z a to r ó w ­ n ie ż ro z w a ż a n ie p rz e z e ń p r o b le m u zła, z a jm u ją c e g o — m im o o s ta te c z n e g o o p ty m iz m u — p o c z e sn e m ie js c e . T e ilh a rd y z m d a je n o w ą w ie lk ą p ró b ę r o ­ z u m o w e g o w y ja ś n ia n ia ta je m n ic y zła. S tą d w c z a s a c h n o w o ż y tn y c h m a m y c z te ry w ie lk ie te o r ie zła: le ib n iz y z m — zło ja k o o g ra n ic z e n ie b y tu sam eg o w so b ie n a jd o s k o n a ls z e g o , m a r k s iz m — zło ja k o a lie n c ja i d e p e rs o n a liz a c ja z p o w o d u s k r a jn e g o in d y w id u a liz m u c z ło w ie k a , to m iz m — zło ja k o b r a k n a le ż n e g o b y to w i d o b ra , i w re s z c ie te ilh a r d y z m ·— zło ja k o u w s te c z n ia ją c a się e w o lu c y jn ie m n o g o ść n ie z o rg a n iz o w a n a , a te o lo g ic z n ie z łe m je s t to , co p rz e s z k a d z a w ja k ik o lw ie k sp o só b z a is tn ie ć i ro z w in ą ć się w n a s C h r y s t u ­ so w i k o s m ic z n e m u i u n iw e r s a ln e m u . To ch ce u k a z a ć p r a c a k s. doc. d r. h a b . J ó z e f a K u lis z a S J . P r a c a ta w s z a k ż e ró w n ie ż od r a z u z a p a la do d y s k u s ji: czy c h o d z i tu 0 r o z u m ie n ie z ła w ogóle, czy z ła m o ra ln e g o , czy g rz e c h u w śc isły m z n a ­ czen iu , czy g rz e c h u p ie rw o ro d n e g o , czy g rz e c h u ś w ia ta ? A n a s tę p n ie czy b ę ­ d zie tu d o m in o w a ł a s p e k t filo z o fic z n y , czy te o lo g ic z n y ? A u to r d a je w y p o w ie ­ dzi ro z m a ite : w t y t u le i n a s. 15 m ó w i o „ g rz e c h u ” , n a s. 10 n n . o „ g rz e ­ c h u p ie r w o r o d n y m ” i u m a c n ia to s ło w a m i: „ w ła ś n ie te n g rz e c h , u p o c z ą t­ k ó w lu d z k o ś c i, je s t z a s a d n ic z y m te m a te m n a s z e j p r a c y ” (s. 15), a g d zie in d z ie j p isze, że c h a r a c te r is tic u m n a u k i T e ilh a r d a w ty m w z g lę d z ie je s t „ g rz e c h ś w ia ta ” (s. 44 n n.). W y d a je m i się z a te m , że te m a t p r a c y je s t z d o ­ m in o w a n y p rz e z p r o b le m g rz e c h u p ie rw o ro d n e g o i g rz e c h u ś w ia ta . B y ć m oże a u to r n ie c h c ia ł d u b lo w a ć , b a r d z ie j filo z o fic z n e j, p r a c y o z łu ja k o ta k im : J . G i l V e l a s c o , E l p r o b le m a d e l m a l e n T e ilh a r d d e C h a r d in (M a d rid 1982).

Im p o n u ją c a je s t m im o św ia d o m e j p o w śc ią g liw o śc i, b a z a b ib lio g r a fic z n a (s. 189— 211). W ty m s k r z ę tn ie są w y n o to w a n e i w y k o rz y s ta n e ź ró d ła , z e b r a ­ n e c h ro n o lo g ic z n ie w e d łu g l a t ic h p o w s ta w a n ia , od r. 1913 do 1955 (s. 189— 197). P o d a n e są z a ró w n o z w ią z a n e z te m a te m b a rd z ie j b e z p o ś re d n io , ja k 1 ty lk o p o ś re d n io , n p . L a fa c e d e la te r r e (1921, s. 190). N ie p o d z ie la łb y m

(3)

je d n a k s ta n o w is k a a u to r a co do o p u sz c z e n ia w s z e lk ic h p rz e k ła d ó w p o ls k ic h . P rz e c ie ż p r a c a je s t p is a n a w ję z y k u p o ls k im i g łó w n ie d la P o la k ó w . C h c ia ­ ło b y się ró w n ie ż z a p y ta ć , d la c z e g o n ie k tó r e z b io ry lis tó w T e ilh a r d a n ie f i ­ g u r u j ą w w y k a z ie s k ró tó w , n ie k tó re f i g u r u ją i w s k r ó ta c h , i w b ib lio g ra fii, in n e ty lk o w s k r ó ta c h n p . L e tt r e s à L e o n tin e Z a n ta , a w re s z c ie n ie k tó ry c h w a ż n y c h z b io ró w lis tó w w ogóle n ie m a , n p . B lo n d e l e t T e ilh a r d (P a ris 1935) i D ans le silla g e d e s S in a n th r o p e s (P a ris 1971). R ó w n ie o b sz e rn y je s t w y k a z o p ra c o w a ń (s. 197— 211). J e s t to w a ż n e , bo s ła b i z n a w c y te ilh a r d y z m u z a p o m in a ją , że m a o n ju ż w ie le i n t e r p r e ta c ji lu b p r z y n a jm n ie j o d c ie n i i n ­ te r p r e ta c y jn y c h . B łą d te n p o p e łn ia w ie lu b a d a c z y T e ilh a r d a , n ie c z y ta ją c y w ię k sz e g o z e s ta w u o p ra c o w a ń o n im , co r o b ią często p o ls c y „ te ilh a r d y ś c i” . W z w ią z k u z ty m r a d z iłb y m k o n ie c z n ie p o d a ć w b ib lio g r a fii p ra c e : Ξ. R i ­ d e a u , L a p e n s é e d u P è re T e ilh a r d de C h a r d m , P a r i s 1965 o ra z С. S o u с y,

P e n sé e lo g iq u e e t p e n s é e p o litiq u e c h e z T e ilh a r d de C h a rd in , P a r is 1967.

P r a c e tę o d d a ją n ie z w y k le p r e c y z y jn ie b u d o w ę m y ś li T e ilh a rd a . P o n a d to c h c ia łb y m d o d ać, że p o g lą d y n a g rz e c h p ie r w o r o d n y z o s ta ły d o s k o n a le z e ­ b r a n e p rz e z M. K o s t e r a w H a n d b u c h d e r D o g m e n g e s c h ic h te (1984).

N ie p o le c a m s p e c ja ln ie ju ż m o je j t r u d n e j p ra c y : P r o b le m h is to r ii u n i ­

w e r s a ln e j %o te ilh a r d y z m ie , L u b lin 1972, z a jm u ją c e j się ró w n ie ż s t r u k t u r ą

m e to d o lo g ic z n ą te ilh a r d y z m u . A le p rz e c ie ż r o z p r a w a ks. J . K u lis z a m u s ia ła z a c z y n a ć od b a d a n ia m e to d o lo g ic z n y c h z a ło ż e ń s y s te m o w y c h , z w ła sz c z a od m o d e lu e w o lu c ji u n iw e r s a ln e j ty p u k o n w e rg e n tn e g o (rozdz. I, s. 17— 57). W o p a rc iu o to z a ło ż e n ie a u t o r p rz e d s ta w ia zło („m n o g o ść czy w ie lk o ś ć n ie - z o rg a n iz o w a n ą ”) w p e r s p e k ty w ie s tw o rz e n ia , a w ię c c h y b a ja k o „zło k o s m ic z ­ n e ” . S łu s z n ie je s t t u w s p o m n ia n y O ry g e n e s, choć w ią z a n ie z ła z m n o g o śc ią i b r a k ie m ła d u w y s tę p u je ju ż w m ita c h p r a s ta r y c h re lig ii, no i w p r z e k a ­ zie o W ieży B a b e l. W t a k w ie lk ic h je d n a k u o g ó ln ie n ia c h b y w a w ie le n ie ­ ja s n o śc i. O b a w ia m się, że c z a s a m i a u to r o p ie r a się n a o g ó ln y c h p ra c a c h d y le ta n c k ic h . W eźm y je d e n p rz y k ła d . N a s. 12 k s. J. K u lis z p o w ta rz a za k im ś m y ś l, ja k o b y w ie k X IX „ u s u w a ł w c ie ń filo z o fic z n e ro z u m ie n ie b y tu ”. M ój B oże! A K a n t, P ic h te , S c h e llin g , H eg el, K ie r k e g a a r d , C o m te, S p e n c e r, M a rk s, E n g e ls, S c h o p e n h a u e r, H o e n e -W ro ń s k i, C ie sz k o w sk i, B lo n d e l, n e o sc h o la sty c y i w ie lu in n y c h . W ła ś n ie , m im o ro z w o ju n a u k śc isły c h b y ł to z a ra z e m je d e n ze sz c z y to w y c h o k re s ó w filo zo fii. A u to ro w i c h o d ziło ra c z e j o to , ja k ju ż w c z e śn ie j z n im d y s k u to w a łe m , że m y ś l n a u k o w a w y z w a la ła się sp o d d o m in a ­ c ji filo z o fii i b r a ł a z n ią ro z b r a t. A to je s t w ie lk a ró ż n ic a .

N a s tę p n ie a u to r u jm u je zło n a p o z io m ie a n tr o p o g e n e z y (rozdz. II, s. 58— 130). P o n ie w a ż je d n a k p o k u tu je cią g le p ie r w o tn y p o m y s ł p is a n ia o sa m y m g rz e c h u p ie rw 'o ro d n y m , d la te g o b a rd z o d u żo m ie js c a p o św ię c o n o t u t a j p r o ­ b le m o m m o n o g e n iz m u , p o lig e n iz m u , m o n o file ty z m u , p o lifile ty z m u . Z c z a ­ se m je d n a k p r a c a s łu s z n ie u jm u je k o r e la c ję z ła w se n s ie a n tr o p o g e n e ty c z - n y m z r e lig ijn o ś c ią w ogóle. J e s t to b a rd z o g łę b o k a in t u ic j a ty p u p la to ń s k ie ­ go, a z w ła sz c z a n e o p la to ń s k ie g o , g d zie zło ja w i się ja k o n ie p o z b y w a łn a , o d ­ w r o tn a s tr o n a o w ej „ in k a r n a c y jn o ś c i B o g a ” , czy li w k r a c z a n ia B oga w s tw o ­ rz e n ie . Zło je s t tu cią g le n a a n ty p o d a c h B oga, a p rz e z to i n a jw ię k s z y m in h ib ito r e m a n tro p o g e n e z y . M ia łb y m ty lk o w ą tp liw o ś ć , czy m ó w ie n ie ju ż t u t a j o re lig ii o b ja w io n e j p rz e z J e z u s a C h r y s tu s a (s. 93 n n .) n ie u p rz e d z a ro z d z ia łu I I I . P o z a ty m n ie m o g ę się z o rie n to w a ć , czy a u to r p o p ie r a czy o d rz u c a te o r ię W. S c h m id ta o p ie r w o tn y m m o n o te iz m ie (s. 105 n n.). T rz e b a ja s n o s tw ie rd z ić , że te ilh a r d y z m n ie godzi się z te o r ią S c h m id ta . I p rz y o k a ­ z ji z a z n a c z a m jesz c z e ra z , że n a s. 129 w p rz. 264 m a b y ć r o k 1924, n ie zaś 1920.

T e m a t o sią g a sw o je a p o g e u m w ro zd z. I I I (s. 131— 179). J e s t to ju ż czy sto te o lo g ic z n e i g łę b o k ie u ję c ie z ła w p e r s p e k ty w ie h is to r ii zbaw ńenia i c h ry s to g e n e z y . W y s tę p u je ono n a jb a r d z ie j ja k o p rz e c iw ie ń s tw o d o b ra p o d ty m w z g lę d e m . Zło o k a z u je się t u t a j ja k o „ n ie z b a w ie n ie ” (d a s U n h e il), „ a n ty - c h r y - s to g e n e z a ” , a w ię c ja k o g rz e c h . Ż e b y to z ro z u m ie ć , s łu s z n ie tr z e b a by ło

(4)

R E C E N Z J E

p rz e d s ta w ić c h ry s to g e n e z ę : in k a r n a c y jn ą , p a s c h a ln ą o ra z e k le z jo g e n e ty c z n ą (s. 165 nn.). D o p ie ro w ię c w fa z ie o d k u p ie n ia (T e ilh a rd n ie s łu s z n ie u to ż s a m ia p o ję c ie „ o d k u p ie n ia ” ze „ z b a w ie n ie m ” ja w i się w ia ś c iw e zło m o r a ln e — g rz e c h .

O so b iście o d c z u w a m p o tr z e b ę jesz c z e m o c n ie js z e g o u k a z a n ia c z y te ln ik o ­ w i p ro b le m u ow ego m is te ry jn e g o p r z e jś c ia m ię d z y złe m o n ty c z n y m a m o r a l­ n y m . 'J e s t to sa m n e r w p ro b le m u g rz e c h u u T e ilh a rd a . J a k b io lo g izm p r z e ­ ch o d zi w h u m a n iz m ? N a s tę p n ie sąd zę, że je ś li r o z p r a w a d o ty c z y g rz e c h u w ogóle, to z g o d n ie z d z is ie js z ą św ia d o m o ś c ią p o w in n a b y ła p o ru s z y ć ta k ż e p r o b le m „ g rz e c h u sp o łe c z n e g o ” , c h o ć b y w p o s ta c i a lie n a c ji. P o r. w s p o m n ia ­ n ą p r a c ę S o u c y ’ego o raz: R. С o f f y, T e ilh a r d d e C h a r d in e t le so c ia lism e , P a r i s 1966. W y d a je m i się, że a u to r źle ro z u m ie te r m i n R a h n e r a „m o n izm te o lo g ic z n y ” (s. 63 n.), g d zie c h o d z i o je d n o ś ć , w sp ó ln o ś ć g rz e c h u , a n ie 0 te o lo g ic z n e ro z u m ie n ie p ie r w s z e j p a r y lu d z k ie j. P o ję c ia „ g rz e c h u ś w ia t a ” n ie m o ż n a p rz y p is y w a ć s a m e m u P . S c h o o n e n b e rg o w i, lecz ta k ż e w ie lu p rz e d n im : H. R o n d e t, G. M a r te le t, E. B o u d e s, J . d e B acio cch i, L. L ig ie r, G. V an , M. H u rle y , n ie m ó w ią c o ty m , że p ro to ty p teg o p o ję c ia w y s tę p o w a ł ju ż w b u d d y z m ie , h in d u iz m ie i w c z e sn e j p a ir y s ty c e . P o n a d to n ie z g a d z a m się, ja k o b y te r m i n „ e w o lu c ja ” b y ł d o p ie ro X IX - w ie c z n y (s. 46 p rz . 1), ja k o b y D a r w in u ż y w a ł go b a rd z o p óźno i ja k o b y w ó w c z a s te r m i n te n b y ł z a s tę p o ­ w a n y sło w e m „ d e s c e n d e n c ja ”. O tóż te r m in e v o lu tio z n a n y je s t ju ż co n a j ­ m n ie j od IV w ., choć n a jp i e r w m ia ł r a c z e j z n a c z e n ie p e jo r a ty w n e ; D a rw in u ż y ł go ju ż w: r. 1859, a L y e ll ju ż w r. 1832, z aś w ję z y k u f r a n c u s k im w y ­ s tę p u je ju ż od r. 1536, z k o le i „ d e s c e n d e n c ja ” n ie o z n a c z a ła p o s tę p u , lecz ty lk o p o c h o d z e n ie ; p rz y ty m m y li się często — ta k ro b i te ż E n c y k lo p e d ia K a ­

to lic k a ■— e w o lu c jo n iz m z tr a n s fo r m iz m e m . M o żn a b y te ż sięg ać do z n a n e ­ go w p r a s t a r y c h r e lig ia c h „ ja ja k o sm ic z n e g o ” (M. E lia d e ). Je s z c z e ra z p r z e ­ s trz e g a m p rz e d p r a c a m i d y le ta n c k im i, n a k tó r y c h o p ie r a n ie się je s t z d r a ­ d liw e . N a te j s a m e j z a sa d z ie n ie n a le ż a ło p o w ta rz a ć za in n y m i, ja k o b y f ilo ­ zo fia d a w n ie js z a r o z w ija ła te o r ię e w o lu c ji, n a w e t to m iz m (s. 18 n n.). O w szem b y ła p e w n a id e a u A n a k s y m a n d r a , a le b y ł to ra c z e j tr a n s f o r m iz m , w e d łu g k tó r e g o c z ło w ie k ro z w in ą ł się z ry b y . U s to ik ó w i in n y c h G re k ó w tr z e b a w id z ie ć ty lk o ro z w ó j c y k lic z n y , k tó r y o z n a c z a b ą d ź to ro z w ó j z a m k n ię ty V / g ra n ic a c h o rg a n iz m u je d n o s tk o w e g o (e n te le c h e ia ), b ą d ź to ro z w ó j k u lt u r y 1 h is to r ii do p e w n e g o e ta p u , żeb y p o d k o n ie c c y k lu p rz e jś ć w c a łk o w itą d e w o lu c ję . T o m a sz z A k w in u p r z y ją ł n e o p la to ń s k ą k o n c e p c ję m e g a c y k lic z n ą : ś w ia t w y s z e d ł o d S tw ó rc y i p o p rz e z d z ie je s tw o r z e n ia w r a c a do p u n k tu w y jś c ia . Je s z c z e w sp o m n ę , że c h rz e ś c ija ń s k a te o r ia e w o lu c ji c z ło w ie k a b y ła z n a n a ja k ie m u ś rz y m s k ie m u a u to r o w i d z ie łk a D e v o c a tio n e o m n iu m g e n ­

t i u m z V w . po C h r. S ło w em , p r a c a k s. J . K u lis z a S J je s t n a jle p s z a ta m ,

g d zie o p ie ra się n a w ła s n y c h , z re s z tą d o sk o n a ły c h , a n a liz a c h , a n ie n a o p r a ­ c o w a n ia c h o g ó ln y ch .

D z ię k i o w y m w ła s n y m a n a liz o m p r a c a w n o si s u b te ln e n o v u m n a w e t w s to s u n k u do J. G il V elasco . N a jw ię k s z y m w a lo r e m je s t u ję c ie z ła (i d o ­ b ra ) n a s p o tk a n iu się e w o lu c y jn y c h osi a n tr o p o g e n e z y i c h ry s to g e n e z y . I s tn ie je zło k o s m o g e n e ty c z n e , n a s tę p n ie a n tr o p o g e n e ty c z n e , a le d o p ie ro c h r y - sto g e n e z a o d s ła n ia ta je m n ic ę g rz e c h u i z a ra z e m sp o só b jeg o p rz e z w y c ię ż a ­ n ia . W C h ry s tu s ie d o k o n u je się o s ta te c z n e p o k o n a n ie o w ej m n o g o śc io w e j, „ n ie p e rs o n a lis ty c z n e j” te o r ii zła, c ią g n ą c e j' się co n a jm n ie j od z o ro a s try z m u i p la to n iz m u . Z ło w ią ż e się z s a m ą s t r u k t u r ą b y tu . D la te g o n a jw y ż s z y se n s m a c h rz e ś c ija ń s k a s o te rio lo g ia : o n ty c z n a , m o r a ln a i p ra k s e o lo g ic z n a . Z ło o k a z u je się p ro b le m e m s t r u k tu r a ln y m i h u m a n is ty c z n y m z a ra z e m .

A u to r w y k a z a ł d o g łę b n ą z n a jo m o ść te ilh a r d y z m u w ogóle. P o ty m s y ­ s te m ie p o ru s z a się do sy ć sw o b o d n ie i u m ie o d k ry w a ć p o d s ta w o w e z a ło ż e n ia o ra z w ią z a d ła . S łu s z n ie w ty m d u c h u z o sta ło p o d k re ś lo n e „ o n to lo g ic z n e ” z n a c z n ie fe n o m e n u re lig ii. R e lig ia p r z e s ta ła b y ć ty lk o n ic n ie z n a c z ą c y m n a d z ja w is k ie m . Z o s ta ła w y d o b y ta o r y g in a ln a tr ia d y c z n o ś ć „ p ro c e s u b y t u ” ;

(5)

stw o rz o n o ść , in k a r n a c y jn o ś ć i re d e m p c y jn o ś ć (zbaw czość). A u to r p o d a ł te ż w ie le a rg u m e n tó w , że T e ilh a r d n ie b y ł „ n a t u r a l i s t ą ” w te o lo g ii, lecz że p r z y jm o w a ł h is to rię z b a w ie n ia . A u to r u m ie ro z w ią z y w a ć tr u d n e k w e s tie , s ta w ia ć o ry g in a ln e h ip o te z y i o d p o w ie d n io d o p e łn ia ć s y s te m T e ilh a r d a n a tle o g ó ln ej m y ś li c h rz e ś c ija ń s k ie j. W e fe k c ie p r a c a w in n a b y ć b a rd z o in s p i­ r u j ą c a d la c a łe j te o lo g ii, a częścio w o n a w e t i d la filo zo fii.

k s. C ze sła w S. B a r tn ik , L u b li n

K o n r a d W A L O S Z C Z Y K , W o la ży c ia . M y ś l P ie rr e a T e ilh a r d a de C h a rd in , W a rs z a w a , P IW , s. 248 ( B ib lio te k a M y ś li W s p ó łc ze s n e j).

P ie r r e T e il h a r d de C h a r d in S J (1881—1955) je s t p ie r w s z y m t a k k o n s e k ­ w e n tn y m i to ta ln y m tw ó r c ą s y s te m u e w o lu c ji u n iw e r s a ln e j (rozdz. I, s. 7 nn.). D r K o n ra d W a lo szczy k s łu sz n ie z ro z u m ia ł te ilh a r d y z m ja k o w iz ję ś w ia ta u w e w n ę trz n ia ją c e g o się, a n tr o p o lo g iz u ją c e g o i h u m a n iz u ją c e g o , a w re s z c ie p e rs o n a liz u ją c e g o . J e s t to s ta ły p ro c e s p rz e c h o d z e n ia od k o sm o - g e n e z y do b io g e n e z y i a n tro p o g e n e z y .

W p ro c e s ie ty m d o n io s łą ro lę o d g ry w a s w o is ty p a n w ita liz m . T w ó rc a e w o lu c ji u n iw e r s a ln e j, p e rs o n a liz u ją c e j p o słu ż y ł się k o n c e p c ją „ s m a k u do ż y c ia ” (le g o û t d e v iv r e ) ja k o je d n y m z e le m e n tó w filo z o fii życia. „ S m a k do ż y c ia ” z o s ta ł tu , z a p e w n e w d u c h u B lo n d e la , p rz e tłu m a c z o n y n a p o ls k i ja k o „ w o la ż y c ia ” . N ie je s t to z u p e łn ie to sam o, a le o d d a je coś głęb szeg o n iż „ s m a k ” w ję z y k u p o ls k im . C zy m je s t ó w s m a k ż y c ia czy s m a k do ży cia ? N ie id zie tu 0 ro z k o s z o w a n ie się ży ciem , r a c z e j o p ę d do tr w a n i a i n ie p o w s trz y m a n e g o r o z ­ w ija n ia się. I tu się z a c z y n a p ro b le m . O k re ś le n ia T e ilh a rd o w e p r z e c ie k a ją m ię ­ d zy p a lc a m i. W y d a je się, że w e d łu g T e ilh a r d a je s t to ja k a ś k o n k r e ty z a c ja 1 in te n s y f ik a c ja B e rg so n o w e g o é la n v ita l, r e f le k s jo n a ln a m o c c ią ż e n ia k u ży ciu , k u is tn ie n iu , je d e n z p o d s ta w o w y c h c z y n n ik ó w e n e rg ii a n tr o p o g e n e - ty c z n e j, e w o lu c jo n is ty c z n a w o la życia. J e s t to z ja w is k o p o d m io to w e , im m a - n e n tn e w s to s u n k u d o s a m e g o p ro c e s u ży cia , a je d n o c z e ś n ie o d n ie s io n e n a z e w n ą trz , p rz e d e w s z y s tk im k u o b ie k ty w n e m u p u n k to w i O m eg a. P o z a ty m je s t to z ja w is k o w ie lo k s z ta łtn e i w ie lo p ła sz c z y z n o w e : p sy c h ic z n e , d ą ż e n io w e , sp o łeczn e, b io s fe ry c z n e , n o o sfe ry c z n e , c h ry s to s f e ry c z n e itp .

N a jb a r d z ie j k o n k r e tn y c h o d p o w ie d z i n a te p y ta n i a s z u k a m y p rz e d e w s z y s tk im w IV ro zd z. p ra c y , z a ty tu ło w a n y m : W o la ż y c ia a s t r a jk w n o o s fe -

rz e (s. 186— 206), p rz y c z y m w y ra ż e n ie c h ô m a g e , sp e c y fic z n ie T e ilh a rd o w e ,

o z n a c z a ra c z e j sw o is te z ja w is k o a lie n a c y jn e w n o o sfe rz e . T rz e b a za a u to r e m p rz y to c z y ć n a jp e łn ie js z e T e ilh a rd o w e o k re ś le n ie o w ej w o li ży c ia : „P rz e z «w olę ży cia» ro z u m ie m tu , w n a jo g ó ln ie js z y m z n a c z e n iu , tę d y sp o z y c ję p s y ­ c h ic z n ą , z a ra z e m i n t e le k t u a ln ą i a f e k ty w n ą , d z ię k i k tó r e j życie, ś w ia t, d z ia ­ ła n ie ja w ią się n a m , w z ię te w cało ści, ja k o ś w ie tlis te , in te r e s u ją c e , p o c ią g a ­ ją c e . J e s t to d y sp o z y c ja p rz y n o s z ą c a ra d o ś ć i p rz y je m n o ś ć (w p rz e c iw ie ń ­ s tw ie do m d ło ści, w s tr ę tu ) , w s z a k ż e n a le ż y d o b rz e b aczy ć, a b y je j n ie p o ­ m ie sz a ć po p r o s tu ze s ta n e m u n ie s ie n ia : — n a jp i e r w d la te g o , że ( r o z p a tr y ­ w a n a w s w y c h p o s ta c ia c h n a jb a r d z ie j d o jrz a ły c h ) je s t z is to ty sw e j d y n a ­ m ic z n a , k o n s tr u k ty w n a , r y z y k u ją c a ; — a n a s tę p n ie d la te g o , że ja k k o lw ie k z w y k ła się p rz y o d z ie w a ć w a tm o s fe r ę r a d o ś c i i u p o je n ia , s k r y w a w sw e j g łę b i z im n e i n ie u w a r u n k o w a n e z d e c y d o w a n ie n a d a ls z e i n a w y ższe życie. E d w a r d L e R oy, id ą c za B lo n d e le m , tr a f n ie n a z w a ł ją «w olą g łę b o k ą » . M ó­ w ią c n a s tę p n ie , że to coś w ię c e j n iż s p r a w a o so b is te j h ig ie n y p sy c h ic z n e j, T e ilh a r d d o d a je : „T o po p r o s tu e n e rg ia p o w sz e c h n e j e w o lu c ji, k tó r a p o d p o s ta c ią w ro d z o n e j, n a tu r a l n e j te n d e n c ji do is tn ie n ia t r y s k a ta je m n ie w n a j ­ b a rd z ie j p ie r w o tn e j g łę b i k a ż d e g o z n a s, a z a te m i n a jm n ie j p o d le g a b e z p o ­ ś r e d n ie j k o n tr o li; — e n e rg ia , k tó r a częściow o za le ż y od teg o , j a k m y sa m i b ę d z ie m y j ą z a s ila ć i ro z w ija ć ; — ro z w ija ć p rz e z d z ia ła n ie w n a jw y ż s z y m s to p n iu w ita ln e , k tó r e g o n a js u b te ln ie js z a część p o w ie rz o n a je s t u m ie ję tn o ­

Cytaty

Powiązane dokumenty

 Postanowienie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 14 kwietnia 2010 roku o użyciu Polskiego Kontyngentu Wojskowego w składzie Sił Sojuszniczych Orga- nizacji

Zbyszko Melosik odnosi się do stworzonej przez siebie koncepcji kultury instant, cechującej się natychmiastowością komunikacji.. Członkowie współczesnego społeczeństwa

The proposed operational framework for the application of small budget UAVs for the mapping of glacial geomorphology incorporates various organizational and technical aspects related

Do obszarów zagrożeń środowiska przyrodniczego należą: obszary narażone na osu- wanie się mas ziemnych; obszary występowania ruchów masowych (osuwiska, obrywy,

Ponadto studenci mogą spróbować przewidzieć słowa występujące w tekście lub nauczyciel może podać słowa kluczowe, które pozwolą uczącym się przewidzieć treść

Zdecydow ana większość m iast Dolnego Śląska (ok.. W prow adzenie do zabytkow ych układów agresyw nych w ielko k ubaturo w ych, na ogół 5-kondygnacyjnych bloków

W wypadku mycia polerowanych powierzchni m ateriałów kam iennych o dużej twardości, ce­ ramiki glazurowanej, mozaiki, marblitu itp., bardzo dobre efekty uzyskuje się

Zasady przeprowadzania wyborów władz Towarzystwa określa „Regulamin W alnego Zebrania Członków Polskiego Towarzystwa Profesjologicznego” uchwalony przez W alne